Cześć
Przez ostatnie lata mam mało okazji, by pograć. Gdy mam jednak okazję to lubię w coś raz do czasu "popykać". Ostatnio np. nabrałem ochoty, by zagrać w jakąś wyścigówkę i ze zdziwieniem stwierdzam, że nie ma w co pograć. U kolegi widziałem nowe NFS:Most Wanted i wyglądało słabo. Pograłem w to trochę i nie czerpałem żadnej przyjemności. Zresztą, co to za przyjemność kiedy samochody sie znajduje na ulicy zamiast je wygrywać lub kupować?
Zajrzałem więc na Gry Online by poszukać coś innego i stwierdzam, ze nie ma nic ciekawego. Mamy do wyboru albo poprzednie, słabe NFS albo nisko oceniony DIRT. Poza tym nie pojawiło się praktycznie nic więcej ciekawego. Czy ktoś wie czemu producenci odeszli od ścigałek? To chwilowy trend i zapowiada się zmiana czy po prostu ścigałki przestały się opłacać?
Pozdrawiam
Znajomy któremu zbrzydły wymienione przez ciebie gry gra zarówno w Gran Turismo jak i pecetowe Project Cars.
Możesz spróbować.
Grami z innych gatunków interesuję się słabo ale też dziwi mnie brak wyścigowych gier.
Takie pokolenie teraz ze starczy mu need for speed, ciut bardziej wymagajacy maja forze i gt, ortodoksi mają iRacing.