Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Pijecie kawę? Właśnie zdałem sobie sprawę, że się od niej uzależniłem...

24.02.2013 19:33
ReaLynX
😉
1
ReaLynX
34
Hejdasz

Pijecie kawę? Właśnie zdałem sobie sprawę, że się od niej uzależniłem...

To było tak. Jakiś czas temu postanowiłem sobie, do wieczornej sesji w Sacreda, zaparzyć porządny kubek kawy. Nigdy za nią nie przepadałem, ale ot, dla zastrzyku energii zdecydowałem sobie ją przyrządzić. Potem, taka opcja mi się spodobała - g. 22 - 23, w pokoju półmrok, na biurku kubek świeżej kawki i można zacząć grową nockę. Ale teraz okazało się, że jestem od niej serio uzależniony. Nie mogę się bez niej obyć, wieczór bez kawy, to nie wieczór. Serio, czuję kawowy głód :) Jak to jest u Was?

24.02.2013 19:35
Majkel Dżordan
2
odpowiedz
Majkel Dżordan
19
Generał

Tylko w formie dodatku do ciasta.

Albo lodów.

24.02.2013 19:36
ksips
3
odpowiedz
ksips
138
Legend

Osobiście w ogóle nie piję (nie wiem jak, ale na mnie jakoś specjalnie nie działa. Tzn. nie działa od ręki, uaktywnia się dopiero gdy położę się po paru godzinach spać i ni cholery zasnąć nie mogę mimo zmęczenia :P) - reszta rodziny jest uzależniona ;D

24.02.2013 19:37
4
odpowiedz
Cviatcuss
33
Pretorianin

Rzadko, źle na mnie działa, czuję się aż za bardzo "pobudzony" - serce łomocze mi tak, jakby zaraz miał mieć zawał ;)

Chyba że lekką latte od czasu do czasu, ale to bardziej towarzysko niż dla samej kawy.

24.02.2013 19:37
5
odpowiedz
zanonimizowany305250
161
Legend

Raz w życiu próbowałem Nescafe 3w1, smakowało jak kakao. Poza tym nigdy nie piłem - zapach mnie odrzuca.

24.02.2013 19:37
snopek9
6
odpowiedz
snopek9
210
Pogrubiony stopień

Pije nalogowo, dwie czasem trzy dziennie.

24.02.2013 19:38
Api15
7
odpowiedz
Api15
90
dziwny człowiek...

Piję gdy potrzebuję zastrzyku energii, po nieprzespanej nocy, lub gdy jestem zmęczony po całym dniu, a muszę jeszcze posiedzieć. No i lubię kawę :)

Chociaż muszę z nią uważać, bo ostatnio obudził mnie bardzo nieprzyjemne skurcz w łydce.

24.02.2013 19:38
8
odpowiedz
zanonimizowany850052
14
Generał

Ja piję.. Raz na miesiąc. Jakoś nie przepadam szczególnie.

Tak w ogóle to kompletnie mnie nie przekonują żadne 'używki'.
Uzależniony to ja jestem od słuchania muzyki i od niczego więcej :p

A przypomniało mi się, że miałem taki dzień w którym wypiłem (celowo) aż cztery (w pewnych odstępach czasowych) bo chciałem się przekonać czy faktycznie ona pobudza i przez to w nocy nie będę mógł spać itd.
Nic żadnego efektu

24.02.2013 19:38
Martius_GW
9
odpowiedz
Martius_GW
61
Generał

Nigdy nie piłem. Sam zapach mnie zniechęca.

24.02.2013 19:38
10
odpowiedz
Child of Pain
179
Legend

Nie pije. Mocna gorzka herbata, kakao, mleko ale kawe nigdy jakos nie czulem potrzeby.

24.02.2013 19:39
Sizalus
11
odpowiedz
Sizalus
206
Legend

Kiedyś też byłem - piłem ok. 2-3 dziennie. Z czasem jednak się odzwyczaiłem i obecnie piję może ze dwie miesięcznie. Cieszę się z tego, bo tolerancja znacznie spadła i teraz jak wypiję duży kubek to dostaję sporego kopa.

24.02.2013 19:43
12
odpowiedz
Kajfasz
3
Pretorianin

Nie pijam kawy wogole. Zwyklej nie lubie, nie dziala na mnie pobudzajaco, potrafilem usnac po kawie. Lubie latte ale zawsze mam po niej rozwolnienie :) a bieganie i szukanie toalety w panice na miescie to zadna przyjemnosc.

24.02.2013 19:43
13
odpowiedz
zanonimizowany636606
89
Generał

LOL po kawie nie wyrabiacie? Serce wali, ciśnienie skacze... ile macie lat? 50,60,70?
aaaa sorry, jak miałem 12 lat też kawy nie pijałem :P
Piję do 6 kaw dziennie z ekspresu ciśnieniowego w domu. Bez mleka. Czarna + 3 łyżeczki cukru.

24.02.2013 19:44
14
odpowiedz
zanonimizowany836035
12
Senator

piję, chociaż piję dużo coli, więc kawa jako taka nie jest mi potrzebna
natomiast nie wiem po co pić kawę o 23, powinno się ją pić raczej rano :P

24.02.2013 19:45
ReaLynX
15
odpowiedz
ReaLynX
34
Hejdasz

Setak, to już ładnie widzę :) Moja norma to ta jedna kawa dziennie. Ale nie wiem, czy to się jakoś rozwinie...

@Stramaccioni, rano to w weekendy czasami :p

24.02.2013 19:45
Scorpi_80
16
odpowiedz
Scorpi_80
90
Generał

Piję rano i po południu. Lubię pić kawę, jej zapach:) Już od lat nie działa na mnie w żaden sposób, piję bo lubię.

24.02.2013 19:46
17
odpowiedz
zanonimizowany869534
4
Generał

Rzadko pije kawę, szczerze mówiąc to nie przepadam za tym smakiem ale jak nie ma co pić to wtedy nie wzgardzę :) Piję zazwyczaj zwykłą czarną ale jak najdzie mnie ochota to lubię sobie zrobić jakieś cappuccino czy coś takiego.

Wolę wino

24.02.2013 19:47
wysiak
18
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Już od lat nie działa na mnie w żaden sposób, piję bo lubię.

Oczywiscie, ze dziala, sproboj odstawic ja na dwa dni, a zobaczysz jak bedziesz sie czul (a najlepiej zmierz sobie cisnienie krwi teraz i po tej probie).

24.02.2013 19:47
19
odpowiedz
zanonimizowany850052
14
Generał

LOL po kawie nie wyrabiacie?

Nie wiem, może to przez to, ze trochę mleka zawsze dolewam (rozpuszczalna ofc). Bo bez żadnego dodatku jest ohydna :F
Serce trochę szybciej biło sprawa oczywista, ale tak poza tym nie jakiś bardziej rześki się nie czułem.

24.02.2013 19:49
maciejkami
👍
20
odpowiedz
maciejkami
69
Jónior

Trzy czarne kawki dziennie po 2,5 łyżeczki. Dla smaku.

24.02.2013 19:49
U.V. Impaler
21
odpowiedz
U.V. Impaler
224
Hurt me plenty

Piłem kilkanaście lat, ostatnio odstawiłem i teraz pijam tylko od święta. Ale jak wypiję to od razu czuję efekt i w sumie o to chodziło :)

24.02.2013 19:52
22
odpowiedz
Cviatcuss
33
Pretorianin

aaaa sorry, jak miałem 12 lat też kawy nie pijałem :P

Nie trafiłeś synku, mam (nie)stety ponad dwa razy więcej.

24.02.2013 19:58
Mutant z Krainy OZ
23
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
249
Farben

Dwie dziennie, czarne parzone, czasem dla towarzystwa wypije się więcej. Niestety bez niej dzień się źle zaczyna, w południe też piję, bo inaczej boli mnie głowa. Nieraz myślałem o odstawieniu jej, ale okres przejściowy zawsze mnie odstrasza.

24.02.2013 20:00
24
odpowiedz
zanonimizowany763654
12
Generał

Nie tylko ty jesteś od kawy uzależniony bo klka milionów ludzi w Polsce jak i na świecie nie wyobraża sobie dni bez kawy. Ja z rana poprostu muszę się napić mocnej czarnej gorzkiej kawy bo inaczej nie dam rady funkcjonować. A po pracy i pod wieczór piję kawę tak dla smaku bo uwielbiam kawę. I nie żaden kawopodobny napój jak rozpuszczalna tylko fusiasta bez cukru.

24.02.2013 20:03
jarekao
25
odpowiedz
jarekao
156
PAX

3 kawy dziennie. Nie ma to jak zacząć i skończyć dzień pijąc kawę. Kiedyś przez problemy z ciśnieniem musiałem odstawić i powiem szczerze brakowalo mi tego smaku.

24.02.2013 20:07
Glob3r
26
odpowiedz
Glob3r
97
Tots units fem força

W normalne dni rzadko kiedy mi się zdarza. Czasami rano po źle przespanej nocy, czasami ot tak sobie. Za to w sesji czasami dochodziłem do 4-5 na dobę.

24.02.2013 20:11
Ski_drow
27
odpowiedz
Ski_drow
127
Senator

Jedną góra dwie dziennie oczywiście musi być rozpuszczalna.

24.02.2013 20:13
28
odpowiedz
zanonimizowany880836
99
Konsul

2-3 kawy dziennie od paru lat. Uwielbiam smak kawy.

24.02.2013 20:16
ProTyp
😜
29
odpowiedz
ProTyp
162
random

Czasem i tylko jakieś rozpuszczalne typu 2w1 itp.

24.02.2013 20:17
Jeremy Clarkson
30
odpowiedz
Jeremy Clarkson
133
Prezenter

Rzadko pije, smakować mi smakuje, ale pobudzenia nie odczuwam.

24.02.2013 20:18
jasonxxx
31
odpowiedz
jasonxxx
149
Szeryf

Raz na tydzień, do kanapek, a i tak nie dopijam. Lubię bardziej zapach niż smak.
Dziwi mnie po co ludzie to nałogowo piją, pewnie tak samo jak nie palących dziwi po co ludzie nałogowo palą ;)

24.02.2013 20:19
Ziom91
32
odpowiedz
Ziom91
59
ohjehr

Cieszę się, że nie piję. Całej w życiu nie wypiłem. Herbatę pijam, ale się nie uzależniam.

24.02.2013 20:20
QamilekQ
😉
33
odpowiedz
QamilekQ
106
Wisła Kraków

Nie pije kawy, nie pale papierosów. Jestem inny?

24.02.2013 20:22
Thermometrr
34
odpowiedz
Thermometrr
132
out of space

Piję dwie dziennie, rano (obowiązkowo) oraz popołudniu. Czy się uzależniłem, ciężko powiedzieć. Mógłbym spróbować przestać pić, ale po co? Kawa pita regularnie wpływa dobrze na organizm, dodatkowo pobudza i dobrze smakuje, więc nie widzę powodów by przestać ją pić :)
Piję jeszcze zieloną herbatę, którą też uwielbiam. Czarną od czasu do czasu wypiję (ale tylko sypaną, nienawidzę tej w torebkach, jak dla mnie ma zupełni inny smak)

24.02.2013 20:33
kapciu
👍
35
odpowiedz
kapciu
185
kapciem

10-15 kaw dziennie. Najwięcej w pracy, conajmniej jedna na godzinę. parzona z 3 czubatych łyzeczek.
dopiero ostatnio, gdy mnie zaczyna cisnąć nerwica przerzuciłem sie na Millicano jacobsa. cholernie dobra ale mocna mieszanka (wystarczy 2 płaskie łyzeczki do filizanki). bez kawy nie jestem w stanie poprawnie funkcjonować.

jeżeli mam do zarwania nocke to pije herbate roiobos'a. strasznie mnie pobudza :)

24.02.2013 20:37
36
odpowiedz
Child of Pain
179
Legend

Ja piernicze powodzenia z serduchem i nadcisnieniem wy wszyscy kawosze ktorzy caly dzien żłopią bez opamiętania.

24.02.2013 20:43
ReaLynX
37
odpowiedz
ReaLynX
34
Hejdasz

Child of Pain, ja mam genetycznie wysokie ciśnienie. I powiem Ci, że od czasu regularnego picia kawy, zamiast gorzej - jest lepiej. Bo regularne picie kawy w niedużych ilościach, sumarycznie poszerza naczynia krwionośne co tak naprawdę obniża ciśnienie. Tak słyszałem i wydaje się to być prawdą ;)

24.02.2013 20:47
38
odpowiedz
Child of Pain
179
Legend

[37]
Jest roznica miedzy piciem regularnie malej ilosci kawy, do tego chyba nie zaliczysz 6 filizanek codziennie?

24.02.2013 20:49
ReaLynX
39
odpowiedz
ReaLynX
34
Hejdasz

No 6 filiżanek dziennie to na pewno nie jest mała ilość.. z resztą każdego organizm będzie reagował inaczej na takie bodźce, więc trzeba po prostu samemu stwierdzić, jaka ilość kawy pomaga, a jaka szkodzi.

24.02.2013 20:52
40
odpowiedz
Child of Pain
179
Legend

2-3 filizanki dziennie to chyba nawet zalecana ilosc, to mozna to wziac jaka przecietną normę mniej wiecej. Tak ciezko odczytac, ze chodzilo mi o ludzi pijacych wlasnie duze ilosci?

24.02.2013 20:55
ReaLynX
41
odpowiedz
ReaLynX
34
Hejdasz

No w porządku. Ale wiesz, każdy to nazywa inaczej, dla niektórych nawet filiżanka kawy dziennie to już "żłopanie bez opamiętania". In ordnung. ;)

24.02.2013 20:56
k42a_
42
odpowiedz
k42a_
91
so it goes

Ja też lubię, właśnie sobie sączę.
Jakiś wielkich wymagań nie mam, zwykła czarna rozpuszczalna, najlepiej Nescafe, oczywiście bez żadnych udziwniaczy typu mleko/cukier, nie wspominając o śmietance. Zresztą, ktoś mądry kiedyś powiedział, jeśli pijesz kawę z mlekiem lub cukrem to najwidoczniej jeszcze do niej nie dojrzałeś. Nie wiem jak to jest w praktyce, ale dla mnie najlepsza kawa to po prostu dwie łyżeczki i woda.

24.02.2013 21:11
Thermometrr
43
odpowiedz
Thermometrr
132
out of space

Ja lubię kawę z mlekiem (i odrobina cukru), za to nie znoszę rozpuszczalnej. Jak dla mnie smakuje znacznie inaczej niż sypana, gorzej.

24.02.2013 21:12
👍
44
odpowiedz
YogiYogi
127
Generał

Witaj w klubie.
3-5 filiżanek dziennie,

TYLKO kawa z ziaren, najlepiej świeżo mielona przed zaparzeniem (mam ekspres, automat).

Do tego odrobina cukru (lepiej sie z nim kofeina wchłania)
i mleko.
Często robię latte - do zaparzonej kawy dodaje gorące mleko spienione na gładką piankę.

ŻADNE wynalazki typu Nescafe 3w1 nie zastapią normalnej, świeżej kawy.

24.02.2013 21:15
Wismerin
45
odpowiedz
Wismerin
92
Generał

W sumie kawę piję chyba od 13 roku życia. :P
Kiedyś mi zasmakowała i teraz nie wyobrażam sobie dnia bez filiżanki czarnej kawy. Zakupiłem sobie nawet ręczny młynek i powiem wam, że aromat i smak takiej świeżo zmielonej jest zniewalający. ;)

24.02.2013 22:00
Jedziemy do Gęstochowy
👍
46
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
173
KENDO DROGA MIECZA

Piję codziennie od jakiś 3-4 lat, czasem 1 czasem 2 szklanki.

Piję zwłaszcza Tchibo mieloną, ale od kilku dni wolę Tchibo rozpuszczalną ze śmietanką w proszku. Super.

Nie przestanę pić kawy bo ją lubię, i i lepiej się po niej czuję, jak nie wypiję to czuję się nieco gorzej, najlepiej mi jest jak mam ciśnienie 140 , czyli po kawie.

Nie powiedziałbym o sobie że jestem od kawy uzależniony, ale jak nie piłem dwa dni, to też czułem kawowy głód...

24.02.2013 22:39
Stalin_SAN
47
odpowiedz
Stalin_SAN
56
Valve Software

Też piłem z dobrych 5 lat jedną solidną szklanke rano dzień w dzień, jednak nie miałem absolutnie żadnego problemu aby zrezygnować z tego na rzecz yerby, tak samo kopciłem fajki i wciągałem tabake przez dosyć długo, kompletnie zero problemu aby to odstawić. Może mam jakieś unikatowe DNA które powoduje że nie mogę się od niczego uzależnić, może jakiś doktor to wykryje i będę materiałem na likwidowanie uzależnień u ludzi, hue hue.

24.02.2013 23:30
SnT
48
odpowiedz
SnT
146
U R

Pije i to sporo - 2 - 5 dziennie (parzone). Ostatnio żeby trochę zmniejszyć ilość kawy, przerzuciłem się na Yerbe.

24.02.2013 23:31
verty
49
odpowiedz
verty
5
Chorąży

Ja zaczęłam pić w liceum i piję tak około co drugi dzień, ale czasami jak wpadnę w wir kofeinowy to piję i trzy dziennie. Mam znajomą która jest bardzo uzależniona i potrafi wypić dziennie pięć i więcej dużych kubków, co jest już trochę niepokojące.

Ja lubię zapach kawy i ten miły zastrzyk energii, ale tylko właśnie takich świeżo zmielonych, aromatycznych. Ja niestety nie mam żadnej kawowej maszynerii więc na razie staram się ciągnąć na świetnej kawiarni obok mojej szkoły

24.02.2013 23:49
50
odpowiedz
zanonimizowany768165
119
Legend

Piłem Nescafe z cukrem/śmietanką/kakaem albo wszystko razem. Do tego często kawałek czekolady, zwłaszcza przy opcji „bez cukru". Potem odstawiłem na jakieś pół roku, teraz piję tak 1-3 w ciągu tygodnia.

Do pobudzania i tak używam czarnej herbaty. Przypływ energii lepszy niż przy jakiejkolwiek kawie, jaką piłem w swoim życiu.

25.02.2013 03:03
Garret Rendellson
51
odpowiedz
Garret Rendellson
87
Legend

.

post wyedytowany przez Garret Rendellson 2016-08-06 19:23:38
25.02.2013 03:19
claudespeed18
52
odpowiedz
claudespeed18
203
Liberty City Finest

rano do śniadania i wieczorem do deseru po obiedzie, czasem w nocy aby wytrzymać jeszcze ze 2h, średnio 3 dziennie wychodzi, uzależniony? raczej nie ; pijam i tak słabą kawę z połową szklanki mleka, czyli powiedzmy domowe latte

jeśli chodzi o nocne granie to wolę kilka łyków coli z lodówki, zawsze to powód by się ruszyć z miejsca nieco ;)

25.02.2013 09:55
53
odpowiedz
zanonimizowany555134
125
Generał

Nie piję kawy. Od czasu do czasu sobie zrobię, ale statystycznie by to wyszło raz na miesiąc albo i mniej.

25.02.2013 12:41
54
odpowiedz
zanonimizowany763654
12
Generał

42- to w takim razie nie pijesz kawy tylko jakiś pseudonapój nazywany kawą. Jak można rozpuszczalną nazywać kawą. To poprostu powinno być zakazane żeby takie coś nazywać kawą. Kawa to kawa czarna fusiasta najlepiej pita po polsku czyli fusy zalewane wrzątkiem a rozpuszczalna z kawą nie ma nic wspólnego.

25.02.2013 12:51
EspenLund
😱
55
odpowiedz
EspenLund
125
Legend

fusy zalewane wrzątkiem też nie mają wiele wspólnego z kawą

25.02.2013 12:53
Paudyn
56
odpowiedz
Paudyn
240
Kwisatz Haderach

[2]

+1

Czasami jeszcze jak jestem akurat w Coffie Heaven, albo Starbucks, to strzele sobie jakas duza dla smaka.

25.02.2013 12:55
Mac94
57
odpowiedz
Mac94
87
Inner Peace

Piję raz dwa w tygodniu dla smaku. Czasem mi się nie uda zrobić i wtedy przez dwa tygodnie i więcej nie mam chęci. Więc luz.

25.02.2013 14:04
nutkaaa
58
odpowiedz
nutkaaa
196
Panna B

Kawę piję od gdzieś 14 roku życia, ostatnimi czasy faktycznie czułam, że bez chociaż jednego kubka kawy ok. 10 nie jestem w stanie normalnie funkcjonować, chodziłam bez kawy przymulona, bez energii, marudna.
Jestem właśnie w trakcie detoksu kawowego, trzeci tydzień nie piję, zastępuję kawą szklanką świeżo wyciśniętego soku :) Czuję się milion razy lepiej niż pijąc kawę i wcale organizm się nie domaga kofeiny :)

25.02.2013 14:15
59
odpowiedz
Lookash
155
Legend

Kawa na mnie nie działa, piję tylko dla smaku, w różnych kombinacjach od czarnej bez cukru do białej z lodami ;) Kilka razy w miesiącu.

25.02.2013 14:31
Stra Moldas
😊
60
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

Czasem piję, żeby się pobudzić, ale nieregularnie. No i lubię te smakowe ze Starbucksa czy Coffee Heaven, pyszne są.

25.02.2013 15:15
61
odpowiedz
zanonimizowany777435
34
Senator

Pijam w cholernie dużych ilościach, a mimo to nie mam żadnych objawów uzależnienia.

25.02.2013 16:43
Thermometrr
62
odpowiedz
Thermometrr
132
out of space

fusy zalewane wrzątkiem też nie mają wiele wspólnego z kawą

A któż powiedział, że zalewam je wrzątkiem? Wiem ile powinna mieć stopni woda, by idealnie oddawała aromat i smak kawy. Niedawno kupiłem sobie w tym celu nawet termometr kuchenny, bo o ile przy kawie aż takiego problemu nie ma, to przy zielonej herbacie woda powinna mieć 60 - 80 stopni Celsjusza, więc taka rzecz (termometr) jest bardzo przydatna.

26.02.2013 14:35
Boroova
63
odpowiedz
Boroova
73
Gwiazdka

kawa jest niesamowicie uzalezniajaca. Pije bardzo duzo i wiem, ze nie do konca jest to zdrowe. Pewnego razu postanowilem z tym skonczyc i przestalem pic kawe na ponad rok. Ale niestety, potem znowu wrocilem do nalogu i jade 6-7 dziennie.

A najgorsze jest to, ze na mnie kawa nie dziala pobudzajaco. Raczej pozwala mi nie usypiac na stojaco, co najwyzej. Nawet jak ja odstawilem, to nie czulem zadnej roznicy - dalej chodzilem zmeczony i spiacy.

W sumie to nie efekt mnie uzaleznia, ale jej zapach i smak. I teraz powoli sie przerzucam na bezkofeinowa, rozpuszczalna i jakos leci.

26.02.2013 14:41
Minas Morgul
64
odpowiedz
Minas Morgul
240
Szaman koboldów

There is too much blood in my caffeine system.

I ogólnie nie jestem uzależniony od kawy. To nie jest tak, że nie mógłbym funkcjonować bez niej, o nie. W każdej chwili przecież mogę przestać.

Też piję tak z 5-6 kubków dziennie, ale to nie jest nawet prawdziwa kawa. W robocie mamy te śmieszne kapsułki, z których ta kawa to bardziej woda kawowa, ale nie szkodzi :).

26.02.2013 16:19
dig910
65
odpowiedz
dig910
7
Centurion

Bardzo lubię smak kawy więc odpowiedz jest oczywista.

Forum: Pijecie kawę? Właśnie zdałem sobie sprawę, że się od niej uzależniłem...