Ktoś dzwoni do Was i proponuje zakup danego produktu, skorzystaliście kiedyś?
Chyba kpisz.
Ojciec kupił 2 samochody przez telefon. Nie, to nie żart. Citroen Xantia i Renault Twingo. Było ogłoszenie, zadzwonił, dogadał się co do ceny i sprzedający jeszcze pod dom przywiózł (Łódź - Warszawa, dwukrotnie, inni sprzedający).
Jak ktoś dzwonił to w życiu.
Zanim ktoś zdążyłby mi coś zaproponować przez telefon, to już dawno bym się rozłączył, więc NIE.
Nigdy, "samodzielnie" też nie chcę - jak jest opcja przez sieć, to wolę tę drogę.
Proponowano mi fajną umowę na abonament tel., mimo moich nie jednak przekonała mnie panienka bo umowa naprawdę była spoko. Jednak konkurencja miała podobną, ale troszkę lepszą więc odmówiłem później.
Ja nawet nie słucham tego co ktoś klepie przez telefon, automatycznie się wtrącam i mówię, że nie jestem zainteresowany.
Dla mnie telemarketing jest pozbawiony sensu.
Jak coś potrzebuję nabyć to sam to znajdę.
Mało kto z tego forum kupi, bo wiemy jak szukać potrzebnych nam rzeczy w inny sposób.
Ja sam dałem się namówić tylko na przedłużenia umowy na telefon, ale konsultantka łatwo nie miała, a i dzwonić musiała jeszcze raz, bo musiałem sprawę przeanalizować.
Ale wiele osób kupuje. Taki telemarketing napędza niejedną firmę, która żyje z wciskania produktów lub usług przez telefon.
Ale jak wyżej - nikt z nas tutaj obecnych prawdopodobnie nie jest potencjalnym klientem takich firm. Tylko one tego nie wiedzą, a dzwonią do każdego z ich listy.
Inaczej też wygląda to w firmach, gdzie mogą dzwonić z naprawdę ciekawymi ofertami dla danego profilu działalności, a nie z garnkami czy innymi cudownymi magnesami ;)
rozlaczac sie nie ma sensu, bo beda dzwonic w kolko...
trzeba grzecznie powiedziec spierdalaj, ale tak aby poczuli dreszcze podniecenia na mysl o zblizajacej sie podrozy...
Kiedyś pierwszą cześć Unreala, ale nie było stresu bo to tylko 10zł, więc dużo bym i tka nie stracił.