Together We Will Live Forever – Źródło Darrena Aronofsky'ego
Ten film jest niesamowity! Do jego obejrzenia zachęciła mnie z resztą właśnie cudowna muzyka Clinta, a sam soundtrack do tego filmu uważam za jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy w ogóle.
'Źródło' ma w sobie coś niesamowicie magicznego i potrafi poruszyć jak mało które dzieło. Aronofsky pokazał tym filmem, że jest klasą samą dla siebie :)
A mi się na ten przykład "Źródło" po wyjściu z kina nie podobało za grosz. Potem zacząłem słuchać muzyki, potem obejrzałem jeszcze ze dwa razy i uważam, że jest mocno OSOM. To dobrze kolego, że napisałeś o tym filmie, bo to ważne dzieło, rozrywka na poziomie i audiowizualne zwilżanie widza, co się chwali.
@2 To dobrze kolego, że napisałeś o tym filmie
Sądząc po nicku i awatarze to chyba koleżanka jest autorką tekstu :D
Patrz lepiej, Matmanie, kto jest autorem tekstu. Na pewno nie "kolega" :P
Co do samego Źródła - po wyjściu z kina bardzo, a po wczorajszym drugim seansie (minęło ponad 6 lat!) jeszcze bardziej. Piękny, piękny film. I wreszcie mam swoją interpretację na temat wszystkich pokazanych wydarzeń, z której jestem zadowolony bardzo :)
I wreszcie mam swoją interpretację na temat wszystkich pokazanych wydarzeń, s której jestem zadowolony bardzo :)
geniusz
Spoilery w tekście! - w tekście Klaudyny, i to jakie
[4] dajesz - w spoiler. Swoją podrzucę póżniej
Jeden z moich ulubionych filmów, który widziałem chyba z 20 razy, uwielbiam zwłaszcza tła i muzykę
przez ten wątek obejrzę sobie dzisiaj ponownie ^^
spoiler start
Podchwytliwe pytanie:
kim jest DOKŁADNIE człowiek w kuli?
co to za umierające drzewo?
spoiler stop
btw wszystkim którym podeszło Żródło polecam The Fall/Magia uczuć (kolejny przeinaczony polski tytuł)
http://www.youtube.com/watch?v=iO0LYcCoeJY
No i oczywiści Life of Pi/Życie Pi - film o "facecie w łódce" :D
http://www.youtube.com/watch?v=mZEZ35Fhvuc
Sintex > Literówka, człowieku :) Bez czepiania się. Z i S są blisko siebie na klawiaturze, czasem się nie trafia.
WrednySierściuch > Bardzo proszę, moja interpretacja wygląda następująco:
spoiler start
Historia konkwistadora to tylko i wyłącznie pisana przez Izzy książka. Podobieństwo postaci najpierw występuje, bo to ona pisze, a potem bo to on czyta. Teraźniejszość jest głównym wątkiem, z którego wynikają dwa pozostałe. Tu się dowiadujemy o legendach, mitach, religiach. łysy mnich z kolei do teraźniejszy Hugh Jackman, który w końcu odkrył lek na śmierć i jako nieśmiertelny byt w swojej ultra-hiper-zaawansowanej latającej kuli wybrał się w podróż do umierającej gwiazdy, żeby sprawdzić ile prawdy jest w legendach. Drzewo to Izzy, a dokładniej to drzewo, które wyrosło na jej grobie. U celu zaś zrozumiał, że jedynym sposobem, by zobaczyć znowu żonę nie jest prawdziwe nowe życie, a śmierć i że razem będą w zaświatach.
Może jest to miejscami zbyt dosłowna, ale wolę myśleć, że Hugh naprawde poleciał w kosmos, a nie że to jest jakaś projekcja duszy, czy coś tam :)
spoiler stop
PS The Fall jest świetny. Znam(y) go dobrze.
Przestańcie wrzucać na fejsie linki do nieswoich wypocin to przestane sie mylić. Wstałem o 5 rano, chory jestem
:D
Doskonały film o tym, co najważniejsze: życiu, miłości i śmierci. Nie dla każdego, ale ja byłem urzeczony obrazem i onieśmielony przekazem. Hugh Jackman pokazał kunszt zasługujący na Oscara - dla mnie arcydzieło.