Kończy mi się niebawem umowa na telefon z pomarańczowym operatorem. Już nawet miłe Panie do mnie non stop wydzwaniają i proponują niestety tę samą ofertę. Tak się zastanawiam, jakie są możliwości negocjacyjne z paniami po drugiej stronie. Wiadomo standardowa śpiewka nie mogę,musiałabym dopłacać itp ale czy np podpisując kolejną umowę nie dałoby się np. do pakietu z nielimitowanymi smsami i minutami, wynegocjować np. 500 mb netu miesięcznie w ramach gratisu ? ;)
Bo jakoś mi się nie chcę wierzyć, że Panie po drugiej stronie nie mogą niczego dorzucić..
Na pewno ktoś z Was pracuje/pracował w jakieś sieci i może uchylić rąbka tajemnicy :)
Negocjacje mozesz zaczac od zdania: chyba jednak sklonny jestem nie przedluzac z panstwem umowy. Potrafi zdzialac naprawde sporo.
Inna sprawa, ze akurat gdyby konczyla mi sie umowa z pomaranczowym operatorem, to wykorzystalbym to i uciekal od niego, gdzie pieprz rosnie.
Masz chyba rację i przy najbliższej okazji tak pani chyba powiem, że jednak chyba rozwiązujemy współpracę. Tym bardziej że to mój drugi telefon i wcale mi nie zależy na tym numerze/abonamencie. Więc liczę że albo mi coś zaproponują niż standardową ofertę albo definitywnie im podziękuję.
Aczkolwiek co do usług samej telefonii tego operatora,raczej jestem zadowolony.
Mialem dwa numery w Orange, prywatny i sluzbowy. Najpierw zaczely sie gowniane oferty dla starego klienta, ale uslugi mozna bylo jeszcze strawic. Pozniej nawet one zeszly na psy (przede wszystkim problemy z zasiegiem w Polsce i za granica), wiec ja podziekowalem temu operatorowi i nie zamierzam tam wracac :>
Czasami jest niestety tak, ze nowi klienci dostają lepsza ofertę od już istniejących. Ja na twoim miejscu poszedlbym do salonu i sprawdził jakie są obecnie oferty i jak różnią się od tych proponowanych od miłych pan. Idąc dalej jeśli chodzi o negocjacje, nigdy nie zgadzaj się na pierwsza ofertę. One na pewno maja dla ciebie kilka ofert ale oczywiście nie odsłonia wszystkiego od razu! Jeśli coś ci zaproponują potwierdz ze oferta jest dobra ale zaproponuj coś wiecej. I bardzo ważne, podczas dzwonienie do nich możesz trafić na rożne osoby. Jeśli z dana osoba będzie cieżko coś uzyskać, podziekuj i zadzwoń jeszcze raz do innej:) to wszystko może ale nie musi zadziałać! Powodzenia
Mow, ze przenosisz do playa. It's a kind of magic, naprawdę. Tylko tak wiesz, stopniowo. Mów, że zależy ci to na tym, to na tamtym, że tego mało, że tego, że dlaczego telefon drogi, a potem, że przenosisz numer. I podkreślaj, że przedłużasz umowę, że stały klient itd.
Nic tak ich nie motywuje, jak brak chęci podpisania nowej umowy, to prawda. Wlezą Ci nawet do szafy, jeśli będziesz chciał podpisać umowę na takich samych warunkach jak poprzednią, trzeba z nimi grać trochę twardziej :P.
A co mogę wynegocjować u pomarańczowych, jeśli chodzi o neta? Na moim zadupiu i tak nie pojdzie wiecej, niz w umowie 'DO10mb', wiec co moge od nich utargować? :P Stały klient, 7 lat w TP juz.
Po Waszych wypowiedziach i przemyśleniach, stwierdzam że chyba faktycznie ich pierniczę i zakańczam umowę. Jak nie chcieli mi dorzucić symbolicznego neta do wysokiego dość abonamentu to mogę z czystym sumieniem im podziękować :) Dzięki za pomoc !
Tym bardziej że to mój drugi telefon i wcale mi nie zależy na tym numerze
To akurat nie problem. Numer możesz przenieść do innego operatora.
Orange? To ci co dalej jako jedyni na rynku zakładają locka na swoje telefony oraz blokują w nich możliwość łamania systemu, mają dupny zasięg, kijowa ofertę i reklamują się na prawo i lewo? :)
Zabawne, że np. w Play mają prawie identyczną ofertę jaką ja otrzymałem na przedłużenie umowy. Więc nawet przeniesienie do innego operatora teraz mnie nie urządza.