Jutro wielkie obżeranie się paskudztwami z supermarketów...
1000 razy większa sprzedaż pączka niż na codzień.
Smacznego.
btw - skoro jest wątek sylwester 2013 to i tłustyczwartek w środę ujdzie.
Fajne "święto" w ciągu roku nie przypominam sobie bym jadł w ogóle pączki natomiast w ten czwartek nigdy sobie nie odmówię 5-10
Nawet nie pamiętałem...
Ja tam nie jadam pączków z supermarketów.... ino śląskie kreple :P
btw. to jest najlepsze święto w roku, obrzędy obżarstwa, tyle że bez pompy :)
Zjem jednego oczywiście...
Szybko zleciało, gdyby nie jeden człowiek, to w ogóle bym nie wiedział. o_O
Jak co roku na GOL'u temat się przewija. :) pewnie koło 10 zjem.
Gdyby nie grypa żołądkowa to bym coś zjadł.
Kurde, jednego to można raz w tygodniu zjeść, a nie w tłusty czwartek... -_-
Zjem jak zwykle 7 do 10 :P
jak pracowałem w FBI to codziennie żarłem pączki
paczki na sniadanie
paczki lunch
paczki na kolacje
i kawa z automatu
Sama nie piekę, ale masówki z tesco czy realu nie toleruję. Wolę w Polo markecie, niby też sieciówka, ale pączki przynajmniej ze znanej mi piekarni, a tanie jak w super hiper markecie :P No i smaczne. I na ten jeden dzień w roku odrzucam liczenie kalorii :P
E tam, po co z sieciówki? Lepiej ze znanej cukierni, pewniejsze.
W ciągu tygodnia lubię czasem wszamać pączka, w tłusty czwartek też nie odmówię. Zaczynamy! :D
Jak zwykle zjem ich stos i jak zwykle nie przytyje ani grama.A wy liczcie dalej kalorie.
Do północy z przyjaciółką walczyłyśmy ze smażeniem, dzisiaj konsumpcja, ale już na sam ich widok ciężko było nam się powstrzymać :) Ale tradycyjnego też nie omieszkam sobie kupić i spróbować ;)
Jak mozna zjesc 10 paczkow nawet w ciagu calego dnia jak ja zjem dwa i czuje, ze zamiast krwi w zylach plynie mi lukier :/
Właśnie zaszalałem i nabyłem aż...2. Kurna, kiedy ja je zjem? Casu mało, kruca bomba!!
Niestety u mnie w firmie zapomnieli o tej pieknej tradycji i zadnego pączka nie dostałem:(
Tłusty czwartek to święto ruchome?
Za szybko coś w tym roku
Co wy? Tłustego czwartku nie ma w tym roku!
Koksu go zjadł:
http://www.youtube.com/watch?v=CNJ6b-UglPg
http://www.youtube.com/watch?v=uX5z8P4pdzE
4 i mam już dość.
pierwszy raz od kilku lat 0 i juz tak zostanie.
Póki co zjadłem jednego, ale mam jeszcze 2 w zapasie i myślę, że na trzech się jednak skończy :)
wpieprzajcie ile wzlezie, potem bedziecie wygladac jak soul
ja poki co 12 ale co roku staram sie zjesc tyle, zeby byc na granicy zwymiotowania wiec jeszcze troche pracy przede mna
8 > Dziś podziękuję
2 zwykłe i kilka małych 'kulek' - już zjadłem chyba tyle co rok temu a raczej na tym nie przestanę niestety :/
Cytując siebie z innego wątku: 5 pączków, wiem, że te z adwokatem to nie to samo, co różane, ale też troszkę zjadłem - lukier miały, a nie cukier puder chociaż...
Tydzień temu zjadłem 1.
Proponuję to również zaliczyć na poczet przyszłego roku.
Tylko 3 :D bo mój brachoł buchną mojego czwartego, ale cud że nie tkną tych o wyglądzie pierścienia bo te były z posypką
Wczoraj pobiłem zyciowy rekord - zjadłem 5.
Ale z dobrej cukeirni, właściwie smakowały jak domowe, a nawet lepiej - lukier ze skórka pomarańczową, mmm...
Właśnie, jak smakują pączki od Bliklego? Wiadomo, że firma ma świetną opinię, a zawsze mnie ciekawiło, jak to z nimi jest. ;>