Dziś o 20:00 na TVN ostatnia część Władcy Pierścieni, najbardziej efektowna i bardzo dobra, z resztą, jak dwie poprzednie. Może ktoś akurat nie oglądał, a szkoda przegapić taką okazję.
Reklamy i te sprawy, ale sam wolę oglądać w telewizji, mimo, iż po kilka razy każdą odsłonę obejrzałem. No i będzie szarża Rohirrimów, którą uwielbiam. :D
nie ogladalem nigdy zadnej czesci i nie zamierzam
jakies fantasy anime dla gimbow
Nie zna ktoś jakiejś dobrej stronki, gdzie można było by obejrzeć na żywo w internecie?
[3]
Nie zaglądałem na telegazetę od 2 lat. od tygodnia nie włączyłem telewizora, tak więc takie wątki pełnią swoja funkcję
Co nie zmienia faktu że mam rozszerzone wydania wszystkich części LOTRO, a ten film + reklamy to wyrafinowana tortura
btw ta część zawiera moje 2 ulubione sceny:
"Fool, no man can kill me"
"I am no man" :D
+ odsiecz orłów
[6] nic dziwnego > Hobbit (ksiąźka) był pisany dla dzieci :D
[7] Pffffffffffff...
Po prostu mnie nudzi jakoś sam LotR, a Hobbit wydaje się ciekawszy. Czyli Pan Tadeusz jako lektura w gimnazjum też jest dla dzieci czy co?
Jako film Hobbit jest lepszy pseudo znawcy Tolkiena. Dużo lepiej odwzorowuje książkę
No, pierwsza przerwa się rozpoczęła. Wiecie co zauważyłem? Ile razy bym nie oglądał tego filmu, zawsze podoba mi się tak samo. :D
A ulubiony moment z Powrotu Króla to wspomniana już szarża Rohirrimów i tekst Courage, Merry, Courage for our friends.
[9] Nie rozumiem, chodzi ci o to, że Hobbit został lepiej zekranizowany niż Władca Pierścieni?
[10] Tak, Władca Pierścieni jest niezwykle udany ale Hobbitowi bliżej do książki
Oglądam
W Hobbicie Hobbita jest mało, większość to sceny, które w książce były raptem wspomniane, albo nie było ich wcale. Gdyby Władcę Pierścieni tak dokładnie przeniesiono na ekran, części filmowych musiałoby być z 10 a nie 3. I tak jest zekranizowany bardzo sprawnie bez większych pomyłek czy zmian, dynamicznie, w sam raz dla widza siedzącego w kinie. Mnie filmowy Hobbit nie przypadł do gustu, zbyt rozwleczony, za dużo wciśniętych elementów mających widza rozbawić, a mnie to tylko one męczyły.
[9]+ [12]
Widze że prawdziwy znawca się znalazł :D
Poczekaj niech no wstanę z podłogi ROTFL
Hobbitowi bliżej do książki
ta zwłaszcza Radagastowi i jego zaprzęgowi,goblinowi Azogowi i obradom Białej Rady
Ogarnij się
[7] Pan Tadeusz nie był pisany dla dzieci, a dla dorosłych "ku pokrzepieniu serc". Natomiast Hobbit był pisany dla wnuków Tolkiena, nie była wtedy planowana żadna kontynuacja
Nie istotne jest kiedy się daną ksiązkę przerabia jako lekture (o ile w ogóle), a dla kogo była książka pisana.
A Hobbit był pisany dla dzieci.
(btw, w Hobbicie nie ma nawet żadnego Pierścienia Władzy- jest magiczny pierścionek dający niewidzialność, bez efektów ubocznych dla użytkownika, są też gadające "ludzkim" orły, i ludzie zmieniający się w niedżwiedzie - nic niezwykłego w fantasy, tyle że z LoTR ich już jakoś wywiało)
[15]
ta zwłaszcza Radagastowi i jego zaprzęgowi,goblinowi Azogowi i obradom Białej Rady
Hobbit był dla dzieci więc podkoloryzowano trochę i wyszło to mu na dobre. Ale nie bo oczywiście lepszy jest Władca Pierścieni pełny epickości i hiper duper patosu ( którego ku*wa brakowało w książce ) stworzony w sam raz dla nerdów które Lotra znają od strony filmu i męczy ich ból dupy że Hobbit nie jest dla nich. Kto tu się ma ogarnąć
^ LOL
Władca Pierścieni jest niezwykle udany ale Hobbitowi bliżej do książki
Hobbit był dla dzieci więc podkoloryzowano trochę
Może się zdecyduj na jakąś wersję bo tak to wiesz, wychodzi jakim jesteś "znafcom"
Btw synek, jestem takim nerdem że Silmarillion to czytałem jak cię na świecie nie było
Problem?
Na dokładkę moimi ulubionymi utworami Tolkiena są: Silmarilion, Dzieci Hurina, Niedokończone Opowieści ... długo nic.... Władca Pierścieni (Hobbit nawet pisany to dla mnie dno, pasjami nie znoszę nawet samej rasy Hobbitów)
Więc się łaskawie ogarnij
Silmarilliona to ja w wieku 10 lat przeczytałem. Nie mówiąc o Hobbicie i Władcy Pierścieni.
Może się zdecyduj na jakąś wersję bo tak to wiesz, wychodzi jakim jesteś "znafcom"
Hobbit jest podkoloryzowany mniej niż LOTR więc teraz rozumiesz ? Czy jeszcze nie
^ ależ ja cię zrozumiałem za pierwszym razem. Tyle że jak już napisano (choćby w [14] ) w Hobbicie jest aż za dużo inwencji Jacksona której de fakto nie ma w książce.
A teraz wykaz mi JEDNĄ scenę którą dodano nadmiarowo(z kosmosu) w filmowym Władcy. Bo scen których brakuje to mógłbym wymienić sporo. Pewnie że są nieścisłości np. przy Wodogrzmotach jest Arwena a nie Glorfindel, ale nie takie które "zwykły czytacz" książkowego LoTR by zauważył
W rezultacie LoTR jest o wiele lepiej przełożoną książką niz Hobbit kiedykolwiek będzie (bo z każda kolejną cześcią będzie coraz więcej "inwencji własnej")
Hobbit jest podkoloryzowany mniej niż LOTR,
Nie, jest dokładnie odwrotnie, mylisz się i idziesz w zaparte
Czemuż, aż czemu?
Hobbit ma dodatki w postaci scen itp czego nie było w książce. Władca Pierścieni w całokształcie
A teraz wykaz mi JEDNĄ scenę którą dodano nadmiarowo(z kosmosu) w filmowym Władcy.
Zielone g...no wygrywające bitwę w Minas Tirith oraz przerośnięte słonie użyte przy oblężeniu ...
[*]
Przecież słonie były w książce...
Dlaczego Froda odpłynął z Gandalfem?
Nieumarli także byli w książce.
ADIDIPI - nie, to nie była reżyserska, czy prędzej rozszerzona, bo zabrakło m.in. sceny
spoiler start
śmierci Sarumana
spoiler stop
To jak będzie z tą sceną? :D
[24] Frodo i Bilbo mogli odpłynąc do Raju (czyli Valinoru) bo przez pewien czas nosili pierścień - zapewne nasiąkli częścią siły życiowej Saurona (czyli "upadłego anioła", majara).
tak naprawdę to popłynęli tam "bo tak się podobało Tolkienowi, niezgodnie z wcześniejszym Lore"
A dlaczego popłynął?
Masz do wyboru - płyniesz i żyjesz wiecznie w Raju, albo zostajesz i umierasz. Co wybierasz?
To i tak mała rybka bo później do Valinoru popłynął Gimli, jedyny krasnolud który się tam udał.
Dlaczego? A bo tak. Zapewne Legolas sie z nim ożenił, to i go zabrał ze sobą
Natomiast do Valinoru nie dotarli nigdy ludzie.
Jedyni co tam chcieli popłynąć spotkali się z spora nieżyczliwością Valarów i cała ich cywilizacja zatonęła jak Atlantyda
Bdw mam lepsza zagadkę: jak nazywał się balrog z Morii zanim zabił Durina?
jeszcze jedna: Jakiej rasy jest Aragorn? Podpowiedż - nie to nie jest człowiek!
Armia Nieumarłych była tragiczna po trzykroć, zawsze przypomina mi reklamę proszku do prania.
żbike - w jakim sensie fake? Widziałem na własne oczy tę scenę, z resztą na YT są filmiki ją przedstawiające.
A Nieumarli sami nie mogli odejść, ponieważ potrzebowali zgody prawowitego króla Gondoru, w tym przypadku Aragorna. Wszystko przez to, że za czasów panowania Isildura ci żołnierze uciekli zamiast walczyć i władca rzucił na nich klątwę.
Saruman w książce zginął w innych okolicznościach, nie tak epicko jak w wyciętej scenie, zapewne w tym tkwi sens słów o fejku.
[19]
Jedną scene?
Elfy i dzieci w helmowym jarze o matko jakie to było patetyczne.
Choć nie strawiłem książek to film /trylogia/ super. Kiedy doczekamy własnej produkcji z takimi zdjęciami i efektami??
Kiedy doczekamy własnej produkcji z takimi zdjęciami i efektami??
Ja mogę odpowiedzieć już teraz, nigdy.
Chociaż, hola, hola zapomniałem o tym:
http://www.youtube.com/watch?v=jg6bz4x8Rvo#
[31] chyle czola, oczywiscie masz racje. Elfy w Helm Deep to istotnie bylo przegiecie.
W filmowym Wladcy sa oczywiscie niescislosci grubszego kalibru, ale nie az tak istotne jak w Hobbicie
Jakby sie komus nudzilo to podrzucam bardzo fajna liste - (po angielsku) roznic miedzy ksiazkami a filmem (zarowno Hobbit jak i Wadca)
http://www.theonering.com/complete-list-of-film-changes
AIDIDPl - bardzo dobre rozumowanie logiczne, gratsy
No ale az tak dlugo to oni nie zyli ;D
Zatopienie Numenoru wyznacza koniec 2 Ery, a Aragorn urodzil sie w roku 2931 Ery 3.
W czasie rozpoczecia akcji Wladcy Aragorn ma 85 lat - taki Theoden (krol Rohanu) ma wtedy jakies 70
Aragorn zmarl majac 210 lat
Jego rasa nazy sie Dunedain - byli to wlasnie tacy super-dopaleni ludzie (zapewne takze z delikatna domieszka krwi elfickiej), uciekinierzy z Numenoru. Aragorn jest na dokladke z czystej-krwi rodu krolewskiego - ma w rezultacie np. moc uzdrawiania (zwlaszcza z liscimi Athelas)
Az 3 Nazgule byly wczesniej Dunedainami
http://pl.wikipedia.org/wiki/D%C3%BAnedainowie
Wredny Śerściuch - co do pytania o imie Balroga z Morii przed nadaniem mu imienia Zguby Durina istotnie mnie zaintrygowałeś. Sądząc żę takie rzeczy powinienem wiedzieć zanurkowałem w mrok mojej zakurzonej biblioteczki i zacząłem nerwowo przeglądać wszystkie posiadane książki Mistrza Tolkiena.
Płomień z Udunu to jest chyba prawidłowa odpowiedź.
[35] Ta, śmierć Boromira to tylko kosmetyczna zmiana, bo banda orków goniąca ekipę Thorina w Hobbicie jest większą nieścisłością. Im więcej piszesz tym bardziej odnoszę wrażenie że myślisz że Władca Pierścieni to trylogia
Śmierć Boromira przecież taka była jak w filmie, zginął broniąc Hobbitów, przeszyty strzałami orków wysłanych przez Sarumana.
Wiedziałem że albo numenor albo dunedain. Źle mi padło...
Podobno Aragorn znał ojca Theodena.
smokinnhobo ---> Obejrzyj sobie, jak nie oglądałeś, całą trylogię w wersji rozszerzonej. Można się więcej fajnych rzeczy dowiedzieć...
Wy aż tyle wiecie z książki?
Uwielbiam film LotR ale takich rzeczy to ja nie wiedziałem:D
Oprócz Władcy Pierścieni, czy Hobbita, są też inne książki, m.in. Silmarillion i Dzieci Hurina.
Silmarilliona nie czytałem, a tam podobno jest trochę informacji o całym uniwersum stworzonym przez Tolkiena.