Voyager dawno, dawno temu zarejestrował fale elektromagnetyczne, które po zinterpretowaniu przez maszyny mogą być muzyką. Ci, którzy kochają ambient, na pewno ucieszą się, że przede wszystkim tak gra i śpiewa Wszechświat.
Proponuję zatem założyć słuchawki i posłuchać, jak ciekawie gra nasz Układ Słoneczny. Polecam Ziemię. I Neptuna.
Bitch Please! :)
"Radioteleskop ma również spełniać funkcję komercyjną. Po cenie złomu zakupił go przedsiębiorca z Częstochowy Marek Pelian, właściciel kilku lokali w mieście. Przy, a właściwie pod radioteleskopem powstanie nowa dyskoteka Ray. Będzie się ona mieścić w budynku dawnej kręgielni.
Jej właściciel twierdzi, że odbierane sygnały z kosmosu będą wykorzystywane do miksowania w klubie muzyki.
- Jest taki pomysł, żeby zapraszać DJ-ów, a oni miksowaliby muzykę, wykorzystując sygnały zebrane przez radioteleskop.
Bylibyśmy wtedy pierwszym w Polsce klubem, który serwuje muzykę kosmiczną"
[10] Ty faktycznie, wszystkie naraz brzmią ciekawie ;)
Tak na poważnie to uwielbiam takie dźwięki i ambient w ogóle. Te brzmią trochę jak dźwięki do synchronizacji półkul mózgowych (np jak hemi-sync). Można się zrelaksować.