Z góry zanaczam ze nie jest to zadna prowokacja. W wiec wszystko zaczeło sie gdzies w sierpniu. Na Faceboku zaczepiła mnie znajoma dziewczyna, znam ja z widzenia i raz na jakis czas przyjezdza do mojej miejscowosci. Zaczepialismy sie tak ok trzech dni az wkoncu napisała tak" Ty chyba lubisz zaczepiac" odpiałem sam juz nie pamietam co ale od tej pory pisalismy prawiec codziennie, wysyłalismy sobie rozne emotikonki, wiekszosc takich--> :* Wszystko było fajnie, miałem do kogo sie odezwac, pisalismy o roznych rzeczach, o swoich problemach, o swich osiagnieciach, pamietam jeszcze jak cieszylismy sie przez Fb piszac o mim zdanym egzamine. Mijały dni, miesiace a my ciagle sie zaczepialismy i ze soba pisali. Dokładnie przedwczoraj poszłem sie przejsc z moim kumplem po okolicznych wioskach i stwierdzilismy zebym zadzonił do niej i ja jakos sprobował wyciagnac z domu. Zgodziła sie, wyszła do nas, pogadalismy troche, pośmialiśmy sie i poszlismy do domu. Nazajutrz kolega dorwał info ze dziewczyna z ktora pisze od miesiacy ma juz jakiegos chłopaka. Po tej wiadomosci od razu do niej napisałem czy to prawda, a ona odpisała mi ze tak. Opisałem jej ze jak tyle ze mna pisała i za plecami miała innego i teraz z nim jest to ja juz z nia koncze i nie chcem jej znac, usowam ja ze znajomych i zeby mi nawet czesc na ulicy nie mowiła, po odpisach z jej strony widac było ze jej tez szkoda tak wszysko niszczyc, czołem przez ten czat ze ona tez cierpi, ze mnie juz nigdy nie spotka ani nie pogada na Fb. Czuje sie teraz taki wykorzystany, nic nie warty, mysle ze ja dla niej byłem tylko takim tanim sposobem na nude, zeby miała z kim popisac. Siedze teraz w fotelu z laptopem i cierpie, mam wyrzuty sumienia. Słucham teraz ciagle jednego utwory Doorsow The End jakos pozwala mi ten utwor na takie chwilowe zapomnienie o mojej przyjaciółce :(
Ciezko mi sie z tym pogodzic
Wybór muzyki prawidłowy, to się chwali.
A co do historii. Dostałeś doskonałą nauczkę aby nigdy już nie tracić czasu na gadki w internecie.
Dziewczyna jest w "driving distance". Najpóźniej po TYGODNIU wyciągasz ją na miasto.
Inaczej możesz spisać na straty i pozostać na poziomie znajomosci wyłącznie internetowej.
Skoro od początku chciałeś ją poderwać, to nie uważasz, że od razu powinieneś ją zapytać czy ma chłopaka? Nie zapytałeś jej, więc nie możesz mieć do niej pretensji, tylko do siebie.
Widać, że prowokacja: "poszłem', "czołem", "usowam". Try harder.
You're still learning, young padawan...
Trzeba było zapytać o chłopaka dużo wcześniej, oszczędziłbyś sobie tyle kłopotu... dziewczyny nie są głupie w tych sprawach.
[4] To nie zadna prowokacja. Dlaczego wszystko na tym forum jest brane jako prowo, ludzie..
[2]To samo powiedział mi moj brat, a dziewczyn miał juz wiele, ja niestety mam mniejsze szczescie a to byla moja taka pierwsza.. Od dawna słucham Doorsow, te ich utwory maja cos takiego w sobie.
Nawet mi Cię nie żal, trzeba było z nią inaczej gadać, nie tylko siedzieć na UEEEHUHHH FEJsieeee.
No chłopie, z Twojej strony tylko pisanie i żadnego działania i jeszcze masz do niej pretensje, że wybrała innego.
Weź bądź mężczyzną.
To, że pisała mogło oznaczać, że szuka kogoś innego, bo jej się chłopak znudził i szuka czegoś ciekawszego, a znalazła przyjaciółkę na fb.
19.01.2013 https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12521244
"A wiec tak. Postanowiłem zapoznac sie z dziewczyna przez Fb, pomyslałemem ze najlepszym sposobem beda Facebookowe zaczepki. Zaczepiłem ja, ona gdzies po 2 godzinach tez mnie zaczepiła, zaczepialismy sie tak 2 dni az wkoncu napisała tak (tak wyglada nasz dialog):
Ona: czemu mnie zaczepiasz ?:D
Ja: Powiedzmy ze chciałem sie zapoznac
Ona: to nie prościej napisać ?:D"
" pamietam jeszcze jak cieszylismy sie przez Fb piszac o mim zdanym egzamine. Mijały dni, miesiace a my ciagle sie zaczepialismy i ze soba pisali."
Coś tu się nie zgadza chyba. Od 17.01.2013 raczej 2 miesiące nie minęły. Średnia prowokacja, dalej się staraj.
Tak, nudzi mi się.
Kolejny dowód na to, że Mordoksiążka to syf.
[9] Tu juz mowimy o innej histori, ale to niewypał był. To co napisałem w pierwszym poscie jest w 100% prawda.
Hue hue :) kolejny, co to się boi rozmawiać z zajętą dziewczyną...
Moja narzeczona też, jeśli ktoś jej nie zapyta wprost czy ma kogoś, to się nie przyznaje, bo większość facetów po usłyszeniu takiej informacji po prostu urywa kontakt...
Nie ogarniam dlaczego to takie trudne, żeby utrzymywać koleżeński kontakt z płcią przeciwną, a kontakty warto utrzymywać, bo nigdy nie wiadomo kto ze znajomych może się kiedyś przydać :)
Koles przeciez ona cie traktowala normalnie. Jak kolege. Dowiedziales sie, ze ma faceta i powiedziales, ze miedzy wami koniec :) Przeciez to jest zalosne i niepowazne. Dziewczynie sie pewnie przykro zrobilo, bo cie lubila, a ty zachowujesz sie jak ostatni burak.
Yep, that's how it ends.
BTW: Chcesz kupić box 4CD Doorsów? Nowiutki, raz w napędzie. Nietrafiony prezent.
hopkins +1
Jak miałeś jakieś poważniejsze zamiary to co się w jakieś zaczepianie bawiłeś (wtf w ogóle)?
Jeżeli wcześniej o tym nie myślałeś a cię zdusiło jak się dowiedziałeś, że ma chłopaka, to trzeba to zdusić w sobie, iść na piwo i dać spokój, a nie dziewczynę zwymyślałeś.
Jak uczy Mistrz Sun Zi:
Poznaj siebie i swego przeciwnika, a nie doznasz porażki w setce bitew. Mówiąc inaczej : rozpoznanie przed bitwą bardzo się liczy.
Przykro mi, ale właśnie dlatego trzeba najpierw pytać, żeby wiedzieć czy nasze plany mają sens,czy też gonimy własne marzenia.
Straszne. Nie moge sobie przypomniec jak przezylismy milosne zawody w czasach bez Internetu.
Że też Doorsi musieli się znaleźć w tak durnym wątku. Profanacja.
1/10
Że też debil z [25] musiał się znaleźć w moim wątku. Profanacja.
Wypierdalaj.
Łączę się w bólu bo też cierpię, ząb mnie boli, a tyle godzin jeszcze do wizyty u dentysty.
Wypierdalaj
Już wypierdalam. W podskokach.
Cos Ci nie odpowiada to u samej góry watku masz "ignoruj wątek".
W wieku, w ktorym mialem takie problemy stawialem jedynie pierwsze kroki do baru z piwem Cainoorze.
Bardzo ciekawe, podryw przez facebooka... Ona nie zrobiła nic złego, w koncu nie pytałeś się czy ma chłopaka, a takie gadanie na czacie to tego nawet nie można flirtowaniem nazwać. Chyba był jakiś powód tego, ze z Tobą gadała, może o tym wszystkim nie mogła rozmawiać z chłopakiem? Jak Ci tak bardzo zależy, nie wiem zakochałeś sie w niej, albo Ci się chociażby podoba, to napisz do niej i przeproś ją. Młodzieńcze pary bardzo rzadko trwają do dorosłości i nie są przyszłościowe, więc możesz liczyć na rozstanie "Twojej ukochanej" wkrótce... Kobiet nigdy nie zrozumiesz, gdy ją przeprosisz za wyzwiska i przyznasz sie do błędu, że to nie była jej wina lecz Twoja, to nabierze do Ciebie szacunku, lub inaczej - zyskasz w jej oczach, tylko nie może to być tak, że jesteś jej gotów wszystko wybaczyć i oczekujesz nie wiadomo czego od pogaduszek na czacie, musisz przybrać postać trochę zobojętniałą, taką żeby czuła, że jesteś stanowczy i nie załamujesz się...
Wzór wiadomości:
Przepraszam za to co złego napisałem wobec Ciebie, to mój błąd gdyz nigdy nie zapytałem o to czy masz chłopaka, nie spodziewam się niczego wielkiego, tylko miło mi sie z Tobą rozmawiało, czuję się trochę wykorzystany, ale mimo to za kilka dni moglibyśmy znowu poklikać, ale nie teraz, nie dzisiaj. Jeśli chciałabyć zacząć od nowa - napisz za klilka dni, jeśli nie to będę szczęśliwy na inny sposób.
Pomogłem?
[33] Jak bedzie chciała to napisze, obojetne mi to juz. Tak jak chłopaki wyzej napisali musze wyjsc a nie tylko przec Fb siedziec, moze cos znajde.
kurcze co sie dzieje z tymi ludzmi ...masakra ,facet siedzi na fejsie ,pisze wiadomosc jakims straszliwym jezykiem polsko podobnym , z trudem mozna zrozumiec o co mu chodzi .Na dodatek z jego belkotu wynika ze poznal dziewczyne na fejsie i cos tam przezywal.
Kurcze chlopie ,zacznij chodzic na lekcje polskiego to raz , bo bedziesz ograniczony do jakis dosc prymitywnych kregow , dwa zacznij szukac dziewczynw RL a nie na fejsie .
( on z nia usmieszki wymienial) ja p.... masakra
Powiedzmy sobie prawdę,jesteś cipa bo zawsze mozesz ją odbić a tego nie robisz.
Pozdrawiam Zbawiciel.
Ten tutaj to nic... mój ,,niestety" kumpel siedzi całe dnie na fb czy to na lapku czy na fonie, i pisze do każdej dziewczyny którą znajdzie w szukarce , teksty typu: cześć poklikash? - i to nie tylko z okolicy, z tymi z okolicy to że wszystkimi już pisał. Ostatnio napisałem do koleżanki czy do niej też zagadywał, ona że tak, to ja napisałem jej że to cymbał itp. i żeby ostrzegła koleżanki... żałosne jest to jak niektóre pokemony zwane facetami na upór szukają przyjaźni na fb. I nie mówię tego o autorze wątku akurat, chociaż te usmieszki itp. to też zalosc i ten jego ,,polskawy" - co się w sumie dziwić problemom gimnazjalistów , a wnoszę że to takowy po pisowni i zachowaniu
Chcialbym miec takie problemy...
Mam wrażenie że na forum są ludzie których posty składają się wyłącznie z twierdzeń iż dane wątki są prowokacją.
Przypomniał mi się komiks gdzie facet widzi dziewczynę jak przenosi paczki (przeprowadzka) i postanawia jej pomóc. Gdy idą razem i dziewczyna mówi, że jest wdzięczna za pomoc bo dopiero się wprowadziła do chłopaka i nikogo nie zna. Wtem facet słysząc, że ma chłopaka rzuca paczka i na odchodne mówi "fuck you"
:)
co do prowokacji. Niech i będzie prowokacja, może ktoś jest w podobnej sytuacji przeczyta i "coś" zrobi
Chcesz powiedzieć że przez kilka miesięcy pisaliście o bzdurach na FB zamiast się spotkać?
[43]
Coś podobnego:
http://www. sadistic .pl/mam-chlopaka-i-wlasciwa-reakcja-vt169725.htm
Polecam 2:40
EDIT: Wszystko jest zabronione?
Małe sprostowanie. Niektorzy mysla ze ona miała tego chłopaka juz od poczatku naszego pisania i ze sie poprostu nie spytałem jej o to, ale to nie prawda, wtedy go nie miała. Znalazła go w pierwszym tygodniu ferii, a ja dowiedziałem sie o tym przedwczoraj.
no znalazła sobie chłopaka, bo ile można pisać z kolesiem, który nawet tego spotkania nie zaproponuje?
jesteś ciepłe kluchy to się potem nie dziw, że ktoś inny zgarnął ci dziewczyne sprzed nosa.
Trzeba było zostać przy wersji, że miała faceta od początku, bo teraz wychodzisz na jeszcze większą ciapę
No i? I o co masz pretensje? Przepraszam, to była Twoja dziewczyna? Ty w ogóle się z nią spotykałeś? Nie. Więc daj jej spokój i nie uważaj "za swoją". Bo ani przez chwilę, ani przez sekundę Twoja nie była. Internet is for porn. Resztę załatwia się w realu. Dziewczyna zachowała się spoko; sam mam parę tego typu kontaktów i żadna ze stron nie uważa, że po wymianie " :* " mamy być sobie wierni. Zrobiłeś mi dzień, że tak rzucę Masłowską.
[47] [48] Spotkania były, w pierwszym poscie napisałem jedno a i pare razy przyjezdzała do mojej miejscowosci do kolezanki i wtedy tez sie zjawiałem.
no były były... ale co to za spotkania, skoro dziewczyna nie wyczuła że chcesz czegoś więcej
Spotkania? xD
Ty nie rozumiesz; jesteś jedną z tych osób, których zachowania nie znoszę i które wzbudzają we mnie rodzaj strachu wymieszanego z litością; nie dlatego, że spieprzyłeś rozgrywkę, ale dlatego, że Ty UZNAŁEŚ, że należy Ci się coś więcej. Nie należy Ci się. Nie tak to działa. Nie tak działają związki i kontakty. Uroiłeś to sobie. Ale głowa do góry; może kogoś poznasz... a może zarąbiesz swoją następną niby-dziewczynę siekierą za to, że poszła na kawę z kolegą ;p
Ta biedna dziewczyna nie wiedziała nawet, że jest z Tobą "w związku" ; D
Ogarnij się chłopcze/chłopie i następnym razem mniej "Fejsbusia", więcej "realu".