Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Czy ambasadorowi wypada tańczyć do Gangnam style?

28.12.2012 09:07
😊
1
Grzesiek
78
Legend

Czy ambasadorowi wypada tańczyć do Gangnam style?

No właśnie - wypada czy nie wypada?
Wykonanie nie najgorsze nawet ;)

http://v.qq.com/cover/u/u93a5oc9ox4q0c3.html?vid=m0011nmn9ce

Niemniej głosy oburzenia już da się słyszeć w internecie.

Czy jesteśmy zbyt sztywni jako Polacy, a może to pan Tadeusz się za bardzo wyluzował?

28.12.2012 09:42
😊
2
odpowiedz
Runnersan
218
Senator

Do jego wysokości króla Francji

Wasza wysokość, twój ambasador w Wiedniu widziany był jak tańczył ten małomiasteczkowy taniec zwany Walcem. Czy to uchodzi by tak znamienita osoba była widziana podczas dokonywania tego typu wyczynów niegodnych szlachcica i ambasadora

A tak na poważnie. Może za 100 lat gangnam style będzie tańczony na uroczystościach w ambasadach, a ludzi będzie oburzać coś innego....

Choć z drugiej strony... Nie to chyba nie możliwe... Nie gangnam... :)

28.12.2012 09:57
3
odpowiedz
to nie ja
16
Generał

Wypada. To też człowiek.

28.12.2012 10:05
Mutant z Krainy OZ
4
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
249
Farben

Gdyby był nakręcony komórką podczas tańczenia w barze w stanie mocnego upojenia, wtedy by można się było krzywić, a w takim filmiku, kiedy dodatkowo świetnie sobie radzi?

28.12.2012 10:10
Stra Moldas
5
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

Filmik jest świetnie zrobiony i jest zabawny, więc czemu nie? Mam taką opinię jak Mutant. :)

28.12.2012 10:21
NewGravedigger
6
odpowiedz
NewGravedigger
184
spokooj grabarza

a ja wręcz przeciwnie, gdyby było to kręcone komórką podczas jakiejś uroczystości, to nie miałbym nic przeciwko. To jest wręcz żenadą. Widać, że dyplomaci się nudzą w pracy, to może albo uciąć jakieś stanowiska, albo zwalić na nich dodatkową robotę.

28.12.2012 10:24
ksips
7
odpowiedz
ksips
138
Legend
28.12.2012 10:29
8
odpowiedz
HuangKaiJie
19
Pretorianin

Jako osoba mieszkajaca na stale na Tajwanie jak najbardziej jestem za. Widac, ze ambasador to nie zasluzony komuch czerwony, ktory zostal wyslany na placowke za zaslugi, ale gosc, ktory wie, co teraz rzadzi w Azji. Jezeli myslicie, ze Azja to kultura, poszanowanie tradycji, dbanie o "twarz" i godnosc, to nie macie o niej pojecia. Tutaj rzadzi kicz, moda, ludzie zmeczeni praca uwielbiaja robic z siebie idiotow, przebierac sie, zeby sie wyrwac z nudy. ZADEN Azjata nie spojrzy na ten filmik z gory, ZADEN go nie skrytykuje, a jedynie usmiechnie sie, zainteresuje, zwlaszcza generacja mlodych do 35 lat, ktorzy sluchaja popu, kupuja smartfony i jedynym ich zmartwieniem jest to, czy zdaza na ulubiony odcinek nowelki przed pojsciem do klubu zeby upic sie do nieprzytomnosci i, w przypadku lasek, pokazac dupe. Zamiast pokazywac jakies pasci w stylu lany zboz w akompaniamencie Szopena (ktorego, na Boga, nawet u nas slucha regularnie promil ludzi!) to stworzyl bardzo pozytywny obraz Polakow, jako ludzi, ktorzy potrafia sie wyluzowac, nie trzymaja sie pazurami przeszlosci.

28.12.2012 10:30
Trael
9
odpowiedz
Trael
226
Ja Bez Żadnego Trybu

Czasem mam wrażenie, że w tym kraju co drugie urodzone dziecko dostaje w prezencie kij od miotły żeby mu rodzice mogli wsadzić w d.....

A czy ambasadorowi wypada? Jak najbardziej szczególnie, że tańczyli "więksi" kozacy i jakoś nikt się nie przejmował. No, ale tu jest przecież Polska...

28.12.2012 10:32
Stra Moldas
👍
10
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

Video z amerykańskiej ambasady też bardzo fajne i pozytywne.

28.12.2012 10:47
NewGravedigger
11
odpowiedz
NewGravedigger
184
spokooj grabarza

ja się w takim razie przestaję dziwić, że w tym kraju rządzą takie pajace, skoro "nowocześni" Polacy nie mają żadnych problemów zrobić z siebie debila. Może jestem tradycjonalistą, ale dla mnie sprawowanie urzędu, zwłaszcza takiego, który reprezentuje jakiś kraj, powinno wiązać się z zachowaniem klasy

argument HuangKaiJie w jakiś sposób jest trafny, jednak trzeba pamiętać, że posada ambasadora nie polega przybliżaniu za wszelką cenę swojego narodu obcemu.

28.12.2012 10:48
dasintra
12
odpowiedz
dasintra
196
Zdradziecka morda

Trael ---> z drugiej jednakże strony, funkcjonuje coś takiego jak kodeks służby cywilnej, w którym znaleźć można między innymi następujące wskazówki:

Par. 1
ust. 1 działa tak, aby jego działania mogły być wzorem praworządności i prowadziły do pogłębienia zaufania obywateli do państwa i jego organów;
ust. 2 pamiętając o służebnym charakterze własnej pracy, wykonuje ją z poszanowaniem godności innych i poczuciem godności własnej;
ust. 3 pamięta, że swoim postępowaniem daje świadectwo o Rzeczypospolitej Polskiej i jej organach oraz współtworzy wizerunek służby cywilnej;

Oczywiście minister nie musi być członkiem służby cywilnej, ale nie oznacza to że jako przełożony pracowników wśród których gros to osoby należące do tejże służby, nie powinien zachowywać się jak błazen.

że tańczyli "więksi" kozac
Rozumiem że masz na myśli prezydenta Obamę, który postanowił zademonstrować swój taniec "tak niby bez przyczyny" ale za to na niecałe dwa tygodnie przed wyborami (z tego co pamiętam)?

Runnersan -----> spoko, w pierwszej połowie ubiegłego stulecia, podobnym faux pas była jazda w tango. :)

28.12.2012 11:16
twostupiddogs
13
odpowiedz
twostupiddogs
245
Legend

dasintra

Poplątanie z pomyleniem. Ale od początku:

"Oczywiście minister nie musi być członkiem służby cywilnej"

Minister nie jest członkiem korpusu służby cywilnej. Co najwyżej mógłby być urlopowanym bezpłatnie członkiem korpusu s.c.

Po drugie pracownicy zatrudnieni w placówkach to służba zagraniczna, a nie korpus służby cywilnej.

Runnersan

"A tak na poważnie. Może za 100 lat gangnam style będzie tańczony na uroczystościach w ambasadach, a ludzi będzie oburzać coś innego...."

Dlaczego nie. Ludzie żyjący w czasach gdy tworzona była muzyka uznawana dzisiaj za klasykę muzyki poważnej, uznawali ją za coś na wzór może nie pop-u, ale muzyki rozrywkowej.

28.12.2012 11:27
14
odpowiedz
Runnersan
218
Senator

Rozumiem że masz na myśli prezydenta Obamę, który postanowił zademonstrować swój taniec "tak niby bez przyczyny" ale za to na niecałe dwa tygodnie przed wyborami (z tego co pamiętam)?

Zanych jest wiele przypadków, począwszy od dziwnych zdjęć króla Jerzego, po grającego na saksofonie Billa Clintona.

Berlusconi to inna klasa człowieka, więc nie będę przytaczał.

Natomiast Polakom chyba przykład dał Ole Olek:)

28.12.2012 11:30
Will Barrows
15
odpowiedz
Will Barrows
115
Senator

11

nudziaaaaarzz

28.12.2012 11:41
dasintra
16
odpowiedz
dasintra
196
Zdradziecka morda

twostupiddogs ----> Po drugie pracownicy zatrudnieni w placówkach to służba zagraniczna, a nie korpus służby cywilnej.
Ahh, wybacz. Mój błąd. Teraz dopiero spostrzegłem że idzie o ambasadora a nie jak wcześniej sądziłem któregoś z wiceministrów :)

Dlaczego nie. Ludzie żyjący w czasach gdy tworzona była muzyka uznawana dzisiaj za klasykę muzyki poważnej, uznawali ją za coś na wzór może nie pop-u, ale muzyki rozrywkowej.
A jak to się ma to przedmiotowego Gangnam style'a, którego trudno wogóle jako muzykę zakwalifikować?

Runnersan ----> Natomiast Polakom chyba przykład dał Ole Olek:)

Jaki elektorat, taka kampania wyborcza :)

28.12.2012 11:50
Trael
17
odpowiedz
Trael
226
Ja Bez Żadnego Trybu

ja się w takim razie przestaję dziwić, że w tym kraju rządzą takie pajace, skoro "nowocześni" Polacy nie mają żadnych problemów zrobić z siebie debila

Yeah right... Masz jeszcze w zanadrzu jakieś głupie uproszczenia? Już nawet pomijam fakt, że "zrobić z siebie debila" to bardzo pojemy termin. Coś co dla jednych jest robieniem z siebie debila już dla innych być tym nie musi i vice versa.

Może jestem tradycjonalistą, ale dla mnie sprawowanie urzędu, zwłaszcza takiego, który reprezentuje jakiś kraj, powinno wiązać się z zachowaniem klasy

A gdzie ten pan jej nie zachowuje? Gdyby pan ambasador był w innym kraju, w którym panują zwyczaje uważane u nas za "niezgodne z klasą" to co ma robić? "Zachować" klasę czy dostosować się do lokalnych warunków?
Chciałbym przypomnieć, że ten gość jest ambasadorem w Chinach a nie w Islamabadzie. W tym drugim przypadku tańczenie Gangamstyle rzeczywiście mogłoby być problematyczne.

@dasintra - Jednym z podstawowych zadań dyplomaty jest dbanie o dobre stosunki z krajem, do którego jest wysłany oraz promocja własnego kraju. Czyli gość się musi odnaleźć w lokalnej kulturze i trafiać w tamtejsze gusta oraz upodobania. Wiesz można jechać cały czas tym zgranym Szopenem, bo to bardzo "z klasą" a przynajmniej u nas w Europie, ale czy osiągnie się pożądane efekty na miejscu? Można mieć wątpliwości. Wiadomo taki "produkt narodowy", ale gdyby takowym produktem były świnie a trzeba by się jakoś promować w Pakistanie?

Rozumiem że masz na myśli prezydenta Obamę, który postanowił zademonstrować swój taniec "tak niby bez przyczyny" ale za to na niecałe dwa tygodnie przed wyborami (z tego co pamiętam)?

No i gdyby rzeczywiście to było robienie z siebie debila to czy zaryzykowałby na dwa tygodnie przed wyborami?

A jak to się ma to przedmiotowego Gangnam style'a, którego trudno wogóle jako muzykę zakwalifikować?

Ano tak, że przyszłości nie znasz. Mało było przypadków w historii gdy coś co nie było muzyką/sztuką/modą/ "dobrą manierą" jest tym teraz?

28.12.2012 11:58
twostupiddogs
18
odpowiedz
twostupiddogs
245
Legend

dasintra

edit - precyzyjniej będzie
Problem tylko w tym, że od razu zakładasz, ze aby trafić do służby zagranicznej trzeba być członkiem korpusu s.c. Tymczasem:
edit
Art. 2 ustawy o służbie zagranicznej
1. W skład służby zagranicznej wchodzą:
1) członkowie korpusu służby cywilnej zatrudnieni w ministerstwie
obsługującym ministra właściwego do spraw zagranicznych,
2) niebędące członkami korpusu służby cywilnej osoby zatrudnione w służbie
zagranicznej,

3) pełnomocni przedstawiciele Rzeczypospolitej Polskiej w innym państwie
lub przy organizacji międzynarodowej,
4) członkowie służby zagranicznej przeniesieni na stanowiska w komórkach
organizacyjnych ministerstwa zapewniających obsługę zadań ministra
właściwego do spraw członkostwa Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej.

Innymi słowy, trzeba zejść na poziom każdego konkretnego pracownika i poznać jego status, aby stwierdzić czy podlega pod kodeks s.c. czy też nie.

"A jak to się ma to przedmiotowego Gangnam style'a, którego trudno wogóle jako muzykę zakwalifikować?"

Myślę, że współcześni różnym klasykom także mogli mieć podobne zdanie o ich wyczynach.

28.12.2012 12:22
dasintra
😜
19
odpowiedz
dasintra
196
Zdradziecka morda

Trael ---> Czyli gość się musi odnaleźć w lokalnej kulturze i trafiać w tamtejsze gusta oraz upodobania.

No tak, ale mógł w takim razie zjeść kotlet z psa lub przejechać się Kią i powiedzieć że bardziej komfortowa niż Lexus (gra na uczuciach nacjonalistycznych i antagonizmach zawsze się sprawdza), a nie robić z siebie pajaca. Obstawiam zresztą że Radzio raczej pana ambasadora za ten występ nie pogłaszcze....

twostupiddogs ----> ależ wręcz przeciwnie. Dlatego napisałem że "gros to osoby należące do tejże służby" a nie że wszyscy. Nie wiem zatem skąd to czepialstwo :p

Myślę, że współcześni różnym klasykom także mogli mieć podobne zdanie o ich wyczynach.
Może za lat sto lub dwieście gangnam będzie przygrywką w tle dla rozmów toczących się pomiędzy głowami państw, ba, może nawet federacji państw. Póki co jednak obowiązują nieco bardziej 'konserwatywne' standardy.

28.12.2012 12:33
dasintra
20
odpowiedz
dasintra
196
Zdradziecka morda

.

28.12.2012 12:33
Trael
😊
21
odpowiedz
Trael
226
Ja Bez Żadnego Trybu

@Dasintra, ale tak jak wspominałem wcześniej. Jest spora przepaść pomiędzy tym co uważa się z robienie pajaca w Europie a co innego w Azji. No i w takim wypadku jak taki gość jak Obama, który ma do dyspozycji armię specjalistów od PR "pozwolił" zrobić z siebie pajaca na dwa tygodnie przed wyborami?

28.12.2012 12:36
dasintra
😜
22
odpowiedz
dasintra
196
Zdradziecka morda

Jak wspomniałem wcześniej, jaki elektorat taka kampania.
Acz na marginesie to z wyniku wyborów jestem usatysfakcjonowany :)

28.12.2012 12:38
Trael
👍
23
odpowiedz
Trael
226
Ja Bez Żadnego Trybu

No więc okazuje się, że nie ma problemu. Jaki kraj taki sposób promocji ambasadora :)

28.12.2012 12:40
dasintra
24
odpowiedz
dasintra
196
Zdradziecka morda

No więc okazuje się, że nie ma problemu. Jaki kraj taki sposób promocji ambasadora :)

:)

28.12.2012 12:50
legrooch
😃
25
odpowiedz
legrooch
231
MPO Squad Member

Jest spora przepaść pomiędzy tym co uważa się z robienie pajaca w Europie a co innego w Azji.

To w Azji muszą mieć cholerny szacunek do Macierewicza :D

Jaki elektorat, taka kampania wyborcza :)

Ech... Wiadomo, do czego piję :>

28.12.2012 12:54
Trael
26
odpowiedz
Trael
226
Ja Bez Żadnego Trybu

Antek to się wymyka wszelkim kategoriom. Powiedziałbym, że jako pajac to jest dość uniwersalny :D

28.12.2012 13:02
Hayabusa
👍
27
odpowiedz
Hayabusa
231
Tchale

Biorąc pod uwagę, że mówimy o placówce w Chinach - ambasador wykonał kawał dobrej roboty.

I dobrze widzieć, że nasze pomysły na promocję nie kończą się na Chopinie który owszem, jest wielki, wysokiej klasy i tak dalej ale dobrze pokazać że na tym Polska się nie kończy.
Zresztą bardzo dokładnie wyłuszczył to HuangKaiJie - są miejsca w Azji, gdzie dbanie o twarz i tradycja ma znaczenie, ale Chiny jak by to powiedzieć nie całkiem wpisują się w ten schemat.

28.12.2012 13:18
dasintra
😱
28
odpowiedz
dasintra
196
Zdradziecka morda

Hayabusa ---> zaraz, to się naprawdę odbyło w Pekinie? Byłem przekonany, również z treści samej dyskusji, że to nasz ambasador w Seulu?! Miś.

28.12.2012 13:23
29
odpowiedz
Runnersan
218
Senator

A jeśli chodzi o personalia, to kim jest ta cała reszta tańczących ludzików?

28.12.2012 13:35
Deton
👍
30
odpowiedz
Deton
195
Know thyself

bardzo fajne!

28.12.2012 13:55
dasintra
31
odpowiedz
dasintra
196
Zdradziecka morda

Runnersan ----> to potomkowie tych chińczyków na których mi codzienie bomby w WitPie zrzucasz :p

28.12.2012 14:04
32
odpowiedz
Runnersan
218
Senator

dasintra--> Hong-Kongu prawie od roku nie bombardowałem... A Cantonu to od jeszcze dawniejszych czasów.

28.12.2012 19:44
33
odpowiedz
ozoq
59
Generał

Nawet w porządku. I po chrześcijańsku.

28.12.2012 22:02
Hayabusa
34
odpowiedz
Hayabusa
231
Tchale

Dasintra --> IIRC obecnie pan Chomicki jest ambasadorem w Chinach i akredytowanym w Mongolii - natomiast jeśli mnie pamięć nie zawodzi był ambasadorem w Korei bodaj w latach 2005-7.

28.12.2012 22:33
Splinter_fraz
35
odpowiedz
Splinter_fraz
53
Mora

Strasznie irytuje mnie już ten utwór, wszelkie jego przeróbki, próby naśladowania niezwykle ambitnego układu tanecznego, a także jego przeniknięcie do telewizji (a oglądam tylko wiadomości na jedynce, czasem panorame) i radia (w samochodzie czy w domu zdołam jeszcze ściszyć, ale w busie ni hu i trzeba znosić).

Teraz jeszcze promują tym szmelcem nasz kraj. Czy wypada tańczyć? Ma to jakiś cel oczywiście. Dużej części będzie się to podobać i o to chyba chodzi. Ja osobiście nie trawie tego całego pajacingu, a jak słyszę szczególnie gdzieś słowo "jodzia" to mam odruchy wymiotne i staję się agresywny. Tak, potrzebna mi terapia.

28.12.2012 23:33
36
odpowiedz
Dessloch
257
Legend

poznalem czlowiea i w przeciwienstwie do ostatniej mendy ambasadorskiej jaka byla w Chinach ten jest normalny.

co zreszta widac na powyzszym filmie

Hayabusa-> a Debicki gdzie teraz jest w takim razie?
/edit.
w 2005 skonczyl... hmm. luka w pamieci w takim razie

Forum: Czy ambasadorowi wypada tańczyć do Gangnam style?