Phantom Pain = Metal Gear Solid V ? Przemyślmy to.
Nie znoszę takich zagrywek, zapowiedź to zapowiedź, po co się bawić w podchody... No ale miło, że tak znana i uznana marka będzie kontynuowana, fani na pewno się cieszą. Ja z nią nigdy nie miałem do czynienia i raczej to się nie zmieni... a szkoda, bo chyba ominęło mnie coś naprawdę ważnego w kontekście wirtualnej rozrywki. Cóż, nie da się zagrać we wszystko.
Warto również przypomnieć sobie zdanie "From fox two phantoms were born" które nabrało dzisiaj nowego znaczenia.
I jeszcze coś o Mobym Dicku: http://pl.wikipedia.org/wiki/Moby_Dick
Strasznie mnie ciekawi na co Kojima tym razem wpadł. W jakim wywiadzie Japończyk kiedyś mówił, że robi kolejnego Metal Gear'a, bo Konami nie dałoby kasy na stworzenie nowego silnika (FOX) dla jakiegoś nowego IP, które mogłoby się nie sprzedać. To był sposób Kojimy, żeby dostać odpowiedni silnik dla jego nowej, oryginalnej gry, którą od dawna chciał zrobić. Na razie wiemy, że Kojima Productions pracuje nad Ground Zeroes i Phantom Pain. Czy PP to tajemniczy Project Ogre, czy też pracują tam jeszcze nad trzecią grą? Kojima wspominał też kiedyś, nie odnosząc się do żadnych nazw, że robi grę, która łamałaby jakieś tabu, która miałaby zaważyć o jego karierze. Sprawa pewnie wyolbrzymiona, ale nie wiem czy taki opis pasuje do Ground Zeroes czy PP. Mam wielką nadzieję, że Kojima jeszcze nad czymś pracuje, bo wspominał, że Project Ogre nie ma żadnego związku z serią Metal Gear. Lub może włodarze Konami stwierdzili, że PO jest zbyt pokręcony i nie ma szans się sprzedać i namówili Kojimę do zrobienie z tego kolejnego MGS'a.
A jeśli o Phantom Pain chodzi to nie chcę spekulować, robię to przy każdej zapowiedzi nowego MGS'a i prawie zawsze się mylę, nie tylko ja zresztą. Ale to, co pokazano na trailerze z VGA, sugeruje, że gra będzie czymś naprawdę ciekawym i - mam wielką nadzieję - bardzo emocjonalnym. Big Boss i jakieś wizje, ludzie których zabił, bandaż na oku, które stracił dawno temu, płatki białych kwiatów, brak ręki, ogniste wieloryby i nosorożce... Szaleństwo, Bóg i sam Kojima tylko mogą wiedzieć o co w tym wszystkim chodzi.
@Mortanius - ominęła Cię wielka i epicka, piękna, wzruszająca, monumentalna, inteligentna, urocza historia :).
@Vader25 - O TO TO. wiedziałem, że te phantomy się tak z czapy nie wzięły. Nadchodzi coś epickiego.
