Siedzę sobie przy komputerze, patrzę na nogę a tam dziwny twór. Jestem prawie pewien, że wczoraj nic na niej nie było a teraz mam czarny guzek. Wybaczcie kadry, ale trudno zrobić foto własnej stopie. W Polsce będę za 1,5 tygodnia (obecnie UK), mój lekarz tutaj przyjmuje od poniedziałku (w sumie to nawet jeszcze nie jestem zarejestrowany w przychodni) a i tak przez niego chyba muszę "przejść", pogotowie to raczej przesada, bo natychmiastowej opieki raczej nie potrzebuję. Także w poniedziałek najwcześniej będę wiedział co to.
Tutaj kilka fot:
https://dl.dropbox.com/u/14972445/IMG_7940.JPG
https://dl.dropbox.com/u/14972445/IMG_7941.JPG
https://dl.dropbox.com/u/14972445/IMG_7943.JPG
Może ktoś bardziej doświadczony życiowo powie co to może być? Na kleszcza mi nie wygląda, nie mogę znaleźć łba, zresztą miejsce dziwne. Pieprzyka tam nigdy nie miałem a i strupek to chyba nie jest, bo jak to macam to zachowuje się jak jakiś parch (jest unerwione).
Spotkałem się z opinią, że może się takie gówno zrobić nawet od ziarnka piasku w bucie (???), ale nie wiem czy to prawda.
Zobaczę czy coś się zmieni przez weekend, ale ogólnie - jestem trochę obsrany :/ :D
Zdecydowanie obstawiałbym kleszcza jeśli chodzi o wielkość, miałem ich już tysiące, ino to mi kleszcza nie przypomina ni cholery jak się temu przyglądam :D
Podziwiam niektórych. Naprawdę. Żeby określić, czy to nowotwór złośliwy czy nie, czy to w ogóle nowotwór potrzeba specjalistycznych badań klinicznych, a nie pisania o tym na forum o grach.
Nawet jeżeli tu się pojawi lekarz onkolog, to jedyne co Ci może powiedzieć, to żebyś się udał do specjalisty.
Na podstawie zdjęcia, to sobie możesz diagnozować pryszcza na nosie a nie nowotwór.
Naprawdę ludzka głupota jest niewiarygodna.
Hellmaker, ależ ja doskonale zdaję sobie z tego sprawę.
Nie miałeś ostatnio bliskich spotkań trzeciego stopnia? Wszystko wskazuje na implant.
http://en.wikipedia.org/wiki/Alien_implants
Nawet nie oglądałem tych zdjęć, ale mogę bezpośrednio stwierdzić, że wymysły o jakiejś zmianie skórnej z powodu raka w ciągu jednej nocy, to bajanie na jawie.
Ja takie rzeczy zdrapuje automatycznie, a ty co zamierzasz to hodować.
Phi... ani kleszcz, ani rak...
Miałem coś podobnego, też na pięcie- wydłubać się nie dało, więc hodowałem... Po dwóch miesiącach samo zeszło.
PrzemoDZ, i właśnie o takie posty mi chodziło, chociaż ja tego na pięcie nie mam (patrz ostatnie foto).
Może krew się wylała z jakiegoś pękniętego naczynka.
mam nadzieję że ten rak szybko przejdzie Ci po gripexie.
ja kiedyś wyleczyłem Alcheimera ibupromem, więc życzę powodzenia :-)
Hellmaker, to nie głupota, ino ewolucja ; ) tylko wciąż nie wiadomo, w którą stronę.
Nie wywoluj wilka z lasu...
To raczej nie nowotwor ale powinienes bacznie obserwowac ta przypadlosc... jesli do tyg nie ustapi idz do lekarza.
Onkologiem z zawodu nie jestem, ale liczba obejrzanych prze zemnie seriali medycznych, świadczy o moich kompetencjach. A więc do rzeczy, niestety nie mam dobrych wiadomości, moja diagnoza to nowotwór, a dokładniej nowotwór stopy. Ciężko określić stadium choroby po zdjęciach, jednak wydaje mi się, że rak niedawno zadomowił się w twoim organizmie. Należy jak najszybciej zgłosic sie do lekarza onkologa, on powinien wysłać cię na chirurgiczne usunięcie stopy, co uratuje ci życie.
Dr. Lizodup
Amputować !
Luremaster, właśnie jestem po konsultacji netowej z onkologiem i jeśli za tydzień nie będzie się to cholerstwo zmniejszało, to mam biopsję od razu po przylocie do Polski, niestety nie był w stanie powiedzieć co to przez net, ale może być niestety czerniak.
Dzięki wszystkim za "pomoc", do lekarza i tak śmignę w poniedziałek i będę apdejtował jak się czegoś dowiem.
Lekarzem to ja nie jestem, ale "takie gówno może się zrobić od ziarnka piasku w bucie", to jak najbardziej prawda. Jeśli to zrobiło się jednej nocy, to najczęściej jest to skrzep/strup pod skórą. Ileż to ja razy takie coś miałem.
Ale obserwuj tak czy siak. Nie panikowałbym :)
Zmiany naskórne związane z czerniakiem nie pojawiają się z dnia na dzień. Prawie na pewno nie jest to rak, ale żeby być całkowicie pewnym zrób badania histopatologiczne.
