Kupiłem ten procesor z myślą o jego podkręceniu, choć jeszcze tego nie zrobiłem. Kiedyś miałem starego Athlona 2200+ i pamiętam, że podkręcałem go co 50 mhz, by się przypadkiem nie sfajczył. Nie wiem jak jest z tym procesorem, czy mam również podkręcać co 50-100 mhz, czy od razu z 3,3 Ghz do np. 4.5? Proszę o pomoc.
Najlepiej będzie jeżeli zostawisz go w spokoju...
1. Jakie masz chłodzenie? Na boxowym chłodzeniu (dołączonym do procesora) nie ma co ryzykować.
2. Jaką masz płytę główną?
3. W i5 2500K nie bawisz się szyną (czyli ilością MHz) tylko mnożnikiem. Domyślnie masz ustawiony na 33.
Najlepiej będzie jeżeli zostawisz go w spokoju...
Jak ktos kupuje ten procek to zostawienie go w spokoju to wyrzucenie kasy w bloto. Po to jest wersja z k na koncu zeby go krecic.
zmień mnożnik na 42. Jeśli nic nie pieprznie, to potem możesz się bawić w powolne podkręcanie. Ja ustawiłem na starcie 45, działa stabilnie, jest git:)
W sieci sa TYSIACE poradnikow dotyczacych podkrecania tych procesorow. Jezeli pytasz tu, to znaczy ze nie powinienes sie za OC w ogole zabierac.
Czyli nie moze pytac? Albo jego zdolnosci teoretyczne co do zbierania informacji przekreslaja jego zdolnosci manualne i chec uczenia sie? Idz podaj reke tuskowi bo widac ze jak nasz rzad nie potrafisz pomoc tylko pieprzysz bez sensu.
Najlepiej bedzie jezeli zrobisz jak pisales podkrecaj powoli do gory i sprawdzaj stabilnosc (rob to zawsze przez bios nie SUPEROWE programy pod windowsa) Albo poszukaj na necie na ile ludzie dali rade go max wykrecic na jakim zasilaczu , plycie glownej i chlodzeniu. Wiadomo bedziesz miec punkt orientacyjny :)