Chciałbym zacząć przygodę z Wiedźminem, ale nie wiem, czy od razu kupić dwójkę, czy jedynkę. Zaznaczam, że chcę poznać fabułę.
Możesz grać od razu w dwójkę, wiedza z pierwszej części nie jest potrzebna. Jednakże zachęcam także do zapoznania się z jedynką, bo pomimo pewnych mankamentów również dostarcza kilkanaście godzin dobrej zabawy.
[2] panu już podziękujemy, pewnie nie grałeś i nie wiesz nawet co tracisz.
Oczywiście od jedynki.
od jedynki, nie wiem czemu mialbys ja pomijac, skoro jest tak samo dobra albo i lepsza od dwojki
Spokojnie ludziska, po wybrykach peceta w wątku o serialach można śmiało rzec, że cokolwiek poleci, należy to omijać. I odwrotnie, do czegokolwiek spróbuje zniechęcać, to brać to w ciemno.
Bądźmy szczerzy - odsuńmy na bok patriotyzm i ślepą dumę narodową.
Pierwsza część Wiedźmina jest BARDZO zła. Najgorszy system walki, jaki uświadczyłem w grach, przeceniana fabuła, nuda. Grałem w nią przez trzy dni, po czym skończyła się moja przygoda z tą polską produkcją. Dziwnym trafem, nienawidzona przez prawie wszystkich wielkich fanów Wiedźmina piąta część TES została przeze mnie ukończona, grałem około miesiąc, nie omijając questów pobocznych.
Nie wypowiem się na temat drugiej części, nie grałem, nie oceniam.
Według mnie pierwsza część gry może spodobać się tym, którzy przeczytali kilka książek Sapkowskiego - znam dwie takie osoby.
Widzę, że zdania na temat jedynki są podzielone, więc raczej zacznę od dwójki, bo ostatnio jakoś dziwnie napaliłem się na tą gre ;)
sprawdz najpierw jedynke... ja mialem oryginal ale po paru dniach szybko odsprzedalem bo zupelnie mnie nie porwalo - wrecz odrzucilo :( ale skoro zdania sa podzielone to chyba warto sprobowac?
@Orlando Pecet zawsze gra 15 min, potem może rzetelnie ocenić czy gra jest kupą czy ósmym cudem świata np. Postal 2.
Od książek. ;) Później część pierwsza i druga, jak Pan Bóg przykazał. Seriale też oglądasz pomijając pierwsze odcinki?
Według mnie pierwsza część gry może spodobać się tym, którzy przeczytali kilka książek Sapkowskiego - znam dwie takie osoby.
Meh, niby trochę przeczytałem, jednak Sapkowskiego nie cierpię generalnie i uważam że tworzy przereklamowaną kupę dla swetrów, ale w wiedźmina jedynkę grało mi się naprawdę dobrze (a w zasadzie gra nadal bo w sumie zacząłem z tydzień temu, jestem na początku 5 aktu).
Czy gra komuś podejdzie to kwestia gustu, nie będę nikomu swojej opinii wpychał do gardła, chciałem tylko zaznaczyć, że to czy ktoś zna i lubi bądź nie twórczość sapka nie ma tutaj wiele do rzeczy raczej :3
Pierwsza część to taki średniak. Mocno przereklamowany. Kilka rzeczy skopanych, kilka ciekawych. Nie wiem czym się ludzie zachwycają w tej produkcji i dyskutować też nie chce na ten temat bo krytykowanie Wiedźmina może wywoływać w ludziach agresje.
Ja odpuściłem po jakichś 10 - 15 godzinach. W podobnym okresie grałem w Mass effecta wypuszczonego w analogicznym do Wiedźmina roku i tego skończyłem z przyjemnością przy dwa razy dłuższym czasie gry.
Mi się jedynka bardziej podobała niż 2. Co prawda ukończyłem ją kawał czasu po premierze, kiedy już pojawiła się w pełni poprawiona i naprawiona wersja :) W dwójkę dobiłem do tego aktu gdzie akcja dzieje się w obozie wojennym, i jakoś mi się znudziło.
Zacznij od jedynki, jeżeli nie chcesz mieć potem mind fucka fabularnego.
Poza tym jedynka jest lepsza pod niemal każdym względem.
Kozi <- fakt, ME było lepsze niż wiedźmin wtedy, ale już po patchach, w edycji rozszerzonej Wiedźmin dorównuje ME. No i ma tę przewagę, że są na niego jeszcze mody oraz dodatkowe historie.
Dwójka jest jakaś taka bardziej konsolowa :P tzn. o wiele bardziej przystępna niż jedynka, ma o wiele lepsze zakończenie, ale jest krótsza i ogólnie jakoś mniej miodna(choć to zależy co się lubi). Jedynka ma też taki słowiański "feeling".
Zdecydowanie od jedynki ,dla mnie pod względem fabularnym o wiele lepsza niż dwójka i dłuższa oraz bardziej czuć polski(słowiański) klimat
Od jedynki, która wg mnie jest lepsza, dwójka pomimo grafiki i wychwalania gry na forach pod niebiosa nie wciągnęła mnie tak jak jedynka, początek i 1 akt bardzo dobry ale dalej brakło mi czegoś w dwójce.
a ja napisze zupełnie inaczej, mimo że Wiedźmin I jest obecnie mocno przestarzały, graficznie archaiczny, to jednak jakoś bliżej jest mu klimatem do książki niż Wiedźminowi II. Obie gry są b. dobre, ale przy tej cenie to na pewno warto dać szanse im obu. Mniej więcej jest to takie samo porównanie jak Kotor I, do Kotora II, czy Gothic I do Gothica II, zdania będą podzielona która część była lepsza.
Dla mnie oczywistym jest, żeby zacząć od pierwszej części, czyli od początku. Sam w dwójkę nie grałem, a chcę jeszcze sobie wcześniej odświeżyć jedynkę, zanim kupię Zabójców Królów. Dla fabuły. :)
grałem w jedynkę, najgorzej wydane bodajże 5$ kiedykolwiek
Wydałem też coś koło 15$ na Postala 3 i był zajebisty!
Zdania na temat jedynki (dwójki w zasadzie też) są nadal podzielone, więc wpadłem na pewien pomysł. Chyba kupie Wiedźmińską Kolekcję, gdzie jest zarówno jedynka, jak i dwójka. Potrzebuję jeszcze tylko Waszej aprobaty :). Jednak jeśli nadal nie będę pewien swojej decyzji, kupię najnowszego Hitman'a.
Obie gry są prześwietne i nie wyobrażam sobie jak można polecać rozpoczęcie od ZK, biorą pod uwagę wszystkie powiązania fabularne.
Wydałem też coś koło 15$ na Postala 3 i był zajebisty!
słaby troll, postal 3 to kupa, dwójce nie może nawet pięt lizać niestety
Przepraszam, poprawię się.
Wydałem też coś koło 15$ na Postala 3 i stwierdzam, że to kupa!
Wiesz, nie chcę cię atakować czy coś, ale jeśli twierdzisz, że zakup Wiedźmina był dla ciebie najgorzej wydanymi pięcioma dolarami, to aż się człowiekowi nóż w kieszeni otwiera. Tym bardziej, że za dużo gorszą grę potrafiłeś zapłacić więcej.
Ja grałem tylko w pierwszą część i jak dla mnie ta gra jest słaba.
[33] - nie rozumiem że nie kazdemu musi się podobać gra, którym inna przypadła do gustu? i dla mnie właśnie wiedźmin jest taką kupą - nie ma w niej NIC co by mi się podobało
pecet007 - A istnieją takie gry, w których naprawdę nie ma żadnych zalet? Ja widzę kilka plusów nawet w tak słabych produktach jak NFS MW od Criteriona, czy Crysis 2. Uważam, że mocno przesadzasz. Mieć swoje zdanie, to jedno, ale popadać ze skrajności w skrajność, to drugie.
[8] Też to zauważyłem, coś naprawdę musi być na rzeczy. Nie pierwszy już raz, podoba mi się to co pecet hejtuje, a nie lubię tego co on poleca.
Jedynka to mistrzostwo i nie przemawia przeze mnie ani szczypta fanbojstwa czy patriotyzmu. Za pierwszym razem też mi nie podeszła, a to że jest polska, to właśnie kiedyś myślałem że to pewnie jakiś gniot. Jednak po chyba kilku(!) podejściach gra wciągnęła mnie porządnie i całkowicie zmieniłem o niej zdanie. Świetne klimat, fabuła, postacie, dialogi, questy, soundtrack ;)
Pozwoliłem sobie dokonać poprawek w tekście Mr. JaQb [ gry online level: 19 - Diego ] :
Bądźmy szczerzy - odsuńmy na bok patriotyzm i ślepą dumę narodową.
Pierwsza część Wiedźmina jest BARDZO dobra. Najlepszy system walki, jaki uświadczyłem w grach, wciągająca fabuła, radość z gry. Grałem w nią przez niezliczoną liczbę dni i do teraz nie skończyła się moja przygoda z tą polską produkcją. [ciach na temat TES]
Nie wypowiem się na temat 3. części TES, nie grałem, nie oceniam.
Według mnie pierwsza część gry może spodobać się tym, którzy przeczytali kilka książek Sapkowskiego - choć nie znam osobiście takich osób.
ps. ;) ale merytorycznie na serio.
Mi tam o wiele bardziej podobały się książki. Co do gry to pierwsza część była dość dobra, ale nie powalająca. Druga część ni mnie ziębiła, ni grzała, ale radzę ci jednak zacząć od pierwszej części.
12latki które chca ''super akci i szczelaninki jak w buterfildzie CZY'', mówią, ze dwójka lepsza. Odpal sobie 1, nastawiając się na cRPG, na fabułe, klasyczny widok z góry, i przyjemną, juz dzisiaj nie powalającą na kolana oprawe graficzną, a nie będziesz zawiedziony. Klimat, ciekawsze questy, patch jest patchem, a nie bugującym syfem, gra jest przejrzysta, wiadomo o co i komu chodzi. Klimat jest naprawdę wiedźminowski. Jeżeli chcesz cieżką i skomplikowana walkę, to w 2 bardziej sie odnajdziesz(sfrustrujesz), a jeżeli dobrą gre, polecam jedynczke.
I jak już wcześniej wspomniano, najlepiej zacząc od "Krwi elfów"
1 > 2, zapamiętaj.
Wiedźmin 1 - techniczna kupa, z paskudnym gameplayem i w miarę ciekawą fabułą, dobrymi dialogami i znośnymi questami.
Wiedźmin 2 - technicznie poprawnie, bez rewelacji. Gameplay przyjemniejszy, fabuła beznadziejna, dialogi gorsze.
Ogólnie obie te gry to średniaki, pompowane hypem "bo polskie". Pierwsza część ma wyraźnie lepszą fabułę, dwójka jest bardziej dopracowana technicznie.
[42] Większy hajp był na każda gre w stylu - "dla gimbów" niż na wiedzmina "bo polskie". Na większości serwisów i na YT.
Teraz hype jest kręcony na każdą produkcję, bo prawie nikogo nie obchodzi żeby gra była dobra, tylko żeby się sprzedała. A hype sprzedaje gry. Nie zmienia to faktu, że w Polsce hype na oba wiedźminy był po prostu ogromny.
I nie - nie jestem 12-latkiem lecącym na "szczelanki". Problem w tym, że Wiedźmin ze swoją przegiętą i ładowaną na chama wulgarnością w takich właśnie celował.