Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Gra Mass Effect Andromeda | PC

początekpoprzednia12345678następnaostatnia
27.03.2017 16:58
Rumcykcyk
3
Rumcykcyk
113
Głębinowiec

Pirat to nawet grę o wartości 20 zł ukradnie. To jest tylko teoria mongolska że jak się nie da ukraść to kupi. Teraz dostają grę około co tydzień nową i mają świadomość że taki ME zostanie spiracony za miesiąc może dwa i po co tracić kasę.

27.03.2017 14:13
😃
573
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1185949
33
Pretorianin

No nic pora na moją opinie ;)

Grę właśnie przeszedłem calutką

Plusy :

- Grafika
- Eksploracja
- Crafting
- Czuć Bardzo Mass Effecta ale dopiero po (20h-25h) aż zaczyna chcieć się grać
- Piękne Lokacje
- Nomad jest tutaj plusem jest nice (w jedynce nie lubiałem Mako)

Minusy :

- Bardzo słaby kreator postaci nie można zrobić wymarzonej postaci a tym bardziej zbliżonej do swojego Sheparda z poprzednich części
- Nudni towarzysze a jedyny , który trochę się wyróżnia i jest trochę unikalny to Liam i może troszkę Jaal reszta to pustaki po całości
- 95% Npców wygląda tak samo
- System walki według mnie dużo gorszy niż w poprzednich częściach nie podoba mi się ten widok z kamery i auto chowanie się za zasłoną jest mega słabe .
- Monolity , oczyszczanie planet jest mega nudne ale to samo mógłbym napisać o Wiedzminie 3 gdzie większość gry to Tropienie (Wiedżmińskie Zmysły) więc i tu i tam dla mnie to minus

Pora na nową tabelkę tego co wydaję mi się średnie

Średnie :

- Fabuła dupy nie urywa 7/10
- Dialogi dupy nie urywają 6/10
- Misje Poboczne nic specjalnego ale stoi to mimo wszystko trochę wyżej niż te w Inkwizycji

Czy w grę warto zagrać ? Moim zdaniem Tak
Czy grę warto kupić ? Moim zdaniem tak ale jak stanieje do 100 zł

Moim zdaniem zamiast robić ogromne lokacje i skupiać się na eksploracji . Powinni dopracować fabułę , dialogi oraz towarzyszy wtedy gra by zasługiwała na 9/10 ale zrobili to co zrobili .

Grę oceniam na 7/10

post wyedytowany przez zanonimizowany1185949 2017-03-27 14:17:23
27.03.2017 17:00
Blackthorn
😉
573.1
4
Blackthorn
167
Legend

Moim zdaniem zamiast robić ogromne lokacje i skupiać się na eksploracji . Powinni dopracować fabułę , dialogi oraz towarzyszy wtedy gra by zasługiwała na 9/10 ale zrobili to co zrobili .
Albo zamiast kreować zespół "multi-kulti" i zatrudniać osoby ze względu na poglądy, powinni skupić się przede wszystkim na umiejętnościach zespołu. Aż dziw bierze, że przy takim budżecie i takim czasie produkcji wyszła gra niedopracowana pod wieloma względami oraz z tak poważnymi wadami. Gdyby tak tylko Obsidian mógł wygenerować sobie odpowiednio wysoki kapitał do tworzenia gier AAA bez łaski światowych wydawców...

Z gry by się dało wyciągnąć naprawdę wiele gdyby to tworzyli profesjonaliści. Nie wiem dlaczego np. nie można edytować "domyślnego" wyglądu Ryderów. Przy Shepardach to było jeszcze zrozumiałe, bo "domyślni" wyglądali bardzo charakterystycznie, a tutaj? Bardzo przeciętnie i brzydko zarazem.

post wyedytowany przez Blackthorn 2017-03-27 17:10:34
27.03.2017 21:09
😊
573.2
2
zanonimizowany1185949
33
Pretorianin

@Blackthorn No ja się w pełni z tobą zgadzam no ale co zrobić

Dragon Age Inkwizycja miała większy budżet i co wyszło :D ?

Mass Effect Andromeda trochę mniejszy i co wyszło :D ?

Obie gry miały większy budżet od takiego Wiedzmina 3

Patrząc na to jaki mieli budżet i ile czasu ta gra powinna być nawet lepsza od całej trylogii mass effect 1-3 :)

Mimo wszystko jak są słabi zawszę mogliby nająć sporo lepszych i doświadczonych ludzi bądż utalentowanych a takich nie brakuje .

Moim zdaniem tą grę powinni jeszcze produkować z 2 lata by była perełką .

Nie wiem ilu ludzi pracuję w BioWare ale potrzeba im 2 razy więcej obecnych pracowników żeby ta gra w tym czasie wyszła bardzo dobra na to wychodzi .

Na chwilę obecną są dla mnie leniami bez żadnego kompletnie ładu którzy nie wiedzą co robić , nie mogą się zdecydować i mógłbym tego masę wymieniać co o nich sądzę na chwile obecną .

Dodam bylem jak wielu ludzi wielkim fanem BioWare choć od wyjścia inkwizycji już nim nie jestem .

post wyedytowany przez zanonimizowany1185949 2017-03-27 21:13:36
27.03.2017 19:55
😱
574
odpowiedz
zanonimizowany1058903
49
Generał

Właśnie przestawiłem opcje graficzne na ultra i ku mojemu zaskoczeniu gra ma teraz więcej fps i działa stabilniej o0 Gram na amd rx 470, jeśli też ktoś korzysta z takiej karty proszę o napisanie jak u was andromeda działa i na jakich ustawieniach.

27.03.2017 20:50
SpoconaZofia
575
odpowiedz
3 odpowiedzi
SpoconaZofia
79
Legend
Wideo

Ten filmik podsumowuje całą grę. Gigantyczna kompilacja przezabawnych błędów i problemów [link]

27.03.2017 21:39
👎
575.1
Machg
1
Junior

na yt do każdej gry znajdziesz taką kompilacje, po za tym gj nie ma to jak oceniać grę nie grając w nią a na podstawie filmików na yt

27.03.2017 22:26
MarucinS
575.2
MarucinS
77
Pretorianin

Również chciałem to wrzucić - "5 years + $40M = Mass Effect Andromeda"
Idealnie oddaje jaki syf powstał. I co poniektórzy bronią tego bałaganu i zarzucają nam hejt.
:)

31.03.2017 10:25
PuniSher444
😡
575.3
PuniSher444
10
Legionista

Przeszedłem całą grę grając Scott'em na PC wersja gry Polska premiera każda planeta ma 100% wszystko co się dało i jedyny taki "bug" był gdzieś na początku podczas rozmowy z Liam'em gdzie mu oczy trochę zbzikowały.

PS. Nie pomijałem żadnych dialogów.

Moja ocena za wysoka 9/10 ale to przez to, że co poniektórzy naoglądali się gry z wersji trial na YT i teraz po niej jeżdżą i wystawiają oceny, a nie posiadają tej gry.

post wyedytowany przez PuniSher444 2017-03-31 10:28:07
27.03.2017 21:11
Antixus
576
2
odpowiedz
Antixus
20
Legionista
0.0

Nie no 12h w grze na najwyższym poziomie i wrogowie albo nie strzelają albo skarzą przez osłonę raz za razem,
Walka, dialogii jak i fabuła 0/10, serio przy 40€ mil wydanych zagrajcie sobie w Divinity II Ego Draconis, która została zrobiona za €4 mil, i jest z 2009 roku

post wyedytowany przez Antixus 2017-03-27 21:11:20
27.03.2017 22:36
577
odpowiedz
1 odpowiedź
Malina107
6
Legionista

Cześć,
w jaki sposób zresetować umiejętności? Wydałem punkty w biotykę i trochę mi nie odpowiada taki styl gry, jak mogę to cofnąć?

27.03.2017 22:52
577.1
FanBoyRPG
11
Chorąży

Na statku w tempeście powinieneś znależć pomieszczenie medyczne gdzie będzie leżał szkielet holograficzny jak wciśniesz na niego to powinno się zapytac czy chcesz zresetować umiejętności . http://assets.rpgsite.net/images/images/000/052/971/original/C7i8KmmXkAURr5G.jpg_orig.jpg

post wyedytowany przez FanBoyRPG 2017-03-27 22:52:51
27.03.2017 23:47
kubaro
578
1
odpowiedz
kubaro
64
Konsul
9.0

Osobiście gra mi się bardzo podoba. Nie licząc (czasami) dziwnie latających oczu postaci gra jest bardzo dobra.

28.03.2017 01:15
👎
579
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany1053751
15
Legionista
3.0

Gry-Online Ile Bioware wam zapłacił za taką oceną i za tą obronę ?

Pograłem 13 godzin na ps4 u mojego ziomka który niestety lamentuje do dnia dzisiejszego , że ten syf zakupił ( I tak to jutro sprzedaje w sklepie z grami używanymi ).

Więc tak...Gra niby posiada klimat , ale praktycznie wszelkie cutscenki go rujnują.

Gdy dzieje się coś poważnego ( jak na przykład otwarcie włazu w kosmosie ) postacie wydają się nie być tym wgl zmartwione...Ich miny po prostu nie wyrażają żadnych emocji podczas akcji co jest po prostu okropne.Więc emocji wyczuwałem grając w MGS1 na ps1 gdzie twarze były całkowitą pikselozą ( a przeszedłem to ostatnio) i nawet tam narracja i muzyka robiły swoje , że wystarczyło użyć wyobraźni i poczuć jak się tam Snake czuje podczas niektórych akcji , a tu ? Po prostu mają to w dupie , że zaraz mogą umrzeć ich twarze są po prostu neutralne.

Dialogi są tak sztywne i okropne...Dosłownie jakby ktoś w teatrzyku czytał z kartki..Zresztą obejrzyjcie sobie niektóre filmiki na youtubie to będziecie wiedzieli o co mi chodzi. Więc gra może i sobie mieć dobry klimat - ale i co z tego? Skoro to wszystko co przed chwilą opisałem psuje go całkowicie ? Sceny seksu czy ogólnie flirtowanie jest po prostu godne CRINGE CHALLENGE - POWAŻNIE . Strasznie niezręczne sceny - Ta animacja po prostu psuje wszystko.

Muzyka niczym się nie wyróżnia , a co do gampley'u to jest dobry , tak samo z eksploracją.

A fabuła jak z takiego typowego amerykańskiego filmu osadzonego w przyszłości.

Ocena 3/10 . Nie polecam nawet za 50 zł . Wgl nie wydawajcie na to pieniędzy. Jak nie graliście jeszcze Wiedźmina 3 to na to wydajcie swoje pieniądze - tam zobaczycie jak się robi porządnego sandboxa.

28.03.2017 10:11
579.1
Caviez89
14
Centurion

Chrzanić twojego Wiedźmina, przereklamowanej gry. ME Andromeda wcale nie jest gorsza baa nawet lepszą i to dużo lepszą ma eksplorację.

28.03.2017 11:16
579.2
5
Voltron
103
Konsul

@Caviez89 - ja rozumiem, że możesz się z jego oceną ME:A nie zgadzać, ba, że Tobie się ta gra bardzo podoba- spoko, są i tacy.

Ale to co piszesz to czysty idiotyzm, każdy normalny człowiek Ci powie, że W3 jest znacznie lepszą grą od ME:A, to jest fakt, który można udowodnić na setki sposobów.

To jak powiedzieć, że Avengers są lepszym filmem od np. Pulp Fiction. Oczywiście, Tobie AVengers mogą się bardziej podobać, ale każdy widzi który film jest po prostu lepszym filmem, klasą, pozycją kultową.

Tym się stał Wiedźmin 3 w świecie gier. Wyznacznikiem znakomitej produkcji. ME:A to typowo odgrzana kolejna AAA bez duszy z fabułą z kiepskiego Amerykańskiego serialu SF.

post wyedytowany przez Voltron 2017-03-28 11:16:41
30.03.2017 11:18
😁
579.3
zanonimizowany1053751
15
Legionista

Caviez89 Andromeda lepsza od Wiedźmina 3 ? XDDD . To żeś mi humor poprawił hahaha. Jesteś po prostu fanboy'em Mass Effect'a co nie potrafi pogodzić się z prawdą , że schrzanili sprawę . Smutne .
Wiedźmin 3 to praktycznie diament bez skazy . Jedna czy dwie ryski mogą się znaleźć , ale tak to 10 / 10.

28.03.2017 09:29
581
odpowiedz
2 odpowiedzi
BŁOND_07
113
Konsul

Haha, o co wszyscy maja taki bol dupy o ta gre? Same oceny rzedu 3-4, ja rozumiem ze nie spelnila waszych oczekiwan ale kurwa bez przesady. Sam sie nie nastawialem specjalnie do andromedy, chociaz trylogie kocham, to pod wzgledem rozgrywki andromeda jest ogromnym krokiem naprzod i robi wrazenie (eksploracja kosmosu, walka, nomad, wiecej mechanik i elementow rpg niz w me1). Mozna powiedziec ze 'z zewnatrz' andromeda wyglada tak, jak wyobrazalem sobie idealnego ME. Szkoda, ze niektore postacie z zalogi juz mnie wkurzaja, a niektore wygladaja jak jakies gowno z mangi czy innych bajek. No trudno, chociaz Rydera zrobilem normalnego (a z tym kreatorem to nie bylo latwe). Mam nadzieje ze fabula nabierze rumiencow, bo sytuacja w samej andromedzie jest ciekawie zarysowana.

28.03.2017 09:41
elathir
581.1
1
elathir
96
Czymże jest nuda?

No właśnie żyjemy w dziwnie spolaryzowanych czasach. Ludzie wystawiają grą albo 9-10 albo 0-4. Albo skrajnie narzekają, albo wychwalają pod niebiosa i odrzucają każdą konstruktywną krytykę. Tak naprawdę merytorycznie do problemu podchodzi mało kto.

Zresztą to samo w innych aspektach życia, najlepszym przykładem polityka. Jak nie jesteś za A to musisz popierać złodziei z B itd...

Ludzie trochę dystansu. F4 mnie np. bardzo zawiódł ale nie uważam by była to gra na 2 czy inną podobną ocenę tylko na 7, bo mechaniki ważne dla mnie kuleją, ale sama gra zła nie jest. Podobnie tutaj, ograłem triala, średnio mi przypadł do gustu. Dowiedziałem się, że dalsza gra zapychaczami stoi. Ale i tak po tym co widziałem nie wieżę, że ta gra zasługuje na gorsza ocenę niż 7, choć myślę, że 8 byłoby już bardzo szczodra oceną.

28.03.2017 21:49
581.2
BlaskOgnia
7
Chorąży

Ja jeszcze nie oceniłem, bo nie przeszedłem całości, ale na razie oscyluje w granicach 7-8 z przewagą w kierunku 8. Prawda jest taka, że gdyby fabuła byłaby lepsza grałoby mi się o niebo lepiej, a gdyby była równie dobra jak w wieśku dałbym dychę jak nic. Bo konstrukcja świata, epickość itd. naprawdę robią robotę.

28.03.2017 10:54
L1Ender
582
odpowiedz
5 odpowiedzi
L1Ender
48
Konsul

do tych co wrzucaja te screeny z twarzami i przenikaniem polygonow. ludzie czy naprawde to dla was ma takie znaczenie... mysleliscie ze postacie maja cos w glowach? jestescie rozczarowani ze glowny bohater nie ma mózgu? ja skupiam sie na fabule, a fabula poki co trzyma fason klimat i smaczek z poprzednich czesci.. ci ktorzy oceniaja ta gre ponizej sredniej mam rade powrotu do deus smiecia . druga sprawa ciagle wracanie do wiesmaka jest strasznie denne.. kazdy juz w to gral gra byla dobra ale sie skonczyla miala swoje bledy i nonsensy. Zauwazylem ze ludzie wymagaja zbyt wiele a nic od siebie nie daja...

post wyedytowany przez L1Ender 2017-03-28 10:56:29
28.03.2017 11:12
582.1
zanonimizowany1058903
49
Generał
Image

Akurat mimika i twarzy okazały się nie najgorsze w porównaniu do reszty gry ;] Postacie poboczne wyglądają kiepsko i są klonami ale ekipa, obcy wypadają pod tym względem nieźle, , może poza asari które mają tylko jeden model twarzy, animacje się czasami gliczują ale ostatecznie jest nieźle.

post wyedytowany przez zanonimizowany1058903 2017-03-28 11:16:07
28.03.2017 11:21
582.2
3
Voltron
103
Konsul

Animacja twarzy i animacje generalnie to tylko wierzchołek góry lodowej. Kiepska, liniowa fabuła, płytkie postacie, beznadziejne, dziecinne dialogi, słaby voice acting pasujący do gry klasy B a nie AAA plus główny bohater/ka to totalnie nijaka, pozbawiona jakiegokolwiek charakteru postać, po prostu jest miałka i zachowuje się jak nastolatek podczas burzy hormonalnej. Dorosły człowiek nie może go/jej wziąć na poważnie, budzi politowanie i śmiech. Porównanie do Sheparda tylko ten obraz pogłębia.

Gra ma znacznie więcej problemów. Czy gra jest 2-3/10. Nie. Ale moim zdaniem 6/10 to maks. Sam dałem 5,5/10 bo BW jeszcze przed premierą kłamał, że wszystko naprawią i tego nie spier***ą, a spier*****i po całości.

post wyedytowany przez Voltron 2017-03-28 11:21:55
28.03.2017 11:28
582.3
3
BlaskOgnia
7
Chorąży

Do tych co nie rozumieją prostej kwestii. Gra kosztowała 40 MILIONÓW DOLARÓW. Słownie STO SZEŚĆDZIESIĄT MILIONÓW ZŁOTYCH.

TAK ma dla mnie olbrzymie znaczenie to, czy postać podczas mówienia o śmierci swojego przyjaciela wygląda jak tępy drewniany kołek. TAK ma dla mnie olbrzymie znaczenie, czy znaczniki kierujące do misji działają właściwie, a w tej grze NIE DZIAŁAJĄ właściwie, bo w małych lokacjach już KILKADZIESIĄT RAZY poszedłem nie w tę stronę, co trzeba i wielu graczy o tym wspomina. TAK ma dla mnie bardzo duże znaczenie, czy poziom tekstów postaci sięga pi razy drzwi gimbazy. TAK ma dla mnie spore znaczenie, czy w grze za którą płacę bagatela niemal 200 zł i która OBIECAŁA (twórcy obiecali), że bardzo dużo nauczyła się od Widźmina istotnie wątki poboczne mają jakieś konkretne historie wokół siebie, a tutaj twórcy niestety się nie psotarali. TAK ma dla mnie spore znaczenie, czy w grze za którą płacę niemal 200 zł muzyka zapada w pamieć (w porównanie z MS 1,2,3 to - Andromeda - jest po prostu mierne). TAK ma dla mnie bardzo duże znaczenie, czy w grze która chełpiła się ogromem świata występuje dużo absurdów w rodzaju: wchodzisz do krypty obcych i wewnątrz masz porozrzucanych masę magazynków, akurat do Twoich (postaci z Drogi Mlecznej) karabinów pistoletów itp. No takich absurdów tam jest na pęczki.

I tak masz rację główny wątek stoi na niezłym poziomie, ale spiprzonych i zabsurdalizowanych jest tak wiele rzeczy że głowa boli. I tu nie chodzi o jakieś durne porównania do Wiedźmina. TYlko o tę knkretną produkcję, która od strony przemyślenia bardzo wielu rozwiązań jest po prostu "z dupy".

Przylatujesz na obcą planetę do cywilizacji, która niedawno została mocno przetrzewiona przez Ketów i po dwóch zdaniach rozmowy w 3 minuty jesteś przez tę rasę traktowany jako najbardziej godny zaufania wybawiciel. No przecież to się KUPY NIE TRZYMA. Wszystkie te wątki są zszywane tak grubymi nićmi, że aż boli patrzeć.

Osławiona mimika, czy moje screeny przenikania się tekstór to jest tylko wierzchołek góry lodowej.

Osobną kwestią jest to, że jednym poziom gimbazy i bezsensownych związków przyczynowo skutkowych odpowiada bo sami nie mają większych oczekiwań wobec produkcji tylko niech się dobrze strzela i niech będzie epicko. Ale są też tacy (i taka jest większość fanów uniwersum) którzy oczekują charyzmatycznych postaci, dobrze napisanych dialogów, dobrze łączonych wątków fabularnych.

Ta gra jest po prostu płytka. Epicka to fakt. Ładnie wygląda to fakt. Ale jest zwyczajnie płytka.

post wyedytowany przez BlaskOgnia 2017-03-28 11:31:54
28.03.2017 12:49
582.4
1
BlaskOgnia
7
Chorąży

A wiesz co jest najgorsze? Że pisanie tekstów to najmniej wysiłkowy element pisania gry komputerowej. Jeśli masz już postać, która robi coś konkretnego i to się generalnie nawet trzyma kupy JEDYNE co musisz zrobić to dograć kilka kwestii dialogowych w taki sposób żeby:

1. zainteresować gracza
2. powiązać ze sobą wątki
3. UZASADNIĆ te czy inne czynności

Weźmy choćby takiego technika, który na Nexusie weryfikuje próby sabotażu. Krótka rozmowa, od słowa do słowa, nasz bohater okazuje się dobrym wyborem do zweryfikowania pewnych kwestii, bo nie było go w czasie buntu na stacji. Sęk w tym, że SAM w absurdalnie niewiarygodny sposób oznacza na mapie punkty do przeskanowania, a my biegamy jak zwykły jeleń na posyłki. Historia przynieś zanieś pozamiataj powinna mieć nie tylko tło fabularne (tu jest postać technika który ma problem z zaufaniem pobratymcom itd.) ale też musi w jakiś sensowny sposób uzasadaniać czynności które wykonujemy.

Jak to powinno wyglądać? W toku rozmowy technik powinien powiedzieć coś w rodzaju: istnieją 4 najbardziej prawdopodobne punkty ataków (a nie idź poszukać), Dwa w atrium i jeden gdzieś oraz 1 jeszcze tam. I one nie powinny być oznaczane jako dokładne punkty tylko obszary. To powinno być tak że podchodzimy do pierwszego obszaru włączamy skaner i dopiero tutaj na tym etapie SAM nam pomaga poprzez oznaczenie konkretnego obiektu do zweryfikowania w momencie gdy skanerem na niego najedziemy. SAM staje się wtedy przedłużeniem naszych własnych zmysłów.

BioWare chciał ze skanera zrobić takie jakby wiedźmińskie zmysły ale zrobił to źle.

Podobnych durnych motywów jest masa. Przynosimy do SAMA jakieś niby algorytmy i co chcecie mi wmówić, że tak potężnie zaawaansowana technologia nie ma programu antywirusowego? No ludzie drodzy... sztuczna inteligencja nie potrafiąca odseparować procesów? No nie kupuję tego. A już najgorszy był motyw z przeklikaniem czegoś na trzech niezależnych monitorach by SAMA naprawiać. Mamy doczynienia z horrendalnie zaawansowaną technologią i trzy proste polecenia z klawiatury miałyby wyeliminować potężnego wirusa. No płytszych akcji wymyslić się już chyba nie dało.

I głównie o to chodzi w problematyce BioWare. Prawda jest taka, że ta gra jest PEŁNA misji typu przynieś zanieś pozamiataj, a każda z tych akcji została wzbogacona o bardzo nędznej jakości historie, które ewidentnie służa jednemu celowi: by można było powiedzieć no przecież jest historyjka.

I moje zdanie na temat jest takie, że w BioWare nie znalazły się osoby z dostatecznie rozbudowaną wyobraźnią, by wiązać ze sobą wątki w należyty sposób. Poraża płycizna postaci i questów, porażają absurdy fabularne.

Cała reszta to tylko technikalia. Gdyby fabularnie było bosko wszyscy wybaczyliby BioWare techniczne usterki. Gracze to inteligentni ludzie i potrafią wiele zrozumieć, wiele wybaczyć jeśli widza, że mają do czynienia z wartościowym produktem.

post wyedytowany przez BlaskOgnia 2017-03-28 12:54:15
28.03.2017 15:26
elathir
582.5
elathir
96
Czymże jest nuda?

Cała reszta to tylko technikalia. Gdyby fabularnie było bosko wszyscy wybaczyliby BioWare techniczne usterki. Gracze to inteligentni ludzie i potrafią wiele zrozumieć, wiele wybaczyć jeśli widza, że mają do czynienia z wartościowym produktem.

Idealny przykład do podejście graczy do Obsydianu. Gry tego studia roiły się od bugow wielokrotnie bardziej od Andromedy a mimo to były przez maniaków RPG przyjęte dużo cieplej.

Albo Arcanum, gra bugami stojąca, ledwo momentami grywalna a uważana za jednego z najlepszych RPGów. Czemu? Gra była ambitna (w sumie MA też jest), ciekawa fabularnie (tu już gorzej), posiadała interesujące postacie (przykro mi MA) i co bardzo ważne, mimo nietypowego świata itd. była spójna.

28.03.2017 13:43
583
odpowiedz
2 odpowiedzi
omatkoicorko
58
Centurion
8.0

dla mnie zdecydowanie wciagajaca gra, a ciezko mnie trzymac przy jednym produkcie, wiec jak juz tak sie dzieje to jest to bardzo dobry objaw. widze wielu ludzi ktoeryz robia recenzjekiedy siedzilei po 24h na dobe ciurkiem wszystko robiac, lub wcale w nia nie grajac, ci co roba to normalnie, jakso normalnie oceniaja ta produkcje. jestem w jej polowie (zaraz zaloze trzecia osade)

gra jest na mocna 8 dla mnie. fakt ze animacje skopali, do naprawienia.
jest sporo smieciowych questow, najwiekszy problem andromedy wg mnie, fakt przydalby sie wszystkie takie jak w wiesku, gdzie wszystko mialo sens i podloze fabularne na wysokim poziomie, ale nawet one potrafia byc fajne. a misja lojalnosciowa Liama? usmialem sie do lez :D teksty glownego bohatera sa boskie, o ile walicie te oznaczone jako "luzackie" a nie "sztywniackie". grafika oszalamiajaca, optymalizacja dopracowana. jest mega zabawa z walk. jest sporo smieciowego kontentu ale kto wam kaze zbierac? prawda jest taka ze i tak jest tu znacznie wiecej niz w calej trylogii razem wzietej. wszystkich nie zadowolisz, ale zadowolili mnie.
osobiscie czerpie duzo radosci z gry czego juz dawno nie mialem, oraz to co mi sie bardzo podoba... duch ME z trylogii jest obecny i to tez pomaga w odbiorze.
ale przede wszystkim to nowa gra i nie nalezy jej porownywac do czegokolwiek, ludzie skupiaja sie na tym czego nie ma, a w ogole nie pokazuja co ma, a ma sporo do zaoferowania.

28.03.2017 13:55
583.1
Caviez89
14
Centurion

Zgadzam się z tobą w 100% :) Gra wciąga niczym bagno!

28.03.2017 21:04
583.2
Voltron
103
Konsul

ANIMACJI NIE DA SIĘ POPRAWIĆ. NIE DA.

Animacje, lipsync robi się w grze od podstaw. To nie jest bug który można naprawić ani textury które można spachować. Trzeba by było OD ZERA robić wszytstkie animacje i lipsync. Nawet gdyby zaczęli teraz nad tym pracować to byś się w ciągu roku nie doczekał takiego patcha. A nie zaczną, ponieważ jest to nieopłacalne. Jak w każdym studiu AAA, 80% załogi ME:A już jest przerzucona do pracy na innymi projektami. Teraz już tylko typowe patche, DLC i support.

Animacji nigdy nie poprawią. Spierdolili i będzie już spierdolone.

28.03.2017 14:59
krzycho19
584
odpowiedz
krzycho19
92
Pretorianin

gdyby był do wyboru polski dubbing: 95% polskich youtuberów i streamerów oraz graczy również bardzo dobrze znający angielski grało by z polskim dubbingiem, nawet jeśli był by gorszy od oryginału, powtarzali się aktorzy, był nie opłacalny dla wydawcy lub producenta, z drugiej strony trzeba się cieszyć, że przynajmniej są napisy, można podszlifować czytanie po polsku - dla tych co uczą się czytać i mowę po angielsku - dla tych co uczą się angielskiej mowy

28.03.2017 16:15
TraXsoN
585
odpowiedz
3 odpowiedzi
TraXsoN
118
Generał

Jak myślicie za ile będzie dostępna na origin acces? Gra jest średnia więc chyba szybko , taki mirror's edge już jest dostępny a ma 9 miesięcy

post wyedytowany przez TraXsoN 2017-03-28 16:16:01
28.03.2017 16:42
585.1
zanonimizowany1185949
33
Pretorianin

Za rok może dwa :)
Zobacz se Dragon Age Inkwizycje gra średnia a została gra roku ^^
Mirror's edge nie jest grą AAA

post wyedytowany przez zanonimizowany1185949 2017-03-28 16:42:49
28.03.2017 21:07
585.2
Voltron
103
Konsul

Inkwizycja została grą roku bo nie bylo konkurencji, wtedy był starsznie słaby rok i BW wstrzelił się idealnie. W tym roku mam Horizon, Nier, Zeldę. Już 3 lepsze i lepiej sprzedane gry o wyższych recenzjach. A to dopiero marzec.

ME:A niestety nie dość że jest do dupy zrobione to trafiło na mocny rok i jeden z najlepszych kwartałów. Także GOTY nie będzie.

28.03.2017 23:46
😉
585.3
zanonimizowany1185949
33
Pretorianin

@Voltron ja wiem że andromeda teraz nie ma szans nie to co inkwizycja wtedy xD
Ale koleś się pyta czy trafi na origin acces tak szybko jak mirror edge ?
A to jak wiadomo niemożliwe w najbliższym czasie i mimo wszystko to gra AAA
mimo wszystko sprzeda się bardzo dobrze
i mimo wszystko to bardzo znana marka

post wyedytowany przez zanonimizowany1185949 2017-03-28 23:47:51
28.03.2017 21:31
Mrwrobelos
👍
586
odpowiedz
17 odpowiedzi
Mrwrobelos
22
Kapłan Boguta

Jestem po zakończeniu gry Mass Effect Andromeda na 100%, przeszedłem wszystkie misje poboczne + zadania oraz misje kompanów, zajęło mi to 67 godzin, z czego nie żałuję ani sekundy.Zawsze po każdej świetnej grze muszę "przemówić" i usłyszeć opinie innych... Więc tak: Gra ma najlepszą moim zdaniem fabułę z całej trylogii, jest to jedyna część w której zakręciły mi sie łezki w oczach przy zakończeniu, cała ta przygoda była po prostu z@jebista. Dostaliśmy kilka smaczków, m.in rozmowę ojca Garussa z ojcem Scotta, czy dzienniki Liary, co było fajnym krokiem ze strony BioWare. Najbardziej co spodobało mi się w całej grze to atmosfera na statku, co jak co ale zawsze wracałem tam z uśmiechem do wszystkich, bo każdy coś potrafił powiedzieć, a nie "zajmował się kalibracją" przez połowę gry. Postacie zostały zrobione super, od każdej robimy 2-4 misje (w tym jedną lojalnościową). Moje serce podbiła misja Jaala, została super przedstawiona i jeszcze do tego bardzo ważny wybór od czego zależała nasza przyjaźn z Jalem ( w sumie to w każdej mieliśmy wybór, który potem miał swoje plusy i minusy). Kolejną rzeczą są romanse, jak dla mnie wyszły one bardzo super. Nie chodzi mi tutaj, że nasz bohater mógł flirtować ze wszystkimi, tylko że po "scenie łóżkowej" diialogi z naszą wybranką albo wybrankiem były inne, bardziej uczuciowe, było czuć, że to właśnie z tym kimś prowadzimy życie... nie było to tak ukrywane jak w trylogii. Tworzenie placówek również było bardzo ciekawe, misje nie zanudzały, mało kiedy zdarzyła się "pogadaj,zabij,podnieś,oddaj", bardziej były rozbudowane moim zdaniem. Zagubione arki... hmmm... ani to nie było jakieś super ani też złe, ale nie oszukujmy się.. mogli zrobić to dużo lepiej. Ostatnia misja fabularna została wykonana perfekcyjnie, pomoc innych pionierów, sprzymierzeńców z którymi współpracowaliśmy podczas naszej przygody, załoga statku włączona w walkę, zabójstwo Archonta, jak dla mnie cud, miód i orzeszki. Niestety ale optymalizacja brzydko mówiąc "dała dupy". Bardzo częste spadki na moim XONE się zdarzyły, zawsze gdy strzelali do mnie gdy jechałem Nomadem (15-20fps na oko)... Słyszałem za to, że na PC optymalizacja była bardzo dobra.

A teraz po skończonej grze zastanawiam się nad paroma rzeczami:
Czy "tajemniczy dobroczyńca" to Człowiek Iluzja i on po prostu bał się o interes Cerberusa i zatroszczył się o Inicjatywę? Czy Alec o tym wiedział? Przecież Iluzja miał na nazwisko Harper, tak samo jak Cora Harper (?) Czyli czy to może wychodzić na to, że ona jest jego córką? I dlatego ona miała zostac Pionierką i zostać tak jakby skontrolowana przez swojego ojca do założenia domu dla ludzkości i funkcjonowanie w imieniu Cerberusa? W końcu to ona miała byc zastępczynią po Alecu. Najbardziej mnie interesuje ten wątek...
Archont... Podczas misji pobocznej na Voeld napotkałem się na dziennik video z rozmową Kettów, w których mówią, że takich jak Archont jest jeszcze 3, a nimi rządzi ktoś z góry, czy to jest ten który pokazał się po uruchomieniu Meridiana?
Matka Ryderów, myślicie że ona w kolejnej części zostanie obudzona?
Kogo wybraliście na przedstawiciela Andromedy? Ja Moshae
Twórcy ewidentnie sugerują nam kolejną część Andromedy, jak myślicie co może być w tej częśći? Konfilkt między rasowy? Walka z głównym wrogiem Kettów? Może to i to? Dialogi po aktywowaniu Meridianu ewidentnie sugerują nam kontynuację, większość mówi, że to dopiero początek naszej walki...
Arka Quarian podczas ostatniego pobytu na Hyperionie, myslicie że to bardziej sugeruje DLC czy jednak w kolejnej części będziemy ich szukać?

Jeśli to przeczytałes to stawiam piwo! :D Wyraź też swoje zdanie na temat tej gry, chętnie poczytam odpowiedzi na moje pytania, które mnie najbardziej nurtują... jeśli coś ważnego pominąłem to dopytaj, chętnie pogadam na każdy temat związany z tą grą.

28.03.2017 21:45
586.1
2
BlaskOgnia
7
Chorąży

Śmierdzisz mi płatnym marketingiem. Konto zarejestrowane dzisiaj i jeden jedyny post na forum.

Idź się bawić gdzie indziej. "Zawsze po każdej świetnej grze muszę "przemówić" i usłyszeć opinie innych" głoś prawdy za które płacą :) najwyraźniej całkiem nieźle.

28.03.2017 21:51
Mrwrobelos
586.2
Mrwrobelos
22
Kapłan Boguta

Jeeezu... Jest to moja pierwsza taka gierka ktorej zakończenie mnie wzruszyło, ciekawi mnie co inni o tej grze myślą. I nie, nie jestem żadnym "płatnym marketingiem" XDDD Wy nawet w recenzjach gry widzicie tylko pieniądze i przekupstwa? Myślałem że porozmawiam tutaj i poczytam opinie innych ale widzę że sie myliłem.. Usunąć post żeby ci było lżej?

28.03.2017 21:57
Tal_Rascha
586.3
Tal_Rascha
201
Never Fade Away

Premium VIP

BlaskOgnia - ja mam ledwo trochę ponad 20h przegrane i wskaźnik pokazuje 22% ukończenia gry ale generalnie zgadzam się z tym co jest wyżej napisane, więcej opiszę gdy grę ukończę, ale póki co uważam ją za najlepszą część serii bez sztampowego do bólu ratowania świata przed "wielkim złym". W Andromedzie konflikt wydaje się bardziej naturalny, ale za mało poznałem jeszcze główny wątek by mieć tu pewność.
Też jestem opłaconym marketingowcem?

28.03.2017 22:02
586.4
BlaskOgnia
7
Chorąży

Nie wyglądasz. Z mordy lepiej ci patrzy :P

28.03.2017 22:05
Mrwrobelos
586.5
Mrwrobelos
22
Kapłan Boguta

Uuuu czyli Ci którzy umia się szerzej wypowiedzieć na temat gry to marketingowcy? Nie rób już niepotrzebnego spamu i się nie ośmieszaj. Przyszedłem z nadzieją tutaj na czytanie opinii innych a nie na czytaniu kogoś płaczów.

28.03.2017 22:33
586.6
1
BlaskOgnia
7
Chorąży

Hehe następny zarejestrowany wczoraj z trzema wypowiedziami na forum :) pogratulować :)

28.03.2017 22:35
586.7
BlaskOgnia
7
Chorąży

Poza tym nie "umia" tylko "umieją" i nie "czytaniu kogoś płaczów" tylko "czytanie czyichś płaczów" Różnica niewielka, a jednak. Jak być analfabetą i nie być. Niby to samo (jedno i drugie człowiek), a jednak nie :P

28.03.2017 22:37
Mrwrobelos
586.8
Mrwrobelos
22
Kapłan Boguta

Możesz już wyjść doświadczony polonisto z 10 letnim stażem na forum :)

post wyedytowany przez Mrwrobelos 2017-03-28 22:37:36
28.03.2017 22:45
Zorpen
586.9
Zorpen
70
Konsul

Dobroczyńca nie pasuje mi do Człowieka Iluzji - on dbał tylko o interesy ludzi, więc nie wiem po co wydawały pieniądze na arki innych ras. Zrobiłby tak, żeby ludzie uciekli przed Reaperami i tyle.

28.03.2017 22:51
Mrwrobelos
586.10
Mrwrobelos
22
Kapłan Boguta

Dowiemy się albo w jakimś DLC albo w następnej części.
Tylko dziwny zbieg okoliczności z tymi nazwiskami... On tam cos mówił że zaladował 100 tysięcy ludzi? Może dlatego wysyłał pieniądze ze względu wlasnie na nich?

post wyedytowany przez Mrwrobelos 2017-03-28 22:52:44
28.03.2017 22:53
586.11
Caviez89
14
Centurion

Mnie sie tez gierka podoba.. Czy fabula. Jest dluga? Jestem teraz po zwerbowaniu J... Z nowo poznanej rasy..

28.03.2017 22:55
Mrwrobelos
586.12
Mrwrobelos
22
Kapłan Boguta

Mi zajęła 70h, a sam wątek fabularny to gdzieś ponad 10h

28.03.2017 23:00
Zorpen
586.13
Zorpen
70
Konsul

@Mrwrobelos
20 tysięcy, nie 100. Po 20 tysięcy każdej z ras.

@Caviez89
Ja mam już 94h według Origin i jeszcze nie skończyłem.

28.03.2017 23:14
Mrwrobelos
586.14
Mrwrobelos
22
Kapłan Boguta

@Zorpen
Gdzieś mi się obiło o uszy te sto tysięcy ludzi... Nie mogę sobie przypomnieć :/.

29.03.2017 09:36
586.15
zanonimizowany946917
74
Generał

A ja jestem zarejestrowany od 4 lat, pisze posty regularnie I gra tez mi sie podoba.

Oplacono mnie ????

29.03.2017 10:51
Zorpen
586.16
Zorpen
70
Konsul

@Mrwrobelos
100k w sumie. 20k ludzi, 20k Asari, 20k Salarian, 20k Turian i 20k Quarian. (w tych liczbach przemieszane inne rasy jak Kroganie).

29.03.2017 18:43
Mrwrobelos
586.17
Mrwrobelos
22
Kapłan Boguta

Się zobaczy, teraz czekać tylko na jakieś informacje o DLC czy ciekawostkach na twiterze ludzi odpowiadających za ME :PP

28.03.2017 22:58
📄
587
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany811112
10
Legionista
6.0

SPOILERY
Od dawna nie grałem w taką grę, która mnie miejscami zachwyca, a chwilę później zanudza na śmierć. Tak właśnie mógłbym streścić moje doświadczenie z mass effect andromeda. W grze spędziłem około 55h i mam ukończone około 90% contentu (nie zrobiłem kilku questów typu znajdź coś, a my ci damy 100 kredytów)
Będe pisał głównie o questach i historii (każdy widzi jak wygląda grafika, oraz sytuacja z animacjami)

spoiler start

Questy poboczne przypadły mi do gustu z powodu mechaniki zdatności planet do zamieszkania. Daje to uczucie, że to co robimy ma wpływ na tą kolonię na tej obcej planecie. Kilka questów pobocznych prowadzi do zaskakująco ciekawych efektów. Na przykład na Eos miałem questa by zamontować kilka pomp wodnych by nasza placówka miała wodę pitną. Zainstalowanie ostatniej pompy doprowadziło do spotkania z 30 metrowym bossem porzuconych. Kolejnym dobrym przykładem, był kompletnie opcjonalny atak na fortecę kettów na Eos. Jest też kilka (chyba 5) questów, która będą miały znaczący wpływ na fabułę. No ale właśnie tu się wszystko sypie.

Fabuła mnie na początku zaintrygowała, potem znudziła na samym końcu nabrała tempa, tylko po to by runąć w ziemię. Wszystko jest przewidywalne. W momencie gdy zaczyna się robić ciekawie, np. konflikt Archona i Primusa o to, że ten pierwszy nie wypełnia roli zleconej mu przez dowództwo kettów. Gra ukazuje konflikt ale nigdy o nim nie wspomina. Na końcu gry Archon ginie więc wątek pozostaje bezużyteczny.
Same motywacje głównego antagonisty to żart. Chcę was zebrać i poddać apotezie lub zniszczyć. Wow ale oryginalnie. Fabuła w SWTOR ma więcej intrygi i ciekawych wątków. Są fajne misje takie jak misja lojalnościowa Liama lub Dracka, ale jest ich dosłownie kilka. Mnie w odróżnieniu od innych podoba się nowa załoga i voice acting.
Niestety sama fabuła jest bardzo średnia i nie mogę tej grze dać więcej niż 6 na co zasłużyła sobie dobrą eksploracją, zróżnicowanych planet, mechaniką walki oraz postaciami kompanów, które przypadły mi do gustu. Wiele osób narzeka na humor ale to kwestia bardzo subiektywna. Czasami jest dobry, a czasami tragiczny. Jak cała ta gra.

spoiler stop

edit:
Sama ostatnia misja jest znacznie lepiej zrobiona od 3, widać tu bezpośrednie wpływy naszych decyzji. Nie wspomniałem o wielu innych męczących mechanikach (animacje między planetami itp) ale chciałem się skupić głównie na fabule.

post wyedytowany przez Admina 2017-03-29 07:56:07
29.03.2017 09:17
Zorpen
587.1
Zorpen
70
Konsul

spoiler start


Konflikt Archonta i Prime jest wyjaśniony w queście po którym jeśli pójdziesz na układ z Prime dostaniesz "kill code" do jego statku.

spoiler stop

Btw, Zapis gry Ci mówi o 90% ukończenia po 55h, czy strzelasz?
Bo ja mam dużo więcej godzin (94 według Origin, 84 według zapisu gry) a zapis gry mi pokazuje 89%.

post wyedytowany przez Zorpen 2017-03-29 09:22:24
29.03.2017 17:33
587.2
zanonimizowany811112
10
Legionista

spoiler start

wiem, o tym side questcie ale ja nie przyjąłem oferty współpracy z kettami i "kill code" nie dostałem

spoiler stop

Według zapisu gry pokazuje mi 53 godziny i 90%.

29.03.2017 00:01
👍
588
odpowiedz
ŻudiPaPą
1
Junior

Jak dla mnie gra jak najbardziej na plus. Fabuła dobra, questy poboczne też są w porządku może niektóre wymiękają ale chyba w każdej grze zdarzyło się, że jakieś zadanie poboczne było nudne nawet w często przytaczanym w komentarzach W3. Ogólnie gra ma też inne zalety : -Crafting jest wyśmienity, nic dodać nic ująć. -Piękny świat, z chęcią dawałem w explore i jeszcze ta świetna grafika. -Tryb walki był fajnie zrobiony, nie ukrywam, że strzelanie sprawiało mi wielką radość. Jak najbardziej polecam, dla mnie mocne 8/10.

29.03.2017 10:50
589
odpowiedz
zanonimizowany931717
48
Pretorianin

A więc tak... Mam za sobą kilkanaście godzin z grą i jak narazie jestem raczej zadowolony. Postacie w grze dorównują tym z trylogii, tak samo lokacje czy dialogi. Fabularnie jak narazie gra też daje radę. Strzelanie również jak dla mnie poszło w dobrą stronę. Szkoda, że nie ma dubbingu. Teraz kilka wad. O ile bardzo dużo zadań pobocznych jest ciekawe, to przeplatają się one z masą bezsensownych, powtarzalnych prostych zadań polegających na jeżdżeniu Nomadem w tę i z powrotem. Jak dla mnie planety są zbyt duże i zbyt otwarte, ale wiem, że ten element innym z kolei do gustu przypadł. Do tego fakt, że graficznie gra jak dla mnie wygląda przeciętnie, co jest dziwne, bo mimo GTX 970, 8 gb ramu i i5 4690 3,9 GHz gra działa na wysokich w 60 fps, ale o ultra można zapomnieć. Do tego w pewnych miejscach FPS chwilowo spadają. Jednak poza tym wszystki., gra bardzo mi się narazie podoba i mam nadzieję że pociągnie tak dalej. Z oceną wstrzymam się do końca gry.

29.03.2017 11:25
590
odpowiedz
zanonimizowany573481
59
Centurion

Mam nieodparte skojarzenie z ostatnim DeusExem. Powtarzając alexa - ogrom pracy nad śmieciową zawartością, tygodnie spędzone nad dopieszczaniem oszałamiających lokalizacji, które omijamy, lub przebiegamy bezmyślnie w poszukiwaniu sensu. To naprawdę ładny głaz... Tylko po co on tu leży? Po co ktoś godzinami go projektował, skoro przebiegniemy obok niego w sekundę nie poświęcając mu nawet spojrzenia?
Po macoszemu za to potraktowano sens gry - poczucie celu i emocje (nieszczęsne animacje twarzy). Why? Why?!WHY?!?!?!?

Gra zdecydowanie nie warta 200zł. Gdyby nie była częścią ME przeszłaby bez większego echa.

29.03.2017 11:38
kęsik
👍
591
odpowiedz
4 odpowiedzi
kęsik
147
Legend

Ostatni mój raport był po 13h grania, teraz na liczniku 46h więc można powiedzieć więcej. Gra pokazuje, że ukończyłem 41%. Gra jest bardzo dobra. Dużo lepsza niż Inkwizycja. Hejty z dupy. Fabuła jest w porządku, mimo że nałogowo zajmuję się klepaniem wszystkich zadań na planetach to fabuła nie rozlewa się, ciągle gdzieś tam nam towarzyszy. Oczywiście, może to trochę sztampowe, mamy złych nowych obcych i dobrych nowych obcych. Ale to w ogolę nie przeszkadza. Jest parę bardzo ciekawych wątków. Zarzut, że jest za mało obcych ras jest kompletnie bezsensowny. Ile ras żyje w układzie słonecznym? No właśnie. Klimat jest dużo lżejszy niż w trylogii i to też wpływa na dialogi i postaci. Według mnie wyszło to grze na dobre. Nie ma żadnej pompy, napinki. Postaci i dialogi są przez to bardziej swobodne. Same dialogi są w większości dobrze napisane, nie ma do czego się przyczepić. Parę razy już się zaśmiałem, raz miałem moment rodem z dodatku Cytadela do ME3. Żeby wpisać się w lżejszy klimat dzięki dialogom tworzę sobie takiego luźnego, swobodnego Rydera playboya. Sheparda nigdy nie można było takiego zrobić. Postaci są ok, sam się bałem przed premierą że będzie bida ale nie jest. Oczywiście PeeBee to nie Liara, Vetra to nie Garrus a Drack to nie Vrex ale nie jest źle. Powiedziałbym, ze wręcz jest nadspodziewanie dobrze. Questy są dużo lepsze niż w Inkwizycji. Oczywiście są jakieś bzdury typu zeskanuj 16 minerałów ale to ma tutaj sens bo nowa galaktyka i nowe minerały wypadałoby poznać. Normalne zadania poboczne są i lepsze i gorsze ale ogólnie są w porządku a te lepsze zadania i wybory moralne są porządne. O gameplayu już pisałem wcześniej, jest dobrze. Jedyne do czego pod względem walki mogę się przyczepić to tylko 3 aktywne skille jednocześnie i brak aktywnej pauzy. Te całe przełączanie się pomiędzy profilami to jak dla mnie nietrafiony pomysł. Zdecydowanie bardziej wolałbym 10 skili pod skrótami a reszta w aktywnej pauzie. Według mnie wtedy gameplay byłby jeszcze bardziej przyjemny. Świat jest bardzo ładny, każda planeta jest inna i każda wygląda prześlicznie. Eksploracja tychże planet także jest bardzo przyjemna. Nomad dalej średnio mi się podoba. Co prawda po ulepszeniach jest troszkę lepiej ale dalej jak dla mnie Mako było lepsze. Cholera, nawet Młot z ME2 był lepszy. Ogólnie graficznie gra czasami powala. Technicznie poza paroma głupostkami jest bardzo dobrze, nie ma do czego się przyczepić. Mimika postaci jest jaka jest ale mi to w ogóle nie przeszkadza. Animacje w trakcie scenek dialogowych czasami są dziwne, ręce czasami dziwnie wyglądają. Ale same animacje w trakcie grania wyglądają naprawdę dobrze, poruszanie się, walka to wszystko stoi na bardzo wysokim poziomie. Tak jak pisałem wcześniej muzyka jest taka se. Coś tam niby leci ale nic nie przykuło jeszcze mojej uwagi.
Podsumowując jest naprawdę bardzo dobrze, bawię się naprawdę świetnie. Parę drobnostek które zostały straszliwe wyolbrzymione przed premierą to jakieś pierdoły które na nic nie wpływają. Nie ma co się nimi przejmować.

29.03.2017 12:09
591.1
zanonimizowany1058903
49
Generał

Ile ras żyje w układzie słonecznym?
A teraz policz układy na andromedzie, na których toczy się akcja gry ;]

Klimat jest dużo lżejszy niż w trylogii i to też wpływa na dialogi i postaci. Według mnie wyszło to grze na dobre. Nie ma żadnej pompy, napinki. Postaci i dialogi są przez to bardziej swobodne. Same dialogi są w większości dobrze napisane, nie ma do czego się przyczepić.
Nie bardzo własnie to pasuje, misja jest poważna a porażka nie wchodzi w grę. W trylogii była jakaś hierarchia, Shepard wyglądał jak żołnierz a nie laluś, który po sześciuset latach nadal ma wyżelowane włosy i głupi uśmiech na mordzie i czeka żeby tylko rzucać "śmieszne" żarciki. A dialogi napisane są bardzo kiepsko, każdy odbębnił swój tekst i tyle bez polotu i zaangażowania.

Normalne zadania poboczne są i lepsze i gorsze ale ogólnie są w porządku a te lepsze zadania i wybory moralne są porządne.
35 godzin gry i jedyne ciekawe i odpowiednio rozbudowane zadanie poboczne ja jakie trafiłem to to związane z planetą wyrzutków i ich przywódczynią. Większość niestety to typowe aktywności dla chłopca na posyłki, niewiele fabuły.

29.03.2017 12:12
591.2
BlaskOgnia
7
Chorąży

Lord

Wszystko zależy od oczekiwań. Widzę to po komentarzach. Najbardziej zawiedzeni są ci, którzy (podobnie jak ja) oczekiwali zadań choć w połowie tak rozbudowanych i głęboko napisanych jak te w wieśku. Technicznie gra wypada naprawdę fajnie, są gorsze i lepsze rozwiązania, ale to co generuje rozdźwięk w recenzjach to przede wszystkim poziom fabuły.

29.03.2017 15:24
😉
591.3
FanBoyRPG
11
Chorąży

@BlaskOgnia i większość jak ja oczekiwali gry choć tak dobrej jak mass effect 3 :D
który nie był perełką ale był bardzo dobrą grą czyli coś w stylu 8/10 czy 8,5/10

29.03.2017 16:50
591.4
zanonimizowany1058903
49
Generał

@BlaskOgnia Każda gra AAA powinna mieć rozbudowane misje poboczne z dobrą fabułą. Te w andromedzie niczym się nie różną od Inkwizycji.

29.03.2017 14:24
Zorpen
592
2
odpowiedz
8 odpowiedzi
Zorpen
70
Konsul

Po 98h Gra ukończona (97%). Zostało kilka questów typu "zeskanuj ciała rozsiane po całej planecie etc".

Dla mnie gra 8/10. Było trochę zapychaczy, ale ogólnie grało mi się bardzo dobrze.

DLC niemal pewne:

spoiler start


- Arka Quarian wysyłająca sygnał ostrzegawczy.
- Ostatnia krypta wspomniana przez gościa na Meridian.
- Matka Ryder'ów

spoiler stop

Polecam.

29.03.2017 14:34
592.1
Caviez89
14
Centurion

Teraz dołączył do mnie Jaal i robie misję na jednej z dwóch planet poleconych przez Angarów. Daleko do końca fabuły ??Ile gdzieś mam procent fabuły tak na oko?

29.03.2017 14:47
Zorpen
592.2
Zorpen
70
Konsul

To zależy czy mówisz o wątku głównym czy w ogóle.
W każdym razie daleko ;)

29.03.2017 15:39
592.3
Caviez89
14
Centurion

O głównym wątku :). Mówisz daleko? Bo patrzę w poradniki internetowe to wygląda jakbym był w połowie ;/ chyba, że źle je odczytuje.

29.03.2017 15:44
592.4
zanonimizowany1058903
49
Generał

@Caviez89 wątek główny nie jest długi max 15h, jeśli interesuje się skanowanie, zbieractwo i niezbyt porywające misje poboczne to możesz grę wydłużyć nawet do 100 godzin. Zrobienie wszystkiego na jednej planecie potrafi pochłonąć nawet cały dzień ale 90% tych aktywności to niestety śmieciowa zawartość.

29.03.2017 18:26
Mrwrobelos
592.5
Mrwrobelos
22
Kapłan Boguta

ewentualnie pomysły na drugą część :P chociaż znająć BioWare wyjdą DLC a druga część zacznie się np od konfliktu wszystkich ras... Tak btw, kogo wybrałeś na radnego pod koniec gry?

29.03.2017 19:50
592.6
Machg
1
Junior

popieram oceny gry co do DLC nie zgodzę się

spoiler start

z tego co dobrze pamiętam z drogi mlecznej zostały wysłane 4 arki (ludzie,kroganie,turianie,asari)
do 2 twojej propozycji nie odniosę się bo sam gry jeszcze nie ukończyłem
jedyne czego się obawiam to to że bioware zada cios poniżej pasa i zacznie przywracać postacie z trylogii ME w stylu Shepard z swoją załogą odkrył dziwny portal w miejscu "x" i przeniesie go dajmy na to na eos

spoiler stop


29.03.2017 20:44
Zorpen
592.7
Zorpen
70
Konsul

@Mrwrobelos
Moshae

@Machg
Jak ukończysz to pogadamy ;) Arka Quarian też została wysłana, ale miała problemu techniczne i nie wiadomo gdzie jest.

To co napisałem to nie spekulacje, tylko fakty wzięte z gry.

spoiler start


- Arka Quarian się "odnajduje", czy raczej dostajemy sygnał z tej arki. Nie jest to sygnał SOS, tylko sygnał ostrzegawczy żeby się nie zbliżać.
- Jedna z postaci w epilogu mówi, że jest jeszcze jedna krypta aktywna, potrzebna do ustabilizowania systemu (ja wszystkie planety miałem na 100% rozwinięte, więc zakładam że chodzi o jakąś której jeszcze nie widziałem).
- Matka Ryderów żyje i jest zamrożona, nie możemy jej na razie obudzić, bo choroba by jej się nawróciła.

spoiler stop

post wyedytowany przez Zorpen 2017-03-29 20:46:07
30.03.2017 09:01
Mrwrobelos
592.8
Mrwrobelos
22
Kapłan Boguta

Albo takie wprowadzenie do drugiej części gry :D Niewiadomo, trzeba poczekać teraz kilka miesięcy na jakieś informacje.

29.03.2017 16:57
593
odpowiedz
3 odpowiedzi
Alexus83
1
Junior

Ukończyłem tą grę. Jakim cudem dałem radę się zebrać w sobie nie wiem. Bardzo lubie uniwersum ME, jednak to co zaprezentowała Andromeda nijak ma się do poziomu trylogii. Na początek
System eksploracji
O ile na planetach jeszcze to wygląda i jazda nomadem sprawia radość tak eksploracja z Tempest już mniej. Co z tego że ładnie to wygląda jak po godzinie wysyłania sond aby odkryć górę, rzeczkę czy krater już nie wspomnę o minerałach których pełno na planetach zwyczajnie wieje nudą. Pojawia się tęsknota za starym systemem skanowania planet który był monotonny ale nie usypiał. Poprzednie części miały to do siebie że postacie coś sobą reprezentowały były w pewien sposób unikalne a tutaj? Wszystko jakby pisane na jedno kopyto. Humor drętwy dowcip z każdym następnym co raz słabszy. Światy są naprawdę dobrze zrobione tylko co z tego jak w większości są pozapychane śmieciowymi questami przynieś, podaj, pozamiataj. Walka stoi na przyzwoitym poziomie i raczej po za lewitującymi przeciwnikami czasem nie ma się do czegoś przyczepić.
Animacje
Temat wałkowany od dłuższego czasu więc nie będę się bardziej rozpisywał. Postacie puste, pozbawione charakteru, wyprute z osobowości. Problemy graficzne które w wersji finalnej jeszczę pare lat wstecz nie do pomyślenia (w takich ilościach) np. Lewitujące meble, teleporty na statku między pokojami, rozdwajanie się postaci zarówno na statku jak i podczas misji. System dialogów i ten niby symulator romansu to jakaś kpina (chyba biorą gracza za przedszkolaka). Cut scenki też niedopracowane np. Nim spotkałem Jaala miałem cut scenkę z nim i Liamem, nim go spotkałem Gil pocztą informował mnie że grał z nim w karty. Wątek główny jest ok tylko strasznie krótki, zupełnie jak w DAI może 4 misje. Gra raz na jeden raz dla prawdziwych fanów. Zdecydowanie odradzam.

29.03.2017 18:29
Mrwrobelos
593.1
Mrwrobelos
22
Kapłan Boguta

Jak mogłeś spotkać Jaala z Liamem przed pójściem do Evfry? Przeciez się nie da (chyba). Nie wiem dlaczego każdy pisze o tylu bugach... latające meble, teleporty? Ja nie doświadczyłem żadnego, ŻADNEGO buga oprócz jednorazowego wejścia w ścianę która dała mi tepa na samą górę planety xd

post wyedytowany przez Mrwrobelos 2017-03-29 18:30:10
30.03.2017 08:23
593.2
Caviez89
14
Centurion

To tak jak ludzie widzą UFO czy Duchy... Ludzie widzą to, co chcą widzieć :)

30.03.2017 15:02
593.3
Aglomeracja
13
Legionista

Zapewne dostał "misję" z craftowaniem pancerze dla Liama, która prowadzi do cut-scenki z Liamem i Jaalem, zanim zrekrutował Jaala.

29.03.2017 19:45
594
odpowiedz
Alexus83
1
Junior

No właśnie też się nad tym zastanawiam. Zazdroszcze że nie uświadczyłeś tych kwiatków.

29.03.2017 21:22
595
odpowiedz
Krolik9712
1
Junior
30.03.2017 07:32
596
odpowiedz
1 odpowiedź
wiedzmin22
19
Legionista

Mam zamiar kupić tą grę lecz nie wiem czy mi się uruchomi, a nawet jeśli no musiałbym grać na najniższych ustawieniach ale to chyba żadna przyjemność z gry.
Mój sprzęt to:
i5 750
gtx 570
8 GB Ram
Czy gra ktoś na podobnym sprzęcie, wiem, że jest on już archaiczny do gier, lecz grałem w gry starsze nowości mam zamiar dopiero teraz zacząć nadrabiać.

30.03.2017 09:07
596.1
1
Malina107
6
Legionista

Kup sobie Origin Access na miesiąc za 15zl (tylko wyłącz od razu subskrypcje, żeby Ci nie pobierali kasy co miesiąc) i sprawdź.

Ja tak zrobiłem, lepiej wydać te 15 zł i sprawdzić jak gra chodzi na Twoim kompie i ci przypadnie do gustu (w sumie kiedyś było darmowe demo do takich celów, ale cóż....), niż wywalać od razu 200zl na coś , z czego możesz nie móc korzystać.

Swoją drogą mi przypadło do gustu, aktualnie przegrałem jakieś 15h (mam mało czasu). Na chwilę obecną gra mi się podoba, brakuje mi jak na razie tylko klimatycznej muzyki z oryginalnej trylogii

post wyedytowany przez Malina107 2017-03-30 09:08:40
30.03.2017 10:02
598
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
BlaskOgnia
7
Chorąży

A ja sobie dziś do ME2 wróciłem... miód na serce..

30.03.2017 12:11
598.1
zanonimizowany1058903
49
Generał

Ja też właśnie odpaliłem trylogię i uświadomiłem sobie jak biednym Mass Effectem jest Andromeda ;/

30.03.2017 13:15
598.2
1
BlaskOgnia
7
Chorąży

No właśnie... grafika w ME2 to już jest niestety trochę nie to... ale historia... postacie... kurde od pierwszego momentu jest to zwyczajnie ambitna spaceopera... podobnie jak w Andromedzie na początku historii wszystko się pierdaczy, ale z jaką to klasą pokazane...

Eh... to dobitnie udowadnia, że moim największym zawodem jest właśnie głębia fabularna... cóż... tego raczej nie naprawią...

30.03.2017 19:03
domino310
600
odpowiedz
1 odpowiedź
domino310
115
Bastard Rycerski
8.0

Gra ukończona. 75h i 85% postępu.
Gra dobra, ale najsłabsza z dotychczasowych produkcji z tej serii.
Problemy Andromedy zostały już dokładnie wypunktowane, więc je pominę choć żeby nie było również je miałem.
Najbardziej czego mi brakowało ze starszych części to budowanie napięcia, tego uczucia zbliżania się do finału, tu niestety przez tą narzuconą eksplorację wszystko jest jakby rozciągnięte. Pomysł większych map wypełnionych zadaniami, znajdźkami i ogólnie nastawionych na eksplorację niezbyt się udaję BioWare. Ich gry zawsze stały fabułą, i dzięki mniejszym lokacją nie traciło się jej z oczu w przeciwieństwie do Andromedy, nie czułem tu takiej epickości jak w trylogii Sheparda.
Liczę na koniec tych eksperymentów z dużymi światami i powrót do tego co im w przeszłości najlepiej wychodziło, albo niech zatrudnią speców od sandboxów gdyż jak widać po kolejnej grze sami nie potrafią wypełnić świata ciekawą zawartością, która na dłuższą metę by nie nudziła do bólu

30.03.2017 19:47
600.1
zanonimizowany1185949
33
Pretorianin

A nom niestety .
Więc albo wrócą do tego co robili albo najmą gości z głową : Dobrych w tworzeniu dużych światów lub ich zapełnianiu tak żeby reszta czyli 3/4 firmy skupiła się tak jak zwykle na fabule .

post wyedytowany przez zanonimizowany1185949 2017-03-30 19:48:16
30.03.2017 19:05
601
odpowiedz
1 odpowiedź
BlaskOgnia
7
Chorąży
Wideo

Bardzo dobra recenzja

[link]

31.03.2017 01:08
BFHDVBfd
601.1
BFHDVBfd
154
Ezio Auditore

Bez jaj, gościu recenzuje grę jak jest z tego co kojarzę dopiero na 3 planecie. Będąc na tym etapie gry miałem podobne zdanie co on potem fabuła i relacje między postaciami się rozkręcają.

30.03.2017 19:27
602
odpowiedz
zanonimizowany1171155
10
Legionista

Ta gra to nieporozumienie, dałem 3.0 ze względu za to że to Mass Effect, z nostalgii.
Oj coś czuje że Angry Joe zmiecie ten syf

post wyedytowany przez zanonimizowany1171155 2017-03-30 19:30:14
30.03.2017 21:25
603
odpowiedz
Skyel
1
Junior

Uwielbiam serię Mass Effect, więc tym bardziej czekałem na "4" część. Skończyłem ją po 65h gry. Muszę przyznać, że była to najgorsza odsłona Mass Effecta i częściowo na niej się zawiodłem. Niemniej jednak seria ta ma poprzeczkę zawieszoną bardzo wysoko, więc ocena 8/10 nie jest nieuzasadniona. To wciąż jest świetna gra, przy której bawiłem się bardzo dobrze. Niestety od produkcji po szyldem "Mass Effect" oczekiwałem więcej.
Zacznijmy od tego, że nie podoba mi się idea "naciśnij guzik, by terraformować planetę". Od Andromedy oczekiwałem, że (jak w Inkwizycji) będziemy rozwijać swoją działalność i sprawiać, by zaczęła coś znaczyć w tym świecie. Nie otrzymałem tego. A przynajmniej nie w taki sposób, w jaki bym chciał. Najtrudniejszym zadaniem powinna być zmiana warunków na planecie. Andromeda mówi, że nie, gdyż wszędzie mogą być idealnie rozstawione Sprzęty Małego Terraformera i po naciśnięciu guziczka planeta zmienia się w taką, jaką chcemy (kto grał, ten wie o co chodzi). Sami mamy relatywnie mały wpływ na świat. Mam wrażenie, że Inicjatywa miała Porz-Tech (hehe) wkalkulowany i przewidzieli, że nie będą musieli palcem kiwnąć na planetach...
Andromeda ma ciekawy system walki. Przyjemnie morduje się kolejne zastępy wrogów, ALE ulepszanie ekwipunku jest znikome. Pod koniec gry można by było siec przeciwników ekwipunkiem z początku i odniosło by się tylko wrażenie, że jest ciężko (grałem na poziomie normalnym, gdyż wyższe polegają na tym, że przeciwnicy mają milion HP i do zabicia ich potrzeba 2 lat strzelania...). System craftingu i badań mi przypadł do gustu. Nie jest on może wyśmienity, ale mi w żaden sposób nie przeszkadzał.
Fabuła! Mass Effect stoi fabułą i klimatem. Muszę przyznać, że Andromeda robi to też całkiem dobrze. Fabuła może i nie jest tak porywająca, jak w poprzednich częściach, ale klimatu nie mogę tej grze odmówić. Jeśli ktoś lubił poczucie "epickości", przy ostatecznych bitwach w poprzednich częściach, tu też nie będzie zawiedziony :) Niestety, większość misji pobocznych wygląda jak w MMO, czyli przynieś, zabij, idź do - nudy.
O dziwo nie miałem problemu z mimiką twarzy. Możliwe, że grałem po jakiejś łatce (Scottem). Co prawda znajdzie się co jakiś czas buga w postaci (nomen omen) postaci pojawiających się przed twarzą, wchodzących na barierki, czy (najbardziej irytujący) problem z niemożnością wejścia w interakcję z daną postacią.
Nie odczułem nijakości postaci. Grałem z Jaalem i Drackiem, z którymi można się było bez problemu zżyć.
Brak systemu Dobrego-Złego bohatera. Zamiast tego jest to podzielone na cztery części (emocjonalny, logiczny, swobodny i profesjonalny). W trakcie grania brakowało mi możliwości wyboru dobrych lub złych czynności, wszystko było "nijakie".
Mimo tych wszystkich wad w Mass Effect: Andromeda grało mi się bardzo przyjemnie i uważam te 65h za dobrze spędzone. Nie wiem, czy było to warte aż 200zł, ale nie zmienia to faktu, że gra jest świetna (choć jak na Mass Effecta słabsza).
Mimo tych wszystkich wad, w Andromedę grało mi się bardzo przyjemnie

post wyedytowany przez Skyel 2017-03-30 21:30:00
30.03.2017 23:05
604
odpowiedz
4 odpowiedzi
Duchos
49
Konsul
Wideo

Jeszcze bardziej się uśmiałem. Jeszcze więcej powodów, żeby tego nie dotykać nawet za darmo. Pieprzona beta w pudełku na półce sklepowej ;)

https://www.youtube.com/watch?v=7KWkao73HuU

31.03.2017 09:20
Darkowski93m
604.1
Darkowski93m
173
Generał

Oho, widzę kolejny kolega, który "myśli" youtubem, a nie własnym mózgiem. Jak ktoś Ci czegoś nie pokaże na filmiku albo nie zrecenzuje to Ty pewnie się miotasz po mieszkaniu jak kurczak bez głowy i bez własnego zdania. Wyrobić sobie opinię o grze na podstawie śmiesznych filmików z neta... Jesteś świetną ikoną naszych czasów, w których króluje "post-prawda", brak własnego zdania, a co najważniejsze brak umiejętności samodzielnego myślenia. Za Ciebie myśli Twój youtuber ze swoim śmiesznym filmikiem, żenada...

PS: Podkreślam, że nie gram w Andromede, nie kupiłem tej gry i na pewno nie kupię w najbliższych miesiącach.

post wyedytowany przez Darkowski93m 2017-03-31 09:21:04
31.03.2017 10:39
604.2
zanonimizowany1191507
24
Legend

Wpisz sobie Witcher 3 funny bugs/glitches albo jakikolwiek tytuł gry z dopiskiem "funny bugs/glitches", miłej zabawy.

post wyedytowany przez zanonimizowany1191507 2017-03-31 10:40:14
31.03.2017 21:03
604.3
Duchos
49
Konsul

@Darkowski93m - Skoro mnie nie znasz, to po co się wypowiadasz? Szukasz sensu w swoim życiu, czy nie masz nic konstruktywnego do powiedzenia, więc wypisujesz te same bzdury, co ludzie, którym się podoba to gówno w wersji beta? Mi się nie podoba, i jak widzę masie ludzi na świecie też. Stąd ten materiał, który ewidentnie ostrzega przed zakupem tego czegoś. Materiał przedstawia przede wszystkim problemy techniczne produktu. Nie mówią i nie pokazują samych animacji. Błąd na błędzie, do tego bardzo paskudna produkcja. O tym się mówi, bo idąc tokiem twojego myślenia, to powinniśmy zezwalać developerom na wydawanie gier, które nie mają prawa wyjść na światło dzienne w tym stanie. Tak, kupujmy niedopracowane gry za 200 zł i mówmy, że to gra roku. Kolejny, który "myśli" jak gimbus w stołówce.

A Youtube, to świetne miejsce na dzielenie się swoimi doświadczeniami z tej produkcji. Bardzo dużo ludzi obnaża takie gówniane produkcję. BioWare bardzo chętnie chciało by zamknąć YT, ale nie mają takiej władzy.

01.04.2017 10:55
Darkowski93m
604.4
1
Darkowski93m
173
Generał

@Duchos - "Mi się nie podoba, i jak widzę masie ludzi na świecie też." - Nawet w to nie zagrałeś, ale już wiesz bardzo dobrze, że Ci się nie podoba. Jeszcze szerzysz tą swoją "opinię", chociaż jest ona gówno warta, bo nie poparta ani godziną samodzielnej rozgrywki. Więc skąd ta opinia ? Ano na podstawie youtuba... i Ty mi będziesz wmawiał, że youtube nie myśli za Ciebie xD Normalnie jak bezmyślny leming, bez własnego zdania opartego na własnych doświadczeniach. Obejrzy taki kilka filmów (tych nieprzychylnych, bo te przychylne oczywiście skrzętnie scrolluje), ustawi mózg na tryb "wchłanianie internetowego chłamu" i voilŕ, przepis na kolejnego internetowe znawcę/specjalistę.
Recenzenci i Ci youtuberzy, o których piszemy, przynajmniej grali w grę, na temat której się udzielają. Mają zatem pełne prawo odradzać cokolwiek komukolwiek. A nie tacy jak Ty.

PS: Nie porównuj mnie do ludzi, którym się ME:A podoba bo tak jak pisałem wcześniej, w grę nie grałem i raczej nie zagram. Dlatego też nie komentuje tu samej gry, a postawę jaką prezentujesz, a jaka mnie ostatnimi czasy bardzo irytuje. Może dlatego że stała się standardem. Przykre...

post wyedytowany przez Darkowski93m 2017-04-01 10:58:53
31.03.2017 01:30
605
odpowiedz
1 odpowiedź
arek25
28
Centurion

Mnie ciekawi jak mam wbic 80lvl na 56jesli nie ma zadnych misji.
Szkoda ze Nexus tylko do 20lvl :(

31.03.2017 10:52
605.1
zanonimizowany1173954
45
Senator

Trainer zawsze służy pomocą jeśli szkoda czasu na pierdoly.

31.03.2017 12:52
zmijaze
607
odpowiedz
zmijaze
45
Centurion

Witam.Mam jedno pytanie,czy da sie zmienic jezyk na polski w grze kupionej za granica?Ojciec kupil mi za granica,i mam tylko angielski,niemiecki,wloski itd,polskego nie ma,mimo ze w folderze z gra sa polskie pliki.Da sie jakas recznie to ustawic?

31.03.2017 13:49
👎
608
odpowiedz
misuu
0
Konsul

napisze to tak tak ch... gry to dawno nie kupiłem, od marca nie biorę już pod uwagę żadnej recenzji z gola 9/10 ryl ?

31.03.2017 20:27
609
1
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany649466
114
Senator

Cóż jestem już prawdopodobnie pod koniec gry, 70 godzin na liczniku, gry nie kupiłem ( brat kupił i gram na koncie brata), i powiem tak, jeżeli liczycie na grę typu jak poprzednie Mass Effecty(ci co jeszcze nie zakupili) to się rozczarujecie, nowa odsłona to po prostu Mass Effect Inkwizycja w kosmosie, i nie ma co do tego żadnej wątpliwości, najbardziej co leży czyli największe minusy w tej grze to DIALOGI!!, to jest po prostu masakracja, rozmowy wyglądają tragicznie, postacie czy te najważniejsze czy te drugoplanowe posiadają zero emocji, niczym rozmowa z manekinem, np nasz bohater który to opowiada o śmierci ojca, który to zginął chwilę temu, mówi to tak jak by kupił browara w Liedlu, taki Wiedzmin 3 pod względem dialogów to ekstraklasa, zaś ME.A to 3 liga. O towarzyszach na kształt takiego: Garusa, Wrexa, Grunta czy Tali, którzy mieli swój określony wyjątkowy charakter, i można było się z nimi zżyć, możecie zapomnieć jedynie kroganin Drack jako tako trzyma poziom reszta postaci jest nudna jak flaki z olejem. Co do zadań pobocznych to ok 75-80% zadań to przynieś, zabij, zeskanuj, znajdź, odkryj jakąś duperele, fajnych questów jest ok 15-20%. Jeśli chodzi o plusy to zdecydowanie rozwój postaci, gdzie można stworzyć postać jaką się nam podoba np Szpiega który będzie nawalał biotyką bądź połączenie Bityka ze zdolnościami technologicznymi, oraz ogromny arsenał broni. Graficznie gra wygląd fenomenalnie zwłaszcza krajobrazy i kosmos, fabularnie jest bardzo średnio, jednym, z najlepszych wątków w grze jest Intryga w Nexusie, lecz o zwrotach akcji jak w poprzednich częściach możecie zapomnieć, nasi główni antagoniści (rasa kettów) w grze to wypisz wymaluj coś na kształt zbieraczy( proteanie). Do plusów można zaliczyć również pojazd Nomad lecz szkoda że nie można z niego strzelać.

Moja ocena ogólna to 6,5/10

post wyedytowany przez zanonimizowany649466 2017-03-31 20:35:47
31.03.2017 21:07
609.1
Duchos
49
Konsul

Bo to gówno, a nie Mass Effect. Tytuł został, ale zawartość już odbiega całkowicie od jakości poprzednich odsłon. Trzeba zarobić na czymś. Najlepszy fragment rozgrywki, gdzie stoi Rayder, salarianin i jakaś babka z drewnianą twarzą. Mówią, że jej ociec nie żyje, a ona jest jego następcą --> twarz neandertalczyk'a w postaci Rayder.

01.04.2017 08:14
Franusss
610
odpowiedz
2 odpowiedzi
Franusss
129
Generał

Gra zasługuje na ocenę 6/10 nie więcej - szkoda.

Szybko się nudzi, dialogi długie i często nic nie wnoszące. Grywalność słaba - do gry po prostu po kilku godzinach nie chce mi się wracać :/.....

Poprzednie części były lepsze i nie takie jakieś "sztuczne" jak andromeda.

01.04.2017 11:33
Big Boss_88
610.1
Big Boss_88
29
Pretorianin

sztuczna? to twoje zdanei czy zdanie opłaconego hejtu z internetu? a jedynka mass efect nie była sztuczna?

02.04.2017 14:17
Franusss
😁
610.2
Franusss
129
Generał

Sztuczna i to ostro.

Widzę, że wydałeś 200 zł na grę i teraz jest płacz wywalonych w błoto pieniędzy pfffffff........ :O

post wyedytowany przez Franusss 2017-04-02 14:18:46
01.04.2017 09:33
611
1
odpowiedz
15 odpowiedzi
Nomancs
18
Legionista
8.0

Na wstępie zaznaczę, że moja opinia pozbawiona jest porównań do wcześniejszych odsłon serii, bo grałem w jedynkę na tyle dawno, że poza Draxem niewiele pamiętam, a pozostałe części mi umknęły.
Grę kupiłem dopiero w tym tygodniu, opóźnienie ze względu na mocno negatywne opinie, tak ostre, że spodziewałem się porażki niczym No Man's Sky (którego do dziś nie kupiłem, mimo ogromnego smaku przed premierą). Do tej pory 38 godzin i nie potrafię zrozumieć większości hejtu. Fakt, mimika niektórych npc jest kiepska (nie, nie jest dramatyczna, nie jest totalną masakrą czy gigantyczną klapą, a tego się spodziewałem po tak niechętnych opiniach). Fakt, jak na grę takiego kalibru można wymagać więcej w tej kwestii. Przez 38 godzin zaliczyłem może 4-5 wpadek kamery podczas dialogów (nie uchwyciła npc'ów), jeden problem z reloadem save'u i raz gra zwiesiła się na loading screenie. Bez dramatu.
Rozwijanie kolonii - ogromny, nie do końca wykorzystany potencjał. Fajnie by było zarządzać zasobami, budynkami czy produkcją, ale przecież nie jesteśmy burmistrzem, nasze zadanie to wyszukiwanie światów do zamieszkania.
Walka - całkiem ok, w miarę dynamiczna, niestety, mini-starcia na mapach w ruinach/posterunkach dość monotonne.
Graficznie gra wypada świetnie, brak spadków fps, działa całkowicie płynnie niezależnie od sytuacji (GTX 1070).

Pewnie hejt byłby mniejszy, gdyby dodać budowanie z Life is Feudal, zarządzanie osadą z settlersów, handel z Patriciana, planowanie dostaw z Transport Tycoon, walki w kosmosie z Freelancera, wydobywanie minerałów ze Space Engineers, skalę bitew z Total War i jeszcze zarządzanie z Europy Universalis i Civilization, dodajmy wielkość planet do eksploracji będzie nieco większa niż cały teren z World of Warcraft. Zapomniałbym o Master of Orion i Symulatorze Maszyn Rolniczych, bo przecież zbieranie żywności...

Gra jest dobra, nie żałuję wydanych pieniędzy. Nie do końca rozumiem, czemu taki hejt? Wydaje mi się mocno przesadzony. Fakt, to nie jest Wiedźmin 3, ale bez przesady, Andromeda nie jest jakoś znacznie gorsza.

Paradoksalnie, zastanawiam się czy tym razem opłacono negatywne recenzje i opinie. Jeśli ktoś ma wątpliwości przy zakupie - polecam obejrzeć gameplay'e, nie te prześmiewcze z dziwnymi bugami (których nie uświadczyłem na PC, a jeśli ktoś zrobił paskudnie wyglądającą postać, to nie wina twórców gry tylko gracza, który sobie taką twarz wykreował przy tworzeniu postaci -_-)

Ostatecznie, gra na kolana nie powala, ale jest dobra i warta swojej ceny. 8/10.

01.04.2017 10:15
611.1
zanonimizowany1173954
45
Senator

Hejt byłby mniejszy jakby gracze mieli dobry sprzęt.

01.04.2017 11:12
611.2
2
Nomancs
18
Legionista

Łał, człowiek wrzuca własną opinię, stara się aby była konstruktywna, zachęca innych by sami ocenili grę na podstawie gameplay'ów na yt i już minusy, wygląda na to, że coś jest na rzeczy z opłaconym hejtem.

01.04.2017 11:53
611.3
zanonimizowany1058903
49
Generał

Grę kupiłem dopiero w tym tygodniu, opóźnienie ze względu na mocno negatywne opinie, tak ostre, że spodziewałem się porażki niczym No Man's Sky (którego do dziś nie kupiłem, mimo ogromnego smaku przed premierą).

Do tej pory 38 godzin i nie potrafię zrozumieć większości hejtu. Fakt, mimika niektórych npc jest kiepska (nie, nie jest dramatyczna, nie jest totalną masakrą czy gigantyczną klapą, a tego się spodziewałem po tak niechętnych opiniach). Fakt, jak na grę takiego kalibru można wymagać więcej w tej kwestii. Przez 38 godzin zaliczyłem może 4-5 wpadek kamery podczas dialogów (nie uchwyciła npc'ów), jeden problem z reloadem save'u i raz gra zwiesiła się na loading screenie. Bez dramatu.

To może powinieneś kupić No Man's Sky, skoro hejtowanay Mass Effect przypadł ci to gustu to i NMS pewnie się spodoba ;]

Ludzie głównie hejtowali twarze i mimikę , które ostatecznie okazały się średnie ale jak na produkcję Thriple-A to straszna bieda, reszta poważnych, bardziej istotnych wad nie byłą niestety w tych prześmiewczych filmikach uwzględniona.

Teraz po premierze większość ludzi zawiedziona jest projektem aktywiści pobocznych, które są po prostu generycznymi nudnymi fetch questami. A w tym natłoku śmieciowej zawartości ginie gdzieś wątek główny.

Paradoksalnie, zastanawiam się czy tym razem opłacono negatywne recenzje i opinie.

Kto opłacił i po co? Tak jak napisałem wyżej gracze są zawiedzeni głównie projektem gry w stylu DA:I.

01.04.2017 12:40
611.4
Nomancs
18
Legionista

Może powinienem, bo pomimo obietnic contentu i funkcji, które w No Man's Sky miały się pojawić a nie pojawiły, twórcy podobno dorzucili trochę w ostatnich update'ach. Sęk w tym, że NMS nie oceniałem, bo nie zagrałem, ocenię, jak zagram.
Gdybyś przeczytał część tutaj opublikowanych komentarzy zobaczyłbyś, że sporo osób napisała: "nie grałem, nie zagram, bo gra jest do dupy" (bo widzieli samą kompilację błędów), a nie, że są zawiedzeni koncepcją.
Twarze - za dużo amerykańskich filmów z hollywoodzkimi aktorami, jeśli niektóre postacie są brzydkie (a są, bo ludzie żywi, prawdziwi też bywają brzydcy), to raczej powinno działać na plus, ale ludzkość jest jaka jest, nie za bardzo rozgarnięta. Jak pisałem, z mimiką nie zauważyłem większych problemów, poza nielicznymi postaciami, które zebrano w kompilacji. Fakt, jest średnia, jako, że gra jest AAA to między innymi z tego powodu gra nie ma 10/10. Jeśli grę oceniamy po niedociągnięciach to AAA bardziej surowo a indie mają prawo mieć masę błędów i dostawać wyższe oceny bo są indie? To może bezrobotny szukający dłużej pracy powinien dostawać więcej pieniędzy niż spędzający mniej czasu na pracy profesor? Stosujemy podwójne standardy?Gdyby tę grę robiła nieznana nikomu firma XYZ to oceniałbyś inaczej? To jest socjalistyczne myślenie.
QUESTY POBOCZNE SĄ NA IDENTYCZNYCH ZASADACH JAK WE WSZYSTKICH GRACH RPG. Baldur's Gate, Neverwinter Nights, Wiedźmin 3 - idż, zabij, pogadaj, zbadaj albo zbierz. ABSURD -_-. Nie wiem czego byś oczekiwał? Ba, myślę, że sam nie wiesz, czego byś chciał.
Quest ze śledzeniem śmiertelnie chorej babki nim zacznie zarażać był moim zdaniem całkiem niezły. Zbudował moim zdaniem napięcie.

Ludzie, zacznijcie używać mózgu i wyrabiajcie sobie opinie z kilku źródeł, a nie jeden prześmiewczy filmik na YT i masa hejtu od osób które same się chwalą, że gry nie kupiły i nie kupią. Jak takie osoby mają być wiarygodne? Kto opłacił i po co? Nie wiem, pewnie wina Tuska.

01.04.2017 13:16
611.5
1
BlaskOgnia
7
Chorąży

Nomancs masz rację. We wszystkich grach RPG misje sprowadzają się do znajdowania czegoś (zasób, przedmiot, artefakt, miejsce) lub zabicia kogoś (potwór, postać) lub porozmawiania z kimś. To jest bezsprzeczny fakt.

Na dokładnie takiej samej zasadzie możesz powiedzieć, że wszystkie nasze ludzkie czynności sprowadzają się do chodzenia, rozmowy, wypróżniania, jedzenia i zdobywania różnych przedmiotów.

Tylko takie podejście do tematu poprzez bagatelizowanie konstruktywnej krytyki nie do końca ma sens.

I ja nie mówię o krytyce mimiki twarzy, bo naprawdę... w dawnych czasach była ona gorsza, a mimo to wszyscy dobrze się bawili. Nie o mimikę chodzi, nie o wady techniczne, ale fabułę.

Napisałeś, że nie pamiętasz, ale w poprzednich częściach każda z postaci pobocznych miała bardzo, ale to bardzo wyraźnie zarysowany charakter, wyraziste cechy i własną osobowość. To jest główny problem jaki podkreślają praktycznie wszyscy recenzenci. To w moim odczuciu NIE OZNACZA, że gra zasługuje na 6 na 10.

Faktem jednak jest, że walka jest niesamowicie miodna. Eksploracja, crafting itp. naprawdę robią robotę. Jeśli spojrzysz jednak na to co się dzieje z dużym dystansem łatwo dostrzec, że nie to w tej serii zagorzali fani najbardziej kochali, ale fabułę. To co się tu fabularnie dzieje jest zwyczajnie mało wiarygodne.

Podam Ci pierwszy przykład z brzegu. Przybywasz na obcą planetę z zupełnie obecej galaktyki, na miejscu spotykasz obcą rasę. Fakt faktem również mającą spore problemy z Kettami ale nie znają Cię w ani calu. Pierwsza kwestia to jakim cudem się z nimi porozumiewasz? Powinna być chociaż minimalna wstawka fabularna dotycząca np. tłumaczenia ich języka cokolwiek co by to spinało fabularnie. My rozumiemy ich oni nas więc powinno to być jakoś zrealizowane przecież nie mają w uszach słuchawek.

Poza tym nawet pomijające ten fakt w 5 minut od pierwszego kontaktu z obcymi jesteśmy traktowani niemal jak wybawcy. Za mało tam nieufności z ich strony, za mało dystansu. Od ręki 2 minuty później dostajemy parę zadań pobocznych. Fabularnie to się nie tyle nie trzyma kupy, co jest zszyte bardzo grubymi nićmi, wymaga zgody ze strony gracza na wiele absurdów.

W podstawowej trylogii tego rodzaju problemów nie było ponieważ z grubsza znaliśmy wszystkie rasy, była przecież rada itd. jesteśmy w galaktyce która od setek lat rozwija kontakty miedzyrasowe itd. itp. więc przylot na obcą planetę i rozmawianie z obcymi nie jest problemem.

Wiec jak widzisz tu nie chodzi o gameplay. Ludzie hejtują tę grę, bo są głęboko zawiedzeni płycizną scenariusza. I nie chodzi o je ogólne założenia. Te są ok. Nawet BARDZO ok. Chodzi o detale. Ilosć momentów kiedy oczekując naprawdę dobrego scenariusza stajesz przed monitorem i mówisz WTF!?

Poza tym jest jeszcze jedna kwestia. Docierasz na obcą planetę i żeby uaktywnić terraformowanie (czytaj w ch** skomplikowany niesamowicie zaawansowany system uzdatniający planetę do życia) musisz zeskanować parę obrazków (glifów) i rozwiązać parę puzzli. I to piszę w dosłownym tego słowa znaczeniu. Płytkość fabularna tego rozwiązania jest porażająca w dosłownym tego słowa znaczeniu. To jest tak absurdalne, że aż boli. Wyobraź to sobie w rzeczywistości. Lecisz 600 lat. Jaką masz szansę, że na miejscu znajdziesz niebywale zaawansowaną technologicznie mechanikę terraformującą której uruchomienie wymaga rozwiązania puzzli?

W poprzednich częściach mass effectw puzzle były wykorzystywane do otwierania drzwi i to było genialnie uzasadnione, bo przedstawiało złącza na układzie scalonym które trzeba w odpowiedni sposób ze sobą połączyć. Miało to ręce i nogi, ale tutaj ich zwyczajnie nie ma.

Od strony mechaniki ja tej grze niczego nie mam do zarzucenia. Co więcej naprawdę fantastycznie bawię się jeżdżac strzelając itd. ale odpuściłem sobie całkowicie oczekiwanie od tej produkcji głębokiej fabuły, wyrazistych postaci, bardzo skomplikowanie zarysowanych questów pobocznych i rozwiązań, które dałoby się uzasadnić.

01.04.2017 13:22
611.6
BlaskOgnia
7
Chorąży

Poza tym jakiś czas temu oglądałem fantastyczną recenzję, gdzie gośc stwierdził, że gdyby ta gra nie nazywała się MassEffect byłaby dużo cieplej przyjęta. I ja się pod tym podpisuję.

01.04.2017 13:29
611.7
zanonimizowany1058903
49
Generał

QUESTY POBOCZNE SĄ NA IDENTYCZNYCH ZASADACH JAK WE WSZYSTKICH GRACH RPG. Baldur's Gate, Neverwinter Nights, Wiedźmin 3 - idż, zabij, pogadaj, zbadaj albo zbierz. ABSURD -_-. Nie wiem czego byś oczekiwał? Ba, myślę, że sam nie wiesz, czego byś chciał.
Tutaj podobnie jak w Dragon Age inkwizycja jest o źle zaprojektowane. W tych zadaniach brakuje jakiś ciekawych postaci i historyjek, wiele z tych misji to po prostu bieganie w pięć różnych miejsc tylko po to żeby okazało się że nasz ciel jest w szóstym miejscu. Podczas rozmów z "Quest giver'ami" nie ma tej filmowej kamery a wszystkie zadania poboczne można rozwiązać tylko na jeden sposób. Misji jest tak dużo że zasłaniają mapę, są oddalone od siebie na odległość splunięcia, więc nie ma szans żeby wziąć jedno zadanie i je wykonywać, trzeba zatrzymywać się przy każdym znaczniku, wracanie do tego było by straszną stratą czasu bo jak wcześniej wspomniałem brakuje fabuły i postaci w tych zadaniach.

post wyedytowany przez zanonimizowany1058903 2017-04-01 13:30:46
01.04.2017 13:37
611.8
Nomancs
18
Legionista

@BlaskOgnia: I to jest właśnie konstruktywna opinia, a nie "nie grałem i nie zagram". Oczywiście, gra nie jest idealna, tym bardziej nie oceniam jej przez pryzmat poprzednich części, nie miałem też hype'u na grę. Boli mnie ocenianie gry 0/10 bo ktoś widział kompilację błędów, bo to gra AAA a nie indie, bo to gra ze znaczkiem Origin a nie Steam, bo jest powiązana z EA.

Fabuła jest naciągana, gra nie jest perfekcyjna, dlatego dałem 8/10, bo mimo niedociągnięc i potknięć, moim zdaniem jest dobra, ale nie genialna czy idealna. Ale hejtowanie, 0/10 bo komuś się nie podoba mało odkrywczy system czynności w grach tego typu, albo bo NIE GRAŁ, ale widział filmik i nie podobała mu się mimika? To jest nasz, Polaków, problem, każdy jest ekspertem, nawet jeśli czegoś nigdy nie robił/nie widział i szerzy mimo wszystko defetyzm. Na podstawie takich opinii-wydmuszek ludzi którzy nie zagrali, wielu może wyrobić sobie błędną opinię o Andromedzie.

post wyedytowany przez Nomancs 2017-04-01 13:38:31
01.04.2017 14:27
611.9
BlaskOgnia
7
Chorąży

Nomancs wiesz ja rozumiem Twoje argumenty, ale w tym wszystkim jest pewna kwestia, którą trudno mierzyć miarą dystansu i pokory.

Mass Effect powstawał w okresie PO wiedźminie 3. Autorzy sami wprost publicznie mówili o tym, że uważnie tę produkcję obserwują i że nie dopuszczą do tego by świat był taki jak w inkwizycji. Od tamtej pory obserwowałem wiele dyskusji na temat gry i niestety BioWare nie sprostał własnym obietnicom. Bo widzisz. Jeśli się mówi, że pod kątem jakości fabuły Wiedźmin jest wzorcem i ludzie przyjmują to za pewnik, to nawet najlepsza mechanika tego nie zmieni.

Wyobraź sobie taką sytuację. Ktoś bliski zarzeka się, że na urodziny dostaniesz Porshe z prawdziwego zdarzenia. Przyjmujesz to za pewnik i po niemal roku oczekiwania na podjeździe widzisz najnowszą Skodę Superb w najwyższej wersji wyposażenia. No zarąbisty samochód wielu dałoby się za niego pokroić (mniejsza o to czy się ze mną ktoś zgadza), ale to nie jest Porshe i zamiast radości byłby zawód mimo, że przecięż klima działa, są czujniki parkowania, super pojemny bagaznik i masa innych bajerów. Wszystko to schodzi na dalszy plan, bo obiecano Ci porshe.

I tak jest z ME:A. Nie do końca jestem przekonany, że to jest "wina" graczy że hejtują. Gry to coś na co dziś czeka się jak na prezenty. Wymarzone, zwłaszcza gdy rozchodzi się o tak bliskie uniwersa jak to z ME. Nie można obiecać gruszek na wierzbie jesli nie potrafi się ich stworzyć. Dlatego nie potrafię przyznać CI racji, że to głupota hejtować. To pokazuje jak bardzo bliskie było im to uniwersum i jak bardzo, bardzo odbiega od oczekiwań to, co dostali.

I prawda jest taka, że gdybym miał traktować Andromedę istotnie jako MassEffecta dałbym 0/10, bo gra w najmniejszym calu nie sprostała oczekiwaniom. Sęk w tym, że to uniwersum to było coś znacznie więcej niż tylko jakaś tam sobie mechanika.

Ale z racji tego, że uznałem, iż nie chcę patrzeć na Andromedę jak na uniwersum MassEffecta, bo ona ma sporo swoich własnych dobrych stron waham się miedzy oceną 7, a 8. Jeszcze nie skończyłem więc się wstrzymuję na razie.

01.04.2017 14:32
611.10
BlaskOgnia
7
Chorąży

Osobną kwestią jest to, że na ten moment gra ma nieco ponad 300 ocen i średnią ze strony graczy na poziomie 6,4. To swego rodzaju kara dla BioWare, ale nie ukrywajmy... egzemplarzy sprzeda się więcej. Zagorzali fajni produkcji którzy oczekwiali tej bardzo głębokiej fabuły w ogólnym rozrachunku nie są większością. Większość to zwykli gracze którym się fajnie strzela, ale oni nie trąbią o tym jaka to ta gra jest dobra, bo po prostu fajnie się bawią. Myślę, że z czasem ocena zbliży się do 7.

No mans sky ma prawie 1500 ocen i średnią 4.0. Mimo, że gra wygenerowała naprawdę niezły przychód.

Wiec ja się tu o finanse Bioware raczej nie boję. Martwi tylko to że cała ta nasza popkultura zmierza w jakimś dziwnie miałkim kierunku.

01.04.2017 15:19
611.11
Nomancs
18
Legionista

Na moją ocenę w żadnym momencie nie wpłynęło oczekiwanie na Andromedę, nie grałem też w ME2 i ME3, nie śledziłem też materiałów promocyjnych, więc nie miałem co do gry konkretnych oczekiwań, byłem przez komentarze jednak nieco uprzedzony i mile mnie gra zaskoczyła. Nie wiem, czy twórcy składali jakieś konkretne obietnice, a nie ogólniki (bo twórcy No Man's Sky obiecywali konkrety, jak system handlu, frakcje, początkowo miało być nawet mmo...).

Każda konstruktywna opinia jest ok, jeśli ktoś ocenia przez pryzmat poprzednich części i to zaznaczy w tekście, też spoko, ale ku**a mać, jak ktoś pisze, że nie grał i nie zagra, albo słyszał że gra jest chu**wa to mnie aż skręca od ludzkiej głupoty.

Hejt jest na tyle duży, że znajomi jak usłyszeli, że myślę nad zakupem Andromedy stanowczo mi to odradzali bo "SŁYSZELI, że gra ma koszmarną opinię", "PODOBNO wyszła tragicznie". Nie grali, nie widzieli gry, tylko hejt jest na tyle głośny, że wystarczyło, bo nie tylko ich zniechęcił do sprawdzenia gry, ale nawet by bez sprawdzenia gry, odradzali mi jej zakup. Jak głupim jest takie zachowanie? Znajomy też gry nie chciał sprawdzić, bo wszyscy bezmyślnie powtarzają opinię 0/10, mimo iż sami nie zagrali. Ten efekt jest tak nakręcony, że wygląda nienaturalne, z tego powodu wygląda na opłaconą antyreklamę.

01.04.2017 15:53
611.12
Aglomeracja
13
Legionista

@Nomanacs

W pierwszym napisanym przez ciebie zdaniu znajduje się odpowiedź na to dlaczego nie wiesz czemu tylu ludzi jest zawiedzionych. Nie grałeś w dwie z trzech części, a w pierwszą na tyle dawno, że Wrexa nazywasz "Draxem".

Pierwsza część była dość podobna do tej, tyle że z dużo większym naciskiem na fabułę, dopracowaną warstwą fabularną. Pod względem dialogów, aktorstwa i historii wszystko było albo lepsze jakościowo albo chociaż mocno dopracowane. W kolejnych dwóch grach rozwinęli te elementy dużo bardziej, wprowadzili wiele ciekawych postaci itd. Od tego jak traktujesz członków drużyny, jaki jest twój Shepard, zależało życie twoich kompanów, poszczególnych ras itd.

To wszystko poszło w pizdu wraz z Andromedą. Wszystkie te elementy istnieją w jakimś stopniu, ale zostały zmasakrowane przez indolencję scenarzystów, reżysera i kogokolwiek, kto jest tam kierownikiem projektu. Główny wątek, to kilka krótkich misji, które składają się praktycznie wyłącznie z rzeczy które już widzieliśmy w tej serii, nie tylko w grach w ogóle. Po wylądowaniu na Nexusie pierwsze rozmowy z Addison i, w mniejszym stopniu, z Tannem, mogą robić za przykład jak zepsuć dosłownie wszystko co jest do zepsucia w czymś, co powinno być klimatycznym wstępem. W dużym skrócie, obie te postacie zaprzeczają sobie co chwilę, co chwilę mają zupełnie inne nastawienie do ciebie, aktorzy kompletnie nie wiedzą jaki jest kontekst i źle intonują, a do tego nagrywali to oddzielnie i przez to w jednej masz huśtawkę emocjonalną przypominającą objawy schizofrenii.

Jest też kosmiczna ilość wypowiedzi, które są po prostu durne. Nie zapisuję tego na bieżąco, ale naprawdę pełno jest tekstów, które brzmią tak, jakby pisał je emocjonalny 13-latek.

Wiem, że są też lepsze dialogi, z czego większość jest z naszymi kompanami, ale to nie ratuje całokształtu.

Poza tym większość motywacji spotykanych przez nas postaci można streścić do "bo tak".

spoiler start

Przypadkiem trafiasz na nieznaną wcześniej rasę, następuje pierwszy kontakt z jedynymi kosmitami w tej galaktyce, którzy nie strzelają na twój widok i...

...i 2 minuty później jeden z nich jest już twoim kompanem, kolejną minutę później na Veold już jesteś w ich tajnej bazie, a ten kompan przedstawia cię jako absolutnie godnego zaufania i strofuje swoich pobratymców, którzy nie byli co do tego tacy pewni. Dlaczego tak ci ufają? Bo tak.

spoiler stop

Mógłbym tak długo wypisywać, ta gra może i być dość przyzwoita dla kogoś, kto nie zna\lubi serii, dla kogo fabuła może być tylko luźnym uzasadnieniem dlaczego jeździmy sobie po tych planetach skanując krzaczki itp.

Pod względem walki, widoków planet itp. jest zupełnie nieźle. Pewnie można się w tym zatracić.

Fabuła jest najgorszą jaką widziałem w grach Bioware i dlatego jestem zawiedziony.

01.04.2017 16:24
611.13
Nomancs
18
Legionista

@Aglomeracja

Faktycznie pokręciłem Vrexa :)

Nie zrozumcie mnie źle, nie uważam, że hejtowanie to głupota, ale hejtowanie gry mimo że się nie zagrało, książki, mimo że się nie przeczytało czy filmu, mimo że się go nie oglądało, to debilizm.

@BlaskOgnia @Aglomeracja
Możecie mi jeszcze napisać, czy twórcy składali jakieś obietnice odnośnie produkcji, czy wszystko było trzymane w tajemnicy?

01.04.2017 17:00
611.14
Aglomeracja
13
Legionista

@Nomancs

Hejt jest zawsze głupi, generalnie zrobiła się trochę walka hejterów z fanbojami, a merytoryczne wypowiedzi giną w natłoku. Jak to zwykle w internecie.

Jeśli chodzi o obietnice, to nie byłem w 100% na bieżąco, ale generalnie raczej nie wypuszczali zbyt wiele informacji do samego końca.

Było wiadomo, że mają położyć nacisk na eksplorację, że przywracają Mako (Nomad) i że akcja się będzie działa w galaktyce Andromedy. Jak dla mnie generalne założenia były zupełnie ok, nie mam problemu z otwartym światem, nowym bohaterem, czy inną galaktyką. Po prawdzie, to wszystkie te elementy mi pasowały w założeniu, ale nie spodziewałem się kompletnie, że zamiast rozszerzyć koncepcję (zachować to, co było dobre i dodać eksplorację i otwarty świat), zmienią ją kompletnie.

Z drugiej strony ciężko mówić tu o zmianie koncepcji, bo to sugeruje intencję twórców. Z tego co widzę, to oni starali się zachować te elementy, ale zrobili to po prostu słabo.

Owszem, mamy kompanów z którymi możemy wchodzić w interakcje, ale są mało charakterystyczni, przeciętni.

Mamy nowe rasy, ale tylko 2 (z czego tylko z jedną się jakoś kontaktujemy), a do tego wszystkie zostały pozbawione charakterystycznych elementów i upodobnione do ludzi albo będące swoją własną karykaturą jak kroganie. Może ew. turianie zachowują się jak wcześniej.

Mamy też wybory moralne, ale są wciskane na siłę, nie mają wyraźnych konsekwencji (poza np. jedną linijką dialogu).

Mamy 4 opcje dialogowe, ale prowadzą do prawie takich samych wypowiedzi i reakcji. I tak najlepiej sprawdza się "śmieszkowanie" bo jak próbujesz być poważny, to przynudzasz, a potem w cut-scenach i tak robią z ciebie śmieszka.

Kończąc zrzędzenie, kupiliśmy (ja i część zawiedzionych) Mass Effecta, a dostaliśmy coś innego. Grałem w bardzo dużo gier BioWare i takiej wtopy pod względem narracji jeszcze u nich nie było. Nawet Inkwizycja była bardziej dopracowana i koherentna pod tym względem.

W każdym razie, Mass Effect i BioWare to marka z którą coś się wiąże. Niezależnie od zapowiedzi, spodziewasz się od nich gier z wciągającą "epicką" historią, dobrze nagranymi dialogami itd. Często z dość toporną mechaniką walki, czy poruszania się. Teraz mamy fajnego shootera tpp, gdzie świat istnieje głównie jako wymówka żeby można było sobie poskakać, pojeździć i postrzelać. Paranoja.

01.04.2017 18:43
611.15
BlaskOgnia
7
Chorąży

Aglomeracja

Tu masz jedną z ostatnich deklaracji, w której producenci oficjalnie mówili o wiedźminie:

pcgamer.com/mass-effect-andromeda-will-have-meaningful-sidequests-akin-to-the-witcher-says-game-producer/

Nie zwykłem rzucać słów na wiatr. A powyższe mozna traktować jako obietnicę za#@!$E%$% fabuły.

post wyedytowany przez BlaskOgnia 2017-04-01 18:44:03
01.04.2017 10:59
612
odpowiedz
zanonimizowany1185949
33
Pretorianin

Cóż właśnie ściągnąłem całą trylogie 1-3 pora przejść po raz enty :P
Po przejściu andromedy nie mam zamiaru w nią więcej grać , bo aż się nie chcę .

post wyedytowany przez zanonimizowany1185949 2017-04-01 11:03:04
01.04.2017 15:28
francois
613
odpowiedz
1 odpowiedź
francois
78
Rzeźnik z Blaviken

Pytanie do tych, którzy już skończyli. Czy po przejściu fabuły jest możliwość dalszego robienia questów pobocznych ? Z góry dzięki za odpowiedź.

01.04.2017 16:11
613.1
Aglomeracja
13
Legionista

Można robić ;)

02.04.2017 01:43
614
odpowiedz
6 odpowiedzi
BlaskOgnia
7
Chorąży

Cholerka jasna, to jest niebywałe jak doskonałą grą była 2 część MassEfecta. Po części w wyniku licznych głosów niezadowolenia, a po części przez fakt, iż Andromeda nie wzbudza we mnie takich emocji jak poprzednie części, postanowiłem wrócić.
.
I muszę przyznać, że to jest absolutnie PORAŻAJĄCE jak wiele rzeczy zostało spierd*** przez BioWare w Andromedzie. W ME2 poważny ton dialogów, wyraźne wybory między byciem egoistą, a altrusitą tudzież kimś pomiędzy, co przekłada się bardzo wyraźnie na cechy naszej postaci i dalsze dostępne opcje dialogowe. Rysy charakterologiczne spotykanych postaci na czele z człowiekiem iluzją... eh cała masa rzeczy, które po prostu urzekają.
.
Nie wspominając o totalnych pierdołach jak ruch postaci podczas ścieżki dialogowej, ruch kamery, by zaakcentować tejemniczość Człowieka Iluzji. Nie no... to był absolutny majstersztyk mimo że grafika już dziś trąci myszką gra mi się w to set razy lepiej.
.
Nawet samo menu, które w tak prosty sposób pozwala zorientować się w aktualnych misjach, zadaniach, statystykach...
.
Nie rozumiem jak mając tak doskonały produkt można było wszystko wywrócić do góry nogami... i dlaczego absolutnie nikt tam nie zwrócił uwagi na to, że stworzyli strasznego wała...

02.04.2017 02:25
BFHDVBfd
614.1
BFHDVBfd
154
Ezio Auditore

Dla mnie Andromeda to dobra gra, ale dwójka to top topów, najlepszy Mass Effect. Jeśli już mamy do czegoś porównywać Andromede to do jedynki.
Tak pokrótce to moim zdaniem ten ME dużo stracił na tym że zdecydowano się na otwarty świat. Ucierpiała przez to i fabuła i tempo rozgrywki. Tak w ogóle to gry z otwartym światem praktycznie nigdy nie mają dobrej fabuły. Wiedźmin 3 porównując z W1 czy W2 też ma kiepską fabułę, która nie umywa się do dwóch poprzednich części. Zawsze gry z takim pseudo otwartym światem (korytarzowym) mają najlepszą historię i idealne tempo rozgrywki przykładem jest trylogia Mass Effect czy dwa pierwsze Wiedźminy właśnie.

02.04.2017 07:08
614.2
zanonimizowany649466
114
Senator

BFHDVBfd-- fabuła fabułą, ale otwarty świat daje mnóstwo pomysłów, i wiele możliwości, w takim Wiedźminie 3 fabuła główna co prawda schodzi trochę na dalszy tor gdyż do dyspozycji dostajemy za to świat z którego czerpiemy garściami, w który w skład wchodzi genialna grafika, potwory, misje poboczne (majstersztyk) konsekwencje wyborów, znajdzki, do których przypisane są jakieś ciekawe listy, itemy i historie z nimi związane, do tego genialna muzyka, dialogi świetnie napisane, charakterystyczne postacie drugoplanowe, np taki Baron, Skurwiel Junior, Talar itp zaś w Andromedzie to wszystko leży, misje poboczne to szajs jakich mało i wszystko kopiuj wklej, za 2-3 lata nikt nie będzie pamiętał że w Andromedzie postacie poboczne czy towarzysze nazywali się tak czy tak. zaś ci co zagrali w wcześniejsze Mass Effecty wiedzą i wspominają kto to jest WREX czy Garus, po 30 godzinach miałem dosyć Andromedy później jest trochę ciekawiej, ale tylko trochę, dla mnie osobiście Bioware nie uciągnął serii ME

post wyedytowany przez zanonimizowany649466 2017-04-02 07:38:03
02.04.2017 10:42
614.3
BlaskOgnia
7
Chorąży

Nie uważam, by problemem był otwarty świat. Problemem jest cały tabun totalnych absurdów fabularnych i logicznych w tym świecie. Zasobniki z amunicją do "ziemskich" pistoletów porozrzucane na obcych planetach i inne tego typu bzdury, które kompletnie rozpieprzają immersję.

02.04.2017 12:31
614.4
zanonimizowany1058903
49
Generał

@BlaskOgnia otwarty świat jest spoko ale nie ma w nim co robić, misje poboczne to typowe fetch questy, brak ciekawych postaci i historii, dużo niepotrzebnego biegania z miejsca na miejsce

02.04.2017 13:43
😊
614.5
1
FanBoyRPG
11
Chorąży

A wszyscy się cieszyli z braku opcji renegata itd hahaha a ja wiedziałem co z tego wyniknie i macie miałem racje po raz kolejny wcześniej w inkwizycji :P

02.04.2017 16:03
BFHDVBfd
614.6
BFHDVBfd
154
Ezio Auditore

@NEMROK19
Wiedźmin 3 to też poprzeczka zbyt wysoka dla Andromedy, w końcu dla dużej ilości graczy Wiedźmin to najlepsza gra jaka powstała. Nie porównujmy Fiata do Mustanga. Niby są to samochody, ale trochę z innej półki.
Ja się dobrze bawiłem przy Andromedzie, misje poboczne to nie majstersztyk, ale są spoko, takie jak we większości gier RPG zresztą. Nasi towarzysze wyróżniają się, na pewno zapamiętam ich na długo, ale wiadomo że ci pierwsi zawsze będą tymi najlepszymi. Gdyby odwrócić kolejność i do trylogi dać postacie z Andromedy, a do Andromedy z trylogi, to większość mówiłaby że postacie z Andromedy były genialne, taka rzeczywistość. Co do znajdziek, to przecież tutaj też znajdujemy detapady, które są odpowiednikami listów i innych pierdołek z Wiedźmina 3. Grafika to podobny poziom (nie mówię tutaj o animacjach).

02.04.2017 09:23
615
odpowiedz
zanonimizowany1191507
24
Legend

Działa wam ta andromedowa apka na telefon? Bo mi staje na ekranie startowym (nie penis tylko apka)

02.04.2017 16:13
616
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Venkt
53
Pretorianin

Gry online są jak Empik. Płacisz i masz reckę. W jednym nie chodzi o sprzedawanie książek tylko o ich właściwą ekspozycję. Tutaj ocena dla medialnych produkcji od bogatych wydawców musi się zgadzać. 9 to jest bezczelność, że ja pie****.

post wyedytowany przez Venkt 2017-04-02 16:14:31
02.04.2017 18:03
616.1
zanonimizowany1058903
49
Generał

trzy łapki w górę a komentarz ukryty, widzę tu czyjś zły dotyk :D

02.04.2017 21:32
😜
617
odpowiedz
zanonimizowany1058903
49
Generał

Ukończyłem Andromedę, czuje się wreszcie wolny :D
Podobnie jak Gwiezdne Wojny Przebudzenie Mocy czy Wiedźmin 3, Andromeda próbuje oddać hołd swoim poprzedniczkom przez opowiedzenie podobnej historii, która jest jednak kontynuacją, niestety efekt jest jednak średni.

Zadanie jest proste znaleźć zaginione arki i założyć kolonie w Gromadzie Helejosa, sprawa się jednak komplikuje gdy okazuje się że warunki na tych planetach nie sprzyjają życiu. Jest również drugi problem, wrogo nastawiona rasa interesująca się porzuconą pradawną technologią, znajdującą się na planetach, które są kolonizowane przez pionierów z drogi mlecznej.
Niestety ale ta druga część historii jest naiwna i mocno naciągana, jest również tym hołdem dla trylogii ale więcej zdradzał żeby nie psuć innym zabawy.
Główny "zły" jest postacią nijaką bez głębszego charakteru czy motywów, jest zły bo tak, gra wiele przez to traci.
Kolejnym problemem fabuły są przeciętne napisane dialogi i postacie, które raczej uderzają w humorystyczne tony, niezbyt to pasuje do odpowiedzialnej misji jaka jest powierzona naszej ekipie.
Zadanie poboczne, są ich setki ale może tylko 10% z nich zawiera w sobie jakieś interesujące historyjki i jest warta uwagi, ale nawet tu twórcy się nie popisali, wiele misji zostaje "zatrzymane" w trakcie wykonywania do momentu w którym odblokujemy nową planetę albo pchniemy wątek innej powiązanej misji do przodu. Jest to strasznie upierdliwe bo przez większość czasu wykonuje się kilkanaście zadań naraz co dezorientuje i nie pozwala należycie cieszyć się tymi wątkami.
Ogólnie projekt świata bardzo przypomina poprzednią grę studia czyli Dragon Age Inkwizycja, co według mnie nie jest niczym pozytywnym ;/

Na szczęście system walki i eksploracja świata, dają radę, nowością jest jet pack, który mocno urozmaica strzelanie i jest bardzo przyjemnym dodatkiem. Powrócił też pojazd podobny do Mako z 'jedynki', szkoda że nie ma działka ale to niewielka wada bo jeżdżenie nim daje sporo frajdy :D

Andromeda głównie cierpi na natłok śmieciowej zawartości pod którą ginie krótki wątek główny, gdyby twórcy poszli drogą trylogii i zrobili grę bardziej liniową to produkcja mogła by tylko zyskać. Najlepiej w nowym Mass Effekcie najlepiej bawiłem się wykonując misje lojalnościowe i wątek główny, czyli dość liniowe etapy.
moja ocena to 6/10 wiele rzeczy zostało zrobione źle ale ostatecznie Andromeda to fajny zmulacz, przy którym spędziłem 70 godzin, warto kupić ale na jakiejś dobrej promocji.

03.04.2017 00:46
619
odpowiedz
HiroKoro
1
Junior

Cóż. Nie jestem osobą, która jest mega pasjonatem gier, ale od kilku lat raz do roku decyduję się kupić grę, która mnie zwyczajnie zainteresuje. W poprzednich latach był to np. Wiedźmin, w tym Andromeda. Grałam we wszystkie poprzednie części Mass Effect... Podobał mi się motyw przewodni tych gier...

Na początek: (po ukończeniu około 80% gry) Kompletnie nie zwróciłam uwagi na jakiekolwiek hucznie rozdmuchane problemy graficzne... Może dlatego, że dla mnie grafika nigdy w grach nie była wybitnie ważna, ale po prostu strona wizualna nie zadziałała na mnie ani razu w sposób zakłócający rozgrywkę...

Całe uniwersum sprawiło, ze czułam, że jest to kolejny Mass Effect. To dobrze. Natomiast nic absolutnie w tej kwestii nie poszło na przód. Do tyłu pewnie też nie, ale i tak... Miałam nadzieję na świeży powiew...

Nie mam za sobą jeszcze zakończenia historii, ale wątek główny w moim odczuciu jest taki troszkę... o niczym. Jest do bólu poprawny i tyle. Mam wrażenie, że w maju nie będę pamiętała nic poza tym, że chodziło o znalezienie nowego domu i Kettowie się mieszali w nasze plany...

Wątki poboczne w grze są nierówne... Są ciekawe historie... Są questy przy których można zasnąć... Ogólnie te ciekawsze elementy na prawdę potrafiły sprawić, że cieszyłam się grą i było to przyjemne doświadczenie. Ale wkrótce przychodził dłuższy przestój, który mnie nieco irytował...

Najbardziej natomiast rozczarował mnie zachwalany przez autorów gry system relacji z członkami drużyny... Tzn. ten "dorosły" aspekt...
Jako kobieta już dawno pogodziłam się, ze w grach komputerowych nigdy nie dojdzie do tego, ze męscy członkowie załogi będą ze mną flirtować i mnie podrywać... Jak być powinno...
Natomiast sposoby, w jakie moja bohaterka robi to czasami wręcz nachalnie w Andromedzie są komicznie dziwaczne...
Poza tym, po raz kolejny mamy projekt, który ma być dla dorosłych ale przedstawiony w sposób jak najbardziej zbliżony do wersji "dla dzieci" (Jasne, grając męskim pathfinderem podobno można z Corą zobaczyć coś ostrzejszego, ale skoro dają możliwość z jedną bohaterką, to po co resztę relacji robią "cmok/fade to black"...?). Sorry, ale niemal wszystkie kontakty intymne z Andromedy bez problemu załapałyby się do każdej produkcji Disneya...
Wisienką na torcie jest sposób blokowania pozostałych relacji...

spoiler start

Od początku gry flirtowałam dwa razy z PeeBee, i doszło do spotkania bez zobowiązań. Podobnie poflirtowałam z Liamem i efekt był podobny. Później ani z nimi ani z nikim innym (oprócz Jaala) nic... Przez dłuższy czas miałam opcje flirtowania ze wszystkimi, korzystałam tylko z Jaalem. PeeBee wręcz olewałam... Po długim czasie opcje flirtowe z większością załogi zniknęły, Ja przez całą grę każdy dialog i każdą decyzję pod Jaala robiłam... Pod koniec gry... Okazało się, że mogę jedynie stałą relację zbudować z PeeBee... O której nie wiele wiem bo, poza misjami lojalnościowymi, nawet jej nigdy w drużynie nie miałam... Jak gra to wydedukowała, że akurat PeeBee jestem zainteresowana...? x.x)

spoiler stop

Gra ma również rażącą ilość błędów... I to na prawdę ogromnie rażących, dość powiedzieć, ze radzę co 2-3 minuty sejwować na 4-5 różnych ręcznych slotach, bo niektóre zapisy gry zwyczajnie nie uruchomią się... A to może być problem kiedy np.

spoiler start

Jesteś na pustyni, nomad zrespawnuje Ci się kompletnie pod ziemią, a jeden z wrogów, których pokonanie otwiera drzwi do dokończenia zadania pojawił się... za owymi drzwiami... Teraz problem polega na tym... że nie możesz się teleportować nigdzie stąd - bo jesteś w trakcie walki... Nie możesz dokończyć walki, bo przeciwnik jest poza zasięgiem dożywotnio, nie możesz odjechać nomadem, bo ten jest pod ziemią, nie możesz odejść pieszo bo spali Cię pustynne słońce...

spoiler stop

Na pewno dodatkowym minusem jest też cena gry... Gra jest wyraźnie droższa od dopracowanego w każdym calu Wiedźmina...

W swoim komentarzu skupiłam się głównie na tym co mnie zraziło do Andromedy. Gra ma natomiast też swoje pozytywy, bo przyznam się szczerze, że zwykle odstawiam gry w momencie kiedy mnie skrajnie znużą nawet jak jestem w połowie. Tutaj jestem raczej sporo za połową i jednak ogół, system walki - usprawniony o latanie - czy chociażby zwykła szansa żeby raz jeszcze pobawić się w typowy Mass Effect - sprawiły, że przy grze wytrzymałam bardzo długo i raczej wykonywałam wszystkie zadania poboczne. Natomiast dotarłam do momentu kiedy Andromeda zaczyna mnie coraz częściej męczyć... Po prostu już niczym nie jest w stanie zaskoczyć... Wszystko jest powtarzalne, a pozbawiony fajerwerków wątek główny sprawia, że jakoś nie mam ciśnienia, żeby przepędzić Kettów z terenów Ziem obiecanych :x

Myślę, że grę dogram i oby ten ostatni etap był tym najlepszym :)

03.04.2017 10:51
620
odpowiedz
3 odpowiedzi
BlaskOgnia
7
Chorąży

Gra za 40 milionów dolarów, czyli 120 milionów złotych.

Atakujesz bazę Kettów, rozpieprzasz wieżyczki przy wejściu i wszystkich wrogów, co do jednej sztuki. Przedzierasz się przez hordy Kettów. PODPIJASZ BAZĘ, misja zakończona. Wracasz do wejścia. Otwierasz drzwi, a tam? Wieżyczki odnowione i wszyscy Kettowie ponownie do zabicia.

BioWare! Strasznie stracił w moich oczach. Ja kiedyś autentycznie uważałem ich za mistrzów.

03.04.2017 22:23
Tomeis
620.1
Tomeis
112
Konsul

BlaskOgnia
nie wiem jakie masz obycie/doswiadczenie z rynkiem gier, ale BioWare jako mistrzowie to już stracili ten tytuł i stali sie rzemieslnikami gier z duzym budzetem, co nie przeklada sie automatycznie na jakosc gry. (a kiedy stracili tytul to zależy kogo zapytasz ) Jak dla mnie to gdy ea zaczelo nimi rzadzic, ale nie zdziwię jeśli ktos zasugeruje, ze juz wczesniej lecieli w dól.

A rozne artykuly, co to deklaruja tworcy np. o fabule to trzeba brac z przymruzonym okiem lub krytycznie bo czesto to jest gadka marketingowa, czyli sciema dosyc czesto (dotycz to roznych firm, nie tylko bioware).

gra tez zajmowala sie raczej mniej doswiadczona ekipa, o tutaj
https://www.gry-online.pl/newsroom/mass-effect-4-nowe-studio-tworzy-kontynuacje-na-silniku-frostbite-2/zb11b70
mozesz poczytac, czym zajmowal sie ten poddzial bioware co robil me:a.
(nie bronie tej gry, bo nie mam po co, nie kupie jej w ogole)

04.04.2017 09:09
620.2
zanonimizowany649466
114
Senator

Bioware skończył się 10 lat temu, ostatni ich dobry produkt ta Dragon Age Orings, dalej już było tylko gorzej.

05.04.2017 12:58
620.3
BlaskOgnia
7
Chorąży

Tomeis obycie mam raczej niewielkie. W Inkwizycję nawet nie grałem, bo nie miałem czasu, ale kilkukrotnie przeszedłem trylogię i jestem w tych dwudziestu paru procentach graczy steam, którzy faktycznie przeszli całego Wiedźmina.

Mój kontakt z BioWare skończył się na Mass Effectach, a wcześniej było Diablo (1,2) i Baldur'si.

Stąd tak piorunująco negatywne wrażenia po mojej stronie. Jestem po prostu porażony płycizną tej produkcji.

Ma wyjść patch w tytm tygodniu, ale przecież nie poprawią dialogów.

post wyedytowany przez BlaskOgnia 2017-04-05 12:58:54
03.04.2017 11:23
621
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
BlaskOgnia
7
Chorąży

A przed chwilą zobaczyłem statek kettów, który wleciał sobie wprost w górę.... jezu ile ta gra ma niedoróbek........

04.04.2017 10:37
Big Boss_88
621.1
1
Big Boss_88
29
Pretorianin

Jezu piszemy z dużej

05.04.2017 13:00
621.2
BlaskOgnia
7
Chorąży

Fakt, przepraszam. Nie mam jak poprawić, bo nie jestem Abonentem GRY-OnLine. Musiałbym zapłacić, by Jezusa poprawić.

03.04.2017 21:36
622
odpowiedz
1 odpowiedź
Dymion_N_S
216
Bezimienny

Czy jest jakiś sposób by pchnąć "zawieszonego" questa z wątku głównego (planeta Voeld) ? Chodzi o quest: Na ratunek, jestem w miejscu w którym uwolniłem jeńców z więzienia - z takich dziwnych klatek - status zadania zmienił się na: Porozmawiaj z Niiljem - a on stoi bez ruchu w tej otwartej już klatce, znacznik jest na nim, a ja nie mam opcji rozmowy :(
Można to jakoś naprawić ?

04.04.2017 09:11
Tal_Rascha
622.1
Tal_Rascha
201
Never Fade Away

Premium VIP

wczytaj wcześniejszy save, nic z tym nie zrobisz

03.04.2017 21:53
😈
623
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany385918
88
Konsul

Kurde pobrałem pirata, ale nie działa jeszcze craka nie złamali, :) no nic chyba skocze do empika 24 jest promocja za 170zł

04.04.2017 08:23
zając poziomka
623.1
2
zając poziomka
78
Czarny Tulipan

Jest już wersja od CPY.

04.04.2017 10:16
623.2
2
sedarpl
10
Legionista

Od 04.04. jest i działa.

05.04.2017 15:39
623.3
leprosy88
2
Junior

nawet Super Deluxe Edition mają - masakra

04.04.2017 11:22
624
3
odpowiedz
zanonimizowany946917
74
Generał

Ale jaja, 10 dni i Denuvo zlamane.

No I po top-10.

04.04.2017 11:28
Rumcykcyk
👍
625
2
odpowiedz
3 odpowiedzi
Rumcykcyk
113
Głębinowiec

I dobrze. Impas został przełamany. Podobno miała być nowa wersja denuvo, widocznie nie wiedzą jaką lukę wykorzystano.

post wyedytowany przez Rumcykcyk 2017-04-04 11:38:36
04.04.2017 11:56
625.1
Luczek18
61
Centurion

ME nie ma tej nowszej wersji. Ma ją SE4, Wildlands i Nier i żadnej z tych gier ani widu ani słychu więc pewnie znowu czekanie do sierpnia. CPY sami sobie bata ukręcili, jak wydawali gry 2-3 miesiące po to było w miarę ok bo i producenci zarobili i piraci dostali grę, a tak to ci się wkurzyli i zastosowali nowszą wersje i to może zakończyc już ich działalnośc :)

04.04.2017 12:02
piotrxn
625.2
piotrxn
99
Konsul

Nie istnieje i raczej prędko nie postanie zabezpieczenie którego człowiek nie złamie. Każda gra z denuvo zostanie złamana tylko wszystko w swoim czasie. A czy producenci w ten sposób zyskują na sprzedaży to już temat na inną dyskusje.

post wyedytowany przez piotrxn 2017-04-04 12:07:04
04.04.2017 14:25
625.3
zanonimizowany146624
131
Legend

Luczek - niżej mam dla min. Ciebie wiadomość.

04.04.2017 11:40
👎
626
odpowiedz
elosidzej
83
Generał

Brawo dla CPY xD tak czy siak i tak w grę nie zagram, nawet za free, bo nie lubię tej gry :P

04.04.2017 11:52
627
1
odpowiedz
zanonimizowany946917
74
Generał

A ja mam 50h na liczniku, 41% za soba, I gra mi sie calkiem przyjemnie...
Moze dlatego ze jestem jednym z tych ktorzy kochali eksploracje w ME1 i Mako; tutaj mam Nomada i sobie po prostu odkrywam.

04.04.2017 12:47
👎
628
1
odpowiedz
1 odpowiedź
misuu
0
Konsul

dzięki bogu ktoś kupił ode mnie konto z tą szmirą za 120 złociszy, przynajmniej odzyskałem część straconej kasy, ostatni raz kupuje grę na premierę poza cyberpunkiem, walcie się bioware środkowy palec za to coś !

04.04.2017 13:03
628.1
zanonimizowany1058903
49
Generał

po bioware została tylko nazwa, starszyzna i ojcowie założyciele odeszli kilka lat temu.

post wyedytowany przez zanonimizowany1058903 2017-04-04 13:03:31
04.04.2017 14:20
629
odpowiedz
6 odpowiedzi
zanonimizowany146624
131
Legend

Nie wprowadzajcie ludzi w błąd. ME:A korzysta z denuvo 5, a nie 4. Pora pogodzić się z faktem, źe wydawcy tylko strzelają sobie w kolano. A miało być całkowicie przebudowane i niełamliwe. Ehh. Nigdy się nie nauczą i ciągle będziemy dostawać niedopracowane porty, bo zamiast wydawać kasę na udoskonalenie gry, wyrzucają tysiące zielonych do piachu.

post wyedytowany przez zanonimizowany146624 2017-04-04 14:31:47
04.04.2017 15:19
629.1
Luczek18
61
Centurion

Mylisz się:
https://www.reddit.com/r/CrackWatch/comments/635hxj/new_cpy_hint/dfs2j64/

i nie ma żadnego Denuvo v4, v5. Były pierwsze wersje, które dało się scrackować i wypuścić .exe (DA, Batman, MGS) później te luki wyeliminowali i CPY crackowało na podstawie eliminacji triggerów, co jest czasochłonne i teraz tych triggerów jest jeszcze więcej.

Poza tym nie ma się z czego cieszyć, jak ywjdzie Scorpio to Pecet wróci na swoje miejsce, albo wszyscy pouciekają na winstore.

04.04.2017 16:14
629.2
zanonimizowany146624
131
Legend

To wpis zwykłych forumowiczów, którzy złudnie myślą jak Ty. I jest nr 5. Fifa 15, LotF to denuvo 1, potem wszystko od Da:I do Batmana to denuvo 2. Następnie Rotr, Doom, fc primal, Unravel, Inside itd aż do gier lipca 2016 to denuvo 3. Potem od Deus Exa poprzez WD2, BF1 itd do Residenta i Conana to denuvo 4, a od For Honor, Sniper Elite 4, Ghost Recon, Sniper GW3, Nier Automata i właśnie ME:A to denuvo 5. Dodam, że przed tymi wszystkimi grami był Exe cryptor czyli taka wersja alfa denuvo 0,5 zastosowana w Fifie 14.

post wyedytowany przez zanonimizowany146624 2017-04-04 16:18:19
04.04.2017 17:20
629.3
Luczek18
61
Centurion

Nie tylko na Reddicie, ale też na CS.Rin to potwierdzili ściągnij sobie DIE + Denuvo Script detector i zobaczysz....

Najnowszego Denuvo nie ma i pewnie do sierpnia nie będzie scrackowanego.

04.04.2017 17:26
Rumcykcyk
629.4
Rumcykcyk
113
Głębinowiec

Ja wyczytałem tylko nie pamiętam w jakim serwisie komputerowym, że Sniper Ghost Warrior i Mass Effect, Syberia 3 mają mieć najnowszą wersje denuvo podobno nie do złamania bo mieli wyeliminować luki.

04.04.2017 18:03
629.5
zanonimizowany146624
131
Legend

Luczek, jakby było tak jak mówisz, to w artykułach nie pojawiałoby się zdanie: wersja denuvo nieznana ;) Na różnych forach informują, że była tam najnowsza wersja denuvo. Poza tym twórcy byli by mega idiotami, jeśli po tym, co było w Residencie daliby identyczne zabezpieczenie. Zastanów się nad tym.

post wyedytowany przez zanonimizowany146624 2017-04-04 18:03:27
04.04.2017 23:05
piotrxn
629.6
piotrxn
99
Konsul

Nie wgłębiam się w wersje zabezpieczeń i jak one działają. Ale jestem tego zdania że jak ktoś ma kupić grę to i tak ja kupi ze względu nawet na multiplayer. Zabezpieczenia te moga jedynie przedłużyć czas na pojawienie sie wersji pirackiej, bo jeśli to człowiek zabezpieczył to tak samo tez to złamie chodź by nie wiem jakie ono było a tym bardziej jeśli chodzi o gry.

post wyedytowany przez piotrxn 2017-04-04 23:07:33
04.04.2017 15:20
kęsik
👍
630
odpowiedz
7 odpowiedzi
kęsik
147
Legend
Image
8.5

No i po 77h nadszedł koniec. W zasadzie wszystko co chciałem to już napisałem wcześniej w postach 541 i 591 więc nie będę pisał 3 raz tego samego. Gra jest naprawdę bardzo dobra, momentami wręcz świetna. Jednak kilka drobnostek i bugów wpływa minimalnie na obniżenie oceny. Postaci i dialogi są w zdecydowanej większości napisane bardzo dobrze. Czuć tutaj wyraźnie klimat Mass Effecta. Gameplay i eksploracja są zrobione naprawdę solidnie. Planety są naprawdę piękna a sama grafika prześliczna. Technicznie bez większych zarzutów. Za to muzyka jest jak dla mnie tragiczna.
Reasumując, gra jest zdecydowanie krokiem naprzód w porównaniu do Inkwizycji.

04.04.2017 16:27
630.1
zanonimizowany1058903
49
Generał

Screen z misji wieczorek filmowy? Grę ukończyłem a quest się gdzieś po drodze popsuł i nie miałem okazji zobaczyć co się tam działo ;/

04.04.2017 21:29
A.l.e.X
😉
630.2
A.l.e.X
152
Alekde

Premium VIP

8.5/10 ? szok. To dla Tormenta, Wiedźmina III, Zeldy, Divinity zapewne musiałbyś wystawić oceny gdzieś w okolicy 50ątki ;) Jeśli piszesz dodatkowo że gra ma "dialogi są w zdecydowanej większości napisane bardzo dobrze" to mogę wnioskować że ostatnią książkę jaką przeczytałeś w życiu to była obowiązkowa lektura szkolna, a raczej jej streszczenie. Właśnie przede wszystkim ta gra leży na :

- questach (śmieciowych)
- dialogach (poziom BO3)
- drewnianych postaciach (jak na obrazu który zamieściłeś)

tej gry nawet jakbyś chciał nie da się obronić ona nie jest tylko najgorszym mass effectem z tą nazwą w tytule co w ogóle NAJGORSZĄ GRĄ TEGO STUDIA !

post wyedytowany przez A.l.e.X 2017-04-04 21:30:18
05.04.2017 07:37
Maverick0069
630.3
3
Maverick0069
93
THIS IS THE YEAR

Alex zmień podejście do ludzi, chłopie.

05.04.2017 10:45
domino310
630.4
5
domino310
115
Bastard Rycerski

A.l.e.X
No pewnie 8.5 dla takiej Mafii III według ciebie było ok, nie zapominajmy o jeszcze lepszej opinii według której Fallout 4 jest lepszy od Wiedźmina 3.
Hipokryzja.

05.04.2017 16:19
kęsik
👍
630.5
1
kęsik
147
Legend

To dla Tormenta, Wiedźmina III, Zeldy, Divinity zapewne musiałbyś wystawić oceny gdzieś w okolicy 50ątki ;)

Wiedźmin 3 to dla mnie 9,5 a Divinity 9.

Jeśli piszesz dodatkowo że gra ma "dialogi są w zdecydowanej większości napisane bardzo dobrze" to mogę wnioskować że ostatnią książkę jaką przeczytałeś w życiu to była obowiązkowa lektura szkolna, a raczej jej streszczenie.

Heh, ostatnią książką którą czytałem była któraś z książek z uniwersum Mass Effecta :)

- questach (śmieciowych)

Jest i ich dużo mniej niż w Inkwizycji a i jednocześnie są lepiej zrobione i mają więcej fabularnego sensu.

- dialogach (poziom BO3)

Co to jest BO3? Black Ops 3? Nie wiem, jak dla mnie dialogi są w większości dobrze napisane. A kwiatków w stylu "moja twarz jest zmęczona" nie ma zbyt wiele. Klimat gry jest po prostu lżejszy co przekłada się na trochę lżejsze dialogi. Nie ma żadnej tragedii.

- drewnianych postaciach (jak na obrazu który zamieściłeś)

No nie wiem. Nasza drużyna oprócz Liama jest bardzo solidna, nie jest gorzej niż w oryginalnej trylogii. Vetra jest super, Cora czy Peebee wbrew pozorom wcale nie są takie złe. Suvi ani Kallo nie są Jokerem ale razem są w porządku. Reyes jest mega. Znowu, nie ma wcale tragedii.

tej gry nawet jakbyś chciał nie da się obronić ona nie jest tylko najgorszym mass effectem z tą nazwą w tytule co w ogóle NAJGORSZĄ GRĄ TEGO STUDIA !

Ja tej gry nie muszę bronić, ona sama się broni i autentycznie mnie zaskoczyła i zauroczyła. Spodziewałem się kupy a wyszło bardzo dobrze. Jako, że to jest pierwsza gra tego oddziału BioWare to tak samo jak jest najgorsza to jest jednocześnie najlepsza :)

06.04.2017 01:10
UserWithoutSpecialName
630.6
Image

kęsik, oni tam na tym zdjęciu za karę siedzą? Każdy patrzy w inną stronę, myśli ma gdzie indziej

post wyedytowany przez UserWithoutSpecialName 2017-04-06 01:11:21
06.04.2017 03:23
😍
630.7
Roo23th
28
Pretorianin

gra wyszła 21go marca a Ty do 4 kwietnia przegrałeś 77 godzin w grze ? Policzmy od 21go do 4 daje nam to 15 dni to masz średnią 5,13 godzin dziennie xD albo jeszcze chodzisz do szkoły albo po pracy z nikim sie nie widziałeś tylko 2 tygodnie grałeś w ME:A masakra

04.04.2017 15:57
631
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Voltron
103
Konsul

CPY złamało ME:A. HAHAHA :D 10 dni!!

06.04.2017 03:26
👍
631.1
Roo23th
28
Pretorianin

z ciekawości sprawdziłem a Fify 17 od września nie spiracili chociaż EA sobie poradziła z piractwem

04.04.2017 16:06
domino310
632
3
odpowiedz
1 odpowiedź
domino310
115
Bastard Rycerski

Ta CPY złamało, nic tylko czekać na newsa z tym związanego i wojnę w komentarzach:).
Standard GOLa.

04.04.2017 16:10
632.1
2
zanonimizowany1058903
49
Generał

Teraz praktyczne każda strona tworzy newsy w pudelkowo-onetowym stylu, to przyciąga ludzi inteligentnych inaczej a tacy klikają w co popadnie ;] Podobnie działa spam na skrzynkach.

04.04.2017 16:16
TraXsoN
633
1
odpowiedz
TraXsoN
118
Generał

Gra złamana , dobrze że nie poniosły mnie emocje i nie wsiadłem na ten pociąg przed premierą bo bym nieźle wylądował z tymi 200 zeta. Cpy zna się na rzeczy

04.04.2017 16:45
634
odpowiedz
9 odpowiedzi
zanonimizowany1173954
45
Senator

Nie ma sie co pieklic z tego co czytałem to wydali wersję angielską a więc zlodziejaszek nie zagra po polsku.

04.04.2017 17:21
Rumcykcyk
634.1
Rumcykcyk
113
Głębinowiec

Na pudelku pisali?. Mało tego że po polsku to jeszcze Deluxe :D

04.04.2017 17:58
634.2
zanonimizowany1173954
45
Senator

Na reddit np:
" Im getting error message "Unable to detect any of the entitled languages." i've polish version of the trial game. I've changed en_US to pl_PL, pl or polish and it doesn't seem work for me"
Nie ma PL.

04.04.2017 18:04
634.3
zanonimizowany146624
131
Legend

Z tego co czytałem już dawno widnieje spolszczenie w sieci.

04.04.2017 18:32
634.4
AlienShooter
186
Generał
Image

-->

04.04.2017 21:30
domino310
634.5
domino310
115
Bastard Rycerski

Co tam Hydro2 piracie, kolejny kąsek co ;)

04.04.2017 22:22
634.6
zanonimizowany146624
131
Legend

W domu u ciebie wszyscy zdrowi?

04.04.2017 22:59
domino310
634.7
domino310
115
Bastard Rycerski

Prosta dedukcja, jesteś przy każdym wątku o złamaniu i dodatkowo znasz szczegóły no chyba ,że to hobby być tak dobrze poinformowanym ;)

post wyedytowany przez domino310 2017-04-04 23:05:41
05.04.2017 00:28
piotrxn
634.8
2
piotrxn
99
Konsul

@domino310 jesteś na każdym filmie w kinie , kupiłeś każdy film na dvd czy czekasz aż będzie w tv? bo takie piracenie niczym nie różni się od gier. Ich sprawa niewnikaj.

05.04.2017 10:41
domino310
634.9
domino310
115
Bastard Rycerski

Pewnie ciężko to sobie wyobrazić, ale filmów też można nie piracić:)

04.04.2017 18:42
635
odpowiedz
1 odpowiedź
karvimaga
156
Generał

Ustawienie polskiej wersji językowej:
1. Uruchom jako administrator Language Patcher.
2. W menu "Your game language" wybieramy Polish. w menu "Target" wybieramy English_US.
3. Klikamy Browse, a następnie podajemy ściężkę do katalogu z zainstalowaną grą i klikamy patch.
4. Uruchom grę i ustaw napisy w opcjach.

Wstarczy w necie pobrać langage patcher :)

05.04.2017 16:33
635.1
marekkomentuje
29
Chorąży

Ja wolę jednak sprawę przemilczeć...

post wyedytowany przez marekkomentuje 2017-04-05 16:40:16
04.04.2017 19:37
636
odpowiedz
zanonimizowany1173954
45
Senator

Qrde wszystko obejda bo z tego co słyszałem o ea mocno onstawial ze nie wolno zmieniać języków ze maja regionalizacje.

04.04.2017 21:52
637
odpowiedz
DonOmar
15
Legionista

karvimaga,

Jakoś nie widzę w necie tego patchera, są jakieś ale to do innych gier, mógłbyś podać jakiegoś linka albo powiedzieć jaką frazę w google wpisać?

04.04.2017 23:01
domino310
😁
638
odpowiedz
1 odpowiedź
domino310
115
Bastard Rycerski

Te forum to jakiś warez czy coś? Banować posty piratów.

05.04.2017 07:42
Maverick0069
638.1
Maverick0069
93
THIS IS THE YEAR

Raczej nie powinno się tu takich tematów poruszać , jak piracenie gier video.

05.04.2017 00:35
👍
639
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1190713
8
Pretorianin

gra juz na craku a oni odpiero patch wydaja LOL

05.04.2017 00:58
piotrxn
639.1
1
piotrxn
99
Konsul

A co to by zmieniło, denuvo to badziew kosztem ogromnych dolarów i gry jaką dostajemy na premiere , niech lepiej sie przyłożą bardziej do gier bo są coraz bardziej niedopracowane. To mnie najbardziej wnerwia niż jakieś piraty które i tak będą. A jak ktoś sobie pobrał pirata to niech go sobie ma i nie musi się tym chwalić np. na GoL, bo i tak się tu nic konkretnego nie dowie czy ma spolszczenie czy nie, są od tego inne strony.

post wyedytowany przez piotrxn 2017-04-05 01:18:13
06.04.2017 03:18
👎
639.2
Roo23th
28
Pretorianin

serio już ją zpiracili ? szybko

05.04.2017 03:39
gulczas1694
😍
640
odpowiedz
gulczas1694
32
Centurion
7.0

Właśnie przeszedlem andromede, gra tragiczna nie jest, graficznie bomba zwłaszcza tła w przestrzeni kosmicznej, animacje twarzy ehh to juz wiecie (cały algorytm do kosza). Exploracja ok ale ja nigdy nie bylem fanem systemu inkwizycji wolę mniej zadań pobocznych ale z lepszym scenariuszem. Wiesław mimo powtarzalności miał unikatową historię dla każdego zadania, jakąś głębie. Scenariusz jak na serie "me" słaby, postacie leżą poza kilkoma przypadkami misje lojalnościowe ok ale mogły byc lepsze. Cala rasa angarow mi jakoś nie pasuje do uniwersum tacy bardzo sztuczni (twórcy mając takie możliwości mogli naprawdę wykreować 2-3 klimatyczne nowe rasy), watek, porzuconych początkowo obiecujący i fascynujący został zarżniety trylionem placowek gdzie maszyny dzielnie bronily skrzynek z polimerami... Zakonczenie nawet mi sie spodobało, zwłaszcza cutscenki i konsekwencję naszych dokonań ale no to byla już taka musztarda po obiedzie. System walki bardo dobry, ilość gliczy pokazuję ze gra potrzebowała jeszcze kilku miesięcy szlifu. Nie wiem czy powinni robić następne części jeśli będą takie jak andromeda szkoda uniwersum. Jako gracz daje 6/10 jako fan me 7/10 (choć niezasłużenie)

05.04.2017 06:33
641
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany714173
9
Legionista
6.0

błędów w tej grze od groma zbugowane znaczniki zbugowane wysiadanie z nomada nie wiadomo z której strony wysiądą zbugowny ekwipunek mam przy nim wykrzyknik mimo że wszystkie itemki przeleciałem zbugowane questy dostałem questa ok poszedłem go zrobić i mi wyskakuje napis że nie udało się wykonać bo nie było się w jakiejś bazie ... jak bym wiedział że mam tam iść to bym poszedł ... zbugowany apex w tempaście klikłem żeby uzyskać raport ok pisze żeby kliknąć spacje ok a tam zdziwienie że nie znika komunikat zbugowany ten plecak odrzutowy jak dałem kółkiem żeby mi poszedł do przodu a była górka to wpadł w tekstury i spadł w dół jak bym spadał z dużej wysokości do dziury bohaterowie bardziej przeszkadzają niż pomagają ale to nic nowego na szaleńcu to są oni zbędni architekta to ja praktycznie sam pokonałem solo na szaleńcu bo tamci zaraz padli chociaż miałem 40 poziom i rozwinięte dość dobrze postacie co ciekawe np Verta czy Peebe ma lepsze tarcze od Kroganina co aż dziwne zbugowane zadanie z nomadem trzeba było zrobić jakieś tarcze mam zrobione a zadanie w dzienniku wtf grafika ładna chociaż wkurzające te tekstury które świecą te co są wokół skrzyń niebieskie poświaty pojawiają się czasem na tempaście w okół postaci ciekawe rozwiązanie craftu w końcu tworzenie przedmiotów ma tu jakiś sens z tego co widzę to żywcem zerznęli z inkwizycji ale jak dla mnie na + postacie dość ciekawe aczkolwiek nie przyciągające większej uwagi rozmowy i te kamerki oraz chodzenie postaci to istna porażka mam nadzieje że to naprawią jak gadam z postacią to chce widzieć jej twarz a nie np ścianę tak samo nie można podnieść niektórych złóż bo postań nie może do niego podejść czasami tak że jak jest się za osłoną może utknąć i potrzeba wczytać poprzedni zapis tak samo miałem parę razy błąd przy zapisie i się potem ładowało poł dnia i nie chciało załadować no i oczywiście crache .... gdyby nie te błędy dał bym lepszą ocenę multi mi się bardzo podoba jest mniej zbugowany niż kampania daję 6 pomimo jestem wielkim fanem ME to że gra powstawała 5 lat i tyle w niej błędów to aż śmieszne i za to tak nisko oceniam

06.04.2017 10:28
😁
641.1
JÓZEK2
161
Generał

No toś strzelił elaborat, bez przecinka i kropki - na oddech.
Może z jeden miałem błąd, z tych o których piszesz, więc jak ci się ich tyle zebrało ??

05.04.2017 14:28
642
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany146624
131
Legend

"Jak widać na powyższym obrazku, grupie CPY udało się rozbroić Mass Effecta: Andromedę. Do tego trwało to dwa tygodnie, choć gra chroniona jest nową wersją Denuvo, która miała być odpowiedzią na błyskawiczne (bo co to jest pięć dni?) spiracenie takiego choćby Resident Evil 7. Nowy DRM okazał się nieco większym wyzwaniem, ale 14 dni wciąż nie jest wynikiem, jakim Denuvo chciałoby się chwalić."

I co Luczek - nadal będziesz bronił swojego?

05.04.2017 21:39
UserWithoutSpecialName
642.1

Nie ma pewności czy to faktycznie nowa wersja, chyba że masz jakieś konkretne info które potwierdza Twoje zdanie.

Gra Mass Effect Andromeda | PC
początekpoprzednia12345678następnaostatnia