Wychodzenie na dwór z nagrzego pomieszczenia do zimnego dworu powoduje chorobe typu przeziębienie/ grypa.
Tego typy idiotyzmy mnie interesują. Znacie podobne mądrości które obowiązuj a w naszym społeczeństwie a są nieprawdziwe?
No chyba, że to powoduje przeziębienie :>
Ja znam taki, że podobno określenia "wychodzenie do zimnego dworu" można używać bez zażenowania. ;>
No chyba, że to powoduje przeziębienie :>
No właśnie :) Podobnie czytanie po ciemku.
Mówią też że "przeciągi" są niezdrowe - i może "zawiać" ;(
No, czysta głupota - każdy wie że przeciągi ratują przed smrodem i są jak najbardziej wskazane..
Zwierzał mi się jeden wirus że lubi nagrzane ciałka jak one wylatują na ten zimny dwór. Wtedy wirusom robi się ciepło a ciałka dostają dreszczy..
Znałem taki ze uzuniecie migdałów naraza nas na przeziebienia. Dopoki nie usunalem i teraz co jesien choruje :P
Flyby - chyba ze cie przewieje i dostaniesz np postrzał mięśni karku. Nie zycze nikomu, ból jakby cie białym żelazem przypalali. Właśnie od przeciągu - wystarczy ze przypocony usiądziesz gdziesz i ci po karku przeciąg będzie smyrał :P
/ps oj chyba dałem się nabrac :)
poltar ..ale nie będę śmierdział
"mity" obalać snopkowi się zachciało - przecież wiadomo że w każdej bajce jest coś z prawdy :)
oj tam oj tam - przeciez kazdy wie ze brud powyzej 1cm sam odpada a ten cieńszy tylko konserwuje.
W sumie to mam taki mały przykład.
Zawsze wpajano mi żebym nie pił, nie palił, itp. że rzekomo skraca to życie o połowę. Gdybym tego nie robił miałbym teraz 62 lata. Głupcy!
Vidos - z tego wniosek że warto pić i palić podwójnie - witaj wieczna młodości..
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_common_misconceptions
http://en.wikipedia.org/wiki/Common_cold
The traditional folk theory is that a cold can be "caught" by prolonged exposure to cold weather such as rain or winter conditions, which is how the disease got its name.[20] The role of body cooling as a risk factor for the common cold is controversial.[21] Some of the viruses that cause the common colds are seasonal, occurring more frequently during cold or wet weather.[22] Some believe this to be due primarily to increased time spent indoors in close proximity;[23] specifically children returning to school.[18] However, it may also be related to changes in the respiratory system that result in greater susceptibility.[23] Low humidity increases viral transmission rates potentially due to dry air allowing small viral droplets to disperse farther and stay in the air longer.[24]
"Nie siedź na betonie bo złapiesz wilka" - tyle razy siedziałam i nawet jamnika nie złapałam :(
"Nie siedź na betonie bo złapiesz wilka"
To akurat prawda. Tylko beton musi być zimny i trzeba mieć pewnie jakieś uwarunkowania które temu sprzyjają.
"trzeba mieć pewnie jakieś uwarunkowania"
Pewnie coś o tym wilki wiedzą i dlatego tak wyją do księżyca jak już zad z ziemi podniosą ;(
Potrzebny jest od zaraz jakiś podręcznik medyczny, oczywiście po angielsku..
Piwo z puszki różni się czymś od piwa z butelki.
Piwo w pubie jest rozcieńczane.
1. "Pij mleko, będziesz wielki"
2. Produkty zbożowe są zdrowe
3. Tłuszcz roślinny jest lepszy od zwierzęcego
4. Margaryna jest lepsza od masła (j.w.)
Kilka mitów z programu Johna Stossela
5. Na świecie kończy się ropa
http://www.youtube.com/watch?v=xx29lao73MM&list=UU9CBJtXSxwmge3kfhb54aLg&index=14&feature=plcp
6. Słonie boją się myszy
http://www.youtube.com/watch?v=sXqbM_M_yvM&list=UU9CBJtXSxwmge3kfhb54aLg&index=11&feature=plcp
7. Pomoc zagraniczna likwiduje biedę
http://www.youtube.com/watch?v=M50EE4qfgDc&list=UU9CBJtXSxwmge3kfhb54aLg&index=29&feature=plcp
8. Przenoszenie fabryk za granicę i outsourcing niszczą gospodarkę
http://www.youtube.com/watch?v=Ihf6L8TWlXU&list=UU9CBJtXSxwmge3kfhb54aLg&index=23&feature=plcp
9. Duże sieci wyzyskują pracowników
http://www.youtube.com/watch?v=_Nfe5J2DonY&list=UU9CBJtXSxwmge3kfhb54aLg&index=22&feature=plcp
10. Fabryki w krajach trzeciego świata wyzyskują pracowników
http://www.youtube.com/watch?v=J99W52EsHSM&list=UU9CBJtXSxwmge3kfhb54aLg&index=26&feature=plcp
Wlasciwie to slonie faktycznie boja sie myszy :) Przynajmniej przy probach jakie przeprowadzili Mythbusters :P
Przynajmniej te wolne a nie cyrkowe.
Hmm właśnie obejrzałem właśnie ten odcinek Mythbusters na YT i wg. mnie chodzi o to, że słonie mogą się bać, ale niekoniecznie myszy :) Mogłoby to być dowolne inne zwierze wyskakujące z ukrycia.
Piwo z puszki różni się czymś od piwa z butelki.
Piwo w pubie jest rozcieńczane.
Hahaha,
SILENTALTAIR - Poczytaj sobie profesjonalne strony na temat piwa lub słuchaj ludzi którzy się na tym znają. Wtedy przestaniesz się dziwić. No chyba, że kumple z podwórka znają się lepiej na piwie niż osoby pracujące w tym biznesie po od ponad 20 lat.
"Technologia produkcji opiera się na wytłoczeniu na zimno z bardzo elastycznego aluminium puszki i pokrycia jej wewnątrz bezbarwnym, bezwonnym i obojętnym lakierem. Piwo nie ma kontaktu z aluminium lub stalą." - http://www.wykop.pl/link/1314119/ama-marek-jakubiak/#comment-12489133
Jakby na to nie patrzeć to ropa się kończy, jest jej coraz mniej. A kiedy się skończy to już inna sprawa. Słonie boją się po prostu tego czego nie widzą.
Pozwolę sobie odejść od tematu:
minarel --> stosujesz dietę LC, bo tak mi się skojarzyło po przeczytaniu pierwszych czterech punktów?
Kaiserek, nie stosuję, jednakże interesuje/interesowałem się tematem żywienia. Aczkolwiek ograniczam produkty, które wyżej wymieniłem. Z typowo węglowodanowych rzeczy jem tylko chleb i to też mniej niż wcześniej.
Legion 13, no przybywać jej raczej nie będzie...
[21] to jeszcze obejrzyj te żałosno-śmieszne filmiki które linkujesz (8. 9 .10)
zwłaszcza że one nie obalają "mitów" zadanych w pytaniu, tylko dają kompletnie nie powiązaną odpowiedź
filmik o ropie jeszcze ujdzie, ale tekst że ropy nie zabraknie NIGDY naprawdę mnie rozśmieszył. W końcu ropa to surowiec odnawialny, a im głębiej kopać to jest jej więcej bo to taki rodzaj skały w sumie, right?
Czy duże sieci wykorzystują pracowników?
Pewnie że wykorzystują
Walmart: The High Cost Of Low Prices eng Full
http://www.youtube.com/watch?v=Jazb24Q2s94
Czy fabryki w krajach trzeciego świata wyzyskują pracowników?
Żartujesz sobie prawda? bo nawet w filmiku pokazują że wykorzystują.
Tak, jakby ich nie było to by nie wykorzystywały. Co to za odpowiedż że bez wyzysku się żyło im gorzej a inne miejsca przeszły już przez wyzysk i prosperują?
China Blue ENG full
http://www.youtube.com/watch?v=Wu5VG-pA8aE
Obowiązkowy film dla zwolenników dzikiego kapitalizmu
Korporacja PL, full movie
http://www.youtube.com/watch?v=EGkXMjCDCDM
Czy fabryki w krajach trzeciego świata wyzyskują pracowników?
Żartujesz sobie prawda? bo nawet w filmiku pokazują że wykorzystują.
Nie chcę się kłócić, ale... co według Ciebie robiliby biedni mieszkańcy 3 świata bez fabryk z zachodu? Chodzi o to czy uważasz, że ich stan życia byłby gorszy/lepszy?
Edit. Ok, tytuł rzeczywiście nietrafiony. Mimo wszystko i tak bardzo celnie atakuje wszelkich populistycznych idiotów walczących o sprawy o których nie mają bladego pojęcia.
Chuck Norris tak naprawdę nie nazywa się Chuck Norris tylko Carlos Ray Norris. I podobno on nie robi pompek - on odpycha Ziemię ;)
A tak bardziej na poważnie to od razu nasuwają się wszystkie mity, które były w Pogromcach Mitów. Kiedyś były także obalane takie mity w jednym z odcinków Gallileo na TV4 mi:
- Wychodząc z mokrą głową na zewnątrz można się przeziębić itp. z tego co pamiętam było to obalone.
- Oblizując wieczka z jogurtów itp. można zachorować na raka - to kompletna bzdura.
- To było chyba w Pogromcach Mitów. Istniała teoria, że jeśli człowiek kichnie mając jednocześnie otwarte oczy to mogą one... wypaść. Został obalony.
Chociaż to właściwie wynika z niewiedzy i utartych przekonań. Tak samo sporo ludzi twierdzi, że Hallowen pochodzi z USA. Wizerunek zombie przedstawiany obecnie w filmach nie jest takim do końca ''jedynym'' i słusznym a mimo to zaledwie od 1968 roku większość ludzi postrzega zombie właśnie w taki sposób jak obecnie - stary wizerunek odszedł niemal w niepamięć.
Nie chcę się kłócić, ale co według Ciebie robili biedni mieszkańcy 3 świata ZANIM te fabryki tam powstały?
Taplali się w błocie i jedli kamienie?
Pracowali w kamieniołomach i z ulgą przenieśli się do fabryk?
No chyba że wcześniej tam nikt nie mieszkał, albo nikt nie był biedny?
Nie chcę się kłócić, ale gdzie według Ciebie te fabryki się przeniosą jak poziom dobrobytu wzrośnie tam niemożebnie? (jak wykazano w tym rewelacyjnym, niepropagandowym filmiku)
Na Marsa?
Nie chcę się kłócić, ale co według Ciebie robili biedni mieszkańcy 3 świata ZANIM te fabryki tam powstały?
Pracowali na roli albo nie mieli pracy i głodowali. Tak jak to było w Europie, zanim narodził się kapitalizm.
Filmik wyjaśnia właśnie, że Ci ludzie z chęcią przenieśli się z pracy na roli do fabryk. Nikt tam z batem nie stał i nie kazał im pracować w fabrykach, to był ich wybór.
Jak tak ten Walmart wykorzystuje pracowników, to wytłumacz mi, po jaką cholerę ci ludzie się tam pchają do pracy. Nie są niewolnikami, nikt im właśnie tam pracować nie kazał, mogli sobie znaleźć inną pracę. Czyżby ci ludzie zgadzali się na wyzysk? I jeżeli się zgadzają na niskie płacę, czy w takim razie można to nazywać wyzyskiem?
Zaraz obejrzę Twoje, jak mniemam, komunistyczne filmiki i się wypowiem.
Oczywiscie ze wychlodzenie organizmu ma bardzo duzy wplywa na odpornosc a wiec i na mozliwosc zachorowania. Wirusy i bakterie wiekszosci pospolitych chorob sa caly czas dookola nas, wiele takze dostaje sie do organizmu tylko ze w malej liczbie i szybko sa niszczone. Jesli odpornosc jest obnizona to moga sie namnozyc i wywolac chorobe.
Swietnym przykladem jest wirus opryszczki. Jest on wlasciwie nieuleczalny i wystepuje w kazdym organizmie ktory choc raz mial opryszczke, praktycznie do konca zycia. Ja niestety go mam i jak kiedys w czasie nurkowania za dlugo siedzialem pod termoklina w cienkiej piance, ostro sie wychlodzilem, to juz wyplywajac na powierzchnie czulem swedzenie wargi a po godzinie wyskoczyly krosty. Doslownie kwestia dwoch godzin jak sie wirus uaktywnil.
Podobna sytuacje mialem kiedys jak pilem bardzo zimne napoje. Od razu zaczynalo mnie bolec gardlo i jesli nie zainterweniowalem natychmiast, to w ciagu dnia, dwoch bylem chory. Lekarz zalecil wlasnie pic zimne i jesc duzo lodow, aby sie uodpornic na to. Teraz juz tak nie mam, ale to ewidentny przyklad jak zimno wplywa na zachorowanie.
Takze o tym ze wychodzac z rozgrzanego pomieszczenia do zimnego dworu (lol) jesli nie jestesmy odpowiednio ubrani, rzeczywiscie moze spowodowac chorobe.
Że jak się oddaje krew to potem trzeba ją oddawać cały czas bo krew nachodzi ;))
WrednySierściuch, specjalnie dla Ciebie, obejrzałem 25 minut z filmu o korporacjach, aż doszedłem do momentu, który mi się najbardziej spodobał, ale po kolei.
Po pierwsze - błędne założenia. Kto w ogóle wymyślił, że korporacje mają służyć dobru społecznemu? Eee? Przecież to oczywiste, że korporacje, tak jak i wszystkie firmy są nastawione na zysk. To, że swoją działalnością pomagają w rozwijaniu się gospodarki, nauki etc., to tylko EFEKT UBOCZNY działania firm.
Po drugie, wielki lament, bo pracownicy produkujący ubrania zarabiają śmieszną część tego ile ubranie kosztuje dla końcowego konsumenta.
Pytanie:
1. Kto im każe tam pracować w tych fabrykach Nike itd.
2. Czy masz jakiekolwiek pojęcie o kształtowaniu się cen. To wcale nie zależy głównie
od kosztu produkcji.
3. Co mieliby robić ludzie jak nie pracować w tych fabrykach. Jeść kamienie? Z czegoś muszą żyć.
Historia pokazuje, że gdy zabroniono pracować niepełnoletnim w fabrykach, dzieci głównie parały się prostytucją, bo nie miały za co przeżyć.
Kluczowe zdanie w filmie:
"Co się dzieje w krajach do których wkraczają korporacje i odnoszą sukces. Szybko odkrywają,
że nie opłaca się tam pracować, bo płace są za wysokie. Pracownicy są zaspokojeni, teraz
są najedzeni, zdrowi i bogaci. Pójdźmy dalej. Poszukajmy zrozpaczonych i podnieśmy ich stopy życia."
To chyba dobrze, co nie?
Myślę, że to powinno rozwiać wątpliwości.
Jak po tych 25 minutach pojawia się coś konkretnego, to proszę napisz, bo więcej tego nudziarstwa nie chce mi się oglądać.
Ok, to może jeszcze napiszę moje zdanie o korporacjach.
Korporacje są dobre, dopóki... nie zaczną kolegować się z ustawodawcą. Obecnie żyjemy w świecie, w którym korporacje mogą dyktować prawo w państwach. Jednakże nie jest to wina korporacji, a państwa, które samo w sobie jest podatne na korupcje i nie da się od tego uciec.
Korporacje to bezosobowe zdehumanizowane twory nastawione na krotkoterminowy zysk. Robia az i tylko tyle na ile pozwala im prawo w danym kraju. Jesli dane panstwo nie ma prawa dotyczacego ochrony srodowiska czy pracownikow to beda wylewac odpady przemyslowe do rzeki z ktorej pija wode mieszkancy, ktorzy pozniej beda umierali w meczarniach. I nikogo to nie obejdzie. Jesli bedzie prawo ze tego robic nie wolno,a dodatkowo panstwo bedzie potrafilo wymusic respektowanie tego prawa, to beda wylewac do rzeki wode tak odfiltrowana ze bedzie nadawala sie do picia :)
Tyle. Pretensje do danego panstwa ze daje wykorzystywac swoich obywateli, a nie do firmy...
Spółka akcyjna potworem zjadającym świat.
Generalnie tak :) poprzez rozproszona kwestie wlasnosci oraz rozdzielenie zarzadu od wlascicieli, spolka akcyjna puszczona samopas bez ram prawnych probowalaby zjesc swiat :)
"Technologia produkcji opiera się na wytłoczeniu na zimno z bardzo elastycznego aluminium puszki i pokrycia jej wewnątrz bezbarwnym, bezwonnym i obojętnym lakierem. Piwo nie ma kontaktu z aluminium lub stalą."
A to akurat nie wiedziałem, ciekawe :)
Anyway, może nie chodzi o to, że piwo w puszcze jest inne. Picie puszkowanego piwa zmienia, najprawdopodobniej tylko w głowie, jego smak - piwo może i nie ma kontaktu z aluminium, ale nasz usta mają. Wydaje mi się, że szkło jest przyjemniejsze w dotyku od aluminium.
minarel - slonie boja sie po prostu malych stworzen, do okreslonego rozmiaru. Nie wiem czemu. Ale sadze, ze to ten sam typ odruchu jaki kazdy zdrowy czlowiek ma, gdy z zaskoczenia czuje delikatny dotyk czegos w rodzaju owadzich odnozy na skorze. Odruch strzasniecia jest naturalnym odruchem przetrwania - wiele owadow moze zadawac obrazenia gorsze niz drapiezne zwierzeta, szczegolnie jesli pozwolic im w nocy bezkarnie buszowac po ciele. Gdyby sie zastanowic slon moze czuc sie nieco bezbronny wobec bardzo szybkiego malego stworzenia, ktore jesli nie jest w pore zdeptane (a jego szybkosc moze to uniemozliwic) teoretycznie moze w jakis sposob dostac sie do wrazliwych i newralgicznych czesci tego wielkiego ssaka - jak na przyklad uszy. To oczywiscie moje przypuszczenia, ale sam widzialem film gdzie dwa slonie (maly i duzy) odskakuja w przerazeniu na widok wyploszonego skads nieduzego ssaka, ktory umyka kolo ich nog.
koniec jest blisko
Bez ram prawnych wszystko to, co nas otacza przestałoby istnieć w bardzo szybkim czasie.
[25] a czy ty swoja wiedze bierzesz z internetu czy z czegos innego? To, ze kegi maja "czyste", to wcale nie znaczy, ze leci z nich czyste piwo.
qla: Alez niekoniecznie, bo oprocz ram prawa pisanego, w kazdym spoleczenstwie mamy ramy moralne, ramy prawa niepisanego czy tez wreszcie jednostki maja zwykly instynkt przetrwania i rozumienie przyczynowo-skutkowe.
Korporacja mimo ze sklada sie z jednostek ktore maja moralnosc oraz instynkt, sama w sobie jest ich pozbawiona. Swiadomosc tymczasowosci zwiazku z korporacja zarowno pracownikow i zarzadu (sklad firmy sie zmienia i nikt nie czuje sie z nia zwiazany na cale zycie) oraz wlascicieli (akcje sie kupuje i sprzedaje) sprawia ze to co dla wiekszosci ludzi w pojedynke jest nieakceptowalne, dla firmy z rozmyta decyzyjnoscia i wlasnoscia staje sie dopuszczalne.
Samo rozlaczenie decyzji i jej konsekwencji daje szerokie pole do popisu. Jednostka podejmujaca jakas decyzje w swoim imieniu zwykle ponosi sama jej konsekwencje. Czlowiek w spolce ktory zaklada ze jest w niej tylko tymczasem, nie tylko moze podejmowac decyzje ktorych konsekwencje poniesie kto inny (np inny czlowiek w tej spolce), ale takze w innym czasie (w ktorym decydenta juz w spolce nie bedzie).
Przy tradycyjnych spolkach, gdzie wlasciciel jest latwy do okreslenia, sam przyjmuje na siebie ta role oraz spolke traktuje jako swoja inwestycje, ktora firmuje swoja osoba, pewne rzeczy nie uchodza.
Największy pospolity mit to oczywiście magiczne powiązanie wolności z demokracją oraz takie wytwory socjalistycznej propagandy, skierowanej do proletariatu, jak bezpłatna służba zdrowia czy bezpłatne szkolnictwo. Nie wspominając o wciąż funkcjonujących rozwiązaniach ekonomicznych rodem ze szkoły interwencjonistycznej, dramat.
watek o jakichs prostych mitach, a zgraja retardow nudziarzy jak zwykle o polityce i ekonomii
Maroll. --> jak tak czytam takie wypocinki o zuym bezpłatnym szkolnictwie to aż mi szkoda że system oświaty jednak jest finansowany z podatków, może gdyby nie był to by się okazało że jeden z drugim wolnomyśliciel ni umi czytać i pisać bo starszyzny nie było stać na 11 tysi za semestr w podstawówce... ależ byłby spokój...
Kharman; pewnie chodzilo mu o bezplatne studia .Co np. do ktorych jestem przeciw.
Najbardziej mi sie podobal mit o przeciagach :)) mialem paru kumpli ktorych przewialo na przeciagu i chodzili przez pare dni z glowa na ramieniu :)) wygladali jakby sluchali caly czas telefonu opartego o ramie
pewnie chodzilo mu o bezplatne studia .Co np. do ktorych jestem przeciw.
Z ciekawości - studiowałeś w Polsce?
Belert --> nie potębiałbym tak w czambuł darmowego studiowania, dzięki temu każdy ma szansę, a o to w powszechnej edukacji chodzi, urealniłbym tylko zakres w jakim oświata ma być obowiązkowa. Poza tym jeśli się nie mylę to uczelniane finanse zależą od liczby studentów , gdyby je uwolnić od tej zależności mielibyśmy znaczny spadek pogłowia studenckiego. A i wypadałoby powiązać miejsca na uczelniach z rynkiem pracy, po cholerę edukować tysiące na studiach pedagogicznych skoro do zastąpienia co roku są setki, przewidzieć ile w danym roku zwolni się miejsc w szkołach to raczej nie jest jakieś niesamowite wyzwanie dodać do tego jakiś margines bezpieczeństwa i voila... na nauczycieli kształci się elita intelektualna z powołaniem
Charles Earl Grey
Nie mam wielkiej wiedzy na ten temat, ale z butelki po prostu lepiej mi
(i prawie wszystkim) smakuje. NAtomiast żadnym mitem nie jest to że piwo w większości barów jest rozcieńczane, szczególnie w klubac.
I oczywiście, że piwa w pubach bywają rozcieńczone, poczytajcie sobie artykuły jak wyglada praca barmanów.