Internet kiedyś stanie się nowym Matrixem
Dzień w którym nie będę mógł kupić płyty CD z muzyką, zamiast tego będąc zmuszonym ściągać pliki z internetu, będzie dniem, w którym za ową muzykę przestanę płacić. Podobnie z filmami. Jedynie gry mogę przełknąć w cyfrowych wersjach.
Książki pół na pół, wolę papierowe, ale e-booki też czytam, zwłaszcza, gdy nie mogę dostać danej pozycji w bibliotece, albo księgarni.
+
Wielkie, olbrzymie, gigantyczne NIE dla chmury. Chcę mieć swoje gry, filmy muzykę na płytach/dysku twardym, do których mogę mieć dostęp nawet wtedy, gdy padnie mi internet. Chmura jest dobra tylko jako wirtualny dysk twardy typu Dropbox.
To że wszystko się skomputeryzuje to tylko kwestia czasu, sam pomimo że jeszcze jakiś rok temu byłem zażartym obrońcą fizycznej dystrybucji gier coraz rzadziej te kupuje kosztem gier na steamie / PS+ , zresztą spójrzmy na to sami, jeszcze 2-3 lata temu wszyscy krzyczeli że cyfrowa dystrybucja nie ma szans, że nigdy nie kupię gry cyfrowej, a teraz co? Osoby takie milczą gdyż przyzwyczaiły już się do tego i zapewne same kupują te gry (łapa do góry kto nie ma żadnej gry z cyfrowej dystrybucji, jest obecnie na tym forum ktoś taki?), obecnie coraz rzadziej są wydawane gry w edycjach pudełkowych, kiedyś jak wychodziła gra to było proste że będzie pudełko, obecnie kto to wie, o dodatkach na płytach praktycznie kompletnie możemy zapomnieć, DLC niemal całkowicie je wyparły, a pomyślcie co będzie za 10 lat? Wierzycie w to że gry nadal będą wydawane w pudełkach? Bo szczerze to ja nie, może się zdarzą jakieś ewenementy. A pomyśleć co będzie jak zabraknie internetu albo co gorsza prądu? Przecież już teraz jak prądu nie ma 1 dzień to jest tragedia, a jeśli na serwerach będziemy mieć zawartą całą rozrywkę, gry, filmy muzykę, zdjęcia, nasze pokoje będą puste, bo wszystko na serwerach. Smutne, ale cholernie prawdopodobne.
Szkoda się martwić na zapas, ale mam nadzieję, że fizyczna forma pozostanie z nami jeszcze długi czas.
Osoby takie milczą gdyż przyzwyczaiły już się do tego i zapewne same kupują te gry (łapa do góry kto nie ma żadnej gry z cyfrowej dystrybucji, jest obecnie na tym forum ktoś taki?), obecnie coraz rzadziej są wydawane gry w edycjach pudełkowych, kiedyś jak wychodziła gra to było proste że będzie pudełko, obecnie kto to wie, o dodatkach na płytach praktycznie kompletnie możemy zapomnieć, DLC niemal całkowicie je wyparły, a pomyślcie co będzie za 10 lat?
Ja nie mam żadnej cyfrowo kupionej gry. Wolę mieć ładną kolekcję pudełek na półce, z której mogę korzystać w każdej chwili. Mało tego, wymagane początkowo połączenie z Internetem przy uruchamianiu np. Wiedźmina 2 uważałem i nadal uważam za skandal. (Ostatnio wyszła sytuacja, że po przeprowadzce do nowego mieszkania i reinstalacji systemu nie mieliśmy ze współlokatorem przez kilka tygodni możliwości odpalenia Wiedźmaka, chociaż ładne pudełko stało na półce, bo nie mieliśmy dostępu do Sieci).
