Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

gameplay.pl Gra, która leżała obok Deus Ex'a - recenzja Project Snowblind

23.10.2012 09:37
sunrrrise
1
sunrrrise
12
Legionista

"Zagadka na dziś: jak ten śmigłowiec lata?"

http://pl.wikipedia.org/wiki/Uk%C5%82ad_Flettnera

23.10.2012 09:50
guy_fawkes
2
odpowiedz
guy_fawkes
24
Pretorianin

Dzięki za wyjaśnienie. :) Szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że taka konstrukcja jest możliwa do zrealizowania.

23.10.2012 10:22
raziel88ck
3
odpowiedz
raziel88ck
196
Reaver is the Key!

Zachęciłeś mnie do ukończenia, choć zdaję sobie sprawę, że ten tytuł studiu Crystal Dynamics nie za bardzo wyszedł. Dobrze chociaż, że jest łatwa i krótka. :P

Swoją drogą zapytam. Jakbyś miał porównać Soul Reaver i Project: Snowbling, to jakbyś podsumował obie produkcje?

23.10.2012 10:26
PatriciusG.
4
odpowiedz
PatriciusG.
97
Inaction Figure

guy_fawkes -> Ja tak długo z tym "cudem" nie wytrzymałem, ale może dam jej drugą szansę...

Fajna recenzja.

23.10.2012 10:28
Irek22
5
odpowiedz
Irek22
154
Legend

Data premiery Project: Snowblind - 23 lutego 2005.
Platformy docelowe dla gry Project: Snowblind - PC, Xbox, PS2.
Data recenzji Project: Snowblind autorstwa guy_fawkes - 22 października 2012.
Minus, jaki guy_fawkes przyznał Project: Snowblind po prawie 8 latach od premiery - "technologicznie przestarzała".
guy_fawkes - bądź poważny.

23.10.2012 10:36
raziel88ck
6
odpowiedz
raziel88ck
196
Reaver is the Key!

Irek22 - Project: Snowblind wyglądał staro nawet w swoich czasach. Był niesamowicie brzydki i plastikowy, brr.

23.10.2012 10:43
Irek22
7
odpowiedz
Irek22
154
Legend

raziel88ck [6]

Wyglądał, jak większość współczesnych mu FPSów.
Zresztą w tym momencie to nie jest ważne, jak gra wyglądała na początku 2005 r. Robienie natomiast zarzutu prawie 8-letniej grze, że w czasach, gdy dogorywa już następna generacja konsol, jest przestarzała technologicznie, jest po prostu głupie i nieprofesjonalne. Tym bardziej jeżeli ma to miejsce w recenzji, a nie zwykłym komentarzu.

23.10.2012 10:43
guy_fawkes
8
odpowiedz
guy_fawkes
24
Pretorianin

@ raziel88ck: Powiedziałbym, że CD potrafi robić gry akcji z elementami przygodami, lecz od FPS-ów powinno trzymać się z daleka. Ponadto zdecydowanie lepiej idzie im w klimatach fantasy. Soul Reaver jest absorbujący, mroczny i ciekawy, natomiast Snowblind to żałosny badziew.

@ PatriciusG.: To na szczęście tylko jakieś 6h. Da się wytrzymać. ;)

@Irek22: A kto Ci powiedział, że patrzę na Project: Snowblind z punktu widzenia współczesnego gracza? Przecież w tekście dokładnie napisałem, że był przestarzały już w swoich czasach. Czytaj cały tekst, a nie tylko stopki.
"Zresztą w tym momencie to nie jest ważne, jak gra wyglądała na początku 2005 r. Robienie natomiast zarzutu prawie 8-letniej grze, że w czasach, gdy dogorywa już następna generacja konsol, jest przestarzała technologicznie jest po prostu głupie. Tym bardziej jeżeli ma to miejsce w recenzji, a nie zwykłym komentarzu."
Idąc tym tokiem myślenia należałoby nie poddawać ocenie nawet mechaniki starych gier, bo przecież dziś w wielu przypadkach stosuje się inne rozwiązania. Gry należy oceniać rzetelnie, a nie dawać im fory z tego czy innego względu. P:S był przestarzały graficznie w momencie debiutu i należy mu się za to minus.

23.10.2012 10:48
raziel88ck
9
odpowiedz
raziel88ck
196
Reaver is the Key!

Irek22 - Jasne. Porównaj go sobie z Doom 3, Far Cry, Half-Life 2 i Chronicles of Riddick: Escape From Butcher Bay. Mimo, że wszystkie te tytuły są starsze od niego od rok, to wyglądają jakby wydano je co najmniej 5 lat po premierze Project: Snowblind.

guy_fawkes - Na szczęście w nowych Tomb Raiderach zdołali się odnaleźć. Chociaż i tak wolałby, aby stworzyli epilog Legacy of Kain. Starsze produkcje też wypadały u nich na plus, ale wszystkie łączył jeden element - sekwencje platformowe, których zapewne w Project: Snowblind zwyczajnie nie ma.

23.10.2012 10:56
Irek22
10
odpowiedz
Irek22
154
Legend

raziel88ck [9]

Napisałem przecież większość. Początkowo chciałem dopisać nawet "(większość, nie wszystkie)" bo miałem na myśli właśnie te gry, o których wspomniałeś, ale jednak stwierdziłem, że zrozumiesz. Ja widać myliłem się...
Zresztą zauważ, że w odróżnieniu od tych tytułów (może poza Riddickiem), Project Snowblind nie miał na celu wytyczenia nowej jakości technologicznej w grach/FPSach.

Ps. Tylko o Far Cry można powiedzieć, że jest od niego "starszy o rok", ale to już szczegół.

Ja do dzisiaj świetnie się bawię przy Deus Ex czy Gothicu, a te są wręcz zatrważająco przestarzałe technologicznie. Jednak biorę poprawkę na to, że te gry mają już swoje lata i do głowy by mi nie przyszło robienie im z tego powodu zarzutu choćby w zwykłym komentarzu pod grą, nie mówiąc już o recenzji AD 2012. Jeżeli fabuła jest głupia, to zawsze będzie głupia. Natomiast gry mają to do siebie, że technologicznie starzeją się dość szybko.

23.10.2012 11:01
M@rine
11
odpowiedz
M@rine
112
Mariner of the Inet

Przecież project snowblind był jednym z tych zjebanych portów z PS2 w swoim czasie i gdy jeszcze na PC mieliśmy dobre gry to nadawał się jedynie do spuszczenia w toalecie.

23.10.2012 11:01
raziel88ck
12
odpowiedz
raziel88ck
196
Reaver is the Key!

Napiszę inaczej. Ogromną rolę gra kolorystyka oraz oprawa artystyczna. Project: Snowblind nie zachwyca żadnym z tych aspektów. Niektóre bardzo stare produkcje potrafią nawet dziś wywołać miłe uczucie za sprawą swojej grafiki. Deus Ex, Hitman: Codename 47, Max Payne itd. Taki nieskazitelny mrok, którego próżno szukać w dzisiejszych produkcjach.

A taki Project: Snowblind? Zero kontrastu, zero wyrazu, zero ciekawych miejsc, pewnego rodzaju cukierkowość i sztuczna plastikowość powodują, że aż się chce zwymiotować. To dotyczy także niektórych najnowszych tytułów. Np. nowsze odsłony Call of Duty również powodują we mnie mdłości, a przecież istnieją brzydsze od nich gry, prawda? Choć trudno w to uwierzyć, co nie zmienia faktu, że robi mi się słabo.

23.10.2012 11:10
Irek22
13
odpowiedz
Irek22
154
Legend

raziel88ck

Oczywiście, że te aspekty są bardzo ważne (dla mnie nawet ważniejsze niż technikalia), bo to właśnie one bardziej wpływają na klimat gry niż zastosowanie tryliarda polygonów i biliona shaderów (vide Gothic I i II). Tu się jak najbardziej zgadzam. Osobiście mi się nie podoba ten styl, ale taki na przykład Borderlans zestarzeje się dużo wolniej niż Battlefield 3 czy wspomniane Call of Duty (co do drugiego akapitu też pełna zgoda).

Lepiej po prostu zamienić "przestarzała technologicznie" na np. "brak wyrazistego stylu artystycznego" czy "słaby design". Ot, tyle.

23.10.2012 11:11
14
odpowiedz
zanonimizowany827415
5
Generał

Project Snowblind? Pamiętam. Był nawet w CDA.
Kiedyś gdy nadszedł jeden z tych dni, kiedy zebrało mi się na granie i już od tygodnia zastanawiałem się w co zagrać bo 90 % gier wydanych po 2001 roku to crap, stwierdziłem że sięgnę właśnie po Project Snowblind.
Zainstalowałem, popatrzyłem przez chwilę, zagrałem pięc minut, wyłączyłem, usunąłem.

23.10.2012 11:14
guy_fawkes
15
odpowiedz
guy_fawkes
24
Pretorianin

@ Irek22: Słaba grafika nie przeszkadza w odbiorze gry, jeśli cała reszta jest świetna. Ja nie mam problemu z graniem w starocie. Trzeba jednak rozgraniczyć te gry na dwie kategorie - pierwszą, która w swoich czasach zachwycała wyglądem i drugą, która straszyła. I to właśnie do niej należy Project: Snowblind. Half-Life 1 czy 2 starzeją się z godnością, lecz o P:S powiedzieć tego nie można.
"Słaby design" czy "brak wyrazistego stylu artystycznego" nie oznaczają przestarzałej technologicznie grafiki, bo to coś zupełnie innego. Dobrze to pokazuje chociażby wydane ostatnio Dishonored - grze dostaje się za słabą grafikę, lecz recenzenci doceniają wizję artystyczną.

23.10.2012 11:32
Irek22
16
odpowiedz
Irek22
154
Legend

guy_fawkes [15]
"Słaby design" czy "brak wyrazistego stylu artystycznego" nie oznaczają przestarzałej technologicznie grafiki, bo to coś zupełnie innego.

No przecież napisałem zamienić. Gdybym nie wiedział, że to coś zupełnie innego, w ogóle bym tamtego zdania (a tym bardziej słowa "zamienić") nie napisał.
Pod względem wizualnym stare gry mogą się uratować designem, natomiast 8-letnia gra po prostu nie jest w stanie się uratować technikaliami, choćby nie wiem co. Technikalia starzeją się szybko (tym bardziej po 8 latach), natomiast design może się podobać jeszcze długo po premierze i być mniej lub bardziej odpornym na upływ czasu. Project: Snowblind jest przestarzały technologicznie (tym bardziej dzisiaj) i to jest naturalne. Gdyby natomiast miał fajny design, to wizualnie by się obronił nawet i dziś, niestety gra ma nijaki design i pod tym względem już się nie obroni, co naturalne wcale być nie musiało.

Nie widzę sensu, aby w każdym kolejnym poście pisać to samo, lecz innymi słowami.

23.10.2012 13:10
17
odpowiedz
JayL
47
Centurion

Tak na marginesie - pamiętam recenzje w prasie, bardzo pozytywne. To samo zresztą można zobaczyć teraz zerkając na Meta Critic. Zresztą oceny te są wysokie zarówno jeśli chodzi o recenzentów, jak i graczy. Wnioski? Mija się z celem recenzowanie po tylu latach FPS'ów. Owszem, są takie, które nigdy się nie zestarzeją, ale jest ich niezmiernie mało. Cała reszta, która dawniej była 'tylko' dobra, czy bardzo dobra, dziś tłumu nie porwie. Ocena jest więc trochę krzywdząca. Z drugiej strony dobrze obrazuje, czy warto zagrać w nią dziś. Tak czy inaczej, skłaniałbym się raczej do komentarza, niż recenzji tak starej gry z tego gatunku.

23.10.2012 13:32
guy_fawkes
18
odpowiedz
guy_fawkes
24
Pretorianin

@ JayL: Ja również dziwiłem się, za co Snowblind zebrał tak wysokie oceny. Być może ówcześni recenzenci machnęli ręką na fabularną miernotę i kretynizm poganiający kretynizm albo też po prostu nie rzucały się tak w oczy, a oceny podciągnęły do góry możliwości głównego bohatera.
Na niekorzyść "dzieła" Crystal Dynamics przemawia fakt, że jest cała masa innych, dobrych FPS-ów, które po latach smakują równie dobrze. Jestem ciekaw swoich odczuć gdybym z grą zetknął się w 2005 roku, lecz zakładam, że byłyby bardzo podobne. Ta gra jest po prostu kiepska.

gameplay.pl Gra, która leżała obok Deus Ex'a - recenzja Project Snowblind