zależy jaki model, miałem asusa bardzo sobie chwaliłem a to bardzo znana firma, miałem sony vaio bardzo narzekałem a podobno są świetne, teraz mam lenovo i jest świetny znowu a podobno mało znana chińska firma
a odpowiadając na pytanie oczywiście że Apple
Stare Toshiby. Moja od 2006 śmiga aż do dziś (na Win 7 :O ), kilka razy spadła, ale ma się bardzo dobrze.
Które są najbardziej trwałe, wytrzymałe itd. ? Wiecie o co chodzi ;]
Panasonici z serii thoughbook :P
[offtop]
pecet007 --> Ty masz lenovo y580, dobrze kojarzę? Jaki model? i5 czy i7? hd czy fhd? I jak się sprawuje wydajnościowo? Podoła Guild Wars 2 na przeciętnych detalach, byle było ze 25 klatek? :-)
Ze wszystkich jakie istnieją, bez względu na cenę? Oczywiście że Apple. MacBook Pro 15' z ekraniem Retina to po prostu mistrzostwo, wydajny, 1,8 cm grubości, 2 kg wagi. Żaden inny producent nie zaprojektował czegoś takiego.
Ja mam bardzo dobra opinie na temat Toshiby i Samsunga, (mam w pracy) a bardzo złą co do jakości HP (mam prywatnie, i to dosyć drogi model, swego czasu z tak zwanej górnej półki - w ciągu 2 lat siadł mi dwukrotnie zasilacz, wiatraczek zaczął rzęzić z powodu przyklejonej w środku obudowy przez jakiegoś niezbyt rozgarniętego Chińczyka z fabryki HP naklejki, ponadto ekran zaczął smużyć. bo od częstego zamykania i otwierania przetarły się taśmy, a ostatnio padł cały blok klawiszy na klawiaturze.
Lojalnie więc ostrzegam potencjalnych nabywców HP - uważajcie na niską jakość wykonania.
Po perypetiach z Acerem mojej matki już wiem, że od tej firmy trzymam się z daleka. Sypało się tego tyle, że już straciłem rachubę. Sam mam Sony Vaio i nie narzekam. Na jego wyspowej klawce pisze mi się prawie równie wygodnie, co na tej od PC, a to dla mnie spory atut. Gdybym jednak miał zainwestować większe pieniążki i zacząć częściej korzystać z takiego sprzętu, to pewnie padłoby na Dell.
Mastyl - to ja mialem HP Paviliona ponad 3 lata , pozniej dalem rodzicom i do tej pory nic sie nie zepsulo , jedynie bateria szwankuje, ale po takim czasie to normalne. Wiec widocznie zle trafiles lub uzywasz tego byle jak i nie szanujesz sprzetu
Moja dziewczyna ma stację roboczą HP elitebook 8560w (albo 8650w, nigdy nie pamiętam), to model raczej z wyższej półki. Po tygodniu od zakupu poleciał do serwisu, bo siadła płyta główna. Wrócił z pękniętą ramką przy kamerce (wypchnięta od wewnątrz!), skazą na matrycy, blokującym się zatrzaskiem klapy i jakimś problemem w bebechach owocującym niemiłosiernym grzaniem się jednostki przy najprostszych czynnościach (oglądanie filmu na YT czy odpalenie jakiejś naprawdę prostej gry nie korzystającej nawet z akceleracji), a przy właściwym użytkowaniu - Revit, Archicad i PS - wyrzucał artefakty albo odłączał kartę graficzną.
Przynajmniej serwis HP ma doskonały, w zakresie samej obsługi, jakość obsługi, jak widać (choć zwracam honor - za drugim razem wrócił faktycznie naprawiony i od 3 miesięcy działa OK). Door to door i naprawa w przeciągu dosłownie kilku dni, zawsze to jakaś pociecha.
Sam mam asusa 1215n i jedyne, co mu się stało odkąd kupiłem go krótko po premierze, to urwane 2 małe gumki służące amortyzowaniu zamykania klapy.
Pod wzgledem kuloodpornosci - Panasonic toughbook - te dwa slowa koncza temat.
Dla zwyklego "klikacza" - ze starszych - IBM'y z serii T ( np T42).
Z nowszych nie mam pojecia - sam mam Asusa, unikam jak ognia Acerow i Fujisu-Siemens - obie firmy maja tendencje do bycia denerwujaco awaryjnymi.
Po perypetiach z Acerem mojej matki już wiem, że od tej firmy trzymam się z daleka.
A mojej dziewczynie Acer spadł na ziemie, ze 3 razy go czyms zalala i nadal dziala., otwiera go 10x dziennie i trzyma w lozku bez wentylacji od dolu. Nie widzialem jeszcze laptopa ktory by tyle przetrwal, podczas gdy znajomym palily sie karty karty w hp/vaio, pekaly zawiasy w toshibach czy padaly inne rzeczy w asusach.
Biorac pod uwage ze 90% notebookow na swiecie produkuja trzy firmy -> Quanta, Compal i Wistrom to wybor pomiedzy markami, ktore wymieniliscie jest tylko kwestia serwisu, designu i ceny, jesli chodzi o "najlepszosc" to jest to czysta ruletka...
mam della i sobie chwale, choc czyscic trzeba regularnie bo lubi sie przegrzewac
mialem hp - masakra, wolniejszego laptopa w zyciu nie spotkalem
Zasada jest taka, że im drożej tym lepiej. Wiadomo, że wykonanie hapeków pavilionow jako laptopów "do domu" jest dużo gorsze niż hapeków z serii biznesowej (prestige czy jak się tam nazywa ta seria). Podzespoły, podzespołami - ten tańszy może mieć znacznie wydajniejsze bebechy, a jednak ten droższy będzie lepiej wykonany co widać, w szczególności jeśli notebooka używa się w celu w jakim został stworzony, tzn. do przenoszenia i pracy w różnych miejscach.
Pewnie w statystykach bezawaryjności poszczególne marki różnią się do siebie, jednak trzeba też mieć trochę szczęścia. Miałem przez wielu odradzanego Fujitsu Siemensa przez 4 lata i oprócz padniętej baterii nic złego mu się nie przydarzyło. Następnie przez 1,5 roku użytkowałem mającego kiepską reputację Acera i również nie było żadnej awarii.
Najpierw zdefiniuj klasę laptopa, bo pod tym pojęciem kryją się mobilne 11 jak i 18 calowe potwory, których się ze sobą raczej nie nosi.
Dell 7720, Lenovo Y580, Sony Vaio Z, Alienware (dowolny z tegorocznych, ale to sprzęt w cholerę drogi i dla większości zastosowań nieopłacalny) i mało znany w Polsce Clevo z resztą ekipy (Schenker, Eurocom, Sager).
Asus N76 też jest dobry, ale ostatnio coś ich mało.
Prawda jest taka, że obecnie żadna firma nie produkuje dobrych laptopów w całym swoim portfolio. Mają cholernie dobry sprzęt (np, te co wyżej wymieniłem) i również od cholery crapu. Zamiast poszukiwać najlepszej marki zacznij szukać najlepszego dla siebie laptopa.
Niee... jak chcesz laptop używany, to szukaj toshiby starszej niż 4 lata- nawet modele z najniższej serii, były solidnie wykonane.
Acer wprost przeciwnie- kilka lat temu był synonimem najtańszego szmelcu, a dzisiaj nie ma się czego wstydzić na tle konkurencji.
to fajnie zobaczyć tu [link] :P albo jak macie swoje zdanie to wpiszecie, bo jaram się że w koncu jest taki serwis
[10] Moge byc uzytkownikiem peceta (od roku 95 niezmiennie) jednak macbooki sa moim zdaniem klasa same dla siebie. Uzywam kilku laptopow z win, jednak komfort pracy w przypadku macbooka nawet z emulowanym windowsem bije wiekszosc "natywnych" rozwiazan.
Nie pisze tu o czystej wydajnosci, raczej o drobiazgach jak gladzik, klawiatura, podlaczanie ladowarki, i inne pierdoly pozornie nieistotne, ktorych brak badz tez zjebana ergonomia u konkurencji po prostu doprowadzaja do szalu.
DATA!
Ja od ponad 2 lat użytkuję Samsunga i jestem z niego bardzo zadowolony!
ODPOWIADACIE NA WĄTEK SPRZED ROKU