Gram właśnie w Dishonored na PC i po przejściu kolejnej misji spoglądam w wasz poradnik by zerknąć czy czegoś nie przeoczyłem lub co może zrobiłem inaczej.
Postanowiłem podzielić się wariantem, którego nie opisaliście w poradniku a jest możliwym elementem drugiej misji i wg mnie najlepszym oraz dość prostym.
Chodzi mi dokładnie o wybranie sposobu eliminacji Nadzorcy Campbella. Ponieważ wybrałem opcję, że chcę uchronić kapitana Curnowa moje rozwiązanie jest takie:
Wchodzimy do pokoju i wybieramy opcję z zamianą szklanek tak by otruć Campbell'a. Chowamy się i czekamy aż rozmówcy wejdą do pokoju. W momencie gdy nadzorca orientuje się, że napił się z otrutej szklanki, upada i wygłasza swój tekst wchodzimy do pokoju tak by nie widział nas Curnow i obezwładniamy go od tyłu. Campbell w momencie gdy już upada i przemawia do Curnowa nie wykrywa nas co jest chyba błędem w grze. Dzięki temu nikt nie wzywa straży a gra zalicza zabójstwo Campbell'a oraz wskazuje nam bezpieczne miejsce gdzie musimy zanieść uśpionego Curnowa - tym miejscem jest kosz na śmieci za budynkiem gdzie trzeba zanieść Curnowa.
Ja mam taką frajdę z mordowania po cichu, że nie oszczędziłem nikogo kogo spotkałem na swojej drodze, wliczając w to wszystkie kurtyzany. Gierka jest bardzo fajna, wraz z nowymi mocami bardziej wciąga.
Gra jest naprawdę świetna zresztą cała wielka trójca z 11 (On Orc and Men, Dishonored i XCOM to nokautujące uderzenie października)
Po co robić poradnik w takim tępie ? gry online to najgorszy portal o grach w PL moim zdaniem.
Czekam na recenzję, a tu poradnik.... Dobra, wiem ,że recenzja to formalność przy tej grze, ale chciałem poczytać...
Poradnik przed recenzją? Nietypowe, ale dość ciekawe. :D Na recenzję także czekam. :)
Dlaczego robicie poradnik pod angielską wersje gry, skoro polska się dzisiaj ukazała. Kto kupił po angielsku to musi bardzo dobrze znać angielski więc sobie bez problemu poszuka solucji na anglojęzycznych stronach. Tak samo macie z recenzjami też z wersji angielskich. Panowie tu jest Polska. Jeśli gra została wydana u nas w kraju wyłącznie po angielsku to rozumiem, ale jak jest po polsku to róbcie poradniki (recenzje) z polskich wersji z polskimi obrazami z gier i z polskimi nazwami.
Ja właśnie ukończyłem grę i stwierdzam że gra dużo straciła przy zakończeniu :) , ale ogólnie jak dla mnie pomysł na grę świetny i wykonanie świetne :) , takie połączenie hitmana i assassins creed i bioshocka :). Gra dosyć łatwa ale tylko dla tych co są mało wymagający wobec siebie czyli idą przed siebie i zabijają, ja starałem się każdą misję przejść bez wszczęcia alarmu :)
jak zwykle zamiast zacząć od opisu mocy, umiejętności etc. zaczynacie od tyłka strony....nie rozumiem tego :(
Mam pytanie, czy zabijanie weepersów zwiększa chaos?
W teorii powinien zmniejszać, ale cholera wie jak to widzi gra.
markos1818 - czasami dostajesz je od postaci, a czasami można znaleźć samemu np. w jednym budynku był sejf, a kod do niego znalazłem na tablicy w innym pomieszczeniu.
prawie zawsze jest gdzies jakas kasiazka, notatka i tam jest napisane co i jak z sejfem. Tzn sa wskazowki, nie numer.
[9]
Zawsze masz wskazówki.
Na przykład w przypadku pierwszego sejfu w grze
spoiler start
o tym jak go otworzyć dowiadujesz się z notatki, która podpowiada, że kod znajduje się w whisky. Obok sejfu jest szafka z butelkami tego trunku, a za nimi wypisany jest szyfr.
spoiler stop
Dzięki.Właśnie znalazłem jeden z kodów w notatce...ale szukam następnego i powiedziane jest tylko że jest gdzieś indziej i niestety musiałem zrezygnować bo nie mogłem znależć...
A zdarzały wam się bugi? Mi w 3 misji, Dom Rozkoszy, po wejściu do domu doktora(misja poboczna) nie można już z niego wyjść, zawiesza się xbox....
Jedyny bug jaki mi się przytrafił to znikające ciała. Składuję nieprzytomnych wartowników w ustronnym miejscu, a gdy wracam zamiast trzech leży jeden.
Nie rozumiem, dlaczego autor poradnika tak wydziwia, np. w sposobie pozbycia się nadrewidenta – wchodzi się do pokoju, używa mignięcia żeby dostać się na półkę z książkami, kiedy obaj wchodzą do pokoju posyła się w ich kierunku bełt albo strzałkę usypiającą i voilà! Z przeniesieniem ciała Curnowa w bezpieczne miejsce i nadrewidenta do pokoju przesłuchań nie ma większych problemów.
koobon --> bo reszta zmienia się w zombii i ucieka do kanałów tworząc armię, no ale to będzie w DLC ;)
yomitsukuni --> Zauważ, że wspomniane przez Ciebie osoby są zwrócone przodem do siebie, tak więc neutralizując strzałką jedną z nich automatycznie alarmuje się drugą i otrzymuje punkt do odnalezionych ciał. Już pomijam fakt użycia normalnych bełtów, bo wtedy traci się szansę na przejście etapu bez zabijania osób. Można oczywiście ułatwiać sobie życie i iść na skróty bezpardonowo wszystkich mordując, ale po to są statystyki pod koniec każdej misji żeby starać się jak najlepiej wypaść. :)
@Stranger
Niekoniecznie. Kiedy nadrewident i komendant wchodzą do pokoju, idą „gęsiego” – gdy dochodzą do miejsca, w których nie widać ich z pokoju, z którego wyszli, posyła się strzałkę w idącego z tyłu Curnowa, a później w Campbella. U mnie Campbell nie skapnął się, że Curnow padł, chociaż może miałem szczęście i był to błąd SI albo coś w ten deseń, bo parokrotnie zdarzyło się, że jakaś postać przeoczyła coś, co ewidentnie widzieć powinna. Przebywający w drugim pokoju strażnicy nie widzą, że Curnow i Campbell padli, więc zamknąłem drzwi, Campbella odłożyłem na daszek nad drzwiami, Curnowa wrzuciłem do śmietnika (oznaczonego jako „bezpieczne miejsce”) i wróciłem po nadrewidenta, żeby go napiętnować.
Medyk cesarski kod do sejfu 4-7-3 :d chyba 10 min męczyłem :D Gra spoko.. wkurza crash w misji pobocznej :/
Ja przechodzę tą grę tak żeby poziom chaosu był niski na razie. A co do nadrewidenta Campbella to najlepiej
spoiler start
rozbić oba kieliszki a później iść za Campbellem i curnowem do tajnego pomieszczenia i tam zabić/ogłuszyć go. A o Curnowa się nie trzeba martwić ponieważ , On po tym sobie wyjdzie z pomieszczenia nie zwracając na nas uwagi i tyle. Nie ma potrzeby go ogłuszać
spoiler stop
Gra całkiem całkiem ale do szewskiej pasji doprowadza mnie, że co jakiś czas / co 15- 20/ minut gra mi się kompletnie zawiesza, albo wywala, nawet nie do windowsa, tylko resteuje mi całego kompa. Irytujące okrutnie. I za każdą taką zwiechą wchodząc ponownie do gry muszę ustawiać swoje parametry sterowania bo gra nie zapamiętuje tych ustawień. Skaranie boskie z tą grą!!!!!
sawbona - To raczej nie przez grę ponieważ , mi i chyba reszcie ludzi się tak nie robi. Pobaw się w ustawieniach może to Ci pomoże.
Verget " pobaw się z ustawieniami?, czyli co mam zrobić bo już nie wiem? próbowałam wymusić otwieranie się gry w oknie ( wyczytałam gdzieś na forum, że czasem to pomaga), tylko że Steam nic sobie z moich ustawień nie robi :). jeśli masz jakiś pomysł co trzeba zrobić i gdzie, to chętnie popróbuję - byleby tylko gra chodziła :)
Skoro Steam sobie nic z tego nie robi to może zainstaluj go jeszcze raz, miałem tak już kiedyś nie pamiętam z jaką grą i to pomogło. Jeżeli to nie pomoże to napisz spróbujemy razem coś wymyślić.
A próbowałeś zainstalować grę jeszcze raz? Możliwe , że to pomoże.
Pytanie z innej beczki. Gram w tą gierkę od niedawna. Staram się grać po cichu tzn. omijam lub usypiam wrogów. W jakie ulepszenia ekwipunku warto zainwestować w moim przypadku? (nie chodzi mi o moce głównego bohatera) Skończyłem nie dawno 3 misje i zastanawiam się w co zainwestować kasę...
Sawbona co do twoich problemów z grą, to próbowałeś/aś zainstalować najnowsze sterowniki do karty graficznej, najnowszego direct'a itp itd ? (zakładam ze masz win 7 albo Viste a nie starszy ich odpowiednik)
Avord- Podstawa to strzałki usypiające ale bojowe , przeładowanie kuszy i rzeczy z nią związane ponieważ, jeśli grasz po cichu to z broni używasz tylko kuszy. Optyka w masce ,ciche buty jak znajdziesz plany i to wszystko i bez tego da się to grę przejść omijając wszystkich blinkiem.
Verget - najchętniej właśnie zrobiłabym tak, jak piszesz. Ponownie zainstalowała grę. Nie mogę jednak znaleźć save`ów. Szkoda mi bo już kawałek przeszłam. I tak jedną misję musiałam robić od nowa bo po wywaleniu nie było moich zapisów tylko jakiś stary quick save. Avord, mam win7, najnowsze sterowniki, zarówno do karty, jak i innych pierdół. Komp jest po formacie. Wszystko ma nowiutkie :)
yomitsukuni --> Z mojej obserwacji wynika, że wrogowie reagują na dźwięk upadającego ciała przebywającego w pobliżu sojusznika (co innego jeśli udusi się daną osobę), ale oczywiście nie zaprzeczam, że sugerowane przez Ciebie rozwiązanie jest nie do wykonania. Zaproponowane w poradniku rozwiązanie ma poza tym tę zaletę, że nie trzeba dysponować dwoma strzałkami usypiającymi czy martwić się o uszczuplenie ich zapasów. :) W każdym razie tyle jest możliwości do wyboru, że każdy znajdzie coś dla siebie. :)
Avord --> To co napisał Verget + ja bym się jeszcze zaopatrzył w parę amuletów wspomagających skradanie, np. w ten, który przyśpiesza duszenie innych postaci.
Stranger
Skoro mowa o amuletach. Jesteś w stanie powiedzieć czy "efekty" amuletów które się znajduje się w trakcie rozgrywania misji są dobierane losowo przed jej rozpoczęciem, czy z góry jest ustalone że np. w misji 6 odnajdę amulety o takim i takim działaniu a nie o innym?
Co do dźwięków wydawanych przez upadające ciała to nie raz mi się zdarzyło że kładąc uśpionego wroga w ustronnym miejscu zwróciłem na siebie uwagę jego kumpli przebywających w pobliżu :/ Żeby było śmieszniej samo odkładanie ciała to w moim przypadku loteria... raz Corvo położy je bez zbędnego hałasu a za drugim razem w tym samym miejscu hałas jest taki jakbyś rzucił cegłą w szybę :|. Nie wiem czym to jest spowodowane ale zawsze używam przycisku "F" do odkładania ciała a efekt bywa różny...
Avord ---> Niestety takie rzeczy się zdarzają dlatego , zawsze staraj się odłożyć zwłoki gdzieś dalej. Zdarzyło mi się już , że położyłem zwłoki w sporej odległości a tu nagle inny strażnik to usłyszał. Także musisz na to uważać.
Na razie dzielnie walczę - z kompem. Gram...zawieszka...reset systemu i znowu...gram...zawieszka...reset systemu. Już w ten sposób przywiozłam Emili do domku :) Powyższy sposób grania absolutnie wyklucza granie -like thief - ponieważ wielokrotnie zdarzało mi się, że w miejscu gdzie zasejwowałam przed zawieszką nikogo nie było, po wczytaniu sejwu - dziesiątki szczurów albo jakiś strażnik :) Cha, cha...nagła teleportacja :)
Sawbona to co piszesz to fakt lekko denerwujące jest ale z drugiej strony nie możesz narzekać na nudę bo zawsze gra może się potoczyć inaczej :P. Co do twojego kompa to śmiechem żartem mówiąc... powiedz mu że jak się nie uspokoi to zrobisz mu taki alt+ctrl+delete że mu z wrażenia nóżki w procesorze się wygną :P w moim przypadku działa... czasem :P
Avord, oczywiście że powiem....tylko, że on wzrusza ramionami na mój ctrl+alt+delete bo przy tej grze to jak naciskanie shifta albo innego popularnego w grze guzika :) Ale faktem jest, że za każdym razem mam inaczej :)
sawbona ewidentnie to nie jest wina gry. Skoro masz zwiecha a nawet restart systemu to prawdopodobnie przegrzewa się komp a dokładniej karta graficzna. Nie masz przypadkiem karty nVidii? Możliwe, że dopadł Cię tzw. "foch fermiego".
A może ktoś wie co zrobić,jestem na latarni ( stalowy kolos) mam uratować Emily.Utłukłem gostka Emily usiadła i nie reaguje,biegam po latarni i nie wiem co mam dalej zrobić
markopolo --> jeżeli po prostu podchodziłeś i tłukłeś to spróbuj inaczej to zakończyć. Zablinkuj sie za jego plecy i albo krytyk nożem albo podduś. Jak nie to spróbuj jakimś sprzętem, mocą(szczury albo force push). i jak za 4-5 razem sie nie uda to niestety ale jakis bug w Twojej wersji i gry nie ukończysz :D
Błąd w tym że za pierwszym razem gostka załatwiłem z kuszy i spad,za drugim razem szczury obezwładniły gostka podszedłem i mieczem utłukłem.
Co do znalezienia odpowiedniej pani Boyle to poradnik zawiera dość poważny błąd - gra losowo wybiera nasz cel tj. raz jest to "czarna" Boyle, raz "biała", a raz "czerwona". Sam przechodząc grę miałem zabić "białą" panią Boyle, która nie była zainteresowana facetami, zamiast tego była miłośniczką muzyki i można było z nią pójść do pokoju muzycznego.
Jest dokładnie jak FlyingPole powiedział. Gra sama wybiera, która Lady Boyle jest prawdziwa (ja na przykład miałem czerwoną), nie jest to stała rzecz.
Poza tym napisałeś:
Po znalezieniu się w sypialni musisz zadecydować czy chcesz zamordować Esmę czy też ją jedynie ogłuszyć, tak by przystać na prośbę Lorda Brisby'ego. Lepsze jest oczywiście to drugie wyjście. Do zneutralizowania Esmy możesz użyć strzałek usypiających, bądź też podejść do niej od tyłu i ją udusić.
Uduszenie wiąże się zazwyczaj ze śmiercią, tak więc "podduszenie" powinno być lepszym zwrotem w tej sytuacji.
Tak czy inaczej Stranger jest jednym z niewielu osób robiących poradniki na Gry-Online, którzy robią to bardzo dobrze, nie po macoszemu. Po prostu nie odwalają lipy. Tak więc Stranger, robisz dobrą robotę i trzymaj tak dalej.
Dzięki za czujność. Mniejsze i większe błędy załatamy po zakończeniu głównych prac nad opisem przejścia. :)
spoiler start
Podczas pojedynku z Lordem Shawem wystarczy gdy tylko usłyszysz, że wypowiedziano słowo "jeden" (one) skorzystać z mocy zatrzymanie czasu, odwrócić się i zastrzelić Shawa z kuszy z bełtami usypiającymi. Jego sekundanci zachowają się jakby zginął od kuli z pistoletu a nie paprze nam końcowych wyników misji
spoiler stop
witam wszystkich. Mam pytanie czy zabijanie zarażonych (płaczków) wpływa na fabułę lub zakończenie?
TobiAlex - a cóż to jest ten tzw. "foch fermiego"???? Tak, mam kartę Nvidii- nie przegrzewa mi się, sprawdzałam. Ani karta, ani procesor. Ale pewnie masz rację :)
Co do odgadnięcia właściwej Lady Boyle to jest jeszcze tak, że mogą zmieniać się same imiona a kolor stroju zostanie ten sam np. ja za pierwszym razem miałem jako cel Waverly i była ona w czerwonym stroju, za drugim Lydię i też była ubrana na czerwono. I najlepszym rozwiązaniem jest, po odgadnięciu która jest która, rozmowa z tą właściwą i poproszenie, o ile będzie taka opcja, o spotkanie w piwnicy i ogłuszenie - poza statystykami dostaniemy także runę za to.
Miejsce w którym ukrywa się Emily też jest losowe. U mnie było to poddasze, pomieszczenie obok sypialni Corvo.
muflon86 ---> zabijanie zarażonych wpływa na zakończenie.
Aded21, g0tcha --> Dzięki za komentarze. Wszystko to zostanie uwzględniane w dalszym toku prac. :)
Nie uwierzycie. Mam nowego kompa. Karta graficzna podwójna GTX675M, procek hula jak złoto. Zainstalowałam Steama i Dishonored. Odpalam.....widzę te durne reklamówki, po chwili ekran wczytywania i ....zonk. Program przestał działać. O co ku....chodzi?
@sawbona
Jeżeli masz oryginalną grę to spróbuj może ściągnąć cracka, może w takiej wersji nie będzie się wieszało, może to przez steam. Tylko zrób kopie zapasowe podmienianych plików.
Co do miejsca w którym ukrywa się Emily to zależy też co odpowiedziało się przed misją przesłuchanie Sokolowa, po tym jak przyszła do naszego pokoju zaraz po przebudzeniu. O ile pamiętam jedną z opcji było, że może się u nas chować, a druga, że nie. Resztę spostrzeżeń napisali poprzednicy, jak coś odkryję to dopiszę.
Sawbona spróbuj zainstalować najnowsze sterowniki do grafiki, directa, net framework'a itp (wiem że masz nowego kompa ale to nie znaczy że soft jest najnowszy) jak to nie pomoże to przeinstaluj grę. Co do cracka to wątpię czy pomoże jak chcesz to spróbuj.
Mam jeszcze drobną uwagę do szanownego autora otóż w misji 7, podpunkt trzeci (Zbadanie nabrzeża Rudshore) jest opisane aby "potwory rzeczne" (i nie tylko) likwidować z kuszy, tylko skąd wziąć kuszę skoro to początek i dopiero udajemy się do rafinerii po swoje graty... W okolicy można znaleźć sporo granatów, dobrym sposobem na rzeczne potwory jest zrzucenie jednego z dachu od prawej przy wejściu gdzie jest list z szyfrem. Druga sprawa, misja ta sama, podpunkt "Spotkanie się z ocalałymi", jest możliwość ułatwienia sobie sprawy ze strażnikiem, który stoi pomiędzy pylonami. Do tego podczas próby dostania się do kwarantanny najlepiej jest użyć wagonika i zaraz po wjeździe na teren teleportować się na pobliską ruinę po prawej (przy stoliku gdzie można przynieść zbiornik z tranem włączający światło) wystarczy poczekać aż strażnicy skończą rozmowę i jeden odejdzie, drugi pozostanie i będzie przyglądał się w stronę placu, kiedy go poddusimy/zabijemy i wyniesiemy w bezpieczne miejsce, nie będzie później problemu przy pylonie.
