Witam.
Dziś dostałem zamówioną grafikę Geforce gts250 od GIGABYTE. Wszystko po podłączeniu śmiga ładnie ,tylko w momencie ustawienia w grach wysokich (chodzi tu o bardzo wysokie ustawienia grafiki np. w NFS Shift 2) pojawiają się artefakty.
Tutaj pojawia się moje pytanie czy karta może być walnięta (na ustawieniach np. normalnych działa bez zarzutu) czy może jest to wina zasilacza - OCZ Fatal1ty 400W?
Ogólnie producent podaje ,że grafa powinna miec zasilacz minimum 450W i być może mój nie "uciąga" na linii 12V.
Dodam także ,że podczas ewentualnego wyłączenia gry nie pada sterownik tylko winda podaje ,że program(gra) przestał działać.
Co wy o tym sądzicie?
Btw.
Wszystko siedzi na mobo - Asus P5N-e sli
procek intel core e7200
4gb ram
jeden dysk 500gb
2 napędy
Prosze nie oceniać sprzętu tylko pomóc rozwiązac problem ;)
Z góry dzięki.
ed. [2] Pogrubiłem linijke dla ciebie , tak zasilanie 6 pin podłączone.
[3] Dziś dostałem kartę... I teraz zaczęło się tak dziać. Myślę ,że nie powinno byc problemów z zegarami bo karta jest fabrycznie ustawiona przez producenta ,a ja jej nie kręciłem.
Dzieje się tak od nowości, czy od niedawna? W jednej grze, czy we wszystkich?
Przede wszystkim sprawdź temperatury.
Następnie możesz obniżyć taktowanie GPU i pamięci GDDR, lub dowoltuj nieznacznie rdzeń- zobacz czy problem będzie nadal występował.
Ten OCZ powinien bez zająknięcia łyknąć taki zestaw. Ta karta to używka rozumiem? Może już padnięta była i koleś upiekł i sprzedał szybko póki jeszcze cokolwiek wyświetlała :P
Ogólnie koles zapewniał,że karta nie była w ogóle wypiekana i mam 7 dni gwarancji rozruchowej ,więc w razie czego mogę coś zdziałać.
[3] Jeszcze co do gier. Jak napisałem w Shifcie dzieje się tak na wysokich szczegółach ,a np. Gothic 3 na maxymalnych śmiga bez zastanowienia.
Przejechałem grafe 3D Markiem, artefaktów nie było ,a max temperatura ot 59 stopni.
Stawiam na grafę. Z tymi kartami na G92 coś jest nie tak - znajomemu nie dawno padł 9800GT, a mi padł przedwczoraj GTS250, widać zbyt wytrwałe nie są ;/
Teraz z braku kasy zamówiłem też używkę - 4850. Mam nadzieje, że da radę.
Zasilacz zawiesiłby system + ew. na ekranie pojawiła by się dziwna mozaika + możliwe buczenie z głośników.
Sam tak kiedyś miałem za czasów Radeona 9100, kiedy próbowałem OC (na stockowych zegarach wszystko działało bez zarzutu, ale overclocking przekraczał już możliwości tandetnego zasilacza dodanego do obudowy ;p). Później karta wylądowała w zamrażalniku celem usunięcia referencyjnego chłodzenia :D eh piękne czasy.
Karta zwalona na bank i niech się nawet sprzedający nie wykręca. Nie wiem jak wy, ale ja bym w życiu nie kupił używanej GT240/GTS250/9800GT/GTX. Oddaj grzecznie panu z Allegro i załatw sobie chociaż Radeona 4870 albo 5770.
GT240/GTS250/9800GT/GTX
A to czemu? Przecież to zupełnie inny rdzeń w stosunku do 9800GT/GTX/GTX+ czy GTS 250.
GT 240 to karta mała i cicha, tego typu karty raczej nigdy się nie psują.