W końcu mam zamiar zagrać w tę legendarną grę, choć boję się że mogę się odbić przy braku czasu i ostrej selekcji wyboru ''w co grać''. Jednak kiedyś widziałem poradę w stylu '' nie wydawać punktów skilli przed zostaniem Jedi". Nie zainstalowałem jeszcze gry i nie wiem czy chodzi o umiejetnosci czy atrybuty, jaka klase wybrac, choc chyba jakaś szybka i skuteczna a gra jest chyba dość złożona jak na action rpg ;) Fajnie byłoby dodać jakieś mody graficzne albo chociaż rozdziałke HD, póki co czytam instrukcję i spis klas itd.
Otóż można przejść spokojnie do etapu, gdzie jesteśmy jedi, z 4 poziomem doświadczenia. Hardcorowcy robią to nawet na 2 i w konsekwencji zdobywają resztę poziomów jako jedi.
Polecam na początek zwykłego wojaka + potem jedi guardian na podwójny miecz świetlny.
SWTOR jest tak lopatologincznie skontruowany ,prowadzac za raczke gracza ze nie musisz czytac instrukcji.
Oj, daruj sobie te porady od hardcorowców, bo gra na normalnym poziomie trudności jest łatwa. Niedawno KOTORa przeszedłem, grając na luzie zginąłem dosłownie kilka razy. Jest sposób na wyższą rozdzielczość http://www.wsgf.org/article/star-wars-knights-old-republic .
Klasy powinny ewoluować następująco:
Soldier (Żołnierz) -> Jedi Guardian (Obrońca Jedi) - klasy skupiające się na walce (najłatwiejsze)
Scoundrel (Łajdak) -> Jedi Consular (Negocjator Jedi) - klasy skupiające się na używaniu Mocy (najtrudniejsze)
Scout (Zwiadowca) -> Jedi Sentinel (Strażnik Jedi) - klasy hybrydowe (średnie)
Ponadto każda klasa ma określony kolor ostrza miecza świetlnego. Guardian - niebieski, Consular - zielony, Sentinel - żółty. Oczywiście później można modyfikować miecz, ale jeśli przywiązujesz uwagę do kolorów czy symboliki, to masz odpowiedź.
Pierwszy raz przejdź normalnie, za drugim razem dopiero kombinuj z poziomami : )
Uniemożliwi to wykonanie wszystkich questów na Taris, stracisz trochę z gry.
CzykiRapMen [4]
gra na normalnym poziomie trudności jest łatwa
Powiedziałbym nawet, że KotOR na trudnym poziomie trudności jest łatwy. W KotORze II jest pod tym względem lepiej, niewiele lepiej, ale lepiej.
Graj jak chcesz ale nigdy do mnie nie trafiały porady w stylu "nie wydawaj punktów przed zostaniem Jedi". Jak nie jesteś nastawiony by się tego trzymać - to polecam na pierwszego KOTOR-a Zwiadowcę a potem Sentinela. Normalnie rozwiń Zwiadowcę do ósmego poziomu a potem Jedi. Zwiadowca ma fajne bonusy - w tym darmowe III poziomy implantów.
Na dwójkę to już się specjalizuj. Albo typowy mele albo użytkownik mocy. Polecam faceta, Consulara i Jedi Mastera. Rozwój - wszystko w mądrość. Poziom trudności - tylko hard (chyba że jesteś bardzo początkujący).
wolałbym poznać jak najwięcej z gry i jej zadań za pierwszym razem, raczej nie planuję ponownego przejścia; jak również poczuć jasną oraz ciemną stronę mocny, choć standardowo jestem w grach dobry za pierwszym razem to chciałbym tu być też nieco zły aby liznąć duszenia i innych ciekawych mocy a z tego co wiem to dwulicowość jest chyba w tej dość prosta, prawdziwy wybór jest dopiero w dwójce ;)
Aby zobaczyć oba zakończenia nie musisz grać dwa razy. To nie dwójka, tam faktycznie byś musiał. Możesz śmiało postępować zgodnie z własnym sumieniem.
spoiler start
Główny wybór następuje w określonym punkcie fabularnym i nawet grając 100% LS - dostaniesz nagle ogromnego boosta do DS. Przed tym wyborem możesz się zapisać i sprawdzić oba zakończenia.
spoiler stop
niestety już od dawna wiem jaka jest końcówka, tzn kim jesteśmy i co można wybrać ;)
11
spoiler start
tzn kim jesteśmy
to dla mnie największy atut i mindfuck tej gry :)
spoiler stop
W sumie jak wiesz że jesteś kim jesteś to możesz zagrać od razu we dwójkę. Tam przynajmniej dialogi i interakcja z załogą są 100x lepsze a w jedynce fabuła poza twistem już nic oprócz drętwych bioware quality dialogów nie oferuje.
Co do gameplayu to są te same łatwe gry. Nie da się ich spieprzyć.
[10]
Przecież to zabija całą przyjemność z gry jako Sith. Równie dobrze może obejrzeć alternatywne zakończenie na YouTube.
[16]
W sumie jak wiesz że jesteś kim jesteś to możesz zagrać od razu we dwójkę. Tam przynajmniej dialogi i interakcja z załogą są 100x lepsze
Mit obalony.
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12220953 [16]
Opinions.
Ja nie lubię hamburgerowego stylu bioware. Wiem także dokładnie o dialogach bo w oba kotory przeszedłem po 3 razy. Nie mam także zamiaru pisać jakiś elaboratów na ten temat by komuś coś udowodnić.
Edit.
Ja naprawdę nie zamierzam podjąć rękawicy. Możesz odznaczyć kolejne zwycięstwo w internecie. Gratulacje.
Tyle tylko, że ta "opinion" ma dość mocne podstawy (właściwie większość to i tak dość logiczne stwierdzenie faktów - jedynie tekstu o Handmaiden nie argumentowałem). Po drugiej stronie nigdy się z tym nie spotkałem.
[edit]
I specjalnie musiałeś pisać o tym kolejnego posta, a potem go edytować, żeby skwitować tanią ironią?
czy można w jakiś sposób zobaczyć procentowe określenie poziomu mocy jasna/ciemna ?
Było coś takiego na ekranie drużyny.
ekran drużyny? takowy widzę tylko przy wyborze postaci z możliwych w danym momencie, wychodząc z kryjówki i nie ma tam mnie ani procentowych punktów mocy
Ode mnie jedna porada: w Mocach Jedi pakuj na maksa szybkość Jedi. Na samymy końcu zadaniesz (o ile dobrze pamiętam) 3 uderzenia zamiast jednego.
cokolwiek będę brał to i tak gra jest zbyt łatwa, starcia to 1-2 uderzenia rozgrywane w 3-8 sekund zazwyczaj, chyba że jest to jakiś strażnik/boss podlokacji(typu: Starkiller, hmm przodek ucznia Vadera?;p) zanim dobiegam do kogoś z mieczami to kompani rozwalają go blasterami heh ;) nawet nie musze nimi sterować i wybierać ich mocy/upgradować bo standardowymi atakami rozwalają wszystko, troche to nudzi, ciagle bieganie/gadanie/starcie w którym tylko klikam w wybór ataku i mimo fajnych animacji to brakuje mi jednak własnej inwencji w starcie
póki co jestem w kanałach na Taris, trzymam sie na 4 levelu, mimo iż mam już PD prawie na 7 i jest nudno, dodatkowo stale czuję się nieswojo będąc dobrym, bo choć jest to lepsze ogółem widze na 'jego' twarzy stale złość w rozmowach itd. cóż tłumacze sobie, że podświadomie zrobił sobie wakacje od ciemności i chce sprawdzić jak to było dawniej ;)
naprawdę przydałoby sie te procentowe pokazanie mocy, w instrukji piszą, że do 79% bodaj jasnej koszt rzutu ciemnej wynosi tylko +25%, natomiast od 80 czy 81% już +50%, jednak tego nie widać na ekranie postaci
co do NPC to Carth jest denerwujący ze swoją dobrocia i nieufnością a Wookie to płaczący wiecznie smutas, póki co Mission jest ok, jednak chciałbym zrobić wszystkie ich zadania więc trzymam się jasnej strony, bo chyba to zależy od poziomu doświadczenia i jasnej mocy aby sie odzywali ze swoimi opowieściami tak? oraz czy muszę stale ich swapować aby się do siebie odzywali z jakimiś ciekawymi tekstami, czy czegoś ważnego nie stracę jak np. nie będe używał kogoś przez kilka godzin/całą lokację? odzywają sie w konkretnych miejsach? do siebie wzajemnie i do mnie? hmm, pamiętam dylematy co do NPC w NWN, nie bez powodu mi KotOR ją przypomina, jednak NWN mnie znudził do 2 aktu, czy cokolwiek takiego, wyjscia z miasta, gra mi również przypomina także Anachronox, nie wiem czy ktoś zna ale w to też nie grałem więcej jak 10h, byłem młody i słabo znałem angielski ;)
Gra jest jaka jest. Trudniejsza niż większość obecnie wydawanych gier. Sztuczne wstrzymywanie poziomu? Właściwie po co to robisz?
Na hardzie Taris jest IMO w sam raz. A jak nadal ci za prosto - wyłącz towarzyszy. Jeżeli i wtedy jeszcze ci jest za prosto - kup sobie Dark Souls/Demon's Souls :) Nadal mało - kup nowego XCOM i włącz poziom impossible, to już wystarczy.
Większości z tych wad w ogóle sobie nie przypominam szczerze mówiąc. Może dlatego że jedynka nie zapadła mi w pamięci aż tak jak dwójka.