Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Jak radzicie sobie ze stresem?

25.09.2012 00:13
1
zanonimizowany858906
4
Chorąży

Jak radzicie sobie ze stresem?

Nigdy nie byłem mistrzem w radzeniu sobie ze stresem, w szkole jak nauczycielka wyrywała mnie do odpowiedzi bywałem zestresowany (jak każdy), jak wiedziałem, że ktoś chce się ze mną tłuc - to samo, prace klasowe, egzaminy, wszystko to mnie stresowało, ale nie do tego stopnia, żeby było ze mną źle - wręcz przeciwnie, ze stresem radziłem sobie lepiej, niż wielu moich znajomych (pewnie dlatego, że byłem po prostu od nich lepiej przygotowany, jako, że zawsze byłem dość inteligentny). To samo w relacjach z kobietami, obcymi ludźmi, obcymi miejscami, sytuacjami, fobiami.

Jednak ostatnio, już jako dorosły człek, w pracy, zauważyłem, że się stresuję bardziej, niż inni (może dlatego, że mi bardziej zależy, nawet niekoniecznie na tej pracy, ale ogólnie moim 'image' przed samym sobą), jak szef stoi nade mną i patrzy mi na ręce / monitor to serce mi przyśpiesza i wszystko leci z rąk, ciągle jestem w robocie napięty, raz jak mnie trochę opieprzył (moja wina) to doznałem jakby jakiegoś załamania i strasznie zachciało mi się spać, wróciłem do domu i spałem z 12 godzin. W ogóle jak na mnie patrzy, albo z kimś o czymś gada to wydaje mi się, że coś jest nie tak ze mną, że chce mnie zwolnić, albo upierdzielić. Zauważyłem, że wielu innych pracowników gada z szefem, żartuje, klepie po plecach, traktuje go jak kumpla, ja mam jakąś blokadę, facet jest naprawdę genialny, nic mi nigdy nie zrobił (oprócz jednego w/w opierdzielu, ale nawet przed nim było tak samo), ale jest moim przełożonym i czuję przed nim respekt. Czuję się jak cipa. Jak Wy radzicie sobie ze stresem? Dodam, że w tym miejscu pracuję już około rok a atmosfera w pracy jest bardzo dobra także cały stres generuje moja głowa (chyba mówią na to inner stress).

25.09.2012 00:20
Majkel Dżordan
👍
2
4
odpowiedz
Majkel Dżordan
19
Generał

Jak radzicie sobie ze stresem?

Biję żonę i dzieci.

25.09.2012 00:22
Saul Hudson
3
odpowiedz
Saul Hudson
53
Legend
25.09.2012 01:07
Mac94
4
odpowiedz
Mac94
87
Inner Peace

Medytacja, różne techniki oczyszczania emocji :)

25.09.2012 01:10
Cobrasss
5
odpowiedz
Cobrasss
197
Senator

Trawa rośnie, ptaszki ćwierkają, słońce świeci A JA GNĘBIĘ LUDZI!!!!

25.09.2012 01:13
Maziomir
6
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Poznalem co to stres w pracy dopiero w Szkocji. Robie dosc odpowiedzialne i kosztowne operacje, jedna zla kalkulacja jestem w stanie zepsuc towar za dziesiatki, a czasem nawet setki tysiecy funtow. Jesli dodac do tego pewnego rodzaju bariere jezykowa, kulturalna (plynaca z odmiennych zwyczajow w pracy i postawy), oraz roznice temperamentu, pierwszy raz w zyciu poczulem co to jest napiecie zwiazane z wykonywaniem pracy.

Dla mnie jedyna forma walki z tym zjawiskiem jest podwyzszanie swoich kwalifikacji i zdobywanie doswiadczenia. Z kazda kolejna powtorka wykonywanych zadan coraz bardziej buduje w sobie pewnosc siebie, wiedzac ze to co robie, robie dobrze. Po wystarczajacej, czasem duzej, ilosci powtorzen wiem, ze efekt bedzie pozytywny. Do tego staram sie budowac pewna rutyne w swoich dzialaniach, podazajac za czesto nie do konca logicznymi, a z pewnoscia uciazliwymi sposobami na wykonywanie skomplikowanych czynnosci, zmniejszam ryzyko popelnienia bledow. Odhaczajac niejako w glowie kolejne punkty zmniejszam w ten sposob chaos i buduje zwyczaje, ktore pozwalaja mi na zachowanie spokoju.

Z czasem takie dzialania sprawiaja, ze zaczynasz byc postrzegany jako profesjonalista i nawet braki w aspekcie towarzyskim, jakimi sa trudnosci adaptacyjno-integracyjne, przestaja odgrywac duze znaczenie. Na wszystko potrzeba wiec nieco czasu aby poczuc, ze to co robisz jest wykonane dobrze, a w efekcie za to nam placa. Staram sie tez nie przejmujac opinia innych ostroznie nie zostawiac rzeczy bez wlasnego komentarza, tak aby nikt nie pomyslal, ze mozna mi wejsc na glowe. Dotyczy to rowniez kontaktow z moim szefem, ktoremu mowie wprost o wszystkim, co mnie dotyczy czasem polemizujac jesli z czyms sie nie zgadzam. Przy czym gosc jest stosunkowo mily, choc czasem powierzchowny w osadach.

25.09.2012 01:27
7
odpowiedz
1 odpowiedź
demon92
191
Senator

[2] Nie jesteś śmieszny.

05.12.2022 17:14
7.1
1
zanonimizowany1314272
33
Generał

Powiedz to jego żonie i dzieciom.

25.09.2012 07:41
😐
8
odpowiedz
mirencjum
66
Legend

To nie jest stres. To nerwica i powinieneś poradzić się lekarza, bo bardzo niepokojący jest ten fragment - "jak mnie trochę opieprzył (moja wina) to doznałem jakby jakiegoś załamania i strasznie zachciało mi się spać, wróciłem do domu i spałem z 12 godzin.". To może szybko przerodzić się w depresję i pewnego ranka nie wygrasz i nie pójdziesz do pracy. Uciekniesz w sen.
Lekarz jest w stanie skutecznie Ci pomóc, bo jest szeroka gama skutecznych leków.

25.09.2012 07:55
😉
9
odpowiedz
zanonimizowany526266
50
Generał

Wygląda to na lęk sytuacyjny, są bardzo fajne i niedrogie (~5 zł, ale na receptę) tabletki - Propranolol WZF 10 mg. Bardzo pomaga, nie zamula. Lekarz pierwszego kontaktu na pewno Ci przepisze. Sposób, który opisał Maziomir też jest bardzo skuteczny.

25.09.2012 07:56
Maziomir
10
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Stres może objawiać się na wiele sposobów. Ciężkie przypadki powodują zaburzenia snu, niepokoje, palpitacje serca, uczucie strachu o życie, objawy podobne do zawału, gonitwę myśli itd, itp. Jeśli sytuacja odnosi się do bezpośredniego źródła stresu pogorszeniem, można reagować na wiele sposobów. Z tym jednak mirencjum ma rację, że stres szybko i często przeradza się w depresję. Możesz więc zasięgnąć rady lekarza i w razie konieczności dostać leki, które zmniejszą objawy pozwalając Ci się zrelaksować. Jest wiele leków tego typu, najpopularniejszym jest Prozac czyli Fluoxetina. To, czy jest Ci coś potrzebne zależy od Twojego stanu i oceny lekarza, ale jeśli nie pójdziesz pomyśl co Ci napisałem wcześniej. Ja mam swoje problemy w większości już za sobą.

25.09.2012 08:43
Fett
11
1
odpowiedz
Fett
233
Avatar

To stres musi sobie radzić ze mną ;)

To jest chyba największa głupota iść do lekarza, nie opisywać sytuacji ani dolegliwości tylko od razu wypalić "żeby mi Pan takie tabletki wypisał, bo jakaś anonimowa osoba na forum pisała, że jej pomogło to mi też pomoże"

Najważniejsze dla mnie to znaleźć przyczynę stresu i uświadomić sobie, że jest ona nieracjonalna i nielogiczna. Chociaż w tym wypadku może to być tez wina samego szefa. Skoro wszyscy sobie z nim gadają i żartują a Ty nie, to może on powinien "przełamać te lody"? Pewno w krawacie chodzi łobuz

25.09.2012 08:46
12
odpowiedz
zanonimizowany836035
12
Senator

ja sobie zupełnie nie radzę ze stresem, ale z drugiej strony tylko w stresie jestem w stanie być produktywny, to dodatkowy bodziec, więc nie wiem czy jest sens coś z tym robić ;)

25.09.2012 08:48
Maziomir
13
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Fett - mam nadzieję, że nie odnosiłeś się w swoim poście do mojej wypowiedzi.

btw. jeśli przyczyną stresu jest praca, większość lekarzy rozkłada ręce. Widzę, że tego nie przeżyłeś, więc daruj sobie.

25.09.2012 08:57
Fett
14
odpowiedz
Fett
233
Avatar

Maziomir - luzik, odnosiłem się do postu nad Tobą :) Napisałeś przecież zasięgnąć rady lekarza i w razie konieczności dostać lek

I rzeczywiście. Nigdy nie przeżywałem takiego stresu w pracy żebym musiał brać leki. Ale wszystko przede mną ;)

25.09.2012 10:07
Maziomir
15
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Obyś tego nigdy nie musiał doświadczać.

25.09.2012 15:16
16
odpowiedz
zanonimizowany526266
50
Generał

Fett, nie mądrzyj się, bo tabletki, które podałem to tzw. tabletki sceniczne - bardzo popularne wśród aktorów i studentów. Celowo podałem 10 mg, bo to ultra delikatna dawka, a w sytuacjach kryzysowych jedna tabletka mocno pomaga. W niektórych schorzeniach dzienna dawka to 320 mg, także musiałby wypić ponad 32 tebletki, żeby sobie zaszkodzić.
Poza tym, kiedy zwróci się do lekarza rodzinnego o receptę, na pewno opisze swoją sytuację i jeśli będzie trzeba dostanie skierowanie do innego specjalisty.

25.09.2012 15:48
Stalin_SAN
17
odpowiedz
Stalin_SAN
56
Valve Software

[5] Nieudolne tłumaczenie tekstu z Meet the Scout.

25.09.2012 15:48
Paudyn
18
odpowiedz
Paudyn
240
Kwisatz Haderach

Poznalem co to stres w pracy dopiero w Szkocji. Robie dosc odpowiedzialne i kosztowne operacje, jedna zla kalkulacja jestem w stanie zepsuc towar za dziesiatki, a czasem nawet setki tysiecy funtow.

Mam podobnie w pracy obsługując logistycznie towary za często setki tysięcy euro. Zaplanuj na odpowiedni środek transportu, uloku go bezpiecznie, martw się, żeby dojechał itp itd.

Z tym, że to już mnie nie stresuje, bo nauczyłem się, że pewnych zdarzeń losowych nie przeskoczę. Stresują mnie imbecyle na kierowniczych stanowiskach, których już niestety nie przeskoczę :>

A jak sobie radzę? Często biorę nadgodziny i potem dłuższe wakacje parę razy w roku :D Z tym, że niestety też przez jakiś czas będą mnie czekały leki, m.in. dlatego planuję niedługo zmiany w życiu zadowowym.

25.09.2012 15:52
Fett
19
odpowiedz
Fett
233
Avatar

CzykiRapMen - słyszałem, że wśród studentów popularny jest Accodin, a wśród aktorów Haloperidol

25.09.2012 15:56
20
odpowiedz
zanonimizowany526266
50
Generał

heh

25.09.2012 15:59
Mr. JaQb
21
odpowiedz
Mr. JaQb
103
Legend

Odnajduję źródło stresu. Jeśli muszę go podjąć, stawiam się przed faktem dokonanym, że muszę spróbować, tyle.

25.09.2012 16:06
Roniq
👍
22
odpowiedz
Roniq
102
Unknown

Trzeba mieć wyjebane.

25.09.2012 16:08
Widzący
😃
23
odpowiedz
Widzący
235
Legend
Wideo

Nikt nie dał jeszcze motylka, pomyślałem sobie, to ja dam biedronkę.
Na stres najlepiej olać albo się nałoić.
http://www.youtube.com/watch?v=ovNekob2JIE&feature=related

25.09.2012 16:10
Fett
24
odpowiedz
Fett
233
Avatar

CzykiRapMen - naprawdę uważasz, że podawanie meta blokerów w sytuacji długofalowego stresu jest odpowiednie?

25.09.2012 16:17
Kanon
👍
25
odpowiedz
Kanon
247
Befsztyk nie istnieje

Pięć kubików drewna, siekiera i stres mija jak ręką odjął.

25.09.2012 18:27
26
odpowiedz
zanonimizowany526266
50
Generał

Fett, nie używaj pojęć, o których wiesz tyle, ile wyczytałeś w Internecie. I naprawdę, daruj sobie już te śmieszne zaczepki. Autor postawił pytanie, a ja na nie odpowiedziałem najlepiej jak potrafiłem na podstawie własnego doświadczenia. Miałem podobną sytuację, więc mówię jak sobie z tym radziłem, a ty nie musisz pajacować.

25.09.2012 18:31
Jedziemy do Gęstochowy
27
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
173
KENDO DROGA MIECZA

Aktualnie się niczym nie stresuję , siedzę na miałkim i ponurym bezrobociu

w szkole miałem palpitację (paskudztwo) ataki niepokoju, no i zaburzenia snu, szczególnie przed matematyką

25.09.2012 18:33
boskijaro
28
odpowiedz
boskijaro
82
Nowoczesny Dekadent

[27] nie studiujesz już?

25.09.2012 21:20
Boroova
😊
29
odpowiedz
1 odpowiedź
Boroova
73
Gwiazdka

W prosty sposob. Trzeba kilka razy samemu rzucic prace i wtedy podbuduje sie pewnosc siebie. W pierwszej robocie balem sie wszystkiego, teraz to jestem niczym "Laska" z chlopaki nie placza...

A tak serio, to tak dlugo jak mam za soba moja zone, ktora mnie wspiera w moich wyborach i jest ze mna na dobre i na zle, zadna praca nie jest w stanie mnie zestresowac. Po prostu wiem, ze sa w zyciu rzeczy wazne i wazniejsze. Praca nalezy do tych pierwszych, rodzina i przyjaciele do drugich. Proste jak budowa cepa, a wielu ludzi o tym zapomina...

05.12.2022 17:31
TraXsoN
😱
29.1
TraXsoN
118
Generał

żona to aktualnie rarytas w dodatku wspierająca

25.09.2012 21:32
Jedziemy do Gęstochowy
30
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
173
KENDO DROGA MIECZA

boskijaro - nie, matematyka mnie przerosła...

25.09.2012 21:50
PanSmok
👍
31
odpowiedz
PanSmok
247
Legend

[29] - Boroova - masz u mnie wirtualnego browara za piec linijek prawdy o zyciu...
Szczegolnie za drugi akapit.

25.09.2012 21:54
boskijaro
32
odpowiedz
boskijaro
82
Nowoczesny Dekadent

[29] dokładnie tak, świetnie to ująłeś.

Jedziemy - a nie myślałeś nad zmianą kierunku?

25.09.2012 22:04
Widzący
😈
33
odpowiedz
Widzący
235
Legend

Miłość Ci wszystko wypaczy...

25.09.2012 22:04
Reality
34
odpowiedz
Reality
58
Gitarzysta

Słodka czekolada z gorzką herbatą.
Herbata z ciastkami.

25.09.2012 22:53
matisf 
😊
35
odpowiedz
matisf 
87
Generał

Moja praca, nauczyła mnie braku stresu w steresujących sytuacjach i pewnosci siebie, nie pamietam kiedy ostatnio się stresowałem...

Do tego chodze na pilates :D

26.09.2012 09:02
Jedziemy do Gęstochowy
36
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
173
KENDO DROGA MIECZA

boskijaro - byłem na PWSZ w Płocku, nie polecam, nie miałem się zbytnio nawet na co przenieść, z filologii byłą tylko angielska, a u mnie z angielskim może nie krucho, ale jakoś mnie nie kręci ten język.Reszta kierunków to różne wariacje informatyki i matematyki, a i pedagogika ale to odrzuciłem w przedbiegach.

teraz siedzę w domu, krucho z kasą,nie mam kasy na próbę nast. jakiś humanistycznych studiów, za rok mam nadzieję się wybrać, bo siedzenie w chacie mnie powoli dobija.

Najgorsze jest to że do tego czasu nie obejdzie się bez tego czego się obawiałem zawsze, zapieprzania razem z firmą ojca na budowlance.

Ogólnie byłem całe lata jednym z najlepszych w klasie, i najlepszy z Polaka, bardzo lubiłęm lektury itp. i co z tego mam? nic, co mi po tym, jak z matmy jestem zero, kompletny głąb, a teraz wiadomo że najlepsze zawody, to trza mieć łeb, rozumieć matematykę, inzynierowie, itp.

a po zainteresowaniach humanistycznych co? marnie płatna praca...

26.09.2012 09:15
Maziomir
37
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Boroova - Twoja rada jest tak samo głupia, jak rada mojego lekarza: powinien pan zmienić pracę. Kiedy usłyszał, że on również, od razu dostałem tabletki. Dziś, nie muszę już ich używać, ale gdybym miał wybierać, wolę swoją pracę, od większej części rodziny i dawnych przyjaciół. Faktem jest, że mnie również wspiera moja kobieta, ale ona wymyka się jakiemuś szerokiemu gronu osób mi bliskich. Jest poza zasięgiem mojego destrukcyjnego wpływu. Jak przycisk w walizce atomowej Puttina. To znaczy, nie zrozum mnie źle - Twoje słowa są piękne, ale byłoby Ci trudno zrozumieć ludzi o innych problemach. Patrzysz bowiem na życie w tej sytuacji oczyma psa, który zaraz pójdzie na spacer. Lubię Cie, zawsze lubiłem i uważam, że jesteś mądry gość, czasem jednak dobre rady są jedynie powodem do boleśniejszego upadku.

27.10.2015 09:40
Kanon
38
odpowiedz
Kanon
247
Befsztyk nie istnieje

A co to za wykopaliska ?

03.12.2022 20:29
39
odpowiedz
Antystres
1
Junior
Wideo

Muzyka relaksacyjna jest doskonałym sposobem na zmniejszenie poziomu stresu, złapanie oddechu w napiętych sytuacjach albo po prostu odprężenie organizmu - [link]

post wyedytowany przez Antystres 2022-12-03 20:32:10
04.12.2022 18:36
Jedziemy do Gęstochowy
40
odpowiedz
2 odpowiedzi
Jedziemy do Gęstochowy
173
KENDO DROGA MIECZA

Melisa, pregabalina i CBD. Klonozepam czasem.

05.12.2022 22:56
WolfDale
😊
40.1
WolfDale
74
Sztuczny Wytwór Forumowy

Muszę spróbować tej mieszanki.

08.12.2022 21:42
Jedziemy do Gęstochowy
40.2
Jedziemy do Gęstochowy
173
KENDO DROGA MIECZA

WolfDale nie radzę klona z alko mieszać, głowa mała co sie potem odpierdziela a się rano nie pamięta, ja potrafiłem się rano obudzić obszczany bo film mi się urwał, i nie zdażyłem jak widać do wc

05.12.2022 18:35
42
odpowiedz
karnisterniak
145
Generał

Jadąc samochodem, przy minimalnej szybkości 100k/h zjeżdzamy na przeciwległy pas, po którym porusza się podobną szybkością ciężarówka.

post wyedytowany przez karnisterniak 2022-12-05 18:45:54
05.12.2022 19:11
maviozo
😐
43
odpowiedz
2 odpowiedzi
maviozo
226
autor zdjęć

ZŁOTA ŁOPATA

ale jak widać u Gęstego wiele się przez 10 lat nie zmieniło......

05.12.2022 19:25
Darth_Tusken
43.1
Darth_Tusken
32
Świniobicie z dancingiem

Ale to nie gęsty wykopał wątek, tylko bot Antystres.

05.12.2022 19:34
maviozo
43.2
maviozo
226
autor zdjęć

Nie twierdzę, że to on odkopał przecież.

Tylko rzuciły mi się w oczy jego posty :)

08.12.2022 21:40
Jedziemy do Gęstochowy
44
odpowiedz
1 odpowiedź
Jedziemy do Gęstochowy
173
KENDO DROGA MIECZA

maviozo faktycznie, ale nie do końca bo budowlanka mnie na szczęście ominęła, a i kolejne 2 razy byłem na studiach...

A i włosy wypadły przez ten czas

19.12.2022 11:14
temp2
😱
44.1
temp2
133
ARET

TO Ty łysy jesteś?

Co do tematu to Muzyka filmy Seriale.....
Nie mozna sie zadreczac.

post wyedytowany przez temp2 2022-12-19 11:15:46
Forum: Jak radzicie sobie ze stresem?