Czy znajduje się na forum ktoś kto używa tej wspaniałej rzeczy jaką jest medytacja ? Ja zacząłem medytować miesiąc temu i mogę powiedzieć że to niesamowicie działa na organizm fizycznie i psychicznie. Niedawno miałem pocżątki nerwicy i ogólnie depresji, medytacja mi pomogła dojść do siebie. Najlepiej medytuje mi się w pozycji w siadzie tureckim, w lotosie mniej mogę się skupić. Do tego poduszka pod siedzenie, czasem relaksująca muzyka i odpływam. Po tym zawsze człowiek czuje się lekki i związany z naturą.
Miło, miło :) Od siebie dodam, że w medytacji nie należy odpływać, tak jak to napisałeś. Wręcz na odwrót - zachować ciągłą przytomność i uwagę, jednocześnie będąc zrelaksowanym. Wówczas pojawiające się myśli i emocje nie warunkują człowieka, są jak chmury na niebie - przychodzą i odchodzą bez śladu.
a może jak już założyłeś taki temat to warto napisać jak zacząć, jakieś pierwsze kroki?
Aktywnie używam różnych technik oczyszczania się, relaksu już około 2lat. Jedną z nich jest EFT. Banalnie proste w nauczeniu się, masa darmowych materiałów co i jak w necie.
http://www.eft.net.pl/?page=25
Polska strona, o tym.
Co do medytacji, jest spoko, ale w moim przypadku cudów nie zdziałało.
Do innych szanownych i do Thisbe
jak on pisze
"Od siebie dodam, że w medytacji nie należy odpływać, tak jak to napisałeś. Wręcz na odwrót - zachować ciągłą przytomność i uwagę, jednocześnie będąc zrelaksowanym. Wówczas pojawiające się myśli i emocje nie warunkują człowieka, są jak chmury na niebie - przychodzą i odchodzą bez śladu."
Pięknie teoretycznie powiedziane - ale może to nie chybnie ktoś (tu Zjomo) zrozumieć jak by" odpływanie jego" miało coś zmienić
a przecież można tez odpływać jeśli się odpływa ...pozwól mu na to , jeśli On na tym jest ... i ponieważ On jest
a korekcje tą uznaj za nie istotną i nie konieczną jeśli już wiesz co pisze ...a ze wiesz na pewno
to już może ona przepłynąć również ..jeśli proponujesz...
pozdrowienia zatrzymajcie .
ZJOMO --> widzę, że dopiero się zagłębiasz w temat. Ja medytuje od jakichś 12 lat. Systematyczna medytacja ma duży wpływ na życie. Oczywiście pozytywny wpływ.
Ja chyba powinienem zacząć medytować. Albo raczej - muszę zacząć, bo inaczej będzie źle - stres, nerwice, itp. Jak mu już to nie pomoże to chyba tylko kuracja w Arkham Asylum pozostanie...