Teraz piszę z kompa kolegi..
Sytuacja wygląda tak - miałem pada obok myszki i pad spadł mi na obudowę kompa, natychmiastowo zgasł obraz..
Myślałem, że to karta się zrąbała, ale sprawdzałem ją u znajomego i działa w 100%.
Jak myślicie co się stało? Poszła płyta główna do nieba? :o
Aha jeszcze jedno - mój monitor działa bo sprawdzałem go na swoim drugim pc (z 2003 roku.. ledwo co działa)
od wstrzasu mogla poluzowac sie w slocie grafika ( ale skoro sprawdzales u kolegi to zakladam ze wkladalej ja z powrotem ). Sprawdz wszystkie zlaczki itp. Prawdopodobienstwo ze od upadajacego pada padl dysk jest wlasciwie zerowe.
Sprawdź procesor czy siedzi dobrze.
Przecież gdyby dysk nie działał to obraz by był! Wyświetliło by się tylko 'disk error read' i dalej by nic nie szło, wiem bo kiedyś dysk mi się zepsuł.
Coś musiało pójść przy płycie głównej - wejście na karte? Zasilacz też sprawdzałem - podłączyłem starego w pełni sprawnego Tracera, który co prawda nie ma dwóch wtyczek zasilania (9800gtx+), ale jako że mam kartę zintegrowaną to mogłem podłączyć monitor do niej.. Też nic się nie wyświetlało.
Procesor lub płyta główna IMO, ramy też raczej nie bo jak nie działają lub są źle podłączone to piszczą..
[2] czytać nie umiesz? Nie mam obrazu w ogóle, komputer się włącza ale nic nie ma na ekranie
Sprawdź na innej karcie graficznej, może na zintegrowanej nie paca bo nie masz do niej sterowników, miałem tak kiedyś.
Ale moja karta działa normalnie u znajomego, zintegrowana też działała i jestem pewien że nadal działa..
To na pewno nie karta
Hymm takie głupie pytanie.. Jak zdjąć ten wentylator na płycie głównej (socket 775), nigdy tego nie robiłem i boję się, że coś połamię..
pozostaje Ci tylko sprawdzic czy dobrze siedzi RAM. Proc od wstrzasu wyskoczyc nie mial prawa. Wyjmij i ponownie wloz wszystkie kosci RAM'u. Mozesz tez zresetowac BIOS poprzez wyjecie baterii ( wiem ze to w sumie nie ma zwiazku ale rozsadne pomysly powoli sie koncza ).
[6] Nie, to Ty nie umiesz opisać problemu. Nie napisałeś czy komputer, po wciśnięciu przycisku power w ogóle reaguje, czy wiatraczki zaczynają się kręcić, czy diody (jeśli takowe są) się zapalają. A później się dziwisz, że ktoś Ci uwagę zwraca.
Już działa ;) prawdopodobnie wina baterii.. Włożyłem ją jeszcze raz i jest git, oprócz tego przeczyściłem trochę wejście na kartę, bo było tam trochę kurzu.
[11] No skoro o tym nie pisałem, to chyba znaczyło, że nie ma z tym problemu.. Jedyny problem był taki, że po włączeniu komputera, ekran nic nie wyświetlał.
Sorry, zapomniałem wyciągnąć szklanej kuli przy czytaniu Twoich postów.
Na przyszłość, opisuj dokładnie problem a będzie o wiele łatwiej zdiagnozować usterkę. Skoro wszystko działało a nie wyświetlał się obraz to na 90% był to problem z kartą graficzną. Być może poluzowała się w slocie. Co by to nie było, najważniejsze, że już wszystko działa.