Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

gameplay.pl Dragon Ball Kai - Remake kultowej Zetki

07.09.2012 14:30
1
zanonimizowany737870
70
Legend

Moim zdaniem jest to nie potrzebne okrajanie czegoś co jest świetne. W Dragon Ball Kai nie ma takiego smaczku i kilmatu jak w Zetce. Tutaj mamy już pokazywane wręcz same walki nic po za tym. Dla mnie jest to mocna okrojony DBZ z odświeżoną grafiką i nową oprawą muzyczną. Ja Zdecydowanie DBZ.

07.09.2012 14:34
2
odpowiedz
zanonimizowany864991
2
Legionista

Oczywiście, że "Zetka" jest lepsza. Ale teraz na pewno bym przez nią nie przebrnął. Dla samego przypomnienia sobie tego anime wybrałbym Kai :)

07.09.2012 14:39
Cayack
3
odpowiedz
Cayack
60
Gospodarz Przystani

Pytanie tylko po co odświeżać serial animowany (zwłaszcza go pogarszając, jak piszesz)? To nie gra której oprawa zestarzała się nie do zniesienia, to nawet nie film z nieprzystającymi do czasów efektami. Tablety im tam dorysują? Była już próba przeniesienia DB w nasze czasy i jednocześnie na wielki ekran, nie skończyło się to najlepiej. Akurat tej marce dałbym spokój (chyba, że mowa o grach).

07.09.2012 15:11
raziel88ck
😊
4
odpowiedz
raziel88ck
196
Reaver is the Key!

Cayack - Zapytaj twórcy. Dla mnie również Dragon Ball Kai mógłby nie istnieć, bo i tak niczego bym nie stracił. Co do kreski, z biegiem lat zmienia się, owszem, ale co ciekawsze, bo już w "Zetce można było zaobserwować owe zmiany. Gdzieś koło Cell sagi kreska była fenomenalna i taka powinna zostać. Swoją drogą, faktycznie, serial animowany to nie gra, ani nie film fabularny.

Następnym razem zabiorę się za kolejne anime z dawnych lat, o którym jeszcze tu nie pisałem.

07.09.2012 15:22
5
odpowiedz
zanonimizowany187303
65
Senator

Dla mnie Kai byłby ok, gdyby nie zmienili muzyki. Te walki są teraz bez klimatu ;/

07.09.2012 15:37
6
odpowiedz
krzychu2k7
39
Konsul

Tekst wymaga korekty, "historię" zamiast "historie" jest, na przykład. Brakuje też przecinków.

Fillery to zwykłe zapychacze które nie popychają historii do przodu które są tylko po to, by nabić czas i przedłużyć dopływ kasy z emisji, więc moim zdaniem, nie ma nic dobrego w ich emisji.

Nie oglądałem DBZ, natomiast widziałem wcześniej najpopularniejsze (jeśli znacie inne to polećcie) współczesne shouneny, tj. Bleach, Naruto i One Piece. W DBKai niektóre walki się dłużyły i brakowało w nich jakby jakiejś treści, jak również wielu mieszających się wątków i aspektów. Niemniej nadal było to ciekawe Anime i mnie zabolało, gdy się dowiedziałem (było to po obejrzeniu), że DBKai nie jest reedycją całego DBZ.

"Możnaby rzec, że Smocze Kule straciły w pewnym sensie swój niepowtarzalny urok. I tak w istocie niestety było."
Nie można po prostu napisać, że niestety straciły, zamiast rozbijać na "możnaby" (chyba nawet nie ma takiego słowa) i "w istocie można"? :D

O jakiej odświeżonej edycji Dragon Balla piszesz? Jest ona gdzieś dostępna?

Jak to muzyka z DBZ wprowadzała twoje ciało w emocje? :D

07.09.2012 15:38
Nazgrel
😍
7
odpowiedz
Nazgrel
201
tgn

"W ten oto sposób kończę swoje wywody dotyczące serialu animowanego Dragon Ball."

07.09.2012 15:42
8
odpowiedz
zanonimizowany737870
70
Legend
Image

Nie oglądałem DBZ
"Możnaby rzec, że Smocze Kule straciły w pewnym sensie swój niepowtarzalny urok. I tak w istocie niestety było."
Czyli nie oglądałeś, ale wiesz co straciło Kai względem Zet. Aha fajnie

Co do filerów nie są one tak odczuwalne jak w Naruto czy Bleach.

07.09.2012 16:00
Persecuted
9
odpowiedz
Persecuted
144
Adeptus Mechanicus

Akira chyba nie zna ulubionego powiedzonka Europejczyków: Nie zarzyna się kury znoszącej złote jaja ;]... Czytałem w jego biografii, że on ogólnie nie lubi długich serii bo się szybko nudzi. Z tego względu lubi ciągle zaczynać coś nowego. DB ponoć mu tak "urosło" pod wpływem zewnętrznych nacisków i oczekiwań fanów.

Smutne zarazem, że nigdy nie udało mu się powtórzyć sukcesu DB. Może powinien odpuścić sobie ambicje i wrócić na stare śmieci? Liczne przykłady pokazują, że DB wciąż ma wielu fanów i nie ma się czemu dziwić. Historia tam przedstawiona ciągle jest aktualna, nośna, przyjemna w odbiorze (choć nie pozbawiona wad). Ta manga i anime bardzo szybko opuściły Japonię i zawojowały praktycznie cały świat - to wielkie osiągnięcie, świadczące o potędze tej opowieści! Czemu taki potencjał ma się marnować?

Ja bym chętnie zobaczył kontynuację, ale ZAMIAST Boo sagi (o GT nawet nie wspominając). Puściłbym w niebyt tandetną postać Boo, kiczowaty SSJ3, Gohana który siedząc na dupie przez 7 lat, stał się najsilniejszy dzięki magicznemu rytuałowi (znowu? serio?).
W sumie z całości podobał mi się tylko Majin Vegeta, oraz (czasami) motyw humorystyczny, wprowadzany przez chłopców (Goten & Trunks). Cała reszta do poprawy!

07.09.2012 16:07
NewGravedigger
😜
10
odpowiedz
NewGravedigger
184
spokooj grabarza

ej SSJ 3 jest zajebisty

07.09.2012 16:11
11
odpowiedz
zanonimizowany737870
70
Legend
Wideo

Ja bym chętnie zobaczył kontynuację, ale ZAMIAST Boo sagi (o GT nawet nie wspominając). Puściłbym w niebyt tandetną postać Boo, kiczowaty SSJ3, Gohana który siedząc na dupie przez 7 lat, stał się najsilniejszy dzięki magicznemu rytuałowi (znowu? serio?).

Z GT to się zgodzę, a co do reszty twej wypowiedzi to: > http://www.youtube.com/watch?v=hfrWchX5rAU

SSJ3 to właśnie najzajebistrzy poziom. Samą transformacją potrząsa ziemią :P.

07.09.2012 16:14
Matekso
12
odpowiedz
Matekso
96
Generał

a w zetce też była cenzura i też oglądaliście okrojoną wersję więc japa

07.09.2012 16:27
Persecuted
13
odpowiedz
Persecuted
144
Adeptus Mechanicus

@DB Mafia

Boo był cholernie badziewny. Ogólnie koncepcja jego powstania wydaje mi się durna. Słabiutki czarnoksiężnik stworzył mega potężnego potwora. Skoro znał tak silna magię, to nie mógł sobie z nim poradzić? Poza tym Boo był niedorozwiniętym umysłowo, różowym glutem. Wyglądał całkiem fajnie, ale nie był jakoś super oryginalny. Do Friezy czy nawet Cella mu daleko...

SSJ3 mi się nie podoba bo jest po prostu PASKUDNY! Włosy do kostek i brak brwi... to ma być fajne? Legendary SSJ Broly - to było cool! SSJ3 mnie po prostu śmieszy ;>. Już nawet SSJ 4 jest fajniejszy (chyba jedyna pozytywna rzecz w GT ;d). Poziom mocy jak najbardziej OK, ale wygląd do bani, Akira mógł się bardziej wysilić.

To co napisałem o Gohanie to w pełni prawda. Od Cell sagi minęło 7 lat, w czasie których Gohan siedział z nosem w książkach w ogóle nie trenując. Rozmowa Vegety z Goku (na statku Babidiego) w 100% potwierdziła, że Gohan walcząc z Daburą był ZNACZNIE słabszy od poziomu który reprezentował mordując Cella... Po rytuale Kaioshinów zyskał formę ultimate, w której przewyższał siłą swojego ojca w formie SSJ3. Czyniło to z niego NAJSILNIEJSZEGO wojownika (nie licząc fuzji) w uniwersum DB (oczywiście jeżeli potraktujemy GT za niekanoniczne)... Nie wierzysz? Poszukaj w Daizenshuu 7 który to potwierdza.

Na przyszłość zamiast wstawiać głupkowate filmiki, podaj jakieś argumenty OK?

07.09.2012 16:38
14
odpowiedz
zanonimizowany737870
70
Legend

Taaa......Argumenty hmm:
- Nowy przeciwnik, który jak poprzednicy z każdą formą byli silniejsi
- Nowe ciekawe postacie np. Bóg seniorów co napalał się na laseczki jak genialny żółw
- Dla mnie wprowadzanie SSJ3.
- Pokazanie fuzji
- Ukazanie drugiej natury Vegety.
- Równie ciekawe i efektowne walki jak w poprzednich sagach.
Dałem filmik bo w mojej ocenie jest śmieszne.
LSSJ Jest za bardzo napakowany jak dla mnie. Na LSSJ3 w Raging Blast serii jest nawet spoko.

07.09.2012 16:39
TeRiKaY
15
odpowiedz
TeRiKaY
182
Senator

coś może ruszy w końcu z dragon ballem, gdyż powstaje nowy film kinowy przy którym bardzo ściśle współpracuje Akira

http://hatak.pl/news/23946/Oficjalny_teaser_filmu_Dragon_Ball_Z/

07.09.2012 16:49
16
odpowiedz
keeveek
80
Konsul

Remake bardzo słaby. Widać, że szybko zaczęły kończyć się fundusze i dalsze odcinki wyglądają gorzej niż remastery robione przez fanów...

Nowa muzyka i nowy dubbing w większości słabszy niż w oryginale. Mimo zatrudnienia tych samych aktorów, kluczowe momenty, takie jak transformacja Goku w SSJ, Walka Trunksa z Freezerem, transformacja Gohana w SSJ2 wypadają w Kai dużo gorzej, tak pod względem dubbingu (krzyku :P) jak i muzyki pod to podłożonej.

Jedyny plus tej serii to brak fillerów.

PS. najsilniejszym wojownikiem w uniwersum DBZ był Vegetto. (krótko, ale był)

Boo saga ma kilka genialnych momentów, np. poświęcenie życia przez Vegetę czy walka Majin Vegety z Goku.
Boo wyglądał tak jak wyglądał bo o to właśnie chodziło. Z wyglądu niegroźny głupek, a tak naprawdę bezwzględny morderca, który nigdy się nie męczy, nigdy nie traci siły, nie da go się zabić zwykłymi metodami ani nawet zmniejszyć jego Ki.
Poza tym od momentu "wypuszczenia zła", Boo zaczyna wyglądać normalnie (ale nadal jest głupi)

07.09.2012 19:54
17
odpowiedz
Ghost_
132
Konsul

Less bullshit, more action, to jest to co lubię. Co do zakończenia, podobno od początku było wiadomo na czym Kai się skończy. Problem był tylko z ostatnim odcinkiem, gdzie Trunks wrócił do swoich czasów, który nie został wyemitowany. Trzęsienie ziemi w Japonii spowodowało przesunięcie ramówki telewizji o tydzień, a jako, że po zakończeniu Kaia miało się ukazać nowe anime, Toriko, podjęto decyzję o pominięciu tego jednego odcinka DB.

07.09.2012 20:42
18
odpowiedz
keeveek
80
Konsul

Nie było wiadomo ;) na Buu sagę nie starczyło po prostu kasy.

07.09.2012 21:29
Sasori666
👍
19
odpowiedz
Sasori666
186
Korneliusz
Wideo

zanim wyszło kai to myślałem ze to będzie coś takiego jak na obrazkach czyli zupełnie nowa kreska a dostaliśmy starego DBZ który ma ponad 20lat ;/ i to chyba było główną przyczyną słabej popularności bo była ta sama kreska + gorsza muzyka wiec nie widze sensu w oglądaniu tego

ps
od wczoraj oglądam sobie zwykłego DB bo tą serie oglądałem naj mniej
znalazłem wersje jap tylko teraz muszę posiedzieć kilka minut by dopasować dostępne napisy na animesub :)
na razie 30odc za maną i z tego co zauważyłem na początku DB było bardzo zboczone :D
dzisiaj nie dało by sie tego wypuścić

@@@@@@@
krzychu2k7 [6] >>>
co do muzyki
zobacz sobie np ten filmik
http://www.youtube.com/watch?v=amoDb03Pd9c
jak chcesz to wrzuciłem tam jeszcze kilka innych filmików z dbz tylko nie wiem czy nie bedą po blokowane :D

08.09.2012 15:38
20
odpowiedz
Sycho141
41
Pretorianin

NIe było boo sagi, bo Akira podpisał kontrakt z jakąś tam telewizją na 200 odcinków i tyle miało trwać całe Kai (wszystkie sagi), ale się rozlazło i wyszły 2 sagi, a nie 3... Come on Kid Boo według mnie to najlepszy przeciwnik w całej Zetce - takie czyste zło, bez zbędnych motywów.

08.09.2012 17:00
21
odpowiedz
zanonimizowany239410
47
Legend

raziel88ck ==> Kompletnie nie zgadzam się z Twoją oceną. Pomijam babole językowe, które nieco obniżają jakość tekstu (np. indywidualny punkt widzenia), ale samo przesłanie artykułu jest dla mnie nie do zaakceptowania. Wszak według mnie Dragon Ball powinien się skończyć na Cell Saga. Kolejne odcinki, począwszy od serii Buu, były absolutnym zaprzeczeniem istoty tego anime. Pomimo kilku fajnych postaci, np. Dabura, został odebrany mu klimat, który przybrał formę jakiegoś groteskowego anime. Zniknął ten upór w walce o ziemię czy napięcie towarzyszące starciom z Frieza i cyborgami, charaktery bohaterów zostały spłaszczone, a jakakolwiek ciągłość wydarzeniowo-skutkowa straciła tu na znaczeniu. Za to pojawiły się naiwne, cukierowe postacie i żenująca fabuła. Nie odczułem tutaj takiego klimatu zagrożenia, jak w walce przeciwko Cellowi, a śmierć poszczególnych bohaterów? Co tam! Wszyscy spotkamy się na jakimś zadupiu, z którego zaraz wrócimy. Gdzie równowaga pomiędzy światami? Co z dumą rasy Saiyan? W dodatku ten rodzinny Vegeta i odesłanie do lamusa niektórych bohaterów... makabra!

Kai streszcza znakomitą i trzymającą w napięciu historię, która nie została zniszczona beznadziejną wyobraźnią ludzi odpowiedzialnych za Buu Saga i GT (seria z super C17 mogłaby być niezła gdyby nie zniszczony motyw z piekłem). Żałuję nie zaprzestałem oglądać tego anime po Z... ojj, bardo żałuję.

08.09.2012 20:18
22
odpowiedz
keeveek
80
Konsul

"beznadziejną wyobraźnią ludzi odpowiedzialnych za Buu Saga"

Czyli Toriyamy?

08.09.2012 22:37
raziel88ck
23
odpowiedz
raziel88ck
196
Reaver is the Key!

krzychu2k7 - Parę rzeczy już poprawiłem, a jutro przeczytam ten tekst jeszcze raz.

Behemoth - Masz prawo, aczkolwiek i ja zdaję sobie świetnie sprawę z tego, że saga Buu jest najgorsza. Za dużo tam cukierkowości i jak sam wspomniałeś niepotrzebnie odstawiono głównych bohaterów na rzecz Saiyanów.

Sasori666 - To prawda, pierwsza seria jest bardziej zboczona od kolejnych. A tak poza tematem. Czy twój nick nie wywodzi się przypadkiem od członka Akatsuki z anime Naruto?

09.09.2012 19:35
24
odpowiedz
zanonimizowany753044
21
Konsul

Dla mnie jest to bezsensowne skracanie serii. Wyciskają z DB ile wlejzie. Lepszym posunięciem było by zrobienie DBZ w HD. Wyglądało by to jak Film Plan Eliminacje Saiyan co ukazał się równo z grą Dragon Ball Raging Blast 2.

10.09.2012 15:37
<Bahamut>
25
odpowiedz
<Bahamut>
79
Konsul

Łojej kiedy ja ostatnio DB oglądałem (wtedy kiedy w TV leciało, a tak wogle żal mi dzisiejszych dzieci, bo zamiast fajnych bajek dostają teraz edukacyjne szmiry)

10.09.2012 15:39
26
odpowiedz
zanonimizowany849979
6
Generał

Łojej kiedy ja ostatnio DB oglądałem (wtedy kiedy w TV leciało, a tak wogle żal mi dzisiejszych dzieci, bo zamiast fajnych bajek dostają teraz edukacyjne szmiry)

Sam żeś chyba dzieciak.

10.09.2012 23:18
raziel88ck
27
odpowiedz
raziel88ck
196
Reaver is the Key!

<Bahamut> - Fakt, wiele nowych kreskówek jest tak beznadziejnych, że aż przykro na nie patrzeć. Współczuję dzieciom takich bajek.

10.09.2012 23:35
28
odpowiedz
zanonimizowany187303
65
Senator

To DB jest tą fajną "bajką" dla dzieci, którą warto oglądać? Dobre żarty.

11.09.2012 01:48
Mac94
29
odpowiedz
Mac94
87
Inner Peace

Nie łapię narzekania. Oglądałem DBZ na początku gdy byłem bardzo młody, lat 5 coś. Później już w szkolnych latach (10-12lat). Teraz sobie odświerzyłem i zajebiście było. Walki są konkretniejsze, znacznie mnie gapienia się, zaparć i takich tam co nawet jako dzieciaka denerwowało już. Lepsza kreska, kolory, nowe sceny podczas ataków. Muzyka ok, czasem trochę bywała dziwaczna i jakaś taka nie pasująca, ale to już czepianie się. Głosy to whatever, oglądałem po angielsku, japońskie to tylko kamehame fajne było.

W necie są różne filmiki, że niby będzie Buu Saga, ale odświerzona totalnie, tak jak animacje na końcu i początku. Oby. To byłoby coś.

15.09.2012 14:14
raziel88ck
30
odpowiedz
raziel88ck
196
Reaver is the Key!

fredzio92 - Zależy od wieku dziecka, bo mimo wszystko Dragon Ball nie jest dla maluchów.

Mac94 - Pewnie fake. Kiedyś widziałem dobrze wykonany trailer Dragon Ball AF, który również okazał się nieprawdziwy.

16.09.2012 16:22
wojto96
31
odpowiedz
wojto96
164
I am no one

@Mac94 możliwe że te filmy odświeżonej całkowicie Buu Sagi pochodzą z gry Dragon Ball Ultimate Tenakchi, na potrzeby gry stworzono kilka scen od zera z całkiem nową animacją

gameplay.pl Dragon Ball Kai - Remake kultowej Zetki