Przegląd serialowych powrotów tej jesieni [Odcinek 1]
HIMYM to dla mnie popłuczyny po "Przyjaciołach", oglądałem z przyzwyczajenia, ale ten sezon już sobie odpuszczę. O ile w "Przyjaciołach" lubiłem każdego z bohaterów poza Rachel, tak tutaj nie lubię nikogo poza Barneyem (Marshala i Lily toleruję). Bylejakość Teda i jego ciągłe użalanie się nad sobą strasznie męczy.
Dość marne to zestawienie. Może lepiej pisać o tym, co się na dniach zacznie z nowości i zrobić ich przegląd, niż wałkować HIMYM które dostanie ósmy sezon. Przez ten czas wszyscy zainteresowani zdążyli już się dowiedzieć co to takiego. Podobnie z Dexterem, Walking Dead czy BBT. Marność, Panie.
Zwłaszcza, że przez wszystkie dotychczas wyemitowane sezony, Dexter nie odznaczył się drastycznym spadkiem formy.
Zwłaszcza, że przez wszystkie dotychczas wyemitowane sezony, Dexter nie odznaczył się drastycznym spadkiem formy.
U mnie niezmiennie - Moja Rodzinka na kanale Comedy Central.
Niestety Licencja na wychowanie już nie jest emitowana, jedynie mogę się zadowolić Rodzinka.pl, która średnio przypadła mi do gustu.
Poza tym nadrabianie zaległości z Fringe.
Zwłaszcza, że przez wszystkie dotychczas wyemitowane sezony, serial nie odznaczył się drastycznym spadkiem formy.
Zwłaszcza, że przez wszystkie dotychczas wyemitowane sezony, serial nie odznaczył się drastycznym spadkiem formy. Konsekwentnie pisana historia, z równie „konsekwentnym” bohaterem.
Zwłaszcza, że przez wszystkie dotychczas wyemitowane sezony, serial nie odznaczył się drastycznym spadkiem formy.
Zwłaszcza, że przez wszystkie dotychczas wyemitowane sezony, serial nie odznaczył się drastycznym spadkiem formy.
Zwłaszcza, że przez wszystkie dotychczas wyemitowane sezony, serial nie odznaczył się drastycznym spadkiem formy.
Zwłaszcza, że przez wszystkie dotychczas wyemitowane sezony, serial nie odznaczył się drastycznym spadkiem formy.
Zwłaszcza, że przez wszystkie dotychczas wyemitowane sezony, serial nie odznaczył się drastycznym spadkiem formy.
Albo autor postu to niezły żartowniś albo jest zaślepionym fanbojem tego serialu, który nie dostrzegł, że takich bajek jakie wymyślili scenarzyści w ostatnich dwóch sezonach, nie powstydziłby się najbardziej absurdalny film sci-fi
@Munchhausen - Bylejakość Teda jest podyktowana chęcią kontynuowania serii na siłę, co jak wspomniałem jest po prostu odtwórcze dla HIMYM.
@extinct - Przede wszystkim dwa kluczowe słowa w tekście: 'powrotów', 'subiektywne' - miałem na uwadze seriale, które zdążyły zdobyć popularność, a tym samym wracają w perspektywie najbliższych miesięcy. Nie miałem też na celu wskazanie jakichkolwiek nowości, a to że 'wszyscy' zaznajomili się z serialem, który funkcjonuje od dobrych kilkunastu miesięcy jest oczywiste ;)
@Pozostali - co za jednomyślność! 'Subiektywność' jest ponownie hasłem przewodnim ;)
Ja osobiście najmocniej czekam na himym i tbbt. Himym bardzo mi się podoba i nie czuję, że może podrabiać Przyjaciół, z prostego powodu - nigdy tych ostatnich nie oglądałem (choć kumpel jest ich wielkim fanem).