Spektakularny sukces Planetary Annihilation na Kickstarterze
Wyszło juz cokolwiek z tego kickstartera? Czy sukces polega na zbieraniu kasy i nie wychodzeniu gier?
"Osiągnięcie kolejnej poprzeczki 1,1 miliona dolarów zaowocuje zaimplementowaniem do gry jednostek morskich i wodnych planet. Jeśli uda się zebrać 1,3 miliona dolarów, możliwe będzie stworzenie gazowych olbrzymów oraz dodatkowych jednostek orbitalnych"
Co to jest za bełkot? A kiedy gra zaowocuje latającymi swiniami? Tęczami i jednorozcami? Po 100 milionach?:D
"Uber Entertainment zrzesza" czy tylko mi się to dziwnie skojarzyło ^^?
Kickstarter lubi wymuszać. Albo dacie nam 200 kafli więcej albo nie zobaczycie statków. Do tej pory nie wyszła żadna gra z kick startera. A jedyna produkcja na którą liczę to Grim Down ponieważ w większości była zrobiona przed wejściem na tą platformę, a twórcy potrzebowali funduszy by tylko dokończyć swoją grę.
@Do trzech młotków na górze
http://www.kickstarter.com/projects/VinceTwelve/resonance-retro-styled-adventure-game-contest-e?ref=live
https://www.gry-online.pl/S020.asp?ID=8357
A co do zbiórki - gratulacje. :)
Moja czarodziejska kula podpowiada, że jak już gry z kickstartera zaczną wychodzić to będzie tylko płacz i zgrzytanie zębów u ludzi, którzy wyłożyli na to kasę.
Q&Q - sam jesteś młotkiem wysyłając link do przygodówki z KS z 2009 za 150$. Czego to dowodzi ?
[6] Przeciez to oczywiste. Dowodzi tego, ze mijales sie z prawda piszac, ze nic z Kickstartera nie wyszlo.
Poza tym gdybyście myśleli sprawniej to wiedzielibyście, że gry na PC nie robi się zazwyczaj szybko, na pewno dłużej niż kończy się cierpliwość hejterów kickstartera :]
Wow, port jakies gry z amigi, toz to powinien byc news na skale swiatową:) zwracam honor:)
_Luke_ pisząc nie wyszła żadna gra nie miałem na myśli czegoś za 150$ tylko za 150 000$ czyli pełnoprawną produkcje. Ale internetowe trole lubią łapać za słowa.
Kickstarter został założony w kwietniu 2009 roku. Stworzenie gry, oprócz pieniędzy, wymaga czasu - zazwyczaj co najmniej kilku lat. O wsparcie na Kickstarterze proszą przeważnie małe, niezależne studia, co również wydłuża czas produkcji. Niektórzy tutaj najwidoczniej nie wzięli pod uwagę, że ufundowane w ten sposób gry nie są jeszcze ukończone z tej prostej przyczyny, iż nie było na to wystarczająco czasu.
Zauważcie, że te pieniądze funkcjonują na zasadzie darowizny. Twórcy są zobowiązani do wydania gry, ale jaką ona będzie miała jakość jest mało istotne.
Dlatego też po otrzymaniu tych pieniędzy nie mają oni presji czasowej. Mając zatem kwotę powiedzmy 500 000 $ i 4 osobowy zespół mogą spokojnie pracować ponad rok otrzymując przyzwoite miesięczne wynagrodzenie.
Oczywiście mogliby zatrudnić więcej osób, by skończyć grę szybciej, ale powiedzmy szczerze, po co mieliby się dzielić uzbieranymi pieniędzmi. Wszak praca za pieniądze z kickstartera jest spokojna i bezpieczna, bo zły i wredny szef nie istnieje, tylko tłum graczy, którzy zainwestowali swoje zaufanie w produkcję.
Na kickstarterze wystartowało wielu twórców znanych i cenionych gier, więc samo to można traktować jak gwarancję wysokiej jakości produktu.
Z drugiej strony jest niemal pewne, że spora część tych gier będzie po prostu słaba, ale w kickstarterze nawet nie chodzi o jakość tych gier, ale o sam fakt uczestniczenia w tego typu wydarzeniu. Wydam dolara czy dwa i będzie rozpierała mnie duma, że finansuję fajną grę.
Wbrew pozorom może się wydawać to prosty zarobek (fundusze z kickstarteta), lecz te studia kładą nie tylko swój pomysł na tacę, ale także zaufanie i renomę (w szczególności osoby, które sygnują to swoim nazwiskiem), praktycznie po wypuszczeniu słabej gry, są dla graczy skończeni... Zapewne i z tego zdają sobie sprawę, więc jak chcą produkować i żyć dalej w tym biznesie (porażka będzie się za nimi ciągnąć przez bardzo długi czas), muszą robić dobre gry :).
Jeśli u nas potrafią zebrać kasę na Polak Potrafi i nie ukraść tego tylko zrobić z tym co trzeba o Kickstartera bym się nie martwił.
Co za syf mogli dać od razu 10 milionów to wtedy stworzą czołgi w kształcie dupy, ci amerykanie naprawde są niemądrzy.
@GameOman
@koniu11
Typowa gry AAA wraz z silnikiem ma więcej kodu niż cały projekt NASA do wysłania człowieka na Księżyc (nie wspominając o tysiącach assetów, bo gra to nie sam kod). Oczywiście nie jest to ten sam poziom przetestowania i analizy zdarzeń, ale same liczby już robią wrażenie.
Studia z dziesiątkami pracowników grę robią kilka lat, ale co to dla was koledzy - wy pstrykniecie palcami i gra gotowa.
-1
ber Entertainment zrzesza między innymi ludzi pracujących wcześniej nad seriami Total Annihilation, Command & Conquer, czy Supreme Commander.
Trzeba przyznać, że ekipę mają niezłą.
Oczywiscie jak zwykle najwiecej biadola i narzekaja ci, ktorzy nawet kurzem ze swej skory sie do tego nie dolozyli ;]
[11]
A co ty będziesz tłumaczył ludziom którzy proces tworzenia gier znają tylko z corocznych wydań CoD'a i AC...
