Domyślam się, że za chwilę będzie mnie wysyłać do lekarza, ale nie chce mi się z każdym pytaniem (mądrym czy też nie) biegać do przychodni, a wiem, że tutaj nie takie problemy się rozwiązywały zapytam się:
czy można mieć łojotok pod pachami?
Czytałem, że tak, ale jest to naprawdę rzadko spotykane. Prawda to?
Mam właśnie taki problem, że mimo używania kulek i dezodorantów mam taką mokrą maź pod pachami, która nie wydaje się być potem. Co prawda rzadko kiedy przebija to przez materiał i widać mokre plamki, ale mimo wszystko jest to trochę niewygodne... Tak jak już wcześniej pisałem, potem to raczej nie może być ze względu na "konsystencje".
I moje podejrzenia padło na to, że mam łojotok, ale z tego co wiem jest to schorzenie występujące na głowie...
No właśnie?... Ale sadzę, ze autor jednak widział to również bez uzywania "kulek", inaczej by eni pytał.
Do przychodni nie idx, jak nei znasz dobrego lekarza, bo cię wyśmieją i spuszczą na drzewo jeszcze szybciej niz na GOLu.
Co, że za dużo używam tego na raz?
No nie wydaje mi się, chociaż fakt, cała ta "maź" pachnie właśnie tak jak dezodorant czy też kulka, konsystencja zresztą podobna do tej z kulki.
Imo to antyperspirant. Spróbuj użyć w sztyfcie nie w kulce i zobacz czy problem będzie się powtarzał.
Spróbuj użyć czegoś takiego jak ETIAXIL. Dezodorant, którego używasz raz na 3 dni :) Tylko uprzedzam, że jest potwornie mocny i nieco drogi.
peterkarel --> no ale to chyba bez różnicy, bo jak sobie przejadę sztyftem to tak samo jak kulką.
Montera --> co prawda nie etiaxil, ale antidral znam, jednak z tego co wiem to przeciw poceniu jest.
I owszem, mocne to to niesamowicie. Ale jak na taką "siłę działania" to cena niezbyt wygórowana.
Jeremy --> no wiesz, bez dezodorantu to już zwykły pot raczej.
Sorry, ale w czym przejawia się "moc" Etiaxilu?
A co do topiku: przejdź się od razu do dermatologa. Jeśli jesteś w wieku dojrzewania, to nic, tylko to musisz przeczekać. Rózne atrakcje sa z tym związane.
Coolabor -> Sam fakt, że używa się go rzadko świadczy o tym, iż moc ma :) Ponadto bezpośrednio po użyciu można odczuwać naprawdę nieznośny ból, bo blokuje on totalnie pory i wysusza skórę, więc nawet przy dużej formie aktywności nie ma mowy, żebyś choć odrobinę był mokry.
Coolabor --> tym, że cholernie szczypie po użyciu, ale jakoś tam działa, tak samo zresztą jak Antidral.
Chyba dwa najlepsze tego typu specyfiki.
No nie wydaje mi się, chociaż fakt, cała ta "maź" pachnie właśnie tak jak dezodorant czy też kulka, konsystencja zresztą podobna do tej z kulki
No to jednak nie masz łojotoku. Greg House Approved. Pot lekko rozwadnia warstwę dezodorantu na skórze, i tyle...