Czy ktoś mógłby mi polecić jakieś animacje, które nie są bajką dla dzieci, lecz poruszają poważną tematykę.
Znam zaledwie kilka takich tytułów i mam nadzieję, że poznam więcej. Oto przykłady: The Lord of the Rings i Watership Down z 1978, czy Animal Farm z 1954 r.
Ty na Sad jabłka zbierać AppleJack !
Ehh... zapomniałem, że taka reakcja może być.
Nie interesują mnie anime. Też lubię pooglądać, ale szukam tutaj czegoś innego.
[3] BigMac mnie wyręcza.
Walc z Baszirem
Trio z Bellville
Wszystko Hertzfelda
Wszystko Antonisza
Heavy Metal
Aeon Flux
To tak na pierwszy ogień i niejapońskie.
OK, Hertzfelda i Antonisza znam pobieżnie, ale bardziej mi chodzi o pełnometrażówki. Heavy Metal znam, ale mało to poważne :)
Jak na razie zainteresowany jestem tylko Trio z Bellville.
Może bardziej skonkretyzuję czego szukam: animacja (nie anime), z poważną tematyką, może być także przeznaczony dla dzieci, raczej dramat.
W takim razie Walc z Baszirem też ci podpasuje. Do tego możesz dorzucić Persepolis i quasi-animowany Scanners Darkly. I obowiązkowo Stalowy Gigant - niby dla dzieci, a absolutnie doskonały.
Stalowy Gigant! Wielkie dzięki za przypomnienie Yoghurcie! Pamiętam że jak byłem małym dzieciakiem beczałem po obejrzeniu tego filmu i to nie tylko za pierwszym razem.
Polecam również. Aż sam sobie chyba niedługo przypomnę.
Persepolis, Stalowy Gigant
O! O, oto bardziej chodzi. Czekam na więcej :)
Ale i tak dzięki Ci Yogh za parę dobrych tytułów, które już podałeś.
O rany, jak ja lubię "Stalowego giganta". : ) Świetny.
A od siebie dodam jeszcze - "Perfect Blue"*. Warto zobaczyć.
* owszem, japoński, ale jeśli jeszcze nie widziałeś, to czym prędzej napraw ten błąd.
Polecam "Iluzjonistę" z 2010. Bardzo mi się podobała. Na filmwebie otagowana jako komedia, ale bardzo niewiele ma z nią wspólnego.