Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Co warto wziąć?

31.07.2012 08:08
Azerko
😊
1
Azerko
22
Alone in the wild

Co warto wziąć?

Wybieram się niedługo nad morzę i tak myślę jakby zniwelować koszty. Chodzi mi o jedzenie, co warto spakować przed wyjazdem tak aby było tanie i nie zepsuło by się w dość szybkim czasie. Jedynie co mi dotychczas przychodzi do głowy to zupki chińskie, niby spoko ale za dużo też ich się nie zje. Może Wy mi pomożecie?

31.07.2012 08:26
2
odpowiedz
pani_jola
170
Generał

Ale my nad morzem też mamy sklepy i możesz śmiało kupić u nas zupki chińskie. Oszczędzaj plecy, po co dźwigać.

31.07.2012 11:27
3
odpowiedz
zanonimizowany750998
27
Pretorianin

Jesli chcesz zniwelowac koszty pobytu nad morzem to problem moim zdaniem nie tkwi w tym co wziąc a raczej czego nie kupować juz bedąc na miejscu. Jak wiadomo nad Bałtykiem spotkamy sie ze skandalicznymi cenami rybki w smażalniach wiec tego radze unikać chyba że ktoś nie może wytrzymać ale porcja kosztuje ok 30zł za kawałek rybki i pare frytek. Druga sprawa to fast-food na plaży i piwo w kubku plastikowym. Za mini hot-doga płacimy ok 5-6zł wiadomo to jest 2 kesy a składa sie z bułeczki wartej 30 groszy i parówki 50 groszy. Piwo w plastikowym kubku ok 5-6zł rozrabiane 50/50 z wodą. Kolejna sprawa wesołe miasteczka. Jesli chcemy sie tam troche pobawić to stówka za pare pzejazdów na karuleli itp. Chore ceny jak na tak biedny kraj jak Polska, ale jak widac chetnych nie brakuje

31.07.2012 11:30
Jeremy Clarkson
4
odpowiedz
Jeremy Clarkson
132
Prezenter

Idź do Biedronki i wykup pół sklepu

31.07.2012 11:30
cycu2003
5
odpowiedz
cycu2003
235
Legend

[2] fakt u Was są sklepy ale z cenami po 3-4 krotnie wyższymi niż w innych częściach polski....

Więc jeśli chcesz zminimalizować koszty to kup tutaj te zupki, jakieś konserwy, pasztety i wodę, zawszę się na tym zaoszczędzi. Jeszcze jakbyś miał dostęp do lodówki to jakąś wędlinę zalakowaną bo nad morzem to 5 plasterków jest za 5zł i Warszawę przez nie widać

31.07.2012 11:34
Majkel Dżordan
6
odpowiedz
Majkel Dżordan
19
Generał
31.07.2012 12:00
😊
7
odpowiedz
zanonimizowany821901
5
Legionista

- Pięć 6L butli wody Primavera
- 10 Vifonów Kurczak Curry i dla urozmaicenia 10 gorących kubków
- 3 zgrzewki (po 24szt) Kuntersztynów (ew. Harnasiów) z Auchan
- 5x Paprykarz Szczeciński
- 10x Konserwa Turystyczna
- 5x Chleb Tostowy z LIDLA
- 5x Pasztet Podlaski (różne smaki)

= udane wakacje :)

(lysack by sie nie powstydził :P)

31.07.2012 12:06
8
odpowiedz
pani_jola
170
Generał

[5] Nie wiem, gdzie jedzie autor wątku, ale w Trójmieście są Biedronki, Lidle i inne markety, które domyślam się oferują te same produkty, w tych samych cenach, co w całej Polsce. W Gdańsku ludzie też żyją i zarabiają podobnie, dlaczego miałoby być drożej niż gdziekolwiek indziej?

Jeżeli chcesz się stołować w restauracjach i widzieć morze(w sumie to zatoka), to licz się też z kosztami. Są też bary mleczne, w których za tanioche możesz zjeść domowego kotleta i są też sieciówki Sfinx, Manekin, DaGrasso, gdzie za taką samą cenę, jak w całej Polsce zjesz kurczaka, naleśnika czy pizzę.

izolacja-->zakładając, że autor jedzie pod namiot pociągiem, też mu doradzisz taki ekwipunek. Przy takich upałach to mięso z puszki będzie śmierdzieć. Wodę też polecam kupować na miejscu, nawet jak zaoszczędzisz 30 gr na butelce to przenieś 30 kilo wody z pociągu/autobusu na pole namiotowe i śpij razem z tym wszystkim.

31.07.2012 13:20
Azerko
9
odpowiedz
Azerko
22
Alone in the wild

Mielno więc taka typowo nadmorska miejscowość. Raczej tam nie znajdę żadnych tanich sklepów typu biedra. Nie wiem jak tam stoi wszystko z cenami, ale wydaje mi się, że tam tanio nie będzie, teraz myślę o jedzeniu bo wiem, że tam większość pieniędzy i tak pójdzie na alko. Wiadomo, że wody tam targać nie będę, chodzi mi o coś małego, lekkiego i poręcznego, gdzie trochę zaoszczędzę. Myślę tutaj też bardziej o produktach na śniadanie i kolację bo obiad to już normalny by był.

31.07.2012 13:43
cycu2003
10
odpowiedz
cycu2003
235
Legend

które domyślam się oferują te same produkty, w tych samych cenach, co w całej Polsce

Niestety tak nie jest :/ a jeśli jedziesz do mielna to jeśli dobrze pamiętam ze sklepów są tylko te małe, a jak już byłby duży to na pewno będzie drożej. izolacja dobre rzeczy radzi :)

31.07.2012 16:41
11
odpowiedz
xyz666
79
Konsul

to na uj jechać na wakacje, i patrzeć czy czasem ser w sklepie nie jest 0,50zł droższy... nie masz kasy -> siedź w domu

31.07.2012 16:47
12
odpowiedz
Nimreh
106
nobody

Zgadzam się z [11]. Jak ktoś nie ma kasy i jedzie na wakacje licząc każdą złotówkę, woli żyć codziennie na zupkach chińskich zamiast ugotować sobie samemu (co oczywiście drożej wychodzi) i szkoda mu na zwykłe jedzenie w sklepie to po co jechać na wakacje? Rozumiem, że oszczędzanie jest ważne i nie zawsze można sobie pozwolić na to na co ma się ochote, ale dla mnie takim czasem są wakacje - jadąc na nie, nie patrzę na każdą wydaną złotówkę i nie szukam oszczędności, tylko kupuję to na co mam ochotę, więc zabieranie jedzenia z sobą jest imho bezsensowne..

31.07.2012 16:53
13
odpowiedz
zanonimizowany851559
1
Pretorianin

Nie trzeba wydwac fortuny, ja jak bylem z moja byla nad morzem to tak: na sniadanie kanapeczki z wedlinka, pomidorkime ogoreczkiem, na obiad szedlem na miast ona piers z kruaczaka i frytki/zmieniaki + surowka, a na kolacje kanapki/platki,,,, i majatku nie wydalem, 2x obiad to 36 zl , a na wedline , warzywa i chleb nie duzo, nie ma co brac jakiegos syfu w psotaci zupek...

Poza tym jestem zdania tych wyzej, jak jechac to nie szczypac kazdej zlotowki, tylko wydawac, jak cie nie stac, odloz i pojedz za rok, a nie jedz i wpieprzaj jakis syf....

31.07.2012 17:09
cycu2003
14
odpowiedz
cycu2003
235
Legend

Kto tutaj mówi o wielkim oszczędzaniu? Skoro można wziąć troche jedzenia z domu które jest tańsze tutaj, ktoś to jedzenie lubi, i nie zepsuje się szybko to co to komu przeszkadza?
Jak ktoś ma w brud kasy to sie nie pieprzy i jedzie na karaiby a nie nad polskie morze, a jak ktoś jednak je lubi i chce tam jechać i MA OCHOTĘ to niech oszczędza.
np. Ktoś kto dopiero odciął się od pieniędzy rodziców i za własne pieniadze tam jedzie raczej będzie oszczędzał na pierdołach żeby sobie pozwolić na coś innego...jakoś nie widziałem tłumów w tych sklepach kupujących co popadnie. Jednych stać na wszystko a inni oszczędzają tam gdzie można trochę - taki mamy kraj.

31.07.2012 17:09
Azerko
15
odpowiedz
Azerko
22
Alone in the wild

[11,12] co Wy pierdolicie, nigdzie nie napisałem, że będę liczył każdy grosz, ale że lepiej zaoszczędzić na jedzeniu i wydać na jakieś atrakcje czy inne bardziej wartościowe rzeczy. Jedynie chciałem się dowiedzieć co warto wziąć. O zupkach też wyraźnie napisałem, że nie da się z nich wyżyć jedząc je codziennie. Poza tym to moja sprawa jak chcę spędzić te wakacje, temat jest o czymś innym, a Wy nie wnosicie niczego sensownego.

31.07.2012 17:34
sapc_io
16
odpowiedz
sapc_io
67
Pretorianin

W Mielnie masz polo market. Z cenami nie było tak źle, gorzej z kolosalnymi kolejkami, ale zaopatrzyć na chama się można :)

31.07.2012 17:39
peterkarel
👎
17
odpowiedz
peterkarel
61
Legend

ale że lepiej zaoszczędzić na jedzeniu i wydać na jakieś atrakcje czy inne bardziej wartościowe rzeczy

Nie ma nic wartościowszego niż dobre jedzonko !! Nie bluźnij !

31.07.2012 17:43
18
odpowiedz
zanonimizowany430282
71
Senator

sam lubie zupki chinskie, ale kupowanie ich na taki wyjazd to imo strata hajsu sama w sobie. przeciez tym sie nie da najesc, chyba ze zjesz ze 3.
przynajmniej w moim przypadku jeden czerwony vifon (ktorego zreszta bardzo lubie) sprawia, ze przestaje byc glodny tylko na jakies max pol godziny i znow musze kupic sobie jakies zarlo.
bylismy z kumplami w tym roku tydzien w sopocie pod namiotem i na kolacje/sniadania zaopatrywalismy sie w miejscowym kerfurze - duzo bulek/chleba, paczka sera/serki topione/pasztet/dzem/szynka - nigdy nie narzekalem na bycie glodnym po takich posilkach + na pewno jest to zdrowsze od zupek chinskich. obiady ofc normalne w roznych knajpach.

Forum: Co warto wziąć?