No właśnie, nie mam żadnych pomysłów.. Najlepiej jakiś gadżet tylko jaki(?)
Co to za pytanie? Chcesz kupić komuś prezent, czy chcesz kupić coś dla siebie?
Kup sobie 200 zdrapek w punkcie lotto.
A to całą kasę trzeba od razu wydawać? 0_o Zostaw, kiedyś będziesz czegoś potrzebował
Dołożyć 50zł i kupić fifę i dyche
A to całą kasę trzeba od razu wydawać?
No właśnie. Odłóż sobie i jak znowu dostaniesz kupisz se coś lepszego np konsolkę.
Alkohol, którego jeszcze nie piłeś... ile dobrych piw można by za to mieć mmm
buty do biegania, to chociaż będzie jakiś prawdziwy pozytek
Dziwke
boskijaro trafił w dziesiątkę.
Wydaje mi się, że ludzie którzy, nie mają zbyt dużo kasy na co dzień mają takie problemy. Gdy dostaje się większą sumkę to już nie wiadomo co z nią zrobić. Pewnie dlatego ci co wygrywają w lotka często gęsto, trwonią wygraną. Po co wydawać na siłę? Potrzymaj jak nie masz pomysłu, przyjdzie dzień, że rzeczywiście Ci się przyda.
Miloszek_16 <- dla niektórych tak. Zwłaszcza dla dzieciaka.
200 pln to większa sumka?
Ale popieram w stu procentach, po co wydawać na siłę?
Ta dziecko.. 17 lat to chyba nie bardzo dziecko ;p
Większa sumka to nie jest, ale można za nią już coś kupić. Chyba poszukam jakichś ubrań, nakupię sobie czegoś dobrego do żarcia ewentualnie może kupię słuchawki.
Jak, ja miałem 17 to nie byłem tak popierdolony jak ty zakładając takie głupie wątki.
Zawsze dziwiło mnie takie podejście - mam kasę, to muszę ją wydać. Skoro nie masz wydatków, to zostaw i zbieraj dalej.
Chyba poszukam jakichś ubrań, nakupię sobie czegoś dobrego do żarcia ewentualnie może kupię słuchawki.
Faktycznie, za 200 zł nakupujesz sobie tyle tych ubrań... spodnie + koszula+słuchawki za 99 groszy z reala i starczy jeszcze wodę, pasztetową, 4 bułki i jakiegoś sikuna ciepłego na dobre spanie.
Odłóż, jak uzbierasz więcej, wtedy będziesz mógł wydać te pieniądze bardziej racjonalnie.
Odłóż. Kiedyś Ci się bardziej przydadzą.
Mama mi dała 3 zł, a zawsze dostawałem tylko 1 zł i nie wiem co kupić. Doradźcie mi, co mam kupić?
HUtH --> z tego co wiem to nieźle trzeba poszabrować w tych sklepach żeby coś konkretnego wyrwać.
[edit]
A najlepsze sztuki i tak zgarniają pracownicy praktycznie za darmo.
Postaw mi pół litra Żołądkowej Gorzkiej, a resztę wydaj na co tylko masz ochotę.
Zanim zlecą się sępy, uprzedzam- byłem pierwszy!
W tym przypadku proponuje oddać pieniądze mi.
Jak ma się 17 lat to się myśli o prawku no chyba że rodzice funduja wszystko
[22] -> spodnie można kupić za 60 zł (nie potrzebuję jakichś markowych), koszulka = 40zł, słuchawki = 50 zł (powinny być wystarczające), na żarcie zostaje jeszcze 50 :)
Wiem, że wątek jest głupi i wiedziałem że i tak nie padnie żadna konkretna odpowiedź, ale z nudów założyłem :P