Z wymienionych gier grałem w Mass Effecta 2, Fahrenheita, CoDa 4, a w Mafię grałem tylko trochę, bo później jakiś błąd mi wyskoczył i już nie mogę jej zainstalować :/
Co do początków to każda z tych wymienionych gier w które grałem ma całkiem efektowne początki, a kończą się jeszcze bardziej efektownie.
Jeśli chodzi o inne gry to całkiem fajnie zaczynają się Gothic 1 i 2, intra są niezwykle klimatyczne, dzięki narracji Tomasza Marzeckiego.
Hah, również miałem upgrade tuż przed BioShockiem i miałem podobne wrażenia (aczkolwiek na pierwszy ogień poszedł Oblivion z tego co pamiętam). Jednak mnie bardziej podobało się intro z Batmana, jednak filmowość wygrywa z tajemniczością, no a przynajmniej w przypadku intra :)
Dla mnie numer jeden to Planescape: Torment. Nic nie zrobiło na mnie takiego wrażenia jak pobudka na katafalku w uroczej kostnicy, no i ta podlatująca czacha! To był szok dla kogoś kto nie wiedział co za grę właśnie odpala.
No i jeszcze wyryło mi się bardzo BG2 - loszki Irenicusa, tortury.
Wstęp do Batmana: AA ma tę wadę, że nie można go ominąć. Jak człowiek przechodzi grę drugi raz to chciałby od razu przejść do akcji, bo fabułę już zna. A jest zmuszony męczyć się te kilka minut :)
raziel > LoK: Soul Reaver pojawił się na liście najlepszych filmików wprowadzających. Ta lista opiera się tylko na grach bez renderowanych "intr". A jeśli masz na myśli otwarcie któregoś z pozostałych LoK... No cóż. Tak ja serię ubóstwiam, tak żaden z początków jakoś nie zapadł mi w pamięci (końcówki - owszem).
xanatos > Nie zagrałem w AA drugi raz, więc o tym nie wiedziałem :)
@Mały eS - Chyba nie zrozumiales o co tutaj chodzi... ;)
Mass Effect 2 dla mnie zaczyna sie najlepiej - oczywiscie z tych wszystkich, w ktore gralem - natomiast zakonczenie to cos niepowtarzalnego...
Numer jeden to tak jak w artykule BioShock..
Świetnie zaczyna się też Max Payne 2 , Max Payne 3 (szukałem szczęki na podłodze..), Dead Space, F.E.A.R., GTA Vice City
Bioshock , sam początek , a później podróż batyskafem to mistrzostwo. Nie mogę przypomnieć sobie nic lepszego.
jak dla mnie królem wprowadzenia gracza w ogromne WOOOOOW na początku gry jest Mafia 2. Pierwsza misja powrotu do domu jest wprost oszałamiająca, muzyka, śnieg, zachowanie NPC - wszystko jest genialne. Oczywiście gra traci klimat już w 4 misji, ale powrót do domu deklasuje konkurencję
proszę bardzo ishimura:) dziadek bioshocka, nadal niepobity:)
http://www.youtube.com/watch?v=XsgRNahEZnw
Moje ulubione wprowadzenie już otrzymało pochwały...
No to może to: http://www.youtube.com/watch?v=vzUkrDjmWbw
Właśnie chciałem Beyonda dać.
To w takim razie: http://www.youtube.com/watch?v=_7vwAPMhyBU
I wlaśnie, fsm, obczaj to: http://www.artofthetitle.com/
Początek God of War 3 - imo jeden z najlepszych, najbardziej epickich.
Te kanały telewizyjne z MGS4 są tutaj (nie wiem czy wszystkie): http://www.youtube.com/watch?v=oT849OjlXE4&feature=related To jest tak zrobione, że włączasz grę i nie wiesz, co się dzieje. Leci dziwaczna TV, możesz przełączać kanały.
Nie uwierzysz, ale pierwsze 2 gry o których pomyślałem po przeczytaniu tytułu to Half-Life i Max Payne i dokładnie w takiej kolejności je ujrzałem, intro HL2 to znam na pamięć co do słówka i nutki w tle, a zawsze te same ciary, to jest miłość. Ogólnie lista bardzo dobra, od siebie dodałbym jeszcze Portal 2 i STALKER Cień Czarnobyla, takie intra po prostu zachęcają do gry i najczęściej od początku wiadomo że mamy do czynienia z czymś naprawdę dobrym.
http://www.youtube.com/watch?v=9sQ03cTl6N4
http://www.youtube.com/watch?v=-XLBhlSxwX8
ed,
[10] o właśnie Red Alert 2 to też było coś http://www.youtube.com/watch?v=fnd0qg4I_MM
Dobra lista, Bioshock, Half-Life czy Mafia - świetne początki. Ja dorzucam pociąg z Uncharted 2.
http://www.youtube.com/watch?v=s7BAelqlxwI
A jak chodzi o rendery i tego typu intra to na pewno FFXIII i The Beatles Rockband.
http://www.youtube.com/watch?v=RlXCe1UtauE
http://www.youtube.com/watch?v=Tu8QnWnUld4
Bioshock zniszczył system swoim wstępniakiem. Też dałbym go na szczyt listy.
Najlepsze wejście? The Secret of Mokey Island.
Napisy schodzą, pojawia się główna postać i mówi "Hello. My name is Guybrush Threepwood, and I want to be a Pirate!" i nic więcej nie potrzebujemy :)
Jedziemy spełniać jego marzenie, nie wnikając jak on się tam dostał ani dlaczego akurat teraz zostajemy piratami.
Dokładnie Bioshock to była moc. fakt kompa nowego nie miałem ale jak główny bohater wynurzył się z wody i nic się nie działo to bylem w szoku ze to już gra wtf ;]
Orlando > Dzięki, ale już o tym kiedyś pisałem :) http://gameplay.pl/news.asp?ID=59859
A na Deusa czekam - zamówiony został. Późno, ale jednak.
Na listę rzeczywiście mógłbym jeszcze wrzucić Portal 2, bo otwarcie z "ćwiczeniami", a potem rozwalenie kontenera... Nice :)
Zdecydowanie ME2. Nigdy nie mialem takiego opadu szczeny i ciar jednocześnie.
Oprocz wyzej wymienionych z wyjatkiem Gothica 2, podobalo mi sie intro 1 i 2 czesci inFamous oraz Deus Ex: Human Revolution, a z filmikow to Max Payne 3.
http://www.youtube.com/watch?v=veWbeUWUdhA <- Intro z inFamous 1.
http://www.youtube.com/watch?v=inRniIN_dio <- Max Payne 3.
U mnie lista był by podobna tylko w innej numeracji oraz z dodatkowymi grami jak Stalker, Portal 2 i GTA Vice City
Ja natomiast powiem, że Deus Ex.
Pierwszy poziom zaczyna się klasycznym wstępem dla żółtodzioba, jak ma kłopoty to może się wycofać do pasących się niedaleko robotów patrolowych.
Podejście do pierwszego poziomu zmienia się diametralnie po przejściu gry i spróbowaniu np. ogłuszania/omijania zamiast zabijania.
Myślałem „to głupie, przeciwnicy są tak blisko moich sojuszników. Wystarczy puścić dwa roboty* i nie trzeba mnie wysyłać tam". Ale to przecież trening, oni mnie poślą i będą podziwiać jakiego pojętnego i dobrego agenta mają w sowich szeregach. Że przy okazji rozwalili Statuę Wolności to tylko motywuje. Dodać fakt, że gra opiera się na spiskowych teoriach dodaje tylko pikanterii.
*w tej grze są to maszyny do zabijania, w dzisiejszych grach pewnie wystarczyłyby na nie parę magazynków zwykłego pistoletu. Tutaj tylko byś je rozdrażnił.
Poza tym... cholera. Ten poziom ogranicza tylko nasza wyobraźnia!
Pierwszy raz grając w demo nie podobała mi się gra ale załapałem klimaty. Po paru latach wróciłem i gra jest w mojej pierwszej trójce najlepszych gier mojego życia.
No tak... - chciałbym rzec, że pierwszy Modern Warfare (bo co by nie mówić - rzecz stała się epicka i tyle). Zgadzam sie też z dodaniem do listy Fallout'a - "War(...)" to przecież słowa, których raczej nigdy nie zapomnę (-;
Natomiast jest jeszcze jeden tytuł... mianowicie, Drugi Assassin. Mam na myśli "filmowy" początek przygód Ezio - gdy wraz z bratem wdrapują się na wierzę kościoła, i padają słowa "It is a good life we lead, brother..." + genialna muzyka, świetne skadrowanie miasta i wyświetlające się logo. Co by nie mówić, mimo iż gra jest jaka jest... (-; - to tytułowe "intro" za każdym razem robi na mnie piorunujące wrażenie
Ach! ;D i Silent Hill! Pierwszy, poczciwy Silent Hill - intro + początek rozgrywki we mgle i gonitwa za znikającą córką... (Człowiek czasem tak mocno skupia sie na teraźniejszości... - że zapomina coraz cześciej o starych, dobrych czasach... - proszę o wybaczenie, że tak post pod postem - biję się w pierś, i biczuję. )
Nie ma co się rozpisywać oczywiście
Bioshock, gow 3,mafia oraz...
MGS 3 -http://www.youtube.com/watch?v=_CbFAZ2ztlE
MGS 4-http://www.youtube.com/watch?v=hU8nDfqDe6w
i trochę z innej beczki to cudo-http://www.youtube.com/watch?v=bTxjkyaKB3E ( uwielbiam świetne parodie )
Ja najmilej wspominam rozpoczęcie pierwszego Metal Gear Solid, pierwszy raz w grze czułem się jakbym oglądał film a w tamtych czasach wyglądało to fenomenalnie (dla mnie wygląda tak i do dziś ;p ).
Dla mnie to jest to również mass effect 2 i Call of Duty 4 oraz Star Wars Republic Commando, nie wiem sam dlaczego, ale to przedstawione zbrojenie oddziału klonów zapadło mi w pamięć. Można dodać tu też w mojej liście intra the old republic i starcrafta 2 ale one nie są na silniku gry.
Mass Effect 2, Arkham City świetnie się też zaczynało i na pewno ciekawy był pierwszy poziom dla fanów SW w Force Unleashed.
GTA 4 nawet fajnie.
Trudno mi określić, która gra rozpoczynała się najlepiej. Pamiętam, że bardzo spodobał mi się "ponowny" początek gry w Batman: AA. Myślałem, że mi xbox padł :D
Zrobił na mnie wrażenie początek Morrowinda, gdzie od razu jesteśmy wypuszczani na głęboką wodę. Ale to raczej nie "interaktywne intro". Ogólniejszym chyba tematem niż temat artykułu jest ogólnie początek gier, który czasem jest uproszczony i bardzo przyjemny, np. w Fable i wielu rpgach, np. Fallout (choć tu przechodzi bardzo płynnie w część dalszą, to tą "początkowość" i pustość mapy bardzo mocno czuć), pierwsze chwile w Górniczej Dolinie w Gothic, droga do miasta w Gothic 2. W wielu otwartych grach coś takiego występuje, żeby gracza od razu nie zrzucać na głęboką wodę (ale i to ma zalety np. w Morrowindzie, który właśnie dzięki temu uderza ogromem i autentycznością).
Kurcze, wyjątkowo niezła lista, z którą się zgadzam. Jednak jak już się wspomina o HL to nie można zapominać o rewelacyjnym intrze dodatku Opposing Force:
http://www.youtube.com/watch?v=DOZjbzgXvII
Zdecydowanie dorzuciłbym jeszcze Batman: Arkham City i Deus Ex: Human Revolution.
Batman: Arkham City
spoiler start
Początek kiedy kierujemy jeszcze Brucem, a nie Batmanem przebija nawet Arkham Asylum :)
spoiler stop
Nie chce mi się czytać całości, ale najlepiej zaczynała się gra "Another World". Swojego czasu powodowała "szczenopad". ;)
Początek gry to w moim rozumowaniu interaktywne "przeżycie". Batman: Arkham Asylum nie zaliczam do tego. Zasypiałem przy tym wstępie. Zdecydowanie za długi i do tego nudny. Intro też odpada bo to dla mnie zwykły filmik.
Call of Duty 4 - bezapelacyjnie najlepszy początek jaki widziałem w grach
Dark Souls - jak ktoś nie oglądał gameplay'i to się mocno zdziwi co mu się przydarzy po pierwszych minutach ^_^
A ja bym dodał również Killzone 3. Możemy wtedy zobaczyć jak wyglądają Hellgaści od kuchni i przejść szkolenie jak każdy zwykły żołnierz Helganu.
Bioshock, w sumie wszystkie gry z serii fallout, swego czasu Baldurs gate po prologu, Bioshock infinite. Na liscie zdecydowanie zabraklo tez uncharted 2 ktore w dniu premiery wywolywalo opad szczeki.
ludzie zaczęli wrzucać Intra lub filmy wprowadzające zaraz po tutorialu a nie o tym jest ten materiał :)
Na mnie wrażenie zrobiły pierwsze minuty Skyrim, chociaż nie wiem czy to pasuje pod temat.
spoiler start
Zaczynamy jako więzień, lądujemy przed katem, nadlatuje smok i rozpierdziela wioskę.
spoiler stop
Za pierwszym razem miałem szczenę pod biurkiem.
Dzięki za wykopki, panowie :)
A żeby nie było offtopu - W ciągu ostatnich 2 lat od opublikowania tego wpisu duże wrażenie zrobiły na mnie jeszcze wybuchowe otwarcie SC: Blacklist, sielski początek Slender: The Arrival czy pierwsze 2 godziny Assassin's Creed III, które były lepsze, niż cała późniejsza gra :P
Bioshock i przemówienie Rayna niszczy wszytko........
Niczym jaskrawe światło oślepia artyzmem.