Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Recenzja Recenzja dodatku Extended Cut do gry Mass Effect 3 - czy warto było czekać na rozszerzone zakończenie?

28.06.2012 10:23
SlowedGiant041
😊
1
SlowedGiant041
22
Pretorianin

Mnie się podoba, dokładnie tego oczekiwałem, wybrałem control, bo bardzo lubiłem gethy i edi, więc nie chciałem ich zniszczyć, synteza mi się nie podoba w dalszym ciągu ale to nie ze względu wykonania tylko moich poglądów. Czwarty ending też odpada, bo to trochę takie poddanie się mimo walki przez 3 gry. A w kontroli: All hail to the GOD EMPEROR :).

28.06.2012 11:18
2
odpowiedz
mik999
69
Pretorianin

Dla tych którzy nie rozumieją ostatniego akapitu cytat z wywiadu z Drew -

spoiler start

"The Reapers as a whole were 'nations' of people who had fused together in the most horrific way possible to help find a way to stop the spread of the Dark Energy. The real reason for the Human Reaper was supposed to be the Reapers saving throw because they had run out of time. Humanity in Mass Effect is supposedly unique because of its genetic diversity and represented the universe's best chance at stopping Dark Energy's spread.".

Więc ostateczny wybór był pomiędzy poświęceniem ludzkości licząc, że ludzki reaper uratuję galaktykę lub też zniszczyć Reaperów i spróbować samemu znaleźć rozwiązanie nim mroczna energia pochłonie galaktykę.

spoiler stop

28.06.2012 11:40
3
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

Musze powiedziec, ze to nowe zakonczenie podoba mi sie najbardziej, czegos takiego wlasnie brakowalo.

28.06.2012 11:54
4
odpowiedz
Ogarniacz
8
Generał

musze powiedziec, ze gra mi sie znudzila po 15 h ... i chyba nawet te "nowe" zakonczenie mnie nie przekona :P (Tego pierwszego nawet nie widzialem :)). Moze przejde jak mi neta odlacza :D

28.06.2012 12:12
😒
5
odpowiedz
Llordus
214
exile

Nie było warto czekać.
DLC zmienia praktycznie niewiele. Stara się prostować parę rzeczy - jednocześnie parę głupich dodając w gratisie.
Do tego prostowanie w paru kwestiach jest raczej mocno nieudolne i naciągane.
Sumarycznie - jest ciut lepiej, niż było w pierwotnej wersji - ale wciąż tragicznie.

28.06.2012 12:16
6
odpowiedz
sifulord
18
Legionista

Zakonczenie jak zakonczenie moglebyc lepsze moglobc gorsze, poprawili na lepsze. Ale jest wazniejsza sprawa: Tali. To co z nia zrobili w sensie pokazania jej twarzy to juz gruba przesada. Od pierwszej czesci czekalem zeby zobaczyc jak wyglada, i przez druga no i wrescie na trzeciej cos pokazali. Poczulem sie wtedy jakbym mokra sciera w twarz dostal. Mam nadzieje ze wyjdzie jakis DLC z Tali w pelnej krasie, bo jak nie to Bioware moze juz na mnie nie liczyc w przyszlosci.

28.06.2012 12:19
_Luke_
7
odpowiedz
_Luke_
253
Death Incarnate

Aha, jest "tylko i az niezle" i ocena 9.5. Brawo.

ps. pomimo EC zakonczenia sa wg mnie slabe i z bledami (logicznymi, merytorycznymi itd)

28.06.2012 12:40
8
odpowiedz
StilleR666
80
Pretorianin

Wizja Drew wydaję się być ciekawsza , przynajmniej dla mnie. Jakby wypaliło naprawdę można było zrozumieć działanie Reaper-ów ( nawet drastyczne ). [spolier jeżeli ktoś nie grał w ME2] chyba nigdy się nie dowiemy jaki był cel Zwiastuna żeby zdobyć ciało Sheparda , zbudować ludzkiego Reapera czy nawet poznać tajemnicę ''psującego'' się słońca z misji Tali. Oprócz ogólników to nic nie mamy. SI czyści galaktykę aby inne SI ich nie wyczyściły...... taki pies ogrodnika albo gdzie dwóch się biję tam trzeci korzysta. Gethy i Quarianie jakoś żyją obok siebie.W ten sposób ominięto naprawdę ciekawe rzeczy ''zapomnij o tym co było wcześniej , masz tutaj super broń i do roboty'' . Wojna na tle ideologii , SI kontra organki a DRAGON AGE2 MAG-TEMP , chyba przypadkiem zrobili gry na dziwny sposób podobne. Ale to tylko moja opinia, nie będę latał z widłami żeby przywrócić Drew, a na marginesie multi jest dobre.... tryb versus byłby jeszcze fajniejszy.

28.06.2012 12:42
9
odpowiedz
GameOman
55
Konsul

Zakonczenie wspaniałe, gra idealna, cięzko będzie grac w inne fabularne gry, niech Was..........Bioware.....ale.......jestescie wspaniali.

28.06.2012 12:43
10
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

[9]
Zwaliles juz sobie?

28.06.2012 12:48
sekret_mnicha
11
odpowiedz
sekret_mnicha
255
fsm

GRYOnline.plTeam

_Luke_ > Ocena w ramce nie dotyczy tego DLC tylko ME3, bo Extended Cut nie doczekał się swojej osobnej pozycji w encyklopedii. Tekst pojawił się jako recenzja, ale został "doczepiony" do recenzji właściwej gry. Tutaj oceny liczbowej brak, jest tylko moje "nieźle" w samym tekście.

28.06.2012 12:55
12
odpowiedz
zanonimizowany721514
1
Junior
Image

Extended Cut w pełni mnie satysfakcjonuje. Rzeczywiście mogli juz od początku zaimplementować to zakończenie do gry, ale skoro już zostało wydane trochę póżniej to polecam je każdemu kto obok serii mass effect nie przeszedł obojętnie.

Ps. Wybrałem zakończenie traktujące o przejęciu kontroli nad żniwiażami i powiem wam, że gdy shepard już jako "byt wszechmogący" naprawiał przekażniki i obiecywał strzzec dobra wszystkich cywilizacji, zakręciła mi sie łezka w oku, więc uważam że bioware w pełni wykonało robotę na piątkę. Hacket out!!!:)

28.06.2012 13:33
Stra Moldas
13
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

Mnie również satysfakcjonuje. Zielone zakończenie okazało się jeszcze głupsze, niż się wydawało, a ja utwierdziłem się w przekonaniu, że jedyny słuszny wybór to czerwone. Zostawia też otwartą furtkę do Mass Effecta 4. Akcja zapewne przeniesie się czasowo sporo w przyszłość, ale myślę, że save będzie miał bardzo duże znaczenie.

28.06.2012 13:39
😒
14
odpowiedz
Llordus
214
exile

Stra Moldas --> Oczywiście, że save będzie mieć kolosalne znaczenie.
Cała seria ME pokazuje, jak kolosalny wpływ na rozgrywkę ME3 mają decyzje z ME1 i ME2.
Myślę, że nie należy spodziewać się niczego innego w ewentualnej przyszłości.

28.06.2012 13:44
kęsik
😁
15
odpowiedz
kęsik
148
Legend

a ja utwierdziłem się w przekonaniu, że jedyny słuszny wybór to czerwone.

Jedyny słuszny wybór to pokazanie Dziecku facka i czwarte zakończenie :D

Cała seria ME pokazuje, jak kolosalny wpływ na rozgrywkę ME3 mają decyzje z ME1 i ME2.

Za dużo propagandy się nasłuchałeś. Nasze wybory nie mają żadnego znaczenia...

28.06.2012 13:55
16
odpowiedz
Llordus
214
exile

kęsik --> Ta smutna mordka przy moim poście nie dała Ci do myślenia, że to była ironia z mojej strony? Ehhhhh ....

EDIT.
I tak - dokładnie wiem o "wyborach" i ich "konsekwencjach" - bo nie mogę nie wiedzieć po zagraniu we wszystkie części ME.

28.06.2012 14:13
<Bahamut>
17
odpowiedz
<Bahamut>
79
Konsul

Choć jest o wiele lepiej, to nadal jest badziewnie, tylko już nie ma tego odczucia niedosytu więc jest lepiej, ale nadal wszystko rujnuje gwiezdny dzieciak aka catalyst i jego durny nieomylny plan tysiąca i jednej dziury.

i btw jak knoś nie wie ukazanie wyborów gry ogranicza się przeważnie do quarianie/gethy i kroganie+ pokazanie paru żyjących i listy poległych

28.06.2012 14:40
victripius
18
odpowiedz
victripius
92
Joker

Jest nieźle, ale myślę, że ten dodatek jest wydany na siłę i od początku nie takie było zamierzenie twórców. Fajnie, że Extended Cut się pojawiło, jednak to pierwsze zakończenie będzie dla mnie tym najlepszym.

28.06.2012 14:41
Łoker men
😡
19
odpowiedz
Łoker men
60
Teamtrheestars

OMG ale jestem wkurf... nie dość że pół godziny musiałem przebijać się przez ziemię i jakieś 10 minut bazę cerberusa
bo mówili że od niej trzeba ,to jeszcze pod koniec dostałem pokaz slajdów dosłownie bo filmiki cięły się co 1 sekundę na 10 albo więcej sekund.Wiec tak po godzinie oglądania obejrzałem tylko jedno zakończenie i nadal nie wiem co się stało z Shepardem przy czerwonym zakończeniu... przynajmniej wytłumaczyli jakoś żniwiarzy i małego cwelka. Przed instalacją dodatku wszystkie filmiki chodziły jak malina ,a po wolniej niż ślimak przyklejony kropelką!

Rage mode off

28.06.2012 15:01
Yancy
20
odpowiedz
Yancy
166
Legend

Czy warto było czekać na rozszerzone zakończenie? Jasne że nie. To zakończenie jest dla osób, które teraz planują dopiero zagrać i dla nich to fajny bonus. Dostaną troszkę rozbudowaną wersję tego co już było i mniej domysłów. Dokładniej - po prostu mamy lepiej wyjaśnioną konsekwencję naszych finalnych decyzji. Bonusowo, możemy po prostu cykl kontynuować i wybrać całkiem nowe zakończenie.

Samo zakończenie pozostało takie jak było. Poza szczegółami (kwestia zniszczenia przekaźników masy, której twórcy zupełnie nie przemyśleli) nic się przecież nie zmieniło. Zresztą... Czy ktokolwiek z Was się spodziewał że powstanie zupełnie nowe zakończenie a twórcy przyznają się w ten sposób do błędu? Czy ktokolwiek myślał że potwierdzą teorię indoktrynacji i powiedzą: Tak kochani, te ultra zawiłe konkluzje były słuszne! O to nam chodziło ale myśleliśmy że nikt z Was tego nie wyłapie! A może ktoś myślał że powiedzą: Wasza teoria indoktrynacji jest lepsza niż to co my planowaliśmy. Dzięki! Ratujecie nam twarz i... tyłki!

Z grubsza - tego właśnie się spodziewałem co wyszło. Może z małym wyjątkiem. Myślałem że zmienią coś w ostatnich misjach na tyle, by ktoś je przechodząc, dobrze się bawił odnajdując drobne różnice. Może nawet jakiś mały dodatkowy fragment do przejścia w ostatnich lokacjach. Ale cóż. Nic takiego nie ma, trochę szkoda. Ale szkoda tylko dlatego, że dla osoby, która grę ma za sobą - EC nie stanowi żadnej atrakcji. Po całym tym szumie, spodziewałem się obszerniejszej zawartości. Jak pisałem wyżej - nie nowej jakości ale po prostu obszerniejszej zawartości grywalnej. W obecnej formie, EC najbardziej ucieszy graczy dopiero planujących przejście. Cała reszta, może śmiało obejrzeć EC na YT.

28.06.2012 15:08
kong123
😁
21
odpowiedz
kong123
120
Legend

Napisy końcowe i lista płac też są zawarte czy trzeba czekać do następnego DLC, który je doda?

28.06.2012 15:15
Wielki Gracz od 2000 roku
22
odpowiedz
Wielki Gracz od 2000 roku
173
El Kwako

po tym rozszerzeniu zakończenie stało się epickie do kwadratu. wszystko jasne, przejrzyste i czytelne. najlepsze zakończenie we wszystkich grach, a jeśli mówimy o zakończeniach we wszystkim(filmy, gry, książki), to przewyższa massa tylko forrest gump, eragon i... nic więcej

28.06.2012 15:37
23
odpowiedz
Ogarniacz
8
Generał

Wielki graczu ochlon bo glupoty piszesz :)

btw. Eragon ma jakies "epickie" zakonczenie ? :D haahaha

28.06.2012 15:55
A.l.e.X
24
odpowiedz
A.l.e.X
153
Alekde

Premium VIP

dlc na 9,5 do ME3 gry-online oszalało, albo dostało sponsorowane wakacje od EA Polska (choć to skąpce więc wątpię), powiem to głośno i jedne raz: ME3 to g... gra z g... zakończeniem niszczącym dorobek serii, a te wypociny w postacie DLC to tylko wisienka na tej dużej kupie G. Poza zakończeniem 4 wszystkie są tak samo debilne jak były wcześniej, choć nawet 4 nie zmienia mojego podejścia do tej naprawdę przykrej gry. BioWare mogło wyjść z twarzą, i rozbudować wszystko jeszcze lepiej, naprawiając błędy ale oni są jak osły którzy nie widzą swojej patologii w zniszczeniu tej wspaniałej serii, zresztą po ludziach którzy z Dragon Age Początek -> zrobili -> Dragon Age II jako lepszą jakość nie można spodziewać się cudów. DLC ja oceniam na 2/10, szkoda miejsca na dysku na takie gry i takie DLC. Pozdrawiam.

28.06.2012 15:59
sekret_mnicha
25
odpowiedz
sekret_mnicha
255
fsm

GRYOnline.plTeam

A.l.e.X > Patrz na post [11], który napisałem do Luke'a.

Ocena w ramce nie dotyczy tego DLC tylko ME3, bo Extended Cut nie doczekał się swojej osobnej pozycji w encyklopedii. Tekst pojawił się jako recenzja, ale został "doczepiony" do recenzji właściwej gry. Tutaj oceny liczbowej brak, jest tylko moje "nieźle" w samym tekście.

Niefortunnie to wygląda, ale cóż...

28.06.2012 16:00
Ictius
26
odpowiedz
Ictius
133
Judgement Kazzy

GRYOnline.plRedakcja

@A.l.e.X

Wyluzuj, te dlc nie ma żadnej oceny, to jest ocena dla ME3. Ja pierdziele, jaki wnerw.

28.06.2012 16:03
27
odpowiedz
zanonimizowany805622
111
Legend

@A.l.e.X - Sadze, ze nie poznales calej fabuly gry w najnowszej czesci i perniczysz glupoty... Teraz powstaje niewiele gier, ktory moga sie poszczycic tak swietnie opowiedziana historia, laczaca w sobie praktycznie wszystkie uczucia - od radosci, az po smutek - jako saga gra jest niepowtarzalna i drugiej takiej serii nie dostaniemy przez dlugi czas.

28.06.2012 16:07
😜
28
odpowiedz
MatiZ815
49
Pretorianin

Ja planuje dopiero w wakacje przeczytać ostatni tom Eragona, ale słyszałem, że zakończenie jest satysfakcjonujące. A ogólnie w kwestii zakończeń to w przypadku długich, lubionych serii, historii zakończenie prawie zawsze budzi kontrowersje (Potter, LOST, Mass Effect i jestem pewny, że koniec Assassin's Creed w tym roku też nie spodoba się mnóstwo graczy: historia w AC jest zbyt pokręcona). Kiedy tak długo czeka się na zakończenie oczekuje się ósmego cudu świata. Twórcy ME akurat naprawdę zawiedli, bo obiecywali kilkanaście KOMPLETNIE różnych zakończeń. Bawi teraz wypowiedź Caseya Hudona, który mówił, że "zakończenie nie będzie się ograniczało do wariantów A, B i C" :D

28.06.2012 16:30
A.l.e.X
29
odpowiedz
A.l.e.X
153
Alekde

Premium VIP

Sethlan chyba żartujesz, ME3 to gniot jakich mało, ja gry kończę od deski do deski, zresztą po ME1, ME2 przeczytałem wszystkie książki z tego uniwersum napisane przez Drew Karpyshina, komiksy też (dosłownie wszystko) i wcale mnie nie dziwi, że autor tego wspaniałego świata walną czapkę na stół i poszedł sobie, jak można było po świetnym ME1 i ME2 (do czasu walki superhumanusem) wysmażyć takie coś jak ME3 (gra która ma debilny scenariusz, a wszystko co było dobre wcześniej zostało zamiecione pod dywan); powiem to jeszcze raz na koniec jeśli ME3, i DA2 to gry wybitne, i takie jakie będą nam teraz robione to ja chyba przestane w gry BioWare grać, wybitną grą scenariuszowo jest gra o tron która dostaje oceny 5-6, kiedy G..., ME3 dostaje 9,5 ! Taki świat, w którym rządzą pieniądze, a ludzie muszą lubić to co im media sprzedadzą. Ja jestem obrażony poziomem fabuły ME3 i drwiną z inteligencji graczy. Nie tego można było się spodziewać po części 3, w dobie ewolucji z słonia wyszła mrówka. Pozdrawiam.

28.06.2012 16:51
😍
30
odpowiedz
MatiZ815
49
Pretorianin

A.l.e.X

ME to gniot? Gra o Tron jest według ciebie lepsza dzięki fabule? W grach najważniejsza jest rozgrywka, a nie fabuła. Nazywanie Mass Effecta gniotem to duży komplement dla prawdziwych gniotów. Takich jak większość gier na licencji filmowej. Ludzie rzucają tym określeniem na prawo i lewo z idiotycznych powodów. Może nie podobać się zakończenie czy nawet cała fabuła, ale to nie powód by 2 lata pracy dużej grupy ludzi nazywać "gniotem". ME to świetnie zrealizowana produkcja z świetnym systemem dialogów, ciekawym uniwersum, barwnymi postaciami, dobrym gameplayem i filmowym stylem. Nie jestem jakimś wielkim fanem serii, ale nie mogę tego nie docenić.

28.06.2012 16:58
👎
31
odpowiedz
Wasylkg
28
Centurion

MatiZ815

A kogo obchodzi że przez 2 lata duża grupa robiła ME3?
Wyszło Gów* przez WIELKIE G. A to że Cię obsrali marketingiem żebyś robił pod siebie kiedy słyszysz o ME3 to już twój problem.
Świetny system dialogów? Można robić pod siebie przez te tak zwaną filmowość tej gry. Płytka, liniowa, nudna, fabularnie z (Y) - taki jest ME3 a że nie grałeś nigdy w konkretne gry to się podniecasz byle Gównem. Zresztą to samo robi Gry-Online...

A.L.E.X

100% racji.

Od paru lat robią gry, które nadają się tylko na mydło....

P.S. komentujcie mnie czy też bluzgajcie, mam to w (Y) - bynajmniej mnie papka marketingowa nie dosięga jak co niektórych podnieconych byle padliną.

28.06.2012 16:58
32
odpowiedz
zanonimizowany827077
0
Generał

Alex -> Widać, że słusznie zasłużyłeś sobie na tak dobry sprzęt i zapewne majętne życie. Nie pierniczysz głupot i widać, że myślisz w przeciwieństwie do niektórych. Większość recenzentów chyba naprawdę jest sponsorowana i aż żal czasem patrzec na te crapy co dostają po 8-9/10, brakuje takich osób jak ty, które potrafią trzeźwo ocenić sytuację. Choć inna sprawa jeśli coś jest sponsorowane i czasem ciężko się z tym stwierdzeniem nie zgodzić...

28.06.2012 17:03
33
odpowiedz
zanonimizowany56091
142
Generał

Ja tam popieram A.L.e.X- a. Bioware straciło w moich oczach wiarygodność całkowcie, prędzej uwierzę że świnie latają.Cała fabuła trylogii Mass Effect żerżnięta od pisarza Alastair Reynoldsa i jego cyklu "Przestrzeń objawienia". Masa dziur fabularnych i kiepski scenariusz.

28.06.2012 19:26
Stra Moldas
👍
34
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

Llordus -> Ja jestem ukontentowany wyborami, które zostały dane, i ich wpływami. Była to pewna nowość we współczesnych grach, ten cały system importu save'ów i jak dla mnie się sprawdziła.

28.06.2012 19:33
Giantduck
35
odpowiedz
Giantduck
9
Legionista

Artystyczna wizja twórców :D Ten argument BioWare najbardziej mi się spodobał. Nie ma miejsca na artystyczną wizję, kiedy oddech EA owiewa karki. Powtórzę za innymi, że gra w pośpiechu robiona, na siłę zmontowana i całość ledwo kupy się trzyma. Ma swoje momenty i właśnie te momenty pokazują czym ME3 mogło być, a nie jest. A ten bełkot o artystycznym koncepcie i scenariuszowym przecieku, to brzytwa tonącego pod presją terminu. I co racja, to racja, BioWare pokazało do jakich zbrodni jest zdolne już przy DAII, które samo w sobie może i złem nie jest, jednak do Origins ma się nijak. Zaliczam się do ludzi chłonących marketingową propagandę, nie mam jednak problemów z samodzielnym myśleniem, toteż tym większy wkurw mnie ogarnia, gdy trafia mi się takie gówienko w ładnym papierku. Punkt w końcowej ocenie za to, że dodatek za darmo, to dla mnie niejakie zaskoczenie :)
MatiZ815 > Co do rozczarowujących zakończeń (swoją drogą ciekawe, co ludzie powiedzą o zakończeniu PLiO Martina ;)), zazwyczaj spotyka to serie na siłę przeciągane, eksperymentalne (mniej lub bardziej udane) twory, opierające się na zasadzie "w zależności od sprzedaży/oglądalności". ME z założenia był trylogią ("był", bo obecnie nic mnie już nie zdziwi, jeśli chodzi o to uniwersum) z nakreślonym w przybliżeniu szkieletem fabularnym jako trzyczęściowa całość i A.l.e.X mądrze prawi, kiedy mówi, że "wszystko co było dobre wcześniej zostało zamiecione pod dywan". Po prostu żal dupę ściska... Ale to tylko gra, nie? ;)

28.06.2012 20:01
36
odpowiedz
zanonimizowany411638
44
Centurion

Warto wspomnieć, że tak naprawdę nie jest to pierwsza gra BioWare, która została "okaleczona" z powodu wydawcy (a nie mam wątpliwości, że tak właśnie jest). A było to jeszcze przed KotOR'em, zdawałoby się, że w czasach gdy BW było u szczytu formy - chodzi o Neverwinter Nights.
Z projektu-scenariusza który wypłynął po kilku latach można wywnioskować, że były duże szanse na to byśmy otrzymali solidną produkcję z wieloma nowatorskimi, jak na te czasy, pomysłami. Ale projekt nie spodobał się wydawcy - i dostaliśmy średniaka.
Kiedyś Atari, teraz EA, ale chodzi wciąż o to samo.

dla zainteresowanych
http://nwvault.ign.com/View.php?view=community_news.Detail&id=2700

28.06.2012 20:03
37
odpowiedz
Owen
100
Tanator

Widocznie niektórych nic nie może usatysfakcjonować. Tak to już jest. Mi osobiście podoba się bardzo. Nareszcie majac kompletny ending nabralem ochoty any przejść grę jeszcze raz :-)

28.06.2012 21:48
😁
38
odpowiedz
MatiZ815
49
Pretorianin

Wasylkq

To ty chyba w mało gier grałeś, że uważasz ME3 za gówno. To co najmniej dobra gra. Mogła być genialna gdyby twórcy wykorzystali jej potencjał, ale zawiedli. Nigdzie nie twierdzę, że ME jest jakimś arcydziełem. Niemniej nie ma drugiej takiej serii i z przyjemnością będę do niej wracał. A rozczarowujące zakończenie tego nie zmienia. System dialogów jest najlepszy jaki kiedykolwiek widziałem: intuicyjny, a bohaterowie nie stoją jak kołki.

28.06.2012 22:42
39
odpowiedz
Invader01
96
Konsul

Myślałem że poprawka dużo nie da, ale po zobaczeniu nowych ścieżek muszę przyznać, że da się to już przetrawić. Seria od drugiej części i tak nie stała samymi zakończeniami, bo akcja w środku gry była zbyt intensywna, żeby przebić to wszystko jeszcze lepszym finałem.

28.06.2012 23:49
40
odpowiedz
BŁOND_07
113
Konsul

Teraz bez wiekszosci plothole'ow i dokladnym wyjasnieniu sprawy zakonczenie mozna strawic. Ba, powiem wiecej - cholernie mi sie podobalo! Bardzo ciekawe jest wyjasnienie pochodzenia samych Zniwiarzy, a takze ich celu - a nie wiem nawet, czy zakonczenie Karpyshyna (to o ciemnej energii) dawaloby taki mindfuck jak jest tutaj ;) jak dla mnie seria ma w koncu porzadne, nieprzesadnie patetyczne i oryginalne zakonczenia. I w sumie moznaby spekulowac, ktore z zakonczen jest najlepsze, bo osobiscie uwazam ze synteza nie jest najlepszym wyborem (jak uwazal catalyst), predzej kontrola bylaby bardziej oplacalna dla ludzi...

29.06.2012 01:26
41
odpowiedz
kamilp5
77
Pretorianin

Mi by śniło zakończenie takie jak w Eragonie - po finałowej walce o ratowanie świata ukazane jest naprawdę jeszcze dużo treści pokazującej rozwiązanie narosłych problemów oraz zaległych wątków. W takim przypadku epilog trwałby pewnie jakieś pół godziny, przez co musielibyśmy czekać ponad rok, jeśli nie więcej, ale seria ME doczekałaby się takiego, które ukazywałoby to co najbardziej lubię w tej serii, czyli to, że każdy ma tutaj swoją własną historię (co zostało zniszczone przez eksplozje w RGB)

29.06.2012 08:43
42
odpowiedz
sifulord
18
Legionista

Jezeli chodzi o dobre fabuly w grach to fakt teraz sa coraz bardziej prostsze, zreszta to robia glownie USA w jak wiadomo powszechnie ilorazem inteligencji nie grzesza wiec proste gry trza dla nich robic.

A z zakreconych dobrych fabul to polecam cala serie Legacy of Kane i Soul Reaver (koncowka jest bardzo ale to bardzo wkurzajaca) a i tez fabula plus chyba jedna z najszmiesniejszych gier Anachronox daje rade.

29.06.2012 13:02
43
odpowiedz
pager1997
37
Centurion

Wszystko fajnie i ekstra,wszystko wyjasnione ale ja sie kurde pytam co sie dzieje po oddechu sheparda w czerwonym zakonczeniu....

29.06.2012 13:38
Marcines18
44
odpowiedz
Marcines18
59
Senator

Już się wystraszyłem, że daliście dlc ocene 9.5, mimo to jest to mylące..
@pager1997:
żyje?
btw. niby teoria indoktrynacji poszła się...ale mimo to jak wybierzesz opcję olania tego dziecka, mówi on "so be it" a głos miało jak.. żniwiarz

29.06.2012 13:53
45
odpowiedz
zanonimizowany805622
111
Legend

Metacritic - i kupa profesjonalnych recenzentow ocenila gre na poziome ok. 90%, a gracze pieprza od rzeczy, ze to gniot ? Powiedz w czym ? W fabule ? Jest swietnie poprowadzona i ma ciekawe zwroty akcji. W muzyce ? Na pewno nie, nawet nie musze tutaj nic pisac. W postaciach ? Fakt, jest ich mniej i raczej te nowe charaktery nie sa interesujace - jednakze mimo wszystko, nie uszczuplilo to swietnej rozgrywki. W rozgrywce moze ? Gra ma ulepszony system chowania sie za oslonami, okraszona strzelanina, a na najwyzzszym poziome czesto trzeba sie napocic aby przezyc. Gra to to samo co ME2 - jesli mozna tak rzec - gdyz fabula, postacie, lokacje sa inne. W koncu z calej serii dostalismy czestsze wybory moralne, ktore sa trudne. Fakt, wiele z nich to standardowe - dobro;zlo - jednakze podczas innych zadan, spotkan, itp. mamy szanse sie zastanowic, czy dobrze zrobimy - wybierajac jedna z mozliwosci. Gra nadal swietnie gra na emocjach, a narracja gry jest przedstawiona w sposob emocjonujacy. Do tego gra jest okraszona spora iloscia zadan pobocznych - ktore po jakims czasie sie mieszaja i mamy problem - jednak aby ukonczyc gre w 100% trzeba zarezerwowac sobie kilkadziesiat godzin, co jest w porownaniu ze wspolczesnymi grami wynikiem niesamowitym. Cala seria, jak rowniez ME3 to gry wybitne - byc moze fakt, ze zakonczenie jest jakos skopane, nie zmienia drugiego faktu, ze cala reszta w grze jest zrobiona bardzo dobrze, o czym wiekszosc graczy zapomniala. Wole zaufac profesjonalnym recenzentom, chociazby z naszych rodzimych serwisow - a gatki, ze zostali przekupieni to po prostu bezpodstawne oskarzenia - nadajace sie do zgloszenia na policje, jesli tak uwazacie, to mozecie pojsc do prokuratora i to wyjasnic, a nie bzdurne herezje glosci na forum publicznym. Gownem nazwalbym zdecydowanie wiele innych gier, ktore jednak o dziwo sa chwalone przez wiekszosc graczy. Ktos kiedys powiedzial, jesli wspolczesna gra to nie FPS - z serii Battlefield lub Call of Duty - to nie ma racji bytu. Mam wrazenie, ze to smutna prawda.

29.06.2012 14:20
46
odpowiedz
Llordus
214
exile

Sethlan - O tych profesjonalnych recenzentach to się trochę za dużo bajek naczytałeś.
Przy każdej dyskusji nt recenzji i kontrowersyjnej ocenie, wciąż podnoszony jest argument (przez wszystkie redakcje i wielu graczy), że recenzja ma być subiektywną oceną recenzenta.
Co więcej - nikt nigdzie nigdy nie podał jednej _obiektywnej_ metodologii oceniania w recenzji. I nigdy nie poda.
Skutkiem tego wszystkie oceny na metacritic są guzik warte - bo każda powstała w innej metodologii.
Ale świetnie się przydają w PR bełkocie.

W praktyce ten "zawodowy" recenzent niespecjalnie jest lepszy, niż "amator" gracz. Bo ten "amator" gracz może mieć wcale nie mniejsze doświadczenie, niż ten twój "profesjonalny" recenzent.
A nawet jeśli nie - to on mimo wszystko też ma prawo do oceny - która przy braku jakichkolwiek obiektywnych wytycznych jest tak samo dobra.

A cała zadyma o zakończenie nie wzięła się znikąd. Korporacje pokroju EA nie wywalają setek tysięcy USD i nie blokują prac całego zespołu (czyli straty kolejnych setek tysięcy USD z utraconych wpływów za produkt, który w tym czasie nie powstał) tylko dla zabawy. Widać dym był na tyle duży (czytaj: tak wielu niezadowolonych klientów), że musieli coś z tym zrobić.

I tak - masz rację. ME3 nie jest totalnym gównem. Przez większość gry nawet nieźle się bawiłem. Ale zakończenie sprawiło, że odechciało mi się całej zabawy w tym universum. Żadne inne zakończenie z jakiejkolwiek innej gry nie wywołało u mnie tak wielkiego bezsensu całej historii, którą wcześniej się fascynowałem.
A niestety EC niczego w tej materii nie zmienia. Zakończenie to nadal kupa - tym razem jednak w papierku.

29.06.2012 14:30
47
odpowiedz
zanonimizowany805622
111
Legend

Racja, recenzja to ocena subiektywna odbiorcy, lecz jesli wiekszosc recenzentow ocenila gre na wysokim poziome, a gracze mowia, ze to gowno - to cos tu jest nie tak - szczegolnie, ze wczesniej wielu z nich fascynowalo sie ME2, a teraz cos sie u nich zablokowalo.

29.06.2012 14:40
48
odpowiedz
Llordus
214
exile

Sethlan --> Zgadzam się, coś jest całkowicie nie tak.
Dlaczego jednak stawiasz opinie recenzentów ponad opiniami graczy? Tych pierwszych jest raptem parę setek na świecie, tych drugich to dziesiątki/setki tysięcy (łagodnie licząc).
Dlaczego w tych okolicznościach przyrody stawiasz opinie recenzentów wyżej?

Zresztą - EA/Bio też mogłoby to zrobić i stwierdzić, że gracze nie mają racji. Nie zrobili tego - to jest najlepszy dowód na przyznanie się do porażki. I jednocześnie dowód na to, jak wielka część nabywców jest zawiedziona tym co dostali.

EDIT:
Pozwól, że zacytuję sam siebie - może to naprowadzi Cię, o co chodzi tym wszystkim graczom:
zakończenie sprawiło, że odechciało mi się całej zabawy w tym universum. Żadne inne zakończenie z jakiejkolwiek innej gry nie wywołało u mnie tak wielkiego bezsensu całej historii, którą wcześniej się fascynowałem.
Ot - jak ktoś sobie chciał pograć dla zabicia czasu, to przeszedł grę do końca, wzruszył ramionami i już.
Jak ktoś jednak wsiąknął w uniwersum chociaż trochę (np. ja :)), to już nie było tak przyjemnie.

29.06.2012 15:08
NewGravedigger
😁
49
odpowiedz
NewGravedigger
184
spokooj grabarza

profesjonalny recenzent gier

29.06.2012 15:11
A.l.e.X
50
odpowiedz
A.l.e.X
153
Alekde

Premium VIP

@Llordus - 100% racji dokładnie tam samo ja się poczułem, byłem z tym uniwersum naprawdę zżyty, od czasu ME1 na Xbox 360, bo tam ta gra debiutowała wszystkich nakłaniałem do jej zakupy, potem wyszła wersja na PC i gra urosła jeszcze bardziej do roli mega produkcji, następnie było ME2 kiedy ludzie krzyczeli z radości nawet im ostatni boss jakoś wypadł z pamięci (blokuje się w głowie nieprzyjemnie doświadczenia ;) ), to po ME3 nie wiem po co grałem w tą całą serię, po co czytałem te naprawdę nieźle napisanie książki, po co śledziłem ten świat, i odliczałem dni do premiery, dla mnie ME3 to taki kop w d... , zresztą tak jak pisałem wcześniej kiedy główny scenarzysta "mówi", że idę sobie, bo zabili moją wizję to o czym my tutaj rozmawiamy. Poza tym każdy wcześniej już raz dostał kopa w pupę w czasie premiery Dragon Age II, ja np. do dzisiaj nie rozumiem jak można było tą epicką przygodę z DAO zamienić na bezsensowną rozgrywkę w DA2, poza tym świat w DAO był spójny i bardzo dobrze i dokładnie dopracowany, to co dali nam w DA2, (wolne marchie) to jakby zupełnie inna bajka, nic w tej grze już nie było takie samo, sam znam wiele osób fanatycznie zakochanych w grach rpg co nie dali rady skończyć DA2, znam też takich co nie dali rady skończyć ME3, to chyba jednak o czymś mówi. Zresztą ME1 było i jest klasą samą w sobie, ME2 grą bardzo dobrą, ME3 - dla mnie ta część nie istnieje. Wole mieć dobre wspomnienia z tą serią. Pozdrawiam.

29.06.2012 15:14
51
odpowiedz
zanonimizowany805622
111
Legend

Dlaczego jednak stawiasz opinie recenzentów ponad opiniami graczy? - Po prostu przekonuja mnie bardziej, niz oderwany od rzeczywistosci gracz z forum. W koncu to oni przegrali w niezliczona ilosc gier i znaja sie (mam nadzieje) na rzeczy. Fakt, ze znajda sie i malo "wyedukowani" redaktorzy, jednakze doslownie wszystkie recenzje mowia o ME3 pozytywnie - a przeciez na swiecie istnieja recenzenci, ktorzy znaja sie na rzeczy. Po za tym w takim artykule, np. w CDA - moge dokladnie przeczytac jakie sa minusy, plusy i wlasne doznania z gra - a nie ludzie, ktorzy napisza: "ME3 to gowno" - i koniec, nie znajac zadnego powodu. Nie mowie o wszystkich...

@A.l.e.X - Twoja wypowiedz przedstawia racjonalne i sensowne argumenty - nie moge sie z tym sprzeczac, jednakze ja po zagraniu w ME3 mam calkiem inne odczucia. Dla mnie ta gra trzyma wysoki poziom pierwszej i drugiej czesci. BioWare nie zabije tego uniwersum, na pewno powstana jakies bogate projekty, miejmy nadzieje kolejna seria gier, ktora bedzie lepsza i zadowoli wszystkich zwolennikow poprzednich czesci.

29.06.2012 15:31
52
odpowiedz
Llordus
214
exile

Sethlan --> Szczerze? Idealizujesz tych recenzentów. Przegrali nieskończoną ilość czasu? Na to mogą sobie pozwolić tylko nerdy pokroju graczy, nie recenzentów, którzy muszą na akord popełnić kilka (naście?) tekstów w miesiącu. To nie recenzent poznaje grę od podszewki (on po prostu nie ma na to czasu) - to gracze to robią. Siłą rzeczy - to jednak graczom wierzę bardziej.
Oczywiście - opinie po prostu "gra xxx to guano" się nie liczą :) Ale wśród wielu tych co narzekali na końcówkę ME3 znajdziesz wiele opinii na znacznie lepszym poziomie ;)

Ja na bazie swoich doświadczeń mogę tylko powiedzieć, że oceny wszystkich recenzentów mam już głęboko gdzieś.
Co innego tekst jako taki - tam jak się dobrze wczytać, da się wywnioskować z czym ma się do czynienia.
Dzięki temu zresztą (bo przecież nie dzięki ocenom jako takim) obroniłem się przed kupnem badziewia w stylu DA2 (to tak z ostatnich czasów).

29.06.2012 15:44
53
odpowiedz
zanonimizowany805622
111
Legend

Choc i tak wiekszoc osob "litosciwie" ocenia ME3 na ocene 4/10 - ze wzgledu na zakonczenie - calkowicie pomijajac, ze pozostale aspekty gry sa zrobione bardzo dobrze.

29.06.2012 15:56
54
odpowiedz
Llordus
214
exile

Sethlan --> A Ty na ile oceniłbyś grę, która psuje Ci doświadczenia nie tylko z niej samej, ale z 2 poprzednich części?

29.06.2012 15:59
A.l.e.X
55
odpowiedz
A.l.e.X
153
Alekde

Premium VIP

@Sethlan - ale akurat zakończenie w tej grze było najważniejszym jej elementem, nie mówię, że fabuła do zakończenie nie, bo też, ale w tej grze brakuje po prostu logiki, BioWare udało się przekonać ludzi że nie mają do czynienia z prostą strzelanką s-f, a z bardzo ciekawą opowieścią, udało się to już za sprawą ME1, która dla wielu po skończeniu pozostawiała ich z otwartą buzią, to była magia, ludzie żyli tą grą czekając na ME2, ja w tym czasie przeczytałem wszystkie książki które jeszcze bardziej nakreśliły te wspaniałe uniwersum, w ME2 dostaliśmy świetną opowieść skończoną trochę "dziwnym" bossem ale było też nieźle, ba było bardzo dobrze. Po ME3 ludzie oczekiwali wybitnej pozycji z wybitnym scenariuszem, a dostali cos co może przełknąć miłośnik call of duty (nikogo nie chcę obrazić). Ta gra mimo, że nie zła, mimo że ma momenty ostatecznie zostawiała ludzi z wielkim nic. Po prostu kończąc tę konkretną grę dostaliśmy ochłap. Mimo że fabuła z gry już przejawiała się w podobnej formie u innych twórców sf to była dobra, ba naprawdę była dobra, a na koniec co ? Co dostaliśmy w ME3, mistycznych Żniwiarzy którzy są zwykłymi robocikami sterowanymi przez SI, no ludzie !, pomijam już tutaj tubowianie ludzi na biopapkę i przerabianie ich "całych cywilizacji" w wielkiego przerośniętego kleszcza. Można powiedzieć to tylko gra ! No właśnie to jest tylko gra, BioWare straciła to co udało im się dokonać, straciło w oczach graczy kreatorów świetnych opowieści. Porównaj sobie np. Deus EX HR, porównaj sobie Grę o Tron, porównaj sobie Baldur's Gate 1/2, Neverwinter Nights 2 + Maskę Zdrajcy (wybitna), Kotora I, II (część II świetna) do tego czegoś. Nawet dość infantylna opowieść w Dragon Age Początek nakreśliła tak świetnie postacie że każdą z nich doskonale znałem, a Dragon Age 2 ? W sumie gra na jeden raz z fabułą na poziomie mało rozgarniętego gracza. To jest właśnie tragedią tej firmy, że straciła poziom. No nic może jednak nie wpadną w przepaść i się podniosą, ale nie z nastawieniem my wielkie BioWare będziemy teraz robić gry dla półgłówków, a wy gracze macie się z tych gier cieszyć. Pozdrawiam.

29.06.2012 16:14
Ictius
56
odpowiedz
Ictius
133
Judgement Kazzy

GRYOnline.plRedakcja

Wideo

Przepraszam, że się wtrącę. Jak czytam o kierowaniu się opiniami "poważnych recenzentów" to automatycznie myślę o tym filmiku i o reklamie na IGN (bo nie można było tego nazwać recenzją).

http://www.youtube.com/watch?v=aIP73xIAPLU

29.06.2012 16:41
57
odpowiedz
zanonimizowany805622
111
Legend

@Ictius - O tym mowilem, EA przekupilo praktycznie wszystkie, liczace sie serwisy branzowe ? Nawet te w Polsce ?

29.06.2012 17:17
58
odpowiedz
Llordus
214
exile

Sethlan --> Nie odpowiedziałeś na moje pytanie ;)
A Ty na ile oceniłbyś grę, która psuje Ci doświadczenia nie tylko z niej samej, ale z 2 poprzednich części?

29.06.2012 18:17
cycu2003
👍
59
odpowiedz
cycu2003
236
Legend

Mnie zakończenie już poprzednie się podobało. A teraz niewiele więcej wnosi

spoiler start


W mojej wersji Shepard na końcu łapie oddech, reszta przeżywa i ta super nastrojowa muzyka...mmm. Żadnych debilnych kombinacji o jakąś indoktrynację. Prosto i jasno

spoiler stop


Dla mnie jedna z lepszych serii ever

29.06.2012 18:24
kobe47
60
odpowiedz
kobe47
55
35

nieźle = 9.5? ciekawe

29.06.2012 18:26
😜
61
odpowiedz
zanonimizowany805622
111
Legend

A Ty na ile oceniłbyś grę, która psuje Ci doświadczenia nie tylko z niej samej, ale z 2 poprzednich części? <-- Myslalem, ze to retoryczne pytanie. Mnie ME3 nie psuje doswiadczenia, wiec ocena bedzie calkowicie oderwana od mojej rzeczywistosci - wiec... Szczerze, to ciezko ocenic, gdyz nie miewalem takich doswiadczen ale sadze, ze ocena nie byla by pozytywna. Choc i tak nie rozumiem, jak samo zakonczenie moze popsuc caly odbior serii. Czytalem troche recenzji, ogladalem jedna - i tam, mimo ze recenzent dobitnie stwerdzil, ze zakonczenie jest skopane, to nie dawal z gory niskiej oceny ale spojrzal na pozostale aspekty gry - gdzie ME3 kopie tylek.

nieźle = 9.5? ciekawe - Ocena gry, nie DLC - sadze, ze nawet nie spojrzales na pozostale komentarze...

29.06.2012 18:27
Kreek
62
odpowiedz
Kreek
65
Senator

kobe47 - spójrz na [11]

29.06.2012 22:52
63
odpowiedz
zanonimizowany849689
1
Junior

hej potrzebuje pomocy!!! jak mam wgrac ten dodatek bo jak chce zalogowac sie na orgin w grze to pisze ze jest blad kodu cerberusa i nie mam pojecia co mam zrobic i gdzie go wpisac, prosze o pomoc

ps: gra jest nieorginalna

29.06.2012 23:21
👎
64
odpowiedz
Llordus
214
exile

adidas240 --> 0/10.
Postaraj się bardziej z prowo.
Kup grę, to nie będziesz mieć takich problemów.

30.06.2012 13:35
Kot_Rysiek
😁
65
odpowiedz
Kot_Rysiek
38
Garrus Vakarian

adidas240

30.06.2012 16:40
Matysiak G
66
odpowiedz
Matysiak G
154
bozon Higgsa

A ja chyba jestem w mniejszości, bo wolę oryginalne zakończenie. Nie było do końca jasne, a co za tym idzie pozwalało na interpretacje wydarzeń wg. własnego klucza. Teoria indoktrynacji nawet mi się spodobała, bo ładnie wyjaśniała brak logiki niektórych faktów w całej grze (czego nowe zakończenia bynajmniej nie nadrabiają), a z drugiej strony została zbudowana na całkiem solidnych podstawach (choćby dziecko ze snów Sheppard okazujące się później żniwiarzem). Niezależnie czy ktoś się z nią zgadzał, czy nie, przynajmniej było pole do sporów. A teraz mamy podane na tacy wyjaśnienia, które nadal nie są (dla mnie)satysfakcjonujące, a z logiką nadal miewają problemy.

30.06.2012 22:05
67
odpowiedz
Demilisz
193
Generał

@Matysiak G
Teoria indoktrynacji nie była miejscem do sporów, była brzytwą chwytaną przez zagorzałych fanów Bio, którzy po prostu nie potrafili ani nie chcieli przyznać, że ich idole koncertowo dali ciała.

Nowe zakończenia są minimalnie lepsze. Dalej nie ma opcji pokazać Catalystowi, że cała jego logika i poglądy są słabe. Po prostu się nie da, można najwyżej całkowicie odrzucić dawane przez niego opcje. Plus za możliwość, wielki minus za wykonanie. To się dało zrobić znacznie lepiej.

Nowe sceny zostały wrzucone typowo dla łatania dziur, nikt się nie zastanawiał czy są logiczne albo czy aby przypadkiem nie odbierają sensu czemu innemu

spoiler start

Po cholerę rozbicie Normandii na planecie skoro zaraz potem odlatuje jak gdyby nigdy nic?

spoiler stop

01.07.2012 08:34
Matysiak G
68
odpowiedz
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Demilisz

Od końca. Właśnie o to, o co w twoim ostatnim zdaniu mi chodzi . IMO dopiero teraz Bioware się pogrążyło, bo ugięło się pod naporem fanów, a nowe zakończenia są IMO dużo słabsze, niż te oryginalne. Nie prostują nielogiczności, ale nie zostawiają już miejsca na przemyślenia. To co tu jest, jak już zresztą jakiś czas temu napisałem w odpowiedzi na całą "aferę", każdy mógł sobie dośpiewać sam. Albo polegliśmy (zostawiając info dla następców, jak proteanie), albo wygraliśmy, i żyjemy długo i szczęśliwie, pamiętając o poległych bohaterach (swoją drogą rzygać mi się chce od takiego patosu). Synteza jest modyfikacją wersji zwycięzkiej i tyle.

A samą teorię indoktrynacji wymieniłem jako pewien przykład tego, do czego prowadzi swoboda interpretacyjna, a nie jako IMO obowiązujące rozwiązanie. Nie zgodzę się z twoim stwierdzeniem o brzytwie. Po pierwsze dlatego, że jak ktoś ma firmę robiącą gry za idola , to jest zwyczajnie głupi (oceniajmy wyroby, a nie marki), a po drugie dopóki zakończenie jest niejasne, każdy ma prawo do takiego odbioru, jaki mu się pasuje. Extended Cut tą swobodę zabiło, nie dając nic w zamian.

01.07.2012 10:01
Ace_2005
69
odpowiedz
Ace_2005
185
Bo tak!

Ja to widzę w ten sposób, że gdy pierwsza wersja scenariusza wyciekła do sieci przeczytało ją sporo osób, które napaliło się na takie zakończenie, jakie można było poznać w tymże scenariuszu. Napalili się nie wiadomo jak bardzo, a BioWare to zmieniło i teraz większość kwiczy, że jest kicha. Nie trzeba było tego czytać. Ostateczna wersja zakończenia może się podobać, albo i nie. Rzecz gustu. Jednak skreślenie trzeciej odsłony gry, jako całości z powodu samego zakończenia to przegięcie.

01.07.2012 12:15
puci3104
😜
70
odpowiedz
puci3104
148
Generał

Domyślam się co by się działo z nami po przejściu tej gry, jeśli BW od początku samo wymyśliło indoktrynację i umieściło ją w grze. Byłoby to najlepsze zakończenie i twist wszechczasów. Choć sam z początku śmiałem się z tej teorii, to jednak Bioware popełniło tyle przypadkowych błędów w tej grze, że jakby naprawdę pracowali tam inteligentni ludzie to by sami na to wpadli.
Można by wtedy po scenie finałowej z gry dodać jeszcze po 2-3 godziny gry różniącej się dla każdego wyboru, czyli:

Przy kontroli Shepard jest zindoktrynowany i walczy po stronie żniwiarzy. Otrzymujemy tu 2 ścieżki: Shepard ginie w finałowej walce (przeciwko postaciom z jego drużyny) jeśli uzbieraliśmy dużą flotę, a wygrywa jeśli było jej mało. Moim zdaniem byłoby to świetne, bo nikt by się nie spodziewał, że flota, którą zbierał obróci się przeciw niemu.

Przy syntezie nie został w 100% zindoktrynowany i po walce takiej jak w kontroli udaje się osobie, z którą miało się romans wyzwolić Sheparda od żniwiarzy i ich pokonać z jego pomocą.

Przy zniszczeniu Shepard nie zostaje zindoktrynowany i rusza do prawdziwej cytadeli, aby dokończyć dzieła, ale nie przez takie korytarze z trupami, tylko przez miejsca Cytadeli znane z całej trylogii. Na końcu jakaś walka. Może być z Człowiekiem Iluzją (ale nie przemienionym jak był pomysł scenarzystów, tylko w swoim ciele). I w końcu dochodzimy do konsoli (ale innej niż we śnie), otwieramy cytadelę i odpalamy go z tejże konsoli (nie wychodząc w kosmos). Podczas wystrzału Tygla, Cytadela wybucha i Shepard ginie, ale jako bohater.

No i 4 zakończenie, czyli zabicie Starchilda oznaczałoby śmierć Sheparda i pogrom żniwiarzy lub oparcie się indoktrynacji również. Można dać zależność od punktów renegata (śmierć i pogrom) i prawości (oparcie się indoktrynacji).

To jest moja wizja idealnego zakończenia. Oczywiście wszędzie dodać trzeba co się stało z wszystkimi bohaterami i rasami. Każdy wybór może się kończyć szczęśliwie lub nie i tak powinno być

01.07.2012 14:16
Giantduck
71
odpowiedz
Giantduck
9
Legionista

jak ktoś ma firmę robiącą gry za idola, to jest zwyczajnie głupi (oceniajmy wyroby, a nie marki)
Trzeba być zwyczajnie głupim, żeby przy zakupie, zwłaszcza takiego wyrobu jak gra, nie zwracać uwagi na markę :)
"Marka" pracuje na swoją nazwę i jest niejakim wyznacznikiem jakości. Marka to z definicji gwarancja jakości, jest jak podpis dumnego z dzieła twórcy. Przy wyborze książki nie zwracasz uwagi na autora? Nie masz określonych oczekiwań względem ulubionych reżyserów? Nie wiem, może jestem jakimś dziwolągiem, ale zawsze obchodzi mnie kto jest deweloperem, wydawcą, dystrybutorem. Rozglądam się za znanymi mi nazwiskami, a jeśli jakiś element gry zrobił na mnie szczególne wrażenie, to szukam odpowiedniej rubryki w napisach końcowych i wykonuję w pamięci notatkę.
Oczywiście, że najważniejszy jest produkt. Tyle że hasło - oceniajmy wyroby, nie marki - jest zaprzeczeniem samym w sobie, bo produkt jest fundamentem renomy, jaką cieszy się dobra marka.
Nie ma nic przesadzonego w zachowaniu rozczarowanych ludzi, których zaufanie BioWare zdobywało przez lata. Według mnie ocenianie gry przez pryzmat marki ma sens. Gdy obniża ona poprzeczkę, musi liczyć się z adekwatną reakcją i tym, że będzie to rzutować na jej wizerunek. Logiczne. Teoretycznie powinno prowadzić to do zmiany polityki firmy i wpłynąć na poprawę jakości przyszłych projektów, tutaj kit o fanach i wyjściu im naprzeciw, tyle że w rzeczywistości różnie bywa. Niby Extended Cut ma być takim sygnałem, znakiem pokoju, czy czymś takim. Postrzegam je bardziej jako lekarstwo na nadszarpniętą reputację i ukłon w stronę fanów, a nie łatkę na logiczne niedociągnięcia, których, tak na marginesie, wcale nie łata. Jednych ugłaska, innych weźmie pod włos.

01.07.2012 17:36
72
odpowiedz
zanonimizowany240863
2
Junior

Autor historii Mass Effect Drew Karpyshyn ujawnił swoją pierwotną intencję zakończenia Mass Effect 3, którego głównym udziałem była teoria Ciemnej Energii. Była ona wspomniana w poprzednich dwóch częściach gry, między innymi na Haelstromie podczas misji rekrutacyjnej Tali. Misja Tali dotyczyła badania słońca tego układu które to bez wytłumaczenia naukowego dziwnie szybko się starzało. Podejrzeniem tego było działanie właśnie ciemniej energii. Ciemna energia miała być siłą która konsumuje wszystko.
Według Karpyshyna "Żniwiarze jako całość były 'gatunkiem' który łączy się w najbardziej przerażającej z możliwych sposobów z gatunkami organicznymi, aby pomóc znaleźć sposób powstrzymania rozprzestrzeniania się ciemnej energii. Prawdziwy powód dla powstania "ludzkiego żniwiarza" była wyjątkowość genetyczna ludzi i brak czasu na powstrzymanie unicestwienia wszechświata. Chodziło o różnorodność genetyczną niespotykaną u innych gatunków w galaktyce i dzięki temu miało to największe szanse na zatrzymanie rozprzestrzeniania ciemnej energii.
Pierwotny pomysłem zakończenia Mass Effect było zniszczenie Żniwiarzy i znalezienie innego sposobu powstrzymania Ciemnej Energii w czasie który pozostał do całkowitego unicestwienia galaktyki, lub poświęcenie ludzkości i pozwolenie na ich przetworzenie w nadziei powstrzymania zagłady w myśli że "cel uświęca środki"
Według mnie to własnie zakończenie trzymało by klimat całej serii Mass Effect jak również trzymało by sens fabularny (chodzi o wydarzenia z części pierwszej i drugiej). A poza tym otwierało by furtkę do kontynuowania opowieści czy to w formie dalszych części gry, czy chociażby książki.
Obecne zakończenie czy to krótkie czy rozszerzone ma się nijak do całej serii i jest jakby z innej "bajki". Zabijanie życia organicznego w galaktyce przez maszyny w celu powstrzymana unicestwienia życia organicznego przez maszyny jest totalnym idiotyzmem, a mesjańskie poświęcenie Szeparda jedynie podkreśla ten idiotyzm. Zresztą zakończenie to zostało narzucone przez EA a Drew Karpyshyn odsunięty od decyzji o zakończeniu serii.

01.07.2012 18:53
Matysiak G
73
odpowiedz
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Giantduck

Ocenianie czegokolwiek przez pryzmat marki jest bez sensu. Jakie znaczenie ma logo producenta? Produkt albo jest dobry, albo nie. Mogę się zgodzić, że określony producent może mieć wyższe standardy niż inny, ale kiedy już jego produkt nabędziesz, nie ma znaczenia czyj jest. Liczy się jakość. A ta nie jest wcale jednoznaczna z rozpoznawalnością marki.

01.07.2012 23:39
Giantduck
74
odpowiedz
Giantduck
9
Legionista

Matysiak G
Masz rację, jakość nie jest jednoznaczna z rozpoznawalnością marki. Tyle, że nie mówię o rozpoznawalności marki, a o jej wizerunku. Smrodzie ciągnącym się za jej nazwą, czy też legendzie, jaka wokół niej zdążyła powstać.
I tak, logo / nazwisko ma dla mnie znaczenie. Nie jest to regułą, ale często o tym czy w ogóle grę zakupię decyduje właśnie ono. Nie stać mnie, ani nie mam tyle czasu, by zagrać we wszystkie tytuły na które w danym roku przychodzi mi ochota.
Nie odczuwam potrzeby przekonania cię do swojego zdania, bo nie uważam, że jest jedyną, słuszną i właściwą prawdą. Zresztą i tak by mi się nie udało.
Po prostu dla mnie ocenianie gry przez pryzmat marki, jest tym samym, co ocenianie jej przez pryzmat oczekiwań i wydaje się czymś naturalnym.

02.07.2012 19:47
A.l.e.X
75
odpowiedz
A.l.e.X
153
Alekde

Premium VIP

@STACLOS - właśnie dlatego Drew Karpyshyn powiedział, że ma dość bo właśnie to on stworzył tą całą opowieść, a BioWare/EA zrobiła na nią w ostatniej części KUPĘ, dla mnie Mass Effect 3 to największe nieporozumienie, które dobiło całą opowieść. Scenariusz ME3 jest tak debilny, że to niesamowite, że dwóch ważnych z BioWare nie chodzi na co dzień w przyciemnionych okularach i czapką bejsbolówką na głowie. Szkoda mi najbardziej DK, że zrobili go tak na szaro. @Giantduck - ludzie przez tak zwane uwielbienie do marki dostali już dwa kopy w pupę, więc mówienie o marce podkreśla co najwyżej brak rozsądku kupującego. Zresztą wystarczy zobaczyć ocenę dwóch tych wyjątkowych produktów, dodam ocenę graczy, a mówimy tutaj o zagadka (Dragon Age II / Mass Effect III)

02.07.2012 20:39
76
odpowiedz
planet killer
96
Konsul

prosze niech ktos napisze bez spolerów szybko od kiedy zaczynają sie te nowe scenki!
Przeszlem baze Cerberusa jestem w Londynie i na razie nic nowego!Coś nie tak czy będzie pózniej?

02.07.2012 21:08
77
odpowiedz
planet killer
96
Konsul

???

02.07.2012 22:42
sekret_mnicha
78
odpowiedz
sekret_mnicha
255
fsm

GRYOnline.plTeam

planet killer > Nowe sceny zaczynają się tuż przed wejściem w promień prowadzący do Cytadeli.

02.07.2012 23:00
79
1
odpowiedz
Llordus
214
exile

Nie ma znaczenia gdzie zaczynają się nowe sceny.
Istotne jest, że EC poprawia także kwestie efektywnej siły militarnej potrzebnej do najlepszych zakończeń.
A nie wiedzieć czemu te łajzy wymagają odpalenia gry przed atakiem na bazę Cerberusa. To wtedy właśnie wszystkie punkty są przeliczane na to, co można uzyskać na końcu.
Chcąc nie chcąc - musisz zacząć grę przed bazą Cerberusa, o ile nie chcesz grać w to syfne multi dołączone do ME3 i nie miałeś wcześniej zmaksowanej efektywnej siły militarnej.

03.07.2012 12:16
80
odpowiedz
Owen
100
Tanator

Llordus, to syfne multi jest najlepszym multi w jakie grałem :) A w kilka grałem. Ot po prostu takie moje votum separatum.

04.07.2012 08:09
81
odpowiedz
berengar 7
18
Legionista

"Wielka szkoda, że zrezygnowano z pierwotnego szkicu historii autorstwa Drew Karpyshyna – tego opowiadającego o zagrażającej całej galaktyce ciemnej energii i związanym z tym faktycznym przeznaczeniu Żniwiarzy – to mogło być naprawdę COŚ".

Bardzo dobrze że nie skorzystano z tego dziwacznego, chyba podobnego jedynie do japońskiego fantasy pomysłu w którym to gigantyczny potwór (ciemna energia) chce pożreć naszą małą, biedną galaktykę. Nie wspomnę że ma się to nijak do tego co obecnie fizycy wiedzą na temat samej ciemnej energii. Co do zakończenia to zgodzę się że mogło by być sporo lepsze, choć większość fanów (zwłaszcza tych młodszych) największe problemy miała z zaakceptowaniem losu który od dawna był przeznaczony Shepard-owi.

10.07.2012 18:58
Nolifer
82
odpowiedz
Nolifer
166
The Highest

Grę już dawno odinstalowałem , więc póki co nie chcę mi się tego przechodzić wszystkiego a dodatkowe scenki sprawdzę na youtube :)

13.07.2012 13:24
qazplm632
👍
83
odpowiedz
qazplm632
54
Pretorianin

Epilog mi się podobał. Co prawda wybrałem inne zakończenie (przed DLC zniszczenie, a teraz synteza), ale miałem pewność, że wybrałem słusznie. Brakuje mi zakończenia, w którym Shepard przeżyje i spotka się z osobą, z którą nawiązaliśmy romans (Ahley\Kaidan, Miranda, Tali, Liara, Traynor, reporterka, Cortez i to chyba nie wszyscy - całkiem pokaźna lista). Przywykłem do happy endów :P Z drugiej strony przed dodatkiem nie ważne co wybraliśmy zawsze po zakończeniu czuć było, że jest złe, a teraz mimo śmierci Sheparda wiemy, że wybraliśmy dobrze.

13.07.2012 16:03
qazplm632
84
odpowiedz
qazplm632
54
Pretorianin

Planet killer - jest jedna nowa scena gdy biegniemy w stronę strumienia i strzela do nas Żniwiarz. Później dopiero epilog.

01.08.2015 23:32
85
odpowiedz
SADJOASIOPDFHASIOPD
6
Legionista

Ja osobiście oceniam Extended Cut na piątkę ale i tak potem przeszedłem grę z modem dającym "dobre zakończenie" i żałuję że twórcy nie dali go w DLC. Lubię dobre zakończenia w szczególności że wychodziłem ze skóry by tylko wszyscy mogli żyć długo i szczęśliwie. Jestem pewien że takowe zakończenie się nie pojawiło tylko dla tego że jakaś gruba ryba z zarządu chciała jak najbardziej otwarte zakończenia pod kolejne części. Matysiak G ja wolę jasne zakończenia niewywołujące u mnie bezsenności więc ja nie podzielam twojego zdania ale jak kto woli.

Recenzja Recenzja dodatku Extended Cut do gry Mass Effect 3 - czy warto było czekać na rozszerzone zakończenie?