Witam. Nurtuje mnie zagadnienie czy coś mi grozi za wysłanie na YouTube starych bajek z lat 80-90. Zawadzają mi te bajki na dysku a pomyślałem ze lepiej to wywalić na yt. Mógłbym do tego ustawić ze to kanał prywatny, tak, żebym tylko ja miał dostęp do materiałów, by pominąć motyw dzielenia sie i zarabiania na reklamach.
YT jest najmniej pewnym miejscem do przechowywania czegokolwiek.
YT to z miejsca odpada. Znalazłem kiedyś ze 100 odcinków Tom & Jerry i gdy znalazłem trochę wolnego czasu żeby je sobie pooglądać to te w magiczny sposób zniknęły bo ktoś tam się dowalił o prawa autorskie.
Obyczaje to DM. Bajki hannaBarbera. Żadnych płyt hehehe :) chciałbym mobilne mieć do nich dostęp.
Nie stery na DM smerfy mi serwis odrzuca, z "powodu naruszenia regulaminu" plikow ustawilem maksymalna prywatność.