Miałem kupić myszkę a4tech x748, ale nie wiem czy warto dołożyć do wszędzie polecanego Razer Deathadder.
Czym będą się różniły w normalnym użytkowaniu oraz graniu w fpsy (najczęściej bf3)?
3xfire w a4tech jest coś warty czy szybciej będę strzelał w razerze dusząc klawisz?
Miałem 2 myszki a4tech i obydwie padły, ale było to kilka ładnych lat temu, może firma poprawiła jakość towaru?
Miałem 2 myszki a4tech i obydwie padły Co za pech moja ma chyba z 8 lat i nadal działa.
wszędzie polecanego Tak? Przez kogo?
3xfire w a4tech jest coś warty czy szybciej będę strzelał w razerze dusząc klawisz? Tobie nic nie pomoże, to człowiek gra - nie sprzęt.
Ale chodzi mi o to czy po prostu szybciej zareaguje ta mysz?
Poleca ją dużo ludzi na różnych forach.
x750 padł mi po roku używania, x710 po dwóch latach, więc chyba w kwestii jakości nic się nie zmieniło.
Nie są to jednak jakieś wielkie pieniądze... Weź po prostu taką, która będzie dla ciebie najwygodniejsza.
Jakbym miał pewność, że razer wytrzyma z 4 lata to bym go kupił, bo nie widzi mi się zmieniać myszki a4tech co roku.
1. Porównujesz myszkę, która kosztuje 50 zł do takiej która kosztuje 200 zł.
2. Człowiek reaguje - nie mysz. Napisałem wcześniej. Tzw. "pro" sprzęt czyli słuchawki, myszy i klawiatury nie zrobi z ciebie "pro" gracza. Albo ktoś "ogarnia" - albo się do shooterów nie nadaje i krzyszy: ten ch. ma wh.
3. Ważne jest aby myszka była wygodna i dobrze leżła w dłoni. Mi np. Razery całkowice "nie leżą" bo są zbyt "płaskie".
4. Sam zamierzam w najbliższym czasie kupić a4techa x-710 (ale miałem ją w dłoni - myszka to jak buty - jak nie przymierzysz to nie kupujesz) w którym przycisk 3xfire skonfiguruje jako atak nożem bo tego mi brakuje mając "mark" i granat pod kciukiem.
5. Gdyby kogoś intersowało jaka to mysz działa mi już tyle lat - a4tech wop-49.
Nie jestem pro, ale coś tam ogarniam, a obecna myszka zmusza mnie do wymiany, bo co chwilę mi klika 2 razy jak klikam raz.
Po prostu chcę wiedzieć czym mysz za 50 będzie się różnić od tej za 200 w codziennym użytkowaniu.
DVDdawDVD --> Imho będzie (pod warunkiem że "codzienne użytkowanie" oznacza gry FPS :)).
Sam jak grałem jeszcze w BFBC2 miałem zwykłego logitecha za śmieszne pieniądze i twierdziłem, że przecież da się grać. I dało się.
Ale po przesiadce na coś porządnego różnica w jakości zabawy była kolosalna.
Gdybym miał powiedzieć krótko - to nie ja musiałem się dostosowywać do tego, co mysz potrafiła, tylko w końcu mogłem dostosować mysz do tego, co ja potrafię i lubię :)
Ja ostatnio skusiłem się na Razer Lachesis - wyprofilowana na dwie strony (jestem leworęczny), no i 5600 DPI.
Po kilku dniach użytkowania przyzwyczaiłem się i raczej poniżej czułości 4000 już nie wrócę - jest szybciej i precyzyjniej.
Edit: poprzednia mysz to był jakiś A4Tech za 60zł, różnica ogromna.
A jak z żywotnością u takich razerów?
Razer DeathAdder padł mi po miesiącu jeśli dobrze pamiętam.
Bawiłem się Razerem, Logitechem MX518 czy Intellimouse 4.0.
Aktualnie mam A4tech X710BH. Czy widzę różnice? Szczerze? Gram w cs'a od 2001 roku i gra mi się na A4techu doskonale.
A mogę inaczej? Battlefield 3 - człowieku, żadnej różnicy nie poczujesz, to nie jest Counter Strike czy Starcraft. Patrz tylko na wygodę i trwałość (a jak wiadomo a4techu szybko padają - moja mimo iż działa, to prawie cała farba zeszła...)
A jak z żywotnością u takich razerów?
W krótkiej perspektywie nie jest źle, w dłuższej już tak, dwuklik to praktycznie pewna rzecz która cię spotka - od dobrych kilku lat korzystam z myszek Razera. Kiedyś Viper, teraz Lachesis + Naga (zależnie w co gram). I Viper zaczął się psuć po jakichś 2 latach, trochę go z ojcem naprawiłem i dało się znowu korzystać bez problemów, ale kupiłem Lachesisa. Tu jest lepiej, ale po kilku latach padła rolka. Za to w Naga po kilkunastu miesiąch od kupna od miesiąca mam dwuklik.
Inna sprawa, że ja myszki wykorzystuje codziennie do FPS-ów, MMO i innych gier + sporo klikania w necie, także są mocno eksploatowane. Ale w necie jest bardzo dużo opinii na temat psucia się Razerów.
Z jednej strony Razery są IMO najwygodniejsze i najładniejsze, tylko trzeba się przygotować na dwuklik/rolkę.
ja mam dwuklik po niecałym roku, a mysz raczej spokojnie używana i to jeszcze na zmianę ze starym a4, więc nie jest obciążona... ale póki co co kilkanaście/kilkadziesiąt kliknięć, więc do serwisu nie wysyłam, bo mnie i tak oleją :D Niemniej Imperator to była jedyna wygodna i "pro" :) mysz, jaką mogłem dostać (Logitech to ostatnio loteria, Steele... nie wiem, ale ciut za drogie, Sidewinder za szeroki i to sporo... ach, R.A.T MadCatza jest super, ale z dwuklikiem ponoć podobnie (?)).
Więc może RAT 5? Naprawdę świetne myszy, rolka pod kciuk, miękki, wygodny klik, szeroka rolka...
Używałem kiedyś a4techów, psuły się. Przerzuciłem się na logitechy, jest ok.
Wy chyba rzucacie tymi myszkami.. Od 2 lat posiadam A4tech X-750 - działa wciąż niezawodnie i nie wygląda jakby była używana tak bardzo jak w rzeczywistości jest.. :)
Od paru ładnych lat nie miałem w reku żadnej myszki A4 tech, posiadam natomiast "progejmingowa" klawiaturę X7-G800 i z cala mocą mogę stwierdzić, że jest to ostatni produkt tej firmy jaki zakupiłem. Jakość wykonania, spasowania elementów i użyte materiały są poniżej wszelkiej krytyki. Po prostu już po krótkiej chwili użytkowania czuć, ze to tandeta i osoba przyzwyczajona do produktów z wyższej pulki cenowej będzie się czuć jak po przesiadce z S-klasy do VW polo (skóra vs tanie, trzeszczące plastiki).
Z myszek mogę polecić G500 Logitecha - dla osób z dużą dłonią bez porównania lepsza niż deathadder.
Dwuklik czy 3xFire to się przydaje w h'n's do szlachtowania przeciwników. Tu zaleta jego się kończy.
A4Tech nie polecę, konfigurowałem i próbowałem ale nie udało mi się do niej przekonać.
Pożyczyłem od siostry Logitecha, którego dodają w zestawie do laptopa i cholera... taki tani gryzoń lepszy niż myszka dla graczy od A4tech?
Zostawiłbym ją sobie, gdyby nie była taka mała, ręka boli po godzinie używania. Ból nie gorszy niż po obsługiwaniu touchpada...
Od Razerów trzymaj się z daleka - kasa wyrzucona w błoto. A4Tech fajne bo tanie, ale też się często psują.
Bier Logitecha albo Microsoft IE 3.0
Ja mam DeathAddera (wcześniej miałem jakąś A4Tech bezprzewodową) - niebo a ziemia. Kupowałem ją ponad 3 lata temu i nadal śmiga bez zarzutu, także nie wiem czemu ludzie odradzają sprzęt Razera...
Microsoft Comfort Mouse 6000 to następca IE 3.0 używał go ktoś, bo się nad nim zastanawiam.
Czym się różni od ie 3.0?
Będzie lepszy od a4tech x748?
Mój DeathAdder działa bez żadnego problemu już od 3 lat. Szkoda tylko, że go porysowałem przez własną nieuwagę :(
Razerki są świetne.
Owszem, jedna moja starsza razerka załapała słabą reakcję na klikanie (trzeba było głęboko dusić), ale zaradził temu genialny
serwis Door2Door Razera.
Dzwonisz, przyjeżdża kurier, zabiera razera, przywozi nowego.
Później sytuacja się powtórzyła, już po okresie gwarancji. Rozkręciłem myszkę, okazało sie że trzeba oczyścić przełączniczki z kociego włosia :D Serio.
Ja mam mysz A4 tech i sobie chwalę ;) - jest to model x6-55D.
Co ciekawe mam ją już chyba ze 2 lata, a nic się w niej nie zepsuło, cały czas działa tak jak na początku czyli świetnie.
Ja od 7 lat mam Logitecha mx518 i ta myszka nigdy mnie nie zawiodła. Grałem bardzo dużo w CS'a i masę innych fpsów. Cały czas używam ją do normalnej pracy na kompie. Bierz logitecha.
[25] +1
Ja MX518 mam od 2007 roku i dopiero zaczyna szwankować. Co na moim biurku jest świetnym wynikiem.
Dodam, że po przesiadce z myszy za 25 zł, na tego Logitecha odczułem różnicę, ale na pewno nie były to żadne nowe doznania podczas grania, obie się nadawały tak samo.
Ja mam od 2 lat a4techa x748. Mysz naprawdę bardzo dobra i co ważne dość ciężka. Troszkę nie pasuje mi kabel ale chyba mam go po prostu źle ustawionego i ma za mało miejsca. Jednak naprawdę polecam - sam dałem za nią jakieś 60 zł..
Hm, też jakoś nie rozumiem co wy z tymi myszkami robicie, że tak się szybko psują. Prawie 4 lata mam A4tech X-750BF. Chyba z dwa razy lekko ją zalałem, może z dwa razy spadła podczas sprzątania, ale ogólnie to tylko normalne użytkowanie, a przy kompie spędzam naprawdę mnóstwo czasu. Czy to gry, czy net. Zero problemów do tej pory. Poprzedni myszki jakie miałem były znacznie słabszej jakości, jakieś noname za 10zł. I jakoś nie narzekałem, na tej gra się mi spoko, 4lata już więc nawet nie wiem jak to byłoby grać na innej.
Jedyny minus, który ostatnio zauważyłem po wielogodzinnych sesjach grania, to, że mi mały palec prawej dłoni zaczyna boleć, ale to po prostu od ściskania myszki i bywa to jedynie podczas naprawdę długiego grania..
Myszka ta ma max 2500dpi, gram jednak na 2000dpi, powyżej już jest za szybko. Ze szybkich strzelanek to Team Fortress 2. Jest ten 3x fire, gówno daje.
