Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: SZUKAM PORADY szkoda wyżądzona przez ucznia w szkole....

22.06.2012 17:12
1
zanonimizowany823599
4
Legionista

SZUKAM PORADY szkoda wyżądzona przez ucznia w szkole....

szkoda wyżądzona przez ucznia w szkole a wiec... Dziecko złamało deskę w toalecie kto powinien ponieść koszta rodzic czy szkoła?? na stronie oświaty jest napisane jeżeli dziecko jest na zajęciach szkolnych to jest pod opieka szkoły i ze do 13.. po szkodzie wyżądzonej w szkole uczeń został wysłany przez P.. nauczycielkę do pani pedagog a ta powiedziała ze ma przyjść z rodzicem i pieniedzmi... Wiec pytam kto powinien ponieść koszta??? Jeżeli rodzic puszcza dziecko do szkoły i w czasie przerwy korzysta z toalety i przez przypadek złamał tą deske to jak to teraz powinno wygladac wszystko??

22.06.2012 17:15
Blackbeard
😍
2
odpowiedz
Blackbeard
107
Non timebo mala

Aż mi się wymiotować z litości zachciało po przeczytaniu tego...

Błagam - "wyrządzona" głąbie

22.06.2012 17:18
dzony600
3
odpowiedz
dzony600
41
ru ru ru rurkowców

rozwaliłeś deskę to płać ;)

22.06.2012 17:18
4
odpowiedz
zanonimizowany823599
4
Legionista

UWAŻAJ SOBIE!!!

22.06.2012 17:20
5
odpowiedz
zanonimizowany777435
34
Senator

wyżądzona .....

Psujesz - płacisz , to jasne jak słońce.

22.06.2012 17:22
CyberTron
6
odpowiedz
CyberTron
108
Imperator Wersalka

Boże, jaki gamoń. Przynajmniej do łamania desek się nadajesz. Chciałeś zaszpanować przed kumplami z podstawówki? To musisz za to płacić. Może jeszcze szkoła ma płacić za to, że uczy się w niej pewien debil? Litości... Nie ma zmiłuj cwaniaczku. Bulisz.

Edit. Jeśli ją złamałeś przez przypadek to dietka czeka.
Boisz się przyznać Matce, że jesteś za ciężki na szkolne deski klozetowe?

Nie wyrobię XD

22.06.2012 17:22
7
odpowiedz
zanonimizowany823599
4
Legionista

Tak ale skoro sama oświata pisze ze dziecko nie ponosi szkody do 13 roku za niechcianą szkode to jak???

22.06.2012 17:24
8
odpowiedz
zanonimizowany823599
4
Legionista

ludzie przestancie wyzywać tu chodzi o matkę dziecka co jej można poradzić nie o mnie....

22.06.2012 17:27
CyberTron
9
odpowiedz
CyberTron
108
Imperator Wersalka

O Twoją matkę. Masz niecałe 13 lat i chcesz radzić cokolwiek dorosłej osobie? Urodziła debila i musi płacić. Jak to sobie wyobrażasz? Każdy smark ze szkoły podstawowej może sobie niszczyć co tylko zechce?!

Deseczka to nie majątek, niech się weźmie za wychowanie dziecka.

22.06.2012 17:30
10
odpowiedz
zanonimizowany823599
4
Legionista

BARANIE CZEMU PISZESZ DO DZIECKA !!!!!!! JAKI PAJAC... TO NIE DZIEKO PISZE ANI JEGO MATKA MASZ DZIECKO PEWNIE NAWET NIE WIESZ DO CZEGO SŁUŻY TO CO MASZ W SPODNIACH MOŻE NIC NIE MASZ!!!!

22.06.2012 17:31
11
odpowiedz
zanonimizowany836035
12
Senator

Deska klozetowa kosztuje 10 zł

22.06.2012 17:31
CyberTron
12
odpowiedz
CyberTron
108
Imperator Wersalka

[10]
Ten post dobitnie świadczy o tym kim jesteś. Zero ładu, składu, gramatyki, ortografii.

Proszę Cię, nie łam już desek bo sobie krzywdę zrobisz i nie dociągniesz do gimnazjum.

22.06.2012 17:32
13
odpowiedz
zanonimizowany823599
4
Legionista

szkoła podobno żąda 80 zł

22.06.2012 17:34
14
odpowiedz
zanonimizowany836035
12
Senator

To idź do sklepu, kup deskę za 10 zł i przynieś szkole deskę

ps. weź paragon, bo wygladasz na czlowieka, ktory moglby przynieść z domu

22.06.2012 17:34
CyberTron
15
odpowiedz
CyberTron
108
Imperator Wersalka

70 zł to straty moralne za mękę przebywania w towarzystwie małego wandala.

22.06.2012 17:35
16
odpowiedz
zanonimizowany823599
4
Legionista

CyberTron pajacu grzeczniej w sieci....

22.06.2012 17:37
CyberTron
17
odpowiedz
CyberTron
108
Imperator Wersalka

Grzeczniej? Popatrz na [10] i nie sil się na udawanie kogoś na poziomie.

22.06.2012 17:39
18
odpowiedz
Sage
155
Arbiter Elegantiae

Proszę, zmień przeglądarkę na Chrome albo FF. Mają słownik, zanim opublikujesz coś, będziesz wiedział gdzie poprawić..

wyżądzona
tą deske
żąda

22.06.2012 17:44
kubinho12
19
odpowiedz
kubinho12
117
kubiszubidubi

[18] Patrz pan, taki ekspert, a nie wie jak się "żąda" pisze.

22.06.2012 17:45
Backside
20
odpowiedz
Backside
78
Senator

Wow, jak szybko można stracić cierpliwość (i zdradzić, że się ma 12 lat) nawet nie widząc swoich rozmówców :)

22.06.2012 17:48
21
odpowiedz
DUNCAN_83
168
Generał

żąda od żądać :P

Co do tematu, to można zadzwonić do kuratorium, czy kogoś bardziej kompetentnego i zapytać. Nie rozumiem, jakie roszczenia finansowe, wzgledem matki dziecka może mieć szkolny pedagog.

Inna sprawa, że gdybym za młodu coś takiego zmajstrował, to mój ojciec zapłaciłby bez gadania. Jeszcze bym opiernicz dostał, jak bym się stawiał. Ale może rzeczywiście to było przypadkiem?

22.06.2012 17:50
Mac94
22
odpowiedz
Mac94
87
Inner Peace

LoL ludzie, a wy w 12lat to byliście geniuszami i nic nigdy nie zepsuliście niechcący? Taki hate od was idzie jakby to autor wam tą deskę złamał :DD Luzu trochę.

22.06.2012 17:53
Łoker men
😉
23
odpowiedz
Łoker men
60
Teamtrheestars

Może i bym uwierzył że ten wątek nie jest prowokacją ,ale co następny komentarz autora to tym bardziej się utwierdzam że jest...

22.06.2012 18:49
24
odpowiedz
minarel
38
Generał

Rodzice ponoszą koszty.

22.06.2012 18:58
Jeremy Clarkson
👍
25
odpowiedz
Jeremy Clarkson
133
Prezenter

Ta jasne przypadkowo, kto w ogóle na takim syfie by usiadł, za głupotę się płaci.

22.06.2012 19:49
kaczmen
26
odpowiedz
kaczmen
98
GINOBILI!!!

cały czas się zastanawiam... jak można przypadkowo zepsuć deskę? może opowiesz swoją historię, zapewne wszyscy chcą wiedzieć, jakich błędów unikać podczas siadania... :D

22.06.2012 19:52
ppaatt1
27
odpowiedz
ppaatt1
95
Obieżyświat

cały czas się zastanawiam... jak można przypadkowo zepsuć deskę? może opowiesz swoją historię, zapewne wszyscy chcą wiedzieć, jakich błędów unikać podczas siadania... :D
Ktoś kiedyś na golu opowiadał historię jak to sobie obydwie nogi połamał siedząc na kiblu. :D

22.06.2012 20:06
Adrianziomal
😁
28
odpowiedz
Adrianziomal
46
Samael

Jeśli ją złamałeś przez przypadek to dietka czeka.
Boisz się przyznać Matce, że jesteś za ciężki na szkolne deski klozetowe?

Przynajmniej jakaś konstruktywna riposta... ;)

22.06.2012 20:12
👍
29
odpowiedz
zanonimizowany649929
35
Legend
Image

Pewnie złamał deskę podczas podglądania dziewczynek z klasy 5C.

Zaraz, a może ten post ma drugie dno? Złamał deskę w toalecie... W sensie, że jakąś laskę bez cycków połamałeś podczas gwałtu w szkolnym kiblu? A nie, sorry, dziecko jeszcze nie jest w gimnazjum.

22.06.2012 20:15
😁
30
odpowiedz
Poohatch
27
Generał
22.06.2012 21:35
31
odpowiedz
mirencjum
66
Legend

Sprawa jest mocno problematyczna, bo z jednej strony jest regulamin szkoły i w nim zawarto punkt o naprawie szkód w mieniu szkolnym, a z drugiej strony jest prawo mówiące, że dziecko jest pod opieką nauczyciela i nie ponosi odpowiedzialności.

Szkoły bardzo często działają bezprawnie, np pobierając na silę składki na komitet, czy też pieniądze za malowanie niby zniszczonych przez ucznia ścian.

Sprawę trzeba rozpatrywać w kontekście wydarzenia, bo należy pamiętać o wychowawczej funkcji kary za szkodę.

A tak mówią przepisy:

"Osoby zobowiązane do nadzoru nie muszą go jednak przez cały czas wykonywać osobiście i zwolnią się od odpowiedzialności jeśli oddadzą podopiecznego pod nadzór innej osoby lub instytucji starannie wybranej. Oznacza to, że np. rodzice nie ponoszą odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez małoletnie dzieci w czasie, gdy znajdowały się one pod opieką nauczyciela w szkole..."

http://dziecko-i-prawo.wieszjak.pl/wladza-rodzicielska/89551,2,Odpowiedzialnosc-materialna-rodzicow-za-szkody-wyrzadzone-przez-dzieci.html

Forum: SZUKAM PORADY szkoda wyżądzona przez ucznia w szkole....