Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Counter-Strike Global Offensive zadebiutuje w sierpniu

05.06.2012 09:17
1
pawloki
15
Legend

Bezie to pierwsza gra valve za którą nie dam złotówki.

05.06.2012 09:51
2
odpowiedz
zanonimizowany827415
5
Generał

Ta gra nie jest warta 10 zł.
Pierwsze 4 godziny - stary dobry CS. Niestety ale stary dobry CS to już historia, a w GO oprócz grafiki (naprawdę ładnej, ale też mającej swoje wymagania) nie zmieniło się nic.
Niestety ale za 10 000 razem nawet dust czy aztec się nudzi (mimo, że są w nowym wydaniu).
Wyścig zbrojeń (czyli gun game) zawsze lubiłem, ale dodanie tego trybu jako dodatkowy nic nie zmienia.
Demolka natomiast jest całkowicie nieprzemyślana. Owszem lubię małe mapy, ale nie aż tak małe, że można do siebie strzelać z respa.
Niestety ale brak rang, kilka broni i map na krzyż to za mało aby zachęcić obecnych graczy do nabycia tego CS 2.0.
Nie zapominajmy też o jakże uroczym elemencie, który już aktywnie działa czyli cheaterach.

05.06.2012 09:56
3
odpowiedz
zanonimizowany30338
137
Legend

Ja widziałem CS:GO na targach CeBIT i mnie się spodobało. Nie grałem we wcześniejsze odsłony i zapewne to wpłynęło na mój pozytywny odbiór najnowszej odsłony, ale prawdopodobnie skuszę się na ten tytuł. To co widziałem jak najbardziej mnie zainteresowało.

05.06.2012 10:09
4
odpowiedz
guldur87
15
Legionista

Heh, ludzie dostep do bety za 100 zl kupowali, a full 15$.. :D

05.06.2012 10:20
5
odpowiedz
zanonimizowany827415
5
Generał

[4] Przecież chyba każdy kto ma CS 1.6 albo Source i zapisał się do bety dostanie zaproszenie (a właściwie to dwa).

05.06.2012 10:34
BOLOYOO
6
odpowiedz
BOLOYOO
88
Generał

Nie każdy. Ja dostałem, ale jestem niezadowolony i wciąż pozostaję przy 1.6. Naprawdę trudno opisać co mi się nie podoba w tej grze. Trzeba samemu zagrać i zobaczyć jak to wszystko funkcjonuje - nie tak jak powinno.

05.06.2012 10:48
7
odpowiedz
zanonimizowany560164
42
Centurion

Grałem w betę... Nie podoba mi się, pewnie zostanę przy CS:Source, w którego i tak nieprzesadnie często grywam.

05.06.2012 11:26
8
odpowiedz
zanonimizowany669088
49
Generał

@Stereo
Nie wiesz o czym mówisz. Gdyby ta gra okazała się 1:1 kalką cs 1.6 z lepszą grafiką i poprawionymi kwestiami technicznymi typu: "Rate, interp" to gra by zmiażdżyła popularnością. Któż z fanów (byłych i obecnych których jest ogrom) by nie chciał swojej ulubionej gry sieciowej w dużo lepszej szacie graficznej i technicznej? Dla tej gry bym pewnie dokupił odpowiednią kartę graficzną do kompa.

05.06.2012 13:09
9
odpowiedz
tybet2
147
Generał

Grałem w betę i ta gra to taki bardziej casualowy Source. Widać po interfejsie, że robiona pod konsole (bez obrazy dla konsol). Mapy też specjalnie nie błyszczą, chociaż na upartego bym się do nich nie przyzwyczaił. Gry nie kupię z uwagi, że nie będzie można się strzelać z posiadaczami PS3. Zostaję nadal przy 1.6, w którego zresztą grywam praktycznie codziennie.

05.06.2012 13:21
Meno1986
10
odpowiedz
Meno1986
178
Szkubany Myszor

15 dolców?! o_O

Widzę, że nie będzie to prawdziwa produkcja...

05.06.2012 14:52
11
odpowiedz
guldur87
15
Legionista

[5] Klucze dostalo troche ludzi, posiadanie cs-a i wypelnienie ankiety szanse zwiekszalo, ale nadal byla to generalnie garstka. Ludzie placili po nawet po 80-100 zl za beta invite, wystarczy na allegro rzucic okiem.

05.06.2012 15:33
12
odpowiedz
zanonimizowany827415
5
Generał

[8] Ależ ona taka właśnie jest. Ale już samo użycie słowa "interp" mówi mi z kim mam do czynienia.
Gry idą do przodu. Nie można całe życie siedzieć na CS 1.6. Ja w CS grałem jeszcze w czasach gdy był to mod i wymagał HL. Późniejsze "numerki" aż do wersji steamowej coraz bardziej niszczyły tę grę. Jednym z najważniejszych elementów, które mi się podobały to był/jest ogrom map stworzonych przez fanów. Spędziłem setki godzin na serwerach gdzie grało się przeważnie na mapach z poza bazy "klasycznych" i/lub modach typu diablo, h&s itd.
Teraz byle shooter f2p typu Crossfire czy AVA (nie wspominając nawet o seriach CoD i BF) oferuje o wiele więcej niż CS. System rang + możliwość odblokowania olbrzymiej ilości broni, dodatów i innego sprzętu, medale, acziwmenty to wszystko skłania mnie do dalszej gry.
Tłuczenie w kółko tych samych 5 map raz z a AK a raz z M4 już mnie niestety nie bawi.
[11] Czuje się wyróżniony. Patrząc na ilość ofert w steamgifts to jednak tych zaproszeń trochę było/jest.

05.06.2012 16:52
13
odpowiedz
tybet2
147
Generał

Eee to idź graj w CODa albo w nowego BF-a lub mam jeszcze lepszy pomysł - pograj w jakieś MMORPG, skoro kwintesencją strzelanek jest dla Ciebie odblokowywanie uzbrojenia i jakieś acziwmenty albo odznaki, rangi etc. Pokaż innym jaki jesteś dobry a nie jakim jesteś no-lifem bo długo przy grze siedzisz - właśnie o to chodzi w rywalizacji.
Pewne mapy są kultowe i zawsze takie zostaną (dust2).
Ja np. w Quake'a 3 na mapie Q3DM17 będę grał całe życie.
Grałem w te gry P2W, które wymieniłeś. Bardzo słabe o dużym lagu z masą, ale to naprawdę masą cheaterów. Więc nie porównuj gry e-sportowej do tego chłamu, bo się ośmieszasz.

05.06.2012 16:56
Marcines18
14
odpowiedz
Marcines18
59
Senator

cs 1.6 > all

05.06.2012 17:50
15
odpowiedz
zanonimizowany827415
5
Generał

[13] Ostatnim zdaniem strzeliłeś sobie w stopę. Spójrz na największą "ligę płaczków" czyli ESL. Oprócz CS 1.6 (tylko dlatego, że dużo osób nadal w niego gra) największą popularność ma właśnie Crossfire (w którego sam grałem prawie 2 lata) oraz inny "chłam" typu LoL srol, Tactical Ops, MW3 i BF3 (jeszcze w tamtym roku takich perełek było tam więcej).
Ja grając 4fun rozgrywałem mecze ligowe (wciągneli mnie na siłę w to g.) i uzyskiwałem lepsze rezultaty niż ci wspaniali "pro" gracze szczycący się tym, że oni nie grają na publiku. To pomyśl co by było gdybym grał na poważnie? Tylko, że mnie to nie bawi. Mając do wyboru spokojną grę lub wyrzucenie z gry/ban na serwerze wybieram grę "na luzie". Bo przy zanoobowaniu, zakidowaniu i zacziterowaniu (ale piękne sformułowania) w grach bycie dobrym graczem jest nieopłacalne.
E-Sport - gdzie ty masz jakiś e-sport. To już dawno zdechło. ESL jest martwy (jak wygrasz z adminem to dostajesz bana za cheaty - fakt autentyczny, admini w wieku lat 16 zajmują się grami o których nie mają pojęcia, brak kontroli nad rozgrywką - AC). WGC - śmieszne WGC. Rozgrywki w CS 1.6, SC2, tak tego dennego Crossfire, Tekkena i Lola - faktycznie po prostu lol, a nie liga światowych produkcji. Do tego te z d. wzięte regulaminy tworzone chyba przez jakieś c., dla których przeciwnik z op bronią jest niemożliwy do zabicia. O ile jeszcze regulamin CS-a jest do przyjęcia to ograniczenia w CF są żałosne. I ja mam grać w takich ligach?

05.06.2012 18:43
16
odpowiedz
tybet2
147
Generał

Dużo masz racji w tym co piszesz. Zgadzam się z tym, że ESL to wylęgarnia cheaterów (i innych napinaczy, zresztą sam doskonale wiesz) i mi osobiście tak samo szkoda czasu na męczenie się z nimi.

Tylko jedno mam Ci do napisania co mi się nie podoba: źle mnie zrozumiałeś. LAN to e-sport, a nie jakieś ligi internetowe, gdzie nawet w Haxballa można grać (całkiem niezła gierka do pogrania raz kiedyś BTW), że już o grach dla casuali typu MW3 albo BF3 nie wspomnę. Przecież one żadnego wsparcia nie mają. Ani deweloperów (bugi, ograniczenia), ani sceny (bo niby jak się ma tworzyć, kiedy jest to specjalnie utrudniane przez twórców). Fakt, coś tam się rozgrywa, ale motyw, że coś posiada ligę nie kwalifikuje takiej gry do miana e-sportu. Nie przesadzaj.

05.06.2012 18:58
17
odpowiedz
zanonimizowany827415
5
Generał

[16] LAN to e-sport Mam dokładnie to samo zdanie. Ale powiedź komuś, że uznajesz tylko lana to cie wyśmieją. 10 lat temu tak grałem, jeździliśmy na różne rozgrywki lanowe w CS, ale czas płynie. Ludzie się rozeszli. Studia, praca, rodzina. Z kim teraz zrobić team? Znajomi grają w Farmville razem z dziećmi, a dogadywanie się z kimś przez pół Polski nie jest takie proste.
Nie będę się chwalił, chce być anonimowy, ale powiem wprost: w pewnej grze organizowaliśmy własną ligę, mieliśmy zorganizowanych sponsorów, relacje na żywo z komentatorami i ... i nic - zawodnicy nie mieli czasu zagrać meczu, który miał być przez sponsora oceniony. Więc szkoda czasu na takie coś w tym kraju.

05.06.2012 19:37
18
odpowiedz
zanonimizowany669088
49
Generał

Ależ ona taka właśnie jest.
Poważnie? Jesteś pewien, że CS:GO to 1:1 dla 1.6 w tych aspektach rozgrywki które występują w obu częściach? Wiem, że to z dupy pytanie, ale grasz chociaż w cs 1.5/1.6 te 4 lata w miarę regularnie? Pytanie po to, by mieć pewność co do Twojego zdania o CS:GO.

Co do całej reszty to kompletna pomyłka. CS to nie jest jakaś gra która ma oferować osiągnięcia blablabla ciuszki tylko to jest SPORT. E-SPORT jeśli ktoś się przyczepi. Zapewnia stałą mechanikę zabawy pozwalającą na rywalizację międzyludzką. To wystarczy i nic jej nie jest w stanie zagrozić chyba, że właśnie kalka z lepszą grafiką.
Co do cheaterów - ja od zawsze gram na publicach. Tak, jestem na nie za dobry blabla, powinienem grać ESL'e już od dawien dawna, ale dla mnie ta gra to fun. I zawsze go dostawałem. To, że zebrałem mnóstwo banów - kogo to obchodzi. Na non steamach z niskim poziomem mogę je łapać. Co do steamu, tylko raz ktoś się uparł że gram na czitach. Cała reszta się nie czepiała. Generalnie bilans banów mam spory, ale i wybór dobrych serwerów również.
Przez dobre serwery rozumiem takie, gdzie są ogarnięci ludzie, ogarnięci admini i brak cziterów. Trafiłem na mnóstwo takich.

06.06.2012 23:33
19
odpowiedz
tybet2
147
Generał

Są takie publiczne serwery w tym kraju, nie ma problemu w graniu 4fun:)

Wiadomość Counter-Strike Global Offensive zadebiutuje w sierpniu