Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Samochód do 7.000zł

02.06.2012 16:29
1
PkSrlz
71
Konsul

Samochód do 7.000zł

zdałem prawko i chciałbym sobie kupić jakieś autko by nabrać wprawy i chcę na to przeznaczyć max 7.000zł:) wiadomo oczekuję by wszelkie naprawy nie pochłaniały dużej ilość pieniędzy oraz by pojemność była przystępna (małe spalanie)
możecie coś polecić do tej kwoty sensownego?
myślałem na Punto II

02.06.2012 16:30
Predi2222
2
odpowiedz
Predi2222
101
CROCHAX velox

B4 w dobrym stanie :) najlepiej tdi

Od fiatów trzymaj się z daleka .

02.06.2012 17:10
Fett
3
odpowiedz
Fett
233
Avatar

Może Corsiaka? Woziłem się Corsą B przez ostatnie 4 lata i nie mogę jej nic zarzucić. W zasadzie nie było żadnej poważniejszej usterki a przejechane ma już ponad 190 000 km.
Za 7 tys. zł kupisz dopieszczoną B, albo może udałoby Ci się znaleźć C (chociaż "promocja" przy okazji używanego samochodu nigdy nie oznacza nic dobrego ;))
Samochód mało pali (ok. 6 litrów przy silniku 1.0. Większe silniki pewnie nawet mniej). jest mało awaryjny, strasznie wygodnie się nim jeździ (duża widoczność, mięciutki), posiada bagażnik i przede wszystkim unikniesz kupowania zajechanego "sportowego wozu" :)

Akurat jakbyś chciał to sprzedaje Corsiaka za ok. 5000-6000 zł ;) Ale jeżeli masz 7000 to równie dobrze możesz poszukać czegoś nowszego, lepiej wyposażonego, z lepszym silnikiem

02.06.2012 17:11
4
odpowiedz
zanonimizowany826434
6
Konsul
02.06.2012 17:13
shawnz
5
odpowiedz
shawnz
64
lieutenant

ja tez polecałbym Opla Corse:) silnik z małą pojemnością, opłaty bedą małe, bo jak będziesz brał auto tylko na siebie to pewnie nie masz żadnych zniżek (chyba że juz byłeś na innym aucie), jakbyś jeszcze kupił z gazem,

Fett zna go z autopsji, ja tylko słyszałem dobre opinie jako dla auta "na początek"

02.06.2012 17:22
Fett
6
odpowiedz
Fett
233
Avatar

Przeprowadziłem szybki rekonesans na allegro i jednak dałoby radę wyrwać Corse C do 7 000zł. A w C już i wygląd lepszy, bezpieczeństwo większe i wyposażenie dużo lepsze (klima, abs, elektryczne szyby). Osobiście odradzałbym tylko silniki 1.0. Bo o ile jeździ się samemu to jest nawet całkiem nieźle, to w dwie osoby z zakupami samochód już niestety muli.

Peugeota bym odradzał. Z tego co zaobserwowałem wśród znajomych to te starsze i tańsze peugeoty 206 to trochę rosyjska ruletka i może się zdarzyć tak, że samochód większość czasu spędzi w serwisie. A to też dodatkowe koszty.

02.06.2012 17:26
👍
7
odpowiedz
zanonimizowany838815
2
Generał

206stki są fajnie skrojone dla dwóch osób, w miare nieduze autko a z przodu wygodnie. Jak trafisz dobrze utrzymaną HDI to tylko pozazdrościc bo auto na trasie jezdzi praktycznie na oparach. Audice w TDIku to jest to - wygoda i niskie spalanie. Mozesz tez poszukac coś z japonczyków, toyota, honda zawsze swieciły przykładem jak się tworzy auta o niskiej awaryjnosci.

02.06.2012 17:27
8
odpowiedz
PkSrlz
71
Konsul

samochód będzie chyba na mnie i na moją mame by mieć zniżki. propozycje Corsy rozważę:) a coś w stylu Golfa IV? obecnie mama ma takie autko lecz TDI i 1.9 ja myślałem jednak i benzynie 1.6 albo 1.4?

Fetta skoro nie 1.0 to jaki byś proponował?

02.06.2012 17:52
ambu_
9
odpowiedz
ambu_
96
Smoke Mid Everyday

Nie kupisz golfa w tych pieniadzach rozsadnego. Peugeot 206, Corsa - to najlepsze opcje ihmo. Fiata natomiast nie powinieneś się bać - miałem dwa punta i to najlepsza auta, które miałem - "darmowe" w naprawie generalnie.

04.06.2012 12:17
10
odpowiedz
zanonimizowany652400
35
Pretorianin

Focus 1.6

04.06.2012 12:24
Fett
11
odpowiedz
Fett
233
Avatar

StefanBurczymucha - tylko czy pierwszy samochód (do 7000) będzie wykorzystywany na trasach czy w większości po mieście i na małych dystansach :)

PKSrlz - no już 1.2 byłby lepszy :) Jak patrzysz za Corsą B to rozglądaj się za 1.2 i 16V 65KM . Spalanie jakieś 6.4 l/100km (1.0 ok. 6 litrów)

04.06.2012 12:44
Sensai3D
12
odpowiedz
Sensai3D
146
Generał

Nie nastawiaj się na jedną markę tylko szukaj czegoś w dobrym stanie w tym przedziale cenowym ;>

04.06.2012 14:03
13
odpowiedz
zanonimizowany649466
114
Senator

Polo albo Ibiza ,fiat poniżej 2000 roku to złom

http://otomoto.pl/volkswagen-polo-klima-skora-140tys-km-pod-fot-C24050784.html

04.06.2012 14:07
vien
14
odpowiedz
vien
120
Evocati

A jakie macie opinie o Renault Clio z rocznika 2002-2003 z silnikiem 1,5 dCi?
Też poszukuje samochodu w podobnej kwocie do dojeżdżania do pracy i po zakupy.

04.06.2012 14:09
sekret_mnicha
15
odpowiedz
sekret_mnicha
255
fsm

GRYOnline.plTeam

Jeżdżę od 3 lat Almerą z 1997 roku, kupioną wówczas za 6 tysięcy. Pomijając rdzę, auto sprawuje się absolutnie bez zarzutu i wymienia się w nim jedynie to, co się zużywa. Niezawodna bestia... Myślę, że teraz za te 6 tysięcy spokojnie kupisz bardzo zadbaną Almerkę z 1999 - z czasów składania w Japonii. Niby dosyć stare auto, ale wygląda nieźle i jeździ zacnie. Na innych markach się nie znam, ale też bym nie ryzykował Francuzów albo Włochów starszych niż 10 lat.

04.06.2012 14:18
vien
16
odpowiedz
vien
120
Evocati

sekret mnicha --> Pomijając rdzę tzn? Bo do tej pory jeździłem escortem, w którym chyba tylko maska nie rdzewiała i dość istotne to jest.
Gdzie wychodzi jej najwięcej? tylko nadwozie, czy też podwozie?

04.06.2012 15:03
sekret_mnicha
17
odpowiedz
sekret_mnicha
255
fsm

GRYOnline.plTeam

Przede wszystkim progi - tam jest dramat. U mnie są też malutkie purchle na błotnikach, tuż nad kołami i przy lusterku kierowcy. Dodatkowo mam też pod rejestracją na tylnej klapie rdzę (ale to tylko dlatego, że są dziury - bo poprzedni właściciel przewiercił lakier przyczepiając tablicę z tyłu). Ale ja mam ten problem, bo olałem objawy - tzn. progi zeżarło, bo nie dałem do zlikwidowania pierwszych bąbli. Jak będzie się dbało, to problem IMO nie wystąpi. Reszta naprawdę bez zarzutu: odpala przy -30, wyposażenie ma żadne (tylko radio i elektrycznie sterowane lusterka), więc psuć się nie ma co, a przy 87KM (silnik 1.4, benzyna) nie ma wstydu podczas wyprzedzania tirów :)

04.06.2012 17:43
👍
18
odpowiedz
zanonimizowany838815
2
Generał

Fett
W miescie około 5,0-5,5l, cykl mieszany 4,5-5,0, na trasie 4,0-4,5l.
(przy długich trasach, np. autobahna - poniżej 4litrów)

04.06.2012 18:03
cycu2003
19
odpowiedz
cycu2003
236
Legend

Ja też miałem Corsę B i jeśli chodzi o niezawodność podzespołów to mogę powiedzieć że sie spisywał i na pierwszy samochód nadaje sie idealnie, niestety mają tendencję do rdzewienia praktycznie wszędzie. Mój jak po zimie zaczął to co roku szpachelka szła w ruch, w końcu zaczął padać silnik, skrzynia i sprzęgło to sprzedałem. Teraz mam właśnie Punto II w gazie, ocynk, bardzo mało pali, pare rzeczy wymienionych po usprawnianiu przez zeszłego właściciela i jest git. Tak, że ja akurat ten proponuje ze swojej strony, nie rozglądałem sie za kolejnym Golfem przy kupnie bo już rzygam tymi samochodami, tym bardziej jak widze że większość jeździ po wiejskim tjuningu :P

04.06.2012 18:08
kubinho12
20
odpowiedz
kubinho12
117
kubiszubidubi

[19] O jakim silniku dokładnie mówisz?

04.06.2012 18:17
Kubcys
👍
21
odpowiedz
Kubcys
33
Generał

Zastanów się nad Peugeotem 206 1.4 HDI. Bardzo fajne auto, w mieście przy normalnej dynamicznej jeździe bez zamulania spali około 6l . Nie lubi się psuć, a jak już coś w nim padnie to nie zbankrutujesz, bo części są tanie.

206 z tym silnikiem najechała u mnie 180tys. km i jedyne co musiałem zrobić prócz zwykłej eksploatacji to tylna belka zawieszenia (bolączka tego modelu).

04.06.2012 18:24
😊
22
odpowiedz
zanonimizowany838815
2
Generał

kubinho12

O 1,4HDI.

04.06.2012 18:40
kubinho12
23
odpowiedz
kubinho12
117
kubiszubidubi

Mam 206 SW, 2.0 HDI i pali znacznie więcej niż to co podajecie. Przy prędkościach 130+ na autostradzie palił już więcej, niż mniej. W mieście, jak się trochę po tym mieście pojeździ - spali ok. 6tki, a w zwykłej trasie 4,5 to minimum jakie miałem. Coś tu się nie zgadza. ;)

04.06.2012 18:48
👍
24
odpowiedz
zanonimizowany838815
2
Generał

Dwie rzeczy się nie zgadząją

1. SW (wielkosc, waga)
2. 1.4 to nie 2.0

05.06.2012 01:45
kubinho12
😜
25
odpowiedz
kubinho12
117
kubiszubidubi

Chcesz mi zatem powiedzieć, że na autostradzie mniej spali silniczek 1,4 70KM?

05.06.2012 06:40
👍
26
odpowiedz
zanonimizowany598398
49
Generał

A ja zaproponuje cos takiego -> http://otomoto.pl/mercedes-benz-c-180-elegance-C24483410.html - zapewniam Cie z doswiadczenia, ze jak znajdziesz zadbany egzemplarz o ktory wcale nietrudno w Twoim przedziale cenowym bedziesz jezdzil i jezdzil :-).

05.06.2012 08:31
Belert
27
odpowiedz
Belert
182
Legend

na pewno nic francuskiego ani wloskiego.Corsa to swietny wybor , ale raczej bierz B mniej skomplikowana , mniejsze koszty napraw , duzo mozesz sam zrobic .

05.06.2012 08:41
Fett
28
odpowiedz
Fett
233
Avatar

StefanBurczymucha - nie upieram się ;) Pytałem o diesla bo ostatnio się tu dowiedziałem, że nie bierze się ich na jeżenie po mieście bo padają szybko :)

Cremek - gorzej jak trafi na emerytowaną taksówkę :)

05.06.2012 10:59
cycu2003
29
odpowiedz
cycu2003
236
Legend

[27] wydaje mi się że na pierwszy wystarczy troche mniejszy samochód do miasta, zależy gdzie chłopak mieszka

05.06.2012 17:45
😜
30
odpowiedz
zanonimizowany598398
49
Generał

[30] No no w czyms malym zawsze latwiej zaparkowac pod Tesco zwlaszcza jak sie mialo z tym problemy na kursie :).
[29] Im wiecej egzemplarzy danego modelu na taksowkach tym bardziej wskazuje to na niezawodnosc marki. A poza tym taksowkarze wiedza co maja i latwo sie sprzetu nie pozbywaja tak wiec spokojnie da sie znalezc u "normalnego" ludzika.

05.06.2012 17:46
Fett
31
odpowiedz
Fett
233
Avatar

poza tym taksowkarze wiedza co maja i latwo sie sprzetu nie pozbywaja tak wiec spokojnie da sie znalezc u "normalnego" ludzika.

Z tego samego względu pozbywają się tego sprzętu :P

05.06.2012 18:09
cycu2003
32
odpowiedz
cycu2003
236
Legend

[30] nie mówie tutaj tylko o parkowaniu ale też o widzeniu przede wszystkim przodu maski jak i w miarę ogarniania obszaru wokół samochodu w czasie jazdy :) obtarcia, zahaczania widziałem nie raz więc myśle że jeździć przez jakiś czas samochodem wielkością podobny do L-ki lepiej jest.

05.06.2012 18:13
😜
33
odpowiedz
zanonimizowany598398
49
Generał

[33] Nie zgodze sie, lepiej od razu wsiasc w cos wiekszego przynajmniej potem nie ma strachu jak juz przyjdzie naprawde koniecznosc (co widac zwlaszcza po kobietach w pozyczonych od mezow autach :)) - a i celownik pomaga w namierzeniu wlasciwego toru jazdy. Moje pierwsze auto to bylo 5 metrowe W123 - wszyscy znajomi sie dziwili ze tym mozna zaparkowac dokladniej i szybciej niz np. Corsa. Ale jak to mowia kazdy robi jak lubi ja tylko polecam :).

05.06.2012 18:17
cycu2003
34
odpowiedz
cycu2003
236
Legend

[34] bez obrazy ale kobiety w większości nigdy się tego nie nauczą :P Jeżdżę dużo po mieście i bardzo często widzę że ludzie się męczą w dużych gablotach, stąd taki wniosek. Osobiście nie lubie tego typu samochodów choć otarć nigdy nie miałem :)

05.06.2012 18:22
35
odpowiedz
Zenedon
51
Senator

Cremek --> Na co dzień jeżdżę matizem, a jakoś nie mam problemów gdy muszę od czasu do czasu pośmigać busem albo dostawczakiem...

11.06.2012 02:48
rg
36
odpowiedz
rg
97
Zbok Leśny

^^ Bo jezdzic to sie albo umie, albo nie. Jak juz czlowiek raz nauczy sie prowadzic, to pojedzie wszystkim - niezaleznie od gabarytow. Wystarczy pare chwil obycia. Przez 3 lata jezdzilem naprzemiennie cinquecento i vectra c - parkowanie bez problemow.

Forum: Samochód do 7.000zł