To ARCYDZIEŁO po raz 3 zbugowało mi misję...
Ostrzegam, gdy skrzyżuje wam się misja z Takemurą i Judy (rozmowa z Wakako jest zabugowana, nie pojawia się opcja, nie odbiera telefonu) to ćmy szukajcie w sex shopach na jig jig street.
and btw
missed me with that gay shit -->
W misji, gdzie między innymi
spoiler start
walczy się z Odą
spoiler stop
to miałem taki bugfestiwal, jakiego nie przeżyłem przez całego Fallouta 3 i Fallouta 4 razem wziętych.
Drony "wybuchające" i po wybuchu lecące do mnie jakbym był magnesem, latające tekstury, niechcący postrzeliłem przechodnia koło windy - oczywiście zrespawnowała się policja koło mnie jak byłem w windzie no i zablokowało mi windę, przez co musiałem wczytywać od nowa - genialnie przemyślane.
Po czym, jak wczytałem, to też były niezłe jaja, bo automatyczny zapis rozpoczynał się w momencie, gdy V odpychała się od monitora, po czym każdą broń, i każde ostrze V podnosił powyżej poziomu głowy, przez co nie dało się w nic celować.
Oni tego nie naprawią :D, także jak ktoś chce grać, niech gra, bo pobawić się można, ale spieprzonych jest zbyt wiele rzeczy, żeby móc się łudzić, że za rok pogracie w wersję bez błędów.
Nie miałem praktycznie żadnej misji bez glitchy/bugów :D
Klimat w tej grze, o miasto i te lokacje rozwala, mimo 30+ godzin co chwilę staje i coś podziwiam, każdy fragment ego miasta jest rewelacyjny...
Tyle się szlamu na początku o Cyberpunku naczytałem, że w gruncie rzeczy więcej czasu przesiedziałem GOLu niż w samej grze. I nie mówię tu o słusznej krytyce wobec wersji konsolowej, a o opiniach, które stawiały jakieś tam filary rzetelności, wskazując dobre i złe aspekty gry. A tymczasem mam 50 godzin na liczniku, bez używania opcji szybkiej podróży, ledwo skończyłem prolog i ze dwa zadania główne. Przez tych 50 godzin napotkałem dokładnie jednego glitcha, który nie był nawet inwazyjny - Jackie stojący jednocześnie w windzie oraz poza nią i choć przestraszyłem się, że czekać mnie będzie reload, to udało się obejść bez tego. Zadania poboczne, aktywności otwartego świata - to wszystko jest naprawdę całkiem spoko, po 50 godzinach nadal mam ochotę zarywać nocki. Od samego początku sądziłem, że ta gra będzie z gatunku akcji z elementami RPG i to się w pełni zgadza, a także w pełni mnie satysfakcjonuje.
Ktoś słusznie wcześniej napisał, że Cyberpunk został przełożony o jeden raz za mało. To naprawdę trafne określenie, bo najbardziej w tej grze boli mnie stan techniczny AI i NPC. System wytwarzania przedmiotów - także bezużyteczny. Looting? Cóż, to jest kwestia sporna. Ja uważam, że przedmiotów jest zdecydowanie za dużo, ale niektórzy lubią chodzić i zbierać każdego śmiecia. W tym wypadku racjonalnym rozwiązaniem byłaby prosta funkcja blokowania przedmiotów i możliwość szybkiej sprzedaży wszystkich innych. Mam jednak nadzieję, że w tej materii z pomocą przyjdą nam moderzy, bądź sam CDPR.
Gra jest przepiękna, jak dla mnie przebija RDR2, gdzie ilość renderowanych elementów była po prostu dużo mniejsza. Co prawda nie obyło się w moim przypadku bez wymiany procka z i5-6500 (pozwalający mi na płynne granie w RDR2 na maksymalnych ustawieniach) na i5-10400, ale przy RTX 2070S stary procesor i tak był bottleneckowany. W rozdzielczości 1440p gram na maksymalnych możliwych ustawieniach, z włączonym HDR oraz reshade własnej roboty - miałem dwie lokacje, w których FPSy spadły mi poniżej 70, choć trzymały się nadal na poziomie +50. Czasami uruchamiam także RT na niewiarygodnym, ale to w szczególnie dobrze oświetlonych i stworzonych miejscach, żeby nacieszyć się widokami - średnio 20-30 klatek w mieście. Ta technologia jest świetna, ale wymaga równie świetnego portfela.
Odczucia ze strzelania i jazdy są w porządku, niektóre samochody są jak kartony, innymi jeździ się naprawdę super, kwestia indywidualna.
Fabularnie - na razie jestem po prologu i po misji w Chmurach, więc nie jestem w stanie tego rzetelnie określić, ale na razie naprawdę mi się podoba. Nie zdążyłem także wykonać żadnego większego zadania pobocznego poza siecią Delamain.
Na ten moment oceniam grę na 8.5/10, przy nocie wyjściowej 5/10, choć jeśli gra utrzyma aktualny poziom, to przy odpowiednim zaangażowaniu developerów może się to skończyć bardzo solidnym 9.5, a może i nawet 10.
Abstrahując od samej gry i oceniając politykę CDPR, to uważam, że oficjalne przeprosiny, możliwość zwrotu dla konsolowców, których część jest wysterylizowana z logicznego myślenia (tj. tych, którzy generują szlam, bo po refundacji przestali mieć możliwość grania), to naprawdę jestem skłonny im wybaczyć ten cały bubel. Czy jakakolwiek inna firma postąpiła w podobny sposób? Czy twórcy takiego przehajpowanego No Man's Sky przeprosili graczy, zaoferowali możliwość zwrotu? Nie. Im wystarczyło do szczęścia to, aby graczom narzucić swoją własną interpretację tego, co było zapowiadane przed premierą i to w taki sposób, który mijał się z prawdą bardziej niż goku mija się z GTX 1060 :)
.
Szkoda, że radia w Night City są takie ubogie. Jest tylko jakieś może 10-15 utworów w każdej stacji i to wszystko. Żadnych radiowych audycji, a wiadomości to lecą te same na każdej stacji o różnych porach dnia i to tyle. Dla takiego gracza jak ja, który nie używa w ogóle szybkiej podróży i wszędzie śmiga autem, to trochę mało. Ale pomimo tego, zawsze włączam w aucie stację Body Heat. Tam są najlepsze kawałki, które pasują do klimatu tego miasta. Utwór, w którym babka śpiewa coś tam - "here in Night city..." mogę słuchać cały czas. ;)
A wy, jakiej stacji najczęściej słuchacie?
Czy ktoś z was robił tą misję ? Niby trzeba wejść na górę i zeskanować okolicę, ale ja tu nic nie widzę do skanowania. Misja nosi tytuł "Czerwony Wieszcz".
Pytanie do tych co skończyli, albo już kończą.
Jestem po prologu, zrobiłem chyba ze 3-4 misje, aktualnie w momencie
spoiler start
akcji z gangusami Vodoo, wejściem do sieci, Blackwallem
spoiler stop
Boję się ruszyć dalej bo nie wiem czy to już końcówka czy poczatek fabuły (spotkałem się z róznymi opiniamii o jej długości), nie chcę stracić motywacji do gry po przejściu wątku a to mi się zazwyczaj przydarza.
Fragment wiersza Wisławy Szymborskiej znaleziony nie tak jak jest to opisane na pewnym portalu dla "lubiących grać"
spoiler start
... podczas wykonywania misji dla Sandry Drosett.
spoiler stop
a w innej lokalizacji pod parasolem...
50 godzin za mną, glitchy jest sporo, ale gra się przyjemnie do tego stopnia, że w akcie drugim nie ruszyłem jeszcze fabuły... Tylko teraz oficjalnie wyczyściłem całą mapę ze wszystkiego, kontraktów, gangów itp. Znalazło się dzięki temu parę fajnych przedmiotów :)
Ps. Ostatnim patchem chyba usunęli darmowego Caliburna bo u mnie nie było w tunelu kontenera.
Postanowiłem zainwestować 100 tysięcy w legendarny wszczep. Zostanę bez grosza przy duszy, więc doradźcie: ramiona modliszki czy wyrzutnia rakiet? Co jest potężniejsze i daje więcej frajdy? :)
Gdy włączy się skaner i się skrada to można przechodzić obok wrogów bez konsekwencji...
Serio główny wątek jest taki krótki?
Przecież ja ledwo się odczepiłem od zadań pobocznych/kontraktów, które robiłem po prologu, zrobiłem z 5 misji i już mi krzyczy o punkcie bez odwrotu.
K.... mać.
Tak swoją drogą, jeśli ktoś gra netrunnerem to polecam bardzo rzadki quickhack "Cyberpsychoza".
Stoisz i oglądasz spektakl.
Grałem 30h. Wystarczyło to na przejście głównego wątku, kilku pobocznych i trochę zwiedzania miasta. Obiektywnie przyznaję rację wielu osobom, które piszą w tym wątku, jak i w tym dotyczącego wersji na konsole. Zdarza się sporo błędów, szczególnie widocznych poza głównym wątkiem. Trzy razy wczytywałem save, bo nie dało się dokończyć misji. Minimapa jest tragiczna. Co mnie zaskoczyło to gra jest dosyć liniowa (poza zakończeniem). Miasto jest cudowne, ale jak ktoś wspomniał to makieta. Generalnie nie ma tam zbyt wiele do robienia poza misjami. Działania policji... bez komentarza.
To wszystko prawda, szkoda tego niewykorzystanego potencjału. Gdyby twórcy popracowali jeszcze rok lub dwa...
Teraz NAJWAŻNIEJSZE. Gra mnie wciągnęła i nie puściła aż do samego końca. Ma w sobie coś takiego co przyciąga. Klimat, postacie. Wg. mnie o to chodzi w grach. Ostatnia gra, która też mnie wciągnęła (bardziej dopracowana, ale IMO mniej klimatyczna) to GTA V.
Pomijając zarzuty wobec twórców i to czy gra powinna się ukazać w takim stanie jak jest. To osobna kwestia. Czy gry, filmy, muzykę powinniśmy oceniać w dużym stopniu przez pryzmat techniczny? Myślę, że w jakiejś części tak, ale dla mnie najważniejsza jest grywalność, to coś co ma tylko część gier (filmów, utworów muzycznych).
W CP widać pasję twórców. Trochę zabrakło czasu. Mam nadzieję, że nie porzucą tego uniwersum i będą je rozwijać.
Niech rekomendacją będzie to, że mam małą córeczkę w domu i od premiery CP po całym dniu siadałem w nocy, żeby grać. Jak zobaczyłem napisy to autentycznie zrobiło mi się smutno i zacząłem oglądać i czytać o alternatywnych zakończeniach. Na pewno zagram drugi raz w tę grę.
Skończyłem grę po 35 godzinach. Wiele rzeczy jej brakuje a część z tego co jest wymaga zmian ale... jak dla mnie wszystko to rekompensuje fabuła która jest genialna i myślę że spokojnie przebija to co mieliśmy w W3, a przynajmniej w podstawce. Trochę przykre że wątek główny jest dość krótki chociaż z drugiej strony nie czekamy na jego rozwój bo już od początku sporo się dzieje. Niesmak po szfindlu jaki odstawił CDPR oczywiście dalej pozostaje, ale wobec studia a nie samej gry która potrzebowała po prostu więcej czasu. Jeżeli chodzi o ocenę muszę być sprawiedliwy i oceniać całość a nie samą fabułę bo na tą brakło by skali, a tak póki co 8.0.
Nie wiem czy ta gra ma jakieś humorki w zależności od dnia ale dziś na przykład miałem problem z klawiszologią. A to nie chciała mi się broń przeładować, a to nie mogłem wyjść z auta, a to chcąc wyświetlić zebraną drzazgę, gra zamiast ją otworzyć po naciśnięciu Z otwierała mi okienko z rozwojem postaci.
Ogólnie rzecz biorąc patch 1.05 wprowadził u mnie masę szkód, a nie widzę żadnych poprawek w żadnym aspekcie. Po najnowszym patchu zaczął się u mnie problem z teksturami i ich nie doczytaniem, zaczął się problem z pojawiającymi się obiektami metr przede mną i przede wszystkim gra działa wyraźnie gorzej. Jazda autem w mieście stała się udręką, spadki do 20paru klatek z 60/70 normalnie... Na 1.04 też nie było kolorowo ale nie uwierzcie mi lub nie, natomiast po edytowaniu tego pliczku z ramem i vramem co to go redzi usunęli że niby nic nie robił, mogłem normalnie jeździć autem po mieście bez spadków klatek.
A co do jazdy autem, nie wiedziałem że tak też można ale ZNALAZŁEM dziś pojazd, w dosyć dziwnym miejscu, właściwie to myślałem że do niego tylko wsiądę i pojeżdżę ale autko przypisało się do mnie na stałe i tak o to stałem się posiadaczem darmowego "Caliburn'a" :)
Powiedzcie mi jedna rzecz apropo Panam, tylko tak/nie
spoiler start
Czy wątek z Panam kończy się w momencie kiedy cała ich grupa przenosi swój obóz, zaraz po zabawie "Bazyliskiem"?
spoiler stop
Powiem pierwszą całkowicie pozytywną rzecz - nie wiem kto wymyślił zarzut krótkiej fabuły.
O ile nadal jestem zdania, że pojedyncze zadania z pytajników w większości nie są warte robienia, tak te rozbudowane wieloetapowe questy związane z konkretnymi osobami są bardzo ciekawe i przemyślane.
Zastanawiam mnie, czy spotkamy jeszcze małżeństwo Peralez (?), ostatnie info jakie od nich dostałem, to informacja, że taki abonent już nie istnieje.
Nie wiem czy na to trafiliście, ja przy pierwszym przejściu gry nie, ale misje z automatem Brendon są przeurocze :)
Te Johnny uspokój się xd
Czy ktoś wie jak obejść buga w zadaniu, w którym można zdobyć divided we stand? Trzeba wziąć udział w zawodach strzeleckich gangu, trafić 44 cele w 4 rundach. Tylko jak podchodzę do pierwszej to okazuje się że.... broni nie mogę wyciągnąć.
Ewentualnie: czy ten gang mi się do czegoś przyda? Czy mogę ich bezkarnie wystrzelać i zabrać broń?
tak w skrócie można podsumować: świetna główna fabuła 10/10, zadania poboczne 10/10, główne postacie 10/10, grafika gry na PC 10/10, interfejs menu 9/10, strzelanie 8/10, prowadzenie samochodu 7/10, sztuczna inteligiencja AI 6/10, błędy 5/10, gra na PC 9/10
błędy muszą być naprawione !!!, choćby to migotanie tekstur podczas duszenia przeciwników, czy błędy podobne jak były w Wiedźminie 3 np. przyklejona książka do Keiry, tu przyklejony tablet do kolesia przy misji z automatem Brendonem, teleportacja policji znikąd to bardzo zły pomysł, główny problem to różne błędy, niedopracowania sztucznej inteligencji NPC, i ich fizyka - np. po zabiciu nieraz mają dziwnie nienaturalne ułożenie ciała, noga wygięta na głowę, itp., itd.
Znalazłem gadający pistolet i cały czas jest na nim znacznik że związany z zadaniem choć w dzienniku nic nie ma?czy to tylko bug?Podobnie mam z jedną modyfikacją do ubrań która u handlrza była oznaczona wykrzyknikiem ale żadnej zadania z tym związanego nie widzę.
Pora się pokazać w tym wątku... Wreszcie skompletowałem odpowiednie środki transportu i w miarę dobre ubrania (legendarny strój korporacyjny oraz strój psychofana Samuraja).
OK, zrozumiałem zarzut krótkiej fabuły :D. Ile jest tych zdań z takemurą? 3? Gdybym nie robił wszystkich zadań znajomych to srogo bym był zawiedziony. Teraz pytaniem jest, czy należy je traktować jako zadania należące do głównej osi fabularnej, czy jako zadania całkowicie poboczne.
IMO trochę wybijającym z imersji problemem jest widmo śmierci nad graczem i brak konsekwencji z tym związanych. Bo z jednej strony mamy tykający zegar i JS gadającego nam, że mamy się pospieszyć, jakieś omdlenia itp. Z drugiej strony biegamy po mieście wykonując jakieś pierdoły.
Widziałbym to w taki sposób, że po zmartwychwstaniu otrzymujemy informację, że mamy przed nami kilka-kilkanaście dni. W tym czasie musimy znaleźć rozwiązanie. Problemem byłoby to, że logicznym jest, że nie zdążymy wszystkiego zrobić, musielibyśmy zatem wybierać które zadania zrobić i sprawdzać, jaki byłby ich efekt. Mogłoby się okazać, że pozornie nic nie znacząca postać dałaby nam rozwiązanie problemu. Mogłoby się też tak zdarzyć, że przyjaciel w jednej rozgrywce byłby przeciwnikiem albo ofiarą w drugiej. Np. ktoś zleciłby kradzież od Panam, z którą wcześniej romansowaliśmy.
Druga opcja jaka wpadła mi do głowy podczas gry, to żonglowanie pigułkami. Wyglądałoby to tak, że gracz byłby normalną osobą bez żadnych umiejętności walki i posługiwałby się wyłącznie np. hakowaniem. Z kolei jego alterego JS to specjalista od walki w kontakcie. Gracz wiedząc, że ma ograniczony zapas tych pigułek musiałby podejmować decyzje, kto bardziej nada się do konkretnego zadania.
Jak gra się facetem to wątek z Judy po pływaniu trochę 'sad'
No ale zobaczymy czemu tak każdy chwali Panam i zakończenie z Nomadami.
Gram drugi raz, za pierwszym grałem babą z Judy i dubbing PL, tak na razie wole Judy ale do końca jeszcze daleko to i z Panam sie rozwinie i zobaczy. Glosy dałem tym razem ang i jednak PL bardziej mi pasowały.
#przechodnieto2010rok
A tu masz w pełnej rozdziałce
https://ibb.co/jvvR7LC
No i skończyłem po 61h.
Będzie jeszcze więcej, bo wrócę pograć w misje poboczne i dokończyć kontrakty.
Teraz będę miał growego kaca, ostatnio miałem takie uczucie po ukończeniu Red Dead Redemption 2.
Owszem gra ma dużo błędów, ba, w niemal każdej misji miałem jakieś śmieszne glitche/postacie przenikały przez tekstury itd.
Co nie zmienia faktu, że w tym roku w nic innego nie grało mi się przyjemnej i przy żadnej innej grze nie spędzałem dziennie tyle czasu.
Nie wspominając już o robieniu zadań pobocznych z własnej woli, a nie przez wymuszanie grindowania...
O zaletach gry chyba już nie ma co pisać, sporo osób przede mną już wszystkie dobrze wypunktowały wraz z wadami.
-1 za błędy
Tyle, że przed premierą starałem się unikać informacji na temat tej gry, stąd jakbym ciągle słuchał ten marketingowy bełkot i ostro się napalił, to ocena by zjechała znacząco w dół.
Jak chcą odzyskać twarz to muszą dać graczom jakieś choćby małe darmowe fabularne DLC.
Jakie tam radio, kanał polecacie w aucie?, ktoś tam ostatnio zachwalał ale zapomniałemm..
Nigdy się aż tak nie wciągnąłem w jakąś grę. Będzie to pierwsza gra którą przejdę więcej niż raz.
spoiler start
Panam > Judy
spoiler stop
Można jeszcze RTX podkręcić:
Właśnie mi pobiera hotfix 1.06. 509 MB na GOG. Poprawia te nieszczęsne zapisy które nie mogły przekroczyć 8 MB.
Ponieważ wiem, że to forum czyta co najmniej kilkanaście bardzo ważnych osób z CDP RED, to chciałem zadać jednej(?) z nich pytanie: Dlaczego gra Red Dead Redemption 2 została wydana na PC z tak dużym opóźnienieniem w stosunku do premiery wersji konsolowych?
Piszcie niusa. Patch. 1.0.6 wyszedł.
No a u mnie po sprawdzeniu spójności plików było ze 1 plik zły i trzeba pobrać ponownie. Teraz zasysa 7,5 gb (steam)
Oj, wieje jak cholera w Night City...
Mam go - kreatywność i humor Redów :p
spoiler start
jeszcze skubany melodię z Godfathera nuci i dziękuje za zmiane magazynka
spoiler stop
Jeszcze trochę a można będzie grać bez ... jeszcze tylko te glicze i bugi
Mam mieszane uczucie co do zadań bo spotykamy kogokolwiek gdzie zamieniamy 2 słowa i jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi gdzie dodatkowo podejmujemy decyzje o życiu lub śmierci jak jakiś guru. Mam wrażenie, że nad zadaniami siedziało kilkadziesiąt osób ale możliwe, że tylko 5 osób napisało fajnie swoje zadania, a reszta to jakaś masówka.
W W3 jak robiliśmy nawet jakieś głupie zlecenie na potwora to była tam dodatkowo ukryta głębia tego zadania czyli motyw zazdrości, miłości dlaczego potwór zabijał itd. Wszystko było fajnie wyreżyserowane. W CP2077 wątek główny trzyma poziom (ale jest zbyt rozwleczony bo niby
spoiler start
umieramy
spoiler stop
, a mamy czas na wszystko), zadania poboczne zrobiłem ich sporo, a tylko kilka mi utkwiło w pamięci. Kontrakty i automania to takie zapchaj dziura w mieście gdzie mocno daje się we znaki brak tuningu czy nawet zmiana koloru samochodu.
Wywaliłbym 1/4 miasta, a zamiast tego dałbym większe połacie pozamiejskie oraz dla tych pozostałych budynków rozbudowa pozioma oraz możliwość zaglądania do każdego mieszkania jak w Deus Ex MD, wywaliłbym cały ten szrot z ubraniami i pod kilka legend zrobiłbym odbicia postaci w szybach. Bardziej pasowałoby mi do tego klimatu wyścigi w stylu carmagedon, a nie takie lipne strzelanie przez pasażera co nie ma kompletnie sensu.
Ktoś tutaj narzekał, że modele przechodniów przypominają postacie z gier sprzed 10 lat... No cóż, zupełnie się z tym nie zgadzam.
Gram komfortowo na GTX 1080 (prawie wszystkie ustawienia na WYSOKIE). U mnie przechodnie wyglądają tak, jak na załączonym obrazku (którego jakość i tak musiałem zmniejszyć ze względu na ograniczenia forum, co oznacza, że kompresja mocno daje się we znaki).
Cieszę się, że tworząc postać zrobiłem najmniejszego siurka bo mi to podpasowało pod zakończenie.
Prezent od Rough czyli buty do Retrokinetyki (takie coś ala buty odrzutowe)
Szkoda że przez głupie błędy i niedoróbki, które wyszły w praniu tak wielu graczy zrezygnowało z gry, zraziło się do niej, nie pozna świetnej fabuły, nie dotrwa do końca, do zakończenia, trochę żal i przykro bo gra mogła się sprzedać 2 czy 3 krotnie w większej ilości, gra z której mogliśmy być bardziej dumni. Dobrze że Redzi przekładali premierę bo było by to największe rozczarowanie 2020, gdyż były ogromne oczekiwania, a tak jeżeli się uda połatać, coś dodać, udoskonalić to może będzie gra roku 2021, będzie miała duże szanse być grą roku i zatkać gęby wszystkim, którzy dawali jej ocenę 0, lub poniżej 5.
Ależ niesamowity jest klimat w mrocznych zaułkach Night City w nocy...
A teraz wracam do odpierania ataku jaszczoroludzi z Alfa Centauri razem z prorokiem Garym. ;)
Ktoś tu coś pisał, że randomowe NPC są płaskie/brzydkie...?
Może to tak mają na PS4? :P
1. Kawałek, któy często leci w Afterlife. Kozacki, pasuje do klimatu klubu...
https://www.youtube.com/watch?v=5OQQyXF8ieM&ab_channel=LakeshoreRecords
2. Ten wpadł w ucho strasznie.
https://www.youtube.com/watch?v=SfDxpP2iGvU&ab_channel=LakeshoreRecords
Ten 2 nawet był chyba w którymś z trailerów.
Czas od siebie coś napisać. Mam na liczniku na GOGu prawie 119 godzin w Cyberpunku. Krótko plusy i minusy, rozprawki nie będę pisać, bo już wielu z was na forum dokładnie opisało tutaj plusy i minusy.
Plusy:
- Piękna grafika.
- Wciągająca fabuła, która potrafi zaskoczyć. Nawet te niebieskie znaczniki potrafią być ciekawe, wystarczy przeczytać znalezione tam drzazgi.
- Niesamowita grywalność, aż ciężko przerywać granie.
- Chyba najlepszy projekt miasta, jaki w życiu widziałem.
- Bardzo realistyczni główni NPC, np. Panam, Silverhand itd.
- Romans z Panam to mistrzostwo świata. ;)
- Keanu odwalił dobrą robotę.
- Ta kobitka od angielskiego dubbingu Panam - Emily Woo Zeller. Odwaliła również dobrą robotę. ;)
Minusy:
- System policji to po prostu kpina. ;)
- Oskryptowani NPC prowadzący ze sobą rozmowę. Większość z nich stoją/siedzą w tym samym miejscu od początku do końca gry i gdy się obok nich przechodzi, to ciągle się włącza ta sama rozmowa.
- System prostytucji to też kpina. Jedna baba i jeden chłop na Jig Jig Street na całe miasto? ;)
- Brak autobusów, motorów, taksówek/delamainów jeżdżących po mieście.
- Brak garażu itd., aby można było chociaż zmienić kolor swojego samochodu.
- Brak fryzjera, salonu tatuażu itd.
- Powinno być więcej misji z Panam. ;)
O bugach i glitchach graficznych nie będę się rozpisywał. O tym, to już tyle w necie jest, że nie ma sensu ponownie o tym pisać.
Mam za sobą misję "Czerwony wieszcz". Jedna z najzabawniejszych, jeśli chodzi o komentarze Johnny'ego. Poezja. Polecam. ;)
Swoją drogą, chciałbym w jakichś dodatkach zgłębić tematykę związaną z farmami Biotechniki.
Popatrzcie, jakiego sobie można śmiercionośnego hakera stworzyć z odpowiednim cyberdeckiem i sensownymi hakami oraz atrybutami. Wow.
Build hackera z opcją dostrzegania przeciwników przez ściany.
Drugie moje przejście gry będzie hackerem.
https://www.youtube.com/watch?v=vsHoPRxCo88&ab_channel=KhrazeGaming
Ja grę przeszedłem za pierwszym razem kierując się tym jak mi podpowiada rozum i serce. Grając drugi raz gram dokładnie i widać ile rzeczy się pominęło, ile misji się nie zrobiło, easter egg i smaczki. To najlepiej widać w drugim podejściu. Ta gra to coś pięknego po prostu (zadania główne, poboczne, historia, świat, fabuła, postacie, walka) Te plusy dla mnie przyćmiewają wszystkie niedociągnięcia Bugi i błędy. Żadna gra nie wywoływała takiego uczucia podczas grania i po skończeniu jej. Odpalając teraz premierowy trailer z podkładem muzycznym 'never fade away' są ciary na całym ciele. RDR 2 tez chwytał za serce ale nie w ten sposób. W większości wszystko zostało tu już przez graczy napisane. Trzymam kciuki za CDPR żeby wszystko co się da naprawili i później przez DLC rozbudowali dalszą cześć gry i przywrócili wycięte sceny. Powodzenia i miłej gry wszystkim :D (szkoda jedynie wersji konsolowych w tym wszystkim a raczej graczy którzy się rozczarowali).
Wczoraj skonczylem, zakonczenie mi sie bardzo podobalo (zrobilem dwa i chyba lepsze to z Arasaka, drugie jakie widzialem to z Panam), generalnie sam nie wiem do konca jak ta gre ocenic
Skradanie kompletnie mi sie nie podoba, sam feeling broni jest ok, ale znowu w przeciwnikow trzeba wladowac mase naboi (pod koniec mialem wiecej ulepszen dotyczacych obrazen, wiec bylo lepiej), walki z bossami to zart, ai wrogow zenada, swiat to makieta
Z drugiej strony klimat tej gry jest fantastyczny, projekty poziomow czy postaci sa mega, na dodatek sciezka audio totalnie wymiata i ten klimat poteguje jeszcze bardziej
Fabuła jakas rewelacyjna to nie jest, Deus Ex był lepszy, ale ogolnie jest ok, plus za to, ze przy kazdym podejsciu gra moze wygladac troche inaczej, ale to standard w rpg
W sumie gralo mi sie bardzo dobrze, chociaz taka Valhalla mnie bardziej wciagnela, ale dam troche na wyrost 8,5
Ten moment, kiedy Max-Tac wpada na dzielnię, żeby zneutralizować cybepsychopatę, i blokuje cały ruch uliczny...
spoiler start
Misja nawiązująca do pierwszego trailera. Można nawet porozmawiać z jego bohaterką.
spoiler stop
Uwaga dla fanów Samuraja. Kiedy ukończyłem ciąg zadań pobocznych z Johnnym i
spoiler start
reaktywacją zespołu,
spoiler stop
w radiach zaczęło się pojawiać więcej piosenek Samuraja. Zwłaszcza w tej stacji rockowej. Nie wiem, czy to tylko moje odczucie, ale takie mam wrażenie.
Poza tym: gra jest OLBRZYMIA. Wątek Johnny'ego (i Rogue oraz Samuraja) był spory, ale po jego ukończeniu pojawiają się nowe, długie ścieżki zadań pobocznych (związane np. z
spoiler start
Kerrym).
spoiler stop
Trzeba też pamiętać o tym, że w tego rodzaju ścieżkach zadań kolejne misje pojawiają się po dłuższym upływie czasu (1 lub 2 dni) i gra nas o tym nie informacje, póki nie otrzymamy kolejnego telefonu lub kolejnej wiadomości tekstowej.
Już w tym momencie gotów byłbym iść o zakład, że gra jest większa od "Wiedźmina 3".
Pamiętacie strzelnicę i wilsona jak wypierd0lil gościa ze strzelbą a na końcu stwierdził że ten konkurs strzelnictwa jest gówno warty bo nic nie zarobił?/ Ta gra to Ultra HIT, miasto PRZEOGROMNE!!! tu są różne cuda!~!!
Czyli sztuka dla sztuki, bo większość graczy przejdzie grę razi lub dwa, a nie dwadzieścia.
Tu jest właśnie problem fetyszyzowania nieliniowości oraz, nawet jeśli uda się taki ideał osiągnąć, konsekwencji niewidocznych dla gracza.
Co do skradania... Czyli wszyscy kłamią mówiąc, że AI widzi cię przez ściany, że po wznieceniu alarmu wszyscy znają twoją pozycję, ale czasem AI się buguje i NPC biegają jak kurczaki bez głów, gdy ty rozwalasz ich hackami?
Zbiorowe halucynacje, zbiorowy brak skilla i spisek przeciwko CDPR?
Dzisiejsza panoramka. Widok z hotelowego balkonu. Misja "Fixer, najemnik, żołnierz, szpieg" (aluzja do znanej powieści i znanego filmu).
No właśnie, jest rekomendacja, siara i wszystko jasne,
dajcie już tej grze spokój...
A tutaj Ghost Rider ... nie przesadzajcie z pakowaniem perków w drzewko Cold Blood
Czy jest jeszcze jakiś quest, który dorównuje złożonością "Bilet wstępu/The Pickup"?
Ta japońska dzielnica powala ;)
Fabuła gry jest bardzo dobra, gra wciąga jak bagno ... problem jest taki, że jest jej tak mało. Mamy wątek główny, 4-5 wątków postaci pobocznych i 3-4 questy, które zapadają w pamięć. Mam nadzieję, że w dlc dostaniemy solidną porcję questów, które nie będą się ograniczały do podjechania do X, wybicia Y wrogów i zgarnięcia skrzynki z lootem.
Perki związane z regeneracją zdrowia + blokowanie to nieporozumienie. Po co mam inwestować punkty w blokowanie, jeśli przydają się one tylko w walce w zwarciu ?
Jestem ciekawy czy w dodatkach zostaną dodane nowe mechaniki, które sprawią, że ten problem zostanie rozwiązany. Czas pokaże.
Berserk trwa znacznie dłużej niż powinien - w pewnych scenach fabularnych może spowodować że będzie on zawsze aktywny. Jeśli ktoś korzysta z tego wszczepu poniżej zamieszczam o jaki fragment mi chodzi ...
spoiler start
Włamanie do sieci z Voodoo Boys, kiedy obserwujemy akcję z perspektywy Silverhanda
spoiler stop
Byłem zdziwiony, że perki skrajne nie zależą wcale od wydanych punktów w pozostałe umiejętności z drzewka, a są oddzielnymi perkami, w które możemy inwestować punkty.
System ekwipunku i wytwarzania przedmiotów to też ciekawa kwestia. Z tego co widziałem to większość ludzi ogranicza się do przypadkowych dropów i ich ulepszania ... w rezultacie ich postacie wyglądają jakby były żywcem wzięte z jakiegoś mmo.
Moja postać wygląda tak -->
Zbierałem WSZYSTKO, złożyłem ten zestaw pod koniec gry, a i tak wydałem z 200-300 tysięcy na części. ( 20 tech + wszystkie perki )
Brak możliwości wytwarzania wielu przedmiotów jednocześnie przy takim modelu ekwipunku to już zbrodnia.
Czy gra mi się podoba ? Bardzo. Czy ma niedoróbki, mechaniki, które wymagają naprawy lub doszlifowania ? Owszem. Czy jest pole do rozwoju ? Ogromne. Wszystko zależy od załogi CDP i czy po trzepaniu tylu nadgodzin nie są jeszcze wypaleni.
Będzie jakaś kontynuacja wątku z tą panią? Wystarczy tak lub nie (bo mnie zaintrygowała rozmowa)
Juz godzinę siedzę w edytorze postaci i kasuję postać bo powstaje frankenstein...
Czy da się w jakiś sposób wybrać wygląd V z trailerów? Jak z tego obrazka
Wybraliście furę czy dobro noworodka?
O co kaman z tym że broń pozwala eliminować wrogów bez ich zabijania? W sensie po co to? Widziałem raz czy dwa że prosili żeby nie zabijać cyberpsychola ale jest z tego jakiś profit?
szkoda że od patcha 1.05 idzie cięcie w dół grafiki obniżyli zasięgi rysowania teraz modele niektórych samochodów uszczegółowia dosłownie 20m przed tobą, optymalizacja rodem z CDP jak zawsze ;(
Jak tam Wam udało się załatwić misję z sąsiadem z dołu bo u mnie
spoiler start
popełnił samobójstwo i misja niepowodzenie..
spoiler stop
Misje od Delamaina też są zabawnie zrealizowane, a mimo to dają trochę do myślenia.
W każdym razie niby 7 bryczek do namierzenia na mieście, a co jedna to inna przygoda :)
spoiler start
Ot, ten konkretny Delamain chciał popełnić samobójstwo.
spoiler stop
Ale trafiła mi się snajperka, kosztowała prawie 450 000, ale trzeba było odżałować :)
Ogólnie chyba to był jakiś bug bo jak patrzyłem się u sprzedawcy była inna z 1200 damage, zrobiłem zapis i load, patrzę się jeszcze raz i w takiej same cenie pojawiło się to cudo. I z tego co widzę, to często przy zapisie i wczytaniu pojawia się lepsza broń tak na zmianę.
Szczerze? To wyczyściłem całą mapę i przydało by się już jakieś DLC bo nie mam jak zdobywać siana :) I
Ale pecha ma... Takie rzeczy tylko w Night City.
Tyłek Panam wciąga niesamowicie. Trudno się od niego odkleić... ;)
Fajna ciekawostka :D
(chyba że już ktoś dawał link do filmiku w tym temacie to sorki)
https://www.youtube.com/watch?v=VZgRhRrIm84
Tak swoją drogą. Wiecie, jak nazywa się szef meksykańskiego oddziału Arasaki.
spoiler start
SABURRITO XD
spoiler stop
no i potem wracając do gry by gra ładowała wcześniejszy punkt kontrolny i znowu mieć misję głównego wątku coś tu poszło nie tak.
Nie wiem jak tu, bo nie dotarłem do końca jeszcze, ale np w Horrizon ZD było tak, że gra po ukończeniu właśnie wracała do save sprzed ostatniej misji, żeby jeszcze mapę i zadania skończyć.
Gram i jak na razie bardzo mi się podoba. Nie mam żadnych większych bugów, ale jest jedna rzecz, która mnie wkurza, a mianowicie ścinki podczas obracania kamerą w samochodzie w trybie trzeciosobowym. Gra działa i wygląda cudownie - gra trzyma stałe 60 klatek przy wysokich ustawieniach i 1080p na sprzęcie mocno "średniopółkowym" (RTX 2060, Intel i5-9400f, 16GB, SSD) przez jakieś 95% czasu, ale te zacinki podczas obracania kamerą pojawiają się niezależnie od ustawionych ustawień graficznych. W trakcie samej jazdy wszystko jest płynnie, dopiero gdy szybko obrócę kamerą w TPP to wtedy nagle bum - stutter nie wiadomo skąd i dlaczego. Pierdoła bo jednak nie wpływa to jakoś na gameplay, ale jednak bez tego grałoby się bardziej komfortowo.
Ma ktoś podobnie?
w jednym z zakończeń (pod koniec zakończenia z Panam), pojawiający się na chwilę za szybą samochodu mały ptaszek to jaskółka, czyli nawiązanie do Ciri :)
A byliście na cmentarzu ? Tam gdzie była misja z żółwiem od tego policjanta ? Jest parę ciekawostek :D
Uczucie po przejściu gry nie do opisania ogólnie. Nie wiadomo co ze sobą zrobić, grać ponownie czy czekać na patcha. Super to była przygoda, nie zapomnę jej nigdy.
W tej grze z "małych rzeczy" najbardziej podoba mi się to że w końcu nie jesteśmy szoferami dla całego miasta jak w innych produkcjach. Tutaj to nam wożą cztery litery a w tym czasie my na spokojnie możemy się skupić na rozmowie i podziwianiu widoków za oknem.
Ukończenie gry łącznie z wyczyszczeniem całej mapy z aktywności pobocznych na trudnym poziomie zajęło mi około 95 godzin. Jak to się ma do informacji sprzed kilku tygodni że gra starczy na 175h?
Z niecierpliwością czkam aż zapowiedzą DLC, oczywiście najpierw gruntowne łatanie.
Myślałem, że się przelecę po Night City :P Ale niestety nie zadziałało, nie startuje jak się na niego wskoczy. Ciekawe czy tylko ja wpadłem na ten pomysł :P
Można wejść w Johnnyego i zobaczyć, że ktoś modelował wszystkie zęby, tak jak na pan jezus powiedział.
jeżeli ktoś chce posłuchać utwór z napisów końcowych na youtube: https://www.youtube.com/watch?v=P4bKZT_Eg4A
Dzisiaj pierwszy raz widziałem to na żywo. Reakcję miałem podobną do reakcji na RDR 2 u kolegi. Aż żałować, że takie problemy techniczne miała ta produkcja. Nie będę narzekał kiedy CP 2k77 zostanie tutaj na GOLu grą roku.
Gra jest kapitalna. Nie jestem fanem Cyberpunku i nic nie wiem o uniwersum, a chłonę wszystko co mi dają. Strzelanie mega satysfakcjonujące, model jazdy ok. Widziałem gorsze chociażby w WD. No póki co jestem zachwycony. Mam ponad 7h gry i robić mnóstwo pobocznych w Watson. Gram na XsX w trybie wydajności. Próbowałem grać w 30 klatkach ale ta gra w tym trybie jest totalnie niegrywalna. Utrudnia całowanie i jest efekt lagowania obrazu. Na start wyłączyłem pierdoły pokroju ziarna i gra wygląda dobrze. Nie jest to poziom RDR2 czy GoT ale daje radę, jest jeszcze bez patcha na nową generację ;)
Mam nadzieję na równie dobre dodatki co fabuła i zadania poboczne z postaciami typu Panam, Judy czy River. Trochę denerwuje mnie końcówka gry.
spoiler start
Mam nadzieję, że w dodatkach lub następnej części nie uśmiercą nam V. Może znajdzie, się rozwiązanie na ratunek głównej postaci. Szkoda by było jakby w dodatkach było właśnie te pół roku życia. No bez jaj. Dlaczego CDPR nagle obrało taki kierunek uśmiercania bohaterów. Najpierw Vesemir później Crach. Jackie a teraz V. Nie podoba mi, się obrany kierunek.
spoiler stop
Chyba najszybszą furę znalazłem?
Najbardziej denerwująca rzecz w tej grze to chyba ta beznadziejna minimapa, która jest płaska, przez co jak pędzisz samochodem do celu oznaczonego przez GPS to zazwyczaj jesteś informowany o tym że masz skręcić jakieś 0,00001 sekundy przez skrętem. I kończy się na rozbijaniu się po mieście o ściany i zawracaniu. Minimapa powinna się oddalać, kiedy pędzisz, tak żeby zobaczyć większą ilośc trasy, albo tak jak w Watch Dogs nie być płaska tylko rzutować pod kątem.
Jeszcze nie zacząłem swojej przygody z Cymbergajem, ale coś mnie podkusiło aby sprawdzić jak prezentuje się gra na najniższych oraz najwyższych. Serio jest aż tak dobrze, że nie widzę różnicy? To znaczy widzę, ale jeśli jest aż tak minimalistyczna to jestem pod wrażeniem -> https://www.youtube.com/watch?v=4DWTWBpXZV8
Wiem że jest późno i patrzę na jedno oko, ale wiem że wielu już gra to będę wdzięczny za odpowiedzi.
Najlepsza broń na cyberpyscholi. Dźwięk podczas walenia w nich tym młotem, to muzyka dla moich uszu. ;)
Jeden z kontraktów dosyć mocno zbugowany...
spoiler start
KONTRAKT: KRÓLIKI DOŚWIADCZALNE
Na piętrze z Joanne Koch wyeliminowałem wszystkich bez wszczynania alarmu za pomocą obezwładnienia (roboty karabinem maszynowym z tłumikiem) jak i wszystkich przeciwników na dachu, ale później się okazało, że mam za niski atrybut "ZDOLNOŚCI TECHNICZNE", żeby dostać się do jej pokoju, a w żaden sposób nie mogłem jej wywabić z pokoju, więc musiałem wykombinować jakiś alternatywny sposób...
https://youtu.be/5Bs5fPf_oY4
spoiler stop
Obok assasyna najlepsza gra na PC. Chociaż na osiedlu się ze mnie śmieją że tyle wywalilem kasy na PC żeby zagrać w cyberpunk bo nie mam w co grać bo siedzę na tym PC i przerzucam klamoty zamiast grać.
A ja gram już 2 razy przeszedłem cyberpunka.
Wzywam CDPR do przywrócenia starego interfejsu, który był bardziej minimalistyczny i wyglądał po prostu lepiej, ekwipunek czy rozwój postaci nie były rozwalone na tylu stronach jak w finalnej wersji.
Przeglądam sobie te stare materiały z gry i boziu jak to dobrze wyglądało, zapowiadało się wspaniale a dostaliśmy zepsutego średniaka.
Ktoś pisał że nie da się przelecieć po Night City wskakując na latający pojazd w misji z Riverem dotyczącej śledztwa. Otóż da się, trzeba poczekać aż wystartuje i wtedy wskoczyć. Szkoda tylko że po przeleceniu kawałka pojazd nagle znika i nasza postać ginie od upadku.
Mam taki problem od jakiegoś momentu nie widzi mi informacji o broniach. I najlepsze że nie widać pistoletów i karabinów. Cala reszta normalnie pokazana. Mam patcha 1.06. Ktoś miał podobny problem. Chodzi o te okienko z dmg broni itp. Tak jak pisałem pistolety i karabiny, cała reszta, ubrania itp pokazuje normalnie.
spoiler bedzie to uwaga!!!!!!!!!!!!
Problem chyba pokazał sie jak dostałem rewolwer od tego gliniarza. Bo zastapiło mi jedną broń a ja wywaliło do ekwipunku.
Mam pytanie. Misja "Na rozdrożach", ta, w której trzeba odzyskać samochód Panam. Czy jeśli po wszystkim odmówię jej pomocy w dorwaniu Nasha zamknie mi to potem możliwość romansu z nią? Dziękuję z góry za odpowiedź :)
A tak w ogóle to da się ją puknąć? :D Bo ja już 2 podejścia robiłem i póki co buziaka dała. Jakaś staroświecka a to niby 2077 rok :D
Dwie sprawy do osób będących daleko w fabule albo co skończyły grę.
Wczoraj sobie porobiłem trochę fabuły i mam takie dwa pytania.
spoiler start
1. Poznałem Panam i zrobiliśmy zasadzkę na AVkę. Po przesłuchaniu tego inżyniera co stworzył biochip z engramem Silverhand'a miałem z samym Johnnym rozmowę o korporacjach. W sumie zgodziłem się z tym co mówił ale później sobie przypomniałem słowa tego inżyniera. I moje pytanie czy ten system działa w ten sposób że czym więcej będę zgadzał się z poglądami Johnnego to biochip szybciej opanuje moje ciało (W menu jakieś tam 15% pod Przemianą widnieje, a zegar tyka na 20%)?
2. Czy ociągając się z misjami głównymi i wykonując poboczniaki, nieśmadomie pozbawiam się swojej tożsamości i staje się Silverhandem? Coś na zasadzie licznika czasu w misjach.
spoiler stop
Może nie wszyscy wiedzą ale w bagażniku samochodu i schowku motocykla można zdeponować broń i ammo się uzupełnia. Taki tip.
A tak swoją drogą to o co chodzi z czepianiem się mechaniki jazdy?
No bo na ile miałem okazję sprawdzić, tak z połowę samochodów (więcej mi się nie chciało, motory bardziej praktyczne przy zakorkowanym mieście) - to w sumie przy prędkościach do 50-60km/h wszystkimi da się w miarę porównywalnie po mieście przemieszczać.
Powyżej tych prędkości też jest nieźle - widać wyraźne różnice i responsywność prowadzenia pomiędzy furkami o stricte sportowym charakterze, a np. typowo miejskimi wozidłami.
W czym więc problem?
Od razu nadmienię, że grałem na PS5, więc miałem stałe 60 klatek w przyjemnej dla oka oprawie graficznej. Grałem też jako haker/skrytobójca, więc nie odczuwałem fatalnego AI wrogów w walce, a typowe zachowania dla skradanek.
Plusy:
- Najlepszy system rozwoju postaci jaki do tej pory powstał w trójwymiarowych grach RPG.
- Świetna, dojrzała i co ważne spójna fabuła.
- Znakomicie nakreślone postacie, gdzie za każdą stoi jakaś historia i zainteresowania, które poznajemy przez wątki poboczne.
- Questy i dialogi na najwyższym poziomie.
- Fenomenalna oprawa dzwiękowa i muzyczna.
- Nawet w wersji z Playstation bardzo ładna oprawa graficzna (zwłaszcza z poprawionym HDR po patchu 1.05)
- Różnorodność klas postaci.
- Piękna metropolia przyszłości, ale...
Minusy:
-... Ograniczona przez brak wersji next-gen na premierę.
- Masa bugów, które jednak gdzieś się rozmywają przez cudny core gry.
- Skopane AI przeciwników i policji, ale w moim playthrough nie odczuwałem tego poza kilkoma momentami.
- Za dużo niepotrzebnej zbieraniny drzazg i rupieci rodem z gier Bethesdy.
- Zdecydowanie za łatwa na najwyższym poziomie trudności.
- Słaby system autozapisu. Na PC można kliknąć F5, ale na konsoli trzeba wejść w menu i dopiero zapisać co wybija czasem z rytmu.
- Okazjonalne crashe gry.
No cóż. Rzadko kiedy ocena gry u mnie rośnie wraz z czasem spędzonym w grze. Na początku Cyberpunk był dla mnie grą na 8,5 i stwierdziłem, że nie da się temu dać dychy za wykonanie techniczne. Ale gdy skończyłem początkowe strzelanie i wszedłem w mój ulubiony build skrytobójcy większość zarzutów zniknęła. Fabuła coraz bardziej wciągała, postacie pozwalały odczuć emocje względem świata gry i finalnie no nie da się nie dać dychy. Nie jest to przełom jak zapowiadano, ale takiego w gamingu bez VR raczej już nie uświadczymy. Jest to połączenie tego co najlepsze z innych gier i dodanie do tego elementów, z których słynie CDP Red, czyli fabuły, questów i dialogów. Ode mnie 10/10 i tytuł gry roku!
Mam tą dziecinkę z trailera: Quadra Turbo R V-Tech
Chyba Avenger pójdzie w odstawkę, jeszcze tylko Porsche ale i tak głównie Yaiba Kusanagi śmigam.
Ktoś mi pomoże nie mogę wykonać misji znaleźć samochody dla delamaina jak podchodzę do misji dzwoni do mnie delamein i nie mogę odebrać podchodzę do samochodu jeden jeździ w kółko drugi stoi na śmietnisku nie mogę wejść do nich zgrałem wszystkie aktualizacje nie pomogło wie ktoś o co chodzi z góry dzięki
Nie potrafię wyjść z podziwu jak bardzo rozbudowana jest mechanika w tej grze, od teraz podróże przez NC już nigdy nie będą takie same...
Cóż sprawdziłem większość zakończeń i jeśli dobrze rozumuję, to jedynie relacja z Rouge i Panam je modyfikuje. Szkoda. Myślałem, że wszystkie bliższe wątki będą modyfikować koniec. Szkoda też, że we wszystkich walczymy z tym samym typem.
Koniec Hanako słaby i nudny.
Aldecados, najwięcej się dzieje ale IMO jest mdło
JS + R najciekawszy, powinien być kanoniczny z JS w dalszych DLC.
Aboslutnie nie mam pojęcia jak zwiększyć poziom ukończenia gry u JS, u mnie było to 40%
Jeśli chcecie aby wasza gra wyglądała jeszcze ładniej to pobierzcie reshade i gorowy preset z nexusmods lub sami się pobawcie jak ja. Widzieliście moje screeny. Poniżej wrzucam małe porównanie, i tak jest trochę skompresowane bo 8.8mb a oryginał waży 11.5mb
W realu prezentuje o wiele lepszą różnicę niż na zdjęciu ale zwróćcie uwagę na zielone strzałki, no i to jest tylko 1440p.
https://ibb.co/wyTNv4V
Natomiast to co wrzucał nowy grabarz nie ma prawa wyglądać tak źle na wysokich nawet w vanilla.
Jeśli chodzi o NPC w grze to moim zdaniem wcale nie odstają dużo od głównych postaci, a jeśli chodzi o ich różnorodność to zawstydza nie jedną grę a już na pewno Wiedźmina III. Twarze, kombinacje ubrań itc. screeny z jednej lokacji 10 minut i takie fajnie różne postacie. Co do modyfikacji ini to 3090 klęka ale da się z tej gry wyciągną kosmos. Sam spawn ludzi i samochodów można podnieść do takiej ilości że CPU wręcz umiera :) co ciekawe można pobawić się nawet zwiększając prędkości pojazdów czy też prędkość przy której nas potrącą. Samych komnent jest ponad 1100 zajmie to trochę czasu za nim się to wszystko ogarnie. Są też wpisy odnośnie AI policji ale nie ruszał tego jeszcze nikt z nexusa.
10/10 czy 5/10? Oto jest pytanie. Poniżej odpowiedź na nie.
Na początku był chaos.
Tak to dobre określenie dla tej gry. Po zapowiedziach i wprost genialnym marketingu cały świat mówił i czekał tylko na Cyberpunka. Jedno przełożenie premiery, drugie, trzecie... Coś było na rzeczy. No niestety panowie z CDP RED niestety mimo wszystko się nie wyrobili. Kto jest tutaj winny? Programiści? Oczywiście, że nie. Zarząd, zarząd dał ciała na całej linii. Pierwszy trailer jasno głosił "When it's done" Trzeba po prostu się było tego trzymać przekładając premierę w kwietniu tego roku nie podając terminu. Niestety ktoś był mądrzejszy i wyszło jak wyszło. Grę kupiłem w preorderze, mogłem spoglądać na wszystkie patche od premiery. Szczerze? U mnie nic się nie zmieniło. Jak gra działała na moim PC w dniu premiery tak działa i dzisiaj.. Zastanawiając się skąd ten hejt uświadomiłem sobie na czym zarabiają youtuberzy. Ot na wyświetlenia najlepiej działa kontrowersja. Więc cóż, szukali bugów, znaleźli, zrobili kompilację. Hajs się zgadza. Czy to najbardziej zabugowana gra w historii? Ależ skąd. Pamiętacie może premierę GTA 4 na PC? Tak R* również nie jest święty. Ba! do dzisiaj nawet na mocarnych komputerach GTA 4 działa jakby chciało a nie mogło. No dobrze ale wróćmy do Cyberpunka. To jakie są minusy każdy widział i widzi do dzisiaj. Jedną z bolączek jest na przykład minimapa, która to powinna wraz ze wzrostem prędkości pojazdu się oddalać, abyśmy widzieli następny zakręt. W dzisiejszej postaci praktycznie niewykonalny jest czysty skręt bo nie wiadomo kiedy i gdzie zawrócić. AI to AI mi szczególnie nie przeszkadza, opinie są różne, co osoba to opinia. Co do policji to faktycznie jest zrobiona bardzo słabo. ALE...
Z chaosu powstało życie.
Scenariusz jest genialny, misje główne są dobre, poboczne świetne. Większość misji można przejść na kilka sposobów. Przy pierwszym podejściu wybierałem opcje "A" przy drugim opcję "B" jakież było moje zdziwienie gdy misje wyglądały zupełnie inaczej. Chylę czoła i kłaniam się w pas. Mam już swoje lata a dokładnie 33 na karku i nigdy w życiu nie grałem w grę, którą po zakończeniu od razu bez momentu zawahania odpaliłem drugi raz i przechodzę na nowo z czystej ciekawości jak wyglądają alternatywne wybory. Po 50 godzinach BAM na twarz: Ale dlaczego to tak? A jakby zrobić coś inaczej? Minęło następne 50 godzin a ja nadal mam rozterki: A może ciekawiej by było wybrać inną drogę? To jest w tej grze niesamowite. Wszystko inne już zostało powiedziane i opisane. Po pierwszych godzinach chciałem dać 7/10 po 100 godzinach daje z czystym sumieniem 9,5/10 a hejterzy niech hejtują. Nie zagrasz nie wsiąkniesz w ten świat to oceny nie zrozumiesz.
Póki co polecam dwa malutkie mody z nexusa:
- chodzenie i wolniejsze przyszpieszanie aut (i skręcanie) z wciśnietym ALT (ja sobie broń przeniosłem pod ~ ) - polepsza imersję zwiedzania miasta jak się gra na klawie (bo nie wiem jak w FPS można grac na padzie, toż to samobójstwo :P )
https://www.nexusmods.com/cyberpunk2077/mods/578
- wywalenie tego głupiego efektu ściemniania obrazu przy kucnięciu
https://www.nexusmods.com/cyberpunk2077/mods/535
Co do GTA, dla mnie najsłabszą stroną zawsze były w tej grze własnie misje. Pojedź śmieciarką, odholuj samochód, itp. - nuda. Do tego dużo paplaniny, niby śmiesznej, do mnie to nie trafiało zupełnie. Ponadto z misji głównych mi chyba żadna nie zapadła w pamięć nawet. Wymęczyłem do końca jedynie GTA 5 (może dlatego, że było takie krótkie) i mimo kilku prób powrotu nigdy drugi raz w to nie zagrałem.
Hej, czy ktoś mógłby mnie nakierować na questy związane z ubraniem Silverhanda? Jestem na początku drugiego aktu po rozmowie z Takemurą. Chciałbym jak najszybciej skompletować cały set, bo mój V wygląda jak z jakiegoś freakshow ;)
Pozdrawiam
Ten wszczep co pozwala na strafe jump jak w q3a to jest miazga. Dlaczego ja jeszcze tego nie mam? Teraz będę skakał po NC z prędkością większą od aut i robił kilkudziesięciometrowe skoki. 140h i nadal mnie ta gra zaskakuje. Love
56 h na liczniku. Fabuła ukończona. Klimat, klimat i jeszcze raz klimat. Misje główne i poboczne kapitalne. Czuć, że w ich dopracowanie włożono serce. Narazie z dzielnic to jedynie wyczyszczone mam Watson ( tutaj mała uwaga, niektóre niebieskie aktywności po przeczytaniu drzazgi rozwijają się w, króciutkie misje).
Osobiście jednak żałuję, że CDPR nie dostali więcej czasu na poprawę bugów, animacji, optymalizacji. Osobiście nie doświadczyłem uciążliwych czy uniemożliwiających grę glitchy czy niedziałających skryptów. Zaś z bugów typu wezwany pojazd koziołkuje na wszystkie strony NC to miałem niezły ubaw. Ja jednak spokojnie bym poczekał gdyby premiera z grudnia 10 była przełożona na np. maj 2021.
Jedna dzielnica wyczyszczona, zabiorę się za kolejne a później wrócę do gry po wydaniu fabularnych dlc. O i jeszcze dla tych ze słabszym sprzętem. Gra na ustawieniach wysokich bez włączonych zasoborzernych wodotrysków śmigała w granicach 40-50 fps. Jednak w misji pobocznej związanej z koncertem Samurai'a to nie dało rady i pokazywało 25 fps.
Dla mnie Cyberpunk to może nie Goty ale solidne 8/10.
Sporo osób napisało że w Cyber jest zyebista muzyka tylko która?Przecież w jednym klubie łupie techno w innym black metal.I nie wierze że fanowi Zenka nagle spodobał się Behemoth i na odwrót.Zayebista to może być w Valhali bo stylowo taka sama,ale w cyber to misz masz,Więc jak dla mnie cięzkie kawałki metalowe lecące w tle gdzieś w knajpach czy chyba w sklepie z gitarami, są zayebiste.A koncert i solówka którą gramy to mistrzostwo.i jak dla mnie to mógł by w tej grze być tylko rock i to ten najcięższy,najczarniejszy no chyba że cyberpunkowiec z lat 80 Bily Idol:)
OK, próbuję na szybko uzyskać ostatnie zakończenie i totalnie chechłem gdy przeciwnik krzyknął
AŁA **** RZECZYWIŚCIE.
1 punkcik do przodu dla polskiej wersji.
Kiedy jest ta misja chippin in, przed Bridgitte i atakiem na paradę? Bo te dwie misje mam aktualnie przed sobą.
Przed chwilą skończyłem po 75h.
Gra w ogólnym rozrachunku bardzo dobra, ale dość nierówna.
Dwie rzeczy CD Projektowi trzeba przyznać.
1.Jeżeli chodzi o opowiadanie historii to redzi są w ścisłej czołówce deweloperów, o ile nie na samym szczycie. Mówię zarówno o fabule głównej jak i o zadaniach pobocznych.
2. Wizja artystyczna lokacji w grach CDPR pozostawia daleko w tyle całą branżę.
Tak cudownego miasta w grze wideo jeszcze nie było.
W tych dwóch aspektach cedep jest wybitny.
Oczywiście na plus również bohaterowie i relacje między nimi (szczególnie V i Silverhanda), genialne dialogi, niesamowity klimat cyberpunka
Co wyszło w miarę ?
- Jazda samochodem może nie jest najlepsza, ale zaskoczyła mnie pozytywnie.
- system strzelania i walki bronią białą jest dość satysfakcjonujący, ale oczekiwałem więcej.
Jeżeli chodzi o wady
- miasto jest martwe, czasami można odnieść że jesteśmy w nim sami.
- bug za bugiem... zarówno śmieszne jak i frustrujące
- AI głupie do bólu
- drewniane animacje
Jednak zalety Cyberpunka są dla mnie tak istotne, że potrafię wybaczyć tej produkcji dość słabe opakowanie, bo wewnątrz kryje się niesamowita przygoda.
Gdy już CD Projekt upora się ze stanem technicznym gry, to z wielką chęcią zabiorę się za nią jeszcze raz.
Toczę się po mieście, chyba naprawdę muszę zmniejszyć natężenie ruchu na medium bo tak moje fury wyglądają...
Wykonałem już wszystkie misje poboczne (z wyjątkiem finałowej walki na pięści oraz spotkań medytacyjnych). Zostały kontrakty i kroniki policyjne. Pora więc rozpocząć testy nowej zabawki... ;)
Właśnie skończyłem zadanie "Kwestia czasu", naprawdę mocne to było i świetnie skonstruowane/świetnie opowiedziane.
Aż naprawdę żałuję że na gry mimo wszystko panuje dość duża cenzura względem filmów gdzie filmy są totalnie o wszystkim i można w nich pokazać wszystko. Mam wrażenie że Redzi mogli by grubo odjechać (i dobrze) gdyby tylko było na to przyzwolenie w grach. Tytuły rozsianych po świecie Braindansów już mogły by to zwiastować :D
Coraz ładniejsze te gry robią, przez to ciężko się skupić na tym co mówią :P
Dokończyłem grę, było parę dni pauzy z oczywistych, świątecznych względów. Można powtórzyć dokładnie to co było wiadomo po parunastu godzinach po premierze- gra zasługiwała na bycie wydaną wtedy, kiedy będzie gotowa a nie wtedy, gdy będzie to pasowało szefostwu.
Z chęcią wrócę za ~2 lata, jak wyjdą wszystkie patche, fixy, dodatki i mody.
Hej, a macie może jakiś dobry sposób na zdobycie pokaźnej sumy eurodolców? Próbowałem triku z obrazem, nawet specjalnie zmieniłem poziom trudności na łatwy(ryzyko bardzo wysokie), ale to już nie działa :( Chciałbym sobie pokupować jakieś nowe furki, bo się wożę rzęchem, a kasy brakuje...
Gra jest po prostu genialna. Tak ma glicze czy ubogą fizykę albo (co mnie najbardziej boli) prosty model zniszczeń pojazdów. GTA 4 dalej nie doścignione. Tylko co z tego jak gra się w to wyśmienicie. Byłem wkurzony na CDP za tryb FPP ale to zostało tak świetnie zrobione (V po prostu istnieje, a nie jest tylko kamerą) że jestem zachwycony. Gameplay jest po prostu miodny i chce się w to grać i grać. Mam za sobą 20h już, a od ostatniego wpisu tutaj z pytaniem nie ruszyłem fabuły. Skończyłem wątek z Panam (z wielkim finiszem;) ), teraz robię wątek z Riverem i zbieram hajs na jakieś fajne autko. Narracja w tej grze to majstersztyk bo od czasu W3 czy RDR2 nie czułem aby tak mnie obchodził los innych postaci, a wykonując poboczne misję czuję się jak bym robił główną fabułę. Night City robi cholerne wrażenie nawet jeśli w dużej mierze to jest makieta z upchanymi NPCami i irytującą policją.
Postać V jest kapitalna. Gram z polskim dubbingiem i Żebrowski z Kulą odwalają kawał roboty. Świetnie się słucha tych wywodów Silverhand'a.
Jak dla mnie póki co gra jest kapitalna.
Śmieszy mnie jak cholera ten bug. Czasem trupy zawiechę mają i krzyczą coś co kilka sekund. :)
https://www.youtube.com/watch?v=-VUXFJ06AOk&ab_channel=LegendofTotalWar
Drogi ten samochód, ale nie wiedziałem że aż tak...
Od 10 grudnia dziś pykło 150 godzin w Cyberpunku i nadal zajebiście się bawię. Hejterzy to mogą się schować. A porównania do GTA to można sobie w tyłek wsadzić, bo te dwie gierki to dwa inne gatunki. GTA to zwykły akcyjniak z widokiem tpp, a Cyberpunk to RPG akcji z zajebiście zrobionym widokiem fpp. Ubzdurali sobie ci hejterzy, że Cyberpunk to będzie jakiś klon GTA nowej generacji.
Druga sprawa jest taka, że większość tych hejterów "ogrywało" Cyberpunka na youtube. ;)
Tak btw, ktoś też liczył po cichu, że w ścieżce Nomada uda nam się skopać tyłek szeryfowi w jakimś pobocznym queście? Gdy w drugim akcie odblokowała się mapa to miałem taką cichą nadzieję :>
Po Internecie lata już info o kolejnym hotfixie:
CP2077 update 1.07 hotfix will soon roll out for PS4, PS5, PC, Xbox Series X, and Xbox One players. According to CP2077 1.07 patch notes, the update will add fixes for lag, crashes, stability, and more. Apart from this, CP2077 version 1.07 also includes performance improvements.
Previously, a big hotfix 1.04 and hotfix 1.05 were released for console and PC players. Unfortunately, players are still experiencing several issues with the game. CP2077 version 1.07 will address a few of these issues.
Read more details below.
Advertisement
CP2077 1.07 Patch Notes (Updating)
[New] Fixed Quest “Second Conflict” – Dum Dum missing issue.
Workaround (note, an earlier gamesave is required):
Load a gamesave before Calling Nancy during the previous quest “Holdin’ On”.
Fast Travel to “All Foods”.
Call Nancy and continue with the questline, see if Dum Dum is present during the “Second Conflict” quest.
[New] Addressed cyberpunk 2077 corrupted save game related issues.
Addressed an issue with missing PT-BR VO in Brazil [Xbox]
[New] Fixed an issue where players unable to leave the settings menu.
Workaround –
1. Close Application.
2. Upon restart, you may see an error notification about corrupted data: press “OK”.
3. From this moment you should be able to change the settings with no issues.
Addressed various issues with NPCs in the game.
Addressed missing conversation issues.
Addressed various crashes on PC and consoles.
Other minor fixes.
Download link for CP2077 update 1.07 will be available soon on PC, PS5, PS5, and Xbox One.
Robiliście tą misję ze śledzeniem żony? Johnny błyszczał w niej :D
Polecam też zajrzeć w miejsce gdzie leży
spoiler start
ciało Deshawna, jest tam lodówka z ciałem - misja odwilż
spoiler stop
A jak postąpiście z Mamiko
spoiler start
bo ja ukatrupiłem. Judy była w szoku ale oddała się i tak, nawet klucze do mieszkania dała
spoiler stop
Ja mam nadzieję, że po
spoiler start
Właściwy Moment jeszcze spotkam Panam bo nie ma jej w obozie
spoiler stop
Najlepsze jest to że wy drugi raz zagracie w grę której dodacie +1 do oceny. Wersja PL przy ENG jest tak g... że nie da się tego nawet porównać, a sprawdzałem. Sam grę kończę w ENG a drugi raz mam zamiar zagrać Lidką (sorry Kamil) i przemęczę się z Żebrowskim i pozostałymi plebeuszami, ale cóż chce "docenić" całość. Wy za to będziecie mogli w końcu pożegnać PL i zagrać w ENG, a muszę powiedzieć że wersja ENG i dubbing to mistrzostwo świata.
Ukończyłem Cyberpunka i muszę powiedzieć, ze gra jest wspaniała. Ma wiele za uszami (i nie mówię o gliczach, również w kwestiach założeń i mechanik sporo można było zrobić lepiej), ale nie zmienia to faktu, że dała mi niesamowicie dużo frajdy i nie ma obecnie właściwie żadnej konkurencji - ta gra jest unikatowa. I tak, wiem, że składa się z elementów widzianych wcześniej w innych produkcjach, ale połączenie wszystkich składników z immersive simem działa świetnie i jest bardzo świeże. Cyberpunk jest też zwyczajnie lepszy niż suma jego poszczególnych elementów oraz mechanik i ciężko będzie mi wrócić do innych produkcji.
Przejście gry zajęło mi ~125h na trudnym z naciskiem na skradanie i hakowanie. Najlepsze jest to, że muszę teraz ze sobą walczyć aby nie rozpocząć nowej gry :). Żadna nowoczesna produkcja nie mamiła mnie obietnicą dobrej zabawy równie skutecznie. Zaznaczam, że nie miałem większych gliczy i grałem na mocnym PC z RT, oraz nie oczekiwałem gry w stylu GTA, w której gejmplej jest absurdalnie szynowy, a wszyscy zachwycają się fantastycznym, żyjącym światem, który po zobaczeniu kilku smaczków jest nudny, pusty i pozbawiony klimatu. Ponadto, choć bez dwóch zdań symulacja miasta w hicie Rockstara bije tę z cybera na głowę, to wciąż boleśnie czuć, że jest to tylko gra i trzeba zawiesić 'niewiarę' aby dać się wciągnąć. Zwłaszcza obserwując 'zatłoczone' 5 npcami ulice wielkiej współczesnej metropolii, które nijak mają się do dusznego, pełnego przechodniów Night City.
Na koniec kilka fotek dla tych, którzy twierdzą, że cyberpunk ma przeciętną oprawę, bądź brakuje poczucia duchoty i wielkomiejskiego zgiełku - tu Cyberpunk moim zdaniem miażdży wszystko co powstało do tej pory.
Czy są osoby co przeszły grę dwa razy lub grają drugi raz i za pierwszym razem grały korpem, a drugim nomadem?
Której ścieżki specjalne odpowiedzi podobały Wam się najbardziej?
spoiler start
Jakby ktoś jeszcze nie wiedział to ta fura jest do zgarnięcia za free.
Znajduje się na badlandach w tunelu - mamy tam jedną misję z Panam.
spoiler stop
A ja ukończyłem grę dwa razy (raz z Judy raz z Panam) i jednak Judy jakoś bardziej mi się podoba, dlatego za trzecim razem będzie Judy. Z Panam oczywiście miałem zakończenie z Nomadami, ogólnie super, no ale jednak nie w moim typie chyba. Wole płaczącą narzekającą na wszystko xD Po za tym po misji z nurkowaniem Judy taka smutna była grając chłopem i nie można jej było uszczęśliwić :(
Tak mi jakoś wpadł właśnie filmik z tatą szefa. Poruszał aspekty, że szkoda, że nie można mieć dwóch, trzech wyborów, że nie ważne co wybierze to zawsze da to ten sam efekt. Podobało mu się, że można w niektórych grach podchodzić na różne sposoby taktyką wojskową. Tak sobie teraz myślę.. Cyberpunka zrobili właśnie dla niego :) https://www.youtube.com/watch?v=6Xcy3aAXoes&ab_channel=TVGRYpl
Ech, dotarłem do napisów... na kilka różnych sposobów (4 epilogi). Zostało tylko ukryte zakończenie.
Będzie mi brakowało tych wszystkich postaci...
Pisałem dziś że mam 20h...taaa wchodzę dziś, patrzę a tam 35h. Urła kiedy? Dziś zdobyłem legendarną koszulkę i spodnie spod szyldu "Samurai". Niestety nie miał kurtki... trochę byłem zawiedziony ale może jeszcze gdzieś znajdę (chyba że zależy od lvl). Ahhh teraz będzie tydzień wolnego więc będzie grane.
Zmiana xbox one s na xss była strzałem w dziesiątkę. Grą się naprawdę dobrze
Jebla idzie dostać z kotełem we zlewie. Trzymajcie się w tym Night CIty
Mam tą gorszą wersję, ale wciąga na tyle mocno, że jak już siądę, to trudno się oderwać. Przechodzę jednak nieśpiesznie, czekając na patche, wątek główny zawiesiłem (misja "Na rozdrożach"), zabrałem się za kontrakty, żeby zwyczajnie zarobić trochę "kasiory".
I tutaj "łyżka dziegciu" (kolejna :/) - już drugi raz natykam się na zamknięte drzwi, których nie mogę otworzyć, ze względu na zbyt niskie zdolności techniczne :/ Może jednak ja coś robię źle? Może coś przeoczyłem? Może da się je rozpirzyć lub zhakować? Czy też koniecznie muszę władować punkty w cechę, w którą nie chciałbym tych punktów dawać? Być może dla wielu z Was jest to drobiazg, pierdoła niewarta wzmianki, ale na mnie działa jak kubeł zimnej wody :/ Oto, nie mogę wykonać questa, a przeszkodą są zamknięte drzwi, a są przeszkodą, bo wpakowałem uciułane punkty, nie w tą cechę, w którą sobie życzy CDP Red. Czar, trochę pryska - toż w starym Baldur's Gate, sprzed lat ponad dwudziestu mogłem się do skrzyni ze skarbami elegancko włamać albo potraktować ją mieczem ;-). Podobnie w "falloutach" sprzed dwóch dekad. Niedawno grałem też w Wasteland 3 i hej, tam to dopiero była swoboda, żadne drzwi nie stanowiły przeszkody nie do przejścia - otwieranie (za pomocą odpowiednich umiejętności albo... kluczem), hakowanie, a jak nie chciałeś być człowieku, subtelny, to wyjmowałeś giwerę i z drzwi zostawało wspomnienie :D.
A tutaj takie coś... Serio?
ps. Przyłączam się do pochwał na temat polskiego dubbingu. Byłem pewien, że będę grał po angielsku (plus polskie napisy), no ale, w wersji konsolowej te napisy są małe (ech, CDP Red...), męczą oczy, więc zostawiłem domyślny dubbing. I nie mam się do czego przyczepić, Kula z Żebrowskim świetnie sobie radzą! I tutaj druga rzecz, o której już wyżej pisano - dialogi są soczyste i naturalne. Są bardzo dobrze napisane,a o niewielu grach mogę to powiedzieć. Ostatnio, tak dobrze wypadł The Last of Us Part 2, gdzie też było czuć autentyzm. Tak, z braku lepszego słowa, to idealnie odda o co mi chodzi. Ludzie po prostu tak rozmawiają ze sobą. Przypuszczam, że w 2077 też ;-). Świetnie wypada tutaj zwłaszcza relacja V- Johnny, gdzie na samym początku czuć było w powietrzu wrogość, a teraz (13 godzin za mną) "widać, słychać i czuć", że pomiędzy bohaterami zawiązuje się nić sympatii. Nic tu nie jest udawane, stylizowane, wyolbrzymione i pełne patosu. Autentyzm, tak.
Ciągle tu słyszę, że w CP2077 nie ma wyborów, że statystyki (umiejętności) nie mają znaczenia, że przeszłość bohatera nie ma znaczenia itp.
Oto więc zadanie z policjantką, o którym pisał
1) Trzeba ustalić, gdzie mieszka. Aby to zrobić, masz kilka możliwości (zależnych od atrybutów, reputacji i przeszłości gracza):
- wypytać ripperdocka;
- zapłacić prostytutce za informację;
- zagrozić Imadowi;
- zapłacić Imadowi;
- pogadać z Imadem (pomoże, jeśli jesteś nomadą);
- włamać się do hotelowego komputera, ale wcześniej wykonać jedno z działań:
a) wynająć pokój albo
b) zdalnie aktywować terminal na drzwiach frontowych albo
c) otworzyć drzwi boczne (potrzebny atrybut zdolności technicznych).
2) Kiedy już ustalisz, gdzie mieszka policjantka, trzeba do niej dotrzeć. Masz kilka możliwości:
- wskoczenia na balkon policjantki po wentylatorach (mogą porazić prądem);
- wskoczenie na balkon policjantki po straganach i innych balkonach;
- otwarcie bocznych drzwi (potrzebne zdolności techniczne);
- otwarcie drzwi frontowych (hakowanie terminala).
3) Potem trzeba się skonfrontować z policjantką. Rozmowa może przybrać trojaki obrót:
- zakończy się walką;
- zakończy się porozumieniem po wybraniu odpowiednich opcji dialogowych (i ma swój negatywny epilog już po zakończeniu misji);
- zakończy się porozumieniem, o ile bohater jest nomadą (i ma swój pozytywny epilog po zakończeniu misji).
A to tylko drobny kontrakt.
BTW, to zadanie nosi nazwę "Kobieta z La Manchy", co jest jednym z miliarda ciekawych odniesień intertekstualnych w grze. A jeśli idzie o kwestie związane z intertekstualnością... zawsze chciałem mieć bibliotekę z takim widokiem. :)
Miłej zabawy! :P
Gram na PS4 Pro. Grę ukończyłem 2x. Zrobiłem nawet platynę (PSN xBisHoPx73). Nie należy się spieszyć z wątkiem fabularnym. Warto porobić w ACT I niebieskie eventy i troszkę sobie wymasować postać. Jeżeli gra się na normalnym poziomie trudności można spróbować grać zbalansowanym build'em tzn. int 10 max, tech 10 max, body 10 /12 max. Będzie się miało dostęp praktycznie do wszystkich opcji dialogowych oraz możliwość interakcji ze wszystkimi przedmiotami, urządzeniami do końca gry. Czy warto tak grać. Nie mi to oceniać. Zadania i misje poboczne (żółte/złote) proponuję zostawić na ACT II kiedy:
spoiler start
dołączy do nas Johnny Silverhand - niejednokrotnie w trakcie misji/zadania obdarzy nas podpowiedzią lub zabawnym komentarzem
spoiler stop
.
Potwierdzam to co napisał Bukary, pochodzenie ma znaczenie. W wielu misjach/zadaniach można użyć opcji dialogowej związanej z pochodzeniem i rozwiązać zadanie oszczędzając kasę, unikając dzięki temu walki. Jest za to trofeum, trzeba użyć tej opcji dialogowej min. 10x. Mała rzecz a cieszy. Co do stanu technicznego na PS4 od 1.04 gra jest grywalna. 1.05 poprawiło płynność. 1.06 mniej crash'y za to pogorszył się model jazdy i chyba płynność. Grę odkładam do czasu zakupu PS5 i dużego patch'a na next gen.
Tym razem zabiłem
spoiler start
Odę
spoiler stop
.
Planuję też zostawić
spoiler start
Takamurę w budynku podczas walki.
spoiler stop
Jakie będą konsekwencje?
Pora się brać za sylwestrowanie, więc wrzucam ostatni widoczek z mojego ulubionego miejsca (okolice domu Judy).
Szczęśliwego Nowego Roku!
Można się też pobawić samemu Reshade. Ja sobie znalazłem idealne ustawienia po jakiejś pół godzinie testów.
Szczerze najbardziej się zawiodłem prologiem. Myślałem że jak się wybierze przeszłość to będą inne misje na początku a mamy tylko 10 minut innego contentu a potem intro z wyciętych scen z gry i normalna gra. Wybrałem Nomada nie wiem jak jest w innych, ale w zapowiedziach wyglądało to zupełnie inaczej. Wielki zawódnw tym aspekcie.
Ogólnie gra jest fantastyczna i na dobrym PCecie działa wyśmienicie.
Najlepszy był Takemura jak cisnął Hamburgerem w dół ulicy i jak V sie spytał czy smakowało, to odpowiedział żeby nie jego pytać a ludzi na dole xD
Pamiętajcie żeby nie lecieć dronem do monopolowego bo wam gwarancje odwalą!
Gra jest wciąż świetna, po tylu dniach od premiery, ale za to skrócenie "filmikowe" początku, tj. wątku znajomości z Jackiem i zapoznania kilku postaci, to zdecydowanie należy się karny jeż.
A ja z kolei bujam się w kasynie Tygrysów. I nadal nie mogę wyjść z podziwu nad jakością modeli w tej grze.
Zainstalowałem sobie ReShade. Polecacie jakieś presety do CP2077? Preset "Ultrarealistik" jest całkiem dobry, jeśli stonuje się nieco wyostrzanie.
RTX ==>
o nie tylko odbicia i te screeny myślę fajnie to oddają (góra bez/dół z).
Fajnie, że można odwiedzić lokacje, w których były wcześniej questy. Okazuje się, że pan, który leżał razem z Sandrą Dorsett po prostu... sobie wstał XD
Mistrz drugiego planu. Chwała temu kto wpadł na tak genialny pomysł z obsadzeniem owej postaci w grze. mają tam szpeców w cdpr.
No ja nie wiem czy to poprawią.
Wymagałoby to kilku miesięcy pracy pełna parą, co oznacza praktycznie brak tworzenia fabularnych DLC, czy tez kolejnych gier AAA przez ten czas, a zarząd jak to zarząd, woli zarabiać, więc siłą rzeczy....
Zaawansowanej SI coś czuję że w ogóle nie mają, tylko mieli na nią plany, a wrzucili nam 1:1 z wiedźmina.
Przeszedłem gre dwukrotnie i nie trafiłem na tę misje, ktoś wie jakie trzeba spełnić wymagania?
https://www.youtube.com/watch?v=DyaFhggfUNM&feature=emb_title