Wizzair:
Czy to nie przesada? niby bilety tanie ale potem piętrzące się schody:
1. Opłata za bagaż (każdy)
2. Opłata za płatność kartą
i całkiem nowa opłata która mnie już totalnie rozłożyła na łopatki
3. opłata za zarezerowanie biletu (booking fee)
Rezerwuję bilet i ponoszę dodatkową opłatę za to, że rezerwuję bilet! EPIC.
Gratuluję Węgrom pomysłu, mają chłopaki poczucie humoru :)
1) w kazdej taniej tak jest, travel light
2) w kazdej taniej tak jest, jest sposob na obejscie: mastercard world.
3) tutaj np karta kredytowa z citibanku Wizzair.
4) dodatkowo czesto na lotnisku musisz zaplacic za torebke za wsadzenie plynow w nia... 5zl/1euro/1funt
wszystkie tanie linie lotnicze takie oplaty maja... polataj sobie ryanairem, oni to dopiero bezszczelni sa.
Niestety - latanie klasą bydlęcą łączy się z takimi atrakcjami. Założę się, że w business class w Lufthansie tego nie ma.
i nie tylko w business klasie. Tak samo jak z kazda inna krajowa linia lotnicza.
ale to sa tanie linie lotnicze. Lata sie nimi zeby bylo taniej. I jak ktos rozwaznie to robi to naprawde za grosze mozna latac...
no chyba już nie można. Już ze dwa lata nie widziałem biletów za złotówkę czy za funta.
Zresztą bilet niby tani, ale po drodze dochodzi pierdylion dziwnych dodatkowych opłat i suma sumarum płacisz niewiele mniej od British Airways czy LOTu. Dodatkowo dochodzi dojazd do Lotniska za Londynem (taxówka), podczas gdy BA czy LOT lata z Heatrow do której dojedziesz za kilkukrotnie mniejszą kaskę metrem.
poczciwina - chyba nie zdajesz sobie sprawy ile kosztuje buisness class...
Naprawde nie rozumiem ludzi ktorzy lataja tanimi liniami lotniczymi. Normalne linie lotnicze sa doslownie o grosze drozsze. Do Mediolanu tanio lecialem Lufthansa i LOTem, do Paryza AirFrance.
Tanie linie lotnicze wydaja sie tanie dopoki nie podliczy sie wszystkich dodatkowych oplat, tylko traktowanie jak bydlo jest gratis ;)
Wizzairowi proponuje jeszcze wprowadzic oplaty:
- za miejsce siedzace (oczywiscie stojacych nie ma)
- pokrycie kosztow amortyzacji samolotu
- za wysluchanie instrukcji awaryjnych
- za miejsce przy oknie (20 euro), za miejsce przy korytarzu (20 euro) i w przypadku wiekszych samolotow za miejsce posrodku (20 euro)
- za przekroczenie strefy czasowej (10 euro) oraz za pozostanie w tej samej strefie czasowej (10 euro)
No a jaki jest fenomen tego,z e tanie linie chyba bankrutują zadziej niz narodowi przewoźnicy z ktorych większość, poza tymi z ZEA :) ma kłopoty?
Chłyty maketingowe i przyciąganie klientów na "tanie bilety"?
nie chcę bronić linii lotniczych ale sporo latam różnymi liniami i nigdy się nie czułem "traktowany jak bydło". To chyba jakaś kolejna mądrość powtarzana w necie. Obsługa jest moim zdaniem identyczna.
Chociaż ostatnio miałem ubaw a nawet satysfakcję - jak cwaniury którzy na bagaż podręczny brali normalne torby, które w żaden nawet najbardziej cudowny sposób nie zmieściłyby się w określonych rozmiarach dostawali po 50GBP mandaciku :)
KTW przeprasza za wizzaira :D
Co jak co ale u zadnego innego przewoznika nie gniotlem sie jak w wizzair'ze, w londynie odmowilem zdrowaske nie ze wyladowalismy ale ze wreszcie moge wydostac sie z tej ciasnoty.
gehenne:
A powiedz mi jak sie czujesz jak masz do wyboru opcje platnosci: VISA (+100 zl) lub przelew (+100 zl)?
Albo jak siedzenia sa tak blisko przed Toba, ze nawet nie ma szans schowac glowy miedzy nogi, jak zalecaja w sytuacjach awaryjnych?
Albo jak ruszaja z tym swoim cyganskim taborem probujac dorobic jeszcze pare zl na napojach i przekaskach.
Albo jak kisisz sie w autobusie na lotnisku, bo sknery nie zaplacily za rekaw?
Dziwne ze toaleta jest bezplatna...
Nie mowie ze stewardesy bluzgaja i leja kijem po lbach jak sie ludzie w samolocie nie mieszcza, bo oczywiscie obsluga jest mila. Ale filozofia linii jest taka ze trzeba bydla jak najwiecej upchnac i jak najwiecej skroic gdzie sie tylko da.
Naprawde normalna linia lotnicza musialaby byc conajmniej o 50% drozsza zebym sie zdecydowal na tania linie...
ALe zeby nie bylo ze jestem taki przeciwny, to uwazam ze sam fakt istnienia tanich linii lotniczych jest bardzo pozytywny. Normalne linie lotnicze obnizyly bardzo mocno ceny i dzieki temu mozna latach nie tylko w dobrych warunkach ale i taniej.
Azzie
1. racja - ale czy to oznacza że jestem traktowany jak bydło?
2. to zależy od samolotu nie od linii lotniczych (chyba)
3. podobny tabór jezdzi w droższych liniach - też próbują dorobić, a że posiłki i drinki masz (czasami) za free? Przecież zapłaciłeś
4. autobusy to chyba polski wymysł, nie widziałem ich nigdzie poza Polską tak szczerze mówiąc - ale za dużo lotnisk nie zwiedziłem (3 w UK, Egipt, Turcja etc.). Ta wkurwiają niesamowicie...
gehenna --> Przelecisz sie kiedys na jakis dluzszy lot Emiratami czy Singapore Airlines, to zrozumiesz roznice..:)
wizzair to od kiedy te oplaty wprowadza?
Jade 12 maja do Madrytu ale placilem za bilet w marcu i nie kojarze tej oplaty... tj bagaz jakis nieduzo moge miec bezplatnie a ta karta i rezerwacja niestety juz byla :/
2. Samoloty sa wszedzie takie same (tzn ten sam model jest taki sam w kazdej linii lotniczej) ale ustawienie foteli zalezy juz tylko od linii lotniczej. Jak chca moga zrobic caly samolot business class z x metrow wolnej przestrzeni przed fotelem, a moga zrobic super economy class ze nogi sie zaklada na ramiona pasazerowi z przodu :)
3. No wlasnie, zaplacilem za bilet i ta herbate moga dac mi gratis. Nie chcesz chyba powiedziec ze to taki duzy wydatek dla linii lotniczej, dac mi herbaty :) oczywiscie, jak sie przemnozy 1 zl za herbate razy milion pasazerow to wychodzi milion oszczednosci i ksiegowi szczesliwi. Ale dla mnie to robi roznice.
4. Na wielu lotniskach tak jest, generalnie za rekaw jest doplata wiec jak oszczedzaja to wola taniej busikiem dowiezc. W Mediolanie do LOTu dowozili mnie raz busem, zenada czasami uderza i w duze linie lotnicze :)
@ koniec jest blisko
To nawet nie wiedzialem ze za rękaw przewoznik dopłaca. No to się LOT w kopenhadze szarpnał, bo jak burżuj bujałem sie rekawem.
Jako ze rekawow jest ograniczona ilosc, a samolotow zwykle wiecej, to wybor kto wysadza pasazerow jest demokratyczny :) ten kto zaplaci.
z ciekawosci jakie to sa stawki...
Eeeee 325zł za 2 godziny? mam śmiać sie czy płakać? SKNERY.
Na wszystkim tną koszty, na wszystkim tylko nie na wypłatach zarządu i zyskach inwestorów - pewnie, ze po to ktos zaklada firme by zarabiac ale "golic owce do krwi" to juz przesada.
koniec jest blisko--> no a ja jednak wole tanimi liniami, bo gdzie chce w europie polece za ponizej 300zl, a zwyklym przewoznikiem zaczyna sie od 700-800 (poza jakimis specyficznymi promocjami).
jest to po prostu oszczednosc, kase zaoszczedzona wole wydac na lepszy hotel. Za 300-400zl pozwolic moge sobie na wypad weekendowy, za 800 juz sie bede zastanawial.
za 800zl to ja lecialem ostatnio po 3 stolicach europejskich.
oczywiscie sa wyjatki i np alitalia w zeszlym roku fajne promocje miala... ale z reguly tanie linie sa po prostu tanie.
tylko jak pisalem na poczatku. Trzeba umiec z nich korzystac. booking fee i oplate za rezerwacje nigdy nie place (mozna np sobie zamowic glupia karte mastercard world prepaidowa, ktora kiedys mozna bylo placic omijajac wszelkie oplaty).
jak ktos umie, to naprawde za grosze lata, bez dodatkowych oplat (poza bagazem...)
co do rekawa... a co ja inwalida jestem, ze mi to przeszkadza? a niech i bedzie rekaw. Mi to nie przeszkadza, a bydlem mozna sie czuc wtedy gdy faktycznie nim sie jest.
zreszta europejscy przewoznicy to jest smiech na sali... przelecialbys sie emiratami albo singapurskimi to bys wtedy zmienil troche perspektywe i przestal uwazac lufthanse, lot, klm itd za nic innego jak "tania" linia lotnicza, przy czym lepsze deale mozna zlapac na emiratach niz na jakichkolwiek innych europejskich liniach. a "luksus" nieporownywalny
A co powiecie na call center wizzair za jedyne 4.26 zl/min?
:)
nigdy jeszcze do zadnej linii lotniczej nie dzwonilem ani nie musialem sie skontaktowac.... wiec w sumie to nie wiem co mam powiedziec :)
Ja tez nie dzwonilem, ale jakbym musial zadzwonic bo cos by sie nagle wydarzylo i zobaczylbym ta oplate to bym chyba padl. :) A potem "wszystkie linie sa zajete, prosimy czekac". I piosenka "money money money must be funny" :)
Kto sie zgadza z taka polityka firmy i mu to nie przeszkadza, niech lata :) ja na pewno jesli tylko bede mial wybor, wybiore inna linie. To sa po prostu chciwe sk.....yny :)
Ostatnio odwiedziła mnie w Belgii rodzinka. 3 bilety z jednym wykupionym bagażem 32kg wyniosły mnie w sumie ze wszystkim równe 350PLN. Tańszej, ani nawet porównywalnej opcji nie udało mi się niestety znależć.
Wizzairowi proponuje jeszcze wprowadzic oplaty:
- za miejsce siedzace (oczywiscie stojacych nie ma)
Ależ jest już coś podobnego - opłata za miejsce z większą przestrzenią na nogi. Hahaha.
A zastanawialiscie sie jakby jakby wizzairowy styl biznesowy wygladal w innych branzach?
Powiedzmy Wizzmarket, promocja laptop na Allegro najtaniej kosztuje 2500 zl u nich jedyne 500 zl. Przychodzi klient do salonu:
- Dzien dobry chcialbym kupic laptopa w promocji
- Witam witam, moze herbatki?
- Poprosze
- 5 zl
- Eeee to ja jednak podziekuje
- Rozumiem, bardzo prosze, laptop w promocji 1000 zl.
- Jak to 1000 zl? Mialo byc 500 zl.
- Bardzo mi przykro ale pula laptopow za 500 zl dzis sie skonczyla, mamy te same za 1000 zl. Ewentualnie moze pan sprobowac innego dnia, ale nie moge powiedziec Panu kiedy. Ale te po 1000 zl rowniez moga sie skonczyc, potem beda po 1500 zl, wiec niech sie Pan decyduje.
- No dobra, 1000 zl to tez dobra cena, biore.
- Zyczy Pan sobie z dyskiem twardym czy bez?
- Jak to bez dysku twardego? Oczywiscie ze musi byc dysk twardy
- OK, doplata 500 zl. Zasilacz brytyjski czy kontynentalny?
- Kontynentalny.
- Doplata 100 zl.
- Eeee to ja wole brytyjski, przejsciowke sobie kupie za 5 zl.
- Oczywiscie prosze Pana. Brytyjski zasilacz doplata 100 zl.
- Nie no to jakis zart, jeszcze za gwarancje pewnie tez bede musial doplacic?
- Darmowa gwarancja na rok, moze Pan przedluzyc na kolejny rok za 250 zl. Oplata za zgloszenie gwarancyjne 100 zl.
- Czy to juz wszystkie doplaty?
- A zyczy sobie Pan wersje z wszystkimi klawiszami czy wystarcza panu same litery? Doplata za wszystkie klawisze 50 zl. Chcialby Pan zaplacic karta czy gotowka?
- A jaka jest doplata za karte?
- 79 zl.
- To place gotowka.
- Doplata za gotowke 49 zl, to razem bedzie...
- Nie no to juz przechodzi ludzkie pojecie, prosze o rozmowe z kierownikiem.
- Nasz kierownik dyzuruje pod numerem telefonu 0 700.... oplata 4.26 zl/min
- Dziekuje, rezygnuje wychodze
- Bardzo mi przykro, nasza rozmowa trwala 15 minut, poprosze o 45 zl oplaty za wizyte w salonie. Cennik wisial przy wejsciu, nie widzial Pan?
Tak, nudzi mi sie ;)
nie bardzo wiem o co ci chodzi, nonstop ci mowie, ze te wszystkie dodatkowe oplatymozna bez problemu ominac...
powiem wiecej. Cene jaka rzadaja krajowi przewoznicy to dopiero sa bezczelne. Placi sie kase nieporownywalna do produktu.
w
W stanach byloby to nie do pomyslenia. To u nas w Europie powstaly wielkie nieekonomiczne monopole, ktorych uslugi byly w wiekszosci koszmarne.
Pewnie, nie bylo oplat za bagaz, za kupno biletu itd itp... no ale jak np ktos leci bez bagazu to czemu ma placic za innych pasazerow?
przeciez to nieuczciwe?
Wlasnie ten model biznesowy zdecydowanie do mnie przemawia, bo nie jest to jeden wielki kolektyw ze wszyscy placa za wszystkich. Tutaj placisz za konkretne rzeczy. Chcesz bagaz. Masz bagaz. Nie chcesz, spoko placisz mniej.
reszta oplat mozna albo ominac albo pogodzic sie i po prostu traktowac jako cene biletu, bo tym wlasnie sa.
jak zsumujesz oplaty to i tak ponad dwukrotnie taniej cie wychodzi niz u "monopolisty". I tutaj sa wyjatki, bo np alitalia jak juz wczesniej mowilem, bedaca chyba kiedys najgorsza krajowa linia lotnicza teraz ma bardzo fajne promocje... no ale zakladam ze koniec jest blisko w promocje tez nie wierzy, bo tym tylko bydlo lata... on musi miec rekaw, i herbate za darmo. Wtedy koniec jest blisko jest happy i zadowolony, ze za ten luksus musial zaplacic dodatkowe 400zl... No ale herbata jest. Rekaw jest. Czemu latac za 300zl....
a z napojami w krajowych to chyba dawno nie latales europejskimi liniami lotniczymi... w wiekszosci sa to symboliczne prekaski.
Inaczej oczywiscie wyglada sytuacja z dalekimi lotami, wtedy juz lepiej (brak konkurencji, wiec nie musza ciac kosztow obnizajac ceny biletow)... ale tutaj nie porownasz, bo nie ma tanich linii lotniczych (chociaz ponownie polecam emiraty.... wychodza przewaznie taniej, a jest o wieeeeeeeele lepiej). Z wawy nie lataja, ale mozna za grosze w "klasie bydlecej" doleciec do stansted i stamtad lot gdziekolwiek chcesz...
podsumowujac. Mi model biznesowy tanich linii lotniczych sie bardzo podoba. Place za to co chce i jestem zadowolony ze nie musze swiecic oczami zeby dostac dodatkowa kawe czy batona, bo jak chce to kupuje. Czemu niby mialbym bulic za czyjes batony i kawe?
Ja mysle ze doskonale wiesz o czym mowie, tylko nie chcesz wyjsc poza swoj punkt widzenia. To ze Ty potrafisz ominac wszystkie dodatkowe oplaty swiadczy jedynie o tym ze pozostali pasazerowi doplacaja do Ciebie!
Przeciez chyba nie wierzysz ze za 350 zl mozna przewiezc trzy osoby z Polski do Belgii samolotem i wyjsc przynajmniej na zero. Sam koszt paliwa i obslugi samolotu bedzie duzo wyzszy. Czy wspanialomyslny prezes doplacil do takiego lotu z wlasnych prywatnych pieniedzy? Nie, inni pasazerowie doplacili, ktorym nie udalo sie ominac wszystkich oplat bo np musieli zadzwonic na infolinie i wydali 50 zl za to zeby miec zaszczyt pogadania z konsultantem.
W kazdej branzy jest cos takiego jak STANDARD uslug. I tak idac po laptopa spodziewasz sie ze przyjdziesz do domu i go uruchomisz, a nie ze bedzie trzeba dokupic dysk twardy, zasilacz itp itd. Zastanow sie chwile, ze standardem uslug masz doczynienia wszedzie: wymieniajac opony zakladasz ze po ich zmianie zostana one napompowane w cenie (a co z tym 1% osob ktore przyjechaly z wlasna pompka!? czemu oni maja doplacac do tych co nie maja pompek?) itd itp.
Standard taki czesto lamia male firemki z Polski, ktore nie potrafia konkurowac uczciwie i naciagaja klientow ktorych uda sie zlapac, wlasnie np na oplate za zasilacz, ktory powinien byc w zestawie (ale oni wyjma i sprobuja go opylic osobno). Pelno takich na Allegro. Duza firma dbajaca o swoj wizerunek na takie numery zwykle nie idzie, bo to sie dlugofalowo nie oplaca. Swiadomosc marki, te sprawy.
A wiec jesli 90% osob podrozujacych samolotami ma jeden bagaz, to przewiezienie walizki jest w standardowej usludze. 10% ktore ma wiekszy bagaz lub bagazu nie ma powinno miec doplate za nadbagaz, albo ULGE za brak bagazu. Tak samo powinna byc ULGA za korzystanie z karty Citibank Wizzair a nie doplata za jej brak. Czy na stacji benzynowej widzac cene za paliwo 5,50 spodziewasz sie ze to jest cena dla kazdego czy tylko dla tych ktorzy maja karte Shell Smart a pozostali doplacaja 10%? A moze posiadacze tej karty dostaja znizke? Dlaczego tak jest a nie odwrotnie?
A radosc z powodu braku doplaty za karte Citibank Wizzair to mnie rozlozyl. Citibank to jeden z najbardziej zlodziejskich bankow, a karty kredytowe to jeden z produktow na ktorym mozna najbardziej kroic klientow. Nie wzialbym nawet za doplata :) Niektorzy tu obecni wlasnie mieli przygode z Citibankiem i ich kredytowka, dobrze pamietam? :)
Praktyki Wizzaira sa z jednej strony bardzo watpliwe prawnie (zreszta juz ukrucili im podawanie cen biletow bez oplat lotniskowych) a z drugiej bardzo watpliwe moralnie.
Ale widze ze dla Ciebie to by bylo w porzadku nawet jakby upychali pasazerow z luku bagazowym, dopoki byloby tanio, a Ty potrafilbys tak sobie bilet kupic zeby leciec w kabinie. Wtedy tez bys mowil ze przeciez mozna ominac miejscowke w luku bagazowym, wiec o co chodzi?
no wlasnie... u Ciebie z liniami lotniczymi to tak jak z kartami kredytowymi. Wyobraz sobie, ze ja jakos nigdy nie mialem problemu z jakakolwiek karta kredytowa. Bo czytam umowe, wiem na czym polega karta kredytowa i wiem jak nia sie poslugiwac.
to ze citibank zrobil w balona ludzi to tylko tych ludzi wina. Ja nie doczytalem sie nic podchwytliwego, ani nic co mozna by uznac za naciaganie.
takie samo podejscie masz do biletow lotniczych, rwiesz szaty bo jakas tania lotnicza jest centusiem i za wszystko kaze sobie placic.
Ale, nie patrzysz na calosc, tylko na koncentrujesz sie na oplatach.
Nikt ci nie kaze nimi latac... nie chcesz nie lataj. Ale nie nazywaj ludzi bydlem, dajacym sie wrobic tylko dlatego ze lataja tania linia lotnicza... wiekszosc z tych ludzi jest zadowolona, bo placi ponad 2 razy mniej.
citibankowa karta byla tylko przykladem, bo mozna tez sobie zalatwic karte mastercard prepaid, chociaz nie wiem jak to jest w PL... swojego czasu tak omijalem te smieszne oplaty.
a system ulg bylby jeszcze gorszy, bo jak to sobie wyobrazasz? nie masz bagazu to ulge masz? WTF? i co mam pozniej linie lotnicza zebrac o to zeby mi oddali pieniadze? czy moze przed lotem naciskam ze brak bagazu i mi daja 50zl ulgi. No ale czym to sie rozni od pobieraniem oplaty za bagaz? Ba, nawet jest to gorsze, bo ci daja iluzje promocji. Jedziesz bez bagazu? 50zl taniej!! tylko u nas!
podsumowujac.
nikt cie nie zmusza do latania tanimi liniami, ale nie wmawiaj ludziom ze krajowymi przewoznikami ceny sa takie same, albo ciut wieksze, a komfort duzo lepszy. Bo jest to BZDURA. Poza pojedynczymi promocjami u krajowych przewoznikow latanie jest o wiele drozsze.
/
"Czy na stacji benzynowej widzac cene za paliwo 5,50 spodziewasz sie ze to jest cena dla kazdego czy tylko dla tych ktorzy maja karte Shell Smart a pozostali doplacaja 10%?"
to w Auchan sa zlodzieje, bo zdaje sie ze maja promocje ze jak zakupy zrobisz za 200zl minimum to masz benzyne tansza o 10groszy... a to zlodzieje oszusci.
powtarzam. CZYM sie rozni ulga od doplaty? Na jedno wychodzi.
a kupujac bilet w tanich liniach lotniczych chyba sie spodziewasz ze za wszystko musisz doplacic? przeciez to bylo od zawsze tak skonstruowane.
Azzie - tak dla Twojej informacji co do rękawa:
Leciałem Wizzairem zimą i samolot Wizzair-a zimą na lotnisku Okęcie zaparkował przy rękawie. Więc dla dobra pasażerów się szarpnęli i dali rękaw. Sami z siebie chyba, bo nic nie dopłacałem (lub o tym nie wiem).
Co do ustawienia foteli - latałem Thompsonem (takie linie wycieczkowe) latałem bodajże Virginem i nie zauważyłem żeby było więcej miejsca pomiędzy fotelami. Wszędzie było strasznie ciasno. A już linie od Thomas Cook-a pobiły rekord: przygotowane były dwa filmy 1.5 godzinne z tym, że do wyboru był jeden (głosowanie). Podróż trwała grubo ponad 3h więc bez problemu można było puścić oba. Jak myślisz puścili*? A to nie były tanie linie lotnicze...
* w jedną stronę się szarpnęli i puścili oba, w drugą stronę już nie, bo przepisy...
A co mnie rozśmiesza dokumentnie:
sprzedawanie rzeczy w somolocie z różnymi cenami w zależności od tego czy jesteśmy w EU czy poza. Wylatujemy z Egiptu, mija jakaś godzinka - nagle stewardesa oznajmia "fajki w promocji, bez VATu jeszcze tylko przez 15minut bo zaraz będziemy w Europie..." ohh ROTFL.
Dessloch: Oh jakaz jestes alfa i omega :) wszystko wiesz, wszystko czytasz i wszystko obchodzisz :) Masz prawdziwe szczescie ze sie urodziles taki zajebisty :) szkoda ze 99% ludzi nie jest tak zajebista :( ale to ich problem, to frajerzy i debile, mozna ich kroic na kazdym kroku, sami sa sobie winni.
Az jestem zdziwiony ze w swej zajebistosci nie widzisz roznicy miedzy ulga a doplata :) mysle ze to konczy nasza dyskusje :)
gehenna: Niestety, tez zauwazylem ze "normalne" linie lotnicze zaczynaja "dziczec". Tesc dopiero od niedawna zaczal latac i strasznie sie mecze zeby mu wytlumaczyc polityke cenowa, polityke zwrotow i zmian linii lotniczych. Dla normalnego prostego czlowieka to co wyprawiaja linie lotnicze jest nie do pomyslenia. Oczywiscie nie dla wybitnych umyslow, mistrzow lawirowania w taryfach lotniczych ;)
nie daja sie kroic tylko tak po prostu jest i do tego trzeba przywyknac. Przeciez nikt ci nie kaze latac.
i to ja pozjadalem wszystkie rozumy... tylko dlatego ze latam tanimi liniami i nie uwazam ich jako zlo, a wrecz przeciwnie.
i jak tu z takim dyskutowac.
dalej nie rozumiesz, ze cena biletu tania linia jest dwa razy niz krajowa. I NIGDY nie dostalem ulgi w krajowej linii za to ze lecialem bez bagazu, czy zaplacilem visa electron (electron ma duzo nizsze oplaty niz normalna visa lub tym bardziej kredytowka...).
Dlaczego sie pytam. Czemu nigdy nie dostalem ulgi. Przeciez to rozboj w bialy dzien... a nie. Przeciez tak jest ich model biznesowy skonstruowany i wiedzialem o tym.
przypominam, ze eot powiedziales, wiec nie odpisuj bron boze
Przeciez chyba nie wierzysz ze za 350 zl mozna przewiezc trzy osoby z Polski do Belgii samolotem i wyjsc przynajmniej na zero. Sam koszt paliwa i obslugi samolotu bedzie duzo wyzszy. Czy wspanialomyslny prezes doplacil do takiego lotu z wlasnych prywatnych pieniedzy? Nie, inni pasazerowie doplacili, ktorym nie udalo sie ominac wszystkich oplat bo np musieli zadzwonic na infolinie i wydali 50 zl za to zeby miec zaszczyt pogadania z konsultantem.
Co za różnica, jak to się odbyło. Dla mnie najważniejszy jest fakt, że JA zapłaciłem śmieszne w sumie pieniądze. Kto do tego dopłaca niewiele mnie obchodzi.
Dessloch: Nie mam juz na co odpisywac :) Wszystko zostalo juz napisane :)
Paudyn: Sluszne podejscie, mnie tez nie interesuje kto doplaca, dopoki tym kims nie jestem wlasnie ja :) niestety w niektorych przypadkach o tym czy jest sie doplacajacym czy doplacanym wychodzi na samym koncu, jak np. wypada cos niespodziewanego (niespodziewanego przez pasazera, a za to dobrze spodziewanego w cenniku przez przewoznika ;) ).
Mowi sie ze klase firmy poznaje sie nie po tym jak traktuje klienta przed, ale jak po sprzedazy. Wg mnie cos wtym jest ;)
gehenna --> Przeciez Thomas Cook to jak najbardziej tanie linie.
a ja czaaem latam "tanimi" liniami, tak samo moja rodzina jak mnie odwiedza
kupujemy wtedy, gdy oplat nie ma, zawsze z zapasem czasu
lotniska w Krakowie i Wroclawiu sa blisko centrum, a w Belgii mam free benzyne, wiec koszt podjechania do nich 60km pod Bruksele wynosi mnie 0
fakt, dawno nie bylo lotow za 1 grosz, a takie kupowalem 2 czy 3 lata temu, ale ponizej 100 zl da sie spokojnie poleciec
np z Krakowa mozna wyleciec poi pracy w piatek i wrocic wieczorem w niedziele, z wyprzedzeniem za okolo 120 zeta...nie malo, ale tez i nie majatek, znajomi czasem wpadaja na weekend
jasne, jakosc w takich liniach jest srednia, wczesniej latalem tylko liniami zwyklymi, czy to do USA czy to jak latalem po Europie i kupowali mi bilety zapraszajac na rozmowy kwalifikacyjne, ale jak nie jest to 10 godzinny lot to moge jakos przetrzymac, wybieram miejsce przy korytarzyu by miec gdzie nogi wyciagnac:)
jeden tip, moze ktos nie wie - jak sie kupouje bilety w ryanie to warto miec karte z auchana - skarbonke
darmowa, a pozwala unikac oplaty okolo 26 zl za osobe za bilet:)
przy 4 osobowej rodzinie w 2 strony jestesmy do przodu 200 zeta
el.kocyk--> ale to oznacza, ze inni pasazerowie do Ciebie doplacaja!
Dessloch - za przeproszeniem, pieprze innych pasazerow
nie choruje, to oznacza ze doplacam na innych chorych, nie licze na emeryture, to znaczy ze doplacam do innych emerytur
niech wiec ktos raz doplaci cos do mnie:)
"Przeciez chyba nie wierzysz ze za 350 zl mozna przewiezc trzy osoby z Polski do Belgii samolotem i wyjsc przynajmniej na zero. Sam koszt paliwa i obslugi samolotu bedzie duzo wyzszy. Czy wspanialomyslny prezes doplacil do takiego lotu z wlasnych prywatnych pieniedzy? Nie, inni pasazerowie doplacili, ktorym nie udalo sie ominac wszystkich oplat bo np musieli zadzwonic na infolinie i wydali 50 zl za to zeby miec zaszczyt pogadania z konsultantem."
el.kocyk: Ty nie chorujesz ale poczekaj az dziecko zacznie :) Niech tylko pojdzie do przedszkola :) ja to swoja zatrzymuje w domu przynajmniej dwa tygodnie przed wyjazdem, bo przeciez zmiana terminu lotu albo nazwiska pasazerow to koszt wyzszy niz zakupu biletu ;)
Dziecko chodzi i choruje niestety
lecimy w piątek na Dominikanę, nie puscilismy jej do żłobka tym tygodniu:)
Naprawde tanie linie lotnicze sa po prostu smieszne :)
Chce wybrac sie cala rodzinka do Londynu na kilka dni.
Znalazlem oferte LOTu: cena 1615 zl (Okecie-Heathrow)
Te same daty Ryanair, cena w wyszukiwarce 802 zl, mysle sobie Ooo! moze oszczedze :)
No ale jeden bagaz minimum musze wziac, zaplacic musze... Wyszlo 1302 zl.
Czyli za te cale 300 zl w LOT mam:
- dwa bagaze rejestrowane zamiast jednego (dziecku chyba bagaz rejestrowany nie przysluguje?)
- Start z Okecia zamiast Modlina (juz z 3 godziny podrozy mniej)
- Przylot na Heatrow zamiast na Stansead (znow duzo mniej czasu i pieniedzy na dojazd)
- Przekaske na pokladzie :)
- darmowe numery telefonu w razie jakbym cos musial sie dowiedziec :)
Nawet sie nie zastanawiam nad wyborem. Po raz kolejny szukajac lotu, stwierdzam ze tanie linie lotnicze to nie dla mnie :)
azzie - nie zapomnij o miles&more - ja teraz czekam na jakiś dluższy przelot, bo mam już punkty, żeby sobie biznes klase wziąć :D a w zeszłym roku zabrakło mi chyba 4 tysięcy punktów żeby dostać srebrną kartę, czyli wjazd do poczekalni dla vipów :D
koniec jest blisko --> a BA nie ma przypadkiem taniej? Jak szukałem lotu do londynu, to BA startowało 5 minut przed lotem tego samego dnia i było parę złoty tańsze (nie pamiętam kwoty - dużo nie było ale jednak) :-)
Z tego co patrzyłem to często mają taką praktykę. Nie ma to jak konkurencja.
Diplo: Zaraz sprawdze, dzieki :)
Uuu BA chce za taki lot 2800zl. Ale to dlatego ze w LOT jest taryfa First Minute. Nizsza taryfe jeszcze maja Crazy, sprobuje w najblizsza srode cos upolowac. W zeszla bylo 375 zl do Londynu, to by dalo w sumie 1031 zl. Wtedy bym sie juz terminami dostosowal :)
Swoja droga to po raz kolejny zdziwily mnie linie lotnicze swoimi taryfami :)
Ten sam lot, ten sam termin i godzina. Ceny od 500 zl do 5000 zl. Jeszcze rozumiem Business Class ale nawet w taryfie Economy mozna zaplacic od 500 do 2000 zl :) a wszystko zalezy od tego czy chce miec mozliwosc zmiany terminu lub rezygnacji z lotu.
Naprawde nie rozumiem ludzi ktorzy lataja tanimi liniami lotniczymi. Normalne linie lotnicze sa doslownie o grosze drozsze. Do Mediolanu tanio lecialem Lufthansa i LOTem, do Paryza AirFrance.
I tak i nie. Ja leciałem jakieś 70 razy Ryanairem i dosłownie dwa razy zapłaciłem za bilet więcej niż 10 euro. :)
No a jaki jest fenomen tego,z e tanie linie chyba bankrutują zadziej niz narodowi przewoźnicy z ktorych większość, poza tymi z ZEA :) ma kłopoty?
"Fenomen" polega na tym, że narodowi przewoźnicy zatrudnili masę ludzi w złotych dla lotnictwa latach 80 i ciężko teraz z dnia na dzień ich wszystkich zwolnić i zrobić restrukturyzację spółki. A co do linii z ZEA to oczywiście piszesz bzdury - żadna z linii z emiratów (i generalnie krajów z Półwyspu Arabskiego) nie przynosi zysków, to twory dotowane płynącą szerokim strumieniem ropą, jak ta się skończy - to latanie również się skończy. :) A poza tym linie niskokosztowe też rzadko kiedy przynoszą zyski i też padają jak muchy. Generalnie lotnictwo to jeden z najcięższych obecnie biznesów...
yasiu - w tym roku z M&M znów obowiązuje tzw. "srebrna promocja", status FQT można dostać już za 30 przelotów liniami ze Stara, dużo łatwiej tym sposobem się zasrebrzyć jeżeli Starem lata się głównie w niskich taryfach po Europie, czyli na przykład w moim przypadku. :) Na chwilę obecną brakuje mi 6 przelotów do sreberka.
