Hejka wszystkim. :)
Planuję zmianę telefonu, ale nie wiem zbytnio jaki wybrać. Jaki telefon moglibyście polecić?
do czego ma on sluzyc?
W sumie to głównie jako telefon. xD Czasami słuchałabym też na nim muzyki no i troszeczkę zdjęć bym zrobiła. Teraz mam Sony Ericsson k850i, ale powoli zaczyna się psuć. :(
http://allegro.pl/nowy-se-hazel-j20i-bez-simloka-gw-24-m-ce-brodnica-i2245663950.html
nie ma co wydawac wiecej na telefon do Twoich wymagan, ten je spelni doskonale
Hmm... W sumie tak, ale myślę troszeczkę o zmianie na jakiś dotykowy, czy coś takiego. Może być używany jakby co. ;)
do 500 moze byc ciezko ale aukcji jest duzo, takze ja bym sprobowal nokie lumie 710 wylicytowac
moze tez byc samsung s8500 znany jako wave, swietny telefon
A nie lepiej byłoby wybrać coś na Androidzie??
pytanie tylko - po co?
moim zdaniem nie ma sensu na androidze brac czegos do tej kwoty (mialem lg p500, niezly ale z tymi dwoma co napisalem wyzej nie ma szans, wiem ze rozne systemy, ale wszystkie te teleofny spelniaja Twoje wymagania)
takze ja bym sie sklanial ku samsungowi, bedziesz na pewno zadowolona
mozesz zobaczyc na jutjubie jego interface i zobaczyc czy CI sie spodoba, bo z wydajnosci, zdjec i dzwieku bedziesz zadowolona
a moze ajfon?
Na pewno byłabym zadowolona, ale staram się myśleć przyszłościowo i wydaje mi się, że to właśnie Android będzie najpopularniejszy, na dodatek mam jakąś gierkę na Androida z jakiegoś bundle'a. :P
Edit: znajdź mi jakiegoś "Ajfon'a" w dobrym stanie do 500 zł, to wezmę go od razu. :P (Przedpotopowe modele się nie liczą ;) )
co to znaczy myslec przyszlosciowo? kupisz telefon z androidem za 500 zl ktory i tak nie bedzie mial najnowszego systemu wiec gdzie tu przyszlosciowe myslenie?
tylko makfon, nawet w wersji 2g jest lepszy niż każdy android, w końcu to japko
No ale jednak większość aplikacji będzie powstawać na Androida i może część z nich będzie działać na takim telefonie.
co masz na mysli mowiac przedpotopowe modele? 3g spokojnie kupisz w dobrym stanie nawet i za 350. 3gs moze majac szczescie znajdziesz za 500. 4 i 4s juz poza zasiegiem. No ale wszystko sprowadza sie do pierwszego pytania -> co to dla ciebie przedpotopowy model
ja nadal uwazam ze lepiej miec nawet starszego ajfona z klasa niz jakis syf na androidzie :) no ale to tylko moje zdanie.
a tak sie sklada ze aplikacje zwykle wychodza na iOS dopiero pozniej jest konwersja na androida (i to nie zawsze) wiec akurat jest dokladnie na odwrot niz napisalas ^^
a jakich aplikacji potrzebujesz/bedziesz potrzebowac?
mam wrazenie ze chcesz androida bo jest teraz cool, ale na prawde nie ma co sie pchac w telefon na andoridzie za te pieniadze bo konkurencyjne systemy w tej cenie oferuja wiecej, lepiej i szybciej
Wydaje mi się, że 3G to już przedpotopowy model, a 3GS jest też już troszeczkę stary.
Nie mam na myśli żadnych konkretnych aplikacji, ale zawsze lepiej mieć wybór wśród tysięcy aplikacji. :) Gdybym miała pieniądze, to wzięłabym coś od jabłuszka, no ale jakoś trzeba sobie radzić. :P Wydaje mi się, że Android będzie "cool" również przez najbliższy czas, więc to w niego warto zainwestować.
powtarzam po raz 43892374324973298 :
nie ma sensu kupowac na androidzie teraz czegos za mniej niz 600 zl bo konkurencja oferuje wiecej w tej cenie
telefon na androidzie ma sens jesli jest to minimum cos pokroju desire
no ale i tak kupisz co chcesz bo widze ze i tak nie przekonam, normalnie jak czesip czy jak mu tam
Jako użyszkodnik budżetowego fona z andkiem stanowczo odradzam ten system na budżetówkach. Obawiam się, że minimum rozsądne to coś o specyfikacji HTC Desire.
Ja bym celował w Lumię 710-zwłaszcza, że gros operatorów oferuje go dość tanio, więc można się niedługo spodziewać zalewu na serwisach aukcyjnych (i spadku ceny).
Moim zdaniem 3GS nie jest przedpotopowy. Jeden z najlepszych dotykowych wyświetlaczy, z jakimi miałem styczność. Mój brat ma 3G, sam go tak długo nie używałem, ale on użytkuje ten telefon już ok. dwa lata i na niego nie narzeka. Wręcz przeciwnie - sprawuje mu się świetnie. Mówi, że to jest dla niego najbardziej intuicyjny telefon, jaki może być i nie wymieniłby go na nic innego, chyba że na nowe modele iPhone'a. Tylko, że mój brat słucha bardzo dużo muzyki, a iPhone to w końcu iPod, z którego można dzwonić, czy pisać sms'y.
Sam mam Samsunga Galaxy S Plus, właśnie na Androidzie. Telefonu nie miałem nigdy lepszego, ale to mój pierwszy (jeśli zaliczać, marną dla mnie, Avilę to drugi) smartphone. Mogę ponarzekać na zawieszenia się systemu, raz na jakiś czas, chociaż tak się dzieje raz na jakieś 3 dni. Z tego, co słyszałem, jest to częste na Androidzie.
Kumpel ma Wave'a 2 na Badzie. Fajny telefon, miałem okazję się pobawić (ostatnio dostał Badę 2.0! nie wiem, czy taką aktualizację dostałby starszy telefon na Androidzie - chociażby mój nie dostał Ice Cream Sandwich)
Tak więc nie bój się kupować telefonów z mniej popularnymi systemami (jak np. Bada, która jest już i tak znana). Aplikacje, czy gierki i tak Ci się po jakimś czasie znudzą. Dla mnie najważniejszymi funkcjami telefonu w tym momencie (oczywiście oprócz rozmów i sms'owania, co jest absolutnie najważniejsze :D) są aparat, odtwarzacz muzyki i wi-fi (no i budzik, kalkulator, takie rzeczy...). Na dodatkowe aplikacje leję, nie są dla mnie tak bardzo ważne.
Swój telefon wziąłem za złotówkę w sieci. Na twoim miejscu, jeśli nie chcesz iPhone'a, rozejrzałbym się za pierwszym Wavem, tak jak już polecił Ci go Valem - myślę, że to byłby dobry wybór.
ale zawsze lepiej mieć wybór wśród tysięcy aplikacji
W iOS App Store we wrześniu ubiegłego roku było ok 425 tysięcy Aplikacji, podczas gdy Android Market barierę 400 tysięcy przebił dopiero na początku tego roku. Więc znacznie większy wybór będziesz miała jak kupisz iPhone (pomijając fakt że jakościowo aplikacje z iOS biją na łeb te z Androida). A poza tym, kiedy kupisz szajs z Androidem za 500 zł (na przykład wcześniej wspomniany LG P500), pójdzie ci z tego wszystkiego jakieś 20%. A kiedy kupisz iPhona 3G/3GS, około 75-80%. A w przypadku Nokii lumii 710, pójdzie ci wszystko. Dla mnie wybór byłby prosty (zamknąłby się pomiędzy Nokią a iPhonem).
Używam LG Swif 7 (inaczej E900, lub Optimus). Kupiony za 99zł w abonamencie w Playu. Nie będę pisał o samym urządzeniu, tu już polecają Lumię, ale system jest naprawdę świetny. Bardzo prosty, intuicujny i co najważniejsze SZYBKI, dużo szybszy od Androida. Obsługa tak prosta jak się tylko da, a interfejs też ciekawy (chociaż jest jeszcze parę niedoróbek). Aplikacji niby na razie mało, ale mnie nic nie brakuje. Wcześniej używałem Maemo, Androida i Windowsa Mobile, więc mam porównanie.
Na pierwszy telefon z andkiem polecam LG P500, łatwy w obsłudze, szybki, nie laguje, świetnie reaguje na dotyk(bawiłem się Nokią 500 kumpla dla porównania - tragedia..., wygląda jak zabawka a do tego te lagi), ma dosyć dobry aparat(szkoda, że bez lampy), nie ma osobnego głośnika do odtwarzania mp3 ale i tak każdy używa do tego słuchawek no i cena przystępna bo włąśnie do 500zł...
Tylko nie aktualizuj mu andka do 2.3...nie popełniaj mojego błędu...
EG2006_43107114 ---> Mozesz napisac pare slow wiecej o Windows Phone? Wiem, ze na internecie jest pelno testow, recenzji, etc. Ale chce poznac opinie uzytkownika.
@PS3fan
Appstore istnieje dłużej, niż Android Market, więc porównywanie pod względem ilości aplikacji jest średnio trafione. W ogóle porównywanie pod względem ilości jest bez sensu. Nie wiem jak w App store, ale w Markecie jest masa śmieciowego contentu w stylu cośtam-cośtam wallpapers. Ja tam wole mieć mniej, a lepszej jakości.
Ale dlaczego średnio trafione? Ja nie porównuję ich żeby stwierdzić który jest lepszy, tylko żeby jej uświadomić gdzie jest więcej aplikacji. No a tutaj Apple Store przebija Android Market. Co do śmieciowego contentu, w App Stire jest tego dużo mniej niż w Markecie (ścisła kontrola ze strony Apple), ale w dalszym ciągu sporo, i jest to jedna z niewielu wad tego sklepu.
na przykład wcześniej wspomniany LG P500), pójdzie ci z tego wszystkiego jakieś 20%
a to jesyt akurat bullshit totalny bo na gingerbread dzialaja praktycznie wszystkie aplikacje z marketu, bo takich co wymagaja minimum 4.0 jest malutko, wiec prosze o niewypowiadanie sie jesli sie nie ma o tym zielonego pojecia
Nie chodzi tu o system, tylko o "bebechy". Mojemu koledze (posiadaczowi P500) odpalają jakieś pojedyncze appki, a te ambitniejsze już nie. Fakt, że te 20% rzuciłem tak orientacyjnie, No ale ile to może być w rzeczywistości? 30-40%? W końcu to najbardziej budżetowy telefon z Andkiem na rynku...
Mam SE Xperia X8 i takie Angry Birds mi chodza. Inne podobne gierki rowniez.
Telefon kupilem za 300zl...takze ja osobiscie nie wiem o czym tutaj w watku sie pisze :/
co oznaczaja ambitniejsze apki? konkrety prosze
rzucasz slepo procentami a nie wiesz o czym piszesz
wlasnis, jakie to sa te ambitne apki? Jeszcze nie mialem sytuacji zeby jakas apka mi nie poszla na moim lg p500 a mam ich kilka gigabajtow.
Co do tego, ze to najbardziej budzetowy telefon na andku to tez gowno prawda, nikt mi nie wmowi ze taka xperia mini ktora tez chodzi na andku jest lepsza.
A pod wzgledem plynnosci i reakcji na dotyk ten telefonik spokojnie rywalizuje nawet z iphonami( bawilem sie 4, roznicy w plynnosci duzej nie widze)
Przepraszam, pomyliły mi się telefony (p500 z gt540). Bardzo przepraszam za niepotrzebny spam. Dopiero jak wstukałem w google P500, uświadomiłem sobie że mówimy o cakowicie innych teleonach :D Także jeszcze raz przepraszam i wycofuję poprzednie oskarżenia :)
spokojnie rywalizuje nawet z iphonami( bawilem sie 4, roznicy w plynnosci duzej nie widze)
tu to juz poniosla za bardzo ulanska fantazja...
Napisz do mnie na maila, mam do oddania galaxy s pierwszego, wala się po domu od około pół roku.
Zwrócisz mi kasę za wysyłkę tylko jak telefon do Ciebie dojdzie (z UK) i będziemy kwita.
<p>Będę wieczorem to odpiszę .
Tak się składa, że kupiłem jakiś czas temu lumie 710. Wprawdzie nie dla siebie, ale miałem (i mam nadal) okazje ten telefon potestować, poustawiać itp
Dla kogość kogo nie interesuje grzebanie w telefonie - wybór windows phone - idealny.
System działa mega szybko i sprawnie. W zasadzie nie można sie doczepić tutaj do czegoś konkretnego (jeśli chodzi o system).
Także, ogólnie nawiązując do pytania autorki wątku, to Valem ma racje.
P.S. Niewątpliwą zaletą systemu WP7.5 jest jego aktualizacja, która jest z góry zaplanowana na wszystkie telefony z tym systemem.
Z abonamentem w jakiejś sieci kupisz SE neo V, według mnie jedyny rozsądny wybór z Androidem za taką cenę.
Czy tylko ja tak mam, że jak widzę kogoś z iPhonem to ten ktoś jest dla mnie już potencjalnym idiotą? Przecież kupowanie telefonu który nie dość, że jest 2 razy droższy to ma 2 razy mniejsze możliwości. Dla mnie Apple to jeden wielki skok na kasę: nie można rozszerzyć pamięci, kupić słuchawek, ładowarki ani żadnego innego akcesoria który nie jest od Apple. Moje zdanie jest takie - iPhona kupują tylko osoby które chcą być "cool" (cokolwiek to w ich świecie znaczy) i nie znają się na telefonach. Podobno zresztą iOS zaprojektowano tak, aby nawet idiota (tu domyślnie amerykanin) potrafił go obsługiwać.
@up: głupoty jakich mało. Do iPhona pasują każde słuchawki z Jackiem 3,5, tak samo jak pasuje każda ładowarka (tylko kabel musi być iPhonowy). Po zrobieniu Jailbreaka iOS staje się prawie tak samo funkcjonalny jak Android. A przy okazji nie zacina, nie wyłącza się sam z siebie i nie wywala błędów co 10 minut.
Faktycznie, iOS jest skonstruowany tak, aby każdy debil potrafił się nim posługiwać. I jest to tylko i wyłącznie jego zaletą. Idiotami są ludzie, którzy myślą właśnie tak jak ty. I, co gorsza, potem te myśli rozpowszechniają.