Szukam dobrych serii komiksowych dla bardziej dorosłego czytelnika. Tzn. odpadają wszelkie batmany, supermany i tym podobne dziadostwo. Mile widziane coś na kształt "Żywe Trupy", "Preacher" (genialne kuzwa), i tym podobne.
Mile widziana manga - tylko nie dziecinne Naruto itp. - zadawanie tysiąca uderzeń na sekundę i przebijanie planet z pięści mnie nie interesuje..
Jakby ktoś mógł coś polecić to byłbym wdzięczny :)
Azyl Arkham - może wtedy przestaniesz gadać głupoty, że Batman to tylko dziadostwo dla dzieci. A z innych to np. Watchmen.
dokladnie - Arkham Asylum: A Serious House on Serious Earth to zdecydowanie nie dziecinny komiks a juz powieść graficzna. (w ogole batman czesto jest mało dzieciowy)
Ja nic powazniejszego nie spotkałem - ale to dlatego ze wzglednie niewiele komiksow przeszło przez me łapy:E
Chociaz w AA dla mnie wazniejsza jest wspaniała forma - dopiero pozniej treść
Weapon X .. ale zgaduję, że nie chodzi Ci o pozycje ze stajni marvela i dc .. lub inaczej - nie o pozycje w ktorych występują superbohaterowie. No to Szninkla w takim razie polecam. Nowych nie znam. Tylko porno.
100 bullets już do mnie "leci"
Batman, Superman, etc. po prostu uważam, za tematy maksymalnie wyeksploatowane i z tego powodu mało ciekawe. Przynajmniej dla mnie osobiście.
A coś z mangi? A coś ze Space Opera? Tylko też z chęcią bym uniknął wyeksploatowanego świata Star Wars.
Wolałbym coś totalnie nowego :)
Mangi nie czytam, nie lubię - ale jednorazowo pozytywne wrażenie zrobiła na mnie seria EDEN.
Na mnie duze wrazenie zrobilo Midnight Nation (plemie cienia) Straczynskiego.
Szczegolnie polecam niektore prace Warrena Ellisa.
Szczegolnie seria Gravela : Strange Kiss, Stranger Kisses, Strange Killings, Strange Killings: Body Orchard, Strange Killings: Strong Medicine, Strange Killings: Necromancer
Do tego Authority, Transmetropolitan, Planetary, Global Frequency, Ocean, Scars, Blackgas, Crecy (wiecej z pamieci nie wymienie).
ogolnie sporo jest "powaznych" serii ktore przewinely sie przez moje rece, ale Ellisa jakos szczegolnie latwo zapamietac.
Przede wszystkim Sandman. Potem Lucifer. Zwłaszcza, że podobał ci się Preacher.
Wszyscy polecają tego Sandman-a, więc ściągnąłem na pierwszy ogien, załadowałem na ipada, przeczytałem chyba z 15 pierwszych mini-części no i kurcze - kiepskie to jest. Miałkie, w ogóle nie wciąga, generalnie nie kleji mi się kupy.
Więc takie pytanie by się upewnić - brnąć w to dalej bo dalej jest lepiej? Czy odpuścić bo po prostu mam inny gust..
Co dziwniejsze polecają mi to ludzie którzy czytali Preachera - a to dla mnie najlepsza seria komiksowa ever...
"nie dziecinny komiks a juz powieść graficzna"
hipster!
"Watchmen" - najlepszy komiks w historii!
A ja przy okazji mam pytanko do osob wychowanych jeszcze na Polonii 1 z lat 90. Leciala tam bajka(anime?), akcja toczyla sie w odleglej przyszlosci na ziemi lub innej planecie, na ktorej ludzie walczyli z dinozaurami, z takimi najzwyklejszymi z tego co pamietam, zadne mutanty z giwerami itd. Fajny klimacik miala ta bajka
Hellblazer! Tylko nie zniechęcaj się po filmie, nędzny jest. Zacznij od HB pisanego przez Ennisa, chyba najbardziej przystępny na początek. Jeśli spodobał Ci się Kaznodzieja, to tu jest podobnie, choćbez takiej ilości flaków i bluzgów, aczkolwiek z IMO ciekawszymi intrygami.
I na Twoim miejscu dałbym jeszcze szansę Sandmanowi, to jest jeden z najlepszych tasiemców, jakie się ukazały.
Dalej, z poważniejszych rzeczy - Maus i "miejska" twórczość Eisnera.
Berserk!
Drapieżcy
gehenna - na jakim programie czytasz na ipadzie ?? iBooks czy masz coś specjalnego pod komiksy ?? Jak czytasz na zwykłym programie to od siebie mogę polecić Comiczeal ;)
Osobiście polecam The Darkness - dość różni się od gry, całej serii nie czytałem, lecz po tych kilku numerach wydawał się ciekawy.