W krainie dysków,czyli dlaczego warto mieć dysk SSD i tradycyjny dysk talerzowy
DanuelX - a niby przez kogo - widzisz tam nazwę choć jednej firmy? :)
Artykuł dowodzi tylko jak nieopłacalne są ssd, nie dosyć, że drogie, to jeszcze obwarowane 1000 kruczków, aby nie psuły się po pół roku.
Wielkie gwarancje czasu działania idące w miliony, a z drugiej strony już na stracie porady jak co ustawić, i nazywajmy rzeczy po imieniu, aby się po prostu nie popsuł, czy to nie jest żałosne.
HDD kupię to nie muszę się martwić o nic, owszem wolniejszy, ale działa bez problemu i bez kombinacji, a nie jakieś zmienianie opcji i życie z myślą, że w każdej chwili może paść. SSD to jest strasznie niedopracowana technologia.
Artykuł dowodzi, że wszystko jest dla ludzi i zależy od konfiguracji. Posiadam dysk SSD od ponad dwóch lat na system, działa znakomicie i nigdy nie miałem z nim problemów. Pod typowy twardy dysk też powinno się wiele w Windows skonfigurować, np. wg. mnie indeksowanie, prefetch i superfetch, buforowanie miniatur są zbędne. Każda technologia ma swoje wady i zalety, trzeba ją dostosować do własnych wymagań i tego co robimy na komputerze.
Na razie przerzucanie się kompletnie na SSD imo jest bez sensu, i jak już ktoś się tym bawi to lepiej bardziej polega na tradycyjnym twardzielu, do tego dochodzi też cena która przy dobrych "dyskach" SSD jest dosyć duża, ale co by nie gadać zapewne któregoś dnia tradycyjne HDD ustąpi miejsca SSD,
A mi to niepotrzebne. Nie przeszkadza mi, że komputer uruchamia się minutę zamiast 10 sekund...mam czas, pójdę i się odlać w tym czasie. Kupię dopiero wtedy, kiedy tradycyjne dyski odejdą w niepamięć.
[1.] Sypneli kasom to majom ters "uczciwe" recenzje i spszedajnych recezntuf.
Poczytaj tekst, z ktorym sie nie zgadzasz
Nazwij jego autora debilem albo zasugeruj korupcje.
Poczuj sie lepszy..
wole swojego tradycyjnego twardziela 500 GB za ktorego dalem tylko 150 zeta a dziala doskonale, gry wczytuja sie bardzo szybko rzadko kiedy widze zeby dlugo swiecila sie lampka dysku, mam stary dysk 5 letni 80 GB tez i dziala bez zarzutu, i o dziwo tradycyjny dysk jest bardzo odporny na wstrzasy, wiele razy wywrocil mi sie komputer podczas pracy i nic sie z dyskiem nie stalo, kolega kaszanka9 slusznie zauwazyl ze to jeszcze nie pora na ssd, ale kiedys czemu nie gdy bedzie tani pojemny i nie trzeba bedzie kombinowac w ustawieniach zeby nie zdechl, na dodatek nie wszystkie dyski ssd pracuja bez glosnie niektore z nich wydaja z siebie dziwne piski i brzeki ale podobno to normalne ze slychac takie brzeki , mnie osobiscie artykul przekonal ze nie warto narazie kupowac ssd.
Ja bym se kupil kombinowany (SSD na system) ale na razie czekam az ceny wroca do dawnego poziomu.
Jaki fail, brak mi słów
Idea artykułu to fail
Zaślepienie autora to fail
"Twardy dysk to staruszek" zdajesz sobie sprawę że pamięci flash są w użyciu od 88-89?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pami%C4%99%C4%87_flash
A to najzabawniejszy fail
warto przeznaczyć standardowy twardy dysk pod USB na zapis plików tymczasowych czy torrentów
rozumiem że chodzi o dystrybucje Linuxa?
Tak, dyski SSD są nawet przydatne, ale w takiej cenie jak nadal sobie producenci liczą to się nadają jedynie dla komputerowych snobów. Dla zwykłych użytkowników jest to absolutnie niepotrzebne i nieopłacalne
Popieram twierdzenie że to jest "artykuł sponsorowany", nie przez jakąś tam firmę tylko przez ideologię "tylko najnowsza technologia jest dobra"
Jest nowy iPod > ustawmy się w kolejce
Nowa generacja kart graficznych? Na śmietnik ze starymi!
Może do jakiegoś *Logo* to by jeszcze pasowało, ale do GOLa ?
Pfffffffffffffffffffffffffffffffffffffffff
[3] kaszanka9 SSD nie jest moze na szczycie rozwoju, ale tez nie jest jakos strasznie niedpracowana. Zauwaz, ze te wszystkie ustawienia i optymalizacje dotycza systemu operacyjnego. To, ze oprogramowanie nie wspiera technologii nie znaczy, ze technologia jest zla, ale ze software wymaga aktualizacji.
[9] smuggler Ja bym se kupil kombinowany (SSD na system) ale na razie czekam az ceny wroca do dawnego poziomu.
To se poczekasz. Wedlug przewidywan ceny powinny wrocic do normalego poziomu w okolicach wrzesnia, ale z tego co przedstawiciel jednej z firm mowil, to klienci przyzwyczajaja sie juz do nowych cen takze wola zostawic tak jak jest (lub znaczaco spowolnic spadek) a pieniadze zainwestowac w rozwoj nowych technologii.
Nie wiem czy im sie uda, bo wystarczy jedna firma, ktora sie wylamie i zacznie obnizac, ale mysle, ze moga troche tak pociagnac.
Na SSD jeszcze jest za wcześnie. Nie te ceny i nie te pojemności.
A ja mam 2 ssd. Jeden na system a drugi na steama i jest to najlepszy upgrade jaki zrobilem od paru lat. Kaszanka i reszta dalej walcie konia w stare dyski to moze wam sie cos urodzi:)
mam rozumieć że dysk SSD podczas ferii zimowych się sformatuje?
BTW. póki nie zostaną naprawione usterki to raczej nie mam co szukać w SSD, mam XP, dyski z czasów Win98 (te po 80GB) działają świetnie po dziś dzień, może za kilka lat SSD będą naprawione z wszelkich usterek więc może w tedy będę coś w nich szukał, a przy okazji może nawet Win9 już w tedy będzie.
Decydując się zainstalować SSD w laptopie, warto przeznaczyć standardowy twardy dysk pod USB na zapis plików tymczasowych czy torrentów.
mam rozumieć że dysk SSD podczas ferii zimowych się sformatuje?
jeśli mieszkasz pod mostem to możliwe
[11] Ja jestem cierpliwy. Nie musze miec tego zaraz, teraz, juz. Poczekam. Chocby i rok. Nie pali sie. :)
a nie lepiej kupić drugi dysk i zrobić macierz? Transfer wzrasta, koszty tańsze....
Ja mam właśnie w swoim PC dysk SSD pod system a talerzowy pod resztę plików - jestem bardzo zadowolony.
Póki co największym problemem jest stosunek cena/pojemność. Jeżeli komuś zależy na dużej ilości miejsca - to SSD odpada.
No sorka, ale za cenę 120GB SSD mam 17-krotnie większy dysk - 2TB. I jeszcze mi stówka zostaje.
Albo 2 x 1 TB i postawić RAIDa.
Co mi z tego, że mi się system podnosi w 1,5 sekundy, jak to na czym mi zależy (gry, programy graficzne, itd.) i tak są na standardowych dyskach, więc działają niewiele szybciej, albo i nawet nie to.
W dodatku co mi z tego, że mając taki dysk transfer danych jest ochnaście pierdyliardów GB/s jak szyna na płycie głównej nie przeniesie takiego transferu :P
Czyli dla posiadaczy starszych kompów (i to wcale nie takich co mają 20 lat ;P) kupienie dysku SSD to ... wymiana praktycznie całego kompa.
Dopóki nie cena nie będzie warta pojemności, to na razie się z tym wstrzymam. I nie dlatego, że mam "starego" kompa, bo mam całkiem niezłego :P Po prostu chwilowo uważam to za bezsens.
WrednyŚierciuchu, zatem:
"Idea artykułu to fail
Zaślepienie autora to fail
"Twardy dysk to staruszek" zdajesz sobie sprawę że pamięci flash są w użyciu od 88-89?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pami%C4%99%C4%87_flash"
I co z tego? Liczy się ile dana technologia jest dostępna na rynku dla end usera. Mówimy o dyskach, nie o samej pamięci. Poza tym pierwszy twardy dysk w ogóle wyprodukowano w 1957 roku...
"A to najzabawniejszy fail
warto przeznaczyć standardowy twardy dysk pod USB na zapis plików tymczasowych czy torrentów
rozumiem że chodzi o dystrybucje Linuxa?"
Nie tylko, muzyka, inne dane - http://www.mininova.org/ i wiele innych legalnych torrentowni.
Ja uzywam hybrydy czyli Momentus XT jako dysku glownego, dysk sam buforuje mi najczesciej uzywane aplikacje a dodatkowo posiada 500gb pojemnosci. To nie jest full SSD ale i tak widac roznice pomiedzy zwyklym HDD - na dysku sa instalowane tylko programy nie - dane przechowuje na zwyklym 1 TB HDD
^ Mandarynek, odpowiedz na jedno pytanie:
Po co teraz komukolwiek dysk SSD?
PO CO?
(zauważ że nawet Smuggler, z "legendarnymi zarobkami Smugglerowymi" się na dysk SSD nie zdecydował bo jest to NIEOPŁACALNE)
Czy trzeba coś jeszcze dodawać?
Dyskom SSD mówię tak, ale równocześnie nie jestem nimi zainteresowany do czasu aż ich cena zrówna się z cenami klasycznych dysków (czyli może za 10 lat).
Jest to technologia tak samo zbędna dla Kowalskiego jak Blu-ray i równie silnie promowana - niestety za promocją nie idzie sprzedaż.
Ale problemu nie ma - zrobi się to samo co z monitorami CRT - zakończy produkcję - i już wyboru nie będzie.
Ja się pytam gdzie są dyski holograficzne (miała być rewolucja - 500 GB na jednej płycie, dane praktycznie niezniszczalne)?
Trwają też prace na dyskami laserowymi więc zanim SSD będzie na porządku dziennym to zastapi je nowa technologia (chcielibyście co? ale tak nie będzie - forsa na badania musi się zwrócić).
WrednySierściuch a co to smuggler to jakiś wyznacznik zajebistości?
Po co teraz komukolwiek dysk SSD?
PO CO?
Molpi ==> do obróbki danych, otwierania XMLi po 60MB czy szybszego zapisu czegokolwiek? :)
^ no pewnie że tak, jakoś nie słyszałem by ktoś w sieci rozpamiętywał co tam jakiś Econochrist (czy nawet Soulcatcher) powiedział, jak wygląda, i ile zarabia
Hellmaker, Stereo i kilka innych osób dała zresztą te same argumenty przeciwko zakupowi, żeby nie było
pewnie że jak masz dysk, to będziesz zadowolony, ale montowanie ich jest tak samo zasadne jak montaż GTX560+ do komputera czysto biurowego. Niby można, tylko po co?
Legrooch >> a wiesz co to są Ramdyski? Nawet szybsze od SSD :D
[9] smuggler Ja bym se kupil kombinowany (SSD na system) ale na razie czekam az ceny wroca do dawnego poziomu.
Czy to TEN Smuggler, czy jakiś podszywający się pod niego typ? Wydawałoby się, że Smuggler, człowiek starej daty, dba o kulturę języka ojczystego...
Jak kupię dysk SSD o pojemności 2TB w cenie ok. 400zł to wtedy powiem, że HDD to staruszki. Autorowi, chyba się w głowie poprzewracało, jeżeli sądzi że SSD jest lepsze od tradycyjnego dysku. Najważniejsze są 3 rzeczy. Cena, szybkość i pojemność. SSD nie ma dwóch z tych rzeczy.
Jak ktoś chce kupić dysk SSD to teraz są przeceny i za 150-160€ mozna już kupić 128 GB , ja osobiście mam Intela i polecam :)
1.Czytalem, gdzies ostatnio, ze ceny juz nie spadna do poziomu z przed powodzi. Z czasem bedzie taniej ale juz nie az tak jak bylo.
2.SSD to fajna sprawa na system i najczesciej uzywane programy.
Skoro czas zywotnosci dysku SSD jest szacowana jak autor twierdzi na milion godzin to po co te wszystkie zabiegi?
Sam mam dysk ssd na system...
Zastanawia mnie tytuł artykułu, a konkretnie pogrubiona część - W krainie dysków, czyli dlaczego warto mieć dysk SSD i tradycyjny dysk talerzowy.
Albo mój internet nie chce wczytać drugiej części artykułu albo autor nie wspomniał ani słowem, dlaczego warto mieć "tradycyjny dysk talerzowy".
[24] To ze zarabiam niezle, nie oznacza ze szastam kasa na lewo i prawo. Ale prawda jest, ze poki co dyski SSD sa malo oplacalne.
[26] Tak :]
[29] Jezyk potoczny ma swoje prawa - "a kup se!" to niby to samo co "a kup sobie!" ale gdy sie mowi, brzmi inaczej i ma inny wydzwiek. Poza tym nigdy sie nie oglaszalem jakims paladynem poprawnosci, ciska mnie jak ktos juz te polszczyne gwalci analnie :)
W tym, albo w na poczatku przyszlego roku, bede skladal nowego kompa i z dyskow, to narazie mysle o WD VelociRaptor 450 albo 600 GB. Wydajnosc tych dyskow jest wyzsza od dyskow 7200, a pojemnosc jak na moje potrzeby calkowicie wystarczajaca. SSD jest jest narazie calkowice nieoplacalne. Gdyby 500 GB kosztowalo ponizej 1000 zl, to na pewno mozna bylo by sie zastanowic nad kupnem, ale placenie ponad 2000 to przesada.
snopek9 ---> "Skoro czas zywotnosci dysku SSD jest szacowana jak autor twierdzi na milion godzin to po co te wszystkie zabiegi? " - no właśnie mnie tez zastanowiło :) Milion godzin, to jakby nie było ok. 114 lat gdyby pracował w trybie ciągłym :) Pewnie chodzi o to, żeby po tym wszystkim dysk chodził 150 lat ... :D
No tak, to ma sens ... ej, zaraz ...
Kupiłem SSD parę miesięcy temu i była to najlepsza inwestycja w kompa jaka od ładnych kilku lat zrobiłem. Szybkość działania i ładowania systemu, tempo wczytywania obszarów w grach jest po prostu rewelacyjne.
Nie wspominając o tym że dyski SSD praktycznie się nie fragmentują.
Ja od nowości dysku, a mam go już jakieś półtora roku, sprawdzam
go regularnie i jeszcze nigdy nie wykazało mi że muszę go defragmentować.
Ludzie narzekaja na SDD bo oczekuja terabajtow pojemnosci za cene jak hdd. Nie rozumieja do czego sie ich uzywa.
Dysk SDD to dysk systemowy, 60/120GB to wszystko czego trzeba. Ja jeszcze na SDD trzymam StarCrafta 2, bo to w zasadzie gra niesmiertelna.
[37] Chriso25 Moja poprzednia konfiguracja opierala sie na Raptorach. Jesli chodzi o system, to tylko Raid z Raptorow moze cos probowac scigac sie z SSD. Ale na zwykle dane to dobry wybor, chociaz mnie troche denerwowal halas, 10k to jednak troche jest. Osobiscie jesli chodzi o HDD to kupuje tylko WD, ale poczytaj troche o hybrydowych Seagate Momentus. Akurat 500GB, 2.5", moze ci przypasuja. Nie pamietam jak wypadaja w porownaniu z Raptorami, ale to juz trzeba poszukac.
[40] Econochrist Mam nadzieje, ze trolujesz :)
Molpi ==> Przy pewnych obróbkach danych nie możesz sobie pozwolić na RAM dysk powyżej kilku GB, więc sorry :)
Oprócz tego więcej zachodu masz w działaniu i używaniu ramdysku, niż jest to warte w SSD :)
No i RAmdisk nie jest stały :] Trzeba go później zrzucić aby mieć stan końcowy, prawda? Kopiować po raz n-ty GB danych i weryfikować, czy to te ostatnie czy nie?
[41] No właśnie w tym jest problem, że domyślnie dysk SSD ma służyć jako dysk systemowy, ale wszystkie jego ograniczenia dyskwalifikują go do takich zastosowań.
Artykuł mi się podoba, ale tylko dlatego, że przedstawia szaremu Kowalskiemu jakie problemy stwarza taki napęd. Ja te wszystkie porady znam ale przeciętna osoba, która kupuje komputer i Bogiem jest dla niej sprzedawca mówiący "dysk SSD jest szybszy i wydajniejszy" nie wie o tym, że brak odpowiednich ustawień przyczyni się do szybkiego zużycia takiego dysku. Nawet jeśli system będzie preinstalowany to i tak sprzedawca nie bawi się w jego konfigurację.
Osoby, które się znaja na systemach - wiedzą jak one pracują, wiedzą też jaka jest budowa dysku SSD. Przykro mi ale jeśli ja mam kupić dysk SSD i wyłączyć plik wymiany (teoretycznie - bo pliku wymiany wyłączyć się nie da) to ja takiego dysku nie chce. Oprócz systemowego dysku SSD Kowalski kupuje drugi - klasyczny i w tym momencie na "standardowych" ustawieniach szybką do piachu pójdą oba (wspominałem już kiedyś co robi domyślny profil oszczędzania energii z dyskami twardymi - nic tak nie jest dla HDD (oprócz wstrząsów) zabójcze jak parkowanie głowicy).
[43] Stereo
dysk SSD ma służyć jako dysk systemowy, ale wszystkie jego ograniczenia dyskwalifikują go do takich zastosowań.
Jakie ograniczenia?
wyłączyć plik wymiany (teoretycznie - bo pliku wymiany wyłączyć się nie da) to ja takiego dysku nie chce
Wszystko mozna jak sie chce ;) Ale tak powaznie, naprawde ktos dzis jeszcze uzywa swapa? Po co?
Dysk SDD to dysk systemowy
Nie wiem skąd utarło się takie przekonanie - może z tego powodu, że najprościej zauważyć szybkość dysku podczas ładowania systemu. Problem w tym, że obecne systemy operacyjne nie rzucają bsodami na prawo i lewo, a co za tym idzie, uruchamiając system raz na dzień nie obchodzi mnie 15 sekundowa oszczędność.
W jakich jeszcze momentach, można zauważyć szybkość takiego dysku (stosując go jako dysk systemowy)?
[45] Tuminure Masz racje, w sumie to tylko takie przekonanie, ze SDD = system. Ale biorac pod uwage ich niska pojemnosc, pasuja do tego zadania idealnie. Szybkosc dysku sprawdzisz np odpalajac dowolna aplikacje. Albo porownujac szybkosc po x czasu, gdy HDD jest juz sfragmentowany, a w systemie chcac nie chcac troche nasmiecone. Oczywiscie przy malych programach nie odczujesz takiej roznicy, jednak przy tych wiekszych da sie to odczuc. Na youtube jest pelno filmow pokazujacych boot systemu + odpalanie 20, 40 czy wiecej aplikacji na raz i pelna gotowosc systemu ponizej minuty. Mnie przekonal ten film: http://www.youtube.com/watch?v=v1lFXGpMDf4 bo akurat w SC2 gram dosc czesto :)
[44] No widzisz i po co ja mam z tobą rozmawiać? Jak wyłączysz plik wymiany to się zgłoś - może Nobla dostaniesz.
nagytow prowadzi sprzedaż sprzętu komputerowego i próbuje na siłę komuś wcisnąć wszystko to co zalega w magazynach (mam pamięć do użytkowników i ich komentarzy).
[47] Stereo nagytow prowadzi sprzedaż sprzętu komputerowego i próbuje na siłę komuś wcisnąć wszystko to co zalega w magazynach (mam pamięć do użytkowników i ich komentarzy).
Haha, autentycznie mnie teraz rozbawiles, az sie szef zaciekawil :D No chyba dalej juz trafic nie mogles :))
Ah, zapomnialem dodac: pliku swap nie mam, gdzie moj Nobel? Poczytales maila z technetu ze sie nie da i juz? :P
Dyski SSD to jak najbardziej przyszłość. Zwłaszcza tam gdzie nie występują torrenty i dystrybucje linuxa o nazwie S07E15 :D
Ale póki co problemem jest fakt że system windows (nie wiem jak linuxy) NIE JEST przystosowany do pracy na dyskach z taką charakterystyką jak SSD. System plików ntfs wymaga defragmentacji, windows i aplikacje w nim działające zakładają posiadanie pliku wymiany, oraz plików tymczasowych.
A to wszystko powoduje degenerację dysków SSD.
Ale np. Ipady czy inne tablety chyba nie mają już kręcących się dysków, prawda? Ograniczając funkcje i uniwersalność systemu operacyjnego można go dostosować do ograniczeń sprzętu.
BTW, czy ktoś wie jak szybko zginie mi karta CF na przejściówce, na której jest cały czas robiony zapis? Logowanie GPS - wpis w plik co sekundę.
[49] graf_0 Dokladnie, wszyscy oceniaja SDD (jak i inne nowe technologie) przez pryzmat ograniczen jedynego slusznego sytemu operacyjnego.
[48] Napisz do Microsoftu i oświeć nas wszystkich w jaki to niby magiczny sposób wyłączyłeś plik wymiany w jakimś systemie z rodziny Windows.
[26] smuggler O ile se w języku potocvznym może się zdarzyć i pozostaje niezauważone, o tyle używanie se w piśmie aż kuje w oczy. Po prostu nie pasuje, brzmi jakby "ziomalsko" i nienaturalnie.
[51] Stereo
Windows
Hm?
[53] Stereo No i ten post ostatecznie przekonal mnie do zakonczenia tej marnej dyskusji. Nie ma sensu tego ciagnac panie 'ekspert'.
[53] No co taki zdziwiony jesteś? Kogo niby obchodzi niszowy niby system operacyjny Linux? Nadal jesteśmy w temacie komputer Kowalskiego i porady dotyczące dysków SSD w systemach z rodziny Windows.
Teraz zaczniesz na siłę promować Linuxa - system do wszystkiego na którym nic nie można robić.
Mam nawet dla ciebie cytat: dzięki linuksowi człowiek wie, że żyje. Tu błąd, tu błąd, tam błąd. Guglanie, fora, listy mailingowe. A jak włączyłem windowsa to nie wiedziałem co robić.
Mam tak z Androidem.
No tak bo jak się nie ma argumentów, wjechało na mine to najlepiej powiedzieć - zakończę rozmowę.
Znalazł się k. "expert" linuksiarz pos. co tylko potrafi pier. jaki to ten system jest wspaniały (teraz już wiadomo skad masz te pop. pomysły i rady dla innych).
Żyj sobie dalej w tym swoim linuxowym światku bez swapa i nie zawracaj d. normalnym ludziom.
Przeciętny Kowalski chce prosty system - i ma Windowsa.
Specjaliści (grafika, architektura, itp.) - muszą korzystać z najlepszych aplikacji - używają Windowsa (minus zboczeńcy ze swoimi zabawkami o nazwie iMac)
Serwery - nie stać nas na nic lepszego - korzystamy z Linuxa, nie będziemy się pier. z pewnymi sprawami - korzystamy z Windowsa, chcemy być "pro" korzystamy z NetWare (który jest wspaniałym systemem).
[57] A ty nie znasz podstawowej porady osób korzystających z Linuxa? To ja ci odpowiem od razu - poszukaj w Google, poszukaj na forum.
[52] O ile se w języku potocvznym może się zdarzyć i pozostaje niezauważone, o tyle używanie se w piśmie aż kuje w oczy.
Bo może smuggler ma podkute oczy?
[53]nagytow, dlaczego koniec? Zapowiadała się fajna polemika. I może bym się czegoś nauczył.
[56]Ty, Ekspert, piszemy: linuksa, linuksem, itd.
Aby rozwiązać "problem" istnienia swapa najlepiej byłoby stworzyć ramdisk, i na niego wrzucić swapa.
I po "problemie". W końcu ramu mamy sporo w systemach 64 bitowych.
Problem z SSD jest taki że nie można ich po prostu do komputera wsadzić. Trzeba to przemyśleć i pokombinować.
Zwykły dysk wsadzasz i przypisujesz partycję. Jak się fizycznie dysk nie uszkodzi, to będzie działał.
Mnie przekonal ten film: http://www.youtube.com/watch?v=v1lFXGpMDf4 bo akurat w SC2 gram dosc czesto :)
Mnie nie przekonał ten film. Prosiłem o podanie jakiegoś momentu, w którym można zauważyć szybkość takiego dysku, stosując go jako dysk systemowy. Odpalanie gier z takiego dysku powoduje, że dysk przestaje być systemowy.
[56]Ty, Ekspert, piszemy: linuksa, linuksem, itd.
O ile mianownik to bezspornie Linux, o tyle w pozostałych przypadkach można pisać dowolnie (linuksa lub linuxa).
o tyle używanie se w piśmie aż kuje w oczy
Pisanie na forach internetowych, czatach, czy komentowanie artykułów zazwyczaj jest robione językiem potocznym.
Jak wyłączysz plik wymiany to się zgłoś - może Nobla dostaniesz.
Chciałbym wiedzieć, gdzie przechowujesz plik wymiany w systemie odpalanym z płytki.
Stereo->
Wątek już stary, ale aż jestem w szoku: ktoś kto nie potrafi wyłączyć pliku wymiany próbuje dyskutować na temat sprzętu i konfiguracji. Tak plik wymiany da się wyłączyć, i to bez żadnych kruczków, jest taka opcja w systemie Windows. Oczywiście nie ma jej w meny Start, i stąd problemy niektórych "znawców".
Ktoś pisał że SDD się nie fragmentuje i z tego powodu nie musi się go defragmentować?! SDD się nie defragmentuje gdyż, po pierwsze skracałoby to jego żywotność, a po drugie przy jego czasach dostępu fakt pofragmentowania nie ma żadnego znaczenia dla wydajności!
Abstrahując od archeologii.
Stereo
Specjaliści (grafika, architektura, itp.) - muszą korzystać z najlepszych aplikacji - używają Windowsa (minus zboczeńcy ze swoimi zabawkami o nazwie iMac)
Eee, zdajesz sobie sprawę, że większość aplikacji graficznych jest pod linuksa, prawda? Jak również to że w większości studiów efektów/animacji linuks jest podstawową platformą (aczkolwiek nie jedyną)?
