Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Przedyskutuj Artykuł Platformówki, które... nauczyły mnie skakać

14.03.2003 14:27
1
zanonimizowany14
38
Legend

Czekamy na wasze opinie na temat artykułu Platformówki, które... nauczyły mnie skakać

14.03.2003 14:30
2
odpowiedz
Zenedon
51
Senator

Czy mozesz jeszcze dodac gdzie go można przeczytać?:))

14.03.2003 14:30
😊
3
odpowiedz
Thomolus
73
Generał

Link please :-)

14.03.2003 14:34
Zawisza Czarny
4
odpowiedz
Zawisza Czarny
36
Sulimczyk

Chłopaki, przecież jest link - nie widzicie? :))))

14.03.2003 14:35
5
odpowiedz
zanonimizowany2305
28
Konsul

Ech, lza sie w oku kreci.
Tak naprawde to platformowki nie nauczyly mnie skakac. W donkey konga nigdy nie doszedlem do 3 etapu. Rekord to Bruce Lee doszedlem do 8 :(

14.03.2003 14:39
6
odpowiedz
Thomolus
73
Generał

Chyba oczy mi nie domagają na starość :-) nawet głupiego linka nie potrafię zauważyć.

14.03.2003 14:51
7
odpowiedz
Ptosio
182
Legionista

ta a z miesiąc temu owili "nie można edytować postów!"

14.03.2003 14:58
😊
8
odpowiedz
zanonimizowany66551
1
Chorąży

Hyhy... szkoda ze maly_mis to Commodorowiec :P

--==[ ATARI FOREVER! ]==--

Draconus, Spiky Harold i caaala maaasa polskich tytulow (Fred :P)... az lza sie w oku kreci :)

14.03.2003 15:01
Cainoor
😊
9
odpowiedz
Cainoor
264
Mów mi wuju

Heh, najlepsza wg mnie giera tego typu do Rick Dangerous ! :) Oczywiście Dizzy też był boski. Normalnie taki gówniarz byłem, a już się w te giery zagrywałem... ech...

14.03.2003 15:08
10
odpowiedz
Thomolus
73
Generał

Fajnie powspominać stare dobre czasy. Pamiętam jak zawzięcie się katowało Montezuma's Revenge (tak na marginesie to uruchamiałem to kiedyś na emulatorze komody). Jeżeli chodzi o artykuł to liczę na dalszy ciąg. Mam nadzieję, że nie będzie on ograniczony jedynie do komputerów ośmiobitowych, ale zachaczy również o czasy Amigi. Bądź co bądź platformówki stanowiły dosyć silną grupę wśród gier na tą maszynkę.

14.03.2003 15:10
👍
11
odpowiedz
massca
0
Legend

no tak, commodorowiec wymienil swoje :))

ja jako czlowiek walący w gumę wymienilbym moze:
1. bruce lee - na spectruma tez bylo, tez .... mmmm pamietam :)
2. saboteur - gra powalala plynna grafika i animacja postaci, pelen wypas
3. gilligans gold - to chyba mniej popularna w polsce platformowka, rzecz dziala sie w kopalni zlota
4. jet set willy - klasyka. wiadomo.
5. renegade 1 i 2 - moja ulubiona, urban fight na maksa, zle kiziory na harleyach i skinheadzi, czemu nikt nie robi takich gierek dzisiaj ????????????? druga czesc wprowadzila opcje na dwoch graczy jednoczesnie w trybie co-op, to byla jazda :)

14.03.2003 15:13
12
odpowiedz
massca
0
Legend

ale z jednym twierdzeniem sie nie zgodze - otoz autor uwaza ze zmierzch platformowek wynika z braku inwencji tworcow. moim zdaniem nastapila po prostu ewolucja gatunku - z jednowymiarowych do trojwymiarowych, ewolucja ktora zapoczatkowal na pececie wolfenstein. bo czy taki quake czy unreal nie jest potomkiem jakiejs platformowej strzelanki ???

a jeszcze mi sei przypomnialy dwa wazne tytuly na spectrusia :
jumping jack - prosta jak drut a wciagala jak kokaina
bom jack (tak to sie nazywalo??) - juz bardziej rozwinieta, tez łamała skutecznie joystiki :)

14.03.2003 15:14
😱
13
odpowiedz
massca
0
Legend

korekta : bomb jack

14.03.2003 15:16
Cainoor
14
odpowiedz
Cainoor
264
Mów mi wuju

massca ---> Bomb Jack :) A pamiętacie Boulderdasha ? (no, ale to nie była platfotmówka:) Jeszcze dorzucę Goods na Amigę i wiele innych tytułów, które by mi się przypomniały jakbym tylko zobaczył nazwę :)

14.03.2003 15:17
15
odpowiedz
zanonimizowany42875
0
Legend

Beznadziejny artykul.... A gdzie klasyka. Gdzie PITFALL ja sie pytam! Gdzie PRINCE OF PERSIA!!! Gdzie ANOTHER WORLD! A COMMANDER KEEN!!! A DUKE NUKEM!!! a LODERUNNER!!!! a TITUS!!! A ZORRO a SCHOOL DAZE!!!!
Wyjatkowa cienizna jak dla mnie.... ten artykul....
ALbo pisac porzadnie o wszystkich albo wcale...

14.03.2003 15:21
16
odpowiedz
Raziel
136
Legend

platformowki nie wymarly, jak ktos dalej lubi sobie poskakac to polecam zakupić GBA...

14.03.2003 15:25
17
odpowiedz
Raziel
136
Legend

TrzymischePL --> zauważ że Autor tekstu traktuje o tej "najwcześniejszej KLASYCE", gierki które w nim opisuje skladaly się glownie z 16 kolorow. Prince of Persia jednak rzeczywiście powninien być...

ps. a najlepiej wspominaną prze ze mnie byla gierka Titus the fox, nieco pozniejsza niz opisane w artykule ale miodna na maxa:)

14.03.2003 15:25
👍
18
odpowiedz
massca
0
Legend

no co do SKOOL DAZE (poprawna pisownia...) to ja bym dyskutowal czy to byla platformowka... ale gra wypasiona, to prawda. najfajniejsza byla opcja pisania po tablicy i strzelania z procki :"))

14.03.2003 15:26
19
odpowiedz
Thomolus
73
Generał

TzymischePL------------------->tam jest cdn. więc jest szansa że będzie też coś o ANOTHER WORLD i PRINCE OF PERSIA (jak na mój gust sztandarowe przykłady platformówek).

14.03.2003 15:33
👍
20
odpowiedz
Raziel
136
Legend

oj zapomnailem wspomniec o Rick Dangerous 1 & 2 i wspanialym Dizzy(wszystkich częściach) - to dopiero byly gierki!

14.03.2003 15:33
21
odpowiedz
zanonimizowany42875
0
Legend

no ale jesli bedzie sie posuwal chrnologicznie do czasow nam coraz blizszych to juz sie nie zmiesci
ZORRO - rocznik chyba podobny do Bruce Lee (albo wczesniejszy... )
LODERUNNER - 1983
PITFALL - tez wczesny 83-84
DONKEY KONG - 1983

14.03.2003 15:44
22
odpowiedz
zanonimizowany57256
11
Generał

TzymischePL: Albo czytac porzadnie, albo wcale. Chyba ze masz problemy ze zrozumieniem tekstu, w takim razie to nie twoja wina, lecz systemu oswiaty.

"Poniższy przegląd, podobnie jak i opublikowane w marcu podsumowanie „samochodówek”, jest efektem jak najbardziej subiektywnego postrzegania wymienionych w nim gier. Również tu starałem zamieścić się produkcje, które wywarły na mnie piętno, stanowiące o osobistym zaangażowaniu w przedzieraniu się przez każdą z nich. I choć spod tegoż akurat gatunku była ich prawdziwa masa, może się zdarzyć, że nie znajdziecie tu tytułu, który niegdyś był sensem Waszego życia. W takim wypadku: I’m So sorry!"

14.03.2003 20:57
😊
23
odpowiedz
zanonimizowany2009
37
Generał

Jesssssssssssssssssssst!!!!!! :)))))

Artykulik napisałem....no, nieważne, ale dość dawno temu to było :) Dzięki, że w końcu ujrzał światło dzienne :-))

Zaraz postaram się odpowiedzieć na Wasze pytania/ uwagi... chwilka

14.03.2003 21:12
Mastyl
24
odpowiedz
Mastyl
161
Za godzinę pod Jubilatem

Dla mnie jedną z platformówek, która poza w. wymienionymi bardzo ukształtowała mnie jako gracza, był pierwszy Sonic na Sege Mega Drive, gdzies koło 93 roku. Były to czasy raczkującej Amigi i wczesnego, siermiężnego PC z piskliwym covoxem. Ta grafika, ten scrolling, ta muzyka - to po prostu robiło na mnie wtedy kolosalne wrażenie. Do dziś jak gram w Sonica to mam to samo uczucie... moim zdaniem najlepsza platformówka wszechczasów.

14.03.2003 21:15
Mr.Borys
😊
25
odpowiedz
Mr.Borys
66
Van Helsing

a ja pamietam taka gre na pegazusa z japoncami (takimi jak w GOAL 3) ktorzy nawalali sie palami, kolami, lancuchami
to bylo swietytne. Teraz takich gier nie robią ;)

14.03.2003 21:41
😊
26
odpowiedz
zanonimizowany2009
37
Generał

Dzabba ---> Ano cóż, nie w każdym rodzaju gier można wymiatać :) Trzy ulubione gatunki, przy których spędzałem dobre 80% czasu poświęconego na granie w dzieciństwie, poświęciłem platformówkom, wyścigówkom i grom sportowym :))) W pozostałych gatunkach pewnie pierwszy lepszy dzieciak z ulicy okazałby się lepszy :)P

Xenomorph ---> Jak to mawiają - Atarowca... :)) chociaż mi, mimo monogamistycznego podejścia do komputerów nigdy nie przeszkadzali zwolennicy innych maszyn. Przynajmniej do kiedy nie zaczynali swej agitacji ;)))

Cainoor ---> Rick rządzi po dziś ;) Czasem dla niektórych gier żałuję, że ostatecznie sprzedałem mojego
Commodorka :'-)

Thomolus ---> Oczywiście dalszy ciąg powstał. Pewnie niedługo pojawi się na GOL'u. I w rzeczy samej zahacza o inne platformy.

massca ---> hehe, tytułów godnych uwagi było całe zatrzęsienie. Nie tak, jak teraz :PP Gdyby chciało się poświęcić odpowiednią ilość czasu każdemu z nich, do dziś dnia człowiek musiałby sie zagrywać jedynie w gierki z tamtejj epoki :)) Ale "musnąłem" praktcznie wszystkie przez Ciebie wymienione :)

co do mojego zdania o braku inwencji, nadal zdecydowanie je podtrzymuję. Spójrz na najnowsze gierki z tego gatunku: "Indiana Jack", "Modi i Nanna" , czy inne tytuły *wyłącznie* dla dzieciaków, które opierają się wciąż na tym samym schemacie - biegania naprzód i zbierania kolejnych kryształków. Praktycznie zero fabuły, liniowość do 10 potęgi, infantylizm i ogólny brak pomysłu. Kiedy gatunek się nie rozwija to ginie. A gdyby było więcej takich producentów, jak choćby Naughty Dog, którzy przynajmniej w kręgach konsolowych rozruszali nieco ten gatunek dzięki kilku prostym i świeżym pomysłom, z pewnością platformówki w dalszym ciągu byłyby popularne.
Czy strzelanki FPP są rozwinięciem idei platformówek? Hmm, w pewnym stopniu tak, ale czy nie wydaje Ci się, że to trochę tak, jakby pokusić się o stwierdzenie, ze samochód jest rozwinięciem roweru? ;)

Tzymishe PL ---> Dzięki za słowa poparcia :) Myślę, że część wątpliwości rozwiał już post sepuku, resztę być może rozwieje dokończenie, czyli zbiór tytułów z lat '90

Raziel ---> Zgadzam się z Tobą w zupełności. "PoP" powinien być!!! :)

Thomolus ---> :)

15.03.2003 11:36
27
odpowiedz
zanonimizowany42875
0
Legend

Nieee no nie mow ze nie grales w Donkey Konga i nie zrobil na tobie wrazenia....
Albo Loderunner..............

Sepuku ===> Zdanie nie zmienie. Bez DK to jak samochod bez kol......

18.03.2003 18:49
28
odpowiedz
zanonimizowany68702
1
Junior

To byly czasy, az sie lezka w oku kreci, juz nie robia takich gierek jak kiedys ktore by potrafily przytrzymac mnie przy kompie na tyle czasu.;)

18.03.2003 18:55
29
odpowiedz
massca
0
Legend

maly mis - z tym rowerem to dla mnie nie trafiles, ale mysle ze FPP sa rozwinieciem starych platformowek, tak jak samochody sa "rozwinieciem" lokomotywy parowej

Przedyskutuj Artykuł Platformówki, które... nauczyły mnie skakać