Witam, mam nadzieję, że znajdą się tutaj jakieś osoby bardziej orientujące się ode mnie w kwestii wyboru zestawu kina domowego :)
O ile raczej zdecydowałem się już na model TV do salonu (LG 50 PV350), o tyle mam problem z wyborem zestawu kina domowego. Chcę się zmieścić w okolicach 2500 złotych za zestaw pięciu głośników plus amplituner, najlepiej bez żadnego odtwarzacza płyt, tę rolę będzie spełniać konsola lub laptop. Głośnik niskotonowy mogę dokupić później, ale jeśli jest jakiś sensowny zestaw w tej cenie z tym elementem w zestawie to nie omieszkam się nad nim zastanowić. Najlepiej, żeby był on oddzielny, a nie wbudowany w przednie kolumny, ponieważ na nie mam tylko wnęki po 30 cm szerokości do każdego z nich, a w takich warunkach głośnik niskotonowy podobno niezbyt dobrze działa. Mówiąc szczerze to nie musi być koniecznie nowy zestaw, o ile to, co mówił mój znajomy jest prawdą, że używane zestawy głośnikowe są bezpieczniejsze w zakupie niż używany TV. Może przy okazji możecie mi to potwierdzić/zaprzeczyć temu?
Zestaw ma służyć głównie do oglądania filmów i seriali, na drugim miejscu do słuchania muzyki a dopiero na trzecim do grania. Jak wspomniałem w nazwie tematu, powierzchnia pokoju to jakieś 14 m2 (w praktyce parę metrów więcej, ale liczę powierzchnię w której ten zestaw ma stać, bez wnęki na łóżko itd...) i z tego wyczytałem w internecie, niektóre zestawy głośników takie jak ten podany poniżej mogą być niestety zbyt "mocne" jak na tak małą powierzchnię. :
Tak przy okazji, może ktoś mi podać miejsca w Warszawie, gdzie będę mógł rozejrzeć się i sprawdzić interesujące mnie zestawy w moim przedziale cenowym, jeśli naprawdę lepiej byłoby kupić coś nowego?
Wiem, że to nie jest forum o tego typu rzeczach, ale mówiąc szczerze niezbyt lubię zakładania kont na forach dla napisania kilku postów i zaśmiecania swojej skrzynki pocztowej. Oczekuję rzetelnych odpowiedzi, jeśli potrzebujecie jeszcze jakiejś informacji to z chęcią je podam :)
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Głośniki trzeba zgrać ze wzmacniaczem, możesz mieć oba wysokiej klasy a ich charakter nie będzie do siebie pasował. 14 metrów to nie wiele, duże zestawy potrzebują przestrzeni do rozkręcenia, może lepszym rozwiązaniem byłoby kupienie stereo z wyjściem hdmi, np yamaha pianocraft 840.
Hmm, mówisz, że wyglądające na tak małe głośniki wystarczą do sensownego oglądania np filmów? Nie kwestionuję twojego wyboru zbyt mocno, ale naprawdę ciężko mi uwierzyć, że takiej wielkości głośniki zapewnią mi odpowiedni efekt surround i że mają być wyraźnie słyszalne z odległości jakiś 4 m od TV i 3 m odległości od siebie, ilekolwiek by nie kosztowały :)
Ale prawdopodobnie za bardzo tu się wypowiadam na temat, z którym niewiele miałem do czynienia, więc jest spora szansa, że masz rację. Słyszałem kiedyś, że głośniki typu Logitech-a Z5500 są niezłym zestawem na początek. Pewnie do dzisiaj wyszło sporo lepszych lub nowszych modeli tej klasy, więc może ktoś mi powie czy jest sens szukania czegoś podobnego, czy jednak będą one zbyt słabe/są niezbyt dobrym wyborem?
Nie, dwa głośniki pianocrafta, w ogóle nie zapewnią surround, ale i surround na tak małej powierzchni nie ma większego sensu- kino domowe, potrzebuje powierzchni, by się dźwięk się prawidłowo rozszedł, i stworzył efekt przestrzeni.
Na 14m^2 nawet najlepszej jakości zestaw będzie miał problemu z budową przestrzennej sceny dźwięku.
Nie mówiąc już o tym, że jakiekolwiek kolumny na takim metrażu się po prostu uduszą- dudniący bas zagłuszy wszystko... A Ty jeszcze o subwooferze myślisz...
Może pomyślisz o jakimś soundbarze?
Jak koniecznie chcesz KD, to szukaj używanych kolumn podstawkowych- w podłogowe nie ma co się pchać na tym metrażu i w tej cenie.
Np. Jamo 604 jako fronty, 602 na tył i do tego jakiś C 60 CEN.
O subie na razie nie myśl- sam zobaczysz czy będzie Ci potrzebny.
Amplitunera też poszukaj używanego- Onkyo TX-SR308, Yamaha RX-V471, Pioneer VSX-821 - do przesłuchania z wybranymi kolumnami.
Choćby najlepszy as audio video produkował się godzinami to i tak twierdzę, że 5 głośników daje nawet w 10m2 lepsza przestrzeń w filmach niż głośniki stereo. A bas to się reguluje :)
Miałem stereo Pianocrafta i miałem niskiej klasy 5.1 a później wyższej klasy 5.1 i co jak co oglądanie filmów na Piano mijało się z celem jak była możliwość oglądania na 5.1 gdzie samolot leciał mi nad głową a szyby w oknach się trzęsły jak coś wybuchało. Twarz sama się cieszyła.
Co do kolumn podstawkowych - jak najbardziej, żadne kolumny podłogowe do takiego metrażu.
