Mokro, zimno i niespecjalnie ładnie w tej Polsce. Szukam jakiegoś kraju gdzie by ewentualnie wyjechać na kilka lat lub nawet na stałe. Na zarobkach mi nie zależy specjalnie, ważne by było morze/ocean ciepły klimat, palmy. By było ogólnie przyjemnie :P Polecicie coś na co zwrócić uwagę?
Plany są oczywiście obecnie odległe, ale perspektywa mieszkania w jakimś ciepłym klimacie wydaje się być na tyle kusząca by trochę przyjrzeć się sprawie:p
Na zarobkach mi nie zależy specjalnie, ważne by było morze/ocean ciepły klimat, palmy...
Kuba
kraje PIGS, zwłaszcza jeśli nie zależy Ci na zarobkach
jeśli jednak to np ZEA, Katar ( w lecie w tych krajach jednak jest ponoć nie do wytrzymania), albo najlepiej Australia
sprawdź wyspę Madera. zresztą daj znać jak będziesz tam wyjeżdżał, zabieram się z Tobą!
Madera jest boska, polecam, choc tam jest caly rok wiosna, duzo wysokich klifow, wiec warunki do plywania takie sobie
ale zycie spokojne, widoki piekne, moglbym tam zyc
polecam Mauritius, daleko, ale pieknie i co najwazniejsze, wszyscy mowia po angielsku (jest to jezyk, ktory jest jako podstawowy w szkole, choc urzedowy to francuski)
bralem tam slub i tam to juz w ogole moglbym zyc kilka lat:)
Bahrajn* :)
Australia, południowe USA, Cypr
np ZEA, Katar ( w lecie w tych krajach jednak jest ponoć nie do wytrzymania) -> mieszkam w tej okolicy - według nawet samych miejscowych najlepiej stąd spie'dalać w czasie okresu wakacyjnego, bo i 40-50'C może być.
[ed.]
[6] -> chciałem tam pojechać, niestety kaski brakło. Ze zdjęć wynika, że super miejsce.
*na razie i tak bym odpuścił, bo ludzie na ulice co chwilę wychodzą. Co prawda nie jest niebezpiecznie, ale zamieszki znacznie utrudniają życie.
o jakich zamieszkach mowisz? nie pomyliles z Malediwami? tam sie trzaskaja bo to islamisci, Mauritius jest dumny ze swojej tolerancji, zyja tam chrzescijanie, buddysci i islamisci i wszyscy w pokoju
Miczkus - moj blad:)
[8] -> nie mówię o zamieszkach na Mauritiusie, nawet nie wiem czy cokolwiek tam się szykuje lub szykowało. Popatrz do czego gwiazdkę dałem :)
Zapomniałem :o
Mówię po angielsku i niemiecku, więc miło by było jakbym był się wstanie z ludźmi dogadać. Nie specjalnie chce mi się uczyć jakiegoś nowego języka. Choć w sumie pewnie jak już to bym wyjeżdżał to za rok lub dwa, trochę nauczyć się języka ewentualnie dałoby radę.
No i dostęp do internetu, bibliotek jest oczywiście potrzebny ;)
"albo najlepiej Australia"
Trochę mojej rodziny tam mieszka, więc wyjazd od razu byłby łatwiejszy, ale chcę rozejrzeć się jeszcze za czymś innym.
Poczytam zaraz o Mauritius, Maderze i Cyprze :)
np ZEA, Katar ( w lecie w tych krajach jednak jest ponoć nie do wytrzymania)
Eee tam. Jest znośniej niż przy wysokich temperaturach w Polsce.
Też bym chętnie pojechał gdzieś ale jak tak pomyślę to tu nie jest źle.
Tsunami, wulkany, trzęsienia ziemi, huragany, jadowite pająki, węże, skorpiony i inne stwory skutecznie mnie zniechęcają do przeprowadzki w tropikalne, czy też znacznie cieplejsze klimaty :)
Hiszpania - Costa Blanca - połowa mówi po angielsku, a deszcz to wielkie wydarzenie :)
Kosowo
hahahahahaha!
Dokładnie, Nowa Zelandia to chyba najpiękniejszy kraj na świecie...
Sprawdź wyspę Bora Bora ;)
Wyspy Kanaryjskie - ciepło, ładnie, niezbyt drogo, plaże, palmy, wino.
Sprawdź wyspę Bora Bora ---> Ja bym chciał mieć willę na wyspie Bora Bora, żeby robić bara bara...
I też pomyślałem nad Nową Zelandią....
Sam od dawna już marzę o takim rozwiązaniu i ostatnio dochodzę do wniosku że wcale nie trzeba daleko szukać, bo śródziemnomorski klimat południa europy jest (przynajmniej dla mnie) czymś już atrakcyjnym. Hiszpania, Włochy, Grecja, piękna sprawa. Przy obecnej sytuacji gospodarczej tych państw wyjazd tam może nie jest dobrym pomysłem, ale jeśli rozpatrujemy taką przeprowadzkę w kategoriach niedalekiej przyszłości to myślę (jeśli się mylę to niech mnie ktoś poprawi), że gdy kryzys minie i gospodarki tych krajów będą się odbudowywać i na nowo się rozwijać to o pracę, mieszkanie itp będzie już łatwiej.
emm... co za porażka, chyba już lepiej pójdę spać :/
Grecja -> raj na ziemi
Również poleciłbym Hawaje. Do tego Floryda, Australia i wcześniej polecana Madera. Do tego jakieś St. Tropez?
pao13 - U was to chyba ostatnio z pracą nie za dobrze, co nie? Nie chce wyjeżdżać do jakiegoś ładnego kraju i żebrać o zasiłek.
[27]
Pozwolę odpowiedzieć za pao13 cytując jego jeden z ostatnich postów:
Nie cofamy sie:
- pracuje 11 miesiecy i mam 14 wyplat
- prywatne ubezpieczenie
- 2000 euro do czynszu na rok od panstwa
- darmowe wakacje od panstwa
i wiele innych bajerow.Mirencjum dodam, ze zwiazki duzo robia dla swoich pracownikow. Ostatnio dowiedzialem sie, ze moj znajmoy kierowca autobusu z 3 dzieci zarabia 4,5 tys euro
Raj, raj, raj! Gdy skończę studia, podszkolę język też pewnie wybiorę się na południe Europy. Pewnie Hiszpania, Grecja ewentualnie Włochy. Oczywiście nie spodziewam się kokosów, ale przy dość skromnym trybie życia i tak moje zarobki byłyby znacznie większe niż u nas.
wysiak - czytalem swietny artykul jakis czas temu, o emerytach z Polski, w Bollywood zawsze jest zapotrzebowanie na bialych, wiec graja masowo w filmach, przewaznie statystow, jakiegos szefa czy cos w tym stylu
dostaja za to tyle, ze spokojnie sobie zyja...
Polaco -- >
2000 euro do czynszu na rok od panstwa
- darmowe wakacje od panstwa
Cholery jedne zlikwidowaly :( :( :(
Polaco [ gry online level: 13 - GOL 2005 ]
No to źle się dzieje w państwie... greckim.
JAK ZYC!!!
Ja tam zawsze chciałem zamieszkać na Wyspach Owczych. Jakoś intryguje mnie to miejsce.
No to źle się dzieje w państwie... greckim.
Jak żyć? Za własną kasę!
Wydając to co sami zarobicie i na stopie takiej jakiej was stać, a nie chcielibyście być.
Jak żyć? Za własną kasę!
Wydając to co sami zarobicie i na stopie takiej jakiej was stać, a nie chcielibyście być.
A co ja k#$%^@ grek, ze mi tu bedziesz pisal Was
No, cóż jeśli twoja rodzina nie korzysta pośrednio i bezpośrednio z żadnych greckich "udogodnień" to faktycznie cię to nie dotyczy.
Nie korzysta
To jakim cudem dostajesz 14 wypłat za 11 miesięcy pracy? :D
Jak taki rozbuchany socjal w tej Grecji to nic dziwnego, że kryzys ich dopadł i teraz Tusku się musi (hehe) solidaryzować z Niemcami w uratowaniu tej jakże patowej sytuacji :( . Nic dziwnego, że zamieszki w Atenach skoro zabiera się Grekom to co mieli dane, mimo iż zarobić na to już sami nie potrafili. Cytując klasyka "brać każdy by chciał, ale robić to ni ma komu".
Co do tematu: Ja sobie marze o Kalifornii. Najpierw jakieś dłuższe wakacje, a na starość kto wie ? :)
pisuar - > Pracuje w prywatnej firmie, a pracodawca jak chce to mi moze placic 20 wyplat pracujac 12 miesiecy + premie w wyskosci 5, 10, 20 tys euro.
Kanary - świetne drogi, tania benzyna, piękna pogoda, zróżnicowane widoki. Lanzarote to 360 słonecznych dni w roku.
pao13(grecja), cholera, ale to i tak dziwne standardy, chyba przystosowane do greckiej mentalności, bo nawet firmy uchodzące za najbardziej przyjazne dla pracowników nie dają aż takich benefitów w innych krajach.
Swoją drogą mógłbyś podać najpopularniejszą w Grecji stronę gdzie można kupować mieszkania? :D
w Belgii tez jest podobnie, tylko podatki sa szalone i mowiac szalone mam na mysle, ze w porownaniu z Belgia Polska ma niskie, tak podatki jak i ZUSy
11 miesiecy pracy (bo 1 miesiac urlopu), 12 standardowych pensji, do tego 13 tka na koniec roku (ale wyzej opodatkowana, wiec wychodzi jakos w okolicy 80% pensji), do tego w maju 14tka na wakacje (to samo co z 13 a nawet na reke wyjdzie jeszcze mniej)
do tego bonus jak jest dobra sytuacja w firmie
pao13(grecja), cholera, ale to i tak dziwne standardy, chyba przystosowane do greckiej mentalności, bo nawet firmy uchodzące za najbardziej przyjazne dla pracowników nie dają aż takich benefitów w innych krajach.
hehe, juz niebawem trzeba bedzie wszystkie benefity zwrocic :P
Szkoda mi Grecji, bo przez nastepne 50 lat tak dostanie po dupie, ze osiagnie status dzisiejszej Polski.
Może Chile? Dzięki śp Generałowi Pinochetowi żyje się tam teraz naprawdę dobrze a i tereny przepiękne.
Setak --> watpie
Ja polceam Włochy, np. Toskanie. Europa, ceny całkiem ok, o prace nie jest tak trudno jak to malują... bunga bunga co jakiś czas i w ogóle ;-)
Czarnogóra, klimat śródziemnomorski. Ewentualnie Bośnia i Hercegowina, tez nie jest tam źle.
im dalej od naszej "zielonej" wyspy tym lepiej .
No moze z wyjatkiem krajow arabskich.
Tajlandia, Wietnam, Indonezja, Malezja.
Za niewielka kase mozna sie swietnie urzadzic.
@Belert -> no nie przesadzajmy. Nie uwazam panstw arabskich za swiete i idealne, ale twierdzic, ze poziom zycia jest taki sam lub gorszy niz w Polsce(przynajmniej tak zrozumialem twego posta) jest IMHO lekko przesadzony. Fakt, religia, religia(mnie tam jakos specjalnie nie wadzi), ale zyje sie dobrze, choc trzeba sie przyzwyczaic do jednak nieco innej mentalnosci. No i cieplo jest :)