Forum: Rządy PO - rządy bardzo udane

Rządy PO - rządy bardzo udane

Chciałbym bardzo pochwalić nasz rząd. Dawno nie mieliśmy takiego rządu który by nam tak pomagał. Wiek emerytalny osiągany w 67' roku życia jest bardzo dobrym pomysłem, pozwoli w bardzo mocnym stopniu naprawić dziurę budżetową. ACTA było bardzo dobrym pomysłem ponieważ zwalczało piratów, tylko szkoda, że Ci źli hakerzy wszystko popsuli. Naprawdę dawno nie mieliśmy tak dobrego rządu. Też tak myślicie? Chyba tak...

Szkoda na niego pomidorow. Nawet tych zgnilych...

Reforma emerytalna jest konieczna, bo inaczej wasi dziadkowie poumierają z głodu. To jest zła reforma, ale i tak jedyna i najlepsza na jaką do tej pory ktokolwiek się odważył, takie reformy trzeba było robić w 1990. Nic dziwnego, że rząd nie rozmawia z głupim społeczeństwem na ten temat.

ACTA było bardzo dobrą ustawą jeśli chodzi o zwalczanie piratów, ale było bardzo złą ustawą jeśli chodzi o poszanowanie prywatności i praw obywatelskich, dlatego nie powinna być podpisywana. Nie zmienia to jednak faktu, że na ulicę i do telewizji wyszli głównie piraci, a nie osoby obawiające się o swoją prywatność.

A jest jakaś alternatywa dla Tuska?

Niestety nie - przykro mówić, ale rządy PO to najlepsze politycznie co może nam się obecnie przydarzyć.

nie dość ze w sobotę wku... cie to jeszcze odgrzewanym bigosem . Poczekajcie na nowe pomysły rządzących.

taka ciekawostka . rząd obiecując 5000 km autostrad wiedząc ze jest to nierealne . można by było wybaczyć gdyż tak naprawdę planował 1500 . Szkoda tylko ze szanse mamy tylko na 1000 km

Uwaga ! --Bob Destruktor-- to troll

Karule - Wszystko byle nie PO i PIS. Już menel spod monopolowego będzie lepszy.

wrona kracze wronie wolno wiadomo wiosenny to ptak

jeśli proszę pana .... to nie znaczy by go ....

jak to leciało ?

;-)

dobra mam

Że se, proszę pana, od czasu do czasu golniemy,
to jeszcze nie powód, żeby nas pan, proszę pana, od alkoholików
i w dodatku publicznie, przy ludziach.
Panu, proszę pana, brak taktu
A poza tym, nie ma pan na nic dowodu
Ani na nasze, ani na swoje usprawiedliwienie.
Jak dotąd, ani jednego odcisku palca nie pozostawiliśmy w tym życiu.
Ani my, ani pan, proszę pana

C’est la vie. Kogo to dzisiaj obchodzi,
że c’est, że la, że vie
To tylko puste dźwięki
Czym pan się tak przejął, proszę pana?
Że ludzie przestali śnić,
Bo nie mają czasu?
To jest życie proszę pana, samo życie.

Że la górnego nie potrafimy wyciągnąć?
Myli się pan, proszę pana, potrafimy!
Tylko, że brzmi ono trochę fałszywie.
Całkiem nie pasuje do tej melodii.
Nasze serca są nastrojone na dużo niższe tony.
Zresztą, w dzisiejszych czasach doczekaliśmy się maszyn,
które potrafią wygrać za nas dużo wyższe nutki od górnego la,
ot, choćby taki klarnet.
A w ogóle, to czego się pan nas tak ciągle czepia?

C’est la vie. Kogo to dzisiaj obchodzi,
że c’est, że la, że vie
To tylko puste dźwięki
Czym pan się tak przejął, proszę pana?
Że ludzie przestali śnić,
Bo nie mają czasu?
To jest życie proszę pana, samo życie.

Że vie? Co to znaczy vie, proszę pana?!
Wyraża się pan niegramatycznie,
To znaczy, że po polsku nie umie pan mówić jak należy.
Ja - wiem, ty - wiesz, on, ona, ono...
I wszyscy dookoła wiedzą, proszę pana,
Tylko pan jest ciągle niedoinformowany.
I czego pan właściwie nie wie?
Jak żyć, czy jak się w tym życiu ustawić?
Bo żyć, proszę pana, należy pełną piersią.
Pan jest po gruźlicy...? A czy ma pan na to papiery?
Więc nie ma sprawy. Jest pan nieobecny usprawiedliwiony.

C’est la vie. Kogo to dzisiaj obchodzi,
że c’est, że la, że vie
To tylko puste dźwięki
Czym pan się tak przejął, proszę pana?
Że ludzie przestali śnić,
Bo nie mają czasu?
To jest życie proszę pana, samo życie, niestety...

C’est la vie. Kogo to dzisiaj obchodzi,
że c’est, że la, że vie
To tylko puste dźwięki
Czym pan się tak przejął, proszę pana?
Że ludzie nie mają czasu śnić?
No trudno
To jest życie proszę pana, ktoś musi żyć.

nawet lepiej >Określa się sieć autostrad i dróg ekspresowych w Rzeczypospolitej Polskiej o łącznej długości około 7 300 km, <

powinienem napisać dokładniej > dróg ekspresowych i autostrad <

naprawdę zostawmy to > pogadamy ja przyjdzie za to płacić

widzisz wczoraj rozmawiałem z kolegą który zakończył kontrole na autostradzie .

facet naprawdę zorientowany , mnie w tym wszystkim zainteresowało to ze PO zakładało realnie 1500 .
a te 5000 które obiecywano w kampanii było zwykłym kłamstwem . Nawet rozumiem i jestem gotowy wybaczyć ale w świetle ostatnich cudów szlag trafi. Wyobraź sobie ze w okolicach Poznania wiadukt kolejowy zrobiono za nisko. teraz będzie potrzebna kosztowna technika do podnoszenia ( dodatkowo trochę jakby obok torów wyszedł ) . w innym miejscu budowano z dwóch stron i im sie nie zeszło.

ok Maziomir > tylko nie pij tyle co Jonasz bo skończysz jak Bruno

Wystarczy sobie przypomnieć policyjne państwo PiSu z chorym psychicznie Macierewiczem na czele MON

Gdyby glupota mogla latac, nie mialbys nicka lordpilot, tylko lordspacepilot.

- http://www.portalsamorzadowy.pl/prawo-i-finanse/,13773.html
- http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/374552,nowe-uprawnienia-dla-kontrolerow-biletow-wideo,id,t.html?cookie=1
- http://dziennik3rp.blogspot.com/2009/10/ustawa-rozdzielenie-urzedu-ministra.html
- http://supernowosci24.pl/straznicy-graniczni-beda-karac-jak-policja/
- http://wyborcza.pl/1,75478,10175534,Majatek_kontrolowany.html

A teraz misiu czekam na twoje informacje na temat panstwa policyjnego kaczystow.

Haaa, twierdzicie że to dobrze że ludzie będą pracować do 67 roku życia ,i kto to mówi same szczyle co to nigdy w życiu nic jeszcze nie robiły

Nasze autostrady zbudowane za nasze podatki i jeszcze trzeba za nie dodatkowo płacić, pfiu!
W dodatku takie drogie, ciekawe jak szybko się rozpadną pod kołami przeładowanych TIR'ów.

ktoś pisał ze od lat 90 nie było reformy emerytalnej > niestety była" pomostowa" oraz ta po której mieliśmy odpoczywać pod palmami .
3 miliny mieszkań fajnie tylko chyba nie chodziło o to ze JK wybuduje mieszkania i rozda potrzebujący a o ułatwienia.
preferencyjne kredyty dopłaty , walka z szara strefa itd itd dziś nawet mało kto może pozwolić sobie kredyt ( umowy śmieciowe ) i wpieprza się w bezsensowny wynajem .

lordpilot > wiesz ze wskazałeś afery zamiecione pod dywan ? dodał bym jeszcze hazardowa czy agenta Tomka .

obrażanie prezydenta jest karane z urzędu aczkolwiek na skale z jaka mieliśmy wątpliwą przyjemność obserwować podczas prezydentury śp LK to cos mało tych procesów.

nie ma znaczenia za kogo mnie uwazasz, nie mam jakos specjalnie twojej opinii w powazaniu, ot kolejny wirtualny byt.

Przyklady ktore podales to taka troche kula w plot, zauwaz czego one dotycza, obrazanie urzedu prezydenta? To wolno czy nie?

podawanie miodowicza za autorytet to taki troche smiech na sali zwazywszy historie tego aparatczyka.
Ja podalem ci twarde konkrety projekty ustaw ktore przeszly, nie sililem sie na przerzucanie jakimis antykomorami czy aferami hazardowymi, podsluchy? No bez jaj, jeszcze mogles podac jak to Grasia uniewinnili bo skladal podpisy ale jednak nie skladal.

Podalem ci konkretne ustawowe przyklady wprowadzania panstwa policyjnego, nie przyklady nieudolnosci organow, ktorych podobne ilosci mozna znalezc po obu stronach. Zastanawia mnie jednak jak odniesiesz sie do na przyklad oddzielenia funkcji prokuratury i uniezaleznienia jej od czegokolwiek. Ziobro sterowal recznie, podobnie jak inne rzady, ale je mozna zmienic. Prokuratury juz jednak nie do konca.

możesz na babcie Hermaszewską

najlepsze ze ruscy niekoniecznie chcieli widzieć polaka w kosmosie . ba nawet mu zdrowe migdałki wycieli .

ps Bruno mieszkał na moim podwórku nawet mój tatuś sie z nim alkoholizował )))

wiem jak kocza miłośnicy rudej wódy i stąd ta troska

" idziemy Bruno na piwo jeszcze nie było tam nas "

astronauci specjaliści bimber pędza nawet z liści

lorpilot --> ty mi lepiej gościu podaj jakieś przykłady bo twoj post zajeżdża pudelkiem. Bo za rządów pisu to miałeś obniżone podatki i największy po 89 wzrost gospodarczy.

ale ty się cieszysz, jak na kretyna przystało, że masz przystojnego premiera, ugodowych, lojalnych ministrów, kompromisy, zgody na wszystko. To, że państwo pogrążone w biedzie z tragicznym widokiem na przyszłość Ci nie przeszkadza, ważne że rząd fajny, tuskowi podają rękę merkel i sarkozy, bo w końcu nie efekty i ustalenia się liczą, tu chodzi tylko o to kto i jak wypadł w TV. Idealny z ciebie lemming.

qwa szukam domu lub działki w Czachówku i ludzie powariowali . mam tydzień na podpisanie umowy i jestem w lesie.

fajna działka to sąsiad poj... . albo dom za mały . albo zona marudzi szlag mnie trafi

Od pisowskich salonów po zaścianki i pisuary rozlega się jazgot fanatyków wściekłych na fakt, że to dopiero 100 dni po wyborach a do następnych grubo ponad 1000! Do jazgotu przyłączają się postronni obserwatorzy ale co to zmieni poza większym natężeniem hałasu zachrypniętych gardeł i trzasku klawiszy z klawiatur niezadowolonych?
To balsam dla duszy doczekać takiej dekady w której rządy mimo kryzysu ekonomicznego w Polsce i na świecie są stabilne a szkodnicy i wichrzyciele jedynym co mogą zrobić, to wylewać swoje frustracje na klawiaturę.

lutzobrudziński to dobry przykład, omnibus, specjalista od spraw krajowych i wszystkich innych z dala od swojego ukochanego kraju mieszka, ale jak przystało na dobrego patriotę jako wirtualny byt robi co może za pomocą internetu.
Przecież nie każdy może nieść pochodnie, skakać w ramach protestu lub przelewać krew na barykadach, które już niedługo naród wznieść powinien przeciw tyranowi Tuskowi^^

to dopiero 100 dni po wyborach a do następnych grubo ponad 1000

> a to sie jeszcze okaże > nie zbadane są wyroki boskie i decyzje Putina

To balsam dla duszy doczekać takiej dekady w której rządy mimo kryzysu ekonomicznego w Polsce i na świecie są stabilne a szkodnicy i wichrzyciele jedynym co mogą zrobić, to wylewać swoje frustracje na klawiaturę.

zapomniales o stonce, glosie ameryki i radiu wolna europa.

ten tekst nie jest śmieszny .jakbym gdzieś to już słyszał

tekst poczatkowo cytowalem bez komentarza, pozniej stwierdzilem, ze warto mlodszym czytelnikom dac jednak punkt odniesienia.

>> to dopiero 100 dni po wyborach a do następnych grubo ponad 1000

Zobaczymy, może to będzie 300 może 1300 dni, ale te dni to czas bez wpływu prezesa na cokolwiek poważnego, poza swoim najbliższym otoczeniem. Dobry czas dla Polski i Polaków do wykorzystania, jeśli tylko przestaną się bigosowa pod toi toiiem w którym na plastykowym tronie zasiada prezes

Ponad trzy lata to długo, więc siły już teraz można oszczędzać by wrócić po tematu w formie za jakieś 1000 dni^^

a po co ? kiedyś sami sie nawrócą jak Luna i światło

>Dobry czas dla Polski i Polaków do wykorzystania<

no no daj namiar na dostawce > widać dobry towar masz pod ręka

ps. aha sztuczka z Kaczyńskim juz nie działa > polecam post Mazia > słuchaj starszych i wyjmij reke z nocnika bez oblizywania

Skoro już sobie poczytałem i szczerze się pośmiałem, to zapytam
omnibus w temacie polityki, ekonomii równie precyzyjny i uświadomiony czy bardziej, ale warunek że nie jest ''zachlany''?
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11899051&N=1
Piłeś, nie oglądaj, nie pisz, nie agituj. Prezes do władzy nigdy nie powróci mimo że przed nim klęczysz^^

Erard, chyba masz kłopoty z liczeniem, bo nasz premier rządzi ponad 1460 dni, poza tym przyłączam się do belerta, co tam bierzesz, jakieś dopalacze?

mam info z dobrze poinformowanych źródeł zę Erard przed południem nie odpowie . po egzekutywie udał sie do zegarmistrza po wskazówki

każde wypite niemieckie piwo to woda na młyn dla zachodniego imperializmu >> Gomułka

jestem ciekaw na ile ten jad na kacziora jeszcze wystarczy takim erardom. Nawet jeśli prezes był taki straszny, śmieszny i kompromitujący nas zarazem to co z tego? jakie to ma przełożenie na sytuację w kraju poza tym, że mogliście sobei pogadać "ale wstyd". Ile jeszcze lemmingi będą nam wmawiać, że porozumienia i korzyści z polityki zagranicznej powstają na podstawie dobrego wrażenia, miłej gadki czy uścisku dłoni? Czy przypadkiem realna siła ekonomiczna nie ma tutaj znaczenia? TVN nieźle ludzi przez te lata ogłupił.

Mieliśmy brzydkie kaczątko walczące i stawiające twarde warunki sąsiadom, mamy teraz pięknego łabędzia z gracją przyjmującego każde gówno które się mu wciśnie. jest lepiej?

A jest jakaś alternatywa dla Tuska?

Niestety nie - przykro mówić, ale rządy PO to najlepsze politycznie co może nam się obecnie przydarzyć.

Tzn. co mogłoby pójść gorzej? Proszę o jakieś szczegóły, przypomnę tylko:
afera aptekarsko/lekarska - przy czym błazenada tego ministra zdrowia - który stwierdził, że owszem ustawa jest kompletnie spierdzielona, on ją może poprawić ale tylko i wyłącznie wtedy jak lekarze i aptekarze przestaną się "burzyć". Komediant z niego niezły - najpierw zjebał, a potem stawia warunki ;)
kompletna porażka przy ACTA - gdyby nie nagłośnienie tej sprawy i ludzie na ulicach to mielibyśmy w Polsce ACTA. "Bo oni nie wiedzieli co podpisują" - dopiero jak zwyczajni szarzy ludzie wyszli na ulice to raczyli przeczytać co tam podpisali?!?
mocno dyskusyjne podnoszenie wieku emerytalnego i składek emerytalnych, po czym przyznanie się, że to i tak nic nie da - emerytur nie będzie.

już pomijam pomniejsze sprawy - od czasów rządów PO liczba urzędników państwowych wzrosła o 300%, z ponad 150k do prawie 500k. I to wszystko w ramach programu wdrożonego osobiscie przez Tuska Walka z biurokracją. Gdyby nie ten program pewnie dobijalibyśmy do 2mln urzędników..

Mówisz, ze mogłoby być gorzej? :D

A jest jakaś alternatywa dla Tuska?
Niestety nie - przykro mówić, ale rządy PO to najlepsze politycznie co może nam się obecnie przydarzyć.

Widzę już któryś raz podobną wypowiedź. Czy ty się tak usprawiedliwiasz i wszystko ok?
Mnie takie coś wygląda, jakby kilku gości się zesrało na środku pokoju. Ja bym ci kazał wybierać gówno, które masz zjeść. Każde byś wąchał i wybrał byś te najlepsze z najgorszych. A trzeba po prostu nie wybierać, tylko wziąć to wszystko i posprzątać.

Wiem, że nie jestem lepszy, tylko piszę, nic nie robię. Ale tutaj nie da się nic zrobić, gdzie 80% społeczeństwa myśli tak jak ty. Przecież nie głodujemy jak dzieci w Afryce, ani nie jesteśmy ograniczeni jak ludzie w Korei, to chyba ok? Mogło by być gorzej...

Dla mnie sprawa jest prosta. Mnie najbardziej interesują kwestie gospodarcze a jak do władzy wróciłaby najbardziej socjalistyczna partia czyli PiS, to dopiero mielibyśmy przerąbane. Mniejsza z tym, że to partia totalnych oszołomów, katomatołów i chorych z nienawiści ludzi do wszystkiego co myśli inaczej niż oni.

Za Kaczora był wzrost gospodarczy, owszem ale tylko i wyłącznie dlatego, że była dobra koniuktura i ogólnie na świecie był wzrost. Zaczął się jeszcze za rządów SLD. Kaczorowi co najwyżej można podziękować, że się nie wpieprzał do ekonomii, o której nie ma bladego pojęcia. Ale niczego też nie ulepszył czy naprawił.

A co do polityki zagranicznej, to co przyszło dobrego z tego, że lubił wymachiwać szabelką? Absolutnie nic. Jesteśmy jeszcze leszcze i prawda jest taka, że trzeba się układać ze wszystkimi. Tak dziś świat działa i żadne poważne państwo nie przetrwa długo przez izolowanie się od wszystkich. Gospodarczo padłoby błyskawicznie. A właśnie gospodarka jest najważniejsza dziś. Więc trzeba walczyć o swoje ale na pewno nie tak jak Kaczyńscy.

Tusk mnie mocno zawiódł (nie głosowałem na niego ostatnio nawet) ale w życiu nie oddam głosu na nawiedzonego kaczora, który w życiu politycznym bardzo niewiele osiągnął, podczas PRL'u był małym pionkiem a teraz przedstawia się jak zbawiciel.

pozostaje SLD ci za komuny to była prawdziwa potęga .

argument naprawdę mocny . jeżeli przepustka do władzy była by działalność przed 1989 to ciężko by było utworzyć rząd.

up

Tu nie chodzi o żadną przepustkę, dobrze o tym wiesz więc nie łap za słowa. Chodzi o to, że facet był miernym działaczem a wszystkim teraz próbuje wmówić jaki to on nie był dzielny i prawy a cała reszta to zdrajcy itd. Takich się leczy a nie daje im władze. Dodatkowo gość pluje na PRL a sam w swojej partii ma niejednego działacza z tamtych lat. Z jednego nawet zrobił wiceministra sprawiedliwości. To co on mówi i robi nie trzyma się najmniejszej kupy.

Jane's > powołanie na ministra sędziego Kryże pokazuje ze nie do końca jest prawdą twierdzenie o zdrajcach i niewybaczaniu itd itd . facet jest i był fachowcem i to akurat plus dla JK ze go mianował .

>a wszystkim teraz próbuje wmówić jaki to on nie był dzielny i prawy a cała reszta to zdrajcy itd<

nigdy nie słyszałem by mówił o tym ze wszyscy to zdrajcy czy tez ze był wielkim działaczem >> nie pomyliłeś z Wałęsą ?

wysiak

Nie wiedziałem, że należysz do partii, że tak to wziąłeś do siebie:) No i zapomniałem, że Ci od Was to sami erudyci, co to z szacunkiem się wypowiadają o przeciwnikach politycznych.

Kaczor wolał przez 2 lata kasować konkurencję, z którą najpierw się zbratał, oczywiście dla dobra wszystkich nas, niż zrobić cokolwiek pożytecznego. Ale nie mam złudzeń, że gdyby rządził podczas kryzysu to poszlibyśmy na dno. Plus branie sobie jako "ekspertów" ekonomicznych m.in. Śniadka, bardzo wiele mówi o jego preferencjach w tej kwestii.

rvc

Czyli nieważne, że Kryże był łajzą ale ponieważ był wyedukowaną łajzą to można go brać? Ja jednak inaczej na to patrzę. A opluwanie m.in. Mazowieckiego, Geremka, Bartoszewskiego no i Wałęsy to co niby było? O obecnych wypowiedziasz na temat rządu nawet nie wspominam.

Kryże to delikatnie mówiąc kontrowersyjna postać > ale zęby zaraz łajza . nie myl z ojcem ministra )

mimo nagonki wykonał znakomita prace i to w zgodzie z prawem . Robiono wszystko by afera FOZZ została zamieciona pod dywan , właściwie tylko Kryże mógł pokrzyżować plany Milerom i spółce co zrobił i za to mu chwała .

>A opluwanie m.in. Mazowieckiego, Geremka, Bartoszewskiego no i Wałęsy to co niby było? O obecnych wypowiedziasz na temat rządu nawet nie wspominam.<

nie chce mi sie szukać wypowiedzi wspomnianych panów na temat braci Kaczyńskich . pozwolisz ze z pamięci :

> zacząłem pisać o tych panach i po każdym zdaniu przypominałem sobie następne niegodziwości.

proces biskupów , superstacja, wydawnictwo antypolskie, bydło, Wachowski . qwa nawet po śmierci LK pluli jadem .

http://www.iskry.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=2072&Itemid=3

Jane's - Kaczor wolał przez 2 lata kasować konkurencję, z którą najpierw się zbratał, oczywiście dla dobra wszystkich nas, niż zrobić cokolwiek pożytecznego. Ale nie mam złudzeń, że gdyby rządził podczas kryzysu to poszlibyśmy na dno.

Strzelasz w ciemno, czy masz moze jakiekolwiek podstawy? Wytlumacz mi co takiego zrobil rzad Tusk-a, ze z tego kryzysu wychodzimy tak zwyciesko. Prosze :)

Tow. Ciosek, minister ds. współpracy ze związkami zawodowymi, oświadczył w rozmowie z 1 grudnia [1981 roku]:

„ Nie wierzyłem własnym uszom. Geremek oświadczył, że dalsza pokojowa koegzystencja pomiędzy "Solidarnością" w obecnej formie a socjalizmem realnym już niemożliwa. Konfrontacja siłowa nieuchronna. Wybory do rad narodowych muszą zostać przesunięte. Aparat "Solidarności" musi zostać zlikwidowany przez państwowe organy władzy. Po siłowej konfrontacji „Solidarność” mogłaby na nowo powstać, ale jako rzeczywisty związek zawodowy bez Matki Boskiej w klapie, bez programu gdańskiego, bez politycznego oblicza i bez ambicji sięgnięcia po władzę. Być może - kontynuował Geremek - tak umiarkowane siły jak Wałęsa mogłyby zostać zachowane. Po konfrontacji nowa władza państwowa mogłaby w innej sytuacji politycznej kontynuować pewne procesy demokratyzacyjne.”

Cainoor > facet się dziwi ze są osoby krytycznie oceniające takie persony jak Geremek który to stawał ponad prawem odmawiając poddania sie lustracji .

to te autorytety wykołowały i pozbyły sie założyciela KOR Macierewicza następnie zabrały sie za Solidarność odsuwając na bocznice małżeństwo Gwiazdów i Walentynowicz.

to te środowisko donosicieli i kapusiów tworzą dzisiejszą elitę tak chętnie zapraszane do tv . Wszystkie swoje niegodziwości zasłaniają swoja walka jak choćby Niesiołowski . To ja juz wole braci Kowalczyków im przynajmniej udało sie coś wysadzić a i nie sypali.( jeden mieszka w baraku na torfowisku drugi emeryt)

całe te tatałajstwo to dawni szubrawcy dla których w wyniku tarć wewnątrz PZPR zabrakło stołków .

i jak powiedział "prof" Bartoszewski > bydło i szambo zwane perfumerią

masz racje coś mnie ostatnio wątroba boli

dziś ciężko zataić i manipulować wystarczy poszperać kim sa i jaka maja przeszłość demokraci jak Borowski , Michnik i inni

kim sa ich ojcowie , wujkowie bracia i co najciekawsze jak sami wybielają działalność zdrajców.

Pan Borowski np. na swojm blogu pieknie opowiada o swoim ojcu ideowym komunista który to mimo stalinizmu pozostał uczciwym człowieku . zapomina dodać ze tatuś działał na rzecz oderwania Ukrainy od polski oraz nie zająknął sie na temat wujka . morderca i sadysta Berman to stryj ba nawet go uhonorował dając imię swojemu synowi Jakub . podobnie z Michnikiem i innymi łajzami

dobry (niestety) tekst migalskiego:

http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/marek-migalski-na-blogu-kaczynski-to-najlepszy-soj,1,5038007,wiadomosc.html

Nie może być inaczej, skoro połowa elektoratu prawicowego zamiast wydrzeć władzę z rąk tej szemranej kliki napawa się tworzeniem drugiego obiegu i walką partyzancką z obozem zdrady narodowej. Przyjemnie jest być w obozie moralnych zwycięzców. Nic nie trzeba robić, a zwycięstwo ma się zagwarantowane. Z drugą stroną jest podobnie, Tusk ma w ręku polityczne perpetuum mobile. Przykładowo: im bardziej będzie mataczył w sprawie Smoleńska, tym bardziej Kaczyński będzie sięgał po retorykę wojenną, ostatecznie zrażając do siebie elektorat za sprawą którego mógłby sięgnąć po władzę i po ludzku śledztwo poprowadzić. Im bardziej Tusk będzie bezradny wobec europejskich salonów, tym częściej będą padały hasła o zdradzie, grzebiąc tym samym widoki PiSu na odzyskanie władzy. Tak jest w prawie każdej kwestii. Z kolei alternatywa polityczna wobec Kaczyńskiego jest praktycznie niemożliwa do stworzenia. Po pierwsze, znaczna część wyborców Kaczyńskiego całkowicie porzuciła myślenie pragmatyczne, zadowalając się idealistyczną wizją walki sił jasności z siłami ciemności. Po drugie, wszelkie podrygi na prawicy są śmieszne, czego najlepszy dowód stanowi sam Migalski.

migalski ma całkowitą rację, wystarczy obejrzeć tefałen, połowa wiadomości politycznych dotyczy kłopotów tuska, a druga polega na wykazywaniu nie konsekwencji, wynurzeń prezesa, i tak w każdych głównych wydaniach faktów, dzień po dniu - brzydka panna (tusk )otacza się jeszcze brzydszymi dziewczętami, bo na ich tle wygląda najlepiej, a że na parkiecie nie ma innych panienek, wybór jest oczywisty

Oj nie przesadzajcie. Kaczyński mocno zaszył się gdzieś na długi okres i tylko co jakiś czas pohukuje. Niestety muszę przyznać, Kaczyński ostatnio w każdym swoim głośniejszym wystąpieniu się kompromituje. Co gorsza, muszę przyznać, że media (w tym TVN) bardzo łagodnie się z nim obchodzą. To trochę zadziwiające.
Wpadki Kaczyńskiego byłby na korzyść Tuska, gdyby po staremu, przyjazne media rozdmuchiwały temat ponad miarę. Tego nie ma. Użalanie się Kaczyńskiego nad tym, jak to by było wspaniale jakby policja działała jak SB, przeszło raczej bez echa.

Niepokoi mnie to, że Kaczyński stawia na bardzo agresywną retorykę. Przecież nie zawsze tak robił. Oczywiście, krytykował rząd (to chyba normalne), ale tezy w stylu rząd Tuska = koniec polskości, to IMO przesada. Kaczyński ostatnio wypowiada się jak Tusk z 2007 roku.

czekiout
Niepokoi mnie to, że Kaczyński stawia na bardzo agresywną retorykę. Przecież nie zawsze tak robił. Oczywiście, krytykował rząd (to chyba normalne), ale tezy w stylu rząd Tuska = koniec polskości, to IMO przesada.
Może Kaczyński jest po świeżej lekturze Idioty? Weź sobie taki fragment chociażby:
Po pierwsze, cóż to w ogóle jest liberalizm, jeśli nie napaść (rozumna czy błędna, to inna sprawa) na istniejący porządek społeczny? Prawda? Otóż moje odkrycie polega na tym, że rosyjski liberalizm nie stanowi napaści na istniejący porządek rzeczy, jest zaś wystąpieniem przeciwko samej istocie naszych stosunków społecznych, przeciwko tym stosunkom, nie tylko przeciwko porządkowi, nie tylko przeciwko rosyjskim porządkom, ale przeciwko samej Rosji. Mój liberał doszedł do tego, że neguje samą Rosję, czyli że nienawidzi i bije swoją matkę. Każde nieszczęście, każde niepowodzenie Rosji wywołuje w nim śmiech i budzi nieomal zachwyt. Nienawidzi obyczajów ludowych, rosyjskiej historii, wszystkiego. Jeżeli jest dla niego jakieś usprawiedliwienie, to chyba takie, że nie rozumie, co czyni, i swoją nienawiść do Rosji uważa za najpłodniejszy liberalizm (o, państwo często mogą spotkać u nas liberała, któremu przyklaskują inni, a który w istocie jest może najgłupszym, najbardziej tępym i niebezpiecznym konserwatystą, chociaż sam o tym nie wie!). Tę nienawiść do Rosji jeszcze nie tak dawno niektórzy nasi liberałowie uważali nieomal za prawdziwą miłość ojczyzny i chwalili się tym, że lepiej od innych rozumieją, na czym powinna ona polegać; teraz jednak stali się szczersi i unikają nawet tych słów: "miłość ojczyzny"; usunęli nawet samo pojęcie, jako szkodliwe i mało warte. To fakt niezbity, twierdzę to stanowczo i... przecież trzeba było raz powiedzieć całą prawdę, prosto i otwarcie; ale fakt ten jest zarazem taki, który się nigdzie i nigdy od wieków nie zdarzał w żadnym narodzie, a więc jest to fakt przypadkowy i może przeminąć, z tym się zgadzam. Nigdzie nie może istnieć taki liberał, który by nienawidził własnej ojczyzny. Czymże więc to wytłumaczyć u nas? Tym samym co i przedtem - a mianowicie, że liberał rosyjski nie jest jeszcze rosyjskim liberałem; sądzę, że inne tłumaczenie jest niemożliwe.