Witam serdecznie.
Czy ktokolwiek z was z Warszawy lub okolic nie ma niepotrzebnego składaka ? Chciałem kupic sobie rower, ale ograniczaja mnie 2 czynniki:
1. Kasa - nie moge wydac majatku na rower, szczerze mowiac moge wydac niewiele, najwyzej sto zlotych
2. Wygoda - jestem zbyt wielki na normalne rowery. Musze podnosic w nich siodelko wysoko, a kierownica zostaje w dole, przez co nie moge normalnie jechac, tylko musze byc zgiety w luk. Na skladaku siedzi mi sie wygodnie bez krzywienia kregoslupa.
Takze, jesli ktokolwiek posiada niepotrzebnego skladaka, na dzialce, w piwnicy, na strychu, balkonie i odstapi do 100 PLN - jestem otwarty na propozycje
trochę siedzę w rowerkach i coś moge powiedzieć o ich stanie, i powiem ze ten jest całkiem sympatyczny
http://allegro.pl/art1-okazja-rower-skladak-luxus-sport-72-i2068658708.html
jees -> o to chodzilo ! Swego czasu mialem kolege, ktory ejzdzil na takim samym ! Szkoda ze gosc mieszka w Bytomiu, ale cos wymysle. Dziekuje !
[3]
Gdybym go miał to bym się wymienił za czteropak.
maviozo -> tak na dobra sprawe, to on powinien kosztowac nawet wiecej. Te opony sie praktycznie nie zuzywaja, rama jest stalowa a nie z jakiegos plastikoaluminium, a poza tym jest (przynajmniej dla mnie) 100 razy wygodniejszy niz typowy goral.
Polaco -> no wlasnie licze, ze ktos za czteropaka (albo dwa) mi odda takiego skladaka :P Ale nie bede lazil po miescie i pytal po domach czy ma pan skladaka ...