Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Moja najcięższa podróż

06.01.2012 10:36
1
zanonimizowany763654
12
Generał

Moja najcięższa podróż

Właśnie zaczynam bardzo ciężką podróż czyli ODCHUDZANIE.Obecnie mam już sporą nadwagę i strasznie źle się z tym czuję.Wiem jakie męczarnie wiążą się z odchudzaniem bo raz już to przeżyłem.Jakieś 3-4 lata temu też miałem nadwagę i schudłem 15 kg. (ważyłem 62 kg przy wzroście 176).Teraz problem jest dużo większy ponieważ ważę 84 kg.Jeszcze 3 dni temu ważyłem 82.Jak się teraz nie zatrzymam to już będę tylko tył i za jakiś czas będę tłuściochem.Problemem teraz jest to że nie mam praktycznie żadnego ruchu.Jak przychodzę z pracy (która nie jest pracą fizyczną) to już tylko komputer itp.Wiem natomiast że można zchudnąć poprostu "samym jedzeniem".No to tyle chciałem powiedzieć.Zaczynam baardzo ciężki okres w życiu.Do wakacji muszę wyglądać jak człowiek.

06.01.2012 10:40
sajes
2
odpowiedz
sajes
87
Jagiellonia Bialystok

Wiem natomiast że można zchudnąć poprostu "samym jedzeniem".
Bzdura. Jeśli chcesz schudnąć normalnie, zdrowo, bez uszczerbku na zdrowiu ruch jest niezbędny. Czy to bieganie, nordic walking czy rower, nie ma znaczenia, ale coś robić po prostu musisz.

06.01.2012 10:44
Mutant z Krainy OZ
3
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
248
Farben

O wiele przyjemniej jest chudnąć nie podczas siedzenia na diecie, lecz podczas aktywności fizycznej. Wiadomo, że obecna aura nie jest sprzyjająca, ale na wiosnę lepiej poświęcić godzinę dziennie na spacery i trochę truchtu niż się męczyć sałatkami przed kompem. Nawyk żywieniowy też będziesz musiał zmienić skoro tak szybko tyjesz od tego co teraz jesz, ale samą zmianą karty dań będzie ciężko.

06.01.2012 10:44
4
odpowiedz
zanonimizowany789322
28
Senator
Image

Wiem natomiast że można zchudnąć poprostu "samym jedzeniem" -> co za bullshit
Ruch jest niezbędny. Kup rower(prawdziwy lub taki stojący, do domu(mam na myśli tak jak na zdjęciu obok) i ćwicz. Zacznij też biegać.

06.01.2012 10:46
5
odpowiedz
zanonimizowany763654
12
Generał

ale znam kilka przypadków gdzie udało się osobom samym jedzeniem warzyw, chleba razowego itp. schudnąć-co prawda było to raptem kilka kg. ale coś na rzeczy jest.
A co do roweru to mam taki rowerek.Pierwszą nadwagę tak zżuciłem ale teraz to poprostu bym się chyba zadusił

06.01.2012 10:48
fisherfighter
6
odpowiedz
fisherfighter
53
Szalony drajwer

Nabierzesz kondycji. Chociaż spacery. Jakikolwiek ruch wskazany.

06.01.2012 10:48
Mutant z Krainy OZ
7
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
248
Farben

Przez pierwszy tydzień będziesz miał zadyszkę jak fiks po paru minutach, w drugim tygodniu będziesz miał zadyszkę po kilkudziesięciu minutach, w trzecim będziesz już jeździł bez zadyszki. Oczywiście piszę to z przymrużeniem oka, ale mniej więcej tak to wygląda. Jak zaczniesz regularnie ćwiczyć i przebrniesz przez początkowy etap oporu, jakie postawi przed tobą twoje ciało, to potem będzie łatwiej i przyjemniej.
A ja osobiście wolałbym zrzucić parę kilo nie wpieprzając marchewkę w wygodnym fotelu, lecz spędzając ten czas na świeżym powietrzu.

06.01.2012 10:50
nutkaaa
👍
8
odpowiedz
nutkaaa
196
Panna B

Można samym jedzeniem. Dukan. Ja w ogóle sportów nie uprawiam i na samej diecie schudłam 8kg od września do grudnia :)

06.01.2012 10:52
graf_0
9
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

marass87 - NIE SCHUDNIESZ samym jedzeniem. Nie ma bata.
Głównie ze względu na pracę - praca jest niefizyczna, czyli zużywasz niewiele kalorii, ale mózg potrzebuje "cukru" do działania, dlatego robisz się głodny, mimo że kalorii masz jeszcze zapas.

Jeśli nie zwiększysz ilości ruchu to będziesz chodził wiecznie głodny.
Zapisz się na basen, albo chociaż zacznij od codziennych półgodzinnych spacerów.

06.01.2012 10:52
10
odpowiedz
zanonimizowany763654
12
Generał

Boże jak sobie przypomnę jak podczas pierwszego odchudzania katowałem się jedzeniem i zawsze rano i wieczorem po 20 minut na rowerku to mnie aż głowa boli.Jedzenie to jeszcze ujdzie.Ale jazda na tym rowerku to mnie przeraża.Ale niestety.Od jutra zaczynam "męczarnie" z rowerkiem.

06.01.2012 11:09
wysiak
😊
11
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Z calego serca radze znalezc sobie cos mniej nudnego, niz pedalowanie w miejscu na tym dziadostwie, przynajmniej na poczatek. Inaczej stawiam diamenty przeciw orzechom, ze za max tydzien sie zniechecisz, i tyle bedziesz mial z ambitnego planu, szczegolnie, ze juz marudzisz i narzekasz, a jeszcze nawet nie zaczales:) Cos na swiezym powietrzu - normalny rower (choc tu raczej bym zaczekal do wiosny), bieganie (na poczatek w zupelnosci wystarczy pare km wolnego truchtu z marszem gdy zabraknie oddechu, tak gdzies co drugi dzien), czy chocby nordic walking. Rewerem treningowym zwykle nudza sie blyskawicznie nawet ludzie, ktorzy normalnie uwielbiaja jazde zwyklym rowerem.

06.01.2012 11:16
Coy2K
12
odpowiedz
Coy2K
112
Veteran

oł jea...Dukan... here we go again ;))

to była tylko kwestia czasu aż ktos wspomni o tym wynalazku ;)

wysiak akurat rowerek stacjonarny to sama frajda. Stawiasz sobie taki przed tv i pedałując wcale się nie nudzisz.

06.01.2012 11:16
13
odpowiedz
zanonimizowany740676
69
Legend

8-> seks tez sie liczy jako sport :P

06.01.2012 11:19
14
odpowiedz
el.kocyk
175
Legend

oczywiscie ze da sie schudnac samym jedzeniem, ja schudlem tak raz dwa 10 kilo
pozniej dorzucilem cwiczenia (rowerek, bieganie - duuuzo biegania, przysiady i brzuszki) i polecialo kolejne 8-10

z cwiczeniami bylo o tyle lepiej, ze od razu kondycja rosla, bylo przyjemniej tez z tego powodu, ze stanowczo wiecej moglem jesc, nie zarzucilem kompletnie diety, nie opychalem sie jak swiniak, ale tez jadlem wszystko na co mialem ochote a podczas diety slodycze, chleb i ogolnie weglowodany bardzo ograniczalem

06.01.2012 11:22
Kłosiu
15
odpowiedz
Kłosiu
170
Legend

Można schudnąć samym głodzeniem się, ale to jest nieskuteczne, bo waga wcześniej czy później wraca. To dlatego, że podczas chudnięcia bez aktywności fizycznej traci się dużą część masy mięśniowej, i bazowe spalanie kalorii się przez to zmniejsza, więc trzeba jeść sporo mniej później, żeby nie tyć.
Tak się często odchudzają kobiety - dieta 1000kcal i zero ruchu, tracą mięśnie, a później się dziwią że tyją jedząc 2000kcal dziennie.
Znacznie lepiej uprawiać sport, np bieganie. Waga nie idzie w dół tak szybko, czasem wręcz stoi, bo traci się tłuszcz, a zyskuje mięsnie, które są cięższe. Ale wymiary idą znacznie w dół, a przecież o to chodzi a nie o jakieś kg.
A później można jeść więcej i nie tyć. Nie wspominając już o kondycji.

Rower stacjonarny to zło :). Jest to tak nudne, że w tej chwili bardzo cierpię trenując na trenażerze z wpiętą szosówką. Już wolę przy 2 stopniach i wietrze wyjść na szosę, ale k..., niech przestanie padać! ;)

06.01.2012 11:22
Fett
16
odpowiedz
Fett
232
Avatar

nutkaa - a jak tam kamienie nerkowe ? :) Dukan jest skuteczny, ale nie do końca zdrowy.

06.01.2012 11:23
17
odpowiedz
ronn
121
Legend

tez czekałem aż ktoś wspomni dukana i włala :D

06.01.2012 11:33
18
odpowiedz
zanonimizowany763654
12
Generał

11
ale ja właśnie tak zżuciłem kiedyś nadwagę.Tym nudnym rowerkiem.I wiem że będę marudził itp.Ale jak ktoś ma naprawdę mocną wolę i chce schudnąć to mu się uda.Ja podczas "jazdy" tym rowerkiem przeważnie słuchałem muzyki przez słuchawki.Nieraz na wieczór mecza też oglądałem.Mimo wszystko nuda jak fiks.Niby 20 minut jazdy ale ciągnie się ten czas.Ale naprawdę jak teraz już nie zadbam o swoją wagę to później będzie jeszcze gorzej.A co do biegania to raczej odpada.Wystarczy że pobiegam trochę z psem czy dzieciakami i już mam ogromną zadyszkę i nogi mnie bolą jak fiks.

A tak na marginesie to jakieś 10 lat temu należałem do klubu piłkarskiego i na mecze jeździłem.A teraz to tylko marzenie.

06.01.2012 11:45
19
odpowiedz
Radaar
176
Skazany na Shawshank

musisz zmienic nawyki zywieniowe i ruchowe, inaczej predzej czy pozniej wrocisz do nadwagi.

przepis jest bardzo prosty - jedz wszystko, ale w malych ilosciach (5-6 posilkow dziennie, ale skromnych - po krotkim czasie przyzwyczaisz sie, nie bedziesz chodzil glodny, a organizm nie bedzie obciazony nadmierna przerobka pokarmu). ludzkie cialo potrzebuje wszystkich skladnikow odzywczych, a dodatkowo nie ograniczajac sie w wyborze jedzenia, Twoja psychika nie "siada", bo czegos sobie odmawiasz.

do tego nalezy dodac oczywiscie ruch, ale bez przesady - 30 minut truchtu/biegu w poniedzialki, srody, piatki zalatwi sprawe.

powodzenia.

06.01.2012 12:10
Katane
20
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

Skad wy bierzecie te rewelacje? Men's Health?

Mozna sie odchudzac sama dieta i jesli dobierzesz ja odpowiednio nie stracisz tkanki miesniowej (lub stracisz w bardzo nieznacznym stopniu). Oczywiscie, polecam jednak ruch, bo proces zostanie mocno przyspieszony i jesli zaczniesz cwiczyc silowo, to i efekt "kosmetyczny" bedzie duzo lepszy.

Na GOLu jest silne lobby promujace zalecenia dietetyczne sprzed 15 lat, takie jak 'jedz 6 posilkow dziennie', 'potrzebna jest ci zbalansowana dieta (ale nikt nie wie co to jest ta zbalansowana dieta)', 'nie jedz tlustych rzeczy'. Ktos ci zaraz zaleci jedzenie chleba pelnoziarnistego. Zglupiec mozna.

06.01.2012 12:16
nutkaaa
21
odpowiedz
nutkaaa
196
Panna B

Powiem szczerze, że jak na początku słyszałam o Dukanie też byłam bardzo sceptycznie nastawiona, to nie jest dieta dla każdego. Mnie osobiście bardzo służy, czuję się dobrze jak nigdy wcześniej, żadnych problemów zdrowotnych, niektórzy sie skarżyli na jakieś zaparcia, spadek energii itp. Nic mnie w ogóle z tego nie dopadło, także efektów ubocznych po sobie nie widzę, po rodzicach zresztą też nie, bo całą rodziną przeszliśmy na Dukana. Z dietami jest jeden zasadniczy problem - trzeba myśleć co się je i mieć czas gotować. Ja jestem w o tyle komfortowej sytuacji, że u mnie w domu mama gotuje więc nie muszę się na cały tydzień zastanawiać co będę jeść na obiad :)

Zmiana nawyków żywieniowych to jest też dobry początek. Sama rok wcześniej na zbilansowanej diecie ułożonej przez dietetyczkę zrzuciłam jakieś 10kg z tym, że w okresie wrzesień-czerwiec. Później trochę wróciło ciała i postanowiliśmy przejść na Dukana. W efekcie w okresie wrzesień 2010 do grudzień 2011 będąc częściowo na diecie zbilansowanej częściowo na Dukanie w sumie udało mi się zrzucić 16kg nie ćwicząc :)

06.01.2012 12:16
22
odpowiedz
Radaar
176
Skazany na Shawshank

Katane --> co jest zlego w jedzeniu wszystkiego, w malych ilosciach? pytam sie, moze czegos nie wiem i sie doksztalce.

06.01.2012 12:18
Katane
23
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

Radaar --> Nie ma w tym nic zlego, ale tez w niczym to nie pomaga. Ilosc posilkow nie wplywa na tempo gubienia tlusczu - wiecej tu: http://www.leangains.com/2010/10/top-ten-fasting-myths-debunked.html (sa nawet w tekscie odnosniki do konkretnych badan).
Co do jedzenia 'wszystkiego' - w sumie mozna, ale szybciej sie schudnie jednak nie wpieprzajac Snickersow czy Maca ;)

06.01.2012 12:19
😊
24
odpowiedz
zanonimizowany498149
105
Senator

Schudłem 35kg jedząc/pijąc same jogurty i "gorące kubki" czy prawdziwe domowe zupy. Zrezygnowałem z pieczywa, ziemniaków i przede wszystkim Pepsi i innych napojów gazowanych. Co prawda to nie była dieta lecz problemy ze zdrowiem które nie pozwalały mi na jedzenie czegokolwiek innego ale podejrzewam że nawet w najzwyklejszej diecie są to bardzo dobre rady z których warto skorzystać :)

W każdym razie ważyłem ponad 110kg a teraz 75,5kg i jest mi z tym bardzo dobrze gdyż brzuszek już mi nie przeszkadza w najprostszych czynnościach, ot choćby sznurowanie obuwia ;p

06.01.2012 12:26
Awerik
25
odpowiedz
Awerik
62
Backpacker

Można samym jedzeniem. Dukan.

Zastanawiam się, czy ludzie którzy tak polecają Dunkana mają jakiekolwiek pojęcia co ta "dieta" robi z wątrobą?

06.01.2012 12:29
👍
26
odpowiedz
simson__
105
Forza Rossoneri

Bez ruchu nie zgubisz. Poza tym zapisz się na siłownie. Tam będziesz miał instruktorów którzy zmotywują cię, bo samemu to ciężko.

06.01.2012 12:36
27
odpowiedz
zanonimizowany498149
105
Senator

bez ruchu nie zgubisz

Jak nie jak tak, wiem po sobie. Nie jadlem praktycznie nic oprocz rzeczy wymienionych wyzej i w pierwszym miesiącu straciłem około 20kg! Wiem że nie ma co liczyć na taką dietę, lepiej korzystać z siłowni ale nie wmawiajcie że się nie da.

@marass87

Zrezygnuj z takich rzeczy jak napoje gazowane, piwo (albo ogranicz chociaż), jedz mniej pieczywa lub pełnoziarniste (to najciemniejsze). Nie podżeraj w ciągu dnia, a jedząc posiłki żuj dokładnie i długo.

06.01.2012 12:46
Spawcz
28
odpowiedz
Spawcz
47
Gram w gre

Bez ruchu trochę skóry ci zostanie ;)

06.01.2012 12:52
wysiak
😁
29
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

[20] -> [27]

06.01.2012 12:59
30
odpowiedz
zanonimizowany498149
105
Senator

A Ty z czego rżysz wysiak? ;p

06.01.2012 12:59
31
odpowiedz
zanonimizowany645553
3
Senator

Jak nie jak tak, wiem po sobie. Nie jadlem praktycznie nic oprocz rzeczy wymienionych wyzej i w pierwszym miesiącu straciłem około 20kg!

Pozdro600, bajki to my ale nie nam, jakbyś zrzucił w miesiąc 5kg to już sukces...Chyba, że żeś ku*wa nic nie jadł przez ten miesiąc to wtedy uwierzę...

06.01.2012 13:07
32
odpowiedz
zanonimizowany498149
105
Senator

Tak tłuczku, nie jadłem zbyt wiele (przeczytaj moje poprzednie posty). Nie rób ze mnie jakiegoś wlodzixa czy kogoś tam, i nie zarzucaj mi kłamstw.

06.01.2012 13:09
👍
33
odpowiedz
zanonimizowany566324
37
Pretorianin

jeżeli masz konto, to sobie zobacz: http://www.kfd.pl/moja-redukcja-144476.html
takie tematy motywują.

06.01.2012 13:12
34
odpowiedz
Radaar
176
Skazany na Shawshank

Katane --> slowo klucz, "szybciej". dla mnie oznacza to powrot do dawnej wagi [ nadwagi ] niedlugo po odstawieniu "magicznej" diety. dlatego napisalem o zmianie nawykow zywieniowych.

i dobrze, ze ilosc posilkow nie wplywa "na tempo gubienia tluszczu", bo nie w tym rzecz. male, skromne posilki spozywane czesto nie obciazaja tak organizmu jak najadanie sie do syta w dwoch lub trzech posilkach. malo tego, zawsze jest ta mila swiadomosc, ze za 2h znow cos zjemy :)

to nie jest zadna dieta, a styl zycia. dolacz do tego ruch i masz pelen zestaw :)

conic --> z calym szacunkiem, 50kg w piec miesiecy? ani to zdrowe, a tylko patrzec, kiedy znow zacznie tyc.

06.01.2012 13:15
35
odpowiedz
zanonimizowany498149
105
Senator

dzieki comic za dodanie linka, niech sobie niedowiarki sprawdzą.

Najgorzej że ktoś kto gówno wie najwiecej się udziela!

06.01.2012 13:36
36
odpowiedz
zanonimizowany498149
105
Senator
Image

Pozwolę sobie wrzucić kilka starych fotek dla niedowiarków.

w starych jeansach tuż po zrzuceniu około 25kg --------------------->

06.01.2012 13:37
37
odpowiedz
zanonimizowany498149
105
Senator
Image

-------->

06.01.2012 13:37
38
odpowiedz
zanonimizowany498149
105
Senator
Image

------>

06.01.2012 13:38
39
odpowiedz
zanonimizowany498149
105
Senator
Image

tutaj ważyłem jeszcze jakieś 83kg w 2010r ------------->

06.01.2012 13:38
40
odpowiedz
zanonimizowany498149
105
Senator
Image

Sylwester 2012 ---------------->

06.01.2012 13:43
graf_0
41
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

speedy24 - ale ty straciłeś tyle ze względu na przymusowe ograniczenia diety - zdrowie, prawda?

A co do autora, on pisze ZERO RUCHU. Jak można w takim wypadku proponować ostrą dietę redukcyjną?

06.01.2012 13:50
😊
42
odpowiedz
zanonimizowany498149
105
Senator

No tak, ze względu na zdrowie ale przez to zrezygnowałem z wielu niezdrowych rzeczy bez których nie mogłem się wcześniej obejść (cola/pepsi, słodycze, ogromne ilosci pieczywa) - to mnie najbardziej rozpychało. Teraz jem o wiele mniej i zdrowo dzięki czemu trzymam wagę na poziomie 76kg :)

Może to ten z góry sprawił aby to wszystko się tak potoczyło :) Nie raz miałem przejść na diete ale byłem zbyt leniwy - zresztą chyba jak większość grubasów.

06.01.2012 14:17
43
odpowiedz
capicho
60
Konsul

+1 dla Radaar.
Spokojnie można zrzucić sporo kilo zmieniając trochę nawyki żywieniowe bez katowania się na siłce.
Odstaw jakieś głupie diety Dukana czy inne wymysły oparte tylko na warzywach czy roślinkach - trzeba jeść wszystko po trochu, bo jak się nie je np. mięsa albo chociaż czasami trochę słodkiego, to ci się po prostu nie chce żyć i zaczynasz mieć w dupie wszystkie diety i chcesz żreć żeby mieć lepsze samopoczucie;) śmieszne ale prawdziwe. A dodatkowo właśnie, jeśli lubisz jeść mięso i słodkie rzeczy, to jak kiedyś pękniesz i pozwolisz sobie na chwile obżartswa, to nie będziesz mógł skonczyć i wszystko pójdzie w łeb.

Zainteresuj się najlepiej dietą niskowęglowodanową - z grubsza dostosuj się do niej, nie jest radykalna ani glupia jak Dukana itp, i efekty spokojnie osiągniesz.

Kilka prostych rzeczy: Nie objadaj się przy jednym posiłku, zmniejsz porcje a jedz częśćiej, co 2-3 godziny. NIe objadaj się na noc. Spożywaj mniej wysokowęglowodanowych posiłków- czyli mniej cukierków, batonów, cocacol (wez Cole zero), makarony itp (ale bez przesady - nie wyeliminowywuj tego wszystkiego w 100 proc).
Zmniejsz jeszcze wysokotłuszczowe żarcie, np białe pieczywo, chipsy.
I nie jedz też dużo na początku owoców (weglowodany, ale tez bez przesady zeby nic nie jesc).

Tak naprawde to warto ograniczyć też wysokoTŁ i wysokoWĘGL żarcie dla zdrowia.
I wsio.. spokojnie (ale bez szaleństw) leci ci waga nawet nie odczuwając tego.

Jak chcesz troche szybciej i lepiej, to idz na siłkie i biegaj - np 2 razy w tygodniu po 30-40 minut wolnym tempem. Wtedy jest super samopoczucie, metabolizm sie rozkręca i usprawniasz organizm na przyszłe lata.

Zastosuj sie z grubsza do tego i bedzie dobrze. Bez super diet i ćwiczeń - z nich bardzo rzadko coś sensownego wychodzi, bo nikt nie jest robotem zeby trzymać się super zasad, a jak się w pewnym momencie te zasady przestanie przestrzegać, to się wybucha jak piłka.
Czyli najważniejsze: jedz częściej a mniej, zmniejsz cuksy i hiper tłuste żarcie (białe pieczywo).

06.01.2012 14:46
KapCioch
44
odpowiedz
KapCioch
79
Generał


i wsio.. ja potrafiłem w tydzień pozbywać się 5kg jadąc na samej wodzie i gumach do żucia + jakieś zdrowe przekąski.
Głód jest najlepszy dla kogoś kto chce szybko osiągnąć efekty, 2 tygodnie cierpień ale efekty widać niemal od razu (zwłaszcza w połączeniu z ruchem). Dzięki temu żołądek też zdąży się skurczyć i gra gitara.
Do dzisiaj to stosuje kiedy mam okresy gdzie zaniedbuje wagę. Kilka dni pobiegam, pogłodze się i wracam do swojej ulubionej wagi.
Trzeba mieć do tego tylko wielką motywację, a nie użalać się nad sobą i myśleć, że jak jest ciężko i w ogóle, bo od tego faktycznie można zwariować. najlepiej to krótka piłka. Stwierdzasz że się odchudzasz i robisz to bez żadnego biadolenia, a nim się obejrzysz będzie po wszystkim.

06.01.2012 15:10
Katane
45
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

Zanim ktokolwiek napisze post bashujacy [44] - to jest jeden ze zdobywajacych popularnosc trendow w dietetyce - interminnent fasting - i tak, jesli sie nie przesadza, to jest to zdrowe.

06.01.2012 15:36
46
odpowiedz
zanonimizowany248027
94
Senator

Nie rozumiem ludzi, którzy samą dietą chcą się odchudzić/przytyć, przecież ruch fizyczny jest niezbędny, bo co z tego, że taka laska schudnie Ci 10kg, jak zero jędrności ciała, nie mówiąc o kondycji wytrzymałości, zakupów nie będzie dała rady nieść, a na schodach dostanie zadyszki.

Nutkaa -> przestań z tym dukanem, bardzo niezdrowa dieta

Do autora wątku, dieta jest bardzo ważna, jednakże trzeba ją uzupełnić wysiłkiem fizycznym, natury nie oszukasz, a 0,5-1h dziennie poświęcając jakimś spacerem/truchtem/ uprawianie sportu tylko Tobie pomoże i na dodatek masz dotlenione odpowiednio wszystkie komórki w ciele, spotkasz może na takim spacerze przyszłą żonę, czy znajdziesz wielu przyjaciół, a nie przeglądając demotywatory ucieka życie przez palce.

06.01.2012 15:36
KANTAR1
47
odpowiedz
KANTAR1
90
Symulator Interfejsu

Ja odchudziłem się zeszłej wiosny. Zrzuciłem 15kg. Jadłem jedynie śniadania i obiady. Oczywiście, że da się zrzucić kilogramy bez ruchu, nie wiem kto wymyślił tą głupotę, że nie.
Zszedłem z wagi 95kg do 80kg.
Po diecie zacząłem codziennie biegać, jednak nie uważam tego za niezbędne. Bez biegania nie wyglądałem jak człowiek, który ledwo stoi na nogach.

EDIT: Przy tak ograniczonym spożywaniu jedzenia zrzuciłem te 15kg w ciągu miesiąca.

06.01.2012 15:50
48
odpowiedz
zanonimizowany248027
94
Senator

Kantar1-> Bo jak możesz zobaczyć przemiany wewnątrz Twojego ciała ? Mięśnie też mają swoją strukturę, a jako wysportowany człowiek możesz więcej !

06.01.2012 15:52
49
odpowiedz
Kuba_3
183
Generał

Również mam w tym temacie trochę doświadczeń.

Jakieś 2 lata temu udało mi się (przy wzroście 188 cm) zredukować wagę z 94 kg do 75. w ciągu mniej więcej 10 miesięcy.
Co robiłem?
Przede wszystkim należy zrezygnować z jedzenia które zawiera dużo węglowodanów - pieczywo, makarony, kasze, ryż etc, tłuszczy, oraz cukrów (choć z tym ostatnim nie tak radykalnie jak z poprzednimi)
Dieta oparta na warzywach i owocach + trochę ruchu (nieco biegałem, choć nie powiem żebym jakoś przesadnie się forsował) = pełen sukces.
A jeśli masz trochę samokontroli to i zgrzeszyć czasem można.

06.01.2012 16:07
KANTAR1
50
odpowiedz
KANTAR1
90
Symulator Interfejsu

SKrz@t -------> a jako wysportowany człowiek możesz więcej ! To oczywiste. Jednak nie jestem za stwierdzeniem, że po odchudzaniu na samej diecie zostaje z ciała człowieka wrak.

06.01.2012 16:33
51
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

Zapieparzalem na takim "rowerku" przez 8 miesiecy po 40 minut dziennie, do godziny. Nuda okrutna :). Duzo muzyki sie sluchalo wowczas... Jedzonko sobie nieco ograniczalem, starajac sie nie zrec pustych kalorii, ale raz na miesiac byl dzien swobody - czy to KFC, czy pizza. No i sie zrzucilo 16 kg w rok, az sie zaczeto pytac czy aby jestem zdrowy, bo taki chudy sie zrobilem. Inna rzecz, ze schudnac to jeszcze maly (?) pikus, gorzej potem trzymac wage. :) Piec lat walczylem, a potem spora czesc z tych 16 powrocila, niestety. Teraz wlasnie sie znow mobilizuje do zawalczenia o pare kg mniej

06.01.2012 16:37
nutkaaa
52
odpowiedz
nutkaaa
196
Panna B

Skrz@t -> wierz mi lub nie, ale na Dukanie zdecydowanie lepiej się i ficzynie i psychicznie czuję niż na poprzedniej zbilansowanej diecie. Może mój organizm jest jakiś dziwny, ale zachowuje się nadzwyczaj prawidłowo. Od wielu lat u mnie w domu nie je się w ogóle ziemniaków, ryż i makaron był bardzo sporadycznie i właściwie prócz wyeliminowania chleba, żółtego sera i słodyczy to nie zauważyłam jakiś większych zmian w żywieniu jakie miałam do tej pory. Może dlatego dobrze się czuję, bo właściwie Dukan nieznacznie się różni od tego jak do tej pory się odżywiałam.

06.01.2012 16:40
HETRIX22
53
odpowiedz
HETRIX22
195
PLEBS

nutkaaa masz chłopaka?

06.01.2012 16:40
nutkaaa
54
odpowiedz
nutkaaa
196
Panna B

mam, a co to ma do rzeczy?

06.01.2012 16:42
HETRIX22
55
odpowiedz
HETRIX22
195
PLEBS

szczerze? pytam z ciekawości :*

06.01.2012 17:55
Katane
56
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

Przede wszystkim należy zrezygnować z jedzenia które zawiera dużo węglowodanów - pieczywo, makarony, kasze, ryż etc, tłuszczy, oraz cukrów (choć z tym ostatnim nie tak radykalnie jak z poprzednimi)

WAT? cukier = weglowodany, wlasciwie sacharoza to jedna z gorszych rzeczy, jakie mozna jesc podczas odchudzania.

06.01.2012 17:59
Coy2K
😁
57
odpowiedz
Coy2K
112
Veteran

nutkaaa masz chłopaka?

pytanie niezbyt rozgarniętego trolla :)

06.01.2012 18:33
inquis1t0r
58
odpowiedz
inquis1t0r
28
Pretorianin

[56] Dlatego został uwzględniony na tej liście.

06.01.2012 18:54
59
odpowiedz
zanonimizowany248027
94
Senator

nutkaa -> teraz możesz się czuć wspaniale, ale czy tak będzie za parę lat? Tak jak za małolata dźwiga się różne rzeczy, zapierdala w polu, a potem na starość do lekarza babcie chodzą i mówią, że ich kręgosłup boli.

W każdej zdrowej diecie jest uwzględniony pokarm z węglowodanami, białkami i tłuszczami, bo to wszystko trzeba dostarczyć organizmowi, żeby poprawnie funkcjonować pozdrawiam.

06.01.2012 19:36
50groszy:)
60
odpowiedz
50groszy:)
54
Generał

3-4 lata temu też miałem nadwagę i schudłem 15 kg. (ważyłem 62 kg przy wzroście 176)

jeśli mam rozumieć to dla ciebie idealna waga to ile przy takim wzroście ? mam 180 cm wzrostu i waze 63 kg i nie jestem gruby, nawet żadnego fałdka na brzuchu nie mam, baaa nawet powiem ci że często bardziej widać kości niż jakikolwiek tłuszczyk tak zwany. Z chęcią bym przytył z 5 kg i trzymał sie tej wagi. powiem ci że mam 15 lat i jakoś nie rozumiem twojego problemu. Moze z moim ciałem jest cos dziwnego..

06.01.2012 20:55
jasonxxx
61
odpowiedz
jasonxxx
148
Szeryf

Zastanawiam się, czy ludzie którzy tak polecają Dunkana mają jakiekolwiek pojęcia co ta "dieta" robi z wątrobą?

Nic nie robi, przynajmniej taki jest wniosek po badaniach. No ale zawsze znajdzie się jakis jełop pokroju Awerika, który wie lepiej że ziemia jest płaska.
W pół roku zjechałem z trochę ponad 100 na trochę ponad 80, przy wzroście 180 waga jest idealna (w wieku 32 lat więcej nie można wymagać), efektu jojo brak (minął rok więc można to uznać za dowód), tylko potem trzeba uważać co się je (co trudne nie jest, bo podczas diety zmieniają się nawyki żywieniowe) i waga się utrzymuje.

Więc od siebie polecam Dukana, najważniejsze, że da się ją dość łatwo przejść, bo nie chodzi się głodnym. I głupotą jest pisanie że to dieta niezdrowa, przecież jej nie stosuje się wiecznie.

06.01.2012 21:13
Awerik
😊
62
odpowiedz
Awerik
62
Backpacker

I głupotą jest pisanie że to dieta niezdrowa, przecież jej nie stosuje się wiecznie.

Dość przewrotna ta logika sprzedawcy samochodów - ja jednak bardziej ufam lekarzom i dietetykom. :)

06.01.2012 21:17
jasonxxx
63
odpowiedz
jasonxxx
148
Szeryf

A kto w tym wątku jest sprzedawcą samochodów, bo nie wyłapałem?

06.01.2012 21:20
Awerik
64
odpowiedz
Awerik
62
Backpacker

To akurat mnie nie dziwi.

06.01.2012 21:22
jasonxxx
65
odpowiedz
jasonxxx
148
Szeryf

No dobra, ale kto jest tym sprzedawcą samochodów?

06.01.2012 23:13
👍
66
odpowiedz
zanonimizowany763654
12
Generał

Pewnie już nikt tego postu nie przeczyta ale naprawdę bardzo dziękuję za pomoc.Czytając niektóre posty napawa mnie ogromny optymizm że jednak poradzę sobie z problemem.Wiem będzie bardzo ciężko ale muszę dać radę.Naprawdę niektóre posty ogromnie mnie pocieszyły i dodały pewności siebie.Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc.

07.01.2012 00:11
67
odpowiedz
E_G300
135
Damian

Tak sobie czytam ten wątek i mam pytanie do speedy24 - Przez jaki okres czasu żywiłeś się samymi jogurtami ? :P Były to jakieś specjalne jogurty czy zwykłe od "danona" ? :P
Pytanie może głupie jednak zdumiewające jest to że można jeść tylko jogurty

07.01.2012 12:04
68
odpowiedz
capicho
60
Konsul

"Pytanie może głupie jednak zdumiewające jest to że można jeść tylko jogurty "

W tych jogurtach to dopiero jest obsrany syf i gówno... chemia chemia chemia

07.01.2012 12:36
Keumehi.
69
odpowiedz
Keumehi.
19
Konsul

grubasy jestescie i tyle!

07.01.2012 12:41
Bullzeye_NEO
70
odpowiedz
Bullzeye_NEO
222
1977

ja to nie rozumiem jak mozna po prostu nie kontrolowac swojej wagi, od 10 lat przy wzroscie 183 waze te +- 75 kg i jak widze, ze idzie troche za duzo w gore to po prostu przez pare dni odmawiam sobie pewnych rzeczy i tyle =]

07.01.2012 12:45
71
odpowiedz
Dessloch
257
Legend

jason--> ale ktos musi byc sprzedawca samochodow zeby post awerika mial sens?:)

co do diety 1000kcal i tym podobnych to jest to zwykla glupota. Efekt jojo niemalze gwarantowany.

dieta redukcyjna jak najbardziej wystarczy, a nawet zbilansowana, gdzie nie bierze sie wiecej czy mniej kalorii, a tyle ile potrzeba-> w polaczeniu z faktycznie normalnym jedzeniem (czyli tak naprawde zmiana skladnikow zywieniowych) efekt gwarantowany.
szczegolnie jak ktos jest bardzo gruby. Stara prawda glosi ze jesli jesz biale pieczywo to zastap pelnoziarnistym, jesli jesz ryz czy ziemniaki to zamien na ryz pelnoziarnisty albo makaron pelnoziarnisty.
i wieeele innych.
no i wazne, bo czesto jest bledne pojecie. Nie ograniczaj tluszczow. To one odpowiadaja za gospodarke hormonalna.a osoba gruba z reguly juz ma rozregulowane hormony.

co do tego, ze 6 posilkow dziennie to przestarzala idea, to sie nie zgodze... dalej jest jak najbardziej madrym sposobem, a jedynie teraz wynajdowane sa nowe rzeczy.
nie przeczace wcale 6 posilkom dziennie.
taka dieta jem nie jem.. przeciez to zaprzecza jakimkolwiek gloszonym prawom kiedys.
tak samo CKD i inne.

6 posilkow dziennie jest po prostu jak najbardziej klasyczna ale i skutecznym sposobem odzywiania/

co do autora.. bez ruchu, sama dieta jak najbardziej da sie odchudzic. Nawet z bilansem zerowym.
po prostu normalnie trzeba sie zaczac odzywiac.

bullzeye-> np przez problemy zdrowotne i leki ktore sie prze to bierze? ja jeszcze rok i pare miesiecy temu wazylem 85kg. teraz waze 70kg. odstawienie lekow zdizalalo cuda

07.01.2012 12:54
Bullzeye_NEO
72
odpowiedz
Bullzeye_NEO
222
1977

no ja rozumiem jesli to ma zwiazek ze zdrowiem, ale lenistwa nie potrafie usprawiedliwic

07.01.2012 13:15
Katane
73
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

Dessloch --> 6 posilkow - nie wiem czy 'madre', wiem, ze wiekszosci ludzi nie chce sie ogarniac caly dzien zarcia a jedzenie 3 razy jest duzo wygodniejsze.

taka dieta jem nie jem.. przeciez to zaprzecza jakimkolwiek gloszonym prawom kiedys.

I?

tak samo CKD i inne.

No i co z tego, ze zaprzecza, jesli jest skuteczne? BTW. stan ketozy wcale nie jest nienaturalny, dawno temu zyly cale spolecznosci zywiace sie niemal tylko miesem.

07.01.2012 14:10
Coolabor
74
odpowiedz
Coolabor
151
dajta spokój! :)

84 kg przy wzroście 176 cm to nie jest jakaś ogromna nadwaga. Natomiast jeśli Twoim celem jest 62 kg lub cokolwiek poniżej 70 to jednak wolałbym zdecydowanie się zastanowić.

Ja z kolei zastanawiam się jak tu przytyć ze 4-5 kg, 67 kg przy wzroście 178 cm i wszystko na mnie wisi. Mam ostatnio słaby apetyt, co prawda i małe zapotrzebowanie na energię, ale czuję mniej siły, metabolizm mam b. szybki, najgorsze, że wiem, że wszystko spowodowane stresem, ale cóż, taka prawda. Trochę zazdroszczę tym, którzy jak są zestresowani, to zaczynają wielkie żarcie :)
Słodyczy nie potrafię jeśc ot tak, jedynie po posiłku mam czasem ochotę na jakiś deser, ale tez nie ostatnio. Napojów gazowanych, soków nie piję. Co robić, filipinko?

07.01.2012 15:14
Hayabusa
75
odpowiedz
Hayabusa
230
Tchale

Mnie z tymi dietami zastanawia jedno. Rok temu pracowalem w Chinach. Jadlem od groma ryzu i nie odmawialem sobie jedzenia bo sam wybor przyprawial o zawrot glowy. Ruszalem sie nieco mniej niz w Polsce, nawet sporo mniej. Dziesiec kilo zeszlo samo by tu na miejscu radosnie wrocic w cztery miesiace.

07.01.2012 16:00
76
odpowiedz
zanonimizowany498149
105
Senator

@ E_G300

dwa lub około trzech miesięcy, zwykłe jogurty Danone, Zott itd głównie pitne. Niestety to z przymusu gdyż nic innego nie mogłem spożywać. Oczywiście starałem sie robic jakieś prerwy coby sie nie przebiałkować :)

07.01.2012 16:05
77
odpowiedz
zanonimizowany807046
4
Generał

Ja od paru lat jem tylko jeden posiłek dziennie, czasami dwa od święta, i utrzymuje stałą masę ok. 83 kg przy wzroście 190 cm.

07.01.2012 16:14
boskijaro
78
odpowiedz
boskijaro
82
Nowoczesny Dekadent

Ja mam tak samo jak kolega z [75] :/ ostatnio trochę więcej stresów i ogólnie mniejszy apetyt i już straciłem trochę, ciuchy na mnie lekko wiszą :/ nienawidzę tego. Zmuszanie się do jedzenia nic nie daje, bo wiele nie zmuszę, nie mam pomysłów co z tym robić

07.01.2012 16:27
79
odpowiedz
zanonimizowany763654
12
Generał

Coolabor

Racja może to nie jest jakaś ogromna nadwaga ale odrazu widać że jestem poprostu gruby.Od dziecka zawsze byłem chudzielcem jednak teraz mój tryb życia (czyli tryb absolutnie siedzący) powoduje że tyje z dnia na dzień.Teraz ważę 84 ale jeszcze kilka dni temu ważyłem 82 a pamiętam dokładnie tuż przed świętami ważyłem 79.Daję głowę że za miesiąc czy dwa to już by nie była nadwaga tylko otyłość.Dzisiaj już jednak zaczynam dietę.I sam jestem pozytywnie zaskoczony bo do tej godziny nie zjadłem nic z moich ukochanych potraw czyli żadnych szynek czy PARÓWEK (kocham parówki) żadnego batona i sera żółtego (ser żółty mógłbym jeść kilogramami i to nawet bez chlebka) .Natomiast nie zacząłem jeździć na rowerku tak jak mówiłem.Strasznie mi się nie chcę.Narazie zacznę odchudzanie samym "jedzeniem".Jeżeli waga nie spadnie to na 100% do diety dożucę rowerek

07.01.2012 16:36
80
odpowiedz
zanonimizowany766738
21
Konsul

Ja mam najlepszy sposób ! :P
Parę miesięcy temu przy wzroście 178cm ważyłem ~100kg, głównie napoje typu coca-cola itp
Zacząłem grać w piłkę nożną, na początku ciężko było, ale kondycja się wyrobiła.
Efekty są, 75kg, wysportowany i co najciekawsze nie odpuściłem nawet na chwile coli ( czasem nawet 2litry dziennie ), bez żadnej zasranej diety.

07.01.2012 16:45
😍
81
odpowiedz
bartek
9
Legend

Zawsze mnie zastanawiało po co ludzie idą w jakieś "modne" diety zamiast SAMEMU się zainteresować dietetyką i uderzyć na siłownię/rower/cokolwiek? Jak to możliwe, że nawet stanson który trenował boks latami (i o ile nie robił tegona krzywy ryj ma względne pojęcie o żywieniu i treningu) pakuje się w takie pierdoły?

Teorie graf_0 i innych też mnie zniszczyły, "nie schudniesz samym jedzeniem" :D

nutkaaa, cała rodzina na Dukanie, gratz. Każda niezbilansowana dieta kiedyś się w ten lub inny sposób na Tobie odbije. Każda. Dukan, srukan i pierdukan. Wiem, że skoro lecicie na tym badziewiu całą rodziną to jesteście po brainwashingu jak Tom Cruise, ale czas zdać sobie sprawę z kilku rzeczy:
- ta dieta nie jest zdrowa,
- ta dieta nie jest dobra,
- ta dieta jest dla ludzi głupich i naiwnych, którzy byli zbyt leniwi żeby zająć się swoim ciałem do tej pory a brak czasu, pogody i nastroju to tylko wymówki, więc darujmy sobie.

Za każdym razem jak mówisz o Dukanie to właśnie taki obraz siebie wysyłasz całemu światu.

BTW - cieszę się, że się dobrze czujesz, mój wujek też się dobrze czuł paląc paczkę fajek dziennie, nawet miał super kondycję (utrzymywał, że lepszą niż kiedyś). Szkoda, że już go nie ma wśód nas, bo rak zabił go w niecałe 50 dni.

Jeszcze niedawno ważyłaś 16 kg więcej, nadal chudniesz a przy tym chwalisz się, że nie uprawiasz żadnych sportów i nie masz żadnych problemów zdrowotnych :D Po prostu brak mi słów. Nie wiem ile miałaś nadwagi skoro nadal zrzucasz, ale spróbuj przebiec 3 kilometry (na czworaka i czołgając się nie liczy) i wtedy opowiedz nam o swoim zdrowiu. Życzę Ci wszystkiego dobrego, ale Ty sobie chyba nie.

07.01.2012 17:09
nutkaaa
82
odpowiedz
nutkaaa
196
Panna B

bartek, moi rodzice regularnie, od wielu lat, uprawiają sporty - tenis, basen, nordic walking, bieganie, narty i nigdy nie udawało im się zrzucić wagi, pomimo, jak wspomniałam wcześniej, że odżywaliśmy się do tej pory zdrowo, beztłuszczowo, nie jedząc makaronów, ryżu itp. Dieta zbilansowana, na której faktycznie coś tam udało sie zrzucić zwyczajnie była za skomplikowana - liczenie że można zjeść x gramów tego x gramów tamtego, przerastało nawet moją mamę która nie pracuje i ona zajmuje się w domu kuchnię, Dukan był do tej pory pierwszą dietą na której udało się efektywnie zrzucić zbędne kilogramy.

Idąc tropem, że mi się odbije to w przyszłości na zdrowiu to w ogóle chyba nie powinnam tykać alkoholu, diet, dźwigać, przebywać z palaczami itp itd bo przecież za x lat w końcu mi się to odbije na zdrowiu. Nie każdy palacz umiera na raka, a nie każda osoba będąca na diecie będzie miała zniszczony organizm.
Swoją drogą, ojciec mojego chłopaka był też na Dukanie, wyniki krwi przed dietą miał średnie - wysoki cholesterol przede wszystkim, pod Dukanie jak poszedł na badania kontrolne lekarz nie mógł uwierzyć, że wyniki w tak krótkim czasie mu się poprawiły.
Gdybym tak jak Ty wierzyła we wszystko co przeczytam w internecie, to bardziej przejmowałabym się końcem świata w grudniu niż kamieniami nerkowymi :)
BTW od żadnego lekarza jeszcze nie usłyszałam, że niszczę sobie organizm będąc na tej diecie, wydaje mi się, że nadwaga może być bardziej niebezpieczna dla mojego organizmu niż odchudzanie się na Dukanie :)

07.01.2012 17:21
83
odpowiedz
TRaCe
8
Chorąży

Ja powiem tak...jak chce się schudnąć to jest prosta metoda którą poleciłem kumplowi i stracił 20kg po jakimś czasie. Musisz trzymać się kilku pkt. i wtedy będzie git majonez.

1pkt. nie jedz słodyczy. Bez nich można żyć ( a kumpel wpierniczał czipsy itp itd często ).
2pkt. trochę ruchu nie zaszkodzi ( nie musisz od razu zasuwać na siłkę i pakować jak strongmani, ale 2-3 razy w tyg. na rowerze przez 2-3 godz. pojeździj i będzie dobrze ).
3pkt.mniej siedzenia przed kompem więcej czynności wymagających wysiłku ( graj na gitarze, czytaj książki chodząc itp itd...najlepiej jakbyś miał perke bo wtedy to jest ostro ;d ).
4pkt. nie pij alkoholu ( dokładniej to nie pij za dużo, raz na 3 dni jakieś piwko i będzie dobrze ).
5pkt. jeżeli palisz to rzuć to na okres 2-4 miesięcy ( uwierz mi że waga ci poleci jak fortepian na kojota xD ).
6pkt. jeszcze trochę więcej ruchu ( chodź na spacery, biegaj po 30min jakieś 4x w tyg )
7pkt. Nie pij żadnych sików chemicznych typu cola,pepsi,mirinda itp itd ( najlepiej jakbyś pił soki i wody mineralne zwykłe lub smakowe, ponieważ nie ma po co naturalnego filtra dobijać ).
8pkt. jedz tylko 3-4 razy dziennie nie więcej ( i najlepiej w trochę mniejszych ilościach, żeby nie wpadło ci do głowy jedzenie jakiegoś selera i bułki tylko. Wystarczy że zmniejszysz ilość jedzenia na talerzu do 80% tego co zwykle i będzie dobrze . Jedzenie też jakoś lekko zmień...np: od czasu do czasu coś zdrowszego ).

i najważniejszy pkt 9. PAMIĘTAJ O RUCHU ! Wiele już słyszałem o dietach itp itd ale bez ruchu tylko osłabisz organizm i będziesz czuł się jak wrak.

07.01.2012 17:21
Katane
84
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

To ktos mi w koncu powie co to jest 'zbilansowana dieta'? :D

07.01.2012 17:22
85
odpowiedz
TRaCe
8
Chorąży

Zbilansowana dieta to taka która zapewnia ci idealną ilośc wszystkiego co Twój organizm potrzebuje...nie za mało ani nie za dużo.

07.01.2012 17:26
Katane
86
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

Aha, czyli weglowodanow mozna nie jesc prawie wcale?

07.01.2012 17:27
Awerik
87
odpowiedz
Awerik
62
Backpacker

[83]
Tylu sofizmatów w jednym poście już dawno nie widziałem, nie mówiąc już o tym pociesznym tonie nawiedzonego sekciarza. :D

07.01.2012 17:33
88
odpowiedz
TRaCe
8
Chorąży

Dokładniej nie powiem ci ile czego musi być ponieważ to wiedzą dietetycy. Dlatego zwróć uwagę że jak idziesz do prawdziwej restauracji a nie jakieś żarłodajni typu sphinx,mc donald i kfc to po jedzeniu wychodzisz nie dość że najedzony to jeszcze czujesz się świetnie. Ponieważ tam masz wszystko tak dobrane w tym co zamawiasz że nie ma właśnie "tego wszystkiego" ani za dużo ani za mało.

07.01.2012 17:43
Api15
89
odpowiedz
Api15
90
dziwny człowiek...

Właśnie, co to znaczy "Schudłem na samym jedzeniu, czuje się zdrowy"? (albo nie jedzeniu...)

Czy na takiej diecie dana osoba ciągle się czuje głodna? Osobiście sobie tego nie wyobrażam.

07.01.2012 17:52
Katane
90
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

Api --> Za uczucie glodu nie odpowiada tylko ilosc zarcia i kalorii. Najszybciej glodny zrobisz sie po prostych weglowodanach, najdbardziej sycace jest bialko. Mozes zjesc 1,5 kg kurczaka dziennie (czyli ok 1500 kcal) i nie czuc glodu wcale.

07.01.2012 18:07
😊
91
odpowiedz
zanonimizowany248027
94
Senator

Katane ->
http://www.dietetyka.com.pl/content/view/108/213/

nutkaa -> dlaczego ryż jest niezdrowy ?

Nie wszyscy rozumieją, że krótkotrwałe efekty nie zawsze dają to samo w długim okresie czasu ;)

07.01.2012 18:33
Kłosiu
92
odpowiedz
Kłosiu
170
Legend

Akurat samym białkiem nie da się żyć. Jeśli ilość białka przekroczy około 40% dziennej dawki kalorii (w zależności od organizmu 200-300g, w praktyce kilogram cyca z kury) to następuje tzw królicza głodówka, czyli zatrucie produktami przemiany aminokwasów. Nudności, biegunka itp. U polarników, którzy po zjedzeniu zapasów musieli się żywić tylko chudym mięsem upolowanych zwierząt, czasem prowadziło to do śmierci.

07.01.2012 18:48
👍
93
odpowiedz
simson__
105
Forza Rossoneri

nie jedząc makaronów, ryżu itp.

i dlatego im się nie udało :)

Jest wiele różnych diet, wystarczy tylko wybrać najodpowiedniejszą dla siebie. Przy odchudzaniu wskazane jest ćwiczenie, bo napręża ono skórę.

jedz tylko 3-4 razy dziennie nie więcej

Bzdura, jedz 5-6 razy dziennie. Jedząc mniej, a częściej pobudzasz metabolizm, w skutek czego, organizm nie odkłada jedzenia w postaci tłuszczu.

Aha, czyli weglowodanow mozna nie jesc prawie wcale?

Trzeba jeść węglowodany, bo zacznie ci drastycznie insulina spadać. Poczytaj o dietach nisko-węglowodanowych. Najczęściej robi się to tak, że przez pewien okres jesz małą ilość węgli, a w ciągu 1-2 dni podwyższasz spożycie węglowodanów.

07.01.2012 18:49
Katane
94
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

Skrz@t --> Cytujac te strone: Według zaleceń węglowodany powinny dostarczać 50-70% dobowego zapotrzebowania.. Dziekuje, dobranoc. Wiedza z lat 70.

Kłosiu --> Nigdzie nie napisalem, ze nalezy sie zywic samym bialkiem. Natomiast spokojnie mozna zyc na diecie bialkowo-tluszczowej.

[95]
Bzdura, jedz 5-6 razy dziennie. Jedząc mniej, a częściej pobudzasz metabolizm, w skutek czego, organizm odkłada jedzenia w postaci tłuszczu.

Nazywaja to 'vampire myth' - niewaze ile badan pokazuje, ze to bzdura, sam mit nie chce zdechnac.

07.01.2012 19:16
Api15
😊
95
odpowiedz
Api15
90
dziwny człowiek...

Katane - A skąd to wszystko wiesz? Na razie wszystko negujesz, chciałbym znać Twoje źródło

07.01.2012 19:27
96
odpowiedz
zanonimizowany248027
94
Senator

Katane ->

To napisz proszę co mam jeść by przytyć szybko i zdrowo ;]

Węgle muszą być, przecież one zawierają się w owocach, warzywach czy zbożach, czyli co człowiek je od samego istnienia ...

07.01.2012 19:28
Katane
97
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

Duzo sensownych rzeczy jest na stronce, ktora juz podawalem www.leangains.com

O weglowodanach duzo mowia ksiazki Gary'ego Taubsa.

Poza tym - http://medicalnewstoday.com czy http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/

Węgle muszą być, przecież one zawierają się w owocach, warzywach czy zbożach, czyli co człowiek je od samego istnienia ...

No wlasnie nie, troche wegli nie szkodzi, nawet z tym mistycznym 50-70 % da sie byc w miare sczuplym (jak masz jakis rodzaj aktywnosci ruchowej i nie jestes genetycznie predysponowany do tycia). Podczas wykonywania cwiczen silowych i bardziej intensywnej aktywnosci fizycznej sa wrecz wskazane. Ale dla przecietnego czlowieka z praca za biurkiem? Spokojnie wystarczy to co daja warzywa + powiedzmy jedna mala porcja ryzu dziennie.

07.01.2012 19:31
Coy2K
😁
98
odpowiedz
Coy2K
112
Veteran

Wiem, że skoro lecicie na tym badziewiu całą rodziną to jesteście po brainwashingu jak Tom Cruise

mistrz :D

07.01.2012 19:33
99
odpowiedz
bartek
9
Legend

nutkaaa, błagam, powiedz, że sobie robisz jaja z tymi sportami, zdrową dietą i dziesiątkami kilogramów nadwagi które się wzięły najwyraźniej z patrzenia na reklamy Snickersa w TV.

Przykro mi, że Dukan jest pierwszą dietą dzięki której udało Ci się zrzucić efektywnie kilogramy (chociaż 5 godzin wcześniej mówiłaś coś innego).

W ogóle odbijmy od diety. Jeśli ktoś dopuścił do nadwagi rzędu ~20 kg, będąc >25-letnią kobietą (czyli pewnie maksymalnie ~165 cm wzrostu) to mamy tu bardzo poważny problem leżący u podstaw, kiepskie nawyki żywieniowe połączone z brakiem aktywności fizycznej, która jest do wuja pana NIEZBĘDNA dla takiego chociażby serca... Żadna dieta Ci nie pomoże, nawet 0 kcal, przykro mi. Zawsze wydawałaś się spoko na forum, ale zrób coś dla swojego ciała, żeby się lepiej i dłużej żyło.

Katane, a Ty zawsze z tym samym :D Za Googlami:

(...) zbilansowana dieta to taka, która jest bogata we wszystkie niezbędne składniki odżywcze w odpowiednich proporcjach.

Nie wiem czy to prawda, ale pewnie wszyscy kłamią a Ty masz rację. Węglowodany nie są potrzebne organizmowi prawie wcale? Co na to sportowcy?

07.01.2012 19:39
100
odpowiedz
zanonimizowany763654
12
Generał

post 81

mnie podejrzewali o uzależnienie od coli.Piłem to litrami.Nie wyobrażałem sobie wieczorku przy kompie bez coli.Jedynyn plusem tego (o ile picie coli można nazwać plusem) było to że piłem cole light czyli tą bez cukru.(wogóle nie słodzę kawy od zawsze, herbatę słodzę góra pół łyżeczki i nie przez odchudzanie ale pod tym względem od zawsze tak było). I po pewnym czasie po piciu coli strasznie mnie bolała wątroba i przestałem pić cole.(ostatnio w sylwestra jak zobaczyłem colę wypiłem 0,5 litra w dosłownie chwili). Natomiast do dnia dzisiejszego i raczej na długie czasy nie przestanę pić piwa.Uwielbiam piwo i nawet jakby picie piwa przeszkadzało w odchudzaniu to z piwa raczej nie zrezygnuję.I nie mówię tu o zalewaniu się piwem w trupa ale o średnio 2-3 puszeczki piwa po pracy+większa ilość w Soboty rzecz jasna.A podobno piwo ma puste kalorie.Tylko po piwie się jeść strasznie chce.Wiem to po sobie, ale teraz pijąć piwo (właśnie pisząć tego posta jest obok mnie puszeczka tego uwielbianego napoju) będę pilnował aby nic nie podjadać.

07.01.2012 19:39
Katane
101
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

bartek, ale, kurwa, co za sportowcy? gdzie w tym watku sa sportowcy? grubas jest sportowcem? Wegle to najtanszy i najprostszy spsob uzupelniania energii, ale nie jedyny. Organizm MOZE funkcjonowac bez weglowodanow. NIE MOZE bez bialka i tluszczu.

07.01.2012 19:48
Api15
102
odpowiedz
Api15
90
dziwny człowiek...

marass87 - Cola Light? Aspartam Ci coś mówi? Patrząc na Twojego posta to nie wróże Ci, że coś zrzucisz.

07.01.2012 19:52
103
odpowiedz
zanonimizowany763654
12
Generał

ale o co Ci chodzi.Przecież już coli nie piję.No chyba że o piwo?

07.01.2012 20:03
104
odpowiedz
bartek
9
Legend

Katane, no jo, mea culpa, sportowe karmienie hemoroidów batonami i szukanie książek o dietach cud się nie liczy. Szkoda, że te diety "nie leczą" chorób serca czy miażdżycy. Oczywiście z Twoim postem [20] zgadzam się w 100% i dokładnie tak samo to widzę, ale chyba od kilku lat czytam Twoje pytanie o "co to jest zbilansowana dieta" i zawsze odpowiedzi są takie same, ale nigdy ich nie komentujesz :D Odniosłem wrażenie, że wiesz coś czego nie wie reszta świata - więc możesz powiedzieć nam wreszcie czym jest ta zblinasowana dieta i dlaczego żyjemy wierząc, że jest czymś innym, niż w rzeczywistości jest? :D Od razu mi ulży.

Co do 6 posiłków dziennie - moim zdaniem to idealne rozwiązanie, rzeczywiście czasami wkurzające i męczące, ale doceni je każdy kto chodzi na siłownię (choćby amatorsko) i trafił na trening po normalnym obiedzie. Dodam, że do większej ilości posiłków w ciągu dnia doszedłem sam metodą prób i błędów. Nie wiem czy tak jest zdrowiej czy nie, ale serio nie wyobrażam sobie inaczej, po prostu nie da się jeść 3 posiłków dziennie, gdy się trenuje, zwyczajnie się _NIE DA_.

Jeszcze raz mówię o względnie rekreacyjnym uprawianiu sportu, żeby nie było że trenuję jak Bjoergen i normalne zasady mnie nie obowiązują ;)

07.01.2012 20:09
105
odpowiedz
TRaCe
8
Chorąży

Alkoholizm też nie pomaga w rzucaniu wagi. A co do Coli light jak ma ten aspartam to też jest słodzona ponieważ aspartam jest stosowany jako sztuczny słodzik.

07.01.2012 20:36
Katane
106
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

bartek --> Moge Ci powiedziec, ze 'zbilansowana dieta' to najczesciej wymysl domoroslych szamanow, ktorzy wiedze o dietetyce czerpia z telewizji i kolorowych magazynow. Mozna jesc naprawde wszystko, ale jesli celem jest zrzucenie wagi to ograniczenie weglowodanow zadziala najlepiej (poza dniami z cwiczeniami na silowni, jesli ktos chodzi). Od ponad roku czytam bardzo duzo o dietetyce, nawet myslalem zeby zrobic sobie jakies studia w tym kierunku (po telekomunikacji, ciekawe czy mnie przyjma) i alergicznie reaguje na bullshit i madrosci babci, jakie sa najczesciej wypisywane w watkach takich, jak ten. Zreszta sam widziales, 'nie da sie zrzucic wagi bez ruchu', chujamuja.

07.01.2012 20:50
kaganpwnz
107
odpowiedz
kaganpwnz
43
Generał

Fajnie jest tak czytac posty specjalistow.

Rozbawilo mnie stwierdzenie ze ruch jest potrzebny aby schudnac.

Wystarczy dobra dieta, np Dukana, ktora ponoc szkodzi zdrowiu, to jest dopiero bzdura, wystarczy pic dziennie minimum 1.5l wody i rzekoma "niewydolnosc nerek" to mit. Dieta ma efekt niesamowity, na wlasne oczy uswiadczylem jak 2 osoby (z czego 1dna w mojej rodzinie - teraz nie ma spotkania abym nie sluchal jaka ta dieta jest swietna) w przeciagu 3 miesiecy zrzucily 20+ kg i do tej pory nie nastapil efekt jojo, czuja sie doskonale, wyniki badan wreszcie maja w normie. A ze to osoby ktore znam, wiem ze ich najwiekszy ruch to z pokoju do kuchni zrobic sobie jesc lub spacer z psem.

Takze ruch nie jest potrzebny aby efektownie schudnac, on moze tylko przyspieszyc proces, tudziez zapobiec zwiodczeniu skory do ktorego moze zaprowadzic zla dieta, ale nie jest niezbednym czynnikiem aby schudnac.

@maras

Owszem, piwo by bardzo przeszkadzalo w diecie, primo, piwo wzmaga bardzo apetyt, secundo, alkohol powoduje wolniejsze rozkladanie sie pokarmu przez co zwieksza sie ilosc zachowywania w organizmie skladnikow typu tluszcz/wegle/bialko (ze nie wspomne o tym jakie skladniki ma w sobie samo piwo). Jedyny kompromis jaki mi przychodzi do glowy podczas diety to 1 lampka wina (nie takiego za 3 zl).

Edit: A wlasnie, Cola light w odchudzaniu rowniez nie przeszkadza, aspartam to swinstwo po ktorym ma sie dziwny posmak w ustach, ale nie jest tuczacy i specjalnie szkodliwy dla zdrowia (kiedys ktos puscil w eter ze to strasznie rakotworcze, gowno prawda, owszem jest to substancja rakotworcza, ale w ilosciach na prawde ogromnych ktorych raczej nikt z nas nie zdola wchlonac przez cale zycie pijac sama cole). No chyba ze wpier*ala 5 paczek slodzika dziennie, wtedy to inna spiewka.

07.01.2012 20:50
erton
108
odpowiedz
erton
63
Fink

marass87 [102] --> Gosciu, pijesz (wedlug moich tajnych wyliczen) 13 litrow piwa tygodniowo, nie zrezygnujesz "nawet jakby picie piwa przeszkadzało w odchudzaniu" i jeszcze pitolisz tutaj cos o podrozy, nowej drodze i ciezkim odchudzaniu? Poszedlbys lepiej na piwo...

07.01.2012 20:52
Katane
109
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

Piwo samo w sobie jest tuczace, w przeciwienstwie do 'czystych' alkoholi - te brzucha nie powieksza, o ile sie do nich nie wpieprza zakasek.

07.01.2012 20:58
110
odpowiedz
zanonimizowany763654
12
Generał

Na miłość Boską czyli cola light też ma tam te kalorie czy jakieś tłuszcze czy coś? Piłem to tak jak mówiłem naprawdę litrami bo myślałem że i tak tu jest mało kalori bo z tyłu na opakowaniu pisało 0,5 kalori na 100 miligramów czy coś.
Rzecz jasna że nie przez colę przytyłem ale to mnie by zdziwiło że przez colę light można przytyć.A co do piwa to nie zawszę piję piwo dzień w dzień.Np. dzisiaj piję piwo po absencji 6 dni.Ale racja że bardzo lubię piwo.Teraz jednak postanowiłem ABSOLUTNIE po piwie nie zjeść ani kęsa.Innych alkoholi typu wódka (której nie cierpię) czy wino nie pijam.

erton

ja już piate piwo piję.Tak jak mówiłem w Soboty trochę więcej piwka.No mimo "piwowego" głodu nic nie zjadłem.

07.01.2012 21:02
kaganpwnz
111
odpowiedz
kaganpwnz
43
Generał

@maras

Zerknij na edycje mojego posta.

PS. Jesli z piwa nie zrezygnujesz to nie masz co sie brac za zadna diete, w takim przypadku zostaje ci sporo biegania i efekt jojo xD. Piwem kazda diete zepsujesz, musisz czekac na dzien az jakis geniusz wymysli diete chmielowa :D.

07.01.2012 21:11
112
odpowiedz
zanonimizowany763654
12
Generał

Nawet tak nie mów.Mogę zrezygnować z paróweczek, PIZZY, czy nawet sera itp.Ale na miłość boską coś z tego życia trzeba mieć.Wiele czytałem o tym że piwo samo w sobie nie ma ŻADNYCH kalori.Kiedyś też się odchudzałem i to z sukcesem ale z tego co pamiętam co Sobota grill z piwem był i jakoś zdołałem zżucić 15 kg.Mimo wszystko piwo na noc (aby nie podjadać przez dzień) będę pił.

07.01.2012 21:23
😱
113
odpowiedz
zanonimizowany807046
4
Generał

Za każdym razem jak czytam te wypociny GOLowych dietetyków to dochodzę do wniosku, że najlepiej chyba od razu palnąć sobie w łeb, bo nieważne jak się człowiek odżywia to i tak zdaniem kogoś tam czeka go w najbliższym czasie śmierć w męczarniach, rak jąder, kamienie nerkowe, nadwaga, niedowaga, efekt jojo, martwica mózgu albo wszystko naraz. A najlepsze, że ilu userów się wypowiada, tyle "diet" proponują i oczywiście każdy inny się myli. Zadziwiające tylko, że do tej pory wszyscy żyją i mają się (chyba) dobrze.

Nie lepiej po prostu stanąć na tym, że "niech każdy je tak jak lubi i nic mi do tego" niż propagować jakieś swoje chore wymysły i toczyć bezsensowne wojenki?

07.01.2012 21:27
114
odpowiedz
zanonimizowany763654
12
Generał

to jak czytasz te jak to powiedziałeś wypociny to po cholerę tu piszesz.

"Nie lepiej po prostu stanąć na tym że "niech każdy je tak jak lubi i nic mi do tego" twoje słowa są beznadziejne.To ja proszę tu ludzi o pomoc i mnie osobiście każda pomocna wypowiedź bardzo interesuje.

07.01.2012 21:29
115
odpowiedz
zanonimizowany807046
4
Generał

Bo lubię, grubasku.

07.01.2012 21:31
shawnz
116
odpowiedz
shawnz
64
lieutenant

we wrześniu 2010 warzyłem ok 75 kg, no i jak postanowiłem wreszcie zrzucić (mam 166 cm i te 70-75 kg warzyłem już kilka dobrych lat) no i nie wczytywałem się w żadną dietę, tylko po rpstu zacząłem mniej jeść, ograniczyłem bardzo słodycze, smażone rzeczy, tłuszcz, pieczywo(nie jadłem bułek, czasami chleb a takto wafle ryżowe, ale pieczywo chrupkie) ruchu nie miałem za dużo może z 10 wieczorów pobiegałem z 4 km, pare razy grałem w piłkę, ale przed świetami Bożego Narodzenia warzyłem już 60 kg gdy w lutym na wadze zobaczyłem 57 i wyglądałem już nie za dobrze, ustaliłem sobie wagę tak na 60 kg i do teraz sie trzymam tego, wiadomo czasami warzę mniej czasami wiecej, po świetach mi się trochę przytyło do 61-62 ale już zrzucam. Może przez to wszystko jestem trochę przeczulony na temat swojej wagi, ale fizycznie, psychicznie czuję się dużo lepiej;) mam 24 lata jak coś

07.01.2012 21:31
117
odpowiedz
zanonimizowany763654
12
Generał

Heh no to żeś mnie zagiął 117.Jestem grubaskiem ale mam nadzieję że po raz drugi z tym sobie poradzę.

07.01.2012 21:32
Api15
118
odpowiedz
Api15
90
dziwny człowiek...

5 piwo do komputera? Myślałeś żeby swój nałóg zastąpić jakimś innym, zdrowszym, np. sportem?

07.01.2012 21:38
119
odpowiedz
zanonimizowany763654
12
Generał

Jakie 5 piwo do komputera.Owszem piję 5 piwo .Teraz owszem siedzę sobie przed kompem i piję piwo ale piwo to przecież nie wódka.Jeżeli myślisz że za każdym razem piwo piję przed kompem to naprawdę się mylisz.Chcę poprostu zżucić nadwagę która mi bardzo przeszkadza.

07.01.2012 21:50
kaganpwnz
😁
120
odpowiedz
kaganpwnz
43
Generał

we wrześniu 2010 warzyłem ok 75 kg

Tak z ciekawosci spytam, co warzyles ? Bo nie napisales. :D

07.01.2012 21:50
👍
121
odpowiedz
simson__
105
Forza Rossoneri

Rozbawilo mnie stwierdzenie ze ruch jest potrzebny aby schudnac.

A odchudzałeś się kiedyś ? nie chodzi mi o 5-10kg, tylko prawdziwe odchudzanie, np. 30kg ? Dobra, niech ci będzie, da się schudnąć bez ćwiczeń, tylko po co się tak odchudzać ? Ćwiczenia przyspieszą utratę wagi, ujędrnią ciało i polepszą samopoczucie. Wiadomo, że jak zmienimy nawyki żywieniowe to waga spadnie, jednak nie jest to tak efektywne, jak odchudzanie wspomagane ćwiczeniami. Wystarczy 3x w tygodniu szybki marsz po 40min. Niektórzy najlepiej by chcieli, żeby bez żadnego wysiłku zgubić wagę. Jeżeli się zapuściłeś/aś to teraz musisz za to płacić, przykro mi.

Nazywaja to 'vampire myth' - niewaze ile badan pokazuje, ze to bzdura, sam mit nie chce zdechnac.

Troche już się nadietowałem w życiu i jakoś nie chce mi się w to wierzyć, ale jak tak uważasz to ok.

07.01.2012 21:52
kaganpwnz
122
odpowiedz
kaganpwnz
43
Generał

@up

Ale ja to wszystko wiem, toc na koncu mojego posta napisalem prawie to samo co ty, dla przypomnienia:

"Takze ruch nie jest potrzebny aby efektownie schudnac, on moze tylko przyspieszyc proces, tudziez zapobiec zwiodczeniu skory do ktorego moze zaprowadzic zla dieta, ale nie jest niezbednym czynnikiem aby schudnac."

Co do pytania, ja sie nie odchudzalem do 30 kilo, znam tylko 2 osoby ktore 20+ schudly, a samopoczucie maja kurewsko zajebiste i bez ruchu kiedy ludzie nie patrza wreszcie na nich z wykrzywionym grymasem na twarzy. A po co sie tak odchudzac ? Nie wiem jak ty, ale ja znam ludzi ktorzy wola pojsc spac i zostawic TV na noc wlaczony niz wstac po pilota (ba, sam sie do takich zaliczam) i ruch to ostatnia rzecz na jaka maja ochote.

07.01.2012 21:57
👍
123
odpowiedz
simson__
105
Forza Rossoneri

@up

no wiem, tylko chodzi mi o odchudzanie ze sporej nadwagi, a tam nawet najmniejszy ruch to już sukces. Dobra kończmy tą dyskusję, bo każde ma w jakimś stopniu racje. A wszystkim grubaskom mówimy powodzenia :)

znam tylko 2 osoby ktore 20+ schudly, a samopoczucie maja kurewsko zajebiste i bez ruchu kiedy ludzie nie patrza wreszcie na nich z wykrzywionym grymasem na twarzy.

To w dużej mierze zależy od genetyki.

07.01.2012 23:18
124
odpowiedz
zanonimizowany812546
4
Chorąży

Siema Gruby

07.01.2012 23:20
125
odpowiedz
zanonimizowany763654
12
Generał

Siema Hank.Udaj się do okulisty.

07.01.2012 23:37
nutkaaa
126
odpowiedz
nutkaaa
196
Panna B

Zawsze wydawałaś się spoko na forum

To przepraszam, to że odżywiam się tak jak mi to odpowiada, a nie jest zgodne z Twoimi poglądami sprawia że już nie jestem spoko? :) Śmieszne, że po takich rzeczach oceniasz ludzi.
I zrobiłam coś dla swojego ciała i zdrowia - schudłam i z tego się cieszę. Autor wątku pytał się jak da się schudnąc, podałam mu skuteczną metodę, to czy będzie chciał jak to określasz 'niszczyć sobie organizm' w ten sposób to już jego sprawa.
A co do siebie jeszcze, u mnie w rodzinie zawsze wszyscy byli sobie duzi i odżywiałam się tak jak reszta rodziny, stąd pewnie problemy z wagą + uwarunkowania genetyczne, pamiętam, że miałam koleżanki które jadły na okrągło, a miały taką przemianę materii, że zawsze miały figurę perfekcyjną, a ja cokolwiek bym robiła się nie zmieniałam.

07.01.2012 23:57
127
odpowiedz
zanonimizowany763654
12
Generał

nutkaaa

jesteś miłą, fajną i przede wszystkim ładną dziewczyną.Ale o tym Dukanie sporo słyszałem negatywnych opini i to nie w tym wątku.Dlatego tego nie spróbuję.Mimo wszystko dziękuję Ci za chęć pomocy.

08.01.2012 00:53
128
odpowiedz
taurus_pl
50
Pretorianin

Naturalnie, można schudnąć bez ćwiczeń, wysiłku fizycznego i takich tam.

Jednak lepszy jest efekt wysportowanej sylwetki od sflaczałej skóry na kościach.

08.01.2012 01:03
😁
129
odpowiedz
zanonimizowany550804
35
Generał

Dukan - odchudzanie dla leniwych tlusciochow.

08.01.2012 01:06
130
odpowiedz
E_G300
135
Damian

speedy24 a ile w ciągu doby pochłaniałeś tych jogurtów ? Podziwiam Cie że dałeś radę przez parę miesięcy odżywiać się tylko tym ;) jednak rozumiem iż było to spowodowane czynnikiem nie zależnym od Ciebie

08.01.2012 08:35
ma_ko
131
odpowiedz
ma_ko
61
 

Ktoś szuka skutecznej diety to polecam kopenhaską...

Ale dla autora się chyba nie nadaje :P

08.01.2012 09:31
132
odpowiedz
bles
63
Konsul

Jedno piwo ma tyle czystego alkoholu co kielon wodki wiec. Piwo = wodka.

08.01.2012 10:22
133
odpowiedz
Dessloch
257
Legend

No i co z tego, ze zaprzecza, jesli jest skuteczne? BTW. stan ketozy wcale nie jest nienaturalny, dawno temu zyly cale spolecznosci zywiace sie niemal tylko miesem

Katane nie zrozumiales mnie... to byly argumenty potwierdzajace to co mowisz wlasnie.

6 posilkow jedynie wtracilem jako klasyk stary, ktory nie jest zly.

a ze nowe diety powstaly ktore sa duzo bardziej skuteczne, wcale nie neguje tej pierwszej.

wiec zle mnie zrozumiales. Ba sam nawet ckd stosowalem i powiem, ze jest to najlepsze co moze byc.. niestety ale jest to trudna dieta bo wszystko trzeba liczyc i ciezko tyle tluszczu w siebie ladowac (zdrowego)

08.01.2012 10:25
134
odpowiedz
Dessloch
257
Legend

Hayabusa [ gry online level: 94 - Lonlongne mule dji wo ]

Mnie z tymi dietami zastanawia jedno. Rok temu pracowalem w Chinach. Jadlem od groma ryzu i nie odmawialem sobie jedzenia bo sam wybor przyprawial o zawrot glowy. Ruszalem sie nieco mniej niz w Polsce, nawet sporo mniej. Dziesiec kilo zeszlo samo by tu na miejscu radosnie wrocic w cztery miesiace.

musialbys bardziej nakreslic co dokladnie jadles:) ja bedac w Chinach poza ryzem na koniec (ty jadles do posilku? podawali ci? z reguly ryz daja na sam koniec na przepchanie sie) jadlem w pyte zieleniny.

posilek sie glownie skladal z szpinakow, groszkow itd itp.
dopiero na koniec miseczka ryzu. I na tym mozna schudnac. Masz duzo blonnika, lzejsze jedzenie.
gdyby jeszcze tyle msg nie ladowali byloby pieknie

gdzie byles, ze bylo inaczej?

"weneckie sidła [ gry online level: 1 - Generał ]

Ja od paru lat jem tylko jeden posiłek dziennie, czasami dwa od święta, i utrzymuje stałą masę ok. 83 kg przy wzroście 190 cm."

bo masz przestawiony organizm. tego typu dieta jest zla dla ludiz ktorzy normalnie jedza 5 posilkow, a nagle wynajduja diete cud i musza jesc jeden. Skutecznosc bedzie dobra, ale efekt jojo gwarantowany, a jesli nie jojo to zdrowie mocno na tym ucierpi.

[96]
Katane [ gry online level: 116 - Useful_Idiot_ ]

Skrz@t --> Cytujac te strone: Według zaleceń węglowodany powinny dostarczać 50-70% dobowego zapotrzebowania.. Dziekuje, dobranoc. Wiedza z lat 70.

z lat 70? takie brednie kiedykolwiek gloszono?:)

08.01.2012 10:32
Katane
135
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

Dessloch --> A, ok, pardon, za bardzo przyzwyczailem sie, ze wszyscy mi zaprzeczaja :)

Co do jednego posliku dziennie - wszystko spoko, tylko ja nie dalbym rady w siebie wladowac tych 2-2,5k kalorii na raz.

08.01.2012 10:36
136
odpowiedz
Dessloch
257
Legend

no ta dieta jem nie jem jest przez to chyba ciezka.. po nie jesz nic do 18, a pozniej zresz jak w ramadanie.... ponoc da sie:) mnie kusi troche, bo ta diete mozna ladowac z CKD i czesto ludzie wlasnie stosuja. efekty podobno mega.
kwestia przestawienia sie, niejedzenia do tej 18, co umnie nie poiwinno byc trudne bo czesto nie mam czasu zeby zjesc do 15.... wiec 3-4 godziny wytrzymam:)

08.01.2012 10:48
137
odpowiedz
Dessloch
257
Legend

Katane--> a tak swoja droga co myslisz o diecie Dukana... tak z ciekawosci pytam.

bo moim zdaniem jest dobra dla ludzi niezdyscyplinowanych, nie myslacych i nie majacaych pojecia o dietetyce. Po prostu wymusza na czlowieku zdrowsze jedzenie ograniczajac wegle...
i dlatego tyle grubasow osiaga dzieki niej efekty. Same zalozenia nie sa fatalne, dopoki nie zakwasi sie organizmu i nie faszeruje w siebie tyle bialka, zeby wysadzic watrobe w kosmos

08.01.2012 10:50
138
odpowiedz
ch00dy
80
Konsul

Ja tam jestem zwolennikiem klasycznego Low-Carb . Mam 5 posilkow dziennie, stale ilosci wegli, na noc samo bialko, serek wiejski, makrelka itp, po silowni shake bialkowy, i jakos idzie. w sumie teraz w 2 miechy zeszlo z 84 na 78-79, i byloby nizej gdybym jeszcze bardziej dopial diete.
Grunt to nie patrzyc na to jak na jakis wyrok, tlyko poprsotu zmienic nawyki zywieniowe, i narpawde da sie schudnac na samej diecie. Wiadomo, kwestia organizmu, jeden na samej diecie schudnie mniej, drugi wiecej, ale da sie, do tego jek jeszcze dorzuc sie troszke ruchu to jest spoko.

08.01.2012 10:59
Katane
139
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

Dessloch --> Mysle, ze jest skuteczna i mysle, ze moze byc niebezpieczna - ale tyko jesli ludzie przesadza z dlugoscia fazy 'uderzeniowej'. Lepiej byc na Dukanie nie wpieprzac dalej kotlety w panierce z ziemniorami.

z lat 70? takie brednie kiedykolwiek gloszono?:)

To sie wzielo z paniki przed chorobami krazenia. Myslano wtedy, ze dietetyczny cholestorl (w czerwonym miesie, jajkach etc.) wplywa negatywnie na poziom 'zlego' (LDL) cholesterolu we krwi i dlatego zalecano przyjmowanie duzych ilosc produktow cholesterolu nie zawierajacych (czyli glownie zboz). Do tej pory w USA piramida zywieniowa zawiera w podstawie produkty zbozowe. Czytalem gdzies wywiad z czlonkiem komisji ukladajacej te oficjalne zalecenia detetyczne i zapytany dlaczego nie zmienia swoich przestarzalych zalecen odpowiedzial "ludziom trzeba dawac prosty przekaz i nie mieszac w glowach", LOL.

08.01.2012 11:10
140
odpowiedz
ch00dy
80
Konsul

Moi rodzice na dukanie przez jakies pol roku schudli odpowiednio maam 12 kg tata 15 kg, i czuja sie swietnie, tylko wlasnie wszystko bylo robione z glowa, odpowiednie czasy faz uderzeniowej, stabilizacyjnej itp, i jest ok.

Notabene jak juz jestesmy przy choleserolu, smieszy mnie zabobon, ze nie mozna jesc wiecej niz np 3-4 jajka tygodniowo czy tam ile, bo ze strasznie wplywa na cholesterol... Mit dawno juz obalony, ale to jest walsnie to, ze spoleczenstwo raczej zyje w klimacie bajek, i zlych przesadow przekazywanych z pokolenia na pokolenie, albo np od kryski z parteru.

08.01.2012 11:48
Katane
141
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

Yup, mit z jajkami jest swietny, ja przez ostatni rok jem ich ok. 20-25 na tydzien i wyniki badan mam doskonale.

08.01.2012 18:49
gofer
142
odpowiedz
gofer
100
Legend
Image

Diety cud, że też ktoś jeszcze w to wierzy... Ok, przechodząc na radykalną zmianę fundujesz swojemu organizmowi spory szok, co oczywiście kończy się spadkiem wagi. Tylko tak jak już zostało powiedziane - gorzej jest z utrzymaniem tej wagi oraz z utrzymaniem dobrego stanu zdrowia.

Ogólnie rzecz biorąc to uwielbiam gadki dukanowców o ich wspaniałym stanie zdrowia, samopoczuciu, itp. Każda super dieta miała swój moment, czy to kapuściana, czy optymalna czy kopenhaska - i zawsze były tabuny wręcz wyznawców tych diet, którzy nachwalić się nie mogli. Tylko że efekty zdrowotne przychodzą często po kilku, kilkunastu latach. Nawet sam Dukan mówi, że jego dieta wymaga sporej wiedzy i doedukowania się przed jej rozpoczęciem, najlepiej byłoby wcześniej skonsultować się z lekarzem - a teraz powiedzcie mi, ile z 4 milionów Polaków którzy wg badań odchudzali się z Dukanem, zadało sobie trud żeby chociaż przeczytać tę jego książeczkę, choćby rozdział o zagrożeniach?

Umówmy się - intensywne, uderzeniowe diety powinny być stosowane tylko i wyłącznie 1) w przypadkach dużej nadwagi/otyłości 2) w ograniczonym czasie 3) pod opieką lekarza. A jak komuś się zachciewa zrzucenie 5-10kg, wejście w jeansy sprzed lat czy co tam jeszcze - żadnych drastycznych posunięć, tylko: ograniczenie (nie mylić z eliminacją) niezdrowego żarcia, solidna edukacja na temat żywienia i najważniejsze: ruch, ruch i jeszcze raz ruch - >

08.01.2012 19:06
nutkaaa
143
odpowiedz
nutkaaa
196
Panna B

odpowiednie czasy faz uderzeniowej, stabilizacyjnej itp
Fakt, to jest podstawa, bo mam wrażenie, że wszyscy co są takimi zagorzałymi przeciwnikami tej diety myślą, że od września jem na okrągło białko ;) samo białko je się w fazie uderzeniowej góra 10dni, później naprzemiennie białko/białko+warzywa. Węglowodany przyjmuje się w postaci otrębów z których można baaaaardzo dużo zrobić - naleśniki, ciastka, bułki, placki i wiele innych rzeczy :) Może dla kogoś kto nigdy nie miał probelmów większych z wagą radykalna dieta wydaje się być niszczeniem organizmu, ale na żadnej diecie jeszcze nie udało mi się spaść do takiej wagi jakiej teraz mam. Zazwyczaj chudłam do pewnego momentu i ciągnięcie dalej diety, ani uprawianie sportów nie pomagało.

A co do zagrożenia Dukanem, dzisiaj się faktycznie przekonałam, że jest niebezpieczny! Zakrztusiła się tuńczykiem w sosie własnym, o zgrozo! Z pewnością gdybym przepchała go bagietką i łyżką majonezu nie spotkałoby mnie takie nieszczęście ;)

gofer -> moi rodzice chyba stestowali już wszystkie diety jakie były - kapuściana, south beach, kopenhaska, picie jakiś shaeków białkowych i po kilku latach po tych dietach nadal codziennie robią po kilkunastokilometrowe spacery, nie chorują w ogóle, a kondycji i zdrowia mogliby im pozazdrościć niejedni piędziesięciolatkowie ;)

13.01.2012 23:52
KANTAR1
144
odpowiedz
KANTAR1
90
Symulator Interfejsu

UP'uje wątek, bo jest to moim zdaniem to dobry temat do dyskusji

gofer -------> Moim zdaniem najlepsza dieta to po prostu ograniczenie jedzenia. Skoro tyjesz to widocznie (przynajmniej w większości przypadków) jesz za dużo, za tłusto i za późno.

Co ja stosuję, aby zrzucić parę kilogramów:
a) wersja na powolne schudnięcie:
- normalne śniadanie (kilka kanapek/jajecznica)
- obiad (beż żadnych dokładek)
- kolacja (dwa jogurty, kanapki) w okolicach godziny 19.
- nie jem nic po godzinie 19

Do tego: rezygnacja ze słodyczy, z napojów gazowanych oraz "powolne jedzenie".

b) wersja na szybkie schudnięcie:
- sam obiad + ewentualnie jakiś jogurt, kanapka z rana, gdy głód przeszkadza.
Do tego także: rezygnacja ze słodyczy, z napojów gazowanych oraz "powolne jedzenie".

Na wersji b) schudłem 15-16kg w miesiąc. Inna sprawa, że jednak po takiej diecie przytyć z powrotem jest bardzo łatwo.

14.01.2012 07:46
Coy2K
145
odpowiedz
Coy2K
112
Veteran

o tak, mów nam jeszcze Kantar1 :D
nie ma to jak podawać osiągnięcia wagowe na "diecie" jednoposiłkowej :)

z takimi tekstami to na forum o anoreksji a nie tutaj, bo naiwnych nie brakuje a po takich wypowiedziach jeszcze ktoś zacznie stosować Twoje złote rady. Aż dziw że miałeś siły z łóżka wstawać.

14.01.2012 13:21
gofer
146
odpowiedz
gofer
100
Legend

KANTAR1 - > w jednym się zgodzę. Wagę gubi się poprzez ujemny bilans kalorii, czyli gdy dostarczasz organizmowi mniej kalorii niż on zużywa.

Ale dalej jest już gorzej. Wiesz, ja też kiedyś byłem młody i głupi i wierzyłem w diety. Ten czas przypadł na okres popularności diety kopenhaskiej (poszperaj w necie, w skrócie - dieta 600kcal). Ok, nie powiem, straciłem 11kg w 13 dni. Ale wyglądałem jak potwór i dobrze, że wpadłem na ten genialny pomysł w wakacje, kiedy nie musiałem ani chodzić do szkoły ani do pracy.

Ogólnie to sobie sam zaprzeczyłeś i potwierdziłeś tezę, że jakakolwiek dieta którą stosujesz tylko okresowo, jest skuteczna także tylko okresowo. I ok, jak masz wesele, to możesz sobie coś takiego zapodać, żeby wyglądać ładnie na zdjęciach które będziesz potem oglądał całe życie. Ale na dłuższą metę stosując jakieś cud-diety, albo co gorsza - radykalnie ograniczając jedzenie nie mając o tym większego pojęcia, możesz sobie tylko zrobić krzywdę. Niedobory białka, awitaminoza wywołana np. całkowitym odstawieniem tłuszczy (znam jeden przypadek, gdzie skończyło się interwencją lekarza i zdziwieniem - jak to poważny niedobór witaminy A? Przecież codziennie jadłam marchewkę!), osłabienie układu immunologicznego, anemia, itp.

A wystarczy kilka razy w tygodniu trochę aktywności typu basen/rower/bieganie, w zimie jakieś narty czy łyżwy - do tego zbilansowane i zróżnicowane jedzenie - i życie wygląda inaczej...

14.01.2012 13:51
KANTAR1
147
odpowiedz
KANTAR1
90
Symulator Interfejsu

Spodziewałem się, że to co napiszę wywoła małe poruszenie.

Coy2k ---------> Wszystko stosowane z rozsądkiem. To nie jest tak, że jadłem sam obiad. Jadłem jakieś drobne posiłki owoce/kanapkę/jogurt zawsze, gdy czułem się głodny. Chociaż jest to znaczne ograniczenie jedzenia i nie każdy organizm musi to znieść.
Taki obiad + te drobne posiłki to naprawdę spora dawka kalorii, do anoreksji daleko. Na tej diecie mogłem spokojnie wykonywać ćwiczenia, a zaraz po niej zacząłem bieganie.

gofer ----------> Napisałem, że bardzo łatwo potem powrócić do stanu poprzedniego, bo taka jest prawda... Ale jeśli człowiek potrafi myśleć to tak się nie stanie, po diecie zacząłem biegać, a potem racjonalnie jeść (słodycze i napoje gazowane wróciły). Waga nie wzrosła.

14.01.2012 14:28
gofer
148
odpowiedz
gofer
100
Legend

KANTAR1 - > nadal chyba nie zrozumiałeś o co chodzi. Radykalne diety są nieskuteczne właśnie z powodu jojo. Zapytaj kogoś, kto właśnie się głodzi, co mu się marzy podczas jedzenia liścia sałaty na kolację - odpowie Ci zapewne, że coś z czekoladą albo ociekające tłuszczem. I kiedy koniec diety nadchodzi, następny posiłek to najczęściej coś koło 1000kcal - i powrót do starych nawyków.

I denerwuje mnie lansowanie poglądu, szczególnie w mediach - że bez aktywności ruchowej można fajnie schudnąć. Ok, można, ale najczęściej tracąc nie tłuszcz a mięśnie i mocno nadwyrężając zdrowie. Idąc tym tokiem myślenia mógłbym tu głosić nowy sposób na schudnięcie - bieganie w temperaturze 30 C. W godzinę tracisz 1,5 - 2kg. Spoko?

14.01.2012 14:30
KANTAR1
149
odpowiedz
KANTAR1
90
Symulator Interfejsu

gofer ---------> Napisałem właśnie o efekcie jojo. I także napisałem, że jeśli po diecie ktoś zaczyna jeść racjonalnie (nie zjada dwóch czekolad w dzień po diecie) i zacznie ćwiczyć to spokojnie tę wagę utrzyma. To już kwestia psychiki.

Mi też się marzyły czekoladki, ale gdy zjadłem ten jeden syty obiad to do końca dnia nawet o nich nie pomyślałem.

Forum: Moja najcięższa podróż